Z okazji 30 lecia Techland : do odebrania przez 5 dni western i reszta w sporym promo
2006 - Call of Juarez - technicznie dosyć toporna, ale klimat, postaci, fabuła wynagradzały wszystkie bolączki. Mile wspominam.
2009 - Call of Juarez: Bound in Blood - prequel idealny. Niesamowita gra.
2011 - Call of Juarez: The Cartel - jedyna odsłona, w którą nie grałem. Warto?
2013 - Call of Juarez: Gunslinger - pod względem grywalności najlepsza, ale sercem jestem przy jedynce i dwójce. Ogólnie bardzo dobra gra.