Denuvo Anti-Cheat może stać się standardem na Steam
Denuvo już zawsze będzie mi kojarzyć się negatywnie, nawet jak chodzi tu o anticheat, a nie zabezpieczenie gier.
Denuvo Anti-Cheat dla gry single? Mówię NIE!
Od singla niech się odwalą. Dla mnie to potencjalnie bardzo duże zniechęcenie do zakupu.
Gdzieś trzeba postawić granicę i powiedzieć 'nie'.
Rynek na PC jest przesycony grami (o ile ktoś ma w miarę szeroki horyzont zainteresowań), nie będzie powodu do płaczu- co najwyżej trochę oszczędności w portfelu, jako że czuję głównie więksi wydawcy (=wyższe ceny gier) będą próbowali odwalać z DAC koko-dżambo.
Zgadzam się w pełni z uniqueusername1928. Tak zasłona dymna w postaci walki z oszustami w MP a skończy się na wymuszaniu mtx w SP
Denuvo już zawsze będzie mi kojarzyć się negatywnie, nawet jak chodzi tu o anticheat, a nie zabezpieczenie gier.
Zgadzam się w pełni z uniqueusername1928. Tak zasłona dymna w postaci walki z oszustami w MP a skończy się na wymuszaniu mtx w SP
Na epicu większość gier AAA takze jest zabezpieczona denuvo takze sie tak nie zapedzaj.
Uuu, minusy więc chyba kęsikowi się podoba denuvo ;) Ależ byłby tu fikołek gdyby news był identyczny tylko, że w kontekście epica.
hej dajcie spokój Persecuted. On żyje w naiwności i ufa wielkim korporacjom, które mają go gdzieś. Przecież uważa pewnego wydawcę, który ukrywa toksyczność i molestowanie seksualne w środowisko pracy jak Watykan, za dobrą firmę. Nie mówiąc po Ubi...to znaczy imieniu
Jest, ale to indywidualny wybór twórcy bądź wydawcy, a EGS tego nie narzuca. Na Steamie natomiast Denuvo może stać się obowiązkowym standardem, nie dając nikomu wyboru.
On żyje w naiwności i ufa wielkim korporacjom, które mają go gdzieś
A na podstawie czego wyciągasz takie wnioski?
Przecież uważa pewnego wydawcę, który ukrywa toksyczność i molestowanie seksualne w środowisko pracy jak Watykan, za dobrą firmę. Nie mówiąc po Ubi...to znaczy imieniu
A co ma piernik do wiatraka? Lubię niektóre gry Ubi, bo z reguły dają mi dobrą rozrywkę na wiele godzin. Dlaczego miałbym przestać je lubić z powodu np. złych warunków pracy panujących u tego pracodawcy? Nie zapominaj, że kupując ich gry wspieram nie tylko "krwiożerczych korpo-kapitalistów", ale też wszystkich tych "zwykłych ludzi", których Ubi zatrudnia i którzy ciężko zapierdzielają, bym ja mógł otrzymać ulubioną zabawkę. Dla mnie to uczciwy układ i żaden powód do wstydu czy wyrzutów sumienia. Zwłaszcza, że ostatnimi czasy to właśnie Ubi, po tym jak wielokrotnie dostał po uszach od graczy i mediów, jest chyba najbardziej przejrzystym korpo na growym rynku. Pokazuje gry takimi, jakie są (i to sporo przed premierą), nie obiecuje gruszek na wierzbie, a "usługowość" swoich produkcji z reguły trzyma na rozsądnym poziomie (i np. nie bombarduje gracza "obligatoryjnymi" mikro transakcjami, bez których granie zmienia się w ciężką pracę).
No i warunki pracy w Ubi wcale nie są złe, poczytaj sobie opinie o nich w serwisach zrzeszających developerów i ludzi z branży gier. Ponoć praca u nich to, w porównaniu z CDP czy Rockstarem, istne wakacje.
