Denuvo już zawsze będzie mi kojarzyć się negatywnie, nawet jak chodzi tu o anticheat, a nie zabezpieczenie gier.
Denuvo Anti-Cheat dla gry single? Mówię NIE!
Od singla niech się odwalą. Dla mnie to potencjalnie bardzo duże zniechęcenie do zakupu.
Gdzieś trzeba postawić granicę i powiedzieć 'nie'.
Rynek na PC jest przesycony grami (o ile ktoś ma w miarę szeroki horyzont zainteresowań), nie będzie powodu do płaczu- co najwyżej trochę oszczędności w portfelu, jako że czuję głównie więksi wydawcy (=wyższe ceny gier) będą próbowali odwalać z DAC koko-dżambo.
Zgadzam się w pełni z uniqueusername1928. Tak zasłona dymna w postaci walki z oszustami w MP a skończy się na wymuszaniu mtx w SP
Po tej aferze z anticheatem w nowym Doomie bardzo krzywo patrzę na to rozwiązanie.
Rozumiem jeszcze zabezpieczenia antypirackie, w grach single zwłaszcza.
Rozumiem jeszcze zabezpieczenia antycheaterskie w grach multi, ale w single to jest "xD" wolę żeby gracze korzystali w grach single player z modów które ułatwiają grę/dają pieniądze itp. niż kupowali rzeczy do gry single jak w nowych assassynach.
No tak, bo sklepy przyspieszające grind w single nie zarabiają...
Patologia się powiększa, nowotwór rośnie.
Z jakiegoś powodu nadal żadna firma nie pochwaliła się statystykami które by pokazały, że Denuvo podbiło im sprzedaż.
Wystarczy to program wykorzystuje sterownik instalowany na poziomie jądra systemu, co wzbudza pewne kontrowersje
i wszystko jasne !
... i nie ma to znaczenia czy jest to zabezpieczenie antypirackie czy antycheat.
Polecam bojkot produkcji z tym gównem wtedy im się odechce jak sprzedaż znacznie spadnie. Już pierwsze to Doom Eternal - dlatego nie kupuje.
Widzę, że niektórzy rozpętują tutaj wojenki z powodu clickbaitowego tytułu, a nie czytają ze zrozumieniem treści newsa. Jest tutaj napisane, że Denuvo Anti-Cheat został zaimplementowany do Steamworks, czyli narzędzi dla wydawców, co spowoduje, że jak któryś z wydawców będzie chciał z niego skorzystać to będzie miał to ułatwione. Nigdzie nie jest napisane, że steam zacznie wymuszać na twórcach korzystanie z niego, a także, że stanie się to standardem.
Oczywiście sam nie chcę by coś takiego było wprowadzone w grach single, bo to po prostu głupota. Zabije to możliwość korzystania z modów i trainerów do zabawy. Rozumiem, że coś takiego nie jest dostępne na konsolach, ale PC jest otwartą platformą i skoro jest możliwość takiej zabawy, to czemu by z niej nie korzystać? Jeśli chodzi o anti-cheaty w grach multi to w pełni to popieram, oszukiwanie w grach wieloosobowych jest głupotą i to powinno się tępić, ale co komu przeszkadzają mody i trainery w grach single?
"System Denuvo Anti-Cheat instaluje sterownik na poziomie jądra systemu operacyjnego i monitoruje interakcje pomiędzy OS-em i grą,"
Dziękuję, nie skorzystam. Na szczęście bardzo rzadko gram w multi, więc jakoś mi się, póki co udaje trzymać z daleka od tego dziadostwa.
Niestety "np. do zwalczania tzw. trainerów czy niepodobających się twórcom modów w grach single player." to też jest realna możliwość. O ile tego typu systemy w multi o konieczność, to w grach single mówię czemuś takiemu stanowcze nie.
Ludzie, nie bronie Denuvo bo to kupa faktyczna, tutaj w newsie tylko chodzi że Steam dodał OPCJONALNĄ opcje wprowadzenia antycheata do gier wydawanych na steam, łatwiejsza integracja. Plujcie sie na wydawców którzy nawet zaczna blokować cheaty w singlu żeby jakaś cześć graczy zaczeła sypać kasa w mikro żeby se ułątwić rozgrywke. Kto jest tutaj winny? Wydawcy i częściowo ,,my" że jednak sie opłaca wsadzać mikro do singli, jacyś idioci to jednak kupują i sporo musi być tych idiotów. Ja osobiście nigdy nie wydałem złotówki na skórki czy inne bzdety ale takzę nie oszukiwałem, ja tam akurat lubie grind zazwyczaj.
Dobrze że nie Vanguard
A weźcie ludzi tak nie straszcie. Już myślałem, że chodzi o Denuvo Anti-Tamper i już mi ciśnienie podskoczyło. Ogólnie co do Anti-Cheat to jeśli zabezpieczenie nie będzie inwazyjne i jeśli Id Software mówiło prawdę, że winą za niestabilność gry oraz problemy z wydajnością były po stronie błędów w aktualizacji (które wprowadzało denuvo anti-cheat), a nie samego D:AC to spoko rozwiązanie. Nic mnie bardziej nie denerwuje na pececie niż cheaterzy w grach sieciowych.
Podobno torrenty znów stały się popularne. Ciekawe, dlaczego ;)
Cóż, widocznie okazało się, że nie wszyscy gracze są na tyle głupi, żeby płacić pieniądze za kosmetyki w grze single player. Zawsze się zastanawiałem, dlaczego to nie wyginęło, skoro z taką łatwością można wgrać trainera/ cheata i mieć za darmo nowy fatałaszek dla postaci. A wgranie anti-cheata stosunkowo niewiele zmieni w singlówkach (jeśli chodzi o osoby, które to używały) - ludzie pościągają cracki, czy jakieś inne oprogramowanie łamiące to zabezpieczenie i tyle z tego będzie. No i niektórzy powiedzą sobie dość i zwyczajnie spiracą grę - choć gram legalnie to sam się złapałem na myśleniu, że piraci mają o wiele lepiej, niż ja płacący za pełny produkt - grają bez kretyńskich zabezpieczeń, nie potrzebuję stałego połączenia online i wszystkie płatne kosmetyki w singlówce mają za darmo.
Z perspektywy osoby która się zna na cheatach, uważam że vac jest najlepszym anticheatem.
Dlaczego?
-nie widzi naszych plików z kompa przez co nie narażamy się na utratę naszych danych
-ciężko jest teraz o cheata, którego vac nie wykryje poniżej 7 dni
EPIC moze stac sie standardem appek do odpalania gier w takim razie. Juz bezsensowne akcje promocyjne na Steamie i brak proby podjecia rekawic rzuconych przez EPIC byly slabe, teraz dowalili na tyle ze odechcialo mi sie ostatecznie u nich kupowac.
Po prostu nie bedzie sie kupowac gier SP z tym syfem i po problemie, a wydawcom probujacym wciskac na sile MTX, najlepiej bedzie pokazac srodkowy palec.
ciekawe kto pierwszy odwazy sie wcisnac Denuvo pod pretektem walki z cheaterami aby zaimplemdntowac skape MTX.
Poki co nie kupilem zadnej gry z tym zabezpieczeniem.
Unikam i wybieram wersje konsolowe (na plycie) gry z tym czymś.
Odkad wyczytalem, ze to cos syfi komputer i zużywa zasoby przez co gra slabiej chodzi, to ja tego nie chce miec wgranego w komputer.
Nie godze sie na syf ware, glosuje głową i portfelem.
Teraz to gówno ware ma miec dodatkowe moduly jeszcze bardziej orające wydajność systemu. Podziękował.
Jakoś Cyberpunk w pelni DRM free zarobil kokosy i nie potrzebowal smietnika.
Niepotrzebnie ludzie od początku kupowali gry na steam - gdyby to dziadostwo się odrzuciło pewnie do dzisiaj gry miały by drmy montowane na płytkach.
Jakaś gra traci prawa autorskie do muzyki? cyk wycinamy zawartość z gry obowiązkową aktualizacją na steam.
Coś jest niepoprawne? za dużo neglizu? bam aktualizacja i zaraz będzie wycięte.
Steam niczym nie różni się od platform streamingowych jedno i drugie to jeden wielki rak. Gracze zatarli granice między grą na własność a "subskrypcją" i taki mamy efekt.
Nie mówię już o jakimś banie który przez przypadek przydzieli automat - wtedy to weź sobie odzyskuj konto z suportem który nie istnieje.
#teamgog chociaż szkoda ze wybór gier kiepski i ceny często nie zachęcaja. Starocie po 30-50zł są ok ale nowe gry baardzo długo trzymają tam ceny.
Najbardziej to byłbym za rozwiązaniem hybrydowym. Mamy grę na płycie na której jest pełna zawartość ale do jej odpalenia potrzebna jest weryfikacja w programie podobnym do steama. Zakładamy konto mamy tam gry ale nie ma możliwości otrzymania bana. Po prostu program który służy tylko do weryfikacji i jest swojego rodzaju biblioteką. Do tego mielibyśmy możliwy wybór dowolnej wersji gry( nawet takiej która oficjalnie nie może być już sprzedawana np z powodów praw autorskich).
Co do programu weryfikacyjnego to miałem na myśli po prostu jeden złoty standard. W przypadku jego upadku ( dajmy na to steam bankrutuje, zostaje rozwiązany itd) wszystkie gry mają zdjęty DRM i zostają z nami na płytach.
Jak takie coś zrobić? po prostu platforma która jest drmem przed upadkiem puściła by specjalny program który pozwala po wsadzeniu płyty do napędu zdjąć z niej ochronę.
To by było świetne rozwiązanie bo chroniło by tak jak steam producentów przez wiele lat przed "rozdawaniem gry kolegom z 1 płyty za darmo" a gracz miałby produkt na własność do tego w wersji która była od początku bez wyciętej zawartości. Aktualizacje przez taką platformę weryfikującą tak jak na steamie też można by normalnie do gierek instalować.
No ale można i tak. Subskrypcja to uzależniający szajs i studnia bez dna.
Nie zapominajcie jeszcze o obniżeniu wydajności w grach, które będą z tego korzystały.
Pewnie gdyby to był epic to byłyby komentarze jak to denuvo i epic przysyłają dane do chin bo jak to tak to denuvo instaluje sterownik na poziomie jądra systemu operacyjnego :D Do multi jeżeli faktycznie jest taki dobry to spoko, chociaż są inne zabezpieczenia na rynku, które są bardzo dobre. Jeżeli będzie blokował jakiekolwiek zmiany w plikach gry singleplayer to już tak trochę słabo.