Witam. Piszę do Was z małym pytankiem otóż kupiłem sobię kartę graf. Gainward GeForce 630. I ku mojemu zdziwieniu jest troszkę mała i nie ma...wiatraczka. Czy te karty nie muszą mieć wiatraka? Czy się nie spali i nie będzie się przegrzewać?
Wygląda ona tak:
http://www.techpowerup.com/gpudb/images/b2006.jpg
Wydajność takiej karty jest mniejsza niż taniego smartfona, tutaj nie ma się co grzać.
to się nazywa pasywne chłodzenie, sam radiator, tak ma być, to karta do biura
Wydajność takiej karty jest mniejsza niż taniego smartfona
Komputer sprzed 15 lat jest znacznie bardziej wydajny niż tani smartfon.
Mialem kiedys karte z pasywnym chlodzeniem, nawet wydajna jak na czasy kiedy kupowalem.
Zadnych problemow mimo zaledwie 2 wentylatorow na wylocie, w tym jeden na zasilaczu. Ale ja nie krecilem.
Ja miałem 7600GT z Gigabyte'a korzystającą z chłodzenia pasywnego - świetna sprawa, można było poskładać praktycznie bezgłośny komputer bez chłodzenia wodnego. Ależ to był kombajn w 2007 roku.
Szkoda że taki system jest praktycznie nieosiągalny przy obecnych potworach, karty potrafią się nagrzewać do 85C bez OC i to na wiatraku pracującym na 50% - a gdyby tylko była opcja bezgłośnej karty nie zastanawiałbym się ani chwili czy warto dopłacić.
[6] chyba kpisz...
15 lat temu to cudem były AMD K6 i Pentium 2, o taktowaniach 333-450MHz, a akceleratory 3D od 3dfx były rzadkością...
Dzisiejszy smartfon z niskiej półki jest dwa razy szybszy, a te ze średniej, z wielordzeniowymi procesorami to w ogóle przepaść.