http://online.wsj.com/news/articles/SB10001424052702304049704579320500441593462
Nowa era internetu. Można blokować wszystko, co nie odpowiada dostawcom lub obciąża ich sieci. Na razie w USA (chociaż przedstawiciele dostawców wypowiadają się na razie bardzo dyplomatycznie i zaprzeczają o jakichkolwiek blokadach), ale kto wie czy nie przyjdzie czas na Europę.
ale kto wie czy nie przyjdzie czas na Europę.
W UK juz od kilku miesiecy dostawcy netu blokuja np strony z torrentami.
Blokują. Nawet stosowano p2p throttling (chociaż ostatnio z tego zrezygnowano). Ale nie w takiej skali, że jako prosty przykład można podać blokowanie YT czy Netfliksa.
tu nie chodzi o blokowanie Netflixa czy Youtuba tylko o ograniczenie bandwith dla nich. Poprostu dostawcy sie skarza ze nie wyrabiaja z punktu widzenia infrastruktury z przesylem danych kiedy nagle ogromna liczba ludzi wlancza streaming. Nie bez powodu w UK jak kupujesz usluge internetowa to jest to zawsze up to xx Mb/s. Sa obszary w UK gdzie majac teoretyczne 40 Mb internetu w sobote po poludniu masz marne 4 Mb.
Z tego rysunku widzę, że model biznesowy podobny do telewizji kablowych. Pakiet bazowy + opcje dodatkowe. Na razie zabawne, ale oby to nie trafiło do nas. Niestety jak się sprawdzi, to jest taka możliwość...
Nie wiem jak w tych stanach ale mi British Telecom od kilku dobrych miesiecy nie pozwala otworzyc stron z torrentami.
Okazuje, ze tak jest na calym swiecie. Polska w tyle??
@Cainoor
Wydaje mi się że ten obrazek to żart :) Choć jeśli się mylę to stracę wiarę w ludzkość..
U nas takie coś nie przejdzie, skoro UE naciska mocno na szybki i nielimitowany dostęp do sieci na swoim terenie, pod względem dostępu do internetu to u nas jest raj.
Blokowanie torrentow a net neutrality o ktorym tu mowa to troche inne sprawy. Torrenty sa blokowane z nakazu sadu wiec ISPs nie maja za bardzo wyboru, a w omawianej sprawie chodzi o to, ze to ISPs beda mogli sami decydowac, kogo uslugi beda chodzily szybciej/wolniej. Jak facebook zaplaci, to jego uslugi beda smigac, ale jak jakis maly start-up, ktoremu nagle uroslo uzytkownikow nie zaplaci daniny na rzecz ISP, to dany ISP wyrzuci jego ruch na koniec kolejki.
porownujac to do autostrad - jak zaplacisz to bedziesz mogl smigac tyle ile fabryka dala, a jak nie zaplacisz to bedziesz mogl jechac maksymalnie 35 kmh na ekspresowce (wiem, przerysowane porownanie, ale zeby bylo latwiej wytlumaczyc)
nalezy rowniez zaznaczyc, ze ISPs beda mogli pobierac oplaty od uzytkownikow lub od serwisow... albo od jednych i drugich.
edit:
Yog-Sothoth - obrazek moze i zartobliwy, ale w skrajnej opcji jak najbardziej mozliwy