Bezsenność 498 - jeszcze dwie części...
Integracyjna karczma dla bezsennych
Masz problemy ze spaniem? Nie wiesz co ze sobą zrobić? Zapowiada się kolejna noc z prawicą? Otóż nie! Koniec z leżeniem w łóżku i wpatrywaniem się w sufit, fantazjując o Jessice Albie. Przyłącz się do nas! Golowych bezsennych, gadających o wszystkim i o niczym. Co z tego będziesz miał? Absolutnie nic! No, może poza pijackimi gadkami i w konsekwencji zdjęciami reqa o późnych porach, bo jak przystało na ludzi cierpiących na kliniczną insomnię, musimy polewać sobie wzajemnie.
To jest ostatnie miejsce, gdzie chciałbyś normalnie być, ale zawsze lepsze niż leżenie w łóżku i wyobrażanie sobie sztucznych melonów Carmen Electry. Na pierwszy rzut oka, nie panują tu żadna zasady, co nie jest dziwne w tak bardzo zapomnianych przez cywilizację miejscach, jednak musisz mieć na uwadze parę rzeczy:
- jeżeli jesteś nowy, musisz się dostosować do stałych bywalców. Nie myśl o trollowaniu, ubliżaniu, czy śmianiu się ze stałych bywalców, jakkolwiek skrzywieni mentalnie by oni nie byli. Konsekwencje będą srogie.
- jeżeli jesteś już stałym bywalcem, możesz robić co się Tobie podoba. Jak wytrzeźwiejesz, i tak będziesz się tłumaczył.
Chcesz wiedzieć więcej? Zapytaj. Będziesz miał farta, to ktoś Ci odpowie.
Czynne: 22:00 - 7:00
I nie pałętać się tutaj po zamknięciu... :P
Historia bezsenności
Tak naprawdę bezsenność na początku wcale się tak nie nazywała. Początków szukajmy w 2001 roku pod pod nazwą (prawdopodobnie) "1sza w nocy. kto jeszcze nie śpi" Autor niestety nie jest znany. Chyba, że ktoś wie i napiszę.
Następnie w grudniu 2002 roku z inicjatywy Sir kleska. Wtedy nosił nazwę "Kto jeszcze nie spi :)" Potem przez chwilę funkcjonowała nazwa "Kto jeszcze nie spi czyli BEZSENNOSC NOCNA"
Od 15 części (rok 2003) dzięki userowi Goozys[DEA] wątek przyjął nazwę "Bezsenność - czyli kto jescze nie śpi cz. x"
Wtedy zakładali je głównie użytkownicy: SULIK, arthemide, maniek_ czy Banita_bb. Oczywiście nie tylko Oni, ale nie będziemy wypisywać wszystkich.
Przed długi czas karczma nosiła ww. nazwę
Pierwsze dodatki (jeśli możemy je tak nazwać) zaczęły się pojawiać w sierpniu 2003 za sprawą użytkownika Banita_bb, pierwszy nosił nazwę: ..."czyli nocna filia Tawerny pod Głodnym Trollem"
Natomiast pierwsze rozbudowane wstępniaki (w postaci listy stałych bywalców) zaczęły pojawiać się od części 40 za sprawą użytkownika maniek_.
Wstępniaki stopniowo ewoluowały i zmieniały się (było FAQ, muzyczne propozycję, cytaty, opis bezsenności, lista stałych bywalców z rozbudowanymi opisami użytkowników) aż w końcu osiągnęły dzisiejszy stan.
W 2004 roku z tytułu zniknął napis "czyli kto jescze nie śpi cz. x" i został zastąpiony zwykłym podtytułem. Stało się tak dzięki userowi Brisk.
W 2006, dzięki userowi Apocalyptiq powstał Wątek Dla Bezsennych 1 - Dzienne Rozmowy .Ostatni post został napisany w 2008 roku po 67 częściach
W 2008 za sprawą PatriciusaG roku powstała bezsenność w premium, ale niestety upadła po pierwszej części [*]
W 2009 rokuza sprawą mavioza powstała alternatywa dla bezsennych w dzień - izolatka, powstało ponad 100 części.
Obecnie bezsenność liczy ponad 450 części, wielu przepowiadało jej koniec, Storm93 pisał " (...)Raczej odchodzimy z klasą i połyskiem". " ale na razie kolejne części wciąż powstają...
~ mannan
Pozdrowionka z Bonn dla wszystkich stałych i niestałych bywalców, wszystkich nocnych Marków i lunatycznych duchów. Miejsca starczy dla wszystkich, a wiec gośćcie się tu jak u siebie!
[made by arthemide]
Buziaki dla wszystkich stałych GOLowych nieśpiochów
[made by Ewunia]
Każdy cierpiący na bezsenność znajdzie bratnią duszę w tym wątku !
[made by Łyczek]
Mamy duzo milosci do rozdania dla wszystkich golowych dziewczecych duszyczek, ktore blakaja sie bez celu o tak poznej porze.
[made by Harrvan]
Let''''s make some noise !!! Noc - najlepsza pora na dobry melanż :D
[made by Kasztan]
Dziwni jesteście.
[made by Pat]
Dziwni ludzie:
Trzeźwy Kasztan
Śpiący Łyczek
Odbanowany Taikun
Diabelski Harrvan
Smutny Pat
Gruba Kasia
Spokojny Ddza
Bezbronny Apo
Stetryczały Glob3r
Rozkoszna Fiona
Stara Kicia
Racjonalny i konsekwentny Soul
Raptusiewicz Padre
Mądry Kolczes
Cichy RPN
Pijany Arxel
Martwy MasterDD
Ekstrawertyczny Gandalf
Polonista Pl@ski
Kumaty mannan
Poprzednia nieprzespana część: https://www.gry-online.pl/forum/bezsennosc-497-obudzcie-sie/z6c9e2b1?N=1#
Wzór wstępniaka: http://etxt.pl/bezsenni
Enjoy!
Pierwszy !
Przepraszam za post w tamtym watku. Dlugo sie produkowal. Przeklejam:
O i jeszcze przeczytalem ostatnie posty z okresu majowki.
HUtH chcialbym naprostowac jedna sytuacje - nie zamierzam skupiac sie na sobie w zadnym wypadku, bo to nie lezy w mojej naturze. Czasami cierpie z tego powodu, ale mniejsza o to. Po prostu zmieniam strategie - pomagam tylko wtedy, kiedy widze jakies zaangazowanie, chec zmian i pracy. Niedawno robilem wielkanocna paczke swiateczna i przy okazji chce wszystkich was zachecic do robienia paczek - to daje o wiele wiecej satysfakcji niz mozecie sobie wyobrazic, a i nie trzeba wydawac majatku - ja za 60 zlotych zrobilem caly karton zakupow, z ktorego spokojnie jedna rodzina zrobi co najmniej kilka potraw. Tylko, ze ja robie te paczki, bo znam ludzi ktorzy przy tym pracuja - to nie sa na szczescie typy "wszystko jest anonimowe i takie ma byc, jak chcesz pomoc to dawaj kase kase kase" tylko umozliwiaja przygotowanie samemu takiej paczki, wiec jak ktos ma wtyki to moze ogarnac taniej jakies jedzonko. Poza tym niektorzy moga powiedziec troche wiecej - czy dana rodzina ma jakies braki, potrzebuja pomocy przy czynnosciach zwiazanych z domem itp. To wszystko jest wazne. "Pomagac pienieznie" tak naprawde nie robi sie nic konkretnego.
