Musisz mieć dobrze rozwinięty urok czy jakoś żeby mieć niebieską lub czerwoną opcję rozmowy. tylko wtedy ci się uda je pogodzić.
Romanie ---> szczerze ci teraz odpowiem mam w dupie to co ty uważasz o mnie ja mogę uważać że ty jesteś wielkim dzieckaczkiem za klawą a kto inny że 2 metrowy paker więc skończmy tą żenującą rozmowę bo ani ty mi nie dogadasz ani ja tobie pozdro & pomyśl kozaczku internetowy.
Bezimienny ---> misję dodatkowe są po to byś zarobił więcej kredytów i więcej pograł ale jest możliwość by się liczyły w ME3 więc lepiej zrób..
To chyba logiczne że jak padnie nam Shep to nie będziemy brali savów bo kim będziemy grali Jokerem ? nie róbcie sobie nadziei to tylko propaganda xD Joker od uderzenia by się zabił na bitwie a co dopiero ratowania świata :D.
LoveFist ---> jeżeli nie wykonałeś misji LOJALNOŚCIOWYCH w kolejności 1 - Miranda i 2 - Jack (bądź na odwrót) to w sposób idealistyczny tego nie rozwiążesz !
PS: jeśli się komuś to udało może jakiś patch to poprawił ? bo mi bez patchu nawet na max idealistyki się NIE UDAŁO
Bezimienny ale on przecież pisał że ma pasek idealisty i nie może pogodzić o.O
Chyba wezmę się za ponowne przechodzenie gry ale tym razem egoizm i wszyscy giną. Tylko czy jeśli przejdę tą samą postacią z me 1 co przechodziłem wcześniej i uratowałem to czy jak wszyscy zginą to będą dwie postacie czy nie? Bo chce mieć postać martwą i save do me 3 z żywymi ludźmi.
Możesz to zrobić wystarczy że stworzysz kolejną postać TEŻ importowaną z 1 i sprawa załatwiona ;p takim sposobem możesz mieć max 6 postaci. (choć też nie musisz importować możesz mieć losową historię).
Do Bezimienny07pl
No ja nie wiem czy chciałbyś żeby wszyscy zginęli... Jak przeszedłem pierwszy raz grę na max pozytywnie (idealista, zniszczona baza i wszyscy ocaleli) to potem byłem strasznie ciekawy jak wygląda na maxa negatywne zakończenie, więć obejrzałem na youtubie i uwierz, że dokońca dnia byłem zdołowany, to było takie przykre patrzeć jak wszyscy pokolei ginęli.:
spoiler start
Dosłownie wszyscy towarzysze i członkowie statku z wyjątkiem Jokera i EDI. A propo śmierci, czy ktoś może mi łaskaw powiedzieć jakim cudem na statku znalazły się trumny członków załogi, skoro większość zginęło w bazie zbieraczy, która po chwili wybuchła?
spoiler stop
nadolle ---> to tak jak w realu zginie ktoś na wojnie a ciało zabrały by np.ruski i spaliłyby to wiadomo że rodzina pomnik postawi a tutaj jako że jesteśmy w przestrzeni kosmicznej zrobili upamiętniające trumny na których pewnie byłyby napisy że tutaj zginął ktoś tam ;p
Można upamiętnić bez ciała ^^
I tak już zacząłem nową grę. Tym razem babka, renegant, wszystko walić i przejść jak najszybciej tak se żeby się napawać. I sobię wziąłem adepta a nie szturmowca więc jest ciekawiej.
Adept to za bardzo zależny od naładowania mocy jest by był dobry ;] ale jak kto lubi ... mnie Szturmowiec uratował nie raz dodatkowym pancerzem choć żałuję że nie wziąłem karabina zamiast strzelby... a potem nie mogłem wziąć 2 dodatkowej broni ani 1 zamienić ... ale bywa w 3 pewnie wezmę żołnierza żebym ściągnął dziada z snajperki ha !
A co do Żniwiarzy nasuwa mi się pewna myśl ... że jednak żniwiarze do nas nie lecą dlaczego ???
A dlatego że na końcu kiedy żniwiarz chcę oddać kontrolę to znika obraz od tak (niby można by założyć że klikł i zgasł) ale można też założyć że przed kliknięciem EDI zabrała dane o Żniwiarzach skąd ta teoria ano z tego że na końcu mamy tą samą na czytniku replikę obrazka i jego właściwości a gdzie można to wziąć jak nie od ich sługusów więc nie zdziwiłbym się jakby w 3 zajęlibyśmy się nowym przeciwnikiem oraz budowaniem jakiego akceleratora protonowego ;p bo powiedzmy sobie szczerze... jeżeli one by leciały do nas (a były to tysiące najpotężniejszych maszyn) to ŻADNA KOMPLETNIE ŻADNA siła by ich nie powstrzymała nawet połączona siłą wszystkich ras... poza tym armady mają tylko Turianie,Raknii,Asari,Ludzie,Hanarzy,Gethy i może Kroganie a każdy po 100 krążowników ... więc KAPUT muszą coś mocnego wymyśleć na ich pokonanie ostatecznie historią w 3 może zajmować się czymś innym a nie żniwiarzami np. jeszcze nowsze zagrożenie ?
mnich20---> miałeś racje z tym, że podczas misji lojalności trzeba najpierw wykonać 1 dla Jack 2 dla Mirandy lub odwrotnie, bo w innym przypadku się nie da ich pogodzić dlatego, że jest błąd w grze... ja tak zrobiłem i mi się udało naprawdę wielkie dzięki za pomoc ;]
Fan ---> a jednak moja dedukcja i kojarzenia pomogły ! hah nie ma sprawy osobiście chciałem pomóc tym wszystkim idealistą bo o ile wiem renegaci godzą szybciej.
A tak mając to potwierdzenie w odległej przeszłości będą mógł skończyć trylogię :D tak jak bym ja chciał na 100 % teraz to tylko 99 % ale zawsze to coś.
Hym...a teraz trochę z innej beczki ta rozmowa zaczęła się na forum ME3 ale tam nie wchodzi tyle ludzi co tutaj. A więc tam dowiedzieć się było można że ME 3 może się skończyć trylogia a nie uniwersum ME czyli historia Sheparda by się może zakończyła ale ciekawe co by kontynuowane było może walka ze Żniwiarzami jak by Shepard przegrał ? kto wie... ale pewne jest to że ME 4 będzie czy z Shepardem tego nie wiemy ale już BioWare powiedział że po 3 się nie skończy.
Więc możliwe, że w ME3 nie dojdzie jeszcze do pokonania Żniwiarzy tylko do kolejnego opóźnienia ich inwazji na galaktykę. Ale może się okazać, że w ME4 wcielimy się w zupełnie innego bohatera i stoczyć walkę z zupełnie innym zagrożeniem... Koncepcji może być wiele, ale jeżeli chodzi o mnie to wolałbym, żeby to Shepard w ME3 pokonał Żniwiarzy, a w ME4 zajął się nowym zagrożeniem.
Ja tak samo, ale powiedzmy sobie szczerze... co by mogło jeszcze nam zagrażać po pokonaniu żniwiarzy ??? Piraci, najemnicy a może znów gethy ? to nie są zagrożenia na miarę całej galaktyki ... (może gethy ale to puszki... myśmy SAMI rozwalili z 500 i jeden statek a co pomyśleć o flocie Turiańskiej). więc ja bym chciał to co ty napisałeś że wygrywa ale myślę że by to mogło się skończyć śmiercią Shepa... ostatecznie nasz syn może coś robić jeszcze w 4.
Ale i tak na 99 % wątpię czy znajdą coś groźniejszego od żniwiarzy choć może ... Zwiastun ?
Ale powiedzmy sobie szczerze x2 że jakbyśmy pokonali żniwiarzy w 3 to już NIC nam nie zagrozi pokonaliśmy najpotężniejsze istoty we wszechświecie a więc my teraz jesteśmy najpotężniejsi więc nic nam nie zagrozi kontynuowanie tego byłoby zbyteczne a jednak... BĘDZIE to że w 3 będziemy na 101 % procent starać się rozpieprzyć żniwiarzy jest ważne ale czy wygramy to jest najważniejsze nikt nie powiedział że musimy wygrać choć też dziwne byłoby jakby Sheparda zabili znów lecz po prostu uważam że jeżelibyśmy pokonali w 3 żniwiarzy to seria by straciła na wartości bo nic lepszego nie można dać w 4 niż pokonanie samych ''bogów''.
Więc tak chciałbym to co zasugerował 4 ale wątpię bo nowe zagrożenie phi.. byłoby przy pokonywaniu Żniwiarzy NICZYM już stawiam na to że albo pokona ale w 4 będziemy mieli nowego herosa albo przegramy i w 4 będziemy starać się znów kontynuować tą pogoń za żniwiarzami ostatecznie to co napisał Fan.
Co prawda stworzyliśmy Żniwiarzom największe zagrożenie od czasów ich istnienia i nie mają nad nami takiej przewagi jak nad innymi rasami które przez te wszystkie miliony/miliardy lat były przez nich unicestwiane i cykl trwał. Nad każdą wymarłą rasą mieli zdecydowaną przewagę ponieważ jak już zajęli Cytadelę i wyłączyli przekaźniki masy to imperia sie rozpadały ( tak było w przypadku Protean). Następnie stopniowo zdobywali układ za układem. W naszym przypadku jest inaczej pokonaliśmy Suwerena i obroniliśmy Cytadelę i powstrzymaliśmy Zbieraczy, ale co dalej? Według mnie otwarta walka nie wchodzi w grę, bo sami widzieliśmy ilu Żniwiarzy widzieliśmy na końcowym filmiku ME2 zmierzających w kierunku galaktyki. W bezpośredniej walce znikome szanse zniszczenia miałyby jedynie statki kosmiczne pancerniki, ale po 1 jest ich zbyt mało, bo rasy które je posiadają mają: Turianie - 39, Asari - 20, Salarianie - 16, Ludzie - 8 ( takie informacje były podane w ME2, ale w ME3 może jeszcze jakieś wybudują). Po podliczeniu jest ich zaledwie 83 + Noramndia która dysponuje Shepard. Tak też według mnie otwarta walka odpada, ale jakoś do cholery trzeba ich rozwalić.
Ja przypuszczam, że w trójce będziemy głównie walczyli z kolejną nieznaną dotąd rasą, być może będą one pochodziły z jakiejś obcej galaktyki, albo coś. Skoro tak było w jedynce (gethy przed wydarzeniami z jedynki ukrywały się w mgławicy przez setki lat) i w dwójce to czemu nie ma tak być w trójce. Jeśli chodzi o walkę ze Żniwiarzami to będą dwie możliwości:
- wszystkie rasy w galaktyce zjednoczą się by zmierzyć się ze Żniwiarzmi (trochę banalne),
- z wraku Żniwiarza z dwójki wynajdzie się broń którą można wykorzystać przeciwko im,
Chociaż możliwe że obie wersje się przelpotą, czyli wszystkie rasy zjednoczą się i wykorzystają wrak Żniwiarza do stworzenia nowej super broni.
Fan ---> ale dokładne info wojskowe xD (nie czepiam się bo nie zwracałem uwagi na to jedynie na info o tym że turianienie mają zaprzestać produkcji kolejnych armad).
Nie wyłączali by przekaźników bo to nie ma sensu otwierali Cytadele i podróżowali od układu do układu rozwalając wszystko !
Choć jakby tak pomyśleć to w ME to oni są jakby pół bogowie nie mają początku ani końca (choć to pewnie może być zmyślone bo ktoś mógł je stworzyć kiedyś) ale po co zabijają ? pewnie w odwecie za to że one nie żyją a inni tak lubią po prostu zabijać.
nadolle ---> 1.nie... to odpada... może jakaś bitwa tam 1 flotylla vs 1 żniwiarz który się odłączył ale starcie świat vs żniwiarze 0:1 na 100 % ...