Jest, ale to indywidualny wybór twórcy bądź wydawcy, a EGS tego nie narzuca. Na Steamie natomiast Denuvo może stać się obowiązkowym standardem, nie dając nikomu wyboru.
Jedyne co można napisać to xD. Na Steamie nawet nie musisz używać Steam DRM, możesz wydawać gry DRM free a ty twierdzisz że Denuvo może stać się nagle obowiązkowym standardem?
A co mówi tytuł (i treść) newsa? "Denuvo Anti-Cheat może stać się standardem na Steam"... Tak, chodzi o inne Denuvo, ale jednak Denuvo.
Tytuł to zwykły clickbait, jak na razie Denuvo Anti-Cheat szybciej wyleciał z gry w której był niż do niej trafił. Reputacja na dnie. Valve ma swój sprawdzony Anti-Cheat który nie wywołuje takich kontrowersji. I według ciebie Valve porzuci własne opcjonalne rozwiązanie i będzie wymagać używania D Anti-Cheat? Denuvo DRM też miało stać się standardem na PC i co? Na kilka tysięcy gier rocznie ile ma ten syf? 20?
Nie wiem co zrobi Valve w przyszłości i mało mnie to obchodzi (bo Denuvo nigdy nie stanowiło dla mnie problemu). Odniosłem się po prostu do treści newsa.
No niespecjalnie się odniosłeś do treści newsa, bo z niej jasno wynika, że Denuvo Anti-Cheat zostało zintegrowane ze Steamworks co ma jedynie ułatwić jego implementację w grach przez wydawców, którzy do tej pory musieli indywidualnie się tym zajmować. Nigdzie nie jest napisane, że stanie się to standardem lub steam zacznie narzucać go wydawcom.
Naprawdę, jak chcecie rozpoczynać shitstormy to chociaż nauczcie się czytać ze zrozumieniem.
Przyganiał kocioł garnkowi... Z treści newsa wynika, że system Denuvo został zintegrowany ze Steam Steamworks, co zdaniem autora newsa MOŻE oznaczać, że w przyszłości stanie się on standardem na tej platformie. Ja natomiast podzielam to zdanie, ponieważ mam podobne przypuszczenia. Na przyszłość czytaj ze zrozumieniem (zarówno newsy jak i komentarze), potem pouczaj innych.
"co zdaniem autora newsa MOŻE oznaczać, że w przyszłości stanie się on standardem na tej platformie."
Gdzie coś takiego wyczytałeś? Autor jedynie zaznacza, że ta implementacja może pozytywnie wpłynąć na jego popularność, co niekoniecznie musi oznaczać, że stanie się on standardem.
Poza tym napisałeś również:
"Na Steamie natomiast Denuvo może stać się obowiązkowym standardem, nie dając nikomu wyboru."
Jestem ciekaw gdzie to z kolei wyczytałeś lub zinterpretowałeś, bo w żadnym miejscu tego newsa nie jest napisane, że steam miałby coś wymuszać na wydawcach.
Nie zapominajcie jeszcze o obniżeniu wydajności w grach, które będą z tego korzystały.
Denuvo Anti-Cheat dla gry single? Mówię NIE!
Czytac chyba nie umiesz, tutaj chodzi o zabezpieczenie antycheatowe a nie samej gry
np. do zwalczania tzw. trainerów czy niepodobających się twórcom modów w grach single player.
Chyba jednak umie.
Tak jak pisał Urumod. Chodzi o utrudnianie tworzenie modów i takie tam, co mają pomóc gry single w ulepszaniu i przedłużenie żywotność dzięki fanowskie kampanie i misji.
Natomiast trainerów są przydatne dla niektórzy. Kto korzystał, ten wie.
tak bez denuvo duzej ilosći gier AAA nie zmodujesz przez chore zabezpieczenie i skompresowanie plików samej gry
Może, ale to zależy od fani gry i popularność wybrany tytułu. Jak ktoś jest genialny w programowaniu, hakowaniu i pokocha te gry, to później czy prędzej tak przełamie zabezpieczenie i sam stworzy własne narzędzie, o ile ma cierpliwość i nie działa samotnie. Z tą różnica, że minie sporo czasu, zanim to nastąpi np. fanowskie łatki dla Gothic 3, albo dla Vampire: Bloodlines.