Kolejna kwestia to brak informacji - podczas paczki Bozonarodzeniowej mialem robic paczke dla rodziny uchodzcow z Syrii. W liscie bylo napisane, zeby kupic im gotowe dania, bo nie maja na czym ugotowac. No to z racji tego, ze przychodzi Boze Narodzenie, a oni nie maja na czym ugotowac nawet herbaty, to troche lipa. Z ogloszenia pojechalem do dzielnicy Wlochy i za 40 zlotych kupilem stara uzywana gazowa kuchenke ARDO. Byla straszliwie brudna, ale dzieki temu ze zagadalem do wlasciciela, to wyposazenie kuchenne (chochle, blachy itp) dostalem gratis. Kuchenke umylem i chcialem ja zawiezc - ale jak, jak nie wiem gdzie ? Pojade do duszpasterstwa, ktore organizuje akcje, to przeciez bedzie dziwnie wygladac. No to zaczalem na sile wyciagac gdzie oni mieszkaja, bo mam dla nich kuchnie. Najpierw sie ucieszyli, ktos pomyslal i w ogole. Ale po krotkim czasie okazalo sie, ze oni juz kuchenke maja i malo tego, jest lepiej niz poczatkowo myslalem. No i zostalem z kuchnia. Brak informacji czesto zniecheca mnie najbardziej, zeby powiedziec "Mam to w dupsku".
Tak to mniej wiecej wyglada. Nie jestem juz jak kiedys zaangazowany, ale tez dlatego, bo czesto widze akcje w stylu "lepiej oleje wszystko i poczekam az ona zrobi pierwszy krok, ale kocham ja i bede czekac po grob jesli bedzie taka potrzeba". Szkoda mi na to nerwow, podobnie jak na inne rzeczy, tym bardziej ze w tak mlodym wieku mam juz problemy z nadcisnieniem. Co do wolontariatu - dla wiekszosci z was jestem raczej anonimowy (a ci dla ktorych nie jestem mam nadzieje, ze nie czytaja, bo wyjdzie jakbym sie przechwalal), wiec moge co nieco opisac o moim wolontariacie, bo chce zachecic jak najwiecej z was do pomocy - i to wcale nie finansowej, a czynnej pomocy. Choc bardziej niz "robisz cos fajnego" ucieszy mnie post w stylu "ja robie o wiele wiecej w moim miescie" ;)
szymon <- przez mgłę pamiętam, co tam pisałem wtedy, a jakoś nie mogę znaleźć, ale mniejsza z tym :P
Nigdy do wolontariatu mnie nie ciągnęło... w ogóle nie jestem człowiekiem, który potrafi się zaangażować w coś, co wymaga kontaktu z ludźmi(i do tego obcymi), mam jakieś okropne skrzywienie mizantropiczne, które ciężko przezwyciężać(nie że jestem przeciw pomaganiu, ale dystansuję się od ludzi nawet w sporadycznym pomaganiu)... dla mnie to jest kosmiczne, że ludzie tyle potrafią zrobić dla innych, mimo tylu przeciwności. Zresztą dochodzi kwestia taka, że skoro sam nieszczególnie sobie radzę, to jak w ogóle mam innym radzić :P No się zobaczy kiedyś...
edit: w sumie to przypomniałeś mi, że muszę w końcu znów oddać krew... bezustanny katar zimowo-wiosenny już dawno mi się skończył
a ja się po-rechotałem trochę czytając stare watki, w tym dawne bezsenności ..
Ile lat ja w niej już pisze :D
Witam :D
Spakowany, wódka od wczoraj się chłodzi, przygotowany do atrakcji outdoorowych w błocie (aczkolwiek nie wiem czy chcę ryzykować, jutro jeszcze w pracy łyknę kilka prochów i tabsów)..
Będzie się działo.
Diablo, bo tak czy inaczej lepszej nie znajdziesz.
Ale nie o tym, nie o tym.. weźcie ode mnie ten kielich goryczy.. :(
To Meg juz na dwa baty idzie? Murzynom za niewolnika wystarczyl jeden :)
Czyzby bylo to spowodowane watkiem o Cejrowskim? :)
spoiler start
Ciągle walczę i wciąż przegrywam, ja
w walce z samym sobą nie mam przecież żadnych szans
spoiler stop
Carrion - Nie bez wiary
https://www.youtube.com/watch?v=7BIM9MOq2rk
To dzisiaj wrzucamy głębokie piosenki..?
spoiler start
Wymacałem już jednego, zaraz pora na drugiego
Bo nie jestem tak okrutny, by ten drugi miał być smutny
spoiler stop
https://www.youtube.com/watch?v=m8I-dvwIrLc
maluch
Sugerujesz, że zostałam zrobiona na dwa fronty? :P
http://www.youtube.com/watch?v=izeWkLKMYwI
Z dedykacją dla wszystkich tych, co w zeszłym roku byli na Brudstoku i się ZE MNĄ NIE SPOTKALI. :)
Meg --> a co chcesz robić w 500 części? ; )
Mały --> ktoś musi stać na straży przyzwoitości ;p
Ale robicie problem. A prawda taka, że 500 będzie jeszcze nudniejsza niż poprzednie częsci. Więc O co kaman?
A taki, że 500 wydanie chcecie zrobic wyjatkowe a prawda bedzie taka ze kupa z tego wyjdzie...
A czy pamiętacie tą perełkę: www.youtube.com/watch?v=wfSzciHEGnI
ja się patrze na taki wątek
https://www.gry-online.pl/forum/ktore-buty/z4ca0709?N=1
i myślę jaką kurde w teorii "facet", musi być żałosny żeby butów nie umieć sobie wybrać które mu się podobają..
i ta presja otoczenia :D
^ się tak nie śmiej, jak ja mam kupować buty(robię to rzadko, bo moja strategia polega na kupieniu takich butów, żeby mieć problem z głowy na dłuuugi czas), to odwiedzam wszystkie galerie w mieście :P
Aczkolwiek w przypadku tamtej osoby chyba dochodzi problem zbyt dużego wyboru... bo przecież tych kolorowych sportowych njubalansów, najek i innych jest zatrzęsienie, wchodzisz do sklepu, a tam tęcza....
