Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Rynek PC jest w tragicznym stanie - mówi Peter Molyneux

21.02.2008 08:16
1
TobiAlex
193
Legend

Hmm, czemu Peter Molyneux nie zrobi takiej gry jak Simsy czy World of Warcraft? Czyżby mu gól latał? To już druga osoba (albo i trzecia), która pisze podobne rzeczy (pierwszy był szef Atari) a która sama nie potrafi wyprodukować czegoś wielkiego. Oczywiście mam na myśli czegoś wielkiego na dzień dzisiejszy, bo wiem jakie zasługi ma ten Pan dla przemysłu growego, ale to było kiedyś. A teraz?

21.02.2008 08:22
Koktajl Mrozacy Mozg
2
odpowiedz
Koktajl Mrozacy Mozg
195
VR Evangelist

to nie jest zazdrosc tylko pokazanie w jakie gry rynek PC uderza i dzieki nim zyje

TobiAlex - bo on robi na konsole ;)

21.02.2008 08:26
3
odpowiedz
Ad@mski
11
Centurion

Niestety to prawda.
Wszystkie innowacyjne gry wychodzą na X360 albo ps3.
Póżniej przerabia się je na PC.
A orginalne produkcje na PC? Niewiele ostatnio wyszło co mogło by zadziwić graczy czymś poza grafiką.
Ale mam nadzieje, że to tymczasowe. W końcu konsole nie mogą być wydajniejsze od pieca wieki.

21.02.2008 08:36
4
odpowiedz
kastore
116
Troll Slayer

WoW wyssał całe powietrze z PC?? co on piepszy, na razie żadna konsolowa gra nie jest w stanie dojechać do 10 mln sprzedanych kopii.
Poza tym skoro sobie tak PC niby kiepsko radzi, to czemu bez przerwy się robi na niego konwersje?? A w drugą stronę nie ma takiego ruchu?? Czyżby gry na konsole tak kiepsko sobie radziły , że wymagają wsparcia finansowego od użytkowników PC??

Adamski --> co w/g ciebie znaczy że PC jest mniej wydajniejszy od konsoli?? Uważasz że konsola byłaby w stanie przeskoczyć dwie karty graficzne GF8800 połączone w SLI?? Na dobrej płycie z procem DualCore 2GHz FSB i 4GB pamięci??

21.02.2008 08:40
5
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

kastore - wiesz ze nie chodzilo temu panu o "sprzedajmy jak najwiecej kopii" a o innowacyjnosc? Czego masz potwierdzenie w przedostatnim zdaniu. No chyba, ze do niego nie doczytales.

21.02.2008 08:43
6
odpowiedz
Ad@mski
11
Centurion

Chodi mi o to, że spory odsetek graczy ma za słabe komputery aby chodziły u nich najnowsze pozycje albo pograć w nie na wysokich albo srednich detalach. Np. ja
Ale z czasem PC przeskoczy konsole bo w końcu bedzie trzeba wymienić kompa.

21.02.2008 08:45
7
odpowiedz
realsolo
213
Generał

Kastore - no wlasnie apropo ilosci sprzedanych kopii - a ktora gra na PC oprocz kilku MMO i Simsow sprzedaje sie w takich ilosciach co na konsolach? Obecnie sprzedaz dowolnej gry jesst znacznie wyzsza na konsoli niz na PC.

21.02.2008 08:47
8
odpowiedz
koobon
82
Legend

kastore -->

Tyko, że za cenę takiego zestawu kupisz sobie PS3, X360, Wii i jeszcze zostanie Ci na kilka gier.
A do tego gry na PC wcale dużo lepiej (o ile wogóle) od tych na next-geny nie wyglądają. Grałem u kumpla w "Gears of War" na X360 i nie wyglądało to wcale gorzej niż na moim nowiutkim PC w najwyższych ustawieniach.
Sytuacja PC nie jest taka znowu różowa skoro konsole zaczynają przejmować gatunek wydawałoby się stricte pecetowy jakim są FPSy. Crysis sprzedaje się beznadziejnie więc od razu zapowiedziano konwersję na konsole. Unreal Tournament III PC - to samo, podobnie Call of Duty 4 - miliony sprzedanych egzemplaży, z czego przeważająca większość na konsole.
Nie mam zamiaru wieszczyć końca PC, ani rozpoczynać kolejnej dyskusji o "wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy". Wymieniam tylko fakty.

21.02.2008 08:49
9
odpowiedz
kastore
116
Troll Slayer

Asmodeusz --> no niech bedzie, innowacyjność, ale, czy innowacyjność przynosi jakieś finansowe efekty?? Niekoniecznie. Wyjątkiem jest Wii oczywiście, ale paradoksalnie twórcy nie poszli w kierunku mocy obliczeniowej czy jakości obrazu a w miodność gier, poszerzenie możliwości sterowania.
A poza tym przypadkiem jeżeli jakiekakolwiek nowinka w grze, stylu rozgrywki, czy innego elementu, nie przyniesie wymiernych efektów finansowych to będzie ciągnęła w dół.

Koboon --> PC zawsze będą miały swoją podstawę, czyli zastosowania biurowe, bo nawet jakby nie produkować gier na PC, to one i tak zawsze będą potrzebne.
Przestań produkować gry na konsole, co ci zostanie, odtwarzacz filmów DVD.

21.02.2008 08:50
10
odpowiedz
zanonimizowany52907
182
Senator

Crysis sprzedaje się beznadziejnie więc od razu zapowiedziano konwersję na konsole

o ile dobrze pamietam sprzedal sie w ponad 1 mln wiec nie wiem czy to tak zle... cod4 tez sie na pc swietnie sprzedawal wiec ogolnie nie wiem ocb:s

21.02.2008 08:52
11
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

kastore - innowacyjnosc przynosi efekty finansowe. Jak widac po wielu grach w stylu mmo, nowych engine graficznych, nowych rozwiazan (przejscie z falszywego 3d ala Duke nukem na prawdziwe 3d w Quake'u). Czy chociazby wii o ktorym wspomniales.

21.02.2008 08:59
12
odpowiedz
koobon
82
Legend

Conath -->
Przyznaję, nie mam najnowszych danych ze sprzedaży Crysisa, ale jeśli w USA w miesiąc po premierze sprzedaż była na poziomie ~85 tys. to jakoś mi w ten milion trudno uwierzyć.
Niezależnie od tego czy mam rację czy nie faktem jest , że zarabia się na konsolach.

21.02.2008 08:59
13
odpowiedz
kastore
116
Troll Slayer
Image

Koobon --> prosze bardzo PS3
http://www.ceneo.pl/875736
na obrazku to co uzyskam w porównywalnej cenie i jeszcze Crysis w prezencie :D -->

A i Wii zostaw na boku, bo jakość obrazu to nie jest to na czym sie skupili twórcy tej konsoli

21.02.2008 09:00
14
odpowiedz
zanonimizowany809
160
Legend

Taka jest niestety smutna prawda. Weźmy takiego MAss Effect. najpierw trzeba bylo go wydac na konsole, aby zarobil, a dopiero potem przerzucic na PC...

21.02.2008 09:02
15
odpowiedz
kastore
116
Troll Slayer

Vader --> jak widać żeby porządnie zarobił trzeba go na PC wydać. Skoro tak mówisz, to czemu tak mało gier idzie w drugą stronę na konsole, czyżby dobrze zarobiły na PCtach??

EDIT --> a tak poza tym, to nie rozumiem, po co dwie postacie, znane postacie rynku konsolowego nagle wieszczą koniec PC?? tak bardzo się boją tego rynku, czy ta informacja ma przyciągnąć ludzi do konsol?? Bo nie bardzo rozumiem. To co mówie, skoro z PC jest tak bardzo źle , to dlaczego tyle konwersji na PC idzie??

21.02.2008 09:04
16
odpowiedz
zanonimizowany809
160
Legend

Raczej problemy z padem. Cięzko strategie przerzucać, tak samo WoW'a. Jak grałem swoim warlockiem, to mialem jakieś 30 różnych skrotów klawiszowych, od groma ikonek na pasku etc. Nie wyobrażam sobie efektywnej gry przy pomocy X Y fire

21.02.2008 09:06
17
odpowiedz
kastore
116
Troll Slayer

Vader --> poszukaj sobie filmu jak koleś zrobił WiiMote'a do WoWa, myśle że blizzard powinien gościa zatrudnić żeby im taką zabawkę w wersji na sprzedaż zrobił.

21.02.2008 09:07
Garbol
18
odpowiedz
Garbol
98
Generał

Taki Orange Box i HL2 się na ten przykład bardzo dobrze sprzedały na PC. Wystarczy trochę chęci od developerów. W przeciwieństwie do innych firm Valve nie powiedziało olewamy PC robimy na konsole. Obie platformy traktują jednakowo dobrze, i za to ich lubię.

Polecam poczytać forum Epic Games tam gracze PC mają już dość zę ciągle się ich olewa. Ale trzeba dobrze trafić bo tematy znikają po pięciu minutach :) .

21.02.2008 09:08
19
odpowiedz
zanonimizowany809
160
Legend

No własnie, rzecz z dodatkowym gadżetem. Trzeba by jakis bajer, najlepiej klawiature, mysz etc etc... i po pewnym czasie konsola od PC bedzie sie różniła tylko nazwą ;]

21.02.2008 09:11
20
odpowiedz
kastore
116
Troll Slayer

Vader --> raczej nigdy tak nie bedzie, z jednego prostego powodu. Zastosowania biurowe PCta.