2. możliwe by tak zrobili Cerberus ma sporo AS'ów i łatwo by się nie podał by ocalić ten świat ale z wraku żniwiarza nie weźmiemy nic bo atmosfera go spaliła jak wyłączyliśmy pole grawitacyjne.
Już pewniej byłoby że EDI przez zniszczeniem bazy mogła coś wynieść wraz z danymi.
Stawiam jednak na to że kluczowe informację będziemy mieli od Zberaczy tylko jak ja to rozwaliłem to miałbym mniej tych info albo coś ;] Na prawdę jak na to patrzę to ciężki orzech mają ci z BioWare przeciwnik stały musi być ale kto to miałby być pewnie gethy wrócą z mgławicy żeby zniszczyć Quarian a my możemy się nad nimi wstawić lub nie w ich wojnie to byłby taki zwrot akcji ! Quarianie czy gethy !
mnich20---> może nie wyłączyliby przekaźników, ale może by je przeprogramowali przecież jak walczyli z Proteanami to wszystko właśnie się zaczęło od Cytadeli. Tego właśnie dowiedzieliśmy się od WI na Ilos który nam powiedział, że Cytadela to pułapka i że jak Proteanie walczyli ze Żniwiarzami to oni właśnie przez Cytadelę odcięli ich łączność i ich imperium było w rozsypce.
A co do tego, że Żniwiarze są Bogami to według mnie bujda. Bardzie prawdopodobne, że bardzo bardzo dawno temu jakaś rasa ich stworzyła, a później oni wymknęli się z pod kontroli tak samo jak Gethy zbuntowały się i wypędzili Quarian.
Fan ---> w sumie racja ale tego by z nami nie zrobili bo te zielone ludki zostały przeprogramowane i bęc nie ma kontroli choć pewnie jak by Saren i Suweren mieli dość czasu przełamali by zabezpieczenia i by przekaźniki się zamknęły ;]
Ale ciekawe po co by to mieli wyłączyć jak z Żniwiarzami nic się nie równa w końcu tam są tylko wzmianki o Proteanach a nie jeszcze o np. Smerfach więc musieli być prawdziwą potęgą choć pewnie wyłączają żeby nie rozniosła się wieść o ataku i ka boom. ;]
Jednak wyłańczanie i obrona nie dziwi mnie tak bardzo jak to co się stało z poprzednimi atakami ? z proteanami = zbieracze a poprzednie ? wyparowali ? dlaczego nie zrobiliby przez te pokolenia armii swoich sługusów ?
Ta... ale jeżeli to co Suweren mówił jest prawdą to są ale raczej to prawda nie była ... ktoś na początku istnienia je zbudował a potem wymordowały wszystko i zaczął się cykl przejęły inteligencje i tak co ileś tam lat tępili rasy ;].
Ten cykl i tak się zakończyłby jak by się wszechświat zamknął ale to za mld lat choć dziwne jest też to że skoro oni wyrąbywali wszystkooooo żeby nic nie zostało to czemu... powstały nowe rasy ? i to inne od protean ?
łoł, wchodzę do tego wątku, a tu takie dyskusje :) Nie no pozytywnie. A żeby nie być całkowitym spamerem, to dodam coś od siebie:
choć dziwne jest też to że skoro oni wyrąbywali wszystkooooo żeby nic nie zostało to czemu... powstały nowe rasy ? i to inne od protean ?
Ale to jest w miarę jasne i zostało nieco wytłumaczone w epickiej rozmowie z Sovereignem w jedynce - Reaperzy pozwalają na powstanie nowych form życia, nowych cywilizacji, aby nie ograniczać się do jednego rezultatu ewolucji danej rasy, a czerpać z innych wyników ewolucji. Gdy dana rasa osiągnie już bardzo wysoki poziom cywilizacyjny, ale jednocześnie nie zagrażający Reaperom, pojawiają się, bezproblemowo przejmują wszystko co dla nich wartościowe, kolejny raz ulepszając się, a następnie "zacierają ślady", wycofują się i czekają na następne cywilizację(przy okazji robią sobie sługusów modyfikując wartościowe rasy, dzięki nim mając jakiś wgląd w galaktykę). Sądzę, że są od cyklu całkowicie uzależnieni, mimo ich zaawansowania. Być może zatracili lub nawet nigdy nie mieli możliwości ewoluować samemu i korzystają z innych, aby się ulepszać, ale to tylko takie moje przypuszczenie. Na ich nieszczęście Protheanie byli na tyle sprytni, żeby nie dać się całkowicie wykosić, a następnie mieli jeszcze większego pecha, bo pojawili się ludzie i już całkowicie przegrali po narodzinach Sheparda :P
mnich20---> masz rację, że swoje istnienie tak naprawdę zawdzięczamy opiekunom, bo jak Żniwiarze wysyłali im sygnał, żeby umożliwiły im powrót to oni go olali, ale Żniwiarze i tak zabezpieczyli się na taką ewentualność pozostawiając w galaktyce jednego ze swoich który jak się przebudził zaczął zbierać sojuszników na wojnę z Cytadela.
Nie zostało powiedziane, że nie zostawili sobie jeszcze jakichś sługusów przecież w ME3 będziemy musieli z kimś bądź czymś walczyć. Tak samo zrobili z Proteanami tych co nie pozabijali to poddali indoktrykacji i już mieli sługusów. Później już po inwazji jak powiedział nam WI na Ilos najprawdopodobniej ci co mieli wyprani mózg zostali pozostawieni sami sobie, ale jak się okaże Żniwiarze zrobili z nich swoich sługusów zostawiając im bazę w samym środku galaktyki niedostępną dla nikogo... Tak więc Żniwiarze według mnie mają jeszcze kilka asów w rękawie ;-)
wlasnie przeszedlem, gra genialna, moja ocena 10 taj jak i 1 czesc
a to zakonczenie, ta muzyka az lza mi sie w oku zakrecila:)
Co do walki ze żniwiarzami>rozpatrywaliście pokojowe rozwiązanie tego sporu?Shepard już nie raz pokazał że istnieje inne wyjście niż pociąganie za spust :P.
szczerze wątpie w takie zakończenie. Było by banalne moim zdaniem.
Predi2222---> według mnie już bardziej prawdopodobne jest to, że Żniwiarze nigdy nie dotrą galaktyki niż przylecą tylko po to, żeby się z nami bratać. Przecież celem ich egzystencji jest unicestwianie innych ras więc czemu dla nas mieliby obić wyjątek? Według mnie po tym jak zniweczyliśmy ich plany i muszą, że tak powiem zapierdzielać do nas na piechotę są chyba raczej w nieziemskim humorze ;-)
Predi2222 ---> nie obraź się ale to byłoby najgłupsze zakończenie...
Nawet jak by mieli sojusz to co ? powiedzieli by ... wpuście nad do waszego układu ! a oni NIE no to wojna !!! a jeśli TAK to przelatują a potem... Laserki i po sprawie głupota na maxa Shepard nigdy by do tego nie dopuścił wybiły miliony istnień to i nas by zdradziły na 200 %.
Fan ---> masz błąd ;p one same nie olały ich tylko myśmy je przeprogramowali by zablokować sygnał niby dlaczego tak Saren wybiła opiekunów ? by mu nie przeszkadzały gdy włańczał Cytadele od wewnątrz ;]
Hym... te bezmózgi to pewnie zombi się stały albo coś w podobie ;]
Jedno jest pewne musi być kolejny bierny przeciwnik bo najemnicy to nie to samo co zbieracze musi być coś jeszcze gethy przeprogramowane/bądź zniszczone a zbieraczy w taki czy inny sposób ich nie ma więc skończyli się sługusy więc Żniwiarze MUSZĄ MIEĆ JESZCZE INNEGO ASA bo gra byłaby pozbawiona sensu bo z kim walczyć ? Jeżeli by leciały do nas kaput a jeżeli nie muszą się do nas dostać i to będzie kluczowe kto będzie naszym uzurpatorem pieszym !
Ale proteanie to zbieracze tylko jedna rasa i dość ich mała więc może żniwiarze nie myśleli o przeszkodzeniu cyklu i nie opętali kolejnych ?
mnich20---> to raczej oczywiste, że przyjdzie nam się zmierzyć w naziemnej walce z bezpośrednimi przeciwnikami tak jak w 1 były to Gethy, a w 2 Zbieracze pytanie pozostaje co nasz czeka w 3...? Zbieracze raczej na pewno to nie będą, bo w ME2 wybiliśmy ich co do gethów to już jakieś prawdopodobieństwo istnieje, ale skoro heretycy którzy się przyłączyli do Suwerena w ME1 odnieśli klęskę, a później byli jeszcze ścigani przez Sheparda to może reszta tych co przeżyli będą pomagać Żniwiarzom. Ale według mnie najbardziej prawdopodobne będzie to, że na plan wkroczy ktoś nowy może stwórcy Żniwiarzy którzy zostali pokonani jako pierwsi przez swoje maszyny, a ci co przeżyli zostali poddani praniu mózgu ;]
To oczywiście domysły z kim tak naprawdę przyjdzie nam sie zmierzyć w bezpośredniej walce, ale jedno jest pewne będą mieli jasno wytyczony cel "za wszelką cenę powstrzymać Sheparda" ;-)
Grę ukończyłem już 2 razy ( jeszcze 2 raz misje poboczne zostały) jest...świetna-tyle chyba wystarczy.A co do ME3 to bardzo fajnie by było gdyby niektóre działania były w "Gromadzie lokalnej";)
Właśnie skończyłem ME 1 i muszę przyznać że mało,naprawdę mało jest tak dobrych gier.
Wy mówicie o walce całej kosmiczne floty ze żniwiarzami-patrząc jak flota cytadeli walczyła z suwerenem to raczej nie trudno wytypować zwycięzce,w grę wchodzi:
-jakaś nowa broń,ewentualnie nowa rasa,bunt gethów przeciwko żniwiarzom(LOL)
-wykorzystanie bazy zbieraczy z ME2.
-ewentualne zniszczenie cytadeli (co też jest raczej mało możliwe).
-jakieś tajne super coś od cerberusa.
Predi2222---> to raczej oczywiste, że w bezpośredniej walce zmiażdżyli by nas wiec pewnie będzie jakieś inne rozwiązanie na pokonanie Żniwiarzy.
co do tego co napisałeś to mam sprzeczne spekulacje bo:
-jakaś nowa broń,ewentualnie nowa rasa,bunt gethów przeciwko żniwiarzom(LOL)
gethy nie muszą się już buntować ponieważ w ME2 zniszczyliśmy bądź przeprogramowaliśmy heretyków.
-wykorzystanie bazy zbieraczy z ME2.
ta cała baza to banał ponieważ wielu graczy ją zniszczyło, a ci co ja pozostawili to pewnie na
początku ME3 okaże się, ze została zniszczona.
-ewentualne zniszczenie cytadeli (co też jest raczej mało możliwe).
Cytadel była kluczem do powrotu Żniwiarzy, ale jak Suweren został zniszczony to jest teraz mało prawdopodobne, że ktoś bądź coś jest w stanie wykorzystać Cytadele dla Żniwiarzy. A już pomysł żeby zniszczyć Cytadelę wydaje się zupełnie bezsensowny.
-jakieś tajne super coś od cerberusa.
co do tego to się zgodzę, bo według mnie Cerberus dysponuje bardzo wysoko rozwiniętą technologią, ale czy Człowiek Iluzja będzie chciał ją udostępnić potym jak go potraktowaliśmy pod koniec ME2 to już nie byłbym taki pewien ;-)
-wykorzystanie bazy zbieraczy z ME2.
ta cała baza to banał ponieważ wielu graczy ją zniszczyło, a ci co ja pozostawili to pewnie na
Jeśli to banał to po jaką cholerę na końcu jest opcja zniszczyć -przekazać
gethy nie muszą się już buntować ponieważ w ME2 zniszczyliśmy bądź przeprogramowaliśmy heretyków.
wiadomo czy pobratymcą legiona nie zechce się wspomóc żniwiarzy :P
Predi2222--->
-Nowa broń to jest wyjście ale na pewno nie najlepsze, nowa rasa ? Stawiam na to że w końcu gethy wyjdą ze swojej mgławicy, buntu nie potrzebują heretycy są zniszczone tak lub przeprogramowane innymi słowy niegroźne ;]
-Baza nie może być wykorzystana ... bo ludzie którzy by ją rozwalili mieliby figę ! i co wtedy ? dwie odmienne historię od początku gry !?! NIE BioWare tak nie robi... a nawet jeśli miałoby znaczenie ! to na pewno nie ogromne...
-Zniszczenie jest zbędne jak napisał Fan do otwarcia potrzebny jest żniwiarz albo opiekun a oni są przeprogramowani.
-To możliwe by było ale na własną rękę teraz gramy wątpię czy teraz będzie pajał do nas miłością ? choć stawiam na to że całkowicie się nie odwróci od nas !
top sikret ---> PRAWDA fajnie by było jechać na Ziemie :D (choć w ME1 byliśmy na księżycu a to już coś !).
Legion to wałkował wiele razy oni chcą mieć własną historię więc nie poprą żniwiarzy a po 2 ... nie mają z nimi kontaktu bo by to Legion wiedział (konsensus wszyscy za jednego).
Witam was .Mam do was pytanie no i mam edycje kolekcjonerska no i mam ten kod na zbroje zbieraczy i jakiś tam karabin no ale nie wiem gdzie to wpisać z góry thx
kody na bonusy wpisujesz na swoim koncie bioware (te na które zarejestrowana jest gra ME2) na bioware social network ( http://social.bioware.com/home.php? ). po wpisaniu kodu pojawi się link do ściągnięcia pliku. po ściągnięciu należny uruchomić exe i samo się wszystko zainstaluje w grze.
Legion to wałkował wiele razy oni chcą mieć własną historię więc nie poprą żniwiarzy a po 2 ... nie mają z nimi kontaktu bo by to Legion wiedział (konsensus wszyscy za jednego).
Tego że Shepard zginie w 2 i powstanie z martwych też byłeś taki pewien?
Predi2222---> gethy którzy dołączyli się do Suwerena to zaledwie ułamek potęgi jaką oni stanowią. Oni przyłączyli się do nich z własnej woli uznając w nich bogów. W jednej rozmowie z Legionem on nam wspominał, że Heretyków którzy się przyłączyli do Żniwiarzy to tylko 5% ich populacji. Później jak dobrze wiemy w ME2 mogliśmy ich przeprogramować lub zniszczyć. Mniejsza z tym co się stało z Heretykami, bo już nie stanowią dla nas żadnego zagrożenia, ale reszta Gethów tych których reprezentuje Legion chcą stworzyć własną historię tak jak wcześniej wspomniał mnich. według mnie Gethy prędzej byłyby w stanie przyłączyć się do nas, żeby powstrzymać inwazję jaką stanowią Żniwiarze niż przyłączyć się do nich i czekać na pewną zagładę...
Fan dobrze powiedział ;p pewny nie byłem bo tego się przewidzieć za chiny nie mógł nikt ! ale to że gethy nie przyłączą się do nich to można wydedukować jeżeli się przyłączą to będzie zguba a żeby zepsuć ich system muszą być na prawdę dobrzy hakerzy a żniwiarza nie ma w pobliżu by ich przekonywał wiec odpada to że zdradzą nas dla Żniwiarzy już prędzej zaczną atakować od tak dla nowych terenów.
W stosunku do tej gry to niczego nie warto być pewnym.Czasami zagrożenie może przyjść z najmniej oczekiwanej strony.
No elo redan no wiesz dzięki ale chciałem się upewnić czy to to http://social.bioware.com/redeem_code.php
bo tam coś pisze o odzyskaniu kodu i o dragon age <PRZESZEDŁEM ME2> TYLKO TERAZ DRUGĄ POSTACIĄ CHCIAŁEM
elo no udało się wpisałem ten kod a tu że nie prawidłowy to ja klikam z 10 razy a tu nagle ta zbroja się pobiera
Ej no czytam sobie forum na BioWare a tu nagle ktoś mi piszę że była opcja w misji Mordina o tym żeby wyleczyć krogan !?! a ja WTF ?!!? tam było tylko jak dla mnie zachowaj dane bądź je zniszcz nie było tam chyba wylecz ich więc pytam się was inni gracze czy tam była taka opcja czy po prostu ta kobita z BioWare sobie to ubzdurała bo jest na razie 1:1 a wole mieć przewagę umysłową (wypowiadać się tam nie będę a pewny chce być).
Nie no mieliśmy do wyboru zniszczyć lub zachować dane innej opcji nie było. Pamiętam dobrze, bo specjalnie się wracałem do tej misji bo miałem wątpliwości, ale jest ostatecznie tak jak napisałeś. Poza tym dane są niekompletne więc jak niby mielibyśmy ich wyleczyć.
Czyli teraz po podliczeniu jest 1:2 dla nas i czekamy na wypowiedzi innych graczy ;-)
Heh no jest 1:2 ale jak ktoś mi tu zaraz wyleci że było i będzie 2:2 to kurna włączę to misję ;p (nie zrobiłem to teraz bo wiem że tutaj można polegać na graczach :P).
a może chodzi o te sugestie w czasie rozmów z Mordinem podczas tej misji w szpitalu (przy pulpitach medycznych i stole operacyjnym ze zwłokami kroganki - tam gdzie badania prowadził ten wrogi klan krogan) bo innej możliwości też jakoś nie widzę - na końcu jest wybór: zniszcz albo zachowaj.
na końcu jest wybór: zniszcz albo zachowaj.
"lepiej mieć i nie potrzebować niż na odwrót"
Jeny ta muzyka w ostatniej misji tak mnie ujęła ma w sobie to coś http://www.youtube.com/watch?v=PobHe526wbM&feature=related
top sikret---> masz racje mnie też bardzo się podoba ta muzyka od czasu do czasu lubię sobie ja posłuchać. Zawsze wtedy przypomina mi się ten moment co pokonaliśmy Ludzkiego Żniwiarz i uciekamy na Normandię zanim wysadzi w powietrze Bazę Zbieraczy :D
Predi2222 ---> ja też zachowałem choć przyznam że intencje moje były inne ... niby to jest krwawa rasa która może rozwalić wszystkich innych ale... jeśli na 1000 poronionych dzieci 1 przeżywa... to przesada ... zachowałem bo mam nadzieję wyleczyć to choćby w znacznym stopniu ... nikt nie jest na tyle zły by poddać go masowej eksterminacji ...
top sikret ---> tez to słucham często ;p
mnich20---> zgodzę się z tobą, że na 1000 martwych dzieci przypada tylko jedno żywe to przesada. Ale pomyśl gdyby nie genafagium może już nie byłoby innych ras, a galaktykę zdominowaliby Kroganie. Co prawda to sadystyczne rozwiązanie, ale według mnie jedyne możliwe jakie można było podjąć. Kroganie to rasa wojowników można powiedzieć, że pierw strzela a dopiero potem myśli, ale chciałby, żeby tylko i wyłącznie częściowo wyleczyć genafagium tak aby na 100 martwych przypadał 1 żywy. to znacznie zwiększyłoby ich populacje a nie pozwoliłoby im dojść do takiej potęgi jaka stanowili podczas rebeli krogan.
Tylko winę ponoszą Salarianie ... co sam powiedział Mordin... dali im skok 1000 lat do przodu tylko po to by rozwalili raknii więc oni omotani tym że mogą latać, bronie laserowe, skoki w inne układy tobie by się zamieszało w głowie ? dostali za duży skok po prostu wtedy przywódcy pomyśleli że są twardzi dostali technikę nowoczesną i bęc możemy zdominować innych.
Ja bym to zrobił inaczej czasu nie da się cofnąć i powstrzymać Salarian ale można zaufać Wrexowi lub jemu bratu albo ostatecznie to że dzieci będą się rodzić jak u innych ras i po 1 ... nie ma sensu tyle poronień może i by zdominowali ale zgubę sobie na łeb zebrali wątpię czy ty byś stał spokojnie jak byś każde dziecko które chciałbyś mieć zostało poronione o.O w końcu ludzie to też potęga która wybija innych nie w takim stopniu ale jednak tak.
Ten twój pomysł z tym żeby u Krogan samice miały tylko jedno dziecko i bez żadnych poronień jest fajny, ale musieliby wprowadzić jakieś zmiany genetyczne ponieważ byłoby zbyt mało samic. Pomyśl sobie pech chciał i większość samic Krogan urodziło chłopców i już nie mogą mieć więcej dzieci. Potem przychodzi następne pokolenie i z tych samic które pozostały znów urodziło się dużo chłopców a mało dziewczynek... w taki sposób Kroganie wymarliby w przeciągu kilku pokoleń ( oczywiście teraz ich sytuacja też nie jest najlepsza). Według mnie najlepiej byłoby gdyby naukowcy przekształcili genafagium tak gdyby nie zabijał dzieci, ale zmienił ich geny tak, żeby mięli dzieci tak jak inne rasy np. jedna Krogańska samica ma troje dzieci inna jedno itp.
Szczerze wątpię czy nasze teorię się sprawdzą czemu ? bo genofagium to CHOROBA ona miała zamiar zdziesiątkować ich populację więc wątpię czy dałoby się ją na tyle zmienić by działała w określony sposób ... poza tym krogańskie ciało zwalczało genofagium dlatego jeszcze bardziej je unowocześniono.
Zapewne nie znajdą miejsca w ME3, a to co napisaliśmy to tylko przypuszczenia które na 99,9% nie znajdą zastosowania.
Ale tak zupełnie z innej beczki to chciałbym zobaczyć jak wygląda Quarianin pod maską. Ciekawe czy zobaczymy ich w ME3? A tak w ogóle to jaką atmosferę ma ojczysta planeta Quarian i czy tylko na niej Quarianie mogli żyć bez masek i kombinezonów?
Ale tak zupełnie z innej beczki to chciałbym zobaczyć jak wygląda Quarianin pod maską.
Ja też bym chciał ją zobaczyć(Tali) :P i dokładam do tej ciekawości wyglądu: krogankę,męskiego asari,turiankę i salariankę ;]
Predi2222---> niema męskiego Asari. Asari ma tylko jedna rasę która może się łączyć ze swoimi czyli inną Asari lub z inną rasą np. ludźmi zarówno mężczyznami jak i kobietami. Warto dodać, że z każdego połączenia nawet Kroganina i Asari zawsze dzieckiem będzie Asari.
wyszedł zwiastun dodatku z Liarą http://masseffect.bioware.com/media/videos/
Fan ---> Predi2222 napisał kompletną głupotę ale i ty nie napisałeś dobrze bo mają jedną PŁEĆ nie rasę ^^
NIE MA FACETÓW ASARI TAM SĄ TYLKO BABY I ŁĄCZĄ SIĘ ZA POMOCĄ DNA Z KAŻDYM GATUNKIEM.
No i jak napisał Fan rodzi się zawsze asrai bo rodzi asari a one łączą DNA asari z kimś nie na odwrót.
Ta chciałbym zobaczyć np. Tali bez maski.
O atmosferze nie wiadomo, tak zanim pojawiły się gethy tam mogli żyć bez skafandrów i masek bo mieszkali tam tysiące lat więc się zaklimatyzowali dlaczego sobie nie odpuszczą planety ? to tak jak by ludzie byli wykopani z Ziemi zwłaszcza że oni już tam mogą żyć normalnie a nie muszą znów umierać na innych planetach by znów się zaklimatyzować.