Ale fakt, że presja otoczenia jest ogromna, dzieciaki po prostu jak nie mają markowych butów, to jeśli nie są jacyś alter- i ogólnie a- , to czują się gorsi(no u kobiet to wiadomo...)
Huth - ja buty kupuje przeciętnie co rok / półtora - bardzo szybko zdzieram. I tak też obiegnę kilka punktów handlowych i galerii :)
Ale w życiu bym się nie zapytał na forum jaki model i co obecnie modne :D Trzeba mieć własny gust a nie być ślepo zapotrzony w style i opinii innych :D
+ to nie jego pierwszy watek taki..
edit złagodziłem ;)
Dlatego takie watki omijam lukiem :)
Sam tez jak kupuje co rok, poltorej to tez chodze dwa tygodnie i szukam. I nie ze jestem wybredny, nie jestem, ale mam dziwne nogi i 99% wybieranych jest po prostu niewygodne.
Huciu
Co u kobiet wiadomo? :P
Z tymi butami to naprawdę nie jest przesada.. Jak kupowałam sobie ostatnio "obuwie sportowe", to faktycznie ciężko było znaleźć coś, co nie przyprawia o chęć rzygania tęczą. Na półkach totalny freak show.
:DDD Zawsze mnie hmm.. zaskakiwała ta praktyka na zasadzie "zanim coś kupię, to chodzę, oglądam, zastanawiam się dwa tygodnie" - ufff, jak to dobrze że nie mam żadnych problemów decyzyjnych. ;)
Glob3r
Jakie pole.. OKNO, a nie pole :P
Maly - przeczytałeś? :D
+ chyba z tego wzięło się gender :D
Ciapens - jesteś "chyba" kobietą ;) wiec zbieractwo i niezdecydowanie masz w genach :D
plus pytałaś się co bardziej modne na forum? :D
plus jakie 2 tygodnie góra 2 dni :P
Diablo
Chyba nie.. bo niczego nie zbieram, a zdecydowana jestem bardzo szybko. :(
Ciapens - bo męsku pijesz wódkę i inne % , ... widać przebrany facet i silikony! :D
dołoży się kozią bródkę i na następna eurowizję.. :D
Serio, jak mam kupowac buty to jestem chory. Ale wiem, ze jak sa wygodne to beda. Nie kupuj nic dla samego kupna, musi jeszcze posluzyc dlugi czas :)
Jutro przeczytam, obiecuje :)
spoiler start
skubany jak pamieta :D
spoiler stop
Diablo, ale.. ale.. ale nie mam owłosionych nóg :( Nie nadam się.
O dżizasie, serio po moich postach można wywnioskować moje możliwości i pojemność oporową? ;P
Ciapens - opór się zmniejsza przy pojemności ;)
jak nie nogi nie wnikam co owłosione ;)
Maly - po to jest pamięć ;D
Przeczę prawom fizyki /?!/, mój opór zupełnie nie jest uzależniony od pojemności.
Ufff, dobrze, że wymyślili ten gender, nie muszę czuć się gorsza - i już mi nie przeszkadza myśl, że mam męski mózg. ;P
Zeby pamietac ccleaner rzeczy istotne. Niefiltrujesz przyswajanych informacji, albo faktycznie taka czynnosc eykonujesz w sposob mi nieznany :p
Maly - ja pamiętam sesje RPG sprzed już blisko 10 lat na czym się zakończyły :D
Ciapens i jak kiedyś mówiłem - dlatego tylko nadzieja na męża ;)
Na TV Puls leci film pt. "Dzieci kukurydzy 7" ... Kurde, jak można zrobić 7 części filmu z jednego opowiadania Kinga :o Że im się pomysły nie kończą.
Lyczus, Popatrz na Activision :D
Diabolo, ja niestety nie mialem przyjemnisci uczestniczyc w takiej sesyjce :P
Te Dzieci Kukurydzy to już od tygdnia puszczają i coś nie mogą zmienić repertuaru..
Co za piątek. Dobrze, że nie dałem się namówić na klub.
Uff, dobranoc.
Transy!
https://www.youtube.com/watch?v=q3cndtvH5nA
No nie do końca. :P Ale bardzo dobry utwór ze świata EDM. :D
Cześć Panie i Panowie jak Weekend?
Wy mi tu z transem, a ja propaguję w imię dobrego Rocka!
https://www.youtube.com/watch?v=dq8YcRi7DD4
No dobra... Stoner ROcka ;)
Kocham takie klimaty. Aż czuć tutaj pustynię :D
Gitara basowa, gitary elektryczne przypominające akustyczne, przeszkadzajki w tle...
Świetnie to wszystko się ze sobą gryzie.
Wspaniale, obejrzałam najgorszy film ever /Akademia Wampirów, polecam :DDD/, ale był jeden fajny utwór, warto było czekać do napisów końcowych. :)
http://www.youtube.com/watch?v=4yqMBQ0f1I8
Megara_
Właśnie przed chwilą sobie o tym zespole przypomniałem za sprawą posta na blogu.
http://jestkultura.pl/2014/chvrches-zespol-ktory-musisz-znac/
A jeżeli chodzi o kawałek, to meeeh
https://www.youtube.com/watch?v=_mTRvJ9fugM
Ten lepszy 8|
Reality
ja właśnie spostrzegłam, że to tylko cover legendarnego Bauhausa.. /note to self: nadrobić zaległości jeśli chodzi o legendarnych artystów/
Posłuchaj, skoro jesteś fanem stonera to bardziej Ci powinien przypaść ;) http://www.youtube.com/watch?v=OKRJfIPiJGY
Hmm, cokolwiek by jednak nie mówić, ta laleczka z Chvrches bardzo fajna, co nie? :)
Ciekawa muzyka ;)
Reality
Ale która, moja czy Diabola? ;)
Eeeej, zajebiste to Chvrches. Takie przyjemne i lekkie :) Będę fanką :D /Arxel pewnie też :>/
Natomiast Diabolo, co Ty zapodajesz.. wywrotowa muzyka dla 15latków ;P
Obydwie :D
Może i muzyka dla 15-latków, bo wtedy też zaczynałem takiej muzyki słuchać, ale riff na początku kozacki :)
Muzyki podobnej do Chvrches ostatnio jest bardzo dużo.
