Fejkowe recenzje, influencerzy i toksyczny marketing pod lupą
Na pierwszy ogień powinny pójść mobilki. Tam dopiero jest patologia.
Nie mówiąc już o screenach w Sklepie Google nie mających nic wspólnego z grą.
7/10 ma na GOLu znaczenie symboliczne. Badz ostrozny...
Przy założeniu, że na GryOnline wchodzą dzieci i pokierują się tekstem tu pisanym przy zakupie jakiejś gry to pasuje idealnie.
A co GOL ma blokadę, że poniżej 18 lat czytać nie można?
Po za tym przypomnę, że były pracownik GOLa przyznał, że lata temu ocena nie mogła być za niska dal gier EA, bo się gniewali :-)
Nie pamiętam już kto, ale mówił w filmiku na YT.
Widzę że mała czystka pod filmem była... pamiętam że była tam magiczna cyfra i już jej nie ma?
Czy wasze 'fejkowe' recenzje się pod to łapią? Bo jak inaczej mamy odebrać recenzje takiego Bfa? Jasno i wyraźnie widać, że jesteście sprzedajną redakcją która nie wystawi krytycznej opinii o grze od danego korpo, żeby "nie psuć sobie relacji z nimi', przez co zakłamaliście obraz tej gry zachęcając ludzi do wyrzucenia kasy w błoto.
Bo już po takiej armie to jak po burej suce polecieliście, a z grą od EA jak z jajkiem; 7/10 i dla każdego coś multiplayerowego...
Federalna Komisja Handlu w Stanach Zjednoczonych
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/fejkowe-recenzje-influencerzy-i-toksyczny-marketing-pod-lupa/zf21f1e
Rozumiem, że opcja że recenzentowi gra się podobała, to wykracza poza pojmowanie kolegi?
A jak ktoś stwierdza, że gra ze skopanymi mapami (fatalny projekt), potężnymi problemami technicznymi, brakiem podstaw jak np. tablica wyników czy voice-czat, obciętą do minimum destrukcją otoczenia i wieloma innymi problemami jest godna polecenia to nie powinien zajmować się pisaniem recenzji.
Czy innym jest to że komuś gra się podoba ale potrafi ją rzetelnie ocenić, a czym innym jest to co dostaliśmy jako recenzje.
Via Tenor
Rozumiem, że opcja że recenzentowi gra się podobała, to wykracza poza pojmowanie kolegi?
Już widzę jak Łosiu kupuje produkt na podstawie czyjejś recenzji i okazuje się , że produkt ten nie jest tym czym miał być a recenzja nie jest rzetelna i swoje niezadowolenie z bycia robionym w konia peuntuje ,że przynajmniej temu co mi o tym opowiadał się PODOBAŁO ....
Swoją drogą skąd na Golu takie mocne ciśnienie by wmówić czytelnikom , że recenzja gry nie musi profesjonalna ??
Jeżeli masz dowód, że nasze recenzje są kupione czy fejkowe, to przedstaw go. Jeżeli nie, to to jest zwykłe pomówienie i zniesławienie. Na to jest paragraf.
Każda nasza recenzja ma swojego autora. Możesz zawsze sobie z nim porozmawiać, co i dlaczego, bez rzucania oskarżeń, na jakie nie masz dowodów. Polecam.
Nie kupuje produktów na podstawie tylko jednej recenzji. Wyrabiam sobie zdanie na jakiś temat po zapoznani się z wieloma opiniami i punktami widzenia. Bo to oczywiste, że każda ocena jest subiektywna i nie musi się pokrywać z moimi odczuciami.
Dlatego mam 5000 godzin w grze, która ma na steam średnią 6/10, ale dla mnie może spokojnie mieć 9/10.
Dlatego mam 5000 godzin w grze, która ma na steam średnią 6/10, ale dla mnie może spokojnie mieć 9/10.
Rozumiem , ale mi nie o to chodzi czy się dany produkt komuś podoba , mi chodzi o punktowanie złych i dobrych rzeczy , które w danym produkcie (nie tylko grze wideo) się znajdują....
Jeżeli gra takiej serii jak battlefield jest według rynku ogromnym nieporozumieniem , niedopracowanym produktem w który nikt już nie gra a oceniania jest u Was jako dobra gra to według mnie jest to nie w porządku i nie ma nic wspólnego z profesjonalizmem.
