Czasami zdarza się, że gdy odłączę komputer od zasilania i potem znowu go podłączę, to pierwsze uruchomienie po tej procedurze przebiega nieco inaczej. Rozdzielczość ekranu jest mniejsza aż do momentu wyświetlenia pulpitu, brak charakterystycznego "kółka" przed uruchomieniem Windowsa 10, lekkie anomalie graficzne w postaci "przetarć" ekranu przed dojściem do pulpitu. Dalsze użytkowanie komputera i kolejne uruchomienia przebiegają normalnie. Co jest przyczyną tego zjawiska i czy jest ono powodem do niepokoju?
Powoli karta graficzna ci siada.
Nowa karta MSI GTX 970, kupiona 2 tygodnie temu.
No to kupiłeś wadliwą tą kartę, albo źle ją zamontowałeś???
Mocno ją dopiąłeś do slotu? Zasilanie podłączyłeś? Czy zasilacz spełnia wymagania, aby pociągnąć tą kartę?
Oczywiście, że tak. Poza BIOS'em nie ma tego typu problemów. Przyczepiłbym się bardziej do prawie 6-letniego monitora.
Też myślałem o monitorze, ale jeśli po uruchomieniu systemu działa bezproblemowo to wiesz... Ciężko coś stwierdzić.
Przetestuj grafę programem OCCT (daj na full) i obserwuj co się dzieje z twoim kompem (temperatury i napięcia) poprzez HWInfo.