takich z wyborem kim chcę grać i w jakim stylu, chcę rozwijać coś wg mojego pomysłu, a nie grać tylko jedną z trzech klas, gdzie grając kimś rozwój mam właściwie automatyczny i nie mam praktycznie żadnego wpływu na nic, bo każdy strzelec lub mag będzie miał identyczne skille i identyczną broń. Chcę grać unikalną postacią. Pewnie takich gier nie ma, trudno, to nie pogram w nic
DC Universe Online
te ze steama f2p znam i są nieciekawe, gimbusiarskie głównie. A Path of Exile już dawno, dawno temu przelazłem, za mało akt jest, map. Ciekawe co zmienili do tamtej pory, ale pewnie klasy ciągle są te same i skille. W ogóle mało czarów w tej grze było. Jakby dodali nowe akty, mapy to byłoby lepiej, a tak w kółko przechodzić 3 akty i lądować na starcie tylko z wyższym poziomem trudności to nuda
Obczaj Robocrafta (jest w fazie open-alfa, ale dziala bardzo stabilnie). Praktycznie kazdy pojazd jest inny bo buduja je sami gracze. Sam decydujesz jak wyglda, czy jezdzi, czy lata i jakiego uzbrojenia uzywa ;)
grałem w Robocrafta, jest nudny, ma ze 3 mapy, a to budowanie pojazdów i strzelanie wygląda zbyt prymitywnie. Działka są identyczne, dmg tylko inny. A te klocki, ich rozpadanie się jest raczej bez sensu, bo nie ważne jak pojazd zbudujesz i jak bardzo opływowy, skośny kształt ma to i tak klocki będą się rozpadały w dużych ilościach bez problemu. To nie World of Tanks, gdzie gra oblicza pod jakim kątem uderzył pocisk w pancerz i bada jego przebijalność (w WoT dość ładnie jest to zrobione, na youtube twórcy gry chwalili się tym system obliczenia wszystkiego).
Teraz mi sie przypomnialo... Jesli lubisz MMORPG to sprawdz Lineage II. Klas postaci jest mnostwo, a i buildow tychze po kilka na klase. Do tego dochodza certyfikacje, subclasy, przemiany i pewnie jeszcze 100tys innych rzeczy dodanych ostatnimi czasy (ostatnio gralem na offie jakies 3 lata temu jak byl jeszcze abonament). Pozatym zlazic caly swiat tez by Ci troche zajelo.
[8] Bo to jest dopiero alfa ;) Ale jak grales to spoko.
w lineage 2 też grałem, crafting tragedia, a sama gra średnia, klas pozornie wiele, w praktyce mało, wiele postaci ma małe różnice. W ogóle nie ma tam żadnej rozbudowanej postaci, w tym sensie, że trudno ją ogarnąć, każda postać jest prosta i liczba umiejętności niska. Poza bronieniem zamku, atakowaniem zamku ta gra szybko się nudzi. Kiedyś 2 destroyerów i healer mogli rozwalać niektóre raid bossy na frenzy, stare dzieje. Kamaele też nie sprawiły by gra stała się ciekawsza.
IMO nie masz racji, bo na L2 od c3 zjadlem zeby ;) Widzialem rozwoj kazdej z klas krok po kroku, kronika po kronice... Rozbudowanych postaci jest wiele, jesli w pvp 1v1 mozesz healerem/bufferem rozwalic fightera/daggera w dobrym eq to wiedz ze cos sie dzieje ;) Swoja droga czasy gdy chodzilo sie na zakena/baja i reszte w party 3 dechy + sk na shillenie i walka trwala ~10 min juz nie powroca ;)
przecież grałem Tyrantem, summonerami, healerami różnymi, tankami, nukerami, każdym grałem, nawet TK pogardzanym i innymi, żadna postać nie była trudna w ogarnięciu i narzekałem na małą liczbę umiejętności, później jak kamaele wyszły to grałem nimi i też mnie rozczarowały i nudziły. Jako crafter też nie miałem nic do roboty (w l2 crafting jest najgorszym craftingiem jaki kiedykolwiek widziałem w grach mmo), zbieranie matsów też mnie nudziło. Jako daggerzysta otwierałem skrzyniki z nudów, zajmowałem się handlem, kupowałem coś taniej, sprzedawałem drożej i dorabiałem się dużej sumki, później grę rzuciłem bo mnie znudziła, a na siege też byłem wiele razy z klanami. Suby też miałem i to nic ciekawego.
A w path of exile grałem głównie postacią z totemami i nuda jak cholera, stawiasz totemy i latasz jak idiota w kółko i stawiasz znowu totemy i tak w każdej walce. Nawet totemów niewiele szło złożyć bo za mało gemów było by je urozmaicić, nie wiem czy dziś dodali jakieś nowe, wątpliwe. Ta gra jeszcze bardziej nudna od L2 była, obecnie może nadal jest.