Choć nie wiadomo jak jest teraz na ich planecie teraz jak są tam gethy ... szkoda że nie mogę pomóc odbić tej planety ... żniwiarze bez Cytadeli nie dostaną się do nas więc nie wiem czemu ich tak odciąga od tej wojny skoro zagrożenie jest nikłe ... nikłe bo trzeba ją otworzyć a jeśli się otworzy to kaput... trochę dziwne ... (na 99 % ten obrazek na końcu nie pokazywał lotu a jedynie czekanie na zarznięcie nas)...
Movie... po co to dawałeś narobiłeś ludziom smaka a i tak przez idiotów z EA polska nie zagramy ...
filmik dodałem, zanim go obejrzałem, nie wiedziałem, że tak wgniata w fotel
jeżeli dobrze widzę to będziemy jeździć taksówką?!(na angielskiej wersji, rzecz jasna :()
mnich20---> to pomyłka co napisałem czyli "rasa" zamiast "płeć" przyznaje mój błąd, ale jestem tylko człowiekiem i jak każdemu zdarzają mi się pomyłki.
A co do pomysłu pomocy odbicia rodzimej planety Quarian to jest to niemożliwe. Gethów jest zbyt wielu a Quarian za mało chyba, że można rozwiązać to na inny sposób czyli przeprogramować Gethy lub je zniszczyć (możliwe, że w taki sam sposób jak w ME2 Heretyków). Bo jeśli chodzi o otwartą walkę to gdyby nawet wszystkie połączone siły Ludzi, Asari, Turian i Quarian nie dałyby rady odbić planety z rąk Gethów. A może ich konflikt można rozwiązać pokojowo czyli zakończenia konfliktu pomiędzy Gethami a Quarianami i powrót tych drugich na planetę.
Movie---> dzięki za info, ale szkoda, że sobie nie pogramy :(
ŁĄCZĄ SIĘ ZA POMOCĄ DNA Z KAŻDYM GATUNKIEM.
Cytat z Leksykonu: Asari posiadają jedną płeć.Rozmnażanie następuje w wyniku swoistej partenogenezy.Podczas kopulacji potrafią dostroić swój organizm do przedstawicieli każdego gatunku ,niezależnie od płci............
p.s-nie chcem wywoływać kolejnej wojny na forum typu"kto wie więcej o mass effect" ,jedna wojna mi wystarczy.
Fan ---> dziwi mnie jednak 1 rzecz... rozumiem dla gethów to też tak jakby ojczyzna ale one mogą ''żyć'' wszędzie więc czemu by im nie oddać z 5 planet w naszych układach zamian za planetę Quarian ? Quariańska planeta jest jedynym dla nich ekosystemem na którym mogą normalnie żyć a geth niby się opiekuję ale nie korzysta z dobrodziejstw matki natury...
Predi2222 ---> jak napisał Fan jestem tylko człowiekiem każdy może się pomylić poza tym moja pomyłka pewnie była taka bo ja sobie często tłumaczę rzeczy na język dla mnie prosty a więc zamiast te mecyję które ty napisałeś zrozumiałem jako łączenie DNA ojca oraz matki.
PS: nie wywołasz wojny ... bo kłócenie się o grę na forum to trochę jak tłumaczenie coś głuchoniememu za pomocą mowy x.X mówisz... ale i tak swoje, siłowe warianty odpadają a tutaj dochodzi google i sprawdzenia w innych rzeczach więc można kogoś poprawić nawet po sprawdzeniu dziesiątek stron w Google nie udowodnisz że tego nie robił ale i tak głupoty wychodzą i kłótnie beznadziejne.
PPS: nie uważam że to sprawdziłeś w google tylko po prostu to było swoiste wytłumaczenie.
jak napisał Fan jestem tylko człowiekiem każdy może się pomylić poza tym moja pomyłka pewnie była taka bo ja sobie często tłumaczę rzeczy na język dla mnie prosty a więc zamiast te mecyję które ty napisałeś zrozumiałem jako łączenie DNA ojca oraz matki.
Jak najbardziej rozumie,człowiek to człowiek,ma prawo się pomylić,dobrze że umiesz się do niej przyznać .;]
peace bro
Cieszy mnie to że inni to dostrzegają choć przyznam że dla mnie to nie był błąd ale widać leksykon mnie poprawił oraz zmienił :D
Fan ---> przeprogramowanie odpada a czemu ? bo gethy nie heretycy, nie mają placówki głównej do której mógłbyś wprowadzić błędny kod z 1010101 na 1010100 choć nie jestem Salarianinem by do końca rozumiem o co chodzi nawet Legionowi trudno było to tłumaczyć ...
Otwarta wojna spełznie na niczym... dowodzi to fakt że heretyków NAM największemu komandorowi kazano je ścigać a to są aby 1/10 populacji ... więc blady strach by padł na otwartą walkę ... Stawiam na rozwiązanie Legion-mówca ... bo inaczej się z nimi nie porozumiesz.
Dziś przeszedłem ME2, trochę późno zacząłem grać gdyż denerwował mnie strasznie fakt, że nie posiadam save z ME1 (grałem na X360 w pierwszą część, ale niestety konsole szlak trafił). Gra jest niesamowita, co prawda strasznie ją uprościli, natomiast jej grywalność i fabuła dalej wymiata! Ekipa, która jest z nami w załodze wypada świetnie - szczególnie zajebisty był Mordin wraz z jego zajebistymi dialogami (umiejętnościami również) :) Poza tym Tali, Samara, Miranda fajne babki :D Jedynymi postaciami, które bym wyeliminował to Jacob (może dlatego, że grałem postacią kobiety, a ta strasznie się do niego kleiła co mnie cholernie irytowało! - jako członek teamu ok, bo powera w łapie miał :P) i Grunt - był strasznie bezpłciowy, szczególnie, że Wrex w ME1 był zajebisty, a Grunt to taki Cell z Dragon Ball'a - niby mix najlepszych wojowników, a brakuje mu tego czegoś. Wracając do samej gry, jak już wielu wspominało uproszczenie w stosunku braku jakichkolwiek statystyk bardzo boli! do tego strasznie mało broni palnych (nie posiadam DLC). Na szczęście same misje są wypasione i cholernie wciągające.
Osobiście jadę kupić niedługo ME1 z rozszerzeniem BDTS (full dubbing będzie dużo lepszy niż napisy, które miałem na X360 - nie wiem czemu, ale gry RPG z Polskim dubbingiem wciągają zdecydowanie bardziej niż z zagranicznym IMHO dla wielu lepszym, np: Wiedźmin, Gothic, Dragon Age, Mass Effect. Dla mnie dubbing tworzy swojego rodzaju klimat, mimo iż nie jestem fanem Polskich "lokalizacji" w filmach, serialach, anime itp. - to gry wypadają świetnie), a później zagram w drugą część już z własnymi wyborami :)
Ps: Mass Effect to świetna gra, a mówi to osoba która nie jest fanem klimatów Science fiction (nigdy nie jarały mnie te wszystkie Star Warsy itp.)
Grunt jest ''bezpłciowy'' ponieważ był przez całe życie zamknięty w szklanej pułapce wypełnioną wodą ... nie mógł sobie kształtować osobowości,hobby itp... jedynie dla niego zabawne jest zabijanie i się nie dziwię to najprostsza rzecz w życiu i Mass Effect.
Ee...skoro nie rozumiesz dlaczego się do niego klei to nie graj dziewczyną o.O
Skończyłem właśnie dodatek i jestem średnio zadowolony ;/ ot taka pojedyńcza misja którą na dodatek cenega nie zdabingowała w całości.
FAKE
jedynie dla niego zabawne jest zabijanie
Jak dla każdego kroganina ^^
p.s-jest w ME1 jakaś misja związana z cerberusem?Wiem że cerbus zwabił na jedną planetę żołnierzy przymierza do mieżdżypaszczy (rozmowa z admirałem Kahoku) ale czy jest coś więcej?
tak są, ale cerberus występuje tylko jako ośrodek "badawczy". na jednej planecie są do sprawdzenia 3 ośrodki cerberusa (lokacja chyba pojawia się po misji z królową raknii) i chyba w jeszcze jednej misji pojawia się nazwa tej organizacji. to chyba tyle. może ktoś inny więcej pamięta :)
Heh tak w 1 mamy kontakt z agencją Cerberus i od początku można było go nienawidzić ... w okrutny sposób zabił admirała Kahoka osobiście pamiętam że robiłem tą misję ale nie zwróciłem uwagi na nazwę tej organizacji ;p co nam to dało ? niesmak ... i wrogość do tej organizacji robili testy na wrogach i innych ludziach więc to mogło zrazić.
@mnich20
Przecież ja dobrze wiem dlaczego Grunt jest taki a nie inny, toteż dlatego nie podoba mi się ta postać, weź sobie dla porównania Wrexa z ME1, był genialny, silny, a zarazem ciekawy fabularnie. Grunt to takie byle co stworzone przez naukowca.
Co do gry postacią żeńską to nie narzekam, lepiej patrzeć przez 30h na ładne kształty, a nie na jakiegoś owłosionego faceta, poza tym co to ma wspólnego z debilnym "klejeniem" się do Jacoba? Nie podobało mi się to, nie można z nim było przeprowadzić normalnych dialogów przez co odebrałem tą postać negatywnie.
Veganik---> tak samo Shepard klei się do Mirandy gdy gramy postacią męską :)
Po prostu gra odźwierdziela tak jakby życie ...wiadomo że rasy bardziej przychylne są do swojej rasy... więc wiadomo że człowiek Shepard będzie podrywał/a Mirandę bądź Jacoba o.O jak można tego nie rozumieć każdy ma ochotę na uczucia a to że już my wybierzemy kogoś innego to inna brożka bo to rozwijanie się zalotów a nie początkowe wzdychanie.
Owłosionego faceta ? yyy... hetero jesteś na pewno ale nie wiem czy taki pedałkowaty jak ci to przeszkadza o.O
@FanMassEffect
Całkiem możliwe, ale samo ukształtowanie dialogów ma dla mnie duże znaczenie, nie wiem jak to było między male Shepard - Miranda, natomiast wiem jak to wyglądało na linii Jacob - female Shepard. Zresztą mam wrażenie, ze BioWare wrzuciło czarnoskórego człowieka tylko żeby sobie "był", bo jakoś sama postać jest strasznie nieciekawa.
@mnich20
Mnie jest obojętne kim gram, dobrze mi się grało kobietą mimo, że w ME1 grałem postacią męską. Natomiast nie podoba mi się to jak ktoś jest nastawiony negatywnie do gry bo "blee jest tylko babka" - nie jest to wymyślony przykład, bo mój kuzyn nie zagra w żadną grę jeżeli trzeba sterować postacią żeńską, co mnie osobiście bardzo śmieszy. A tamto zdanie powinieneś traktować dość ironicznie ;)
Heh ja też nie gram jak się gra laską ^^ jakoś dla mnie to jakieś takie nienormalne x.X wtedy to takie poprawne wychodzi bo pokazuję jak np. 1 ciosem zabija wielkiego facia ... rozumiem... gra... ale jak już podkreślałem wiele razy realizm jest dla mnie ważny i mnie to jakoś odpycha... rozumiem że kobieta też może przyłożyć spluwę do głowy i rozwalić ci łeb ale ja jakoś nie chce tego w grze i mnie odrzuca od razu na 1 m od komputera i od tej gry.
Fakt... historia Jacoba jest najmniej ciekawa ze wszystkich... żadnych takich ważnych info zwyczajny człowiek ale co się dziwić ? jest tylko ochroniażo-najemnikiem... pewnie nam się to dziwne i nie ciekawe wydaję bo każdy inny członek załogi ma ciekawą historię i pełną zdarzeń.
Ale tak bywa pewnie dali po to by kobitki też miały jakiegoś faceta człowieka albo po prostu dali nam osiłka ...
Z tego co czytałem na innych forach to właśnie dziewczyny strasznie krytykują Jacoba, a ja wcale im się nie dziwie. Nawet jeśli chodzi o samą historię postaci, która jak już wspominałeś jest nudna, ale i jego wygląd jest taki cholernie "standardowy", do tego dochodzą jeszcze marne dialogi, nic nie wnoszące do gry (nie to co np. szalony naukowiec, który zmienia tok rozmowy co minute :D).