21.02.2008 09:11
21
odpowiedz
kibolek
60
Pretorianin

Czemu nie ma jeszcze newsa, że HD-DVD oficjalnie przegrało??? To juz od wczoraj wiadomo.

21.02.2008 09:13
👍
22
odpowiedz
kamasa
22
Chorąży

kastore- świetne porównanie

ok, pc ma co najmniej 10x większą moc obliczeniową- np. w konsoli jest 512mb ramu!! I działa to tak że telewizor ma małą rozdzielczość i obraz jest rozciągany!
A jeśli konsolowcom uda się zrobić grafikę wektorową/ bitmapową, zaprogramować coś w delphi lub napisać coś w wordzie/ open office'u. To wtedy możemy pogadać

PC'ETY SA ZAWSZE NAD KONSOLAMI

21.02.2008 09:19
23
odpowiedz
kastore
116
Troll Slayer
21.02.2008 09:21
24
odpowiedz
Ad@mski
11
Centurion

Tu nie chodzi o to, że PCty mają wiecej zastosowan bo to się nigdy nie zmieni, ale o to, że rynek gier PC ma się słabo w poruwnaniu z tym co się dzieje na konsolach.

21.02.2008 09:22
25
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Ad@mski - tez mi sie tak zdaje, ze polowa osob co sie tu wypowiedziala mowi zupelnie nie na temat...

21.02.2008 09:23
.:Jj:.
26
odpowiedz
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

Ja ze swojej strony wspieram rynek jak tylko mogę. Choć z reguły są to gry <60pln, głównie reedycje. Nie każdy jest w stanie wydać z miejsca 90pln na CoD4, 120 na Crysisa. Jak mam tylko większy zastrzyk gotówki to kupuje świeżynki (Gothic3, Hitman4,HL2, R6:V). Za 2-3 tygodnie planuję zakup CoD4 i dwóch reedycji. Osobiście o rynek PC nie boje się. Niech się zapadnie i liczba wydawanych gier spadnie do poziomu 40%tego co wydaje się teraz. W pewnym momencie to się zatrzyma, mimo wszystko liczba graczy Pc'towych jest naprawdę duża, są studia które nie patrzą tylko zyski, i są w stanie robić gry z pasją w naprawdę niskiej cenie. PC- w tej czy innej formie przetrwa- toż to główne narzędzie pracy i różnorodnej rozrywki.

Co do liczb sprzedanych gier to fakty są faktami, gdyby piracenie gier na konsole było tak łatwe i rozpowszechnione co na pc- ciekawe ile z tych osób które rzucają liczbami zdecydowało by się na nie (duża częśc konsolowców ma również w posiadaniu pc- ciekawe czy kupują na niego same oryginały). Dla kogoś kto stawia na równi symulatory, strategie, FPSy, gry wydane tydzień jak i 15lat temu, jednocześnie nie trawi sportowych i samochodówek, konsole są zdecydowanie złym wyborem. Te gry które naprawdę wnoszą powiew świeżości, prędzej czy później wychodzą na pc. wszystko rozbija się o $.
Jak tak przeglądam gry dostępne na wiodące konsole, bardzo mała część z nich przypada mi do gustu. nie wyobrażam sobie jak miałbym na tym grac. Gier, których nie-wydania na pc żałuję.. praktycznie nie ma. Choć cały czas myślę o FU..

Konsole to zabawki. Podajcie gatunek gier, który został zrewolucjonizowany przez wydanie tytułu na konsoli, podajcie grę z najwspanialszym klimatem i fabułą wydana tylko na konsolę, podajcie listę gier legendarnych, znanych przez każdego gracza (potem porównajcie ją z ta z pc). Jak czasem wpadam do empiku po jakąś gazetkę, widzę przy stoisku z grami pc graczy w okolicy ~16-25 lat (dużo jest tez osób jeszcze starszych). Przy wystawionej konsoli (X) na której cały czas jest FIFA, widuję dzieciaczki po 13 lat, bardzo mało jest osób starszych.
Tyle.

21.02.2008 09:26
27
odpowiedz
kastore
116
Troll Slayer

Adamski --> napisze to po raz trzeci, skoro jest tak źle, to czemu jest tak dobrze?? Skoro to taki kiepski rynek, to czemu dokonuje się konwersji gier?? Dla sportu?? Chyba raczej dla zysku, ktoś widać musi zfinansować tą "innowacyjność"
Ja uważam, że takie opinie kolesi związanych z konsolami ma za zadanie napędzić sprzedaż konsol i gier na nie, a nie wykazać że gry na PC sprzedają się coraz gorzej i są coraz gorsze.

A propos cen nasunęło mi się jeszcze takie porównanie, że kupowanie konsoli i gier na nie, jest jak kupowanie taniej drukarki.
Pierwszy zestaw kartridży za darmo w zestawie, każdy następny w cenie drukarki.

Asmodeusz --> a ty nie umiesz czytać

[3]Ad@mski
...W końcu konsole nie mogą być wydajniejsze od pieca wieki...

[8]koobon [ Konsul ]
Tyko, że za cenę takiego zestawu kupisz sobie PS3, X360, Wii i jeszcze zostanie Ci na kilka gier.

to nie ja zszedłem na temat sprzętowy.

21.02.2008 09:31
28
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

kastore [ Troll Slayer ]

Adamski --> napisze to po raz trzeci, skoro jest tak źle, to czemu jest tak dobrze?? Skoro to taki kiepski rynek, to czemu dokonuje się konwersji gier?? Dla sportu?? Chyba raczej dla zysku, ktoś widać musi zfinansować tą "innowacyjność"

A po co sie wydaje filmy na DVD (czy VHS) po tym jak wyszly w kinie? Czy tez po co sprzedawac je dla TV pozniej?

I chyba masz problem ze zrozumieniem slowa "innowacyjnosc". Zobacz sobie w slowniku. A ja wyjasnie po swojemu: gry sa klepane na jedno kopyto. 90% nowych gier to sa kolejne klony tego co istnieje - vide ostatnio omawiana Tabula Rasa. Nie zawiera nic nowego (oprocz swiata) co sie na niej zemscilo. Szczegolnie,ze TR byla puszczona w nasycony rynek gier MMO.

21.02.2008 09:32
29
odpowiedz
zanonimizowany185877
68
Legend

kastore--> chyba nie wiesz o czym mówisz.

Vader--> http://www.gametrailers.com/player/usermovies/118142.html :)

kamasa

ok, pc ma co najmniej 10x większą moc obliczeniową- np. w konsoli jest 512mb ramu!!

Widać, że nie masz zielonego pojęcia o temacie.

I działa to tak że telewizor ma małą rozdzielczość i obraz jest rozciągany!

Gówno prawda.

A jeśli konsolowcom uda się zrobić grafikę wektorową/ bitmapową, zaprogramować coś w delphi lub napisać coś w wordzie/ open office'u. To wtedy możemy pogadać

loool

21.02.2008 09:33
30
odpowiedz
Raziel
136
Legend

bla bla bla. Peter juz od lat skupia sie jedynie na konsolach i dlatego bedzie tak pieprzył bo inaczej gry mu się sprzedawać nie będą. Gadanie o tym, że PCty umierają istnieje od kiedy pamiętam, lata mijają a ja wciąż z radościam gram na PieCu w coraz to nowsze tytuły:) i wciąż to PeCety są bardziej popularne dzięki temu, że granie na nich w gry to tylko dodatek:) a co do samych gier, ja zawsze powtarzam, że to najgłupsze tytuły wychodzą na konsole, te lepsze doczekują się konwersji na PieCa itd. Jedynym żalem dla mnie są wszelkiego rodzaju jrpgi...

ps. mogę się założyć, że niedługo po premierze nowego fable, gra ta zostanie zapowiedziana na pcta, ba, pewnie w jakiejs rozszerzonej wersji jak to bylo w przypadku lost chapters:)

21.02.2008 09:36
31
odpowiedz
kastore
116
Troll Slayer

mineral --> nie wiem o czym piszesz , że ja nie wiem o czym mówie? Jakiś cytat z którym się nie zagadzasz?? czy tak ogólnie jesteś anty dla poprawienia sobie humoru.

Asmodeusz --> no właśnie dobre porównanie, nie wydawano by niczego na DVD, jeżli miałoby to przynieść lichą sprzedaż. To samo jeżeli chodzi o konwersje.

21.02.2008 09:39
32
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Blad. Nawet jesli przynosi licha sprzedaz nadal zarabiasz. Zarobic malo a nie zarobic wcale to pewna roznica. A jakbys nie zauwazyl - WSZYSTKO laduje na DVD obojetne jaki chlam to by nie byl.

I na zas: tak, zdaza sie, ze film przynosi straty .To samo jest z grami. Ale sprzedaz ich pozwala zmniejszyc te straty. I Nawet jesli gra ZLE sie sprzedala na konsole warta ja puscic na PC, gdyz to co sie na niej zarobi powinno byc mniejsze od kosztow konwersji. Co oznacza, ze strata znowu jest zmniejszona.

21.02.2008 09:41
33
odpowiedz
zanonimizowany185877
68
Legend

Jj

Konsole to zabawki.

PC używany tylko i wyłącznie do gier to też tylko zabawka.

Podajcie gatunek gier, który został zrewolucjonizowany przez wydanie tytułu na konsoli, podajcie grę z najwspanialszym klimatem i fabułą wydana tylko na konsolę, podajcie listę gier legendarnych, znanych przez każdego gracza

Zelda, Final Fantasy, MGSy i wiele, wiele innych.

Jak czasem wpadam do empiku po jakąś gazetkę, widzę przy stoisku z grami pc graczy w okolicy ~16-25 lat (dużo jest tez osób jeszcze starszych). Przy wystawionej konsoli (X) na której cały czas jest FIFA, widuję dzieciaczki po 13 lat, bardzo mało jest osób starszych.

och, to naprawdę doskonały przykład, już sprzedaje konsole i kupuje nowego peceta, bo widziałeś w empiku przy konsoli gimnazjalistów!!! oh noes!

kastore--> Czyżby gry na konsole tak kiepsko sobie radziły , że wymagają wsparcia finansowego od użytkowników PC??

Sugerujesz to w kilku postach, co jest nieprawdą, twórcy mogą robić konwersję na PC, żeby dorobić, prawdziwy zysk mają na konsolach.

21.02.2008 09:41
😁
34
odpowiedz
kastore
116
Troll Slayer

Hmm, czyżbyś sugerował że na PCtach lądują tylko kiepskie gry z konsol :D?? j/k

mineral --> to po co to przerzucają , jednocześnie narzekając że rynek gier na PC umiera?. Tylko i wyłącznie po to żeby z niego wyciągnąć kase, także paradoksalnie konwersje będą wspierać ten biedny skarlały rynek gier na PC.

21.02.2008 09:41
.:Jj:.
35
odpowiedz
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

Widać, że nie masz zielonego pojęcia o temacie.

To proszę wytłumaczyć- inaczej uzna Twoją wypowiedź za docinkę, i będzie dalej powtarzał te 'brednie'. Sam się chętnie dowiem co nieco o technikaliach konsol. Nie miałem, nie mam, i nie będe żadnej miał, więc z radością posłucham jak się ma wydajność i możliwości konsol do współczesnych high-endowych pc'tów.

"PC używany tylko i wyłącznie do gier to też tylko zabawka. " - a kto tak robi? Jak można używać pc'ta tylko do gier??
Ja się z nim uczę, pracuję z grafiką, czasem audio/video, surfuje po sieci, słucham muzyki i oglądam filmy i robię masę innych pomniejszych rzeczy. To aż nienaturalne żeby używać go tylko do grania.

'Zelda, Final Fantasy, MGSy i wiele, wiele innych.'
Wymienić listę tych na PC? Z uwzględnieniem tytułów 10/15/20/25 lat wstecz? Czy tylko te z XXI wieku? Hm?

'och, to naprawdę doskonały przykład, już sprzedaje konsole i kupuje nowego peceta, bo widziałeś w empiku przy konsoli gimnazjalistów!!! oh noes! '
Fakt- nie jest to odzwierciedleniem rynku, ale jednak kreśli jakiś obraz.
Powiem inaczej- osób tego pokroju nigdy nie uświadczyłem przy regałach z AoE, Civilization, NWN, klasycznych przygodówkach. Byle nowe, byle kolorowe, byle szybko, byle 'fajnie'.

21.02.2008 09:43
36
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

kastore [ Troll Slayer ]

Hmm, czyżbyś sugerował że na PCtach lądują tylko kiepskie gry z konsol :D?? j/k

Nie - laduje wszystko co warto konwertowac. Co moglbys wywnioskowac z moich wypowiedzi.

21.02.2008 09:43
37
odpowiedz
massca
0
Legend

naprawde nie moge juz sluchac tych argumentow zostawionych na lodzie fanboyów PC-ta z półki :

"gry na konsole są głupie"

CO TO ZNACZY ?

czy od gry naprawde wymagacie mega wysiłku intelektualnego ? w takim razie niesmiertelne szachy powinny bić rekordy popularności.

czy gra nei powinna przede wszystkim dostarczać graczowi ROZRYWKI ? FRAJDY z gry? EMOCJI ?

które gry są głupie a które mądre ? czy wyścigówki są mądrzejsze od FPS-ów ?

czy strategia jest "mądrzejsza" od GTA dlatego ze sie tak nazywa?

kierowanie dyskusji na te tory to zupelna bzdura wg mnie. gry maja byc zrodlem przyjemnosci z rywalizacji z innymi lub ze sztuczna inteligencja, zrodlem emocji i relaksu. i myli sie ktos, kto uwaza ze jakikolwiek gatunek gier z obecnie istniejących nie wymaga myslenia.

21.02.2008 09:47
Garbol
38
odpowiedz
Garbol
98
Generał

mało OT.

Pierwszy temat tego typu w którym jest normalna inteligentna wymiana poglądów i argumentów :)

Nie wliczając posta minerala :P

21.02.2008 09:47
39
odpowiedz
kastore
116
Troll Slayer

massca --> a mnie denerwują wypowiedzi że gry na PC umierają, wypowiadane przez fanboyów konsol. Po czym robią wszystko żeby wcisnąć jeszcze parę skonwertowanych gier użytkownikom PC. żenua.pl

21.02.2008 09:49
40
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

kastore [ Troll Slayer ]

massca --> a mnie denerwują wypowiedzi że gry na PC umierają, wypowiadane przez fanboyów konsol. Po czym robią wszystko żeby wcisnąć jeszcze parę skonwertowanych gier użytkownikom PC. żenua.pl

Tak bo to "fanboje" decyduja co zostanie skonwertowane i co pojawi sie na sklepowych polkach. Zreszta jak cie denerwuja to ignoruj...

21.02.2008 09:49
41
odpowiedz
zanonimizowany486144
68
Generał

Jj - Polska to Polska. Widocznie rynek konsolowy nie jest tak rozwinięty jak komputerowy. Poczekajmy kilka lat, to proporcje się wyrównają. Masz jednak trochę racji. Wielu ludzi używających komputerów do pracy, nie wydaje pieniędzy na konsole, gdyż mogą odpalić dobre, interesujące ich tytuły na swoim sprzęcie biurowym. Co do twierdzenia że konsole to zabawki - oczywiście, że są zabawkami. I co w tym złego? Zabawa również jest częścią ludzkiego życia. Te zaś przynoszą dużo radości i rozrywki na wysokim poziomie. :)

21.02.2008 09:53
r_ADM
👍
42
odpowiedz
r_ADM
248
Legend

Przy wystawionej konsoli (X) na której cały czas jest FIFA, widuję dzieciaczki po 13 lat, bardzo mało jest osób starszych.
Tyle.

To jest najlepszy argument w calej dyskusji. Zelazna logika potrzebna do wyciagniecia wniosku, ze na konsolach graja dzieci bo tylko je widac w empiku, az mnie powala. :)

21.02.2008 09:57
43
odpowiedz
zanonimizowany185877
68
Legend

to po co to przerzucają , jednocześnie narzekając że rynek gier na PC umiera?. Tylko i wyłącznie po to żeby z niego wyciągnąć kase, także paradoksalnie konwersje będą wspierać ten biedny skarlały rynek gier na PC.

Sam się nad tym zastanawiam xD

Jj--> nie jestem żadnym specjalistą, ale tu chodzi o to, że PC jest ciągle ulepszany i jego moc wykorzystywana zostaje jedynie w niewielkiej części. Na konsolach, mimo że nie "rozwijają się" to grafika nie stoi w miejscu, gdyż twórcy z czasem poznają technikę konsol. Możesz porównać np. taką pierwszą część Halo ze Splinter Cell Chaos Theory. Obydwie wyszły na tę samą konsolę, jednak skok technologiczny jest ogromny. Przy Halo programiści dopiero zaczynali zabawę z xklockiem, przy SC architektura była już dobrze poznana i można było wycisnąć z niej maksimum mocy. Wytłumaczyłem to trochę łopatologicznie, bo lepiej nie potrafię :P

Nie wliczając posta minerala :P

No nie, znowu ja...

21.02.2008 09:57
44
odpowiedz
kastore
116
Troll Slayer

Asmodeusz --> owszem decydują "fanboje" ale na bazie danych ze sprzedaży konwersji, w mojej ocenie jakby nie było zapotrzebowania nie dokonywałoby się konwersji. Dobrym przykładem może być Final Fantasy, wydania PC zakończyły sie na numerze 11, a na PSa jest chyba 13. Póki się sprzedaje na PS, nie bedzie wydania na PC. O ile wogóle. A jak już wydadzą, to może być jak z Tabula Rasa, że trafi na nasycony RPGami sektor PC.

Przy wystawionej konsoli (X) na której cały czas jest FIFA, widuję dzieciaczki po 13 lat, bardzo mało jest osób starszych. Tyle.
Hehehehehe, bo jak stoi PC, to 13nasolatki siedzą na czacie, albo grają w WoWa :D:D

21.02.2008 10:02
.:Jj:.
45
odpowiedz
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

Nigdzie nie zaznaczyłem że jak zabawka to od razu do szpiku kości zła. Ale porównywanie jej do PC'ta, który jest kombajnem do wszystkiego, udowadnianie jak to konsola przewyższa radością z użytkowania pc'ty.. Że rynek gier na pc upada? Ha, a nich upadnie. Jest tylko jednym z całej masy.
A argumenty?
Że liczba sprzedaży? Że łatwość użytkowania? Bo ustawienie w biosie napędu DVD jako 1# boot device/ zamontowanie w obudowie płyty głównej trudne? że cały czas trzeba wymieniać części?
MOŻNA- nie trzeba. Ja wymieniam co 4-5 lat (generalny upgrade). Drobniejsze rzeczy- co rok/ dwa (dajmy na to pamięci- tanie jak barszcz).

