Prezesi CDP w czołówce najlepiej opłacanych CEO w branży gier w roku 2020
Miliona złotych czy dolarów? Czyli wychodzi około 400 tys zł miesięcznie. Bardzo dobry zarobek, ale ni jakoś rozwalający łeb jeśli chodzi o skalę firmy. Jednak są prawie 400 razy biedniejsi od pierwszego.
Redaktorzy GOLa nawet nie potrafia przepisac danych z tabelki, bo raz pisza o dolarach, raz o plnach xDD.
Halooo, pobudkaaa.
To specjalnie.
Zawsze ktoś wbije by wytknąć błąd i nabije przy okazji wyświetlenia i kliknięcia.
Te pieniądze po prostu im się należały.
Taki przekręt to elita biznesu. Z grona devów na świecie chyba tylko Krzyś ze SC może im dorównać, a z polskiej giełdy to nie wiem, może prezes Mercatora.
Prezes Take-Two Interactive Strauss Zelnick zarabia mniej niż prezes przejmowanego przez niego studio Zynga?
W porównaniu do pierwszej trójki, to rodzimi prezesi zarobili na waciki.
No ale to nadal więcej niż taki CEO Ubisoftu i bardzo blisko np bossa Codemasters. Więc jakby się nie śmiać, to co tu widać to czołówka światowych pensji wśród firm zajmujących się grami. A tych w samej Polsce jest obecnie kilka tysięcy.
No ta, jest to powód do dumy XD ( w sensie że osoby trzecie są dumne, nie mam na myśli ciebie - to tak dla klaryfikacji, bo tu ludzie rozumieją różne rzeczy :P )
Nie rozumiem do czego pijesz?
Jak dla mnie to po pierwsze po prostu stwierdzenie faktu, a po drugie - jakby nie było - osiągnięcie, bo Polskiej firmie deweloperskiej udało się tyle zarobić, że jej prezesi mieli takie pensje jak prezesi całych konglomeratów wydawniczych pokroju Codemasters czy Ubisoftu. Co w tym złego?
Absolutnie nie ma w tym nic złego. Jednakże poza moją percepcją jest podniecanie się sukcesami i zarobkami kompletnie obojętnych mi i obcych ludzi. To żadne osiągnięcie, którym mógłbym się szczycić, bo nie jest ono moje i w żaden sposób na mnie nie wpływa.
Podchodząc poważnie do tematu, sądzę, że istnieją prezesi polskich firm z zarobkami, przy których to co mają panowie z miejsc 26 i 27 jest niemal groszem rzuconym na niedzielną tacę, tylko po prostu o tym nie wiemy. Naprawdę, nie ma się czym jarać.
A to, że ich zarobek w porównaniu do pierwszej trójki wygląda mizernie, to fakt, który jako taki można żartobliwie skomentować.
A teraz zaznaczcie na tej liście kto oprócz Adama Kicińskiego i Marcina Iwińskiego założył firmę, w której jest prezesem. Można ich krytykować za to, co zrobili, ale oni założyli CDPR, a nie są figurantami jak w sporej części innych firm, to jest ICH firma czy wam się to podoba, czy nie i mimo wtopy z CP2077(na konsolach) stworzyli również Wiedźminy i choćby tylko za tę trylogię ta kasa mi się w 100% należy.
To jest ich firma, niech zarabiają ile chcą - prywatne pieniądze.
Ale zarobki marzenie :) Nieosiągalne dla większości z nas.
Pracowali na to 30 lat, tworząc w biednej Polsce globalną firmę. Brawo.
Te pieniądze po prostu im się należały.
To po prostu niesmaczne jak niektórzy z was są zarażeni komuszą mentalnością, 30 pokoleń z niej nie wyjdziecie
O co ci chodzi? Dobrze wiesz w jakim to piszę kontekście. :P
Jasne, ich firma, ich udziały, ich akcje i z tego punktu widzenia to oczywista oczywistość, że na produktach i sukcesach... ekhm...sprzedażoeych mogą zbić fortunę.