Co ciekawe jak się przejrzy oceny z Meta to widać tylko kilka redakcji na świecie , które oceniły gre na 4 i 5 - pozostałe na dzień dzisiejszy w ocenie tego produktu okazały się niewiarygodne ... jeżeli tak funkcjonuje cały system oceniania na świecie wszystkich produktów to takie komisje powinny wziąć się za to .
jest zasadnicza roznica miedzy obiektywna recenzja, a nabijaniem ludzi w butelke czy baitowaniem trollingu np przez wysryw skrajnie subiektywnych pseudo recenzji dla potrzeb marketingowych. prawda boli w pupcie i slusznie bo sami doprowadziliscie do upodlenia tej branzy i marginalizacji rzetelnego dziennikarstwa.
Tak jak pisałem wcześniej. Temat takiej a nie innej oceny musisz omawiać z osoba, którą ją wystawiła. To jej subiektywna ocena.
Co do reszty, to dotykamy bardzo złożonego tematu, zwłaszcza przez pryzmat zmian, jakie zachodzą na rynku gier. Ja w GOL-u stoję na tej pozycji, że cały obecny system oceniania gier w branży, globalnie, jest przestarzały i uważam, że ocena powinna się zmieniać z czasem, tak jak zmieniają się gry.
Ocena przybita na stałe w momencie premiery jest z zasady zła, bo teraz mamy erę gier długożyjących, które rozwija się latami. I takie No Man Sky nie jest tym czym było kilka lat temu, a za kilka lat nie będzie tym czym jest dziś. A ocena na mecie jest jaka jest i się nie zmieni. Ale cała branża trwa w tym skostniałym systemie i nie zanosi się, żeby uległo to zmianie w najbliższym czasie.
+1
Łosiu
"Rozumiem, że opcja że recenzentowi gra się podobała, to wykracza poza pojmowanie kolegi?" Nawet śmiechłem :D Jeszcze żeby to była jakaś tajemnica że wchodzicie w tyłek wydawcom...
Losiu kochany,
moja subiektywna opinia jest taka ze kazdy portal o grach jest sponsorowany przez wydawcow gier i kazda "recenzja" zawiera lokowanie produktu. Moze kiedys tak nie bylo, ale teraz mamy takie czasy jakie mamy
kapitalizm i marketing, glupi ten co sie nabiera, ale zycie jest nudne i w cos trza grac
rowniez wyraze moja subiektywna opinie, ze dowodem na to jak bardzo jestescie sponsorowani byla recenzja cyberpunka 2077. Oraz ilosc artykulow na zamowienie CDPR, zawsze wybielajacych CDPR
nie piszecie recenzji tylko reklamy, smutne to, ale czego sie spodziewac, rachunki trza placic, ja doskonale rozumiem
podkreslam jednakze, jest to tylko moja subiektywna opinia, mozecie sie z nia nie zgadzac, mam to w nosie
cały obecny system oceniania gier w branży, globalnie, jest przestarzały i uważam, że ocena powinna się zmieniać z czasem, tak jak zmieniają się gry.
Ciekawa koncepcja - myślę , że trudna do wdrożenia bo chociaż wydaje się rozsądna to pewnie pochłonęła by za dużo pracy .
Ocena przybita na stałe w momencie premiery jest z zasady zła
Moim zdaniem , jeżeli jest adekwatna do produktu to jest jak najbardziej dobra - bo jest pro-konsumencka - zwłaszcza, że wydawca wtedy oczekuje pełnej ceny za produkt.
Wszyscy recenzenci , którzy oceniają nierzetelnie produkty przyczyniają się do tego raka jakim są niedopracowane gry na premierę...
Dlaczego ?
Ponieważ ludzie sugerują się tymi recenzjami i przez ich pryzmat dokonują zakupu - przecież taki jest sens recenzowania produktu. (zachęcenie bądź zniechęcenie).
"Ocena przybita na stałe w momencie premiery jest z zasady zła" - mam tu na myśli na przykład takie rzeczy jak day one patch, patch po tygodniu itd. Te rzeczy już od dawna nie są małymi poprawkami, niejednokrotnie zmieniają odbiór gry o 180 stopni.