Poza tym naprawdę nie rozumiem dlaczego komuś przeszkadza granie żeńską postacią. Mówisz, że babki są słabe? daje głowę, że na świecie jest masa kobiet, które "poskładałyby" mnie i Ciebie z palcem w 4 literach xD siła to nie wszystko, popatrz na pannę Lare Croft :D nawet tą filmową wersje :P
Oczywiście każdy ma prawo wyboru, fajnie, że w ME możemy wybierać płeć, równouprawnienie :) w końcu mamy ten XXI wiek :)
Może i dajesz głowę ale nawet najsilniejsza kobieta nie da rady pudzinowskiemu ;]
1:0 ... masa mięśni będzie większa po naszej stronie może za 100 lat się to zmieni jak dalej tyle tego nafaszerowanego gówna będziemy jeść.
Szczerze gardzę oraz nienawidzę serii Lary Croft ... rzygać mi się chcę jak to widzę gra poniżej krytyki ... -1/10 ...
Wybieranie płci jest dla mnie najgorszym wyborem co mogli dać w ME ... najgorszy wybór ale już nie odwołalny ... nie podoba mi się to że muszą mieszać opcję dialogowe ogólnie nie fajnie.
Równouprawnienie zaczyna i kończy się w domu... szczerze powiedziawszy z chęcią bym wyszczelił w kosmos te feministki ... równouprawnienie jako równość... jakoś to takie nijakie... rozumiem traktowanie jak człowieka ale zawsze nie byliśmy równi... wynalazki,osiągi... oczywiście wojny i rozboje to domena mężczyzn ... to daję przewagę... nie mówię że trzeba wrócić do bicia kobiet molestowania jak jest w religiach Islamskich ale jednak nie będziemy nigdy równi ...
Tak jestem perdolonym seksistą ale co poradzę że mam takie poglądy poza tym nie jestem w żaden sposób taki że... aaaa wysłać je do garów i spokój ! NIE po prostu równouprawnienie zmieniło się w nadawanie praw kobietą na które nie zasługują... tyle z mojej strony.
PS:Nie widzę po prostu tego że kobieta heros by mogła wygrać ze żniwiarzami dla mnie to mdłe i nijakie wybór głupi jak dla mnie ale spowodowany wyborem... x.X
Ja w dyskusję o równouprawnieniu nie mam zamiaru się zagłębiać, wg. mnie jest dobrze jak jest.
Odnośnie twojej niechęci do wyboru płci to wiedz, że kobiety też czasem grają w gry komputerowe, więc dla nich opcja wyboru na pewno jest fajną sprawą, jedyny minus, który możesz odczuć w stosunku do tego faktu to chyba współczucie dla dystrybutorów, bo muszą posiedzieć 2x tyle czasu na nagranie dialogów, ale co nas to obchodzi?
BTW: jestem pewny, że jakaś babka dałaby rade Pudzianowi ;) taki wolny koleś, jeden szybki i zwinny strzał w głowę i chłopak leży :P Co innego jakby miała pokonać Bruce Lee :D ale to już takie bezsensowne gdybanie :P
BTW2: Poza tym popatrz, że ME dzieje się w przyszłości, tutaj nie jest ważna siła, a biotyka, zwinność, szybkość, celność. Rozumiałbym twoją niechęć gdybyś narzekał na postać żeńską (o ile byłaby do wyboru) np: w serii Gothic, Oblivion gdzie rzecz dzieje się w dalekiej przeszłości - tam już liczyła się głównie siła (miecze, ciężkie zbroje itp).
Po 1. może i nas nie obchodzi ale czekać trzeba statystycznie dłużej oraz 1 aktorkę więcej trzeba zatrudnić a to nie kosztuje 100 zł choć i tak dla nich to grosze ale można zaoszczędzić.
po 2 dałaby radę ? nie rób sobie jaj.... może i jest wolny jak mucha w smole i szybko się męczy ale jest nie do ruszenia na pięści ... a nawet jakby tak waliła wystarczy by się odmachnął i po niej... poza tym pudzianem to może i był zły przykład bo on do walki nie bardzo ... ale dajmy Sylwie i kurna zeżrę każdą kobietę jaką by mu dali ;] to nie gdyby ale FAKT który jest niepodważalny.
po 3 możliwe ale oprócz 1 (bo nie możemy sprawdzić) w kolejnych 3 też są faceci najlepsi... są kobiety snajperzy ale i tak 99 % to faceci... mają twardszą psychikę do zabijania a celność też w końcu wojsko jest głównie dla mężczyzn z powodu bezwzględności oraz celności, szybkość sprinterzy najszybsi to też mężczyźni, zwinność to tylko lata praktyki tego się nie można wyuczyć jak szybkości czy celności to się ma albo nie ... musisz być na tyle giętki żeby wyginać się marna umiejętność wolałbym mieć super siłę i komuś przyperdolić niż wyginać się jak dżdżownica.
Dobra możemy zakończyć tą konwersację jesteśmy jedynie dwoma człowieczkami które zdanie i tak nie zmienia to co nastało bo skoro nawet petycję nie działają na rząd to i takie sprzeczki nic nie poradzą po prostu uważam że średniowiecze jako działające tam systemy były najlepsze.
umiejętność wolałbym mieć super siłę i komuś przyperdolić niż wyginać się jak dżdżownica.
XD Aż mi się coć przypomniało http://www.youtube.com/watch?v=8xXJ11J2SSM&feature=related
Oglądnij scenkę od 5:05 do 5:11 ;)
Heh tak jakby popatrzeć na to że mógłbym być z GUMY to tak siła nic nie da ale ja tu mówię o takiej zręczności którą posiadają niektórzy ludzie wtedy siła im zaszkodzi :P
Tak sobie myślę, że ME 1 i 2 mogłyby być po prostu przygodówkami... no ale teraz przygodówki nie są w modzie i sprzedają się strasznie słabo, więc odpada. To co zrobiło BioWare to tak jakby sprzedanie gry przygodowej w opakowaniu action rpg. Walka w ME1 była słaba, w ME2 przeciętna, ale na szczęście były to tylko przerywniki między dialogami i scenami, w których poznajemy interesujące postacie i fabułę.
Mało grałeś przygodówek skoro tak gadasz ^^
Mam pytanie.Czy oryginalne DLC są wielojęzykowe ? Jeżeli mam polską wersje gry i posiadam wszyskie dlc, a sciagne angielską wersje gry czy te same dlc będą działały.
Heh chodzi ci o ten dodatek o Liarze ^^ ? jeśli tak to może ci na stałe uszkodzić grę ;]
Ale jak jesteś ryzykant to spróbuj ... ale wolałbym ci polecić zainstalowanie gry po ang i dopiero zrobienie DLC.
Choć 1 rozwiązania bym ci nie życzył możesz spieprzyć grę albo savy albo wszystko.
Co do save to możesz sobie zrobić kopie zapasową wtedy jakby tylko poszły tylko one to zawsze masz wariant powrotny.
Próbował ktoś instalować to DLC na polskiej wersji Mass Effect 2??????????????????????
Nie... po co mam sobie psuć grę ? Wole się obejść smakiem niż sobie coś spieprzyć.
Ja osobiście też z tym nie próbowałem i nawet przez myśl mi taka opcja nie przechodzi. Ale jak ktoś jest ryzykantem i spróbował z tym to chętnie przeczytam jego wypowiedź ;-)
Mam taki problem, gdy mówie do Liary "chodźmy dorwać Handlarza Cieni" ona mówi, że możemy ruszać natychmiast i nic się dalej nie dzieje.
Wie ktoś może o co chodzi???
Mam taki problem, gdy mówie do Liary "chodźmy dorwać Handlarza Cieni" ona mówi, że możemy ruszać natychmiast i nic się dalej nie dzieje.
Wie ktoś może o co chodzi???
O której wersji ME mówisz?
A masz wersję ME2 Ang czy PL ?
zainstaluj patch do LotSB
Czy to jest aż tak zajebiste że ma ocene prawie 10/10? <myśli>
Jedna z najlepszych gier w jakie kiedykolwiek grałem :D
A tak na serio, jeżeli o mnie chodzi grze nie można nic zarzucić :)
Z największą nie cierpliwością czekam na ME 3 :)
Dla mnie to gra życia i numer 1 na długie lata... a może nawet do końca życia ?
Ale oczywiście są gusta i guściki... choć przyznam że powody nie lubienia tej gry np. hahah ale grafa WTF ŻENUA LOL!?!? nie są dobrymi powodami ale rozumiem że gry RPG a może bardziej do szczelanki nie każdemu się spodobają ale na pewno takim jak ja (czyli fabuła na 1 miejscu) gra będzie rarytasem.
PS: oglądnij filmiki, poczytaj i zakup. :O
Mass Effect to gra, która pochodzi ze stajni BioWare czyli było nie było fachowców w dziedzinie RPG (Baldur's Gate, Dragon Age, KOTOR, Neverwinter Nights). Jest świetnie zoptymalizowana i nie zawiera praktycznie żadnych błędów (jedna z nielicznych gier gdzie nie uświadczyłem żadnego bugu w rozgrywce). Poza tym świetna fabuła, mega grywalność no i przede wszystkim długość rozgrywki (jeżeli eksplorujemy świat i wykonujemy questy poboczne to spokojnie gra wystarczy na 36h, a był to właśnie mój czas pod koniec gry wraz z dodatkiem dlc). Warto zakupić, polecam.
mam takie pytanie, nie było mnie przez ponad 2 miesiace w polsce i przed wyjazdem żeby kupic nową ME2 np na llegro trzeba było dać minimum jakies 70zł, a teraz przyjezdzam i patrze że można ja juz kupic nowa w sklepie internetowym za 27zł!!? skad taka dysproporcja??a prywatni ludzie sprzedaja wersje kolekcjonerska juz od 50 zł
Jak dla mnie 10/10. Grafika po prostu zajebista, nie ma się czego czepiać. Lokacje świetne, róznorodne planety, szczegóły postaci. Fabuła fenomenalna, świetne misje głowne i poboczne. Gra bardzo emocjonująca aż do samego końca. wiele nagłych wzrotów akcji. Wiele broni i co najważniejsze są rożnorodne.Jedyne do czego można się przyczepić to polski dubbing,ale to akurat nie jest najważniejsze bo można przecież mieć angielski z polskimi napisami.Bardzo polecam te gre!
gra jest genialna co tu duzo mowic ale moze mi ktos powiedziec dlaczego na okladce z shephardem sa miranda i thane mirande jeszcze moge zrozumiec ale thane-na nie juz predzej za niego bym zero widzial albo tali czy legiona
może dlatego ze drelle to nowa rasa (czyt. w 1 ich nie było), więc chcieli go tam jakoś pokazać....
Tak samo moge spytać czemu na pudełku mam wypisanego Maleńczuka jak z nim może 3 razy gadałem i to dość krótko, zamiast niego mogli wpisać kogokolwiek z ekipy albo Shepard wersje żeńską....
To taki chwyt marketingowy ludzie a zwłaszcza mężczyźni to wzrokowcy... patrzą na okładkę fani i patrzą Shepard OK ale znów Ashley (co potem w grze prawie jej nie ma) niektórzy będą mieli focha że eee... dali na okładkę a tutaj bum nie ma a drudzy też be bo powtórka okładki...
W ME2 Miranda była pokazana jako ładna laska wizualna (bo z charakteru mi podpadła) poza tym większość graczy woli ludzkie kobiety a nie jak ja Quarianki ;] po 2 żeby pokazać nową rasę - drelle to po prostu innowacja ma zachęcać graczy by zagrali nie tylko po to by spędzili kolejne h z Shepardem ale zapoznali się z nowymi rasami !
