Problemy z dostępnością kart graficznych i konsol mogą się pogłębić przez brak wody
"Brak wody" oho zaczyna się.
Lato 2021: Powódź
Jesień 2021: Brak prądu
I tak w kółko zawsze jakaś wymówka by tylko podbić ceny ;)
W końcu ceny tak pójdą w górę, że każdemu krajowi będzie opłacało się robić to u siebie bez pośredników. Podobnie było na początku pandemii jak cały świat był uzależniony od Chin w sprawie leków, maseczek itd.
Prywatnie może być, ale jeśli chodzi o świat to zmierzamy ku zagładzie i z roku na rok będzie co raz gorzej.
Wow nie mogę się doczekać żeby za dwa lata zapłacić za RTX 3060 cztery tysiące.
mam nadzieje ze moja 2070 przetrwa ten ciezki okres, niby gwara póltora roku ale jak nie ma kart to jak sie zepsuje to i tak bede uziemiony i tak bo nie dostane nowej a naprawy to wiemy jak przebiegają.
Podobno wracają kasę z faktury bo tak jest najkorzystniej teraz. Czyli pada 2070 i wracają 2000 zamiast dać np 3060ti o wartości 4000+. Ktoś pisał, że wysłał 30xx i mu wrócili kasę więc został bez karty z gotówką za którą nic nie kupi.
"Brak wody" oho zaczyna się.
Lato 2021: Powódź
Jesień 2021: Brak prądu
I tak w kółko zawsze jakaś wymówka by tylko podbić ceny ;)
Ta, ale jak są zajebiste plony czy ogólnie dobrobyt to ceny stoją :D Wtedy już nie obniżają chamy.
moze dzieciaki zaczną znowu biegać po boiskach i placach zabaw, bo tatusiowie nie będą mieli na czym grać :)
Albo zamiast spędzać długie godziny przed kompem zaczną robić dzieci bo 500+ nie wypaliło jeśli chodzi o demografię.
Według niektórych źródeł, wyprodukowanie pojedynczego wafla krzemowego (8-calowego) pochłania parę tysięcy litrów czystej wody (tzw. UPW – Ultra-Pure Water), a jedna ciężarówka może pomieścić 20 tys. litrów.
O_O Na co to wszystko idzie?
A Egipt nad morzem. A właściwie dwoma.
Znajduje. Ale nie trzeba być geniuszem, żeby się domyśleć że w takim wypadku musi chodzić o słodką wodę. A technologie odsalania wody morskiej wciąż są na tyle drogie, by nie opłacało się z nich korzystać.
Pewnie będą robić wszystko by karty były jak najdroższe w taki sposób żeby ludzie przyzwyczaili się do takich cen.
Fajnie tam maja. Przychodzi tajfun to spustoszenia i straty w ludziach, nie przyjdzie to susza i postoj produkcji. Idealne miejsce na fabryke od ktorej zalezy caly swiat.
Wychodzi na to, że jeszcze długo będę korzystał z mojego GTX 1060, prawdopodobnie do następnej generacji konsol...
kurła kiedys to bylo. Synek, kiedys przyszedl tajfun, rozwalil pol miasta ale chociaz wody na karty graficzne bylo, nie to co teraz kwiiiiii
Drogi redaktorze, to nie jest tak że wody nie ma, woda jest tylko droższa.
Nigdzie na świecie nie ma takiego miejsca gdzie brakuje wody, woda jest wszędzie, w różnych miejscach różni się tylko jej cena i w związku z tym ludzi nie stać na to aby ja kupić.
Lokalnie wody zaczyna brakować i jest to pewien problem. Bo woda to nie jest energia elektryczna, której każdą ilość można łatwo przesłać z innego państwa poprzez połączone sieci. Wody nie wystarczy tylko kupić, trzeba ją dostarczyć, co wymaga czasu i odpowiedniej ilości środków transportu. Dlatego fabryki TSMC przygotowują się na taką ewentualność.
Nigdzie na świecie nie ma takiego miejsca gdzie brakuje wody
W Skierniewicach zabrakło w zeszłym roku.
Nie. Zabrakło fizycznie. Musieli dowozić beczkowozami.
Może:
"Problemy z dostępnością kart graficznych i konsol mogą się pogłębić przez niedostatek wody."
lub
"Problemy z dostępnością kart graficznych i konsol mogą się pogłębić przez ograniczenia związane z dostępem do wody"
Ale to co piszę naprawdę jest bez znaczenia i nie jest kompletnie ważne.
Zdziwił mnie tytuł, bo gdyby ta fabryka była na księżycu, to pewnie wody tam brak. Ale pomijając aspekt obiegu zamkniętego w chłodzeniu wodą, to te fabryki są na Tajwanie który jest otoczony morzem i pozyskanie dowolnej ilości wody przez mobilne stacje odsalania czy wysyłanie dziennie 1000 cystern przy takiej opłacalności produkcji nie powinno być dla nich problemem. Przecież nie jest to plantacja o powierzchni miliona hektarów.
Możesz się całkowicie nie przejmować moim komentarzem, to jest bardziej komentarz do oryginalnego newsa i tytułu
tu jest też ciekawy komentarz na ten temat:
https://asia.nikkei.com/Business/Tech/Semiconductors/Taiwan-s-chip-industry-under-threat-as-drought-turns-critical2
Matysiak G jemu chyba właśnie o to chodzi. Że będąc w Afryce możesz sobie importować nawet z Ameryki tą wodę i rozwiązać problem braku wody tylko ile by to kosztowało.
Wielka korporacja czy tam firma i co nie pomyślałaby co z wodą to jak budować hutę stali na Antarktydzie. Jest, plandemia jest popyt. Ludzie i tak to kupią To malutka ciężarówka jak tylko 20 tys. litrów może przewieść. Masz kasę to Ci na pustynie wodę gazowaną dostarczą.
Czyli nie ma się co spodziewać że karty do końca roku potanieją. Jeżeli nawet w ogóle się pojawią.
To co oni z tą wodą robią? Przecież w takiej fabryce obieg wody powinien być w miarę możliwości zamknięty. Ciągłe oczyszczanie, studzenie, wykorzystanie w produkcji... I tak bez końca. Jedynie niewielkie straty uzupełnianie. Nie tak to robimy w Europie przy mega fabrykach?
Za suszę, która dotknęła ten kraj, obwinia się brak tajfunu w ostatnim sezonie.
Aha...
Czyli, jeśli dobrze rozumiem, za aktualnym kataklizmem stoi brak innego kataklizmu?
Rozumiem też, że gdyby tajfun przetoczył się przez Tajwan, to on odpowiadałby za opóźnienia w produkcji...
Ale to dobra wiadomość! COVID w odwrocie bo to nie on jest winny problemom!