Diablo 4 powtarza błąd poprzednika - przywraca kontrowersyjną „funkcję”
Jestem konsolowym noobem i mam pytanie - czy ja dobrze rozumiem, że najpierw masz zapłacić XXX PLN za gre i do tego XXX miesięcznie za te subskrybcję?
Mnie Blizzard sprawił radość Diablo 2 więc z automatu D3 poleciała z dysku i teraz też nie ma parcia na D4. Nie chce gier ze stałym podłączeniem pod neta bo miałem w D3 przypadki, że gra cieła albo wywalała do pulpitu czy do menu kiedy robiłem głębokie szczeliny albo grałem w party. Pozdro Blizz kasa w kieszeni.
To prawda, ze studia, które zapisało piękną kartę w historii rozwoju gier, zrobiło się irytujące korpo. Takie czasy, że liczy się tylko kasa i poprawność. Dlatego trzymam kciuki zawsze za małe studia, gdzie jest pasja do tworzenia gier, no i rodzimy cdpr też ma lepszą politykę, bo nie wyciska na chama kasy z graczy.
ale tu zaraz bedzie duzo komentarzy od zasmuconych cheaterow. ale ich bedzie bolalo ze nie beda mogli sobie zedytowac sejwa tak jak na konsolowym diablo 3
Ojej a komu nawet oszuści robią problem, jeśli nie bierze się od nich przedmiotów etc? Tylko zaśmiecają tabelki sezonowe. Poza tym moża oddzielić offline od online jak w diablo 2.
przeszkadza bo ci wbije do gry i wymorduje wszystko
rozdzielanie to slaby pomysl. zrobisz sobie postac offline a potem nie bedziesz mogl nia zagrac online. z innych wzgledow tez jest slaby bo np. utrudni proces patchowania gry
Nonsens, zmieniasz grupę etc. Nigdy na konsoli nie trafiłem na kogoś z oszustów hakerów.
wiele ludzi trafiło. mnostwo zali na forach w internecie o haksach na konsolach. a wystarczylo zeby zrobili online only tak jak na pc.
Widac ze ksiegowi z Activision i ich tabelki z Excella nadal rzadza.
Whatever, niech se robią tylko płatne, sieciowe gry-usługi z abonamentami, mikrotransakcjami, reklamami i NFT. Dla mnie nie ma Blizzarda. Nie jest w tej chwili dla mnie wart więcej od twórców tych wszystkich kopiuj-wklej mobilniaków. Nie jestem ich targetem. Niech inni se ich utrzymują.
Szczerze, mamy 2023 i tak głęboko mnie grzeje, że jakaś gra wymaga połączenia z siecią, że chyba bardziej mnie już grzeje tylko polski węgiel.
Wow no cóż za news naprawdę. Że D4 będzie wymagało połączenia z internetem wiadomo już od 1410
Podobno są gdzieś leaki nie potwierdzone 4 być na game pass więc problemu nie będzie z kolei soony diablo ma też się znaleść w ps+ oj coś skrypt gola szaleje bo wszyscy tym wątku dstali minusy.
Też mam bekę z takich ludzi. Czasami człowiek ma wrażenie, że niektórzy nadal na Diablo 1 zatrzymali się mentalnie.
Single player janusze nie wymrą tak szybko, beka że płaczą na online, a pewnie telefon nonstop online zasuwa :D
Zminusowani przez ludzi bez internetu. Jak nie macie internetu jak to zminusowaliście?
Ta gra nie jest tylko sieciowa, ma też singleplayer, więc powinno się móc grać bezproblemowo bez internetu. A nuż, wywali ci internet, albo serwery się wysypią to już sobie nie pograsz przez określony czas. Nie wiem po co ta wrogość wobec graczy SP w komentarzach lol
Bo to barany i ciemniaki. Tak trudno to zrozumieć a w telefonie nonstop internet włączony albo w domu wifi. Banda baranów. Nie wiesz że ludzie to debile? Mam 40 lat i jestem za tym ,a młodsi i niby mądrzejsi i nowoczesniejsi bo ja to boomer , tego nie rozumieją . Dziwne nie?
Ta gra nie jest tylko sieciowa, ma też singleplayer,
Ta wszyskie mmorpg też mają single player wszak mają questy i story :P w nie też powinno się grać offline i bez abonamentu
Diablo sieciową grą, muuaauahahahahhaa.
Poziom gier i "graczy" poleciał na mordę ostro. A potem słyszę / czytam że ktoś gra w mmo ... UWAGA ... PoE. Muuhahahaahahaaa.
I proszę bardzo, nawet nie trzeba było czekać, już jest kolejny Persecutor co nie odróżnia gier singiel player od mmo.
Tej części już nie kupię.
Diablo 3 + dodatek prawie 10 lat temu to był już max wyczerpujący formułę.
Pamiętam error 37 i nie działającą grę przez tydzień od premiery, później wywalanie z gry przez pierwsze pół roku i świadomość, że wydałeś niemal 300 zł na grę (podstawka, później dodatek) a jak ktoś kiedyś odłączy serwer to wszystko stracone.