Pierwszy z brzega Polski zespół :)
https://www.youtube.com/watch?v=h2Z_vMh2PkY
Reality
Bo to synth pop, mocno eksploatowany ostatnio. Ale niewiele z tych wynalazków jest naprawdę dobrych ;)
Co to, już spać idziemy? :P
Ciapens - wiemy że powoli już zakładasz beret i wkrótce plackiem i krzyżem w kościele będziesz leżeć .. :D
Ale faceci dojrzewają inaczej :D ba w wieku 30 + nadal doceniają uroki i zalety 15 i 16 latek ;>
http://youtu.be/9X_ViIPA-Gc masz coś starego babciu :D
Pfff już byś mnie chciał oglądać krzyżem leżącą.. :P
Chcecie mrok i moc? To macie.
http://www.youtube.com/watch?v=cixczzF0A10
Ciapens - mam mrok w sobie a noc już jest :D
A że powoli wchodzisz w wiek i zachowanie gdzie nic innego nie pozostało? Mea culpa czy jak? ;D
http://youtu.be/YdY5XPZFSdw masz coś miłego bo się zdołujesz :D cycki przypomną sobie wiek i opadną do kolan czy coś ;D
to ja usuwam miły klimacik wracając na tory megery :P
https://www.youtube.com/watch?v=FPKg7ksEM-k Gus RIP
Huciu
Arrrr, uderzyłeś w czułą strunę! :) Aczkolwiek o jedno małe oczko wyżej cenię sobie ten wałek: https://www.youtube.com/watch?v=TBZoWeU4abI
Ten plumkający "bridge" pod koniec jest 11/10. :)
Ej, gracze wyścigowi, a to kojarzycie? :) http://www.youtube.com/watch?v=6OWelHiMcSM
mały <- haha, no nie, tu chodziło o wokalistę :P
megera <- ja tam nie rozumiem po co taka wstawka :P jakby silnik zgasł :)
w ogóle gdybym za młodu ten zespół poznał, to być może inaczej by się mój gust muzyczny ułożył i w ogóle wszystko byłoby inaczej, bo zostałbym tru metalem :P
u Underground, w 2 prawie że nie grałem, ale soundtrack z 1 to mistrzostwo było
we Forzach też niezłe soundtracki były
Huciu
Ta wstawka jest po to, żeby się podobała dziewczynom. :DDD
Oh już nie urządzaj tetrycznej gadki. :P /a już tym bardziej, żeś młodszy ode mnie.. no w jakim świetle mnie to stawia :P/ IMHO moment, w którym poznajemy pewne gatunki, nie ma nic do rzeczy. Ja byłam tru metaluchem od gimnazjum, na starość mi się gust wygładził, aczkolwiek nadal co jakiś czas chętnie i z sentymentem wracam do solidnej metalurgii :) Jak tak sobie pomyślę, to nadal moje ulubione zespoły są stricte metalowe.. ale na tyle podziemne, że nawet nie próbuję pokazywać, bo pewnie i tak nikt nie zaczai ;P
^ to trudno wyjaśnić :P po prostu metalówy jakoś inaczej się uzewnętrzniają, jakkolwiek to brzmi xd
spoiler start
bo to ostre i wredne... eee babki :P
spoiler stop
w ogóle to zaczynałem kształtować gusta muzyczne od nu-metalu i grungu(czyli stracona pozycja) i jakoś nie ciągnęło mnie w stronę tru metalu, jakichś genialnych solówek itp(a thrashu nie odkryłem lol), ciągnęło mnie zawsze jakoś w stronę elektroniki i przez przedarcie się przez mhroczny industrial w końcu trafiłem na różne electroniczne brzmienia i dopiero dużo póxniej zacząłem poznawać klasyczny rock i metal... ale teraz już zdystansowany i bardziej świadomie i raczej już się w tym nie zakocham
Do odpytania Diablo? :p
Witam się i prawdopodobnie żegnam, ruch mały jak to przy sobocie, zasadniczo niedzieli :)
Dobranoc :)
/ soundtracki z NFSów znam, wiadomo. Ale ten z MW 2005 ftw!
// z butami też nie mam łatwo, bo mówią mi, że jestem wybredny ;)
Chociaż ostatnio wpadł mi pierwszy kolor z danego modelu, był mój rozmiar 44,5 więc zamówiłem. Co prawda 320zł, ale mam nadzieję, że trochę w nich pochodzę :)
:( na śmierć zapomniałem o tym artykule.. Mam prośbę, jutro na otwarcie przypomnij mi o tym, wystarczy link, wtedy nie zapomnę :)
Akurat tak się składa, że pamięć mnie czasem zawodzi i wychodzi to co widać.. Wybacz ;)
Witka.
Padam na ryj. Nawetcnie zdawalem sobie sprawy jak meczacza jest szczera rozmowa ograniczajaca stosunki miedzyludzkie...
Diabolo - pozwol zarzucic linkiem, jutro przeczytam :)
Apropo ostu to U1 ftw!
A ja się przywitam, i powiem że znowu się przeziębiłam przez to że padało na Kortowiadzie.
A na wieczór Paradise Lost - Smalltown Boy
https://www.youtube.com/watch?v=f9XiD_2K7-Q
http://www.atom.edu.pl/index.php/bezpieczenstwo/prawda-o-czarnobylu/skutki-zdrowotne.html
znowu dla csw i malego :D
^ No to mam nadzieję, że gdzieś się napiliście piwa z Browaru na Jurze(i Pinty) :)
Była, ale jakaś taka oszukana, dajcie spokój.. Ziemniaki, troszeczkę kiełbasy i troszeczkę boczku..
znów się tych Marcinów zebrało jednej nocy :P
Zabieram się dziś za Wilka z Wall Street. Liczę na dobre prawie 3 godziny. Ale Scorsese + Di Karpio to na 99% to czego mi trzeba [trochę to dziwnie zabrzmiało..]
Bez kitu, właśnie oglądam "RRRrrr" i tam wszyscy mają na imię Adam.. czy w Bezsenności wszyscy mają na imię Marcin? Oo
DiCaprio zawsze jest na 9/10 minimum, ale moim zdaniem w Wilku to się Scorsese nie popisał. No ale, miłego seansu Marcin /:D/ i czekamy na recenzję z wrażeń. :)
Ja mam na imię John. Wczoraj obejrzałam 11 odcinków PoI i nawet mi się główny bohater śnił w nocy. ;)
emil kuroń --> Wilka obejrzałbym tylko z 1 powodu: NYC <3. Tak, ma słabość do tego miasta, jednym z moich (nadal niestety) marzeń jest jego zwiedzenie :)
Z Wilka z Wall Street zapamiętałem głównie trzy sceny:
spoiler start
1) Scena z Lamborgini
2) "I'm not leaving, i'm not fucking leaving !"
3) I życiowe dla facetów:
"Tak się napaliłem na nią, że wytrzymałem ... 12 sekund :D
spoiler stop
Film bardzo mi się podobał :)
No ale, miłego seansu Marcin /:D/ i czekamy na recenzję z wrażeń. :)
obiecuję napisać wrażenia. Jak nie jutro gdzieś pewnie o 3, to następnego wieczora :p
Marcink -> mam nadzieje, że spełnisz marzenie. Też chętnie kiedyś pojechałbym do Stanów (oczywiście raczej w ramach podróży, nie zamieszkania). Chciałbym zobaczyć jak tak na prawdę tam jest, bo na filmach z Holiłód raczej nie można się opierać ;D
Niektórzy majo nawet Tomek lub Bartek :P
Meg - Points of interests? :P
Wilka nie oglądałem, ale wszyscy dookola sobie zachwalają :)
Bartek :)
Person of Interest. Serial miażdży mi cycki, a soundtrack tam dobrany już ze dwa razy wycisnął mi łzy, a dopiero w połowie pierwszego sezonu jestem..
