To jest dla mnie nielogiczne- kraj, ktory od poczatku istnienia Polski nas nie lubil i chcial nas podbic jest obecnie naszym 'sojusznikiem' (ale wiadomo gdzie mozna sobie ten sojusz wlozyc- bo historia pokazuje, ze ten narod po prostu nie umie byc czyims sojusznikiem) w unij, w ktorej to Niemcy maja najwiecej do powiedzenia.
A niektorzy ludzie sie z tego ciesza, bo... no wlasnie co? Dzieki temu jestesmy 'zachodni'? To tak jak dziecko, ktore cieszy sie, ze zalozylo buty doroslej osoby.
Fakt jak bardzo kraje zachodnie maja nas w powazaniu dobitnie pokazuje ich reprezentacja na pogrzebie Lecha Kaczyńskiego.
Moim zdaniem powinnismy sie nie pchac tam gdzie nas nie chca- przepraszam, gdzie nas chca, ale jako konie zaprzegowe- a skupic sie na krajach, z ktorymi mamy dobre stosunki jak na przyklad Czechy, Węgry, Rumunia czy Turcja- ktora to jako jedyna nie uznala rozbiorow Polski- i ogolnie krajach, ktore... no wiecie... nie wyrznely naszej elity intelektualnej i teraz bezczelnie sie tego wypieraja.
Ja ich nie lubię
Edit: :)
I bardzo dobrze.