Obecne podejście kompletnie tego nie uwzględnia. To coś z czym cała nasza branża musi się w końcu zmierzyć. Wszyscy są tego świadomi, ale nikt jeszcze nie wie jak :)
Nie wiem w czym problem , przecież i tak wszyscy kierują się przed zakupem komentarzami np tutaj lub na youtube .
Oczywiście że opublikują tylko podbiją ocenę do 8/10 i nazwą to oceną redakcji a nie oceną recenzującego tak jak zrobili to tu, żeby nie zaburzać współpracy z EA.
https://www.gry-online.pl/recenzje/spore-recenzja-gry/zf13c8
Ciekawe czy słowa Macieja Makuły też można podciągnąć pod paragraf czy bardziej pod comming out.
Niewiele przez dekadę się zmieniło. Anthem też dostałby więcej niż 6,5 ale tam bezpiecznie poczekano z oceną i zrównano ją z resztą świata choć DM miał chrapkę na wyższą ocenę.
W przypadku BF2042 tez można było zaktualizować ocenę na niższą i nawet był do tego argument, którym był przedpremierowy pokaz dla recenzentów na podstawie którego została napisana większość recenzji. Wystarczy chcieć. Ale zawsze łatwiej napisać że się nie da.
Na tym polega zaufanie do swoich pracowników. Jeżeli treść recenzji współgra z oceną to nie ma podstaw, żeby mieć wątpliwości co do teksów. Ufamy swoim autorom.
Wspomnienia kolegi Makuły mają tyle samo mocy i prawdy co mityczna "wina Tuska" i wywołują u mnie analogiczny uśmiech na twarzy.
Podobnie jak Twoje zarzuty co do ocen gier, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę Twoją fanatyczną obronę największego scamu w historii gier video. Dobre.
Wspomnienia kolegi Makuły mają tyle samo mocy i prawdy co mityczna "wina Tuska" i wywołują u mnie analogiczny uśmiech na twarzy.
Patrz to zupełnie jak twoje §, tylko jego jakoś bardziej pasują do tego obrazu nędzy i rozpaczy zwanego recenzją BF2042. Także mamy słowo przeciwko słowu. Na to, że jego słowa (nie ważne, czy prawdziwe, czy nie) bardziej pasują od obecnej sytuacji niż wasze "zapracowaliście" sobie tylko i wyłącznie wy.
Podobnie jak Twoje zarzuty co do ocen gier, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę Twoją fanatyczną obronę największego scamu w historii gier video. Dobre.
No tak, brakuje argumentu to wyjedziemy ze Star Citizenem. Wiadomo ludzie go nienawidzą więc z automatu dodasz sobie "mocy" do twojego "argumentu". Może nawet jakiegoś plusika złapiesz przy okazji. Brawo ty. Z tym, że powili bo powoli ale to już przestaje działać bo odbiór SC zaczyna się zmieniać. I dobrze o tym wiecie bo nie jestem jedyny który wypowiada się o tym projekcie pozytywnie na tym forum.
Ta moja jak nazywasz "fanatyczna obrona scamu" to mały pikuś w porównaniu z frajerem, który kupił obietnice 10 lat temu i zdziwiony że tak ogromny projekt nie wyszedł w dwa lata i tupie nóżkami, że go oszukano. No tak to już jest u was w redakcji. Jeden kupuje obietnice a drugi kupuje swoje własne wyobrażenia zamiast przeczytać opis gry a potem zawiedziony, że w Reforger nie ma czołgu czy samolotu. Nie wiem jak można być tak naiwnym...
I jak na scam SC ma się całkiem nieźle. Wczoraj do serwerów były kolejki jak do New World w czasie premiery. Do tego zapewne przyczyniły się do tego zarówno nowa zawartość o której nie raczyliście napisać a nie tylko automat do kawy jak kłamliwie próbowaliście to ostatnio przedstawić, darmowe 10 dni dostępu oraz zainteresowanie youtuberów z milionowymi zasięgami jak JackFrags, LevelCap, czy Olli43 i inni. Oni przynajmniej potrafią szczerze mówić jak wygląda ten projekt i nie zachowują się jak hieny jadąc wyłącznie na kontrowersji bo wiadomo że hejt klika się lepiej. Nikt nie ukrywa, że rozwija się wolno, ma masę błędów i ma swoje problemy ale wszyscy zgodnie twierdzą, że bawią się świetnie. Także powodzenia w zakłamywaniu rzeczywistości, z kolejnymi miesiącami będzie tylko trudniej, ale spokojnie na pewno znajdziecie sobie jakąś mikroguanoburzę o której będziecie mogli napisać.
Dobra, starczy zniżania się do pewnego poziomu na ten tydzień.
PS. Żeby nie było że jestem taki niedobry to w jednym się z tobą zgadzam. System oceniania należy zmienić. Sam z resztą tutaj wielokrotnie o tym pisałem Ale nie trzeba się oglądać na branżę. Ktoś zawsze musi być pierwszy. Wystarczy tylko chcieć.
poziom - zaliczony
fanatyczna obrona SC - zaliczona
wyzwiska w treści - zaliczone
Dobrze wiedzieć, że są na tym świecie rzeczy stałe i niezmienne.
Do tego hasła w stylu " youtuberów z milionowymi zasięgami" w wiadomości o lewej influencerce. Słodkie.
Powiedział człowiek zaczynający wyzwiska od fanatyków a sam w pierwszej kolejności polecał z wywieszonym języczkiem wesprzeć Krzysia bo bez zastanowienia uwierzył w jego bajeczkę o tym, że tak ogromny projekt jest do ogarnięcia w dwa lata :) Hipokryzja level over 9000...
A co do SC jak to się mówi fakty bronią się same...
Zanim coś powiesz sprawdź może jakie były pierwotne założenia projektu SC, a potem porównaj z tym do czego je rozdmuchano. Nawet ty powinieneś dostrzec różnice.
Co do reszty dyskusji, przypomniałeś mi ważną zasadę w kontaktach międzyludzkich, którą sformował Mark Twain -> "Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem".
Więc na tym poprzestanę. Pozdro i miłego wieczoru.
Ależ ja doskonale wiem jak zostało to rozdmuchane. Dobrze wiesz, że śledzę ten projekt od samego początku ale z zakupem wstrzymywałem się do czasu gdy ten projekt był przynajmniej w minimalnym stopniu grywalny czyli do 2020 roku. To właśnie dzięki takim marzycielom jak ty co to łykają bajeczki ta zbiórka się rozkręciła i daliście Krzysiowi pole do manewru. I ilu cytacików byś nie zastosował fakty są takie, że to ty wyhodowałeś tego raka (raka w twoim mniemaniu oczywiście). Gdybyś miał choć odrobinę przyzwoitości i honoru to byś innych od fanatyków nie wyzywał. Ale, że argumentów brak to sięgasz coraz głębiej do swojego podręcznego słowniczka obelg.
Mnie to akurat cieszy, bo często oglądam branżowe recenzje foto/video i po prostu nie mogę wysiedzieć jak każdy z infuencerow pieję pod niebiosa jakiż to kolejny super aparat/obiektyw dostał do testów. Sprzedawczyki juz dawno powinni im się do d. Dobrac a rzetelnych recenzji z reguły nie uświadczycie albo będą głęboko Zakopane.
Co by nie zrobili, to i tak dzieciaki będą wydawać miliony na FUTy zamiast wartościowe produkty.
Ciekawe czy też ktoś się zainteresuje faktem wysyłania edycji kolekcjonerskich/gadżetów limitowanych/game passów czy samych kluczy do gier różnym redakcją i wpływowi tego zjawiska oraz organizowania "premier" na które zapraszani się przedstawicieli redakcji na same recenzje gier i to jak są przedstawiane w mediach :)
Jestem ciekawy jak to będzie w praktyce wyglądało.
To nie była "opinia" że recenzentowi ta gra ma się podobać lub nie tylko recenzja.
Spieprzyliście sprawę i położyliście na nią lufę, udajecie i wybraniacie się jak dzieci zamiast wprost powiedzieć że spieprzyliście sprawę. To nie jest 7/10! To nawet nie było 6/10! To w stanie w jakim dostarczono tą grę nadaję się na 4/10 i to tylko dlatego że gra "działa" z dużymi problemami i da się strzelać. Spieprzono wszystko! Ten syf wywala się średnio co godzinę a po ostatniej aktualizacji jest jeszcze gorzej. A recenzja była na premierę gdzie nie było nawet tablicy wyników.
I nie wal tekstem o tym że nie mamy dowodów, macie ludzi za kretynów czy za ocenę Cyberpunka na premierę też mamy powiedzieć wprost co myślimy. I tak wiem, ty nie jesteś w tym dziale. Ty robisz Newsroom, ale nie zachowuj się tak jakby urażająca była ta opinia ludzi o was bo sami na nią zapracowaliście.
A teraz ty jako członek ekipy newsroom pultasz się o to że ludzie widząc taki artykuł jasno mówią co myślą o was, o takim przypadku, wyjeżdżasz z tekstem na zasadzie Korwina "A ma pan dowód" i myślisz że kogoś to dotknie. Żałosne jest to że wy robicie coś takiego na własnej stronie, a potem dziwicie się że to co wydaliście na świat w postaci takiego syfu jakim była ta recenzja zapadło ludziom w pamięć.
Już PSX jest mniejszym syfem, a dla mnie jest on jak wyborcza jeśli chodzi o prasę gamingową.
A co do newsa to szkoda że teraz, TloU 2 może by dostało ocenę na jaką zasługuje. I nie mówię o względach technicznych gry.
Via Tenor
"Stwierdzenie faktu tu nie straszenie. Panuj nad emocjami." - Ej ale to ty dzwonisz? To ty ruszyłeś jak obrońca uciśnionych na sekcje komentarzy...
Łosiu.... ja nie wiem.... zamiast wdawać się w tą zbędną polemikę na co jest paragraf, a co Ci się wydaje... przytoczę pewną historyjkę:
Jeśli jedna osoba mówi ci, że jesteś koniem - wyśmiej ją.
Jeśli dwie osoby to mówią - przemyśl to.
Jeśli trzy osoby - kup sobie siodło...
Tak więc weźcie z łaski swojej:
- albo przeszkólcie waszych pracowników jak rzetelnie pisać obiektywnie recenzje
- albo zatrudnicie kompetentne osoby które posiadły już tę umiejętność (to tak jeśli szkolić nie umiecie)
- albo przyznajcie, że wiecie o problemie niemniej jednak nic z nim nie zrobicie bo macie swych czytelników w D.
Łosiu, ty się subiektywną opinią nie zasłaniaj, bo stwierdzenie w recenzji faktu że gra ma grafikę sprzed dekady, problemy techniczne, czy skopane balans nie może być tłumaczone czysto subiektywną opinią. Inna sprawa że nie macie z tym problemu, gdy oceniacie Indyki, od małych studio, zrobione za paczkę fajek i trzy piwa w garażu, ale już gdy gra jest od wielkiego wydawcy AAA za miliony, to nagle jesteście ślepi i głusi...
Oczywiście nie dla tego że chcecie dostać kopię recenzencką na kilka tygodni przed premierą, żeby wyskrobać "recenzje" na której zarobicie... co to, to nie... "udowodnij albo cię pozwę"...
Ale jeśli macie problem z recenzentami, bo w końcu jest ich wielu i każdy inaczej patrzy na gry, to na to jest proste rozwiązanie... krytyczni goście od indyków, wyrzucający im słaby stan techniczny, czy grafikę niech zaczną u was pisać recenzje gier AAA i na odwrót... no chyba że wtedy będziecie im szeptali do uszka według jakiego klucza mają pisać swoje "subiektywne recenzje" i nagle "subiektywnie" nasi krytyczni recenzenci znowu będą ślepi i głusi w przypadku wysokobudżetowych produkcji... oczywiście przez przypadek.
Na pierwszy ogień powinny pójść mobilki. Tam dopiero jest patologia.
Nie mówiąc już o screenach w Sklepie Google nie mających nic wspólnego z grą.
Recenzje już dawno powinny być brane pod lupę ale niestety nic raczej się nie da z tym zrobić. Wasz portal od dawna stosuje praktyki zawyżania ocen. Battlefield 2042 ze swoim 7/10 dla przykładu. Niestety nie są to kwestie tego że gry się po prostu podobały bo byli pracownicy już wypowiadali się że niestety takie praktyki są nagminne.
Nie wiem jak to przyjmiesz ale królową angielską nie jestes bo TLOU2 na Golu dostalo 10/10 :)
Piękna sekcja komentarzy. Prawie się popłakałem ze śmiechu jak Łosiu próbuje sie wybronić z tego jak sprzedajni sie stali.