Łyczuś
No jak to, a scena z
spoiler start
wciąganiem koksu? :D
spoiler stop
Jak mi ktoś wytłumaczy, czemu ten film jest tak wybitny.. to chętnie posłucham ;)
Diablo
No w sumie, jak masz na imię? Pewnie coś na P... Imiona na P. są słabe. :P
A propos wycieczki do Stanów, to mam takie marzenie..
..żeby zwiedzić WSZYSTKIE stany, z wszystkimi sławnymi miastami/hajlajtami. Nawet sobie już opracowałam trasę :) EastCoast2WestCoast. Nie wiem, czy miesiąc to wystarczająco.. :)
maniu
nie oszukuj. :)
BNie wiem Marcin o czym myślisz, ale ja mówie o cswthomasie93pl, że ma na imie Bartek.
Wybitne to jest to:
http://www.youtube.com/watch?v=XCawU6BE8P8
Carandiru właśnie oglądam :) Całkiem fajnie się zapowiada, no i gadajo po hyszpańsku. :D
moim przyziemnym marzeniem jest zobaczyć na własne oczy zorzę polarną :)
Witam trzeciego Marcina i resztę :)
Całe szczęście nie tylko Marciny tutaj, bo nie wiedziałbym jak się zwracać do poszczególnych osób :p
NY? Ooo taaak.. Zdecydowanie jaram się. Może kiedyś będzie nam dane zwiedzić to miejsce, co nie Marcin? :)
Carandiru - dobre to?
/ wat? Jaki Bart? :p
// wystarczy thomas, csw sobie daruj(cie) :)
/// słyszałem o filmie, ale nie oglądałem. Faktycznie całkiem fajnie się zapowiada.
spoiler start
do pierwszego załadowania knagi
spoiler stop
A ten link, to czesze głowę, Mały :)
Jaki polecacie program na grywania Audio CD do samochodu?
Nero ma problem jakichś z formatami/codekami i nawet reinstall nie pomaga. Free audio burner to jakieś jaja. Ashampoo zepsuł dwie płyty. Co wybrać jeszcze?
emil kuroń --> W ramach podróży jak na razie, no chyba, że powiedzie mnie się w życiu i tam zamieszkam, ale wiadomo jak to jest, człowiek wyobraża sobie, że tam za oceanem jest super hiper, a w cale tak super nie jest :)
Megera_ --> Oprócz NYC chętnie zwiedziłbym Chicago, Los Angeles i San Francisco :)
malyb89 --> Ja tam się gubię ile tych Marcinów tutaj jest, wolę poprzez nick odpowiadać :P
cswthomas93pl --> Oczywiście, że tak :). Jestem nawet skłonny wydać parę $ na głupie zdjęcie NYC z fotolii by powiesić na ścianie :D
YouTube, dzisiaj gdy otworzę link wyskakuje automatycznie ten adres: https://pagead2.googlesyndication.com
WTF?
Marcin /jeden z wielu/
no jak to, a Seattle, Las Vegas, Detroit? :P
Coś mnie oszukujecie z tą ilością Marcinów.. ale policzę na trzeźwo i będę mieć pretensje. :P
Ja nie jestem Marcin
Wilk bardzo dobry film, jazda bez trzymanki i może tez dac trochę do myślenia, ale również męczący(3 godziny teledyskowego montażu, aaaaa i nacpanego capria aaaaaaaa)
Mały<- ja używam cdburnerXP czy jakoś tak...
Maly jak zwykle audio - z lenistwa korzystam z nagrywarki windowsa :D
Ciapens - literę zgadłaś ;D
Nero zawsze dawało rade, ale nie używałem go od lat..
Alcohol 120%, oldschoolowo :p
Nie mam nagrywarki..
Znaczy mam, ale na ATA, ale nie mam gdzie go wpiąć w aktualną płytę główną..
W dobie Steama i szybkiego neta? Jak kupiłem nowego kompa, to napęd był pierwszą rzeczą na której ciąłem koszty :) Czytnik kart mam jedynie w formie HUBa.
Pewnie mnie już nikt nie pamięta, kiedy ja tu ostatnio pisałem? Pół roku temu? Mniejsza o to...
Na studiach zapierdol, coraz bardziej wątpię, czy w ogóle zdam, ale staram się, bo kurde chce zostać, już nawet nie dla samego kierunku, ale dziwnie, tak teraz odpaść i rozstać się z ekipą z którą, trochę się popiło przez ten rok :P
Mniejsza o to... Kurde ostatnio wyszedłem ze znajomymi w tour po pubach i byłem z taką dobrą koleżanką. Tylko koleżanką, fajnie wszyscy pijani, żartujemy i nagle jakoś tak, dziwnie poczułem się i chciałem ją pocałować... Nie zrobiłem tego bo staliśmy w grupie, ale kurde boję się tego. To tylko koleżanka, nie podoba mi się ani nic, ona mówi, że jestem dla niej jak "starszy brat" bo czasami dziwnie się zachowuję i staram się ją upilnować, jak się schla, ale to nie z przywiązania, po prostu tak, bo odprowadzam ją po piciu i tak mam, że jak odpowiadam za kogoś, to odpowiadam (serio zachowuję się, jak nadopiekuńczy brat:P - dodam na obronę, że tylko po pijaku tak mam). Dziwnie, bo wątpię, żeby coś z tego kiedyś było, jesteśmy w Friend Zone i mi to pasuje, nie chcę tego psuć. Kurde, fajnie jest się tak wygadać:P No i smutny kawałek: https://www.youtube.com/watch?v=Ss0kFNUP4P4
Sycho141 pol roku? to pikuś :P
marudzisz, słownie ..
Bo albo czujesz coś (minimalnie :) ) lub nie ...
jeśli nie .. a będzie za dużo .. jako facet pogadaj :P
(plus po haśle brat.. nie spodziewaj się niczego :P )
a co do kwalka http://youtu.be/82cJgPXU-ik :D
W tym problem, że nie chcę gadać, bo ją przestraszę i nam się popsuje. Nie pierwszy raz piliśmy razem i jakoś to normalnie wyglądało, mamy te swoje zaczepki itp. ale jakoś tak po tamtym wieczorze dziwnie na nią patrzę... Nie wiem, może coś czuję i nie chcę tego czuć?
W Project X gościu pocałował laskę, z którą trzymali się od zawsze w paczce i zostali parą :) Niestety, dalsze losy nie są znane.
Imho jak laska się upija na każdej imprezie to nie jest smaczne ani atrakcyjne...