Diablo 4 mnie już nie interesuje. Jakby wpadło do gamepassa to co innego, ale nie wpadnie (dzięki ci Sony synu), może kiedyś za lat x jak będzie edycja battle box z dodatkami za 79 zł to wtedy się kupi i ogra.
Blizzard się skończył dekadę temu, nie sądzę, że są w stanie dowieść dobrą kompletną grę.
"Diablo 4 mnie już nie interesuje. Jakby wpadło do gamepassa to co innego"
To w końcu interesuje cię czy nie? :D
"a jak ktoś kiedyś odłączy serwer to wszystko stracone."
genialny argument, zwłaszcza, że minęło ponad 10 lat od premiery, a gra zdążyła ci się już znudzić
Chyba ze wyjdzie na peceta jakaś wersja zcrakowana pozwalająca na zabawę w sp ??
czwarte Diablo będzie wymagać stałego połączenia z Internetem, a na konsolach także wykupienia subskrypcji.
Bo akurat Blizzarda to obchodzi ze gracze nie chca miec stalego polaczenia.
Jestem konsolowym noobem i mam pytanie - czy ja dobrze rozumiem, że najpierw masz zapłacić XXX PLN za gre i do tego XXX miesięcznie za te subskrybcję?
Tak, uroki grania na konsoli zwłaszcza u Sony.
Tak, to normalny zabieg stosowany np w Wowie od wielu, wielu lat. PS plus to tez darmowe gry co miesiac i dostep do biblioteki ps plus, czyli okolo 20 gier. Poza tym ps plus kosztuje grosze.
a to dość zabawne co piszesz, bo na oficjalnej stronie Blizzarda wykupuje się tylko abonament do Wowa.
Nie ma tam osobnej pozycji z zakupem samej gry +abonamentu.
Poza tym tłumaczenie dość pokraczne zważywszy na to, że gracze pecetowi nie będą ponosić tej dodatkowej opłaty.
Ps plus ma duzo korzysci tak czy inaczej, a oplata za to basic czlonkostwo to sa drobniaki.
Ta dyskusja wygląda trochę jak ta z paniami, które dzwonią i do oferty kablówki wciskają jeszcze pakiet HBO, C+ i innego badziewia, bo to przecież dużo nie kosztuje
Jako PCtowiec śmieje się z patologi M$ i $ony, które nadal wymuszają na konsolowcach płatny multi przecież dzisiejsze konsole mógłby się łączyć bezpośrednio z serwerami blizarda.
Nie interesuje w sensie zakupu, jak wpadłoby do GP jako gratis to bym ogral.
Generalnie nawet po tego komórkowego Diablo Immortal nawet nie chciało mi się schylić, wystarczyły mi komentarze w necie, że to guano nastawione na wyciagsnie kasy.
Póki co szans na pojawienie się tej gry na premierę w gamepass nie ma, więc zlewam temat.
Formuła Diablo już się wyczerpała, a czwórka wygląda jak trójka na sterydach z innym filtrem granicznym i sandboxowymi mapami.
Jak byś zlał temat to byś nie spamował komentarzami pod każdym wątkiem o Diablo...
2023, a ludzie dalej marudzą na wymóg always online... To już chyba marudzenie dla zasady.
2023 a ludzie dalej nie ogarniają że serwery spadną z rowerka i tym netem się możesz podetrzeć... SP + always online to patologia i tyle
A bo serwery raz na jakiś czas padną, czy wyłączone bo konserwacja... No tragedia w hooj xD To se obejrzę serial, czy trening zrobię w tym czasie :P
Niektórzy mają strasznie ograniczony czas na granie. Wyobraź sobie, że nie wszyscy maja 12h wolnego w ciągu dnia, część ludzi ma tylko godzinkę po pracy i jak w tym czasie serwery są wyłączone to jednak dosyć kiepska sprawa.
To se obejrzę serial, czy trening zrobię w tym czasie :P
Granie to nie jest jedyna rozrywka na świecie.
duxdaro
Korpo leje a wg Ciebie deszcz pada... To jest dopiero "tragedia w hoj"
Asnalath
Już pomijając ten argument którego dzieci bez pracy nie widzą to po diabła to wsadzać skoro to jest SP? Kupuje to chcę grać w kiedy chcę/mogę a nie kiedy korpo mi na to łaskawie pozwoli.
Granie to nie jest jedyna rozrywka na świecie.
No nie jest. Ja to wiem. Ale chyba nie wszyscy to wiedzą...
Skoro "always online" tak bardzo Cię boli, że już wyzywasz ludzi od "dzieci bez pracy" to daruj se dalszą dyskusję. DIV nie będzie grą dla Ciebie i tyle. Mi to kompletnie nie przeszkadza. Dla mnie to gra do pogrania ze znajomymi, a do tego jest już potrzebne online.
2023 a ludzie dalej nie ogarniają że serwery spadną z rowerka i tym netem się możesz podetrzeć...
Jesteś kompletnym noobem nie ogarniasz że battle net umrze w momencie jak blizzard umrze, to że serwery zamkneli do jakiś gówno gierek dla debili to całkiem inna sprawa. Wszystkie gry od blizzarda które mają tryb online dalej działają, nawet 25+ letnie starocie jak sc1, diablo 1 :P
Konsolwcy to maj jednak przerypane, nie dosc , ze placa za internet, to jeszcze zeby pograc musza oplacic subskrycje.
