Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Redzi jak Rockstar - Wiedźmin 4 najprawdopodobniej w 2025 roku - felieton

19.01.2020 15:14
Smoke
👎
1
52
Smoke
54
Konsul

Meh, głupi clickbait i wróżenie z fusów.

20.01.2020 00:36
ddawdad
32
19
odpowiedz
1 odpowiedź
ddawdad
63
Przegryw
Image

Piękny widok.

19.01.2020 16:54
Outremere
8
12
odpowiedz
2 odpowiedzi
Outremere
2
Centurion

"tą po prostu musi być Wiedźmin 4"

Nie żeby coś, ale sugeruje Droga Redakcjo abyście pozbyli się kogoś kto pisze takie felietony.

Nie dość, że nie przetwarza informacji podanych przez devów: którzy parę miesięcy temu mówili otwarcie, że w najbliższej przyszłości planują jeszcze przynajmniej trzy projekty ze świata Cyberpunka - gdzie wiemy, że pierwszym jest to co wyjdzie we wrześniu, drugim jest multiplayer, a trzecim jest być może kontynuacja (na temat której wypowiadał się sam twórca tegoż uniwersum z którym chcą podtrzymać współpracę na dłużej).

To dodatko ten felieton to jeden wielki nie wnoszący click bait stosujący myślenie życzeniowe - czyli najgorszy sort jaki można czytać w internecie.

- Wiem że pewnie usunięcie ten komentarz, więc zawczasu mogę też wyrazić waszą niezdolność przyjmowania konstruktywnej krytyki -

19.01.2020 23:38
31
9
odpowiedz
zanonimizowany1226085
22
Generał

Jeśli spodobał Ci się ten tekst i chcesz otrzymywać go przed wszystkimi, zapisz się do naszego newslettera.

Co mi się miało w nim podobać? to samo ja bym mógł napisać gdziekolwiek xD wróżenie z fusów, bez kitu.

19.01.2020 16:31
😁
5
8
odpowiedz
1 odpowiedź
Rvn10
91
Generał

Jak zwykle Smoszna wróży z fusów:)

Admin: Prosimy o darowanie sobie takich kwantyfikatorów jak ten, który skasowaliśmy.

post wyedytowany przez Admina 2020-01-19 16:59:14
20.01.2020 22:40
Darkowski93m
54
7
odpowiedz
1 odpowiedź
Darkowski93m
174
Generał
Image

Coś nie pyknął felietonik ---> :P

19.01.2020 16:29
Persecuted
4
6
odpowiedz
14 odpowiedzi
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

Co od Wiedźmina się zgadzam, bo też wierzę, że po CP wrócą na stare śmieci, ale mam wątpliwości, czy znowu będzie to gra o Geralcie. Szczerze mówiąc to sam nie wiem, czy bym tego chciał. Jego opowieść fajnie się zakończyła w Krwi i Winie toteż wydaje mi się, że dopisywanie do niej nowych rozdziałów mogłoby być trochę naciągane.

No a poza Geraltem też jest życie w tym uniwersum :). Moglibyśmy pokierować Ciri (dosyć bezpieczna opcja), własnym wiedźminem (też dosyć bezpieczne terytorium), ale też zupełnie inną postacią. Ja osobiście chętnie poznałbym świat wiedźmina z innej perspektywy, np. elfa z komanda scoia'tael, czarodziejki albo nawet... wyższego wampira, żyjącego wśród ludzi!

O ile Geralt jako protagonista ma niezaprzeczalne zalety, tak ma też poważne wady. Przede wszystkim nie jest, jak sam twierdzi, prostym wiedźminem, a żywą legendą, o której słyszeli już niemal wszyscy, nie wyłączając czarodziejów, monarchów i rozumnych potworów. Jest też bohaterem aż za dobrze nakreślonym, który ma swój charakter, temperament, upodobania i kręgosłup moralny, a my jako gracze, możemy jedynie poruszać się w pewnym spektrum tego, co zrobiłby książkowy Geralt w danej sytuacji (a więc nie ma mowy np. o zabijaniu niewinnych czy korzystaniu z portali ;d). A ja bym wolał pisać własną historię i kreować własną personę w świecie gry, obojętne czy w skórze wiedźmina, czarodzieja czy choćby rycerza Zakonu Płonącej Róży.

post wyedytowany przez Persecuted 2020-01-19 16:34:25
20.01.2020 09:03
Ziomaletto1
37
5
odpowiedz
Ziomaletto1
44
Konsul

To już nawet nie jest śmieszne. Tylko żałosne.

20.01.2020 12:23
kęsik
😍
46
5
odpowiedz
1 odpowiedź
kęsik
148
Legend

Brawo GOL, świetny felieton. Ludzie ewidentnie chcą takie rzeczy czytać.

21.01.2020 07:43
😐
55
5
odpowiedz
zanonimizowany1230589
12
Pretorianin

Autentycznie nie ma już tutaj co czytać. Clickbait, jak się mówi. Po systemie "łapek" widać, że chyba coś nie pykło. Wielka szkoda, że ten portal obecnie tak się stacza pod względem jakości treści. Na palcach jednej ręki można policzyć ciekawe artykuły, które ostatnio pojawiły się tutaj na stronie. CDPR to tutaj już team niemalże mesjański, non stop artykuły, plotki i felietony o Wiedźminie i CP2077, Jason Schreier, choć nie raz się pomylił to tutaj niemal objawienie dziennikarstwa i trzeba go cytować niemal wszędzie. Przykłady można jeszcze mnożyć. A usuwanie nieprzyjemnych dla redakcji komentarzy, które obnażają ten proceder to już wierzchołek góry. Aż żal patrzeć co się z tym "Golem" stało. No ale skoro kliki się zgadzają to widać nie ma problemu.

19.01.2020 18:13
20
4
odpowiedz
14 odpowiedzi
zanonimizowany1301493
4
Konsul

Mam wrażenie, że już te słowa napisałem ;)

Rozumiem, że mam ufać CDPR:
- na temat tego, że historia Geralta jest już zamknięta
- o trzech projektach ