Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Myśli nieprzemyślane - Troika

22.12.2006 19:47
peter123456
1
peter123456
47
Senator

Świetny artykuł. Zgadzam się z tobą w całej rozciągłości. Dodałbym tylko, że jak na taki stary engine i średnią grafikę (w porównaniu do Gothica i Obliviona) jak Aurora, NN2 ma przepotworne wymagania. Chyba nawet wyższe od Gothica :D

22.12.2006 19:58
😊
2
odpowiedz
Szaku25
54
Pretorianin

Dobry podsumowujący rok RPG artykuł.
W obliviona chwilę popykałem , w gothica młócę namiętnie, a nwn 2 ciągle czeka w kolejce - jak tu znaleść czas na wszytsko ?

22.12.2006 20:08
Kentril
3
odpowiedz
Kentril
109
fechmistrz

Jak dla mnie to widać tu pewną rzecz jak na dłoni- w dzisiejszych crpg'ach twórcy skupiają się na grafice, kompletnie zapominając o wciągającej fabule, wątkach pobocznych itp. Mamy śliczne widoczki ale nic ponadto. Już dawno nie pamiętam, abym grał w jakąkolwiek grę ze względu na jej klimat (takowy posiadał chociażby Baldurs Gate). Nie wiem, być może za długo gram już w erpegi- chyba czas już przesiąść się na coś innego ;/

22.12.2006 20:12
_Luke_
😊
4
odpowiedz
_Luke_
254
Death Incarnate

Ehh.. Stonekeep. Genialny dungeon crawler. Smok wielki na caly poziom, krasnoludy, spiewajace wrozki... I ta niesamowita na tamte czasy grafika... Ponad 10 lat temu dostalem ja wlasnie na gwiazdke, heh. Wielka szkoda, ze nigdy nie doszlo do stworzenia dwojki.

22.12.2006 21:02
berkut47
👍
5
odpowiedz
berkut47
18
Chorąży

Artykuł - klasa sama w sobie. Zgadzam się ze wszystkimi tezami Autora. Moje słowa Uznania!

22.12.2006 21:06
Cainoor
6
odpowiedz
Cainoor
265
Mów mi wuju

Ja mam zupełnie odmienne zdanei, niż autor.
W Oblivionie można modem zmienić skalowanie poziomów. Grałem z przyjemnością i przeszedłem.
w Gothix 3 żaden mod nie poprawi tych wszystkich błędów, a przynajmniej nie przez najbliższe pare miesięcy. Grałem bez przyjemności i narazie nie skończyłem.
W NeverWinter Nights 2 warto zagrać dla całej fabuły. Niech będzie tak samo liniowa jak w Baldurs Gate. Podobny styl. Grałem z przyjemnością i dzisiaj skończyłem.

W cRPG gram od dawien dawna.

22.12.2006 21:36
squallu
7
odpowiedz
squallu
62
saikano

IMO rok byl dobry, ze wzgledu wlasnei na te gry. w NWN 2 nie gralem, ale Gothic 3 i Oblivion to gry na wiele miesiecy z przepiekna grafika i wciagajaca fabula, jedynie do Gothica 3 przydalbys ie gigantyczny patch. a przyszly rok? Jade Empire, Wiedżmin, Two worlds, Bioschock oraz moze wreszcie S.T.A.L.K.E.R. to sa moi faworyci i wszytkie te gry mam zamiar kupic.
Edit zapomnialem jeszcze dopisac dodatek do Titan Quest, mimo ze to H&S.

22.12.2006 22:43
8
odpowiedz
zanonimizowany399528
13
Chorąży

Artykuł nawet dobry, ale, choć może to kwestia gustu, inaczej oceniam pierwsze 2 gierki. TES4 i G3 praktycznie nie mają dialogów a dla mnie RPG nie polega na zwiedzaniu ładniutkiego świata, tym bardziej kiedy fabuła jest taka jak w Oblivionie. Ciężko przypomnieć sobie grę z bardziej niewyszukaną i płytką fabułą niż Oblivion.

23.12.2006 00:31
Covs
9
odpowiedz
Covs
47
Generał

Bardzo dobry artykul, przeczytalem caly choc nie trawie RPG :)

23.12.2006 02:21
10
odpowiedz
zanonimizowany169157
47
Generał

Spoko artykul. Mysle ze rok byl dobry. W sumie nie zawiodlem sie na zadnym z tych tytulow a bledy mozna powybaczac.
Dla mnie Rokiem Apokalipsy bedzie rok wydania BG3, jesli powstanie. Albo bedzie to przebojowy crpg albo totalny shit. Innych opcji nie widze :)

Cainoor -> BG2 byl liniowy? Wg mnie wprost przeciwnie. Na kazdym korku mogles sobie wybrac sciezke odpowiednia dla Ciebie.

23.12.2006 07:06
11
odpowiedz
koobon
82
Legend

Zgadzam się w 100% z Cainoorem.
Co do Troiki, to do dziś ronię rzewne łzy po śmierci tej firmy.

23.12.2006 09:50
QJin
12
odpowiedz
QJin
69
Fra Diavolo

GRYOnline.plTeam

Przyjemny tekst. Tylko dziwi mnie, że autor pisze raz "Gothik", a raz "Gothic" ;)

Najciekawszą grą cRPG, z tych wymienionych w tekście jest wg. mnie NWN 2. Naprawdę świetna fabuła (choć na początku może zalatywać sztampą, ale czym dalej, tym lepiej!). A co do poziomu trudności, gra na poczatku (przez jakieś 30%) rzeczywiscie jest za łatwa (sam sie zdziwilem, wszyskto szło gładko), ale później juz jest w miarę normalnie (a na pewno trudniej!), a przy koncowce to walki wreszcie robia jakies wyzwanie (choćby ze smoczycą, pilnujaca skarb, to wyzwanie dla nie lada podrózników!).

Oblivion mnie zawiódł, zniesmaczył mnie, nie przyciagnął do monitora, próbowałem (podobnie jak z Morkiem) parę razy i nie przemawia do mnie (ale mam zamiar sprobowac jeszcze raz w swieta).

Zaś GIII to strasznie niedorobiona gra, pełna bugów i te horrendalne wymagania! Nie jestem fanem serii (choć w "jedynkę" grało mi sie naprawdę b. dobrze).

23.12.2006 10:21
👍
13
odpowiedz
zanonimizowany47980
118
Generał

Ja parę dni temu stanął przed trudnym wyborem którą z tych 3 gier wybrać. Wybrałem NWN2 i jestem bardzo zadowolony. Teraz czekam na Jade Empire i Fable 2 na pcta.
P.S. Artykuł jak zwykle świetny. :)

23.12.2006 11:14
14
odpowiedz
zanonimizowany3733
63
Konsul

QJin >> Taka jest specyfika naszego fleksyjnego języka polskiego. Obcojęzyczne końcówki, w których pojawia się 'x' lub 'c' przeważnie przy odmianie przez przypadki dostosowujemy do rodzimej pisowni. Dlatego piszemy: 'ten Asterix' ale 'tego Asteriksa', ten 'Gothic' ale tego 'Gothika'. :-) Wprawdzie sam mam pewne wątpliwości czasami, czy pisanie 'tego Xboksa' nie za bardzo zniekształca to krótkie słowo, ale reguła pozostaje regułą.

23.12.2006 12:24
📄
15
odpowiedz
zanonimizowany185606
27
Centurion

Solidny artykuł. Zgadzam się z większością wniosków autora.

Oblivion zawiódł mnie całkowicie. Płytka fabuła, ubogie i nudne dialogi, a świat ogromny, ale pusty i schematyczny. Nie wiem od czego dokładnie to zależy, ale gra mnie w ogóle nie wciągnęła. W Gothiku 2 zwiedzałem świat z przyjemnością zaglądając w każdy zakamarek, a w Oblivionie chciałem się tylko przemieścić z punktu A do punktu B i nawet widoczki na maksymalnych detalach nie potrafiły przykuć mojego spojrzenia na dłużej.

W Gothika III jeszcze nie grałem, ale słysząc o ogromnym zabugowaniu tej gry przechodzi mi na to ochota. Jeśli kiedykolwiek "uzdatnią" go do gry, to z chęcią go przetestuję.