Przykłady są wielu emulatory takich jak RPCS3 dla gry PS3, albo mody dla wielu gry, co nie mają narzędzie moderskie, ani kody źródłowe.
Natomiast obecność Denuvo jedynie tylko to utrudni jeszcze bardziej i może to zniechęci niektórzy.
Denuvo Anti-Cheat ma sens jedynie dla multi przeciwko oszuści, natomiast Denuvo jako anty-piractwo ma sens tylko dla gry AAA w dniu premiery i przez pierwsze 6-12 miesięcy, nie dłużej.
Pewnie gdyby to był epic to byłyby komentarze jak to denuvo i epic przysyłają dane do chin bo jak to tak to denuvo instaluje sterownik na poziomie jądra systemu operacyjnego :D Do multi jeżeli faktycznie jest taki dobry to spoko, chociaż są inne zabezpieczenia na rynku, które są bardzo dobre. Jeżeli będzie blokował jakiekolwiek zmiany w plikach gry singleplayer to już tak trochę słabo.
Steam dodał anty-cheata jako możliwość dodania go do gry i nie wymusza jego stosowania. Po prostu rozwój platformy i kolejna możliwość dla wydawców, z której mogą ale nie muszą korzystać, tak samo, jak z zabezpieczenia antypirackiego, które od dawna jest na Steamie i które wymusza uruchomienie Steama razem z grą (wtedy gra nie jest DRM free).
Nikt nie jechałby po Epicu z tym anty-cheatem, bo Epic z niewiadomego powodu broni się przed jakimkolwiek rozwojem swojej platformy i anty-cheata też by nie dodał, chyba że Denuvo sporo zapłaciłoby za dodanie, ale pewnie sami musieliby dodać tego anty-cheata do Epica. Nawet twórcy ARK: Survival Evolved musieli stworzyć własny modkit i dodać go jako osobną aplikację na Epicu, bo Epic dodał wsparcie modów tylko do MechWarrior 5, pochwalił się, że jedna gra ma wsparcie modów i nic więcej z tym nie robią. I od tamtego czasu nic nie zrobili na swojej platformie (jeżeli wierzyć ich planom na Trello).
Widzę komentarze na temat denuvo nie steama. Jak to denuvo jest złe a nie steam. Gdyby była analogiczna sytuacja to byłyby komentarze o epicu nie o denuvo i w dodatku o wykradaniu informacji i przysyłaniu do chin. Już takie sytuacje były, więc...
Oj klasyczny Uromod, który musi wszystkim przypomnieć jak to niesprawiedliwie jest oceniany biedny epic xD
Po prostu na golu sporo osób (nie ja) zdobyło już himalaje, himalaje hipokryzji.
Ja nie stosuje podwójnych standardów tak jak większość tutaj obecnych. Tak jak i w tym wypadku nie mam nic do steama. Tak jak napisałem, gdyby była analogiczna sytuacja to epic byłby winny a nie denuvo. Zresztą już takie sytuacje były, więc...
No przecież, że tak jest. Miałem udowodnione XD Świetnie byście się sprawdzili w moderowaniu treści na twitterze.
gdYbY bYłA oDwrOtnA sYtuAcjA
ty do wszystkiego masz jakieś teorie spiskowe? bo co cię widzę to jakąś kolejną głupotę wymyślasz xD
No przecież, że teoria spiskowa. Nie było tutaj wcale takich sytuacji. Ależ byłby fikołek gdyby to epic instalował coś w systemie. To by się cały golowy beto wylał.
Po prostu na golu sporo osób (nie ja) zdobyło już himalaje, himalaje hipokryzji.