W cywilizowanym kraju gdzie kosztuje to 10 zł na naszą siłę nabywczą za możliwość grania bez oszustów (kiedyś bo dzisiaj cheatowanie na konsolach jest już możliwe) to dobry interes.
A pecetowcy placa 5-10 kola za zbyt drogie karty graficzne ktorych czesto nawet sie nie da kupic.
Szkoda, ze pcmaster race to od zawsze byl mem a takie podejscie wiaze sie najczesciej z zydzeniem i starym sprzetem oraz piractwem co potwierdzaja ankiety steama. Lepiej sie klocic ktora platforma jest lepsza niz po po prostu grac.
Swoja droga ciekawe jakby pcmaster race chcialo rozwiazac cheaterow na konsolach ale tutaj wracamy do piractwa.
Część mnie chciała tą grę kupić ale patologiczne Acti przyszło z pomocą i już nie chcę tego tykać wcale xD Dzięki
Poważnie, ktoś myślał, że ta gra nie będzie wymagać stałego połączenia z internetem? Multikowa gra miałaby nie wymagać stałego połączenia z internetem? Nie no, co za idiotyzm xD. Co za ludzie...
Blizz poprzez konieczność łączenia się z serwerem robi dwie rzeczy:
1. chroni swoją grę przed ludźmi którzy grać chcą ... ale nie bardzo chce im się gry kupować (tyczy się to niestety PC)
2. dodaje wiele funkcji, bez których dzisiejsze gry nie mają prawa być "żywe" przez lata i mimo, że sam nie przepadam za grami multi to pomysł z world bossami, których ubijamy z przypadkowo napotkanymi graczami akurat mi się podoba. Pomagam ubić bossa, uda się, wszyscy happy, zbieram loot i nie muszę więcej z nikim gadać.
Błędem w dzisiejszych czasach jest nazywanie takich funkcji "kontrowersyjnymi" ... błędem można także nazwać pazerność MS i Sony, którzy za tak podstawowe funkcje pobierają opłaty w formie subskrypcji.
No tak jakoś wątpię z żywotnością gier, wydłużaną przez multi, no tak jakoś wątpię. Raz, że co to daje wydawcom czy deweloperom? Zakupił, ma zakupić jeszcze raz? Dwa, że chodzi bardziej o mikromegatransakcje, które typowo znajdują się w multi, a więc ogólnie chodzi o maksymalizację zysku. Trzy, że jednak jakoś gier ma dużo dużo większe znaczenie niż to, że gra będzie mieć jakieś multi. Chyba naprawdę nie myślisz, że multi specjalnie coś da w przypadku słabej gry, prawda? Cztery, że jednak i tak mnóstwo gier nie żyły długo nawet z elementami multi.
Nie wiem dlaczego multi ma specjalnie wydłużać żywotność gry, no ale ja tego tak nie widzę, nie robi tego tak jakoś specjalnie. Jest w wielu grach sp. Ok, ale tylko, że to jest raczej dodatek, który sobie sprawdzi z ciekawości większość graczy i w sumie tyle. A gry czysto multi? No wiadomo przecież. Zwykle wiele gier sp mają martwe multi po paru latach, czasem nawet po kilku miesiącach. A wsadza się tryb multi głównie dlatego, że chodzi o maksymalizację zysku, bo zawsze gracze jeszcze więcej wydają na mikromegatransakcje w trybie multi w grze sp. Ale oprócz tego, wsadzają multi do gier sp, bo gracze sami tego się domagają, bo inaczej to nie będzie nowoczesna gra, a i tak większość graczy zagra krótko w tryb multi.
Ale w D3 nie było żadnej zawartości która by wymagała lub zmuszała do gry online z innymi graczami. Robiło się to tylko dla wygody i większej efektywności typu (już nawet nie pamiętam jak się to nazywało) każdy robi wyzwania w oddzielnym akcie a kto skończy wcześniej to pomaga innym. Solo to godzina (lub więcej) grania, a w party 10-15 minut.
Doprawdy? Ja pamiętam jak kiedyś to lepiej było grać w pirata bo nie było tam tylu zabezpieczeń chroniących grę nie ma (o ironio z klasy gdzie za nieobecność ochrzaniani są ci którzy są na zajęciach). W sumie to teraz sobie przypominam, że dawno w żadną nową grę po piracku nie grałem...
Taa, szczególnie w Polsce gdzie sprzedano tysiące albo i dziesiątki tysięcy dostępów do konta.
tym razem jest inaczej. przepisy europejskie tego zabraniają. Na szczęście jest Unia!
stalkerrr poprzyj mnie!!
Taa, szczególnie w Polsce gdzie sprzedano tysiące albo i dziesiątki tysięcy dostępów do konta.
Sprzedaż kont to trochę co innego. Samo Diablo 3 chyba do dzisiaj nie jest porządnie zcrackowane i trzeba robić wygibasy żeby oszukać system.
Ja nie wiem o co chodzi z tym hejtem na SP online. Nawet po premierze D3 (nie licząc pierwszych dni ;) ) nie miałem z tym problemu, może dlatego, że jestem fanem WoWa od czasów Neostrady i instalowania premierowo Half-Life 2. Generalnie w dupach się poprzewracało. Pamiętajcie, że to usługi premium i nikomu nie są potrzebne (o niezbędności nie wspomnę) do życia.
Potem Blizzard będzie chwali że walczy z piractwem i D4 nie zostało spiracone to samo było przy D3 nikt naszej gry nie złamał do dziś.
Jakbyś chciał złamać grę online? Chociaż nawet one (mmo) mają prywatne serwery.
Diablo 3 nie ma i nigdy nie miało żadnego zabezpieczenia. Gra po prostu działa w systemie klient - serwer gdzie za moby i drop odpowiada właśnie serwer.
Niestety można będzie spodziewać się dużych problemów z uruchomieniem gry po zakupie jak to miało miejsce z D3. Kupowanie dodatkowo abonamentu na konsole to już kompletny idiotyzm.
Nie no ale żeby sie spłakać ze w 2023r gra będzie wymagała połączenia do internetu to juz komiczna sprawa. Moja lampa nawet ma połączenie do internetu, nie wspominajac o TV, a tu gra multiplayer bedzie miała czelność.
Chyba tylko takie płakanie dla płakania, bo modne.
Raczej przeszkadzało by mi wymóg wykupienia abonamentu do xboxa/ps ale konsole to dla mnie tylko gry sportowe
Od początku można było przewidzieć że dostęp do neta będzie wymagany bo cały czas o tym mówili. Z abonamentem na konsole to poszli po bandzie. Dobrze więc zrobiłem wybierając jako platformę docelową PC.
Śmieszą mnie Ci co piszą że Blizzard skończył się xxx lat temu. Jak wychodziło diablo 3 mówili że skończył się na diablo2 . Jak wyjdzie diablo 4 mówią że skończył się na diablo 3... Wg mnie może nie od razu ale gra będzie bardzo dobra. W końcu to diablo. Nie mamy się o co martwić. Jednak kupując na premierę trzeba się naszykować na sporą dawkę bugów, błędów, problemów z serwerami. Jednak gdzie w dzisiejszych czasach tak nie ma? 50 patchu i będzie ok. Każda gra dzisiaj to taki early Access. A później słuchamy graczy i naprawiamy. No chyba że jesteśmy EA ??
No bo się skończył, nie da się udawać że jest inaczej. Z wyznacznika najwyższej jakości, na którego gry czekał każdy i brał w ciemny, a hity te są ogrywane 20 lat po premierze stał się .... well. Zwykłym generycznym korpo, wydającym ugrzecznione gry dla masowego odbiorcy, bez większego polotu. Ich gry to po SC 2 w większości zwykłe wyciągacze gotówki, jakieś mobilne popychadła i inne auction house''y. Po co udawać, że jest dobrze, jak jest najzwyczajniej w świecie ch...o?
Jak wychodził Diablo 3 to grałem jeszcze więcej niż przy Diablo 1 czy 2.
To był szczyt możliwości Blizzarda, potem odeszli weterani nawet założycie Blizzarda, a nowi zaczęli na kolanach siorbac chińskie pisiorki i powstały szajsy takie jak Immortal od Chinoli, a cały Activiision Blizzard staczał się w kierunku przejęcia przez największych wrogów USA czyli Chin.
Microsoft to ich ostatnia szansa na ratunek, ale inni skośnie tym razem kitajce z Japonii to sabotują.
A tak trudno sobie wywnioskować, że skoro
blizzard w erze diablo 2 > blizzard w erze wow > blizzard w erze diablo 3 > blizzard w erze overwatcha > blizzard za reforged, to teraz prawdopodobnie dobiją się do czystego szamba? Ja nawet nie uwarzam, że ta gra będzie jakaś beznadziejna, ale np. mi najbardziej przeszkadza, że będzie: archaiczna (to w końcu klikanka potworów w 2d, co gwarantuje przednią zabawę dla mnie przez góra 15 minut), pełna nieuczciwych praktyk i monetyzacji (cena za gierkę w klikanie potworów w 2d plus połączenie z netem plus monetyzacja jak mmo) i przede wszystkim: diablo 4 obrzydza mnie niemiłosiernie przez fakt, że ta dla tej gry blizzard abortował reforged
No bo się skończył, nie da się udawać że jest inaczej. Z wyznacznika najwyższej jakości, na którego gry czekał każdy i brał w ciemny, a hity te są ogrywane 20 lat po premierze stał się .... well
Bez jaj. W D3 do dziś ludzie młócą a przypominam że w maju będzie już 13 lat od premiery. Diablo zawsze było wyznacznikiem jakości i nowych rozwiązań w gatunku H&S. Już teraz widać że pod względem graficznym nic mu nie podskoczy łącznie z PoE2. Miodność walki z tego co pisali beta testerzy to znów najwyższa półka. Może się komuś nie podobać kwestia otwartego świata i elementów MMO ale nie zmienia to kwestii że D4 znów pozamiata konkurencję.
Diablo od czasu trójki to klikanie potworów w 3D. D2R chyba też, bo przełączenie wyświetlania na stary styl graficzny renderuje scenę raczej w 3D, bo tło "pływa" jak w grach z PS1.
Czemu niektórzy tak mocno nie akceptują tego, że inni lubią coś innego? Blizzard się nie skończył tylko rośnie. To D3 pobiło rekordy, a nie D2. To, że hardkorom D2 bardziej się podoba bo jest tak mroczne, że za dzieciaka majty były mokre nie znaczy, że dziś "blizzard się skończył". Jakieś dane potwierdzające ten fakt?
Dostęp do internetu to już standard nawet jeśli się chce grać solo. I tu nie ma nad czym ubolewać.
Gracze konsolowi maja znacznie gorzej. Fakt, że trzeba mieć na konsoli wykupioną usługę by wogóle moc grać w grę za którą się już zapłaciło o to zwykle skurwysyństwo. Nie miałem pojęcia, że tak jest póki koleżanka grająca w F76 na PS4 powiedziała mi, że nie stać ją obecnie na abonament . Byłem pewien, że chodzi o Firsta w F76 . Ale nie, chodziło o tą cholerną subskrypcję. To jest chore :(
Crack zrobi swoje. Na oryginale tez trza będzie z niego skorzystać
To jeszcze cracki są ? Jeszcze komuś to się opłaca. W dobie zniżek , rozdawnictwa. Różnych świąt i urodzin platformy ? Pytam, bo od 25 lat tylko oryginały kupuje
w dobie rozdawnictwa gier typu plants vs zombie i obniżek z 350 na 299
jeszcze ta Gra nie wyszła a janusze już linczują. nie macie pojęcia jak się robi taką grę. wy tylko byście chcieli żeby było po waszemu i "na termin".
My za to płacimy więc normalne, że chcemy.
Jakby dawali freeware Diablo 4 to nikt by się nie czepiał, ale oni chcą nam zaserwować always payware online łajno i zawołać za to z 350 zł.
Kto placi ten wymaga.
Diablo Immortal jest totalnie za darmo i nadal wypłynęła na Blizzard fala hejtu. nie rozumiem - dają wam za darmo setki godzin przyjemności a wy ich nienawidzicie.
Bo mało kto to trawi? Gra ma wiele mankamentów:
Archaiczna rozgrywka - a blizzard był kiedyś synonimem innowacyjnej rozgrywki
Bezpiecznie skrojona jako generyczny produkt, do którego mają się spuszczać recenzenci - czyli diabły, mrok, 2d, nostalgia, nostalgia i nostalgia za diablo 2d.
Właśnie recenzenci - wdzięczni za te wejściówki na pokazy i że blizzard to wypada się podniecać to skutecznie obrzydzają tę grę swoim nakręcaniem się i tworzeniem hype''u wokół jakiejś gry w klikanie potworków w 2.
Zepsuta przez korporację - ciągłe połączenie z netem, w zasadzie robią z tego mmo i co się da żeby tylko można było monetyzować i to wszystko do głupiej gierki 2d w klikanie potworów...
Przecieki zdają się potwierdzać, że gra przeszła cenzurę, więc najpewniej czeka nas etapowanie cringeowym, netflixowym mrokiem.
Blizzard się skończył między wowem a warcraftem 3 i od tamtego czasu z każdą erą gier jest coraz gorzej - prosty wniosek że będzie średnio
Blizzard zniszczył wszystkie tytuły jakich się tknął od czasu rozpoczęcia prac nad tym, tylko żeby zrobić to cholerne diablo 4. może z wyłączeniem remastera d2, ale tutaj oczywiście korporacja wyliczyła że musi być znośne bo stawiają wszystko na d4
No i ostatni powód - minęło 20 lat - są gry które robią to samo lepiej albo rozwinęły tę formułę w ciekawszy sposób - w tym roku wychodzi chociażby hades 2
A diablo immortal to już śmieciowa gierka na telefony w klikanie potworów - jak kogoś bawi taka głupia rozgrywka to proszę bardzo, ale niech nie mówi, że to dobra gra czy mamy co zawdzięczać blizzardowi, natomiast diablo 4 to ta sama kategoria, tylko trochę bardziej pod stacjonarne konsole - więc imo tylko gorzej świadczy o diablo 4.
Podsumowując zbiór tych czynników powoduje, że wielu ludzi z różnych przyczyn gardzi tą grą.
tylko malkotenci tak mówią. w DI grają miliony osób na całym świecie świetnie sie bawiąc. deal with it booma
tylko malkotenci tak mówią. w DI grają miliony osób na całym świecie świetnie sie bawiąc. deal with it booma
tylko malkontenci mówią że narkotyki są ble. narkotyki bierze miliony osób na całym świecie świetnie się bawiąc. deal with it booma
Nie wiem skąd taki news akurat teraz. To już wiadome było od zapowiedzi lata temu.
Nie uznałbym tego za powtarzanie błędu D3 bo D4 będzie zupełnie inną grą. W D3 możesz wszystko zrobić samemu, masz swój własny osobny świat i wymóg połączenia z internetem kiedy chodzisz sobie po nim samemu jest co najmniej kontrowersyjny, szczególnie kiedy są kłopoty z połączeniem no ale bez niego nie byłoby możliwości wprowadzenia uczciwych rankingów a części graczy na tym zleży.
