Witam,
mam pytanie - czy konieczne jest skupianie się w grze na obniżaniu siły regionu w celu jego przejęcia np. przez Spartan, czy też można sobie to całkowicie odpuścić? Tych wszystkich obozów, fortów i przywódców jest tak dużo, a wybijanie w nich przeciwników tak nużące po pewnym czasie, że chętnie uzyskałbym potwierdzenie, że nie muszę wcale tego robić.
Dzięki za wskazówki!
Po za dwoma regionami (o ile mnie pamięć nie myli) wymuszonymi przez główną fabułę, nie musisz, można to całkowicie olać. Ale to jest najlepszy sposób na zdobywanie surowców do ulepszeń (chodzi mi o grabienie zapasów).
Dzięki, to może żeby nie tracić surowców, przyjąć taktykę: skanowanie orłem w poszukiwaniu skrzyń ze skarbami i zakradanie się po same skarby.
Dokładnie j.w. Kenjiro napisał.
Po za tym dla rozrywki ;) czasem kilka okrętów zatopić (całkiem sporo drewna z tego leci), dla kryształów i kasy to złupić skarbiec i/lub ubić dowódcę fortu (polemarcha?) i szefa regionu (i to by chyba było wszystko z tych najbardziej opłacalnych zajęć).
P.S. Co do XPa to chyba najwięcej leci na arenie...