21.02.2008 10:02
wilqu
46
odpowiedz
wilqu
183
Wilk medyczny

No fakt z innowacyjnością na rynku może być ostatnio problem....zresztą zamiast gadać jakieś bzdety wziął by się za robienie dungeon keepera!

21.02.2008 10:03
47
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Na PC skonczyly sie bodajze na czesci 7 albo 8 (i o ile mi wiadomo byly to jedyne czesci jakie na PC wyszly).

FF11 wyszedl na PC tylko dlatego, ze jest to MMO - i jako taki dostepny jest chyba juz na wszystkie platformy.

Co do nasycenia PC RPGami... moglbym pisac na ten temat dlugo. I powiem tyle: na PC RPGow jest jak na lekarstwo (zreszta jest to powod dla ktorego kupilem PS2, pozyczylem od brata PSP a przymierzam sie do kupienia PS3).

21.02.2008 10:13
48
odpowiedz
zanonimizowany530919
0
Pretorianin

panowie, ale o czym wy rozmawiacie? Czytac nie potraficie?
cala ta dyskusja opiera sie na kompletnie idiotycznym tytule wiadomosci nadaj przez Fakt tfu Gol (w sumie ten sam poziom).

Peter powiedzial wyraznie:
„Myślę, że to wielka tragedia. Dziwnym jest, że wszyscy mają komputery PC, a nie kupują dla nich oprogramowania.”
i trudno sie z tym nie zgodzic.

21.02.2008 10:14
BIGos
49
odpowiedz
BIGos
60
bigos?! ale głupie

ale o czym wy gadacie?
problem jest w tym, że tak naprawdę od kilku lat są ciągle te same gry:

- jeżdzenie samochodem
- łażenie ludzikiem, klepanie expa
- łażenie ludzikiem, rozwiązywanie puzzli
- łażenie ludzikiem, strzelanie z giwery
- rozbudowa bazy, najazd na wroga
- granie w piłkę/hokej/cokolwiek

KONIEC.
Nie ma wiele innych gier. To jest problem, bo np. mi wszystkie te gry się znudziły. Na konsolach jest zresztą podobnie. Może wii się wybija, ale X360, PS3 - dokładnie ta sama nuda.
Czekam na Spore, może będzie na tyle zajebiste, że z radością pogram.

Poza tym, wszystkie te gry są teraz robione taśmowo. Każda gra pt. "jeżdżenie samochodem" jest taka sama, tylko są inne samochody, inne trasy i inna grafika. Ziew. Jedna gra "łażenie ludzikiem, zbieranie expa" różni się od drugiej grafiką i historyjką (ostatnimi czasy denne, nudne i przewidywalne np. oblivion). ZIEW. Już nie mowiąc o pierdolonym ataku klonów wśród rtsów (te to już się kompletnie niczym od siebie nie różnią, może tylko menusami). Ziew, kurwa.

I o to chodzi Peterowi Molyneux (autorowi takich perełek jak np. "Black & White 1 i 2", "Populous" ... ). I ma rację, cholera, bo od jakiegoś czasu nie wyszła żadna nowa gra.

21.02.2008 10:15
50
odpowiedz
kastore
116
Troll Slayer

Sweet Zombie --> taaa jasne, a Bill Gates na zbieraniu truskawek w Hiszpanii sie dorabia kasy.

21.02.2008 10:16
51
odpowiedz
zanonimizowany530919
0
Pretorianin

kastore ===> ja wiem ze jestes prosty i nie grzeszysz inteligencja. Ale skup sie. Mowa jest o rynku gier. G I E R. Rozumiesz to slowo czy za trudne to dla ciebie?

21.02.2008 10:19
52
odpowiedz
kastore
116
Troll Slayer

Sweet Zombie --> jeżeli masz zamiar mnie obrażać zapraszam do Wrocławia powiedzieć mi to prosto w twarz. Nie jestem nastolatkiem żebyś sobie pozwalał na osobiste wycieczki.

21.02.2008 10:19
53
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

*clap clap clap*

Gratuluje BIGos potrafisz czytac i to ze zrozumieniem :) I dokladnie o to chodzilo P. Molyneux... wtornosc, wtornosc i jeszcze raz wtornosc.

21.02.2008 10:21
😁
54
odpowiedz
zanonimizowany530919
0
Pretorianin

kastore ===> naprawde myslisz ze bedzie mi sie chcialo jechac odwiedzic jakiegos "dzieciaczka"* 2500 km ? tylko po to zeby mu powiedziec to co on sam glosi na kazdym kroku ???
Chyba oszalales.

* - zanim sie zaplujesz, mozesz miec i 45 lat, fizycznie. Ale twoje wypowiedzi sa na poziomie gimnazjalisty...

To ze PC jako narzedzie ma, mialo i miec sie bedzie swietnie jest oczywiste. Ale mowimy tutaj, i o tym mowil PM o PC jako "zabawce", czyms co ma dawac rozrywke i radosc. I o tym rynku jest mowa w tym watku. I na tym poletku, pc radzi sobie zadziwiajaco slabo.

21.02.2008 10:25
r_ADM
55
odpowiedz
r_ADM
248
Legend

Każda gra pt. "jeżdżenie samochodem" jest taka sama, tylko są inne samochody, inne trasy i inna grafika. Ziew. Jedna gra "łażenie ludzikiem, zbieranie expa" różni się od drugiej grafiką i historyjką (ostatnimi czasy denne, nudne i przewidywalne np. oblivion).

A ksiazek tez nie czytasz, do kina tez nie chodzisz bo juz wszystko bylo i rozni sie tylko historyjką?

21.02.2008 10:28
56
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Jest roznica miedzy "historyjka" a historyjka.

Te w grach to:
Swiat ABC jest zagrozony. Uratuj go bohaterze.
Swiat DEF jest zagrozony. Uratuj go bohaterze.
Swiat XYZ jest zagrozony. Uratuj go bohaterze.
Swiat 123 jest zagrozony. Uratuj go bohaterze.

Po ABC i DEF mozesz z pamieci opowiedziec historie XYZ i 123 mimo, ze w nie nie grales. Z ksiazkami jest troszke trudniej (zalezy od ksiazki... na grafomana tez mozna trafic).

21.02.2008 10:36
r_ADM
57
odpowiedz
r_ADM
248
Legend

Moze, ale fabula w grze jest tylko jednym z elementow skladajacych sie na calosc. A jak ktos mowi, ze gry go nudza to znaczy, ze nie jest to hobby dla niego.

Za mlodu, jak wiekszosc, sklejalem modele. Teraz tego nie robie bo mnie to nudzi, ale tez nie chodze po forach modelarskich i nie mowie, ze sklejanie modeli jest nudne i, ze kazdy model skleja sie tak samo a roznica jest tylko w efekcie koncowym.

21.02.2008 10:49
58
odpowiedz
massca
0
Legend

Moze, ale fabula w grze jest tylko jednym z elementow skladajacych sie na calosc. A jak ktos mowi, ze gry go nudza to znaczy, ze nie jest to hobby dla niego.

Za mlodu, jak wiekszosc, sklejalem modele. Teraz tego nie robie bo mnie to nudzi, ale tez nie chodze po forach modelarskich i nie mowie, ze sklejanie modeli jest nudne i, ze kazdy model skleja sie tak samo a roznica jest tylko w efekcie koncowym.

Dokladnie tak, bardzo celna uwaga.

Pamietajcie, graczowi wymiatacze, ze na Was swiat sie nei konczy. Kazdego dnia po raz pierwszy w zyciu tysiace mlodych ludzi siega po pada i zaczyna swoja przygode z grami i to dla nich robiona jest wiekszosc gier.

Starosc nie radosc ;)

21.02.2008 10:59
59
odpowiedz
zanonimizowany468283
0
Chorąży

Konsole to narzędzia dla idiotów nie potrafiących zrobić nic więcej poza włożeniem płyty do napędu (zazwyczaj najpierw robią to i tak odwrotnie), dla których słowo np. "sterownik" lub "kodeki" (o biosie nie wspomnę) to już prawdziwa fizyka kwantowa albo teoria strun. To proste zabawki dla prostych, prymitywnych ludzi bez ambicji i jakichkolwiek umiejętności.

Gry wydawane na konsole to zazwyczaj tylko popłuczyny po pecetowych wersjach, ich marniejsze, okaleczone wersje.

21.02.2008 11:02
60
odpowiedz
OnlyOne
30
Centurion

ma racje ile mozna grac w wowa albo simsy, non stop tylko oklepane strzelanki itp ... tylko co jakis czas dobry rpg albo strategia ...