Ile macie lat, że tak zapytam? :) Jak będzie normalna i wporządku to wysłucha i zrozumie i sama teżpowinna powiedzieć co czuje i będziesz wiedział na czym stoisz :)
maly - i studia zgaduje 20-22 :D
Syncho - zrozum jesteś kuźwa facetem (chyba ze rurki ) :P
jak pogadasz może wyjść tylko na plus :)
bo albo się pozbędziesz marzeń albo :)
Dwie części do czego, bo nie siedzę w wątku?
Rurki? Nigdy...
Na razie poczekam, juwenalia za rogiem, może uda się coś wyrwać, jak nie to znowu zacznę o tym myśleć, ale nie powinienem jej o tym mówić... W ogóle to jest zjebane, bo nie wiem, czy chciałbym z nią chodzić, dobrze jest jak jest, ale zastanawiam się, czy może być lepiej :)
@maly89
Upija nie, po prostu się najebie, jak każdy w tych czasach... W ogóle teraz ciężko znaleźć kogoś, kto nie pije...
Tutaj tylko Arxel codzień napruty :) Ja ostatnio taki fest pijany byłem bodaj 15 lutego, pisałem tutaj nawet ;D
Schlanie jakieś 3 lata temu ostatnio. :)
Syncho - juve są w obie strony bo będziesz żałować :)
bo wyjdzie ze nic i znów zaczniesz smęcić :P
a popsuć się friend zona jest trudno ! :D
To przez te pieprzone Aerosmith mnie tak wzięło na smęcenie...
Choć coś w tym jest, bo podobno dziewczyna uchodzi za atrakcyjną, choć mi ciężko to ocenić, jak na koleżankę :P
@maly89
Nie wiem, czy zazdroszczę, czy współczuję... Ja mam taki zajeb, że zacząłem palić i czekam do każdej okazji, by się odstresować przy piwie...
juve są w obie strony bo będziesz żałować :)
Juve?
Po prostu minął mi ten wiek :)
Bernardo -> do jubileuszu. 500 część :)
Synchro -> pamiętaj, że obiektywnie to można nawet swoją młodszą siostrę ocenić na niezłą dupę :)
Diabolo -> ah to piszcie po ludzku :)
Kurwa... Siedzę słucham tego Aerosmith, palę fajka i jeszcze do tego pod blokiem jakaś para mi się kłóci, chyba o niespodziewanego dzieciaka, ona chce usunąć, on wychować... Serio deprechę złapię od takiego klimatu...
BTW O co chodzi z tym Synchro? Specjalnie przekręcasz?
masakra, nie ma to jak rozmawiać na takie tematu na cały głos pod blokiem :D
może specjalnie, może nie :)
Specjalnie :) - plus co Cię obchodzą inni? :P
Maly - kiepski rozumek :) chyba tylko...
Każdy ma swoje problemy, nie jesteśmy wyjątkowi:P Dobra, odechciało mi się spać, to sobie jeszcze obejrzę Whoseline
Kurwa... jeszcze mucha w świeżej herbacie mi się utopiła...
Przepraszam, Panie Lordzie Zła i Nieczystości za mą pomyłkę...
Maly - impy wkurzają :)
sukkuby żerują na emocjach :)
trzymaj darmową lekcje padawanie :)
plus patrzenie to chyba że ty starym dziadkiem :D
http://www.pssite.com/upload/demotywatory/display/2014/1/morrigan_aensland.jpg
Ja tam do sukkubów nic nie mam :)
http://i17.photobucket.com/albums/b70/FizzTheCarbonated/CosplaySakuraCon07/AlucardSuccubus01.jpg
Dziewoje kończące się na .jpg :)
Hm szykuje się ciekawy serial od AMC i producentów BrBa - Halt and Catch Fire. O "poczatkach" naszej branży, a raczej jej boomu w klasie PC. :)
http://en.wikipedia.org/wiki/Halt_and_Catch_Fire_%28TV_series%29
Dobry :)
No disiejsza pogoda dopisala, wiec i na rower czas. 21 km w 1h 36min :)
BRywieczór.
''Wilk.." obejrzany. Oczywiście DiCaprio jak zawsze na najwyższym poziomie. Zresztą film zagrany był znakomicie przez wszystkich, m.in. chociażby przez epizodyczną rolę McConaugheya. Sam film mógłby być trochę krótszy. Miałem wrażenie, że ciągnie się to trochę na siłę. Ale tak to już u Scorsese jest. Jego filmy są długie.
Ogólnie Chłopców z Ferajny czy Infiltracji nie przebił, ale to dobre kino, warte obejrzenia, szczególnie dla fanów Scorsese czy/i DiCaprio.
Co do Breaking Bad z biegiem czasu uważam za serial bardzo dobry, ale nie rewelacyjny :) U mnie próby czasu nie wytrzymał, a nie minęło długo.
Umnie tez, z reszta juz podczas ogladania nie moglem zrozumiec jego fenomenu. Bardzo dobty, nie przecze, ale nie widzialem niczego wiecej. Nie mial dla mnie tego czegos, cos co mieli Misfitsi :)
Wszystko :)
spoiler start
no bo ktory serial przedstawia czterech jeźdźcow apokalipsy jako zakapturzone postaci w dresach poruszajacych sie na bmxach? :)
spoiler stop
Gralem kiedys w demowke jakiegos kosmicznego latadelka. Dostepny byl tylko jeden pojazd w czarno-żółtych barwach chyba bylo w garazu widac postaci albo byla to grafika na opakowaniu. Gra byla z jakiegos pisma ok 2004 roku w nazwie miala bodaj "sun". Poratuje ktos propozycja? :)
Skwar nieziemski dzisiaj był.
Wybrałem się do większego miasta, jaki trip w ogóle.. Ale chociaż spodnie sobie kupiłem :p
Czyli wyprawa udana, bo łupy są :P
Chyba pierwszy dzień, kiedy było już naprawdę bardzo ciepło i od razu ta myśl przychodzi do głowy: chcę zimę :)
Na naszym piętrze w biurze klima nie działała - prawdopodobnie efekt braku prądu z rana.. 27 stopni non stop..
Jedyne co człowiekowi do głowy przychodziło to: zimne piwko..
Miłość zabija.
