Istotnie wysokie szczudła dzięki swej elastyczności pozwalały
odbijać się od ziemi. Bajdoci posuwali się więc w podskokach,
długimi susami, ze zwinnością koników polnych. Tylko pan Kleks
posługiwał się jednym bambusem i wykonywał gigantyczne skoki o
tyczce, wyprzedzając marynarzy.
Wierzcie mi, moi drodzy, że lekkość, z jaką wielki uczony
wylatywał w górę i opadał na ziemię o pół mili dalej, wzbudzała
powszechny podziw. Odnosiło się wrażenie, że pan Kleks przeobraził
się w kangura, a niektórym Bajdotom wydawało się nawet, że
rozwiane poły surduta zastępują mu skrzydła.
Gdzie można tanio zamówić bambusową tyczkę? Przydało by się, bo zepsuł mi się samochód.
Ruszaj do jakiekolwiek marketu budowlanego, na dziale ogród powinni mieć. Tylko wyrecytuj wiersz, zanim poprosisz.
Smok ma rację - trzeba iść z duchem czasu.