Ok, problem rozwiązany. Po prostu zmieniłem wersje z polskiej na angielską.
Ktoś powinien dostać po mordzie za polski dubbing,wcześniej nie zwracałem na to specjalnej uwagi i sprawdziłem z ciekawości kto głos podkładał:
ME1 męski Shepard : Marcin Dorosiński
ME2 -||--||- :Łukasz Nowicki
Tak samo ma się sprawa w przypadku wersji kobiecej.
Dla mnie to jest totalnie głupie,całkowicie psuje klimat,zwłaszcza jak savy z 1 na 2 się ładuje.
Ojj cd-projekt sobie grabi,a o głosie Mirandy nie wspomnę ;/.
mirandę skrzywdzono podobnie jak Morrigan. Ale prawdziwa katastrofa to EDI. W jedynkę grałem bez zgrzytów na polskim dubbingu. Dwójki i Dragon Age nie mogłem ugryźć.
Oczywiście, to wina piratów. To przez nich zamiast porządnych aktorów głosy podkłada ta sama ekipa z teatru kukiełkowego.
oO o EDI zapomniałem wspomnieć,porażka totalna.
głosy podkłada ta sama ekipa z teatru kukiełkowego
Dobre ^^
Dla jednego syf dla drugiego raj... mi się osobiście podoba dubing w 1 oraz 2 ale jak kto woli ^^
Idzie zwariować, w wersji angielskiej Miranda miała taki seksowny niski ton głosu ,w polskiej piskliwy że szok.
EDI to samo,syntetyczny ale czasami ludzki głos (żeński) w polskiej to dno,ni to męski ni to żeński,za bardzo robotyczny,bez polotu wogóle.
Mordin, u angoli zabawnie szybko mówił,w polskiej Zbigniew Suszyński nawet w połowie nie odtworzył klimatu ;/
Jacob-bez komentarza
Chyba wrócę do wersji angielskiej z polskimi napisami bo to woła o pomstę do nieba ;(
Cały klimat został zepsuty.
EDI TO MASZYNA melepeto ma brzmieć jak facet/kobieta ? OGARNIJ SIĘ !!!
Nie podoba się po co to tutaj wyrzucasz ... wrzuć sobie wersję ang jak się polskiego wstydzisz/nie lubisz i skończy się to marudzenie bo obrzydzasz trochę grę którym nie przeszkadza dubing a wręcz lubią !
Według mnie też angielska wersja jest o niebo lepsza od polskiej.
EDI TO MASZYNA melepeto ma brzmieć jak facet/kobieta ? OGARNIJ SIĘ !!!
TAK^^ dokładnie,ma brzmieć jak kobieta melepeto
Nie podoba się po co to tutaj wyrzucasz ... wrzuć sobie wersję ang jak się polskiego wstydzisz
Tak tez zrobię -_^.
LOL nie może brzmieć jak kobieta będąc syntetyczna polacy to doskonale zrozumieli ale widać Ty i podobne istoty nie rozmiecie prostego wyjaśnienia ... melepeto x.X
A czemu to niby mnichu syntetycznej formie nie można nadać głosu stworzenia organicznego? Przecież ME jest umiejscowiony w zaawansowanie rozwiniętej przyszłości więc zmiana głosu WI nie stanowi żadnego problemu i jak najbardziej jest możliwa.
No nie trudno zauważyć że EDI w ME2 ma żeński głos..............melepeto ,bardzo przyjemnie się jej słucha(zwłaszcza pogaduszek z Jokerem ) ;] nie to co pl dubbing ;/
Ja osobiście w jedynkę grałem na polskim dubbingu, był znośny, dwójki nie zaryzykowałem na dubbingu po przeczytaniu opinii publicznej, i z perspektywy ME1 PL/ME2 ENG, ME1 PL to tragedia, ale mogło być gorzej, będzie trzeba kiedy jedynkę po ang przejść.
ME1 z dubbingiem jest znośne,zwłaszcza z towarzystwem Wrexa ^^
Ja również uważam, że EDI w polskiej wersji wypada słabo, na dodatek zawsze jak coś mówiła to ściszałem, ponieważ na tle pozostałych postaci, ona jest wyjątkowo głośna (jakby jej głos już nie był irytujący). Głosu EDI w polskiej wersji powinna użyczyć jakaś kobieta z miarę łagodnym kobiecy głosem, takim jak chociaż by w GPS-ach.
Do Cuntar
Polski dubbing w dwójce jest znacznie gorszy od oryginalnego, ale mimo to jest w porządku. Polskie dialogi z jedynki znam wyłącznie z filmików na youtube, ale po tym co ja widziałem to wydaje mi się że dubbing z jedynki brzmi trochę gorzej od tego z dwójki. W polskiej jedynce nie podobała mi się gra Marcina Dorocinskiego w roli Sheparda (głos ma bardziej podobny do pierwowzoru niż Nowicki, ale za to gra dość sztucznie, nie wyraża prawie żadnych emocji) oraz teksty Wrexa (lubię jak trochę przeklinają, ale taka liczba bluzgów po prostu nie pasują do takiego uniwersum). W dwójce większość postaci brzmi dobrze, jest też pare postaci które w polskiej wersji wypadają lepiej, np Człowiek Iluzja lub Grunt (chociaż temu drugiemu zdarzają się potknięcia). Niestety w polskim dubbingu są postacie które brzmią wręcz mizernie np vorhe lub większość najemników.
Więc dla tych co tak zażarcie bronią wersji ang kupować wszystko po ang droga wolna nawet lepiej że na forum o ME 3 nie będzie już dyskusji na temat ''feee polska wersja jest be... '' po co tutaj to wyrzucać i odradzać graczą taką dobrą grę ?!!?!? powiecie pewnie że eee... tam to tylko dubing przecież ja zachwalam tą grę ! ale taki człowieczek nie będzie czytał pochwał a uwali się negatywów które sypiecie a dla dużej liczby osób dubing jest znośny a nawet podobający się ... więc napiszcie raz że macie w dupie polski dubing wolę ang bo polski mi nie pasi (bo tak czy tak) i skończmy :X
PS:nadolle --- > potknięcia to ma każda postać ...
poza tym... EDI uważam że jest dobrze zrobiona ... syntetyk to syntetyk powinien tak brzmieć co z tego że jesteśmy tak do przodu ? to oznacza że zaraz wszystko będzie cacy i gites ludzie ogarnijcie rozumy ... jakby tak wszystko leciało do przodu to by tam latali teleportami a nie ma i co ? dziwne co nie ja uważam że za 100 lat będą Teleporty a tam ich nie ma to nie oznacza że to nie przyszłość tylko po prostu inaczej wygląda niż my myślimy x.X
Poza tym... zawsze były negatywy wszystkie wręcz ... tutaj czytam same pozytywy prawie o Wrexie i te przekleństwa były urozmaiceniem a jednak zdarzali się ludzie których odrzucają te przekleństwa tak bywa... ale po co tu wyrzucać po 20 razy ... napisz raz i dobrze mi się podoba, tobie nie na tym powinniśmy skończyć.
Nosz FFFFFFFFUUUu... Przeczytałem tabuny spoilerów, ale nigdzie nie było napisane że
spoiler start
podczas drugiego podejścia tą samą postacią nie można wybrać kolejne specjalnej broni na krążowniku Collectorów!
spoiler stop
bo to jest logiczne :). jeśli drugi raz przechodzisz grę tą samą postacią, to nie możesz zmienić klasy. więc jak odblokowałeś karabin przy pierwszym podejściu, to przy drugim już go masz dostępny (przy 2 podejściu zachowuje się graty z 1 podejścia) - nie ma nic "nowego" do podniesienia. poza tym to nie ME1 gdzie do wyboru jest 10 rodzai karabinów ;).
Chodzi mi o to, że nie mogę jednocześnie biegać ze snajperką Widow i kaabinem Revenant; na co miałem nadzieję rozpoczynając drugie podejście..
edit: wiem, gram właśnie żołnierzem.
przyznawana broń zależy od specjalizacji postaci (ew. żołnierz chyba ma do wyboru karabin / strzelba)
Caine ---> znam ten ból ... gram sobie strażnikiem (dobra klasa nawet) i wybrałem sobie na ich krążowniku strzelbę i mówię sobie zły wybór ale mówię też że jak będę grał po raz 2 wybiorę sobie karabin a tutaj buf... nie ma możliwości wyboru 2 broni ... szkoda :(
mnich20: odżałuj dwa piwa (albo jedno w klubie) i ściągnij sobie Firepower pack. Geth plasma shogun ftw!
Hym... to nie byłby aż taki głupi pomysł zwłaszcza że zamierzam zagrać po raz 3 serie ME
@up
Co mnie to obchodzi?
Właśnie przechodzę drugi raz. Piękna gra :-)
Ja teraz ponownie przechodzę jedynkę, domyślnym Shepardem, a potem znowu dwójkę. Jestem ciekaw, która z tych dwóch postaci będzie się lepiej prezentować i czy wybranie innego pochodzenia ma jakieś większe znaczenie...Będę co jakiś czas w koło przechodził obie gry dopóki nie wyjdzie ME3, a jak wyjdzie ME3 i bardzo przeze mnie wyczekiwany film, to z przechodzenia tego uniwersum w kółko, będę miał zawrót głowy :D...
up --- > przerażasz mnie ta gra to nie jedyna w którą warto grać ;p
Film o ile powstanie na 99 % zepsuje sławę ME ...
Wybór kim byliśmy przed nie ma żadnego liczącego się znaczenia ... coś jak wypicie herbaty lipton albo sage .. jedynie początkowy smak się liczy ale to nadal herbata...
Gadasz głupoty tym że film zepsuje sławę ME. To będzie z pewnością jeden z największych hitów i bez wątpienia oglądalnością przebije takie filmy jak np. Avatar ;-)
Jestem realistą a domieszką pesymisty ... duża liczba filmów zniszczyła wielu ludziom mniemanie o grach na jego podstawie.
@mnich
Masz trochę racji, większość "niedzielnych" graczy którzy chodź by zobaczą takiego Hitmana( i chodzi mi tutaj o film) nie ruszy potem gry bo będzie miało (ich zdaniem) obraz jak dana gra może wyglądać ... Bo film np był słaby . ; / Z ME może być niestety podobnie , chyba że zrobią naprawdę dobry film :D to wtedy sprawa inaczej wygląda !
Po prostu jakoś sobie nie wyobrażam tego filmu ;] a znowu jak go zmienią to ci którzy ubóstwiają serię (np. ja) będzie :/ bo a nuż to... coś innego jest niby mała zmiana a wnerwia ...
Poza tym co z kwestią wyborów :O ? może wybór zabij/nie zabij Wrexa jest prosty dla reżysera bo przeżycie będzie bardziej spektakularne ale zabicie i przeżycie królowej rakni może być trudniejsze :X niby chcieli zawładnąć wszechświatem ale znowu też wyjaśniono dlaczego tak się dziej ... pozostaję też kwestia z kim Shep będzie chodził na misję ? Tali/Garrus czy kto ? dużo jest wybór ale trzymam kciuki ! niech się UDA.
Gram w ME1 i mnie zamurowało :X jak mogłem sądzić że 2 jest lepsze od 1 :O 2 przy 1 jest na o dziwo na 9,5 :OOO pewnie popierałem ME 2 z tego powodu że dawno nie grałem w 1 :O
Co tu taka cisza i na forum o 1 i 3 ?!?! rozmawiacie na jakimś innym i ja o tym nie wiem czy po prostu szkoła i nie macie czasu ?
W zeszlym roku zakochalem sie w Fallout3...
teraz kocham Mass Effect 2.Ta gra jest epicka!!!