Znowu się zakochałam i już mam uraz, bez lekarza się chyba nie obędzie. :(
Znalezione dzisiaj, przez przypadek...
spoiler start
nie należy zawierać umów na czas nieokreślony, np umów małżeńskich, umów o pracę, itp. Człowiek jako homo-economicus wydatkowuje swoją energię życiową w sytuacji koniecznej, kiedy trzeba zrobić wrażenie na kobiecie aby zarobić na sex, aby dostać pracę, aby dostać dyplom. Kiedy już człowiek dostanie sex/małżonkę na czas nieoznaczony, udokumentowany aktem ślubu, kiedy już dostanie umowę o pracę na czas nieoznaczony, wówczas taki człowiek zatraca się w lenistwie, bylejakości, fałszywym poczuciu bezpieczeństwa i dożywotniego spełnienia. Usypia swoją czujność i dziadzieje. Facet tyje i łysieje, przestaje dbać o kobietę/pracę/naukę, bo po co, on to już ma i to na czas nieokreślony zagwarantowany jakimś dokumentem. ; czas nieokreślony oznacza także to , że kobietę, pracę może stracić już jutro albowiem data utraty przywileju nie była określona. Gdyby umowy małżeńskie zawierać np na lat 5, umowy o pracę na lat 2, ważność dyplomu lat 5, wówczas taki facet , świadomy bliskości i nieuchronności wygaśnięcia kontraktu/uprawnień prasował by swoje dresy na kant, zapomniałby przekleństw, nie dawał by się wciągać w niepotrzebne spory o błahe sprawy, taki ograniczony czasowo facet uzupełniałby wiedzę książkami a nie tabelami rozgrywek żużlowych. Kobieta/firma/uczelnia takiego faceta zależnie od jego sprawowania mogłaby mu taki kontrakt przedłużyć o kolejne 2 lata albo i nie przedłużyć. Po umownym upływie 5 lat kontrakt małżeński/pracy/dyplom wygasa i nie ma tu rozczarowań, histerii, wojen, depresji i chęci zemsty. Wygaśnięcie umowy i po sprawie. Wygoda umysłu powoduje jednak iż ludzie wolą załatwić coś raz na zawsze i już o raz załatwionej sprawie zapomnieć – a tego robić nie warto. Nie warto też liczyć swojego życiorysu w kierunku od początku/od urodzin do końca/do śmierci. To znowu jest planowanie na czas nieoznaczony-wadliwe. Gdyby człowiek liczył swój życiorys od końca do początku, wówczas jego życie mogło by być lepsze. Człowiek wiedząc iż będzie żył średnio np 70 lat, wie że zostało mu np tylko 30 lat życia i nie zmarnuje jedynych w roku wakacji na pracę w ogródku tylko pojedzie coś zobaczyć, nie wda się w 5 letni spór sądowy z sąsiadem o miedzę, nie wda się w 10-letni proces rozwodowy , taki człowiek zechce zjeść dobry posiłek a nie śmieciową kanapkę, zechce rozmawiać tylko z mądrymi ludźmi nie marnując czasu na byle jaką żywność, byle jakie działania, byle jakich ludzi- szkoda limitowanego czasu. Podsumowując, nie warto zawierać umów na czas nieoznaczony i nie warto liczyć życiorysu od daty urodzin.
spoiler stop
Hm.. Aham..
spoiler start
Przepis na naleśniki (około 10 sztuk dużych ale cienkich):
• 150 g mąki
• 2 jajka
• 250 ml mleka
• szczypta soli
• woda mineralna lub zwykła woda
• masło lub olej roślinny do smażenia
Wykonanie:
Mąkę przesiać, dodać jajka, mleko i sól. Zmiksować, przykryć ściereczką i odstawić na 30 minut. Przed samym smażeniem dodać do ciasta wodę w takiej ilości aby uzyskać odpowiednią konsystencję ciasta (około 1/2 - 3/4 szklanki). Naleśniki smażyć z dwóch stron na średnio rozgrzanej patelni teflonowej z cienkim dnem, na małej ilości masła lub oleju roślinnego.
Więcej opcji...
Można też olej lub roztopione masło (3 łyżki) dodać bezpośrednio do surowej masy naleśnikowej, wówczas nie trzeba już smarować dna patelni tłuszczem.
Naleśniki można smażyć od razu, nie czekając 30 minut, od razu dodając wodę, ale najlepsze są i najlepiej się smażą naleśniki z ciasta, które “odpoczęło”.
Do ciasta naleśnikowego na naleśniki ze słodkim nadzieniem możemy dodać około 3 łyżek cukru lub cukru wanilinowego.
Naleśniki można smarować dżemem, musem jabłkowym lub smażonymi na maśle owocami np. brzoskwiniami. Można je też przekładać nadzieniem z sera białego (przepis poniżej).
Naleśniki z nadzieniem można składać w trójkąty lub zwijać w rulony. W takiej postaci można je odgrzewać na patelni na wolnym ogniu. Podawać np. z dodatkiem bitej śmietany lub kwaśnej i gęstej śmietany czy też jogurtem owocowym. Dobrze smakują posypane cukrem pudrem.
Nadzienie z sera białego do naleśników: 1 kostka sera białego tłustego lub półtłustego roztarta widelcem na gładką masę z dodatkiem 1 jajka i 2 - 3 łyżek cukru. Jeśli ser biały jest suchy, do nadzienia można dodać trochę śmietany.
spoiler stop
Meg ---> Cytując GOL-a to mogę Ci jedynie powiedzieć albo: Rzuć w niego truskafką albo "Zwal se", przejdzie Ci.. ;-)
Coś tam jest ;)
Dobry wieczór. Chciałem sobie zrobić wieczór z MW2, a wszyscy sobie poszli i zostałem sam, ale coś tam pograłem.
Jak tam?
GORĄCO! NIE MOGĘ SPAĆ!
No dobra. Już się wyżaliłem :D
Mam wakacje do września :>
Już 2 miesiące mi zleciały, dosyć szybko. W wolnym czasie trochę staram sobie przypominać Informatykę, ale to jest ogrooomne. Człowiek zanim w to nie wejdzie, to nie wie z czym ma się do czynienia. Aplikacja to nie jest tylko głupie hop, siup. Kiedyś chyba było łatwiej/ trudniej, bo niby były te ograniczenia, pamięci, grafiki. Ale nie mam jakoś tak porównania, bo jedyne co wiem to to co wyczytam. Nigdy nie rozmawiałem ze starym wyjadaczem co siedzi od 30,40 lat w branży informatycznej i wciąż się szkoli...
Ale podoba mi się to z roku na rok :D
Człowiek się uczy, odkrywa, znajduje nowe zastosowania. Po roku myśli o 180 stopni inaczej niż poprzednio. Inaczej spogląda na gry, filmy, seriale. Oglądając taki film 3d ekscytuje się detalami, animacją, CGI, SFX. Kurczę. Nawet dzisiaj zapuściłem sobie dokument o stworzeniu ziemi na YouTubie, o ten tutaj -> https://www.youtube.com/watch?v=2iBE9Yq0zds
I w sumie z jednej strony podobała mi się grafika, bo pokazywała obrazowo, ale z drugiej... niby widać ułomność tekstur, wszystko na szybko renderowane, ale kiedyś były gorsze komputery, i wszystko się wolno renderowało. Ale animacja jaszczurki kozacka :D No trochę rigi Dinozaurów bym poprawił, ale kurcze jako oni tak dobrze je odwzorowali!
// nudzi mi się, i tak nikt tego nie czyta xD
Co jest imienniku? Btw gdzie znowu zagubił się Av?
Gorąco - racja. Okno otwarte, cienka kołdra, a nadal ciężko zasnąć. Ciekawe co będzie latem..
