Wczoraj w sieci pojawił się filmik ukazujący prototyp Most Wanteda 2, mimo tego że widać ogromne braki optymalizacji tak można na tym wideo zobaczyć ogromny potencjał gry. Nie wiem jak wy ale jak dla mnie EA popełniło błąd nie dopuszczając do produkcji tej gry. Zapraszam do dyskusji : )
Widać także że gra jest na silniku NFS-a z 2012r. ale wolałbym to co zostało przedstawione w tym prototypie niż to co rzeczywiście dostaliśmy, mowa o Need For Speed MW 2012 przebarwionego wyścigami online, brakiem fabuły i ogólnym brakiem większego klimatu.
Filmik o którym mowa:
https://www.youtube.com/watch?v=x_kvZPW6yFc&t
Wygląda na pewno ciekawiej niż Most Wanted z 2012, ale czy byłaby to jakaś mega dobra gra? Hmmm... niekoniecznie. Nigdy nie byłem wielkim fanem części od Criterion, a później Ghost. Praktycznie każda gra była nie do odróżnienia od Hot Pursuita z 2010 i wszystkie z nich miały ten sam okropny model jazdy, który cofał nas do lat 80 czyli czasów Rad Racera i Outruna.
No i fanbase tej serii też nie pomaga bo naprawdę chciałbym przyłożyć każdemu kto pod każdym filmem na YouTubie krzyczy "ja chcem remaster ungergrounda i most wanteda, ea zrubcie, dajcie łapki w gure żeby widzieli"
Nie - oj bardzo nie chcesz. A nawet jeśli to proszę - część z 2015 to nieoficjalnie trzecia część Ungergrounda i czy gra okazała się mesjaszem gier wyścigowych? Pffff. Nostalgia fajna rzecz, ale całkowicie niepraktyczna.
Rozumiem ze na tym forum każdy zrobił by lepsze gry od EA , oni poszli w gry sieciowe raz lepiej jak fifa czy Apex , raz gorzej jak athem ale nadal to co dla EA 5 mln sprzedanych kopi jest porażka , dla innych wydawców będzie sukcesem
Rzecz w tym ze czasy mamy inne - nielegalne wyścigi a tym samym neony, naklejki i mega spojlery były modne w latach 1999-2009 (patrz N4S U 1 i 2, Juiced, SRS, Midnight Club LA itd.) - teraz gry wyścigowe musza być dopasowane do czasów obecnych. Może być tuning wizualny ale już nie tak "dramatyczny" jak kiedyś. Oprócz tego to według mnie duże znaczenie ma ta cała cenzura, wolność słowa (ograniczona) itd. Wszystko co złe i kojarzy się ze złem musi być jak najmniej widoczne w przypadku niektórych gatunków gier - co innego strzelanki a co innego gry wyścigowe chociaż i to niekoniecznie bo widzimi co się dzieje na świcie - strzelaniny w szkołach, kościołach itd. na co komu jeszcze więcej wypadków na drogach? Takie jest moje zdanie.
Czyli gry wyścigowe to mają być gry dla dzieci? Wywalić tuning, bo dzieci nie ogarną. Wywalić nielegalne wyścigi po ulicach miast, bo to niebezpieczne. Wywalić przekleństwa, bo to niegrzeczne. Do tego oczywiście cenzura, żeby się media i rodzice nie czepiali i gra mogła być bez ograniczeń wiekowych...
Need for Speed skończył się na Pro Street.
Generalnie winy doszukiwał bym się w obecnej polityce firmy, czyli we wpychaniu wszędzie multiplayerowych aspektów i lootboxow. Sami przecież mówili że gry single player umierają i że będą się skupiać na grach usługach i grach multiplayer.
Szkoda jestem wielkim fanem NFS Most Wanted i Carbon. Moim zdaniem najlepsze odsłony.
Problem jest taki, że fani NFS to wieczni malkontenci. Wyszedł dobry NFS w 2015, powracający do korzeni - zaawansowany tuning, wyścigi nocne, ściganie z policją, ziomalski klimat. A nadal wszędzie w internecie można czytać komentarze "chcemy Underground 3". Mówię wam, wyjdzie duchowy spadkobierca Most Wanted 2 i będzie dobry, a ludzie i tak będą narzekać, że tym razem chcą Pro Streeta czy Shifta.
Problem z tamtą grą polegał na tym że był to twór niezwykle wybrakowany, krótki i przede wszystkim nie warty swojej ceny. To zupełnie tak jakbyś kupił dość spore demo lub Betę czegoś co miałoby być większym tworem.
A nie wiem, póki co gram już kilka dni, a grę kupiłem za 2 dychy na promocji i jest warta tej ceny :D
Za 20 zł to i Fallout 76 jest dobry.