Historia,postacie dialogi i akcja jest na najwyzszym poziomie.Ta gra jest jak dobry film ktory siedzi w glowie tygodniami,ktory mozna ogladac jeszcze raz i raz...Taki jest ME2.W to mozna grac i grac i zawsze odkryjesz cos nowego.POLECAM i do zobaczenia na Omegdze
Myślę że zacząłeś od 1 bo 2 jest gorsza od 1 :P ale jak kto woli gra umie wciągnąć nawet tych którzy zaczynali że się tak wyrażę ''od dupy strony'' ;]
Mam pytanie odnośnie ME2 w wersji na Xbox-a 360 i jego nowego dodatku. Kiedy włączam grę, to wyskakuje mi reklama nowego dodatku "Liar of the Shadow Broker" i to w języku polskim (a podobno ten dodatek nie działa w wersji polskiej). Co się stanie, jeśli ściągnę ten dodatek w wersji polskiej na konsolę?
ryzyk fizyk spróbuj przecież nawet ja kbędzie w ENG to się nic strasznego nie stanie
No, ale wole mieć pewność, że gra ruszy i to w języku polskim, ponieważ szkoda mi marnować te 800 MP.
@mnich20
Jeśli mówisz że pierwsza część jest lepsza od drugiej to widać że KOMPLETNIE się nie znasz na grach. "Dwójka" jest o wiele bardziej rozbudowana od 1, ma bardziej rozbudowaną fabułę i więcej możliwości...
Hah dawno się tak nie uśmiałem ;]
Ja nie mam pojęcia ? Nie no dobra żal trochę ci odpowiadać ale dobra, zagraj jeszcze raz w ME1 i 2 kiedyś też uważałem że 2 jest lepsza ale wystarczy zagrać jeszcze raz by zauważyć że 1 jest lepsza...
W 1 trzeba pochodzić, poszukać można pojeździć w MAKO i inne rzeczy.
W 2 jesteśmy trzymani za rączkę zamknięci w klatce na każdej lokacji. Może są bardziej różnorodne ale tylko w wyglądzie...
I widać na pierwszy rzut oka że wybory w 2 (oprócz naszej załogi) nie mają żadnego większego znaczenia nie to co w 1 które było widać że prawie każde życie mogliśmy zabrać albo nie.
Rozbudowana fabuła ? hahahahah śmieszny jesteś koleś ;] w 2 tylko trzeba było zrobić 4 główne misje (bez poboru) jeżeli byśmy nie zaliczali każdej osobnej misji rekrutacyjnej to gra była by o połowę słabsza a tak tylko o 3/4.
Jeżeli nadal trzymasz się swojej beznadziejnej wersji to nie pisz albo zagraj parę razy i przeanalizuj te gry.
Jeśli chodzi o to, która część jest bardziej rozbudowana to zgadzam się bardziej z mnichem20, choć nie do końca. Wybory moralne akurat przynoszą większych konsekwencji, z wyjątkiem tych na Virmirze. Ale za to rozwój postaci jest znacznie bardziej rozbudowany (2 razy więcej umiejętności dla każdej postaci i chyba w ogóle). W jedynce jest duuużo więcej artefaktów (aż trochę za dużo, ale i tak jest lepiej), które można ulepszać na wiele sposobów. W jedynce oprócz tego że jest bardziej rozbudowana to wolałem też osobiście klimat. Dwójka jest bardziej kiczowata, nie w sobie tego specyficznego i chłodnego klimatu co jedynka. No i chyba jedynka ma bardziej wiarygodną fabułę, chociaż w dwójce jest ona bardziej pomysłowa. Mimo to dwójka też pod paroma względami jest lepsza od jedynki np dużo bardziej dopracowana walka.
Kolego, obie gry przeszedłem po 4 razy, więc mi nie wmawiaj że nie grałem. Ja się nadal będę trzymał mojej wersji, że ME2 jest o niebo lepsza od ME1, ale... Co kto lubi... I tak w ogóle nie mówię tu o tym, że ME1 jest dziadowa, brzydka albo coś w tym stylu, też jest super, po prostu nie tak bardzo jak 2 :] A tobie już więcej nie będę odpowiadał, bo widać ze jesteś laikiem, i nie mam zamiaru się z tobą kłócić... Pozdro.
ha ? no i co ? jeżeli ja przeczytam tą samą książkę 10 razy to co ? będę mistrzem i znawcą tej książki ? NIE po prostu będę oczytany tak jak ty myślisz że wiesz a jednak gówno wiesz.
Myślałem że masz trochę oliwy w głowię ale końcówką spartaczyłeś sobie wizerunek skoro na początku rozumiesz czyiś pogląd a potem nazywasz go laikiem wykazujesz się głupotą.
Nie odpisuję ćwierć mózgom pomyśl młocie.
Do fiction
Dobrze powiedziane, masz jak najbardziej prawo woleć dwójkę od jedynki, mi akurat trudno stwierdzić która część jest lepsza, ponieważ obie są niby te same, ale mają za to nieco odmienne plusy i minusy np strzelanie w jedynce nie może się równać się z tym z dwójki, misje w wątku głównym w jedynce są lepsze od tych z dwójki itd
Do mnich20
fiction mówiąc, że przeszedł obie części po cztery razy miał na myślil, że dobrze wie co mówi. Ma doświadczenie w obu częściach, więc ma jak najbardziej prawo żeby wiedzieć która część mu bardziej odpowiada. I przestań w końcu jechać od góry do dołu każdą osobę, która nie zgada się z twoim jakże świętym zdaniem, bo zaczynasz zachowywać się jak jakiś dyktator (tylko moje zdanie się liczy i niech nikt nie ma prawa mieć odmiennego).
Nie zrozumiałeś moich intencji jak większość zresztą ja nie mówię ci jak dyktator że czarne jest białe na złość żebyś miał trudniej.
ALE TO KURNA ŻE MNIE PROSZĘ NIE NAZYWAĆ LAKIEM DLATEGO ŻE MAM INNE ZDANIE nie czytacie innych tekstów czy nie rozumiecie ? nie pisze nikomu że jego zdanie jest do dupy i ma uważać tak jak ja po prostu potępiał mojego zdania które zaprzecza często zdanie komuś innemu.
Do mnich20
"Myślałem że masz trochę oliwy w głowię ale końcówką spartaczyłeś sobie wizerunek skoro na początku rozumiesz czyiś pogląd a potem nazywasz go laikiem wykazujesz się głupotą.
Nie odpisuję ćwierć mózgom pomyśl młocie."
Teraz to Ty pomyśl młocie.
Jak byś miał mózg to byś go używał i przeczytał że to kierowałem do użytkownika fiction o ludzie gdzie podziała się wasza inteligencja ?
A jeśli chodzi ci oto że ''nie odpisuję ćwierć mózgom'' to odpisałem to żeby wiedział że dalej nie odpiszę.
Podobnie jak fiction przestane z tobą dyskutować bo to do niczego nie prowadzi. Napiszę krótko i jasno, weź się człowieku uspokój i daj innym wyrażać swoje opinie(nawet jeśli tymi innymi jest jedna osoba) ... I skończ z tym twoim tekstami typu "Nie masz mózgu", bo to się robi nudne.
Orientuje się ktoś czy Bioware wyda jakieś kolejne DLC, a może przygoda z Panią T'Soni była ostatnia jak WItch Hunt w Dragon Age?
lepiej najpierw przejsc mass effect czy moge odrazu zaczac od mass effect 2
Lepiej zacząć od ME1, bo inaczej będziesz sporo w tył, jeśli chodzi o fabułę.
Jak zaczniesz od 1 to będziesz upośledzony jeśli chodzi o ME i dość nie ogarnięty poza tym losowe wybory są czasem DO DUPY.
mnich20--->Jak zaczniesz od 1 to będziesz upośledzony jeśli chodzi o ME i dość nie ogarnięty poza tym losowe wybory są czasem DO DUPY.
chyba raczej gdy zacznie od 2 a potem jeśli by miał życzenie przejść sobie 1.
Do multigry
Zacznij od 1 z dwóch powodów:
-Fabuła jest ogromną zaletą obu części. Jeśli zaczniesz od dwójki, po pierwsze będziesz miał co chwile problemy typu kto, kogo gdzie i jak? Grając w dwójkę zdradzisz za dużo spoilerów części pierwszej.
-W jedynce natkniesz się na wiele wyborów moralnych, których konsekwencję objawiają się dopiero w drugiej części, nie wpływają one znacząco na rozgrywkę, ale decydują one m.in o nastawieniu niektórych NPC, lub nawet na pojawieniu się dodatkowego pobocznego questa, najczęściej jednak pojawiają się w postaci wiadomości wysłanej od NPC powiązanego z wykonanym questem (np podziękowania za pomoc).
multigry----->nie musisz grac w czesc pierwsza.ME2 to osobna hisoria i tam jest tylko kilka nawiazan do czesci pierwszej.Nie sa ona jakos specjalnie "krytyczne" dla calej histori.Fajnie jest wylapac te nawiazania, ale ich brak nie obniza wartosci i wyskiej midonosci ME2.Dla mnie "Gry Roku 2010" (jedyna powazna konkurencja to RDR)Pozdrawiam i do zobaczenia na Omega:-)
Fan ---> no tak mój błąd
Jak zaczniesz od 2 to będziesz upośledzony jeśli chodzi o ME i dość nie ogarnięty poza tym losowe wybory są czasem DO DUPY.
Tak lepiej
MrFrost ---> nie wciskaj kitu to nie to samo dużo ludzi się skarżyło że to nie to samo poznawało się zakończenie itp. to nie to samo co rozpoczynanie od 1 i przeżywanie tego nawiązań jest sporo nie koniecznie główne.
Ja nie mam pojecia, co ludzie mówią i jakos mało mnie to obchodzi.Moje subiektywna zdanie jest takie,ze ME2 jest gra tak dobra,ze nieznajomsc części pierwszej nie obniża jej miodnosci.Jeżeli ktoś mam możliwość zagrania w ME1 i potem w ME2 to dobrze.Jednak uważam ze te powiązania są minimalne i nie obniżają one wysokiej jakość sequela.
Można powiedzieć,ze kto nie czytał książek z światem Mass Effect tez nie bedzie w pełni docenial kunsztu ME2.Pewnie większość z nas nie czytała(u mnie czeka w kolejce jak znajdę czas), ale wszyscy swietnie się bawilismy przy w/w grach.
Swoją droga jestem przekonany ze ME3, będzie miał niewiele powiązań z prequelami jako,ze końcówka ME2 jest bardzo zróżnicowana, w zależności od wyborów jakie zrobiliśmy podczas przygody z ME3.
Według mnie jak się zagra od razu w 2, bez znajomości 1 to niby fabułę da się zrozumieć, ale zbyt wiele aspektów fabularnych należy wyczytać z leksykonu i się domyślić. Przez co gracz nie znający 1 oglądając filmiki, tak zaczyna mniej więcej takje interpretować,np
spoiler start
Na samym początku jacyś tam ludzie (Miranda i Człowiek Iluzja) jakiegoś tam Cerberusa mówią o jakimś tam człowieku (Shepard) który to zdaje się uratował przed jakimiś Żniwiarzami, ale czym właściwie jest Cerberus i Żniwiarze to czort wie! Albo inny przykład Shepard szuka Archanioła, kiedy go spotyka to zdaje się, że to jego stary kumpel, ale dlaczego on zwalcza przestępczość na własną ręke zamiast przłączyć się do SOC?
spoiler stop
Przykłady można po prostu mnożyć i mnożyć. Więc moim zdaniem najlepiej zacząć od 1 do samego końca, a dopiero później grać w 2.
Właśnie jestem świeżo po Mass Effect 2 i gierka na prawdę genialna...u mnie prawie wszyscy przeżyli + Shepard oczywiście, pisze prawię, ponieważ zginął mi profesorek(Mordin).Niby Joker mówił, że wszyscy przeżyli, a tu bach..Możliwe, że jak robiłem misję lojalnościową dla niego, to żeby przeżył, powinienem nie dać mu zabić tego jego kumpla na Tuchance :P Ale cóż, to i tak bardzo dobrze, oglądałem na yt zakończenie, że nikt nie przeżył o.O Masakra, strasznie smutne zakończenie.