Ah, może i nic do niego nie dociera, ale za to jakie ma poczucie humoru!
Dobrze, że wy dotarliście do szczytu ;) To wy, gdybyście tylko mogli.
To wy, gdybyście tylko mogli.
Patrzcie, nasz forumowy magik, co każdy umysł zna :D
Po prostu na golu sporo osób (nie ja) zdobyło już himalaje, himalaje hipokryzji.
...oraz inne bajki Urumoda
spoiler start
(błagam, napij się herbatki czy coś, może ci przejdzie... choć w to wątpię)
spoiler stop
Jak dobrze, że jeszcze można mieć swoje zdanie i żadna plemienna mentalność tego zmieni chociaż bardzo się stara. Na początku zgłaszali bo płatki śniegu chciałyby cenzurować wszystko co nie jest tożsame z ich myśleniem. Potem te same płatki śniegu zakładały multikonta tylko by mnie poobrażać. A znowu bez skutku.
Używam jednego, nie wielu jednocześnie. I nie zakładam nowego by kogoś obrażać.
Urumod to taki typek co w necie kozaczy a w realu rozmowa tylko z przytakiwaniem i spuszczonym łbem.
Powiedział typek z antify.
Nadal nic nie udowodniłeś, czekam.
Po tej aferze z anticheatem w nowym Doomie bardzo krzywo patrzę na to rozwiązanie.
Od singla niech się odwalą. Dla mnie to potencjalnie bardzo duże zniechęcenie do zakupu.
Gdzieś trzeba postawić granicę i powiedzieć 'nie'.
Rynek na PC jest przesycony grami (o ile ktoś ma w miarę szeroki horyzont zainteresowań), nie będzie powodu do płaczu- co najwyżej trochę oszczędności w portfelu, jako że czuję głównie więksi wydawcy (=wyższe ceny gier) będą próbowali odwalać z DAC koko-dżambo.
Poki co nie kupilem zadnej gry z tym zabezpieczeniem.
Unikam i wybieram wersje konsolowe (na plycie) gry z tym czymś.
Odkad wyczytalem, ze to cos syfi komputer i zużywa zasoby przez co gra slabiej chodzi, to ja tego nie chce miec wgranego w komputer.
Nie godze sie na syf ware, glosuje głową i portfelem.
Teraz to gówno ware ma miec dodatkowe moduly jeszcze bardziej orające wydajność systemu. Podziękował.
Jakoś Cyberpunk w pelni DRM free zarobil kokosy i nie potrzebowal smietnika.
Rozumiem jeszcze zabezpieczenia antypirackie, w grach single zwłaszcza.
Rozumiem jeszcze zabezpieczenia antycheaterskie w grach multi, ale w single to jest "xD" wolę żeby gracze korzystali w grach single player z modów które ułatwiają grę/dają pieniądze itp. niż kupowali rzeczy do gry single jak w nowych assassynach.
Korposom sie w d.pach przewraca od tego, ze nie ma nikogo, kto stawia im granice.
Niedługo beda gry same ściągać pieniądze z konta, bo syfware bedzie caly czas dzialal (takze poza gra) i przechwyci login i hasło do banku.
Kto wie, czy Klient Steam juz tego nie robi, zawsze lunchery wylaczam po wylaczeniu gry i nie zezwalam na start z systemem niczemu.
Klrposy pojda dalej, widza, ze moga roboc co chcą to beda robić.
Predzej bym wolal uzyc pirata niz kupic gre z czyms takim.
Przypomina mi to wydanie „odświeżonej wersji" Two Worlds II po latach - kody nie działają ale za to udostępniono sklep gdzie można kupić te zasoby za dolary, te prawdziwe :]
A i nie dało się ich powiększyć z CheatEngine, w oryginale dało się.
Wtedy śmieszyło ale kiedyś będzie to norma - płacić drobne za przyśpieszenie grindu już jest w azjatyckich grach MMO(RPG też) więc kwestia czasu kiedy to u nas się pojawi.
