Gry z serii MotoGP i SBK
Witam ;) Nie rozumiem czemu tak słabo oceniacie gry motocyklowe? Przykład? MotoGP 08 otrzymało tylko ocenę 7,7, a SBK 2011 tylko 8,3, a jest to swego rodzaju przełom w grach motocyklowych. Moim zdaniem MotoGP 08 zasługuje na ocenę przynajmniej 8, a SBK 2011 i Generation 9. Wystarczy pograć w najnowsze produkcje studia Milestone w trybie symulacyjnym i gwarantuję, że nikt z redakcji nie da rady ukończyć wyścigu bez wywrotki ;) Za to kocham studio Milestone... Ich gry nie są arcadówkami ;) Jak ktoś chce grać w gry arcadowe to niech gra sobie w Burnout Paradise, tam faktycznie jeżdżąc motocyklem trudno się wywrócić...
Milestone stawia na realizm (w MotoGP 08 co prawda było trochę błędów niedorzecznych, np. brak animacji przeciwskrętu). Pewnie nawet nie wiecie do czego służy przeciwskręt (countersteering)... W serii SBK już naprawiono ten błąd oraz postawiono na większy realizm... W warunkach typu wet (deszcz) w trybie symulacyjnym trzeba naprawdę się wysilić żeby dojechać do mety i jest to wyzwanie nawet dla graczy, którzy regularnie grają w gry motocyklowe. Również poprawiono tak zwaną jazdę na poślizgach (powerslide). W MotoGP 08 niezwykle łatwo można było jeździć na poślizgach, w SBK oczywiście też się da, ale jest to niezwykle trudne. AI przeciwników w SBK Generations i SBK 2011 jest na bardzo wysokim poziomie, czego zabrakło w MotoGP 08.
To nie jest krytyka Waszego serwisu bo naprawdę lubię tu zaglądać, a do gier podchodzicie z pełnym profesjonalizmem, lecz chciałem Wam zwrócić uwagę na pewne rzeczy, których zwykły "Kowalski" nie jeżdżący na jednośladach nie dostrzega, a każdy taki szczegół to wiele pracy ze strony twórców, aby zapewnić wysoki realizm i aby motocykliści byli zadowoleni z gry.
Pozdrawiam,
Piotr
Osobiście wolę serię MotoGP, ale SBK też uwielbiam ;) Zresztą jestem fanem wyścigów motocyklowych i zarazem motocyklistą ;)
Ja odkąd mam CBR600RR to przestałem grać ;-) Kiedyś grałem w MotoGP i gra bardzo fajna, ale z SBK nigdy jakoś nie miałem doczynienia.