Mam dwa laptopy, oba łączą się z tą samą siecią. Na jednym laptopie wszystko jest w porządku, a na drugim nie działa internet... W sumie to niedokladny opis bo internet jest, połączyło się z siecią bezprzewodową. Nie mogę za to otworzyć żadnej strony na żadnej z przeglądarek... Mieli Mieli Mieli ale nie wyświetla strony, przy czym jednakże nie wyskakuje żadna informacja o problemie z połączeniem albo z ładowaniem strony... po prostu wyświetla mi nagłówek strony a reszte "ładuje" tyle że nie ładuje ;P
Jakieś pomysły? Stało się to w nocy, dokładnie mówiąc wczoraj jak zamykałem system wszystko było w porządku, a z rana psikus... Może by zresetować jakoś ustawienia internetowe? Może to jakiś wirus?