Marcines---> nie, zabicie czy nie zabicie na Tuchance nie ma żadnego znaczenie ;]
(byłoby to niesprawiedliwe dla renegatów bądź idealistów).
Zadam ci jedynie pytanie kogo dałeś do odeskortowania ?
No tak smutne zakończenie ale niektórzy tak właśnie chcą skończyć z Shepem :|
siemka:) a ja mam takie troche głupie może dla niektórych z was pytanie:) czy w grze do drużyny dołączy Ashley z pierwszej części:P? bo fajny był wątek romantyczny:)
nerosik - odpowiedz w spoilerze
spoiler start
Nie, nie dolaczy
spoiler stop
Zagraj w ME2 to się okaże.
Ja również ukończyłem ME2. W jedynkę nie grałem, zacząłem od 2. Gra jest porostu wyj%&#$%a w kosmos. Chyba najlepsza gra w jaką w życiu grałem, przynajmniej najbardziej wciągająca. Niestety u mnie nie obyło sie bez poległych. Na polu chwały pozostali Thali oraz Zaeed Massani. Czekamy z niecierpliwością na ME3 bo takowa będzie na 100% no i na film ME.
To popełniłeś 2 duże błędy. Pierwszy z nich to ten, że pierw grałeś w 2 a w 1 nie grałeś... Drugi z nich jest taki, że imię naszej Quariańskiej towarzyszki to Tali a nie tak jak ty napisałeś Thali, bo to drugie oznacza już zupełnie inny wyraz ;-)
A co do filmu to mam nadzieję, że będzie w stanie dorównać w kategorii s-f takim takim hitom jak Gwiezdne Wojny.
MAM PYTANIE CZY PÓJDZIE MI NA NAJNIRZYCH WYMAGANIACH TO MÓJ KOMP
INTEL[R] 512 MB RAM PAMIĘCI 256 GEFORCE 6200 GRAFA
herbato --> weź lepiej zagraj w Mario :X
Falcao ---> TALI kurna nie Thali ! nie obrażaj mojej Tali ! bo Cię dopadnę Shepardem !
Po drugie nie napalaj się na 3 nie grając w 1 :X zaczynasz od dupy strony ...
Nie wiem jak można tak grać mi się to nie mieści w głowie !
Heh, jedyna gra która dorównuje GTA 4 (ocena redakcji)
Co się dziwić GRA MISTRZOWSKA !
A mi się ta gra osobiście nie podoba. Nudna jak flaki z olejem. 90%gry to wybieranie durnej kwestii do powiedzenia!!! ZAL PL
To popełniłeś 2 duże błędy. Pierwszy z nich to ten, że pierw grałeś w 2 a w 1 nie grałeś
Ja tam problemu nie widzę , część 2 w którą grałem jako pierwszą z serii, traktuje jako część 1 a ME 1 jak prequel.Tak samo miała się sprawa z serią Stalker więc nie wiem gdzie tu wszyscy widzą jakiś problem.
matek650-wracaj w piłkarzyki grać,crpgi mają to do siebie że tam zawsze się wybiera "durne kwestie".
Stalker,gothic,fallout,wszedzie tu są "durne kwestie"do wyboru,taki gatunek.
@up ale np. w gothicu diallogi to nie 90%gry!!!!!!! Owszem gra wygląda ładnie, ale jest według mnie trochę nudna. moja opinja
Predi2222 ---> to zależy od upodobania ty wolisz tak a ja tak i tak samo jest z resztą graczy.
matek650 ---> skoro uważasz, że gra nudna to widać, że się nie znasz. Gra jest bardzo rozbudowana i jest dużo do czytania to więc co niektórym może się nie spodobać. Ale mówić, że jest nudna to przesada. Jeżeli denerwuje ciebie to, że 90% tu cytat to wybieranie durnej kwestii to zagraj sobie w którąś z części Diablo. Wtedy nie będziesz miał problemu.
moja opinja
Qverty i fan ---> popieram fana ale Qvertego nie przekonasz że trzeba grać w kolejności 1 i 2 może to i lepiej ? walić to !
matek 650 ---> o lol... jeżeli gra ma dużo tekstów to jest już głupia ? jak znam życie książek na swoim konie przeczytanych masz 0 ?
Poza tym istnieje takie coś jak przewijanie x.X
mnich20 ---> co do tego przewijania to przypomniało mi się jak grał w ME2 brat mojego kolegi. Dosłownie wszystko przewijał a czytał tylko dziennik i to też nie jestem pewien czy dokładnie, a jak przeszedł grę to nawet o co w grze chodziło. Ale cóż jedni się delektują graniem, a inni cisną na pałę...
bo dla jednych to fps więc "przelatują" dialogi i czekają na strzelanie. dla innych rpg, który kładą nacisk by coś z historii zrozumieć i odkryć, a strzelanie traktują jako dodatek. pewien sposób osiągnięcia "wiedzy"
mnich-->? O co ci typie chodzi? Mnie tylko rozbawiło słowo "opinja". Sam przeszedłem ME zaczynając od jedynki...
Qverty ---> aaa pomyliły mi się nicki xD
Jakiś czas temu ukończyłem drugi raz Mass Effecta 2 i muszę przyznać że pomimo wielu uproszczeń w stosunku do jedynki dwójka jest jednak lepsza. Przede wszystkim ważną rolę odgrywa tu grywalność oraz lepsze dialogi które już w jedynce były bardzo dobre. Tutaj dialogi są bezbłędne! Wyborów jest sporo i na pewno powrócę jeszcze do dwójki.
Podczas rozgrywki niby każda postać ma własne umiejętności(są wymieszane że tak powiem), nie ma już tyle skillów do wyboru jak w jedynce ale mi to nie przeszkadzało. Ogółem rozwój postaci jest inny, może i uproszczony ale daję frajdę.
Co do innych uproszczeń to szkoda tylko że BioWare zrezygnowało ze statystyk od broni palnej, zbroi. Zbroje można tylko ulepszać np. dokupywać wzmacniacze biotyczne, buty, rękawice itp.
Z bronią tak samo, ulepsza się pociski, pojemność magazynka itp.
Jeszcze coś o broni palnej- w pierwszej części były talenty na każdą broń tutaj natomiast stosuje się rodzaje amunicji. Ciężko mi określić czy to dobrze czy źle bo nie czułem żadnego zawodu bez tych talentów ale niektórym może się to nie spodobać a innym wręcz przeciwnie.
Jeszcze kilka słów o faule. Niby ciągle to samo czyli walka dobra ze złem ale BioWare potrafi to robić. ;) Pomimo skostniałej koncepcji opowiedzenia fabuły jest ona bardzo dobrze przestawiona i nie ma się do czego przyczepić. Co lepsze jest dla mnie ciekawiej zrobiona niż w jedynce.
Oczywiście misje poboczne też są. I są dużo ale to dużo lepsze i różnorodniejsze niż w pierwszej części to nie podlega dyskusji. Przede wszystkim lokacje się nie powtarzają i to jest duży plus.
Od kwestii technicznej nie ma się do czego przyczepić. Oprawa audiowizualna jest na bardzo dobrym poziomie zwłaszcza jeśli mówimy tu o grafice.
Ok, napisałem co sądzę tera czas na plusy i minusy.
Plusy:
Świetna grywalność
Ciekawe postacie
Bardzo dobrze przedstawiona fabuła
Jeśli chodzi o rozwój postaci- to mnie się w niektórych aspektach bardzo spodobał
Generalnie wiele ulepszeń w stosunku do jedynki np. lepsza Normandia, misje poboczne, jeszcze ciekawsze dialogi
Oprawa audio jak i grafika
Minusy
Niektórym może się nie spodobać uproszczenie rozwoju postaci.
Brak statystyk broni czy zbroi- tak, jestem fanem cyferek. ;)
Brak większych wpływów z decyzji dokonanych w jedynce
Moja ocena 9 Przeszedłem dwa razy i nie żałuję. Polecam!
Skąd można wziąść DLC do Mass Effect 2??? Dodam ze mam orginała. ;]
@Urgh I
1. wybierając odpowiednią pozycję z menu gry
2. wchodząc na swój profil na BioWare Social > profil > zarejestrowane promocyjne gry (darmowe dlc)
3. http://social.bioware.com/page/me2-dlc (płatne w punktach BioWare) - po opłaceniu ściąga się je z profilu BioWare (pkt. 2)
Przeszedłem raz, i chce mi się więcej!
Powiem szczerze ,że ta gra mnie naprawdę zaskoczyła bo o ile pierwsza część była 'tylko' dobra tak ta po prostu wymiata. W gameplayu'u wprowadzono wiele zmian (rzecz jasna są to zmiany na lepsze), misje poboczne są teraz znacznie ciekawsze - niekiedy są lepsze od tych z głównego wątku. Fabuła może nie jest jakaś odkrywcza ale daje radę. Jedyne co mi się nie spodobało to to ,że w grafice wprowadzono bardzo mało zmian. Tak na dobrą sprawę tylko filmiki zostały podrasowane i to w sumie dzięki temu ,że kamera teraz jest dynamiczniejsza. Niestety pomimo nieco lepszej jakości tekstury nadal nie zachwycają, śmiem twierdzić ,że momentami aż kłują w oczy. Tak czy siak ME2 graficznie wygląda nieźle nie jest to światowa czołówka ale gra pod tym względem naprawdę daje rade. Do ścieżki audio nie mam żadnych zastrzeżeń muzyka jest świetna i klimatyczna, odgłosy poszczególnych broni też. Jak dla mnie gra roku (chyba) prawdę mówiąc nie przypominam sobie lepszego tytułu w tym roku ,a grałem w każdą wielką produkcję na PC. Cóż gdyby grafika była lepsza to dałbym 10/10 bo imo tak świetnie zrealizowanej gry dawno nie było ,a tak daję 9+/10
P.S. Żeby nie było ;) napisałem ,że grafika daje radę co nie oznacza ,że mogłaby być lepsza :) dlatego ocenę obniżyłem.
Sorry ,że tak post pod postem no ale muszę to sprostować... Jako ,że przed tym nim zagrałem w ME2 grałem w Metro 2033 tak teraz już wiem dlaczego grafika nie wydała mi się aż taka dobra. Po prostu Metro 2033 wygląda momentami tak obłędnie ,że wszystko co do tej pory wyszło może się schować w koncie i płakać. Porównując grafikę ME2 do innych 'normalnych' gier to tak faktycznie jest ona piękna - modele postaci wyglądają świetnie, oświetlenie jest bardzo fajnie zrealizowane, wszystkie efekty, wybuchy, animacja to jest światowa czołówka. W końcu graficznie porównywalnie z Metro 2033 wypada tylko Crysis więc należy uznać ,że najładniejsze gry konsolowe też należy zaliczyć do światowej czołówki (Batmany, Gearsy, Assassin'y itp.). :D
Tak poza tym najważniejsze jest to ,że gra jest cholernie grywalna dlatego jeszcze raz ją wszystkim polecam. :P
Nie orientujecie się czasem, czy Lair of the Shadow Broker to ostatni dodatek DLC do Mass Effect 2?
Podobno ma jeszcze coś wyjść ale z nimi to różnie np. ostatnio było info o nowych 6 h dodatku ale teraz odwołali to.
Gra naprawdę SUPER:)
Nie mogę się doczekać Mass Effect 3.!
Ocena 9.3/10 WoW !!! nie mogę w to uwierzyć chyba planuje zakup tej gry
Vender>co racja to racja i co jest śmieszne,2 jest lepsza graficznie niż 1 a ma niższe wymagania ,CUD ;)
spoiler start
Ku (nie)chwale ojczyzny tragiczny polski dubbing można bardzo prosto,nie kopiując żadnych plików przerobić na angielski z polskimi napisami.
spoiler stop
A podwójny cud będzie wtedy gdy III będzie miała takie same lub podobne wymagania do II ;-)