Pytanie tylko, co ostatnio sprzedali, dzięki czemu wbili się do elity :)
Ale jasne, to już nieco inna historia.
30 lat pracowali na możliwość rżnięcia ludzi na zachodzie? Kłamanie w żywe oczy że gra jest w dobrym stanie, zadowalająca i można spokojnie preorderować? Na pozycję w której mogą odmawiać ludziom możliwości odpowiedniego testowania a co ważniejsze- swobodnego wypowiadania się o stanie ich gry i ostrzegania ludzi przed zakupem? Na potężne zasoby marketingowe które płaszczem reklamy przykrły, cóż, prawdę?
W czasach Wiedźmina 1 na pewno by się to nie udało, wiec czapki z głów.
Lepiej nie zaczynaj o mentalności, sporo można napisać o kompleksach dorobkiewiczów różnej maści.
https://www.youtube.com/watch?v=omyoJ7onNrg&t=144s
Patrząc na waszą definicję czołówki, to nasi skoczkowie są w tym sezonie za każdym razem w czołówce.
Niektórzy uważają że czołówka to nawet miejsce w pierwszej setce. Wszystko zależy od chciejstwa i zaklinania samego siebie i rzeczywistości :P
Z bogactwem i statystykami sprawa nie jest tak oczywista jak podsuwa wyobraźnia. Np mówiąc o kimś, że jest wśród wąskiego % najbogatszych ludzi świata, wyobrażamy sobie wille, drogie samochody, luksusowe jachty itp, a tak naprawdę, jeżeli masz czas i możliwość przeglądać sobie net dla rozrywki, posiadasz jakieś mieszkanie własnościowe i lodówkę pełną jedzenia, to sam jesteś wśród najbogatszych ludzi na ziemi, jakkolwiek "biedny" byś przy tym nie był. Dla nas wydaje się nierealne, ale tak jest.
Wiem, że teraz jest w modzie hejt na CDP bo łatwo można ich teraz atakować różnymi argumentami, ale na takie wypłaty sobie po prostu zapracowali tworząc w po PRL'owskiej Polsce firmę zajmującą się dystrybucją gier. W Polsce, która wtedy stała piractwem i bazarki z handlarzami były praktycznie wszędzie. Później stworzyli RED'ów i wszystko ruszyło z kopyta. Nagle się okazało, że Polskie studio potrafi wykonać grę lepszą od zachodnich developerów.
Także niech mają bo ciężko na to pracowali. To, że przy premierze CP wyszło dużo kwasów to inna kwestia.
Robert Antokol Playtika 372 008 176 dolarów
gość mocno odstaje od drugiego, a co dopiero reszty tabelki
niezłe na jakiś mobilkach??
Playtika to IZREALSKA firma zajmująca się rozrywką cyfrową
Pewnie jest założycielem i sam siebie zatrudnia. Taka firma może mieć dużo mniejsze zyski niż giganci, ale giganci zatrudniają profesjonalnych menedżerów na rynkowych warunkach, natomiast w mniejszej firmie kierowanej przez właściciela nie będzie się on ograniczał w przyznawaniu sobie samemu wynagrodzenia.
tylko że pierwsze miejsca to zarobki nie w gotówce tylko w większości w pakietach akcji / często przez wiele lat niezbywalnych.
Chcieli być w topce światowych studiów? No i są. Wśród tych, którzy przedkładają płace dla CEO nad jakością gry. :D
Akurat milion dolców rocznych zarobków to uczciwa wypłata dla prezesa tak dużej i dobrze zarabiającej firmy.
Zaskoczyło mnie, że szef Activision zarobił prawie 4,5 razy więcej niż szef EA. Jeszcze bym zrozumiał gdyby to było za 2021, bo za najnowszego Battlefielda gość z EA powinien dostać po premii, ale to są wyniki za 2020. Nadzór właścicielski nad Activision chyba w ogóle nie istnieje skoro akcjonariusze płacą kierownictwu firmy znacznie powyżej rynkowych standardów, a w zamian otrzymują afery i skandale.