D4 ma być zupełnie inną grą, z otwartym światem wspólnym dla wszystkich graczy i contentem który wymaga współpracy z innymi graczami jak world bossowie czy strefy PVP na świecie, nie jest to w pełni MMO ale narzekanie tutaj na brak trybu SP jest jak narzekaniem, że nie ma go w WoWie. Możesz nie lubić gier multi i chcieć Diablo single player ale D4 nie będzie taką grą ale to nie błąd tylko wybór
Skoro pol roku przed premierą mowia już o battle pass to chyba było oczywiste ze ,,always online,, będzie konieczne, przecież nie zrezygnują z dojnej kury, będą golić jeleni dopoki ludzie do tego sami nie dojdą
dlaczego obrażasz Graczy?
do kolegi jeszcze nie doszło, że będzie miał fajniejszą, wspieraną grę na lata wlasnie przez te battlepassy i sklepiki kosmetyczne, ktorych wcale nie musi używać, dajmy jego szarym komórkom trochę popracować może do tego dojdzie :)
Może do premiery Microsoft w końcu przejmuje Activision i Diablo 4 będzie w ramach GamePass :)
Skopiuje swój komentarz z fb żeby nie pisać drugi raz tego samego...
To nie jest żaden "błąd", błędem byłoby powtarzanie bazaru z przedmiotami, który był w trójce przez pierwszy rok.
Stałe połączenie z internetem "ala MMO" (chociaż grze dużo nie brakuje do tego gatunku) wyjdzie jedynie na dobre, ograniczy jednak bardzo "cziterów".
A płacz, że gra wymaga stałego połączenia z siecią w czasach gdzie internet dostępny jest jak chleb czy mleko jest jedynie śmieszny lub wręcz żałosny.
Dla mnie każda gra mogłaby tego "wymagać" i nie widziałbym żadnego problemu.
To placza osoby, zyjace gdzies w pipidówkach, no ale… to swiat ma stac w miejscu, bo wybraliscie, ze zyjecie w miejscu ze slabym internetem?
Tylko że RMAH to była cudowna sprawa. Miliony graczy zakupiły D3 wyłącznie z tego powodu że był RMAH. A gdy hajs się blizzowi przestał zgadzać bo nie chcieli podnieść maksymalnej ceny za przedmiot tak jak sobie tego życzyli gracze to handel opuścił grę a wtedy "wspaniałomyślnie" usunęli RMAH, a właściwie nie tyle usunęli RMAH co całkowicie zablokowali handel pomiędzy graczami. W tym momencie D3 zdechło. Przypominam że dodatek do D3 zakupiło zaledwie 25% posiadaczy podstawki, a bez dodatku granie w D3 nie ma sensu bo dodatek to end game.
To nie RMAH był problemem tylko totalnie zaniżony drop. Blizz zrobił to celowo aby wymusić korzystnie w RMAHu. Do dzisiaj pamiętam jak nie byłem w stanie pokonać bossa na koszmarze. Kupiłem broń za złoto (czyli nie z RMAHu) i zabiłem go w 10 sekund.
I batdzo dobrze, ze musi byc online caly czas, to weryfikuje ludzi, ktorzy nie maja pieniędzy na gre i graliby na piracie. Koniec z oszukiwaniem.
Tak, szczególnie weryfikuje konsolowcow bo przecież PS5 jest złamane od samej premiery i wszyscy grają na piratach.
Przecież konsola nie została złamana i nie można grać na piratach to nie wiem o czym ty piszesz.
O ile wywalone w stały wymóg internetu, to ten sub na konsolach to xdddddddddd, na szczeście mam pc.
Trochę nie ogarniam tych konsol. Na Xboxie można grać w gry free to play z Internetem bez kupowania subskrypcji np. w WoTa, Warthunder, czy tam Destiny. Tutaj grę trzeba jeszcze kupić, a subskrypcję mimo to trzeba mieć, bo nie pograsz sobie w ogóle? Mam nadzieję że Microsoft i Sony pójdą po rozum do głowy i również nie będzie trzeba płacić.
bo to duże darmówki typu fortnajt, za reszte chcą hajs, żebyś mógł pograć, bo to skąpe chuyki są
To trzeba będzie tą grę pobrać z torrentów żeby mieć tryb single player na Steamdecku
i sobie sam zabijesz bossa na 20 osób i zrobisz dunga 5 osobowego XDDD
Generalnie skoro chcę szukać party na jakiś ciężki dungeon lub world bossa to bez tego połączenia będzie raczej ciężko.
Przestraszyliście mnie, już myślałem że dom aukcyjny za prawdziwą kasę wraca.
Mniejsza z wymogiem stałego połączenia z Internetem, gorzej z tym co to ze sobą niesie: wciskanie gównotransakcji, świat współdzielony ze stadem baranów plączącym ci się pod nogami itp. przyjemności.
Umysłowe ameby, łykające wszystko, co producenci podsuną im pod nos jak widać zachwycone, ale ja podziękuję za takie atrakcje.
Kolejny który ma ból dupy o kosmetyczny item shop :P Nikt serwerów do gry za darmo nie będzie utrzymywał :P
To są takie grosze że wstyd nawet o nich mówić.