"System Denuvo Anti-Cheat instaluje sterownik na poziomie jądra systemu operacyjnego i monitoruje interakcje pomiędzy OS-em i grą,"
Dziękuję, nie skorzystam. Na szczęście bardzo rzadko gram w multi, więc jakoś mi się, póki co udaje trzymać z daleka od tego dziadostwa.
Niestety "np. do zwalczania tzw. trainerów czy niepodobających się twórcom modów w grach single player." to też jest realna możliwość. O ile tego typu systemy w multi o konieczność, to w grach single mówię czemuś takiemu stanowcze nie.
Sprzedaż gier spadnie jak nic nie będzie dostępne lub za drogie jeśli chodzi o podzespoły PC.
Nic nie spadnie. Gracze to typ konsumenta, ktory zeżre nawet gruz lub krowi nawóz, byle tylko moc "popykać" w grę.
Przeszly wszystkie patologie, nawet takie jak lootboxy, mikropłatności czy platny online, wiec nie ma granic.
Czekam na sprzedaz samego intra z menu gry, a reszta (zawartość) w dlc, albo intro, menu i rozdział pierwszy gry.
To tez przejdzie, wszystko przechodzi, jeszcze nic nie zostalo w tej branzy zbojkotowane tak, ze zdechlo.
Nawet konsole po 4 tys zl kupuja mimo, ze gier na nie ma (PS5 u spekulantów).
Nic nie spadnie, wzrośnie i to skokowo.
Nie spadnie bo gracz PC jest dość specyficzny.
Po pierwsze Kupuje grę w każdej postaci i nic go nie zatrzyma mogą ograniczać co się da on i tak będzie kupował.
Drugi typ to tzw oszczędny on jest na PC bo myśli że oszczędza - to piraci i promocyjni gracze.
No tak, bo sklepy przyspieszające grind w single nie zarabiają...
Patologia się powiększa, nowotwór rośnie.
Sami sobie winni jesteśmy, najwidoczniej ludzie kupują a wydawcom nadal za mało
Z jakiegoś powodu nadal żadna firma nie pochwaliła się statystykami które by pokazały, że Denuvo podbiło im sprzedaż.
Bo nie podbija, tylko zmusza niecierpliwych do zakupu. Takich jest duzo
Gdyby twórcom się to nie opłacało to by z tego nie korzystali.
W przypadku Crysis Remasterd, po 5000 sztuk wyszli na zero za Denovo. Ciężko jednak ocenić, ile osób kupiłoby grę bez Denovo. Mniej? Więcej? Tyle samo? Jest to przede wszystkim nie takie drogie. 150 tyś Euro dla Cryteka to nie mało, ale też nie dużo. Szczególnie, że można oczekiwać zwrotu w przypadku przedwczesnego złamania.
Ludzie, nie bronie Denuvo bo to kupa faktyczna, tutaj w newsie tylko chodzi że Steam dodał OPCJONALNĄ opcje wprowadzenia antycheata do gier wydawanych na steam, łatwiejsza integracja. Plujcie sie na wydawców którzy nawet zaczna blokować cheaty w singlu żeby jakaś cześć graczy zaczeła sypać kasa w mikro żeby se ułątwić rozgrywke. Kto jest tutaj winny? Wydawcy i częściowo ,,my" że jednak sie opłaca wsadzać mikro do singli, jacyś idioci to jednak kupują i sporo musi być tych idiotów. Ja osobiście nigdy nie wydałem złotówki na skórki czy inne bzdety ale takzę nie oszukiwałem, ja tam akurat lubie grind zazwyczaj.
Steam to niech lepiej idzie w diabły i nie kradnie 30% ceny gry.
Wolalbym gre taniej bez tego pasozyta.
Te dodatkowe 18% i tak leci do wydawców (jeśli owi istnieją) zamiast do devów
Wystarczy to program wykorzystuje sterownik instalowany na poziomie jądra systemu, co wzbudza pewne kontrowersje
i wszystko jasne !
... i nie ma to znaczenia czy jest to zabezpieczenie antypirackie czy antycheat.
Polecam bojkot produkcji z tym gównem wtedy im się odechce jak sprzedaż znacznie spadnie. Już pierwsze to Doom Eternal - dlatego nie kupuje.
Widzę, że niektórzy rozpętują tutaj wojenki z powodu clickbaitowego tytułu, a nie czytają ze zrozumieniem treści newsa. Jest tutaj napisane, że Denuvo Anti-Cheat został zaimplementowany do Steamworks, czyli narzędzi dla wydawców, co spowoduje, że jak któryś z wydawców będzie chciał z niego skorzystać to będzie miał to ułatwione. Nigdzie nie jest napisane, że steam zacznie wymuszać na twórcach korzystanie z niego, a także, że stanie się to standardem.
Oczywiście sam nie chcę by coś takiego było wprowadzone w grach single, bo to po prostu głupota. Zabije to możliwość korzystania z modów i trainerów do zabawy. Rozumiem, że coś takiego nie jest dostępne na konsolach, ale PC jest otwartą platformą i skoro jest możliwość takiej zabawy, to czemu by z niej nie korzystać? Jeśli chodzi o anti-cheaty w grach multi to w pełni to popieram, oszukiwanie w grach wieloosobowych jest głupotą i to powinno się tępić, ale co komu przeszkadzają mody i trainery w grach single?
Co do ostatniego, przez to ze mikro przeszły (niestety) w singlach to mozę sie poźniej okazać ze specjalnie beda blokować owe trainery i kody żeby zmusić jakąś cześc graczy do rzucenia groszem na ułatwienia.
Żadne wojenki... a to że wydawca będzie miał ułatwiony dostęp to właśnie oznacza że prędzej czy później będzie to standard jak na ubiszrocie.
Dobrze że nie Vanguard
A weźcie ludzi tak nie straszcie. Już myślałem, że chodzi o Denuvo Anti-Tamper i już mi ciśnienie podskoczyło. Ogólnie co do Anti-Cheat to jeśli zabezpieczenie nie będzie inwazyjne i jeśli Id Software mówiło prawdę, że winą za niestabilność gry oraz problemy z wydajnością były po stronie błędów w aktualizacji (które wprowadzało denuvo anti-cheat), a nie samego D:AC to spoko rozwiązanie. Nic mnie bardziej nie denerwuje na pececie niż cheaterzy w grach sieciowych.
Podobno torrenty znów stały się popularne. Ciekawe, dlaczego ;)
Cóż, widocznie okazało się, że nie wszyscy gracze są na tyle głupi, żeby płacić pieniądze za kosmetyki w grze single player. Zawsze się zastanawiałem, dlaczego to nie wyginęło, skoro z taką łatwością można wgrać trainera/ cheata i mieć za darmo nowy fatałaszek dla postaci. A wgranie anti-cheata stosunkowo niewiele zmieni w singlówkach (jeśli chodzi o osoby, które to używały) - ludzie pościągają cracki, czy jakieś inne oprogramowanie łamiące to zabezpieczenie i tyle z tego będzie. No i niektórzy powiedzą sobie dość i zwyczajnie spiracą grę - choć gram legalnie to sam się złapałem na myśleniu, że piraci mają o wiele lepiej, niż ja płacący za pełny produkt - grają bez kretyńskich zabezpieczeń, nie potrzebuję stałego połączenia online i wszystkie płatne kosmetyki w singlówce mają za darmo.
Niepotrzebnie ludzie od początku kupowali gry na steam - gdyby to dziadostwo się odrzuciło pewnie do dzisiaj gry miały by drmy montowane na płytkach.
Jakaś gra traci prawa autorskie do muzyki? cyk wycinamy zawartość z gry obowiązkową aktualizacją na steam.
Coś jest niepoprawne? za dużo neglizu? bam aktualizacja i zaraz będzie wycięte.
Steam niczym nie różni się od platform streamingowych jedno i drugie to jeden wielki rak. Gracze zatarli granice między grą na własność a "subskrypcją" i taki mamy efekt.
Nie mówię już o jakimś banie który przez przypadek przydzieli automat - wtedy to weź sobie odzyskuj konto z suportem który nie istnieje.
#teamgog chociaż szkoda ze wybór gier kiepski i ceny często nie zachęcaja. Starocie po 30-50zł są ok ale nowe gry baardzo długo trzymają tam ceny.
Najbardziej to byłbym za rozwiązaniem hybrydowym. Mamy grę na płycie na której jest pełna zawartość ale do jej odpalenia potrzebna jest weryfikacja w programie podobnym do steama. Zakładamy konto mamy tam gry ale nie ma możliwości otrzymania bana. Po prostu program który służy tylko do weryfikacji i jest swojego rodzaju biblioteką. Do tego mielibyśmy możliwy wybór dowolnej wersji gry( nawet takiej która oficjalnie nie może być już sprzedawana np z powodów praw autorskich).
Co do programu weryfikacyjnego to miałem na myśli po prostu jeden złoty standard. W przypadku jego upadku ( dajmy na to steam bankrutuje, zostaje rozwiązany itd) wszystkie gry mają zdjęty DRM i zostają z nami na płytach.
Jak takie coś zrobić? po prostu platforma która jest drmem przed upadkiem puściła by specjalny program który pozwala po wsadzeniu płyty do napędu zdjąć z niej ochronę.
To by było świetne rozwiązanie bo chroniło by tak jak steam producentów przez wiele lat przed "rozdawaniem gry kolegom z 1 płyty za darmo" a gracz miałby produkt na własność do tego w wersji która była od początku bez wyciętej zawartości. Aktualizacje przez taką platformę weryfikującą tak jak na steamie też można by normalnie do gierek instalować.
No ale można i tak. Subskrypcja to uzależniający szajs i studnia bez dna.
Z perspektywy osoby która się zna na cheatach, uważam że vac jest najlepszym anticheatem.
Dlaczego?
-nie widzi naszych plików z kompa przez co nie narażamy się na utratę naszych danych
-ciężko jest teraz o cheata, którego vac nie wykryje poniżej 7 dni
i osobom z gruzami bo denuvo sobie zaklepuje rdzeń procka a jak ma sie 4 to zostaje dla gry 3 xD
EPIC moze stac sie standardem appek do odpalania gier w takim razie. Juz bezsensowne akcje promocyjne na Steamie i brak proby podjecia rekawic rzuconych przez EPIC byly slabe, teraz dowalili na tyle ze odechcialo mi sie ostatecznie u nich kupowac.
Nie wierzę jakieś zmiany nadchodzą w środowisku betonu PC. Zaczynają oceniać realną wartość sklepów z grami a nie slepo wpatrzeni w steam który stoi na tak wieloma antykonsumenckimi praktykami.
Po prostu nie bedzie sie kupowac gier SP z tym syfem i po problemie, a wydawcom probujacym wciskac na sile MTX, najlepiej bedzie pokazac srodkowy palec.
ciekawe kto pierwszy odwazy sie wcisnac Denuvo pod pretektem walki z cheaterami aby zaimplemdntowac skape MTX.
Gracz PC już został przeanalizowany kupuje wszystko. A typ oszczędny i tak nie kupi tylko gada bo się boi że mu piraty nie będą działać.
Nie ma to duzego dla mnie znaczenia tak szczerze. I wiekszosc casuali z przecietnym iq tez mnie nie interesuje. I tak dzisiaj niewiele gier kupuje badz moze takze "pirace" tak jak wczesniej i mam ku temu rozne zazwyczaj powody. Nawet jak cos mnie zainteresuje to raczej nie rzuce sie na gre z chciwa monetyzacja. I powiedz mi, kto nie jest oszczedny w dzisiejszych czasach?