Dzisiaj w koncu dotarla do mnie paczka a w srodku czapka, no nareszczie w glowe bedzie cieplej...
Tak myslalem a wyszlo jak zwykle, niby zmierzylem obwod glowy ale tak to juz jest ze jak nie przymierzysz to nigdynie wiadomo. Napisalem do sprzedawcy maila i czekam az odpisze jutro (mam nadzieje). Wszystko ladnie pieknie tylko ze nie wiem czy wymiana wchodzi w gre bo sie pospieszylem i odcialem te papierowe metki na tej plastikowej spince przyczepione do czapki. Jak myslicie jest szansa na wymiane?
Masz 10 dni na odstąpienie od umowy bez podania przyczyny, w tym przypadku powód jest powyższy, moim zdaniem zgodzi się, ale pewnie poniesiesz połowę kosztów wysyłki.
ee.. za bledy sie placi to ze za wysylke zaplace znowu to sie z tym licze byle tylko wymienil bo mi lep z karku spadnie tak juz pizga z rana
pejpos -> Owszem, masz 10 dni - pod warunkiem że towar odsyłasz nieużywany. W przypadku czapki gdzie była metka i została odcięta to nie wchodzi w grę - chyba że sprzedawca się zgodzi.
Tylko, że wielu zastrzega sobie możliwość zwrotu towaru w stanie nienaruszonym tj. włącznie z tą metką, którą urwałeś. W Unii Europejskiej możesz zwrócić chyba w ciągu 10 dni od daty zakupu. Więc czekaj na maila.
Thun -> wyprzedziłeś o sekundy.
nie urwalem tej metki materialowej tylko te papierowe co kazdy producent odziezy przyczepia do towarow ta "zylka"
po za tym mam je zachowane trzeba je tylko jakos przypiac
Mówimy tu o tej metce przyczepianej. Jeśli kupowałeś bezpośrednio u jakiegoś producenta to się powinien zgodzić bez problemu. Jeśli od kogoś kto tylko "przerzuca" czapki do klienta indywidualnego i bierze prowizje to może się nie chcieć zgodzić.
Tak czy siak... poczekaj spokojnie do jutra, aż ktoś Ci odpisze.
ale skoro to są te "na żyłce", do przypięcie ich z powrotem to żaden problem. Jak nie żyłką, to nitką.
IMHO nie powinno być problemu.