Dla ludzi którzy nie widzą problemu,tu nie chodzi o wymóg stałego połączenia z siecią na konsolach tylko o wymóg płatnego abonamentu żeby w ogóle móc zagrać w grę .
Ale co w tym dziwnego, sony to praktykuje od lat i to nie wina blizzarda, w 99% gier online na playstation wymagane jest ps plus. Tylko jakieś duże darmówki typu fortnajt mają ten wymóg zdjęty
Problemem diablo 3 było chyba głównie to, ze nie mozna go było kupić bo robili rzuty, bo wiedzieli, ze serwery im nie udźwigna ruchu, a potem tez byly problemy z logowaniem - jeżeli serwery udzwigna to akurat stworzenie tego pod kątem gry sieciowej to jest dobry cel - bo większość fanów cisnęła w 2 sieciowo, bo nie po to, zeby na singlu miec jakis wypasiony sprzęt. Pominę tutaj fakt, ze sam raczej nastawię się na część fabularna, ale tez nie mam czasu na maxowanie postaci (nigdy tego w zadnym diablo nie zrobilem)
Przecież był digital w sklepie Blizza i kto chciał zagrać w dniu premiery, ten zagrał. D3 pobił rekord sprzedaży, nic dziwnego, że zabrakło fizycznych egzemplarzy gry. Niedoszacowali popytu na nie.
Od czasów Starcraft każda gra blizza wymaga internetu, nic nowego.
A to ciekawe, bo ja w Diablo 2 Remaster gram offline i nawet z tego, co wiem mogłem to zrobić przy pierwszym uruchomieniu gry.
tylko i wyłącznie masz możliwość w d2 remaster grać offline bo taka możliwość była w 2000 roku w diablo 2, poza tym diablo 4 to zupełnie inna gra bardziej przypominająca lost ark niż poprzednie diablo
SC II nie jest always online, gdyby tak było nie miałoby cracka tak jak nie ma Diablo 3.
Tak długo ludzie chcieli Diablo 4 a kiedy Blizzard wszystkie siły przelał na pracę nad tą produkcją i ogłosili w grudniu premiere to pod każdym newsem tylko narzekania. Przykre...
Co do wymogu internetu:
Dzisiaj każdy ma w domu światłowód więc problemu nie ma a wymóg spowoduje brak piractwa i brak możliwości chetowania tak jak to było w dawnych Diablo.
Diablo 2 z tego co pamiętam można było grać online lub offline i ci co mieli postacie offline niemogli grać z postaciami online a to tylko po to aby nie trzymać save na swoim dysku które można było modyfikować i boostować postacie.
Nie wiem jak działają konsole ale jeśli gra ma być w abonamencie to powinna być darmowa a o to powinien zadbać i MS i Sony i dogadać się z Blizzem.
Z całym szacunkiem dla graczy konsolowych bo oni też tworzą bardzo ważną gałąź gamingu - dajmy im trochę radości z życia.
Dzisiaj każdy ma w domu światłowód
Tak. I do tego RTXa 4090, telewizory 8K, jacuzzi i Teslę w garażu.
Co za brednie, miliony adresow nie maja swiatlowodu w Polsce, ba nie maja nawet i nigdy nie beda mialy dostepu do neostrady a ty piszesz o takich bredniach.
to bardzo mi przykro :(
w dużych miastach nie ma z tym problemu i jest w czym wybierać: orange, upc, vectra, multimedia czy inni providerzy a wszysto za niewielkie pieniądze ale wiadomo, jak ktoś mieszka poza możliwościami takiej instalacji to zostaje LTE lub neostrada w najlepszym przypadku. Z tym, że LTE to tez tylko bez limitów pobrań tylko ma sens.
Szczerze to nie wiem gdzie trzeba mieszkać, żeby nie być objęty dostępem do internetu - może nie zawsze światłowodu ale nawet bardzo często. Wsie po 100-200 osób mają światłowody po srogim dofinansowaniu "gmin wykluczonych" przez co wszędzie dostawcy zabijali się o to żeby móc sieciować takie miejsca.
Jeżeli ktoś mieszka w lesie, to już jego problem ale nikt nie będzie pod nich rynku dostosowywał.
Jak bym tak się zastanowił, to nawet nie znam ani jednej osoby która nie ma dostępu do internetu. Tylko czy taka osoba jest targetem dla twórców gier?
Ja mieszkam pod lasem 15 km od małego miasteczka i mam światłowód. W pracy nie mam internetu, ale uwaga.... udostępniam go sobie w telefonu i już mam. Taka technologia! Granie w gry nie zużywa prawie w ogóle transferu, jakby ktoś nie był tego świadomy... Granie przez 24h może zużyje ze 3mb danych. Więcej zużyjesz puszczając sobie jedną piosenkę na youtube. Ściagam gry i patche w domu, a gram czasem w pracy. Da się. A co do subskrybcji playstation, to nie jest żadna nowość. Bo wszystkie gry online na ps jej wymagają poza tylko kilkoma darmowymi dużymi tytułami ala Fortnajt. To wymóg Sony i tego blizzard nie zmieni.
A po co do grania w gry światłowód? Miedź 10/1 i nie ma problemu.
Nie ma adresu bez dostępu do internetu bo ustawowo każdy adres w Polsce musi mieć możliwość podpięcia pod telefon, a telefon = internet.