21.02.2008 11:03
lordpilot
👎
61
odpowiedz
lordpilot
211
Legend

zakkfan ---> Weź się chłopie puknij w ten swój pusty łeb. Nic wprawdzie nie zrozumiesz, ale chociaż fajne echo będzie :)

21.02.2008 11:47
62
odpowiedz
massca
0
Legend

zakkfan - kiedy widziales ostatnio światło dzienne, pecetowy nerdzie? skoncz tam dłubać w tym biosie, zamknij drzwi od piwnicy i wyjrzyj na powierzchnie. zobaczysz ze najwieksze hity to najpierw gry na konsole a potem zeby jakos zutylizowac pozostalosci robi sie wersje dla takich jak ty.

21.02.2008 11:51
Koktajl Mrozacy Mozg
63
odpowiedz
Koktajl Mrozacy Mozg
195
VR Evangelist

zakkfan - rpgi na PC sa dla osob ktore lubia robic to samo w kolku chodzic, tluc, zbierac przedmioty,itp itd tylko ze w innej scenerii XD

21.02.2008 12:16
64
odpowiedz
Drau
82
Legend

@.:Jj:. [ The Force ] Ale porównywanie jej do PC'ta, który jest kombajnem do wszystkiego, udowadnianie jak to konsola przewyższa radością z użytkowania pc'ty..

Ale przeinaczasz fakty, tudziez celowo manipulujesz.
Jasne jest, ze na portalu o grach, na ktorego lamach toczy sie nasza dyskusja, rozmawiamy o graniu i w tym wlasnie aspekcie porownujemy wszystkie platformy - granie na PC do grania na konsoli [ale nie zamierzam tutaj oceniac co jest pod tym wzgledem lepsze - to jest indywidualna ocena kazdego z nas]. Wiec po co mieszac mowiac o porownywaniu PC jako platformy do wszystkiego do grania na konsoli, skoro jasne jest, ze chodzi nam tylko i wylacznie o aspekt gier - nie o aspekt filmow, aplikacji 3d, pisania aplikacji w ogole czy czegokolwiek innego!
Zupelny brak zrozumienia tematu rozmowy i to nie pierwszy [zapewnie i tez nie ostatni] raz.

A co do grania na konsoli i wieku.. Faktycznie, dzieci odwiedzajace masowo empiki to najlepszy sposob na ocene wieku graczy konsolowych w ogole. Argument tak totalnie glupi, ze nie wiem po co w ogole o nim wspominam.

21.02.2008 12:46
BIGos
65
odpowiedz
BIGos
60
bigos?! ale głupie

r_ADM - "Moze, ale fabula w grze jest tylko jednym z elementow skladajacych sie na calosc. A jak ktos mowi, ze gry go nudza to znaczy, ze nie jest to hobby dla niego."

No to co jest jeszczew grach? A raczej - co jest jeszcze dzisiaj nowego?
Nowych rgpów nawet nie włączam, ale na dysku mam ciagle planescape: torment, fallouta 2 i final fantasy.
Chcę czegoś nowego! A nie kolejnej gierki z serii "pokieruj biznesem i zarób dużo pieniędzy w pięknej bajkowej grafice".
Dlaczego nie coś w stylu: "jesteś bogiem, zdobywaj wyznawców" ? "Jestes gatunkiem, ewoluuj" ?
Te dwa pomysły już wykorzystane, ale właśnie czegoś takiego oczekuję. Dlaczego simsy odniosły taki sukces? Bo nie były o kopaniu piłki i ściganiu się w fordach focusach. Ani o ratowaniu świata. To całkiem jak z książkami fantasy - na półkach leży mnóstwo książek z pięknymi okładkami. One wszystkie są identyczne i nudne. Raz na jakiś czas trafia się perełka.
I w rzeczy samej, tych tasiemcowych książek o wciąż tych samych bzdurach nie czytam.

massca - "Pamietajcie, graczowi wymiatacze, ze na Was swiat sie nei konczy. Kazdego dnia po raz pierwszy w zyciu tysiace mlodych ludzi siega po pada i zaczyna swoja przygode z grami i to dla nich robiona jest wiekszosc gier. "

No tak, ale o ile ciekawsza byłaby ta przygoda gdyby istniało trochę więcej gier niż 10 ?

"Starosc nie radosc ;)"

Jestem młodszy niż ty ;)

21.02.2008 12:52
66
odpowiedz
zanonimizowany533042
10
Konsul

Peter nie strasz ,nie strasz bo się ......... Już wielu znanych ludzi zapowiada koniec PC.

Pamiętam ja 5 lat temu czytałem w gazecie artykuł, że rynek pc ma upaść. Mija 5 lat nic się nie zmienia. Wątpie żeby firmy tj. Nvidia czy ATI dopuściły do marginalizacji gier komputerowych.

EDIT ---> Od kiedy pokazywany jest ranking na forum przy niku.

21.02.2008 13:00
67
odpowiedz
massca
0
Legend

BIGos - proces starzenia sie ma to do tego ze oprocz znudzenia nowymi grami masz tez jednoczesnie coraz mniej czasu na granie, co troche rekompensuje brak innowacyjnosci.

Ja sie wyluzowalem, kupilem konsole i nie zaluje. jakos tam staram sie wygospodarowac poznym wieczorem dwie godzinki zeby popykac albo troche wiecej w weekend i szczegolnie sie nie martwie ze od ponad 20 lat tluke w te same gatunki. gry traktuje troche jak niezbedne funkcje zyciowe, typu jedzenie. co z tego ze jadlem juz w zyciu kebaba czy pizze? jak sa dobre to chetnie wciagne znowu.

Porownanie z ksiazkami fantasy jest i trafne i nie, bo sa one mocno skrepowane przez standardy gatunku i przeznaczone dla konkretnej, hardkorowej grupy fanow. Widzisz, ty oczekujesz innowacyjnosci a jest na pewno duza liczba graczy ktorzy trzymaja sie jednego gatunku gier i nie wychodza poza niego, ba, nic wiecej od branzy nie chcą.

21.02.2008 13:22
_Luke_
68
odpowiedz
_Luke_
253
Death Incarnate

To samo blablanie, walkowane od ilu to juz lat. Brak innowacyjnosci, upadek PC jako platformy do grania, itd itp...

Sam tluke w gry od podstawowki (czyli od jakis 20 lat) i faktycznie coraz trudniej znalesc cos nowego, ale tez nie przesadzajmy. Mam mnostwo tytulow, ktore leza na polce bo nie mam czasu sie za nie zabrac. Gdyby nagle zaczeto wydawac same innowacyjne, genialne hity i tak nie mialbym mozliwosci w nie grac. Tak na dobra sprawe rabie od 1,5h wieczorami w jedna gre - czyli w Company of Heroes multi.

Po glebszym zastanowieniu dochodze do wniosku, ze starsi stazem gracze maja coraz mniej czasu na granie, wiec im ciagle super innowacje nie sa potrzebne do szczescia, a z kolei mlodsi "lykaja" wszystko jak leci, bo nie grali nigdy na atari/c64/amidze wiec dla nich wszystko wydaje sie swieze. Wezmy taki nowy pokaz mozliwosci engine nowego Unreala - niszczenie scian, co z tego, ze bylo to juz w Red Faction skoro i tak grala w to garstka osob.

edit: Ponadto dochodzi do wszystkiego czynnik ekonomiczny. Malo ktora firma podejmie ryzyko prowadzenia na rynek super innowacyjnej gry, bo po prostu liczy pieniadze. Latwiej jest pojsc wydeptana przez wielu ta sama sciezka i ew. dorzucenie na otarcie lez jednego czy dwoch nowych pomyslow.

21.02.2008 13:40
69
odpowiedz
Drau
82
Legend

@BIGos: Dlaczego nie coś w stylu: "jesteś bogiem, zdobywaj wyznawców" ? "Jestes gatunkiem, ewoluuj" ?

Sam wiesz dobrze dlaczego pierwsza opcja nie przejdzie, a co do drugiej, to rpzeciez jest w produkcji od dluzszego czasu.

21.02.2008 13:44
70
odpowiedz
zanonimizowany530919
0
Pretorianin

Otton_von ===> on NIC takiego nie powiedzial, to idiotyczny tytul kretyna z Gola.
Czemu nie przeczytasz tresci wiadomosci.

21.02.2008 13:48
71
odpowiedz
zanonimizowany520502
6
Konsul

Czytając niektóre wypowiedzi, ręce opadają. Jak już ktoś wspomniał, wszędzie panuje wtórność i zastój, w tym głównie na PC. Od dawna nie wyszło nic lepszego od kiepskich NFSów, wyhypeowanych tytułów typu Oblivion i masy dennych strzelanek. Z lepszych gier mogę jedynie wymienić Portala, Bioshocka, Black & White 2 i wciśnie się jeszcze CoD4. Dalej są już tylko nędzne FPSy, kiepskie RPG z których połowa miała być "Następcą Diablo" i gry robione na zasadzie tasiemca. Dawno nie pojawiły się tytuły na miarę Syberii, Fallout'a, System Shocka czy Deus Ex. A konsole? To samo. Co trzecia gra to FPS albo bijatyka, rzadko pojawia się coś lepszego (np. Mass Effect). Przykładem zastoju może być Halo 3. Tak , Halo 3. Jedynka była dobra, dwójka lepsza, a trójka to to samo co część poprzednia, tyle że z inną grafiką i paroma zmienionymi szczegółami. Jedynie Wii wybija się grami imprezowymi, które powracają do korzeni, gry zespołowej (wszak w pierwszych grach grało sie zwykle z kimś innym). Jedną z nadziei może być np. Spore. Pozostaje tylko czekać, aż wszystko upadnie, lub podniesie sie i stanie na nogi.