A ja chętnie poczytałem Reality :)
Dobranoc wszystkim zebranym :)
Mannan powiedział, że ktoś się o mnie pytał! Czemu nie bywam w bezsenności Tomciu? To nie to samo co kiedyś... :/
Gorąco źle. Zimno źle. Deszcz źle, bo mokro. Śnieg źle bo ślisko. Eh te polskie narzekanie :p
Ja na razie nie narzekam, bo raczej wiadomo, że upały większe przed nami ;)
Reality -> jak przypomnieć sobie informatykę? ;] Widzę, że grafiką się konkretnie interesujesz. Fajnie, bo ja też :d
Informatyki (tzn oczywiście konkretnej dziedziny) nie da się "całej" nauczyć, bo każdego dnia coś nowego wchodzi.
Dobrej thomas. Ja też znikam.
O, a Av po raz 1235 narzeka, że kiedyś było lepiej w bezsenności. :P
Avengerxxx - tak robisz się starszy.. bezsenność zawsze ewoluowała, zmieniały się ekipy, piszący klimat..
Tu masz z 2007
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6049766 ( I pat pytający się mnie czy kiedykolwiek śpię :D )
a tu masz np. rok 2005 - gdzie często gęsto bardziej czat przypominało ( nie licząc rozmów w tle np. z ewunia na gadulcu)
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=3226273
a tu już masz po swojej rejestracji z Arxlem i Łyczkiem (2009)
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8936978
Więc marudzisz i smęcisz - ja tam żałuje ze nie mam tyle lat co wtedy i .. tyle :D
Przypomnieć w sensie, powtórzyć sobie materiał. Robiłem przez rok kurs językowy i trochę pozapominałem. Nie wiem jaki język będę mieć na studiach i co będzie wykorzystywane w przyszłości (3-5 lat) więc tak latam od jednego języka do drugiego. Trochę C++, trochę Javy, zakupiłem sobie książkę do C# i powoli ją przerabiam :D
Bardziej koncentruje się na ogólnym pojęciu programowania, to tworzę gry w Game Makerze. Nie używa się tam zwykłego języka programowania, a raczej pseudo-programowania. Bo wykorzystuję się tak zwany język skryptowy. Masz swoje obiekty, grafiki, muzykę, postacie, ale kolizję trzeba jakoś zaprogramować. Twórcy Game Makera z góry narzucają co można wykorzystać do kolizji, ale co potem? Coś po kolizji musi zachodzić :)
Taka zabawa w Game Makerze strasznie wciąga. Szybciej widać efekty, i nie ma myślenia typu: "GDZIE JA POPEŁNIŁEM BŁĄD W TYM KODZIE?! NO GDZIE?! GDZIE JESTEŚ?! ROBACZKU?! CIP CIP TAŚ TAŚ! POKAŻ SIĘ!!!"
Bo wszystko można łatwo i bezproblemowo sprawdzić. Niby w zwykłym programowaniu też się da, ale łatwiej o błędy, szczególnie jak masz te parę setek kodu.
Póki co udało mi się stworzyć taką grę, gdzie uciekasz ludzikiem i cię gonią zombie, za zadanie jest zebrać kulki tak, aby cię zombie nie dopadło. Jest oczywiście ograniczenie do 5 poziomów, bo wersja demonstracyjna Game Makera, ale dobre do nauki i zabawy :)
Używam głównie kursów na YouTube. Póki co bawię się 2d, może kiedyś Unity3d.
Jak 2-3 lata temu zaczynałem z Game Devem to używałem CryEngine. Fajna zabawka, ale na skryptach poległem, wtedy jakoś w programowanie się wciągnąłem + w szkole trochę mnie uczyli, ale to co w rok się nauczyłem w szkole, to jest na jedną noc do ogarnięcia... Takie realia szkoły xD

Arx taki undergroundowy, ze nawet Steam nie rozpoznaje jego gier :)
Witam i dobranoc :)
CDBurnerXP dał radę nagrać płytkę, dzięki :)
Wczoraj pytałem o grę, już nieważne bo był to Darkstar ONE :)
Znajoma, niezbyt mądra za to ładna, chodzi do szkoły tanecznej- podbijać czy nie?
Otwieram :D
Tak myślałem, że już ktoś otworzył :)
Jak tam? Upałów ciąg dalszy, aż się chodzić po dworze nie chce. Nie lubię takiej pogody, wolałbym chłodniejsze warunki.
Ems pyka w CSa o_O
Ciekawe jakie foty masz w panieńskim Justy :D
Arx
Z tym zwaleniem to byłby o tyle problem, że mam uszkodzony nerw łokciowy.. :((( ;)
Glob3r
O, no to do Kostrzyna już prawie blisko, wbijaj na piwo :)
Av po prostu czeka, aż zniknę /co raczej nie nastąpi zbyt szybko/. Weź coś wypij Av, jesteś wtedy fajniejszy. :P
Przestańcie na temperaturę narzekać! Zajebiście jest. Cieplutko, milutko, gdyby nie fakt że pracuję do nocy to bym codziennie na "miasto" wylegała chłonąć endorfinki :)
Pogoda jest spoko. Ale jak nie trzeba pracować/chodzić do szkoły :D
Czy podbijać do znajomej co chodzi do szkoły tanecznej? To od ciebie zależy. Powiem tak. Jak wcześniej patrzyłem na kobiety ze względu na wygląd, tak z wiekiem patrzę na charakter. Czy z dziewczyną fajnie się gada? Jak ma zainteresowania to zawsze jest temat do rozmowy. Gorzej jak trafisz na pustaka, co tylko się maluje i ani me ani be.
Oczywiście to działa w dwie strony. Umów się z nią na kawę i zobacz co z tego wyjdzie :)
Bym pograł w CSa, ale jak ostatni raz rok temu grałem to skill spadł... a w gimnazjum się tak kosiło, że z serwerów wyrzucali za cheaty :D
Pierwszy raz stopem?
A, zapomniałem. Fakt Av, zmieniło się, no ale cóż..
No faktycznie Megera, jakbym miał siedzieć na tyłku w domu przez cały dzień, to pewnie, niech będzie nawet 50 stopni!
Ja w CSa już nie grałem dawno, gram w CoDa. Dzisiaj zagrałem konkretną partię po czasie i też naubliżali mi od cheaterów itd. ;)
Pierwszy raz stopem? Coś Ty.. Glob3r, wypowiedz się :p
Znowu mnie wyganiacie? :P
Tomasz, och co za przytyki! Nie moja wina, że mieszkam 2 piętra nad miejscem pracy i jedyne wycieczki jakie prowadzę, to te do sklepu albo spacer z psem :P
Bez sensu narzekać.
My tylko jesteśmy zależni od tego jak będzie wyglądała bezsenność, jaki poziom w niej utrzymamy, w ile nowy wątek założymy :)