Ten clickbaitowy chamski tytuł... Przecież to oczywiste, że będzie miała i to żadna nowość. Ba! Wkurzyłbym się gdyby go nie miała! Wymaganie tego drastycznie obniża u Blizzarda ilość botów i programów czy sztuczek hackerskich typu kopiowanie przedmiotów. W diablo 2, które nie wymagało dostępu jest to robione na potęgę, ciężko nawet znaleźć jakąkolwiek rozgrywkę bez bota :) Więc bardzo dobrze, że wymaga dostępu do neta, a to, że wymaga dodatkowo subskrybcji PS+ itp. to już wina Sony i reszty firm, a nie Blizzarda, które nie pozwalają na granie online bez suba, chyba, że to popularne gry darmowe typu fortnajt. Poza tym schemat gameplayu Diablo 4 to raczej taki Lost Ark, niż Diablo 2, gdzie wszędzie dookoła będą biegać inni gracze i jest wymagane dołączanie do grup by zabić bossa czy zrobić dungeona z których jest szansa na lepszy gear. To nie jest gra single player.
1. Tak, Blizzard skończył się na Diablo II. Trójka jest rzeczą tak nijaką, pozbawioną klimatu, że szkoda słów.
2. Nie obchodzi mnie czy internet to standard czy nie. Internet to nie jest dżojstik czy odtwarzacz Blu-Ray. Chcę w grę grać i ją instalować bez względu na szybkość mojego internetu, bez względu na jego posiadanie, bez względu czy firma ją tworząca istnieje i czy zamknęła swoje serwery. Gdyby ludzie w Blizzard mieli cały mózg zamiast styropianu wypuściliby po prostu dwie wersje. Pierwszą taką jak teraz, nastawioną na MMO i drugą, czysto singlową, z postacią gracza zapisywaną na dysku, bez konieczności neta do czegokolwiek, bez trybu multi. Tak więc nie, Diablo IV nie kupię. Jedyne do czego ta gra już mi się przydała to do wykorzystania portretu Łotrzycy w nowym Pathfinderze.
chłop się zatrzymał w rozwoju w 2000r xd d2 ma singla, ale ma też pierdyliard botów i cheaterów przez to. Swoją drogą przykre, że w 2k23 nie masz internetu w domu
Naucz się czytać ze zrozumieniem. 1. Mam w domu internet. 2. Nie uważam by gra do instalacji domowej i uruchomienia singla wymagała neta. 3. W Diablo II na zamkniętym BN masz boty i cheaterów? Skoro postacie są zapisywane na serwerze Blizzarda ? 4. Blizzard straci przez takie zagrywki mnóstwo ludzi i życzę mu by Diablo IV okazało się wielką klapą.
Tak więc nie, Diablo IV nie kupię
Bardzo dobrze :) Nikt nie potrzebuje singlowców w grze mmo :)
Moim zdaniem powinieneś zorganizować jakiś protest, że nie obchodzi cię czy coś jest standardem czy nie ale Ty chcesz grać w RDR na Amidze więc producent powinien wydać wersję na Win11 i na Amigę.
Diablo to nie mmo.
O janusz już grał i wie że nie mmo :) tak więc PoE i Lost ark też nie są grami mmo :) Tak samo seria Souls to też nie jest rpg tylko zwykła siekanka 3rd person :) Beka z singlowych januszy oni dalej mentalnie na przełomie wieku są, kiedy to gry były czyste gatunkowo :P a miks gatunków występował rzadko :P
PoE to nie jest grą MMO, Lost Ark to jest gra MMO. Ale co to ma do rzeczy, jedyne co łączy Lost Ark z POE i Diablo to rzut izometryczny.
Tak samo Diablo 4 to nie będzie MMO. Innych graczy będziemy spotykali tylko w miastach, po wyjściu z niego zostajesz sam, nie na tym polega MMO.
Innych graczy będziemy spotykali tylko w miastach, po wyjściu z niego zostajesz sam
Jeśli tego nie zmienili od tego co czytałem to sami będziemy tylko w dungeonach, miasta i open world ma być z ludźmi, identycznie jak w Lost Arku.
Co do definicji mmo to w pełni spełnia je tylko eve online i pare innych gier jedno serwerowych, nawet wow nie jest pełnym mmo, tam jesteś w stanie raptem z 200 osób zobaczyć w jednym miejscu ze względu na layery :P Niezmienia to faktu że tak jak w Wowie, Lost arku, jak i w nowym Diablo w mieście możesz spotkać każdego kto gra na serwerze, dlatego takie gry nazywa się mmo.
Czyli kupuje na PC proste, mam nadzieję że nauczyli się po D3 (tak tak wiem naiwny jestem) ;p.
mi to rybka, bo gram na PC, a co do diablo 4 to na premierę będzie takie zainteresowanie, że serwery nie ogarną i znowu będzie error 37 i większość doświadczy trybu offline XD
Taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny a świadczy tylko o popularności gry. Powinni już ogarnąć te stestesty serwerów bo robią to nie pierwszy raz. Jednak życie pokazuje że zawsze coś może pójść nie tak gdy kilka mln ludzi próbuje odpalić gre w tym samym momencie.