21.02.2008 13:51
72
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[69]Drau [ Level: 8 - Generał ]

@BIGos: Dlaczego nie coś w stylu: "jesteś bogiem, zdobywaj wyznawców" ? "Jestes gatunkiem, ewoluuj" ?

Sam wiesz dobrze dlaczego pierwsza opcja nie przejdzie, a co do drugiej, to rpzeciez jest w produkcji od dluzszego czasu.

Pierwsza opcja istnieje w kilku grach (i to dosyc starych !):
Populus (+ the beginning), Black and White

Druga?
Ewolucje pamietam tylko w Gene Wars (no i teraz Spore w drodze).

21.02.2008 14:13
r_ADM
73
odpowiedz
r_ADM
248
Legend

BIGos:

na podstawie tego co mowisz mysle, ze ty po prostu nie lubisz grac. Kiedys lubiles teraz nie. Ja kiedys skladalem modele, teraz nie.

W tym roku wyszlo sporo naprawde dobrych gier. 2 bardzo dobre rtsy, 2 bd fpsy, 1 genialny erpeg, i sporo gier zupelnie nieinnowacyjnych i prostych, a komus kto nie ma az tyle czasu na granie dajace kupe funu (lego star wars np). Tak jak napisal massca. To ze raz zjadles cos dobrego nie wyklucza, ze zjesz to ponownie.

21.02.2008 14:57
74
odpowiedz
Gaethaa
12
Legionista

Wszystko zawsze zależy i zależeć będzie od indywidualnych preferencji graczy. Zarówno w kwestii gatunku gier jak i sterowania. Mam zarówno PC jak i X360 i szczerze powiem że najbardziej mi przeszkadza sterowanie. Kilkanaście lat grania na klawiaturze i myszy spowodowało że dowolny pad jest dla mnie niewygodny. Prędzej puszcze sobie FEAR-a czy Crysis na PC, niż HALO3, Gears of Wars na konsoli. Zresztą z wymienionych gier bardziej wciągnął mnie Fear niż Crysis i GoW niż Halo3.
A tak poza tym to pykam w Guild Wars od 2 lat i jakoś mi się nie nudzi.

Co do zdania :
"Myślę, że to wielka tragedia. Dziwnym jest, że wszyscy mają komputery PC, a nie kupują dla nich oprogramowania.”"
Może gdyby twórcy gier się bardziej starali to by mieli większą sprzedaż - każdy się boi sparzyć - wydać 120-200zł i otrzymać gniota. Totalne minimum przyzwoitości to porządne demo - takie które pozwoli ocenić klimat, sterowanie i możliwości danego tytułu a z tym jest ciężko.
Na PC mam trochę oryginalnych gier i nie powiem przykładowo Gothic 3 jak dla mnie wtopa i "kasa w plecy" brak optymalizacji kodu zabił te grę i nie pomoże tu nawet patch nr.10, w Wiedzmina pograłem 5-6 godzin i na razie stoi na półce a np. Gothica 2 miałem pirackiego, pograłem trochę i od razu kupiłem sobie oryginalnego, tak samo Gothic 1, Sacred, i parę innych.

21.02.2008 15:03
75
odpowiedz
koobon
82
Legend

No cóż, ja oczekuję od gier dobrej rozrywki. Niezależnie od platformy na jakiej gram. Co z tego, że tytuł będzie innowacyjny jak nie da się w niego grać. Biorąc do ręki grę godzę się na jakąś konwencję. Z resztą jedna z najlepszych gier zeszłego roku i jeden z najlepszych FPSów w historii, czyli CoD4 nie jest innowacyjny w żadnym aspekcie. Nie zmienia to faktu, że to jedna z najlepszych gier w jakie dane mi było grać.

Dziwią mnie takie słowa w ustach człowieka, który produkuje głównie sequele i powiela patenty z wcześniejszych swoich gier.

Przeglądając forum mam czasem wrażenie, że z internetu korzystają jedynie malkontenci i histerycy. Wszystko już było, a nowy Fallout będzie do d**y.

21.02.2008 15:14
76
odpowiedz
zanonimizowany484600
41
Legend

sie zebrała śmietanka, specjaliści + debile + wszystkowiedzący + ignoranci zresztą jak w KAŻDYM wątku który mozna podpiąć pod temat "konsole vs PC"

ja mam sugestie do redaktorów GOLa, moze nie publikujcie tego typu newsów, bo dziatwa sie zapluje tutaj na śmierć?

21.02.2008 15:18
77
odpowiedz
zanonimizowany508068
3
Junior

Rynek gier PC nie jest w opłakanym stanie, on się po prostu zmienił.

Zgadzam się z Peterem Mouilinex, że stało się to głównie za sprawą World of Warcraft.
Sam jestem przykładem, przed Warcraftem kupowałem mniej więcej 20 gier w ciągu roku, po wyjściu Warcrafta kupiłem 0!!! gier przez dwa lata i tak jest pewnie z większością z ponad 10 mln graczy WoWa.

Żeby być bardziej precyzyjnym Blizzard osiągnął z World of Warcraft przez 3 lata już ponad 2 mld $ zysku. To jest więcej niż zysk ze wszystkich gier dowolnej nexgenowej platformy konsolowej!!! Dla porównania największy hit z rynku konsol Halo 3 osiągneło zysk w wysokości 150 mln $.

21.02.2008 15:39
78
odpowiedz
zanonimizowany530919
0
Pretorianin

_MaZZeo ===> eeee to nawet nie to. Niech po prostu tzw. redaktorzy GOL wysila sie na odrobine rzetelnosci (juz nie mowie o pisaniu na poziomie- bez przesady) i naucza sie dobierac tytuly do notek....

21.02.2008 17:25
😍
79
odpowiedz
zanonimizowany425192
12
Generał

Ech... I znowu to samo... Wojna! To już jest naprawdę nudne, bardzo nudne. I śmieszne zarazem.
Molyneux niech mówi co chce, ale Fable 2 i tak wyjdzie na PC. To samo zresztą z Gears of War. Cały czas będą mówić to samo, a i tak cały czas będą wydawać swoje gry na PC...

21.02.2008 17:37
80
odpowiedz
zanonimizowany428227
12
Generał

Tribunal --> w wiekszości są to gry na X360...

wątek do d*py co chyba wszyscy zauważyli

odwołując sie do listy z 13 posta mam pytanka?
1. Na ile starczy ci taki zestaw? rok? może najwyżej 2, a PS3 kupisz taniej na 10-12 lat
2. Po co robić sobie wode z mózgu na sprzęt skoro i tak nie można pograć sobie w konsolowe marki gier które dominuja na świecie?

21.02.2008 17:57
81
odpowiedz
Zebius
91
Generał

tankem -> 10-12? A może 20? Kto da więcej? :)

21.02.2008 18:10
Mastyl
82
odpowiedz
Mastyl
161
Za godzinę pod Jubilatem

Tribunal -ale tylko niekórzy. I tylko niektóre. Ludzie, którzy twierdzą, że wszystkie fajne hity są przenoszone na PC, zapewnie nigdy w zyciu nie mieli konsoli, bo hitów, których na piecu nigdy nie zobaczymy jest bardzo wiele.

21.02.2008 18:57
remekra
83
odpowiedz
remekra
59
Horonrzy

A za to, rynek konsol jest innowacyjny? Skoro tak jak niektórzy mówią, że na PC wychodzą same konwersje z konsol, to chyba nie tylko rynek PC jest nie innowacyjny? No chyba że wersja na konsoli jest innowacyjna, a poprzez konwersje tą innowacyjność traci? Bo skoro nie traci, to nie tylko rynek PC jest nie innowacyjny, a również rynek konsolowy jest nie innowacyjny, ale tego już nie powiedział pan Molyneux.

21.02.2008 19:10
Taven
84
odpowiedz
Taven
75
Generał

Asmodeusz

Ewolucja była również przede wszystkim w wizjonerskich SimLife czy SimEarth spod ręki Wrighta, o Evolution produkcji Discovery Channel nie wspominając, bo to niszówka piątego poziomu od podłogi.

Oczywiście pomijamy motywy ewolucji w grach, bo lista wydłużyłaby się kilkukrotnie o IC czy E.V.O.

21.02.2008 19:44
85
odpowiedz
Drau
82
Legend

@tankem [ Level: 11 - Pretorianin ] 1. Na ile starczy ci taki zestaw? rok? może najwyżej 2, a PS3 kupisz taniej na 10-12 lat

Rozumiem, ze lubisz PS3, ale imo tutaj cholernie przesadziles.

21.02.2008 19:47
remekra
😁
86
odpowiedz
remekra
59
Horonrzy

No co ty on nie przesadził, przecież PS3 wykorzystuje tylko 30% swojej mocy.

21.02.2008 20:10
87
odpowiedz
zanonimizowany428227
12
Generał

remekra ----> Sony tak zapowiedziało(PS2 miało być według nich 5 lat), nie mówiąc już o czasie w którym gry na PS3 przestaną być produkowane

pomijając te 12 lat, 10 lat jest jak najbardziej realne

nie wiem jak idzie sprawa innowacyjności na obu platformach, ale ja przykładowo nie widze w biblioteczce gier PC, gry pokroju Burnouta

21.02.2008 20:21
88
odpowiedz
Zebius
91
Generał

tankem -> gdyby Sony powiedziało, że za rok będzie koniec świata też byś uwierzył?
Za te 10-12 lat to na rynku będzie PS5, X1440, a PS3 będzie się wspominać z łezką w oku, tak jak teraz PSX.

21.02.2008 20:37
Bukary
89
odpowiedz
Bukary
222
Legend

Rynek gier PC jest w fatalnym stanie. Niby mnóstwo nowych produkcji, a nie ma w co grać (mówię o grach SP). Większość to nieprzeciętne gnioty.

Weźmy pod lupę rok 2007. Bioshock, Stalker, Crysis, Shivering Isles - to kilka chlubnych wyjątków (chociaż na pewno można by jeszcze znaleźć inne ciekawe produkcje, np. Wiedźmina, Portal). A z tej czwórki jedynie STALKER miał do zaprezentowania coś rzeczywiście nowego.

21.02.2008 20:44
90
odpowiedz
zanonimizowany428227
12
Generał

Zebius -------> nie jestem w stanie przewidzieć wszystkiego, ale powiedzmy, że ja wierze Sony koniec kropka, jeszcze mnie nie zawiodło.

21.02.2008 20:56
91
odpowiedz
WisiekNaCzitach
26
Generał

kastore ---> masz ty mózg w ogóle ? użyj go czasem

21.02.2008 21:02
92
odpowiedz
zanonimizowany138
1
Legend

Bukary ---> jeśli ktos poświęca grom nie więcej niż pare godzin tygodniowo (czyli pewnie wiekszość pracujących graczy) to 5-6 tytułów rocznie swobodnie wystarczy. A tyle uzbiera się ZAWSZE.
Ja kompletnie nie widze powodow do narzekania - a to dziwne o tyle, ze gram jedynie w erpegi i przygodówki, czasem urozmaicając sobie czas czymś zręcznościowym. I co, nie mam w co grać? Ależ skąd.

A slowa autora takiego łajna jak B&W traktuję z przym€żeniem oka. Wolę wtórność i dobrą zabawę niz innowacyjność i nudy.

21.02.2008 21:05
Bukary
93
odpowiedz
Bukary
222
Legend

Może i masz rację, kiowas.

Zapytam zatem: jakie jeszcze gry z zeszłego roku (oprócz tych, które wymienilem) polecacie?

21.02.2008 21:08
94
odpowiedz
zanonimizowany425192
12
Generał

Mastyl ====> iii? Oczywiście, że nie wszyscy producenci i nie wszystkie gry. Ale mi wcale nie zależy na grach typu Ninja Gaiden, Buornot czy inne Virtua Fighter. Dla mnie tych gier mogłoby w ogóle nie być.
To samo zresztą działa i w drugą stronę - "bo hitów, których na kansoli nigdy nie zobaczymy jest bardzo wiele"...

kiowas ====> dokładnie. Kto ma czas na granie (przejście w całości!) w 10 gier miesięcznie?
kiowas "Wolę wtórność i dobrą zabawę niz innowacyjność i nudy" ====> jeszcze raz - dokładnie. Jestem dokładnie tego samego zdania. A co do innowacyjności to Molyneux nie wie o czym mówi. Bajarz pozostanie bajarzem.

21.02.2008 21:09
95
odpowiedz
zanonimizowany138
1
Legend

Bukary ---> jako, ze obecnie nadrabiam zaleglości z ostatnich dwu lat moge ci powiedzieć w co gram lub zamierzam - może znajdziesz cos dla siebie :)
GoW, Wiedźmin, KoToR, Vampire, Dreamfall, Titan Quest, Dark Messiah, N4S Unlimited, Gothic 3, NN2.
jak widzisz calkiem sporo mi sie nazbieralo, a to i tak nie wszystkie.
I pewnie nawet w te nie znajde wystarczająco czasu by zagrać :)

21.02.2008 21:19
96
odpowiedz
Drau
82
Legend

@Bukary [ Level: 73 - Generał ]: stalker zaprezentowal cos nowego? ze niby co takiego?
ponad 7. letni development to nic nowego, Prey powstawal 10 lat, DNF powstaje nadal.. :)

21.02.2008 21:21
Bukary
97
odpowiedz
Bukary
222
Legend

Drau, a grałeś w STALKERA? Ukończyłeś go?

21.02.2008 21:21
98
odpowiedz
zanonimizowany425192
12
Generał

Bukary ====> a chodzi o jakiś konkretny rodzaj gier?

21.02.2008 21:37
Darek21
99
odpowiedz
Darek21
108
Bloody

Nie on pierwszy i nie ostatni który wieszczy szybki koniec rynku PC.

Tylko niech wytłumaczy sprzedaż takich gier jak CoD 4 czy chociażby nasz rodzinny Wiedźmin???

Może po prostu nie umie trafić do odbiorcy?

21.02.2008 21:47
100
odpowiedz
zanonimizowany421143
16
Pretorianin

Darek21

Jaka sprzedaż? Czy ty naprawdę uważasz, że 500 tysięcy czy 600 tysięcy egzemplarzy to są jakieś nie wiadomo jakie kosmiczne ilości? Tyle to się sprzedają byle jakie crapy na X360 zrobione w pośpiechu.

21.02.2008 21:49
101
odpowiedz
zanonimizowany428227
12
Generał

j/w

21.02.2008 21:57
102
odpowiedz
Drau
82
Legend

@Bukary [ Level: 73 - Generał ]: tak, kazdym mozliwym zakonczeniem. Gra jest ok, ale nie prezentuje zupelnie niczego nowego.

22.02.2008 00:14
103
odpowiedz
zanonimizowany35060
41
Generał

Niestety, gry na pecety, przy obecnym zaawansowaniu konsol to porażka. Komputer służy tylko do sieci i pisania. Multifunkcjonalność zakładana kiedyś przez MS się nie sprawdza. Komputer jest urządzeniem nadzwyczaj złożonym, co nie sprawdza się w przypadku gier. Konsola nie wiesza się, nie debuguje, nie wymaga instalowania coraz to nowych "klamek" i sterowników. Nie gram na PC chyba od trzech lat. Zresztą kiedyś porównałem u sibie te same gry na PC i PS2. Blaszaki wypadły bardzo słabo ze względu na odmienną prace procesorów graficznych, które nie mają takiej głębi, ale daja ostry obraz. W przypadku gier to jednak wada.

22.02.2008 02:09
104
odpowiedz
zanonimizowany510776
0
Centurion

" dss " nie gra na pc od 3 lat a sie wypowiada na temat gier kolejny klocek do potegi , porownywac ty mogles ps2 z pc w 2001 roku max wtedy gry byly porownywalne , zreszta gdzie taki soldier of fortune to bil wszystko na ps2 , takie wypowiedzi tylko mnie utwierdzaja w przekonaniu ze jakis zakompleksiony admin,moderator sobie zmienia nicki na gol-u i wypisuje glupoty na maxa zreszta GOL mozna porownac do starej gazety wypisujacej bzdety "SKANDALE"

22.02.2008 07:43
105
odpowiedz
zanonimizowany530919
0
Pretorianin

kiowas ===> po pierwsze naucz sie czytac ze zrozumieniem i przeczytaj co koles powiedzial. Rozumiem ze polowa ludzi tutaj to hmm ludzie poziomu kastore, ale od ciebie mozna bylo wymagac zebys chociaz spojrzal w wiadomosc. Bo tak, to palnales cos i wygladasz jak debil.

22.02.2008 07:51
Bukary
106
odpowiedz
Bukary
222
Legend

Drau, STALKER nie wnosi niczego nowego? Powiem bardzo ogólnie, bo się spieszę do pracy: znasz jakiegoś innego FPS-a z ostatnich lat, który byłby zarazem tak realistyczny i tak klimatyczny? (BTW, STALKER nie bez powodu dostał nagrodę za najbardziej niezwykłą pod względem atmosfery grę zeszłego roku). Jeśli taki jest, to zwracam honor. O ile mnie pamięć nie myli, ostatnią tego rodzaju produkcją był System Shock 2. Wieeele lat temu.

22.02.2008 07:53
😁
107
odpowiedz
zanonimizowany530919
0
Pretorianin

nie zdazylem z editem,

W sumie na podstawie tego watku, mozna by spokojnie zrobic liste ludzi, z ktorymi wogole nie warto rozmawiac. Ludzi kompletnie zenujacych, ktorzy komentuja wiadomosci nie czytajac ich.
Wielu ludzi, pokazalo ze odnosi sie do nie istniejacej wypowiedzi, ot taki kiowas,pozujacy na inteligenta ach-och okazuje sie nie wart zadnej uwagi, bo komentuje i odnosi sie do wypowiedzi nie przeczytawszy wiadomosci, opierajac sie tylko na durnym i chybionym tytule nadanym przez jakiegos fana Faktu....

Bukary ===> Condamned, Bioshock.

22.02.2008 10:43
108
odpowiedz
Drau
82
Legend

@Bukary: Bioshock, chociazby [koncze wlasnie te gre po raz 4. i jestem pewien, ze nie po raz ostatni].
A dobra atmosfera w grze to ZADNA nowosc. To rzadkosc, ale zadna nowosc.
Realizm? W jakim aspekcie niby? Bo pojawilo sie w grze kilka znajomych miejsc ze swiata realnego? Chyba tylko to miales na mysli, bo grafika i cala reszta do realizmu ma niesamowicie daleko.

I stary, pls, nie przytaczaj tutaj argumentow typu nagroda za blablabla, bo co serwis to inna lista laureatow w roznych kategoriach i ostatecznie jest to ZADEN argument.

22.02.2008 13:25
Bukary
😍
109
odpowiedz
Bukary
222
Legend

Drau, jak grasz w BioShock, to - zauważ - za każym razem dzieje się to samo. Poziomy, choć prześliczne, są w gruncie rzeczy niewielkie i wyglądają niezbyt realistycznie (nawet w ramach przyjętej konwencji). Owszem, możesz wykańczać przeciwników na różne sposoby (niech żyje mordercza inwencja!), ale droga przez Rapture jest bardzo linearna. Co więcej, system gry prowadzi cię cały czas za rączkę (brak ekwipunku, nieśmiertelne Siostrzyczki etc.), co staje się już wyjątkowo irytujące pod koniec rozgrywki (walka z Fontainem). Owszem, atmosfera jest bardzo ciekawa, ale nawet dotknięcia czarodziejskiej różdżki Jordana Thomasa, który został wezwany przez Levine'a do podrasowania kilku poziomów (Fort Frolic), nie są w stanie zamienić Rapture w przerażającą Zonę.

Jeśli chodzi o nowatorstwo, to w przypadku BioShocka należy wymienić interesujący kierunek artystyczny (art deco), sposoby wykorzystania plazmidów oraz relacje między Siostrzyczkami i Tatusiami. Fabuła jest świetna, ale - niestety - wszystko bierze w łeb po spotkaniu z Ryanem (beznadziejna końcówka), co przyznaje sam Levine.

Co zaś do STALKERA: IMHO ta gra lepiej się sprawdza jako strzelanina (a to Bioshock miał być Strzelaniną 2.0). To po pierwsze. Atmosfera zagrożenia, przerażenia, osamotnienia - i tutaj zdecydowanie wygrywa STALKER. Nie przypominam sobie, żeby jakieś AI w grze przestraszyło mnie bardziej niż Kontroler w STALKERZE. Fort Frolic (ze swoimi woskowymi figurami) nie jest również w żadnej mierze tak przerażający, jak chociaży przeprawa do Mózgozwęglacza (i towarzyszące jej zaburzenia psioniczne). Po trzecie, rozgrywka w STALKERZE jest znacznie mniej powtarzalna i liniowa, co - jeśli chodzi o FPS-y - jest OGROMNYM nowatorstwem. Zona żyje własnym życiem, co miałem nieraz okazję zaobserwować (stalkerzy podejmują samodzielnie różne zadania, mamy do czynienia z migracją AI etc.). Po Zonie można się poruszać w niemal dowolny sposób, a każda ponowna wizyta w danej strefie wygląda zupełnie inaczej.

I STALKER, i BioShock to gry wyśmienite. Ale moim zdaniem to STALKER zaproponował coś nowego i to jego należy uznać za prawdziwego spadkobiercę gier LGS (System Shck, Thief). Dlatego też z większym apetytem czekam na Clear Sky niż na BioShock 2.

BTW, Drau, brudzia razem nie piliśmy, więc wybacz, ale nie jestem dla ciebie "starym".

22.02.2008 16:34
110
odpowiedz
Drau
82
Legend

@Bukary:
I co z tego, ze gra jest oskryptowana? CoD4 tez jest oskryptowane do bolu, do granic mozliwosci wrecz, a singleplayer dostarcza niesamowitych wrazen mimo to [ba, dzieki temu wrecz!] i to samo odnosi sie do Bioshocka - gre przeszedlem juz kilka razy i nadal nie mam jej dosc [tak samo System Shocki, oba], a to chyba mowi samo za siebie. W przypadku Stalkera nie moge tego powiedziec. Ta gra, mimo niezlej fabuly, meczyla swoja crapowata mechanika zarowno w kwestii shootera, jak i 'pozostalosci', ktora miala byc porzadnymi elementami rpg, a ktora nawet tym nie jest. Jest zbiorem jakichs tam wspolczynnikow i artefaktow, ktore sa o kant dupy rozbic.
Zaszczucie? Nigdy tak sie w stalkerze nie czulem. Za kazdym razem dzieje sie co innego? Nie do konca jest to prawda, powiedzialbym nawet, ze jest to mocno przesadzone. Tyle tylko, ze to te konkretnie oskryptowane tereny [podziemia wszelkiego rodzaju, laby itd] przyniosly mi najwiecej frajdy, a nie te random encountery w dziczy. Co do liniowosci, to obie gry sa liniowe. Owszem, mozesz chodzic po tych lub tamtych terenach, ale nigdy nie masz dostepu do calosci, do wszystkiego [jak to jest np w Falloutach, w tym sensie to mowie].

Enylej, podsumowujac, dla mnie stalker nie jest niczym nowym, nawet dlugi developing juz byl, wiec nawet w tym wzgledzie imo ta gra nie zaprezentowala niczego, czego nie bylo. Za to dzieki Bioshockowi i elementom w nim zawartym, siegnelem po ksiazki Ayn Rand, ktorej filozofia zostala w jakimstam stopniu przedstawiona w tej grze, zmusila mnie ona do zastanowienia sie na niektorymi problemami w niej poruszonymi. Imo nie jest to bezprzekazowy 'everyday shooter' i moze dlatego wracam do niego bardzo regularnie.

PS. Tak, najlepiej obraz sie za slowo 'stary', tak powszechnie uzywane nawet wobec nieznajomych, no geez.

22.02.2008 16:36
111
odpowiedz
zanonimizowany428227
12
Generał

dajcie sobie spokój, ludzie to Tylko gra, nie ma po co sie o nią zabijać...

22.02.2008 17:48
112
odpowiedz
Drau
82
Legend

Przeciez nikt sie nie zabija, no lol. Od kiedy dyskusja jest skakaniem do gardel?
Ja wiem, ze wiele osob tak prowadzi dyskuje na GOLu, ale ta akurat nie jest jedna z nich.

22.02.2008 18:30
sajlentbob
113
odpowiedz
sajlentbob
136
Vetus Fungus

Zapaść rynku gier PC jest mało realna. Po pewnym czasie doprowadziłoby to również do kłopotów na rynku konsol. Upadek przemysłu growego na PC w krótkim czasie sprowadziłby problemy na producentów procesorów i układów graficznych.
Nie jest chyba tajemnicą, że gro zysku tych firm to rynek PC. To ten rynek napędza w znacznym stopniu rozwój technologii i powoduje, za sprawą olbrzymiego popytu ze strony PC, że koszt projektowania i produkcji nowoczesnych układów jest relatywnie niski (również, a może zwłaszcza dla posiadaczy konsol). Marginalizacja rynku PC spowodowałaby w krótkim czasie znaczny spadek dochodów producentów sprzętu a tym samym kłopoty branży (być może nawet bankructwa - kto wtedy produkowałby nowe chipy?). W ostatecznym rozrachunku doprowadziłoby to do wzrost cen, tanich do tej pory konsol, a to właśnie cena jest jednym z atutów tych urządzeń.
Jak odpowiedziałby rynek? Wystarczy przypomnieć sobie jak zareagował na początkowe ceny PS3. A co, gdyby były dwu-trzykrotnie wyższe?
Powtórzę: w interesie wielkich tego świata leży utrzymywanie i reanimacja rynku PC - właśnie po to, żeby zachować kruchą równowagę.

Jeśli chodzi o innowacyjność to cała branża gier (PC i konsole) stoi w miejscu. Jedynie nintendo szuka nowych rozwiązań (wprowadzanie nowych sposobów rozgrywki ale to też po pewnym czasie się opatrzy).
Powód jest banalny. Koszt produkcji rośnie wykładniczo wraz ze zwiększaniem się możliwości procesorów i układów graficznych. Tu już nie chodzi o to czy się komuś chce czy nie chce. Chodzi o zgromadzenie takich sił przerobowych i funduszy, które pozwolą na ukończenie zaawansowanego projektu (który w dodatku musi zarobić na siebie i inwestorów). Potrzeba też osoby/osób, które taki projekt fizycznie, a raczej mentalnie są w stanie "ogarnąć".

Będziemy karmieni kolejnymi klonami znanych nam produkcji. Być może w przyszłości pojawią sie pierwsze inteligentne programy czy SI, które przejmą część ludzkich zadań, (nie tylko w branży gier) i spowodują, że koszt produkcji spadnie i rynek będzie gotowy na rewolucję ale kiedy i czy w ogóle to nastąpi...

22.02.2008 18:38
cfs09
114
odpowiedz
cfs09
3
Konsul

Upadek przemysłu growego na PC w krótkim czasie sprowadziłby problemy na producentów procesorów i układów graficznych.
Nie jest chyba tajemnicą, że gro zysku tych firm to rynek PC

Właśnie. Przez wiele lat zastanawiałem się, czemu wielkie firmy, takie jak AMD czy nVidia nie robią nic by ratować rynek, który w znacznym stopniu napędza im sprzedaż, na szczęście powstało ostatnio coś takiego jak PC Gaming Alliance, do którego włączył się także Intel. Miejmy nadzieję, że coś z tego wyjdzie.

Wiadomość Rynek PC jest w tragicznym stanie - mówi Peter Molyneux