Największe nadzieje pokładam w Neverwinter Nights 2. Z zasłyszanych opinii i recenzji wynika, że w tej grze można odczuć klimat, a zachwycić się fabułą i dialogami. Prawdopodobnie skuszę się na nią, a największy wpływ na moją decyzję będzie miał fakt, że grę stworzył Obsidian, czyli tak naprawdę Black Isle Studios (twórcy IMO najlepszej gry RPG Planescape Torment i również bardzo dobrego KOTOR'a 2...) z genialnym Feargusem Urquhartem na czele. :) Mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Troika Games. Ciągle pamiętam skrzypcowy wątek muzyczny z menu Arcanum. Ta gra miała świetny klimat, świetny pomysł na grę i fabułę. Dlaczego takie gry jak Planescape Torment, Arcanum, a w bardziej współczesnych nam czasach KOTOR 2 czy Vampire The Masquerade Bloodlines potrafiły tak wessać gracza w ich świat? Jak to się działo, że kiedyś potrafiono stworzyć świetną fabułę i klimat, który nie pozwalał się oderwać przez wiele godzin od gry? Dlaczego tak bardzo identyfikowałem się z Bezimiennym, The Exile, wampirem z klanu Torreador czy moim technologiem odzianym w elektrycznie wspomagany pancerz i karabin maszynowy? I dlaczego teraz nie czuję żadnej więzi z prowadzonym przeze mnie bohaterem w Oblivionie? Czy to producenci gier pomylili kierunek, czy to ja się po prostu starzeję?

23.12.2006 12:26
16
odpowiedz
zanonimizowany323093
95
Pretorianin

Świetny powód żebys obie ponarzekać na upadek branży - cały rok i ledwie trzy rpg warte wzmianki.

Na dodatek jako stary maniak rpg testowałem wszytkie trzy:
1. Oblivion : w pierwszym podejsciu skonczylem tutorial i mialem na miesiąc dość tej gry, w drugim, trzecim, czwartym i chyba tak do 10 w sumie doszedłem do 3 poziomu postaci i skończyłem jedną misję...... Nadmienię tu, że komputer mi z tym całkowicie sobie radzi, a morrowinda przeszedłem w sporej części grając na celeronie 300 z savage 4, co według wielu nie pozwalło na właczenie tej gry..... (nie skończyłem jedynie dlatego, ze naprawde nie dało sie w niektórych miejscach przetrwać walk na tak słabym sprzęcie)

2. Gothic 3 - kląłem przy tym jak szewc, ale grę ukończyłem na dwa sposoby wykonując około 90% możliwych zadań (nie licząc tych, które się wzajemnie wykluczają). rx1950xtx + 2gb ram + athlon x2 4600+ na szczęście pozwalały połaczyć niezły wygląd z akceptowalną wydajnoscią i stabilnością. Drobne bugi, wsciekłe wymagania, masa głupich pomysłów na mechanikę gry ale i tka nie mogłem się od niej oderwać. (poprzednie cześci przechodziłem wielokrotnie)

3. NWN2 - na razie nie przebrtnałem przez pierwszy rozdział i jakoś nie ciągnie mnie do tej gry. Skończyłem jedynkę z pierwszym dodatkiem (drugi sobie odpuściłem bo do robienia bezmózgiej rzeźni diablo było lepsze). Głowne wrażenie z gry : "jak bardzo można popsuć interfejs!!!!". Niby jest to dawno oczekiwana drużynowa gra rpg, ale ktoś pomysłowo usunąl autopauzy, schematy zachowan postaci, a standardowa ai drużyny sprowadza sie do "atakuj cokolwiek czerwonego czym popadnie". Na dodatek fabuła w zwiedzonym fragmencie jest "nieco" liniowa (juz diablo miało więcej pobocznych misji - tylko że tu w niektórych można kogoś nie zabić na końcu tylko pogadać).

I jak przeczytałem to co napisałem to znów mam chęć kupić playstaion i kilka final fantasy - niby też liniowe gry, ale zawsze wciągąły bardziej, niż chodzenie po bagnach.....

23.12.2006 13:00
.kNOT
👍
17
odpowiedz
.kNOT
217
Progresor

Kiedyś błędy w grach się zdarzały, teraz się dwoją. Dzięki Bogu Troiki już nie ma, inaczej błędy by się troiły...

Pogrywając w Wilczarza (od Akelli), spoglądając na Wilczarza (od 1C), Dawn of Magic wraz z dodatkiem, samodzielny dodatek do Evil Islands,... życzę miłośnikom RPGów dostępu do fajnych gier. Nie samą troiką tytułów człowiek żyje ;-)

Radosnych Świąt!

23.12.2006 13:14
18
odpowiedz
zanonimizowany171932
23
Centurion

Ja czekam na mass effect, jestem pewien że gra przypadnie mi do gustu i będzie świetna! Jak już kiedyś będe miał dobrego kompa, to zmierze się z oblivionem, tylko że doładowanym dodatkami na max :] (licze że jak już będe mieć dobrego kompa to będe już mega wypaśne mody itp ).

23.12.2006 14:09
novar
19
odpowiedz
novar
52
Centurion

A mi ckni się do RPGa a'la Fallout - rozbudowanego, z polotem, masą dobrego humoru (słownego i sytuacyjnego), nieliniową, tajemniczą, interesującą fabułą z mnóstwem niezwykłych miejsc (pamiętacie random encountery?). Czy proszę o tak dużo? ;)

23.12.2006 16:09
😜
20
odpowiedz
zanonimizowany411508
15
Legionista

xanthienne: "Skończyłem jedynkę z pierwszym dodatkiem (drugi sobie odpuściłem bo do robienia bezmózgiej rzeźni diablo było lepsze)"

A właśnie drugi dodatek miał klimat i wciągającą fabułę :P Moim zdaniem kampania z Hordes of the Underdark była lepsza od NWN1 i SotU razem wziętych

23.12.2006 21:26
21
odpowiedz
zanonimizowany328464
0
Konsul

Ja bym tam na obecną sytuację w branży RPG nie narzekał. To prawda, że nie ma teraz takich cudownych gier jak dawniej (mam tu na myśli Fallouty, Arcanum, Baldury i takie tam), co nie zmienia faktu, że wielkie i ambitne produkcje tego typu wciąż wychodzą (czego przykładem są właśnie te trzy tytuły omawiane w artykule). Trzeba w końcu pamiętać, że nawet te dawne tytuły, w chwili ich przechodzenia, wydawały się "jedynie" świetnymi grami, a miano kultowych zyskały dopiero po wielu latach. Tymczasem wciąż raczeni jesteśmy świetnymi RPG-ami (że wymienię np. serię KOTOR czy Vampires Bloodlines), a przecież trudno oczekiwać, że co roku będzie się otrzymywać kilka idealnych 'roleplajów'.

Jeśli chodzi o zestawienie Obliviona, NN2 i G3, to jak dla mnie najlepszy jest ten pierwszy. Ogromy świat, nieliniowa i długa rozgrywka (grałem w niego ponad 80h), masa questów, przedmiotów, cudna grafika, muzyka, dopracowane w najdrobniejszych szczegółach - co tu może się nie podobać? Wiem, że to kwestia gustu, ale mi Oblivion wciągnął najbardziej. Shuck w swoim artykule zarzucił grze, że jest prosta. Fakt, nie przypominam sobie abym miał większe trudności w tej grze, ale nikt nie bronił w nią grać na wyższym poziomie trudności i zacząć sobie zwiedzać cały tamtejszy świat od odległych lokacji - dla słabych postaci byłoby to jednak trudne zadanie. Za to Gothic 3 odrzucił mnie od siebie. Grałem w niego coś ponad 20h, ale brakło mi już sił. Jednym z głównych powodów to kwestia wykonania - można mówić co się chce ale G3 w chwili wydania był spartoloną grą i basta. Wiem, że wychodzą ciągle patche, ale zmieniają one za mało i generalnie sytuacji nie poprawiają. Jeśli chodzi o wymagania to oczywistym jest, że są wygórowane (na moim kompie Oblivion śmiga w full detalach aż miło, tymaczasem tu ciągłe doczytki, a grafika wcale znacznie lepsza nie jest :/). Jednak sama mechanika też mi do gustu nie przypadła - jakoś ten świat nie może mnie wciągnąć i tyle. Także poziom trudności jest w G3 źle wyważony (dużo łatwiej pokonać orkowego wojownika-weterana niż zwykłego dzika - bezsensu). O NN2 dużo czytałem i grałem chwilę u kumpla więc trudno mi się wypowiadać o nim więcej. Jak już będę po sesji to wówczas spróbuję się już w pełni zagłębić w świat NN. Z całą pewnością gra będzie tego warta.

23.12.2006 23:21
James_007
22
odpowiedz
James_007
185
Septimus

xianthenne --> to skopałeś sprawę bo HotU miał rewelacyjną fabułe i do SotU i NWN1 nie ma co tego przyrównywać, to jak niebo a ziemia

24.12.2006 11:35
23
odpowiedz
||Peter||
95
Peterski

Hmm... Faktycznie, strasznie biedny rok jesli chodzi o RPG. Zaledwie trzy gry, kazda z nich kiepska...
Oblivion. Graficznie rzeczywiscie sliczny, ale w sumie nic poza tym. Fabula moze nie tragiczna, ale tez absolutnie nic oryginalnego czy szczegolnie ciekawego. Tragiczny jest za to caly uproszczony i "ukonsolowiony" system gry. Scorpinor wspomnial ze nikt nie broni graczowi od poczatku chodzic po dalszych lokacjach. Owszem, ale durny system gry skaluje trudnosc w ten sposob, ze w tych dalszych lokacjach tez nie bedzie klopotów, nawet na levelu 1. O porazce systemu skalowania trudnosci z Obliviona swiadczy chocby fakt, ze fabule gry mozna ukonczyc majac level 1!!! To nie jest normalne. Swiat wcale nie jest ogromny - raptem odrobine wiekszy od Morrowinda, ale przez automagiczne przemieszczanie sie wydaje sie sporo mniejszy. Gdzie mu tam do ogromnego swiata Daggerfalla... Zreszta, o wyzszosci systemu gry z DF nad tym z Obliviona juz sie pare razy rozpisywalem ;) Ktos tu wspominal, ze niedorobki gry mozna poprawic modami. Owszem, ale nie o to chyba chodzi? Nie wszystko da sie modami poprawic, a ja od poczatku oczekiwalem porzadnego produktu. Oblivion jest dla mnie rozczarowaniem roku.

Gothic 3 to z kolei porazka roku. Uwazam, ze tworcy wypuszczajac tak niedorobiony produkt po prostu obrazaja graczy, zwlaszcza tych, ktorzy od lat wiernie czekali na trzecia odslone Gothica. Ja nie naleze do fanatykow serii, chociaz uwazam ze dwojka byla dosc przyjemna. Trojka poszla w odstawke po dwoch godzinach. Zero optymalizacji kodu, kiepska mechanika. Sorry, ale nie przekonuje mnie gadanie, ze fabula sie potem rozkreca i wciaga. Jesli gra jest upierdliwa technicznie, to nie bede sie katowal. Moze za pare lat, jak wyjdzie jakas deluxe edition z poprawionymi wszystkimi bugami i zoptymalizowanym kodem dam Gothikowi druga szanse.

NWN2. W jedynke nie gralem, przyznaje od razu. Nie lubie systemu AD&D, przyznaje od razu. NWN2 mojego zdania o sztucznosci systemu nie zmienila ani troche. Wymagania sprzetowe nijak maja sie do tego, co gra prezentuje na ekranie. Fabula cienka jak barszcz, questy nieciekawe, nie ma w tej grze nic, co uczynilo by gre wyjatkowa. Czas grania: jakies 6h i mialem dosc.

24.12.2006 13:53
Flyby
😊
24
odpowiedz
Flyby
236
Outsider

..z dwoma tytułami wciąż mam do czynienia, "Oblivionem" i "NWN 2" ..słabości "Obliviona" to rzeczywiście owe "ugłaskanie" gry i dostosowanie do jak najszerszego grona graczy.. Tyle że czytając uwagi "początkujących" w "Obliviona" nieraz można odnieść wrażenie że i tak "gubią się" w świecie gry i systemie ..Dla niektórych wciąż jakby "za trudny" lub inaczej "nie ciekawy", odpychający złożonością i warunkami - mozna więc zrozumieć po jakiej linii szły usiłowania autorów gry żeby "obłaskawić" większą ilość graczy.. Niestety, "rasowy" cRPG to pewnie taka kołdra co przy podobnych zabiegach okazuje się za krótka..I tak rzesze weteranów cRPG niedosyt czują a ci nowi wciąż nie znajdują ścieżki w lesie ;) ..Z tych dwóch tytułów wyżej stawiam "Obliviona" bo świat gry spójny z różnych stron dostępny, możliwości kształtowania postaci ciekawsze i bogatsze, zadania fabularne i treść ciekawsza z dodatkiem pięknej grafiki którą też można się bawić na różne sposoby..
.."NWN 2" to przy "Oblivionie" uboga siostrzyczka - co z tego że fertyczna i błyskotliwa chwilami kiedy wychodzi na to że jeszcze szybciej się "nudzi"..Po wstępnych trudnościach i rozbawieniu filmikami czy dialogami weterani cRPG znowu czują w sobie jakieś tęsknoty czego dowodem artykuł Shucka i wynurzenia powyższe starych graczy..
.."Gothika 3" szczęśliwie (lub nie ;)) zostawiłem sobie na czas kiedy zostanie poprawiony w stopniu znacznym (jeżeli zostanie) ..a ponieważ nie darzę sympatią tej serii przyszło mi to bez trudu ..Dlatego moje podsumowanie "trójki" jest niepełne i wiecie co ? ..Nawet mnie to cieszy ;)

24.12.2006 16:03
Docenci
😒
25
odpowiedz
Docenci
69
Pretorianin

Ja chciałem jeszcze jedną rzecz zauważyć. O RPG takich jak Fallout - wciąż się mówi. Baldur 2 również wydaje się być wiecznie żywy. Wiele innych starych RPG również. Lata lecą a te gry nie chcą odejść. Mam wrażenie, że nowe RPG nie pobędą z nami tak długo. Jakoś tak po prostu czegoś w nich brakuje. Np. Neverwinter 2 - typowa "gra na raz". Przy drugim przejściu już zwyczajnie nie ma co co robić - liniowość aż boli w porównaniu z BG2 czy nawet NWN1. Gothic a owszem, ładny i duży - ale za combat i mordercze dziki (no dobra, to już trochę poprawili) to powinni rozstrzelać autorów...

Oj źle się dzieje w państwie RPG... :(

Przyszły rok... Jade Empire... Wiedźmin (?????, pewnie nie...) i co jeszcze? Fallouta Bethesda nawet nie zaczęła jeszcze... Ogólnie - bida. :( A jak coś to X-Box360 ewentualnie PS3... a na PCeta co? Nienie - tak być nie może.

25.12.2006 08:49
26
odpowiedz
zanonimizowany185606
27
Centurion

Jeśli jeszcze Wiedźmin zawiedzie, to nie pozostaje nic innego jak kupić sobie panoramiczny monitor LCD + Xbox360 do gier, a komputer przeznaczyć tylko do pracy...

25.12.2006 11:39
Indoctrine
27
odpowiedz
Indoctrine
90
Her Miserable Servant

RPG z prawdziwego zdarzenia już nie ma i nie będzie :(
Fallouty czy Arcanum przeminęły na zawsze.

Teraz tylko będą nas raczyć NWN2, które ma fabułę krętą niczym centralna magistrala kolejowa :D

Do tego zarówno NWN2 jak i Gothic 3 to jakieś nieporozumienie co do wymagań sprzętu.
Na AMD 3000+, 6600GT i 1GB ramu, G3 c__h_o___d__z_i a NWN2 na max ustawieniach tak pełza, że nie da się grać (mogę dać detale takie, że wygląda jak 1, wtedy chodzi tylko trochę gorzej od jedynki:D).

Wiadomość Myśli nieprzemyślane - Troika