Niedawno kupiłem kartę dźwiękową Audiotrak Prodigy HD2 Advance DE do głośników Microlab solo 7c (oba zakupy jednocześnie) i... jestem całkowicie rozczarowany kartą dźwiękową. Muzyki bez włączonego equalizera po prostu nie da się słuchać, dźwięk jest "przytłumiony" można to porównać jak przykładowo wszystkie paski equalizera w winampie są na środku tudzież na obojętnie jakim telefonie mamy ustawione w korektorze "normalny" zamiast "rock".
Przesiadłem się z integry realtek'a i głośników genius sp-hf1800a i oczekiwałem, że odczuje jakaś fajną pozytywną poprawę a tutaj straszna lipa. Zawsze sądziłem, że w miarę dobra kartą dźwiękowa nie potrzebuje equalizerów żeby się dało słuchać muzyki, bo to co teraz jest to po prostu istna tragedia, już mi brakuje pomysłów co może być nie tak, a może tak ma być? Że słabe głośniki i integra śmigają lepiej niż już jakiś w miarę konkretny zestaw (podkreślam "w miarę")...? Muzyka głównie format flac i 320kb/s.
Ma ktoś może jakiś pomysł czemu "naturalnym" dźwiękiem tej karty jest dźwięk przytłumiony i pozbawiony jakiegokolwiek pazura czy czegokolwiek co mogłoby się komukolwiek podobać? (gwarantuje!) Czy serio, żeby dało się tego słuchać wymagana jest zmiana opamp'ów czy innego syfu? Equalizera w sterach karty nie mogłem wyregulować tak, żeby dźwięk był znośny, mam w winampie "rock" i jest słabo ale lepiej niż przy innych możliwościach.
Ma ktoś może jakiś pomysł czemu "naturalnym" dźwiękiem tej karty jest dźwięk przytłumiony i pozbawiony jakiegokolwiek pazura czy czegokolwiek co mogłoby się komukolwiek podobać?
Moze dlatego, ze duzo ludzi lubi sluchac muzyki wlasnie naturalnej, tak jak zostala nagrana przez tworce, i nie zyczy sobie, zeby sprzet cokolwiek w niej zabieral, dodawal czy zmienial?
Naturalnej? Zapewniam, że to masakryczne przytłumienie gdzie instrumenty typu skrzypce brzmią jakby ktoś grał na nich w wielkiej wannie nie brzmi naturalnie. Jestem też pewien, że studio nagrań tejże wanny również nie przypomina. 3 inne osoby odniosły to samo wrażenie, nie znośne przytłumienie.
Zmień opampy. Gwarantuję odczuwalną zmianę na lepsze :) Ja kupiłem kartę, i zanim posłuchałem na fabrycznych, od razu zmieniłem dwa (fabryczne 2134) na 2107 (oczywiście od BB). Jak dla mnie- pełna satysfakcja. Jakiś czas później, tak z ciekawości, założyłem oryginalne (2134) i wrażenie miałem równie kiepskie jak opisujesz. Szybko więc wróciłem do 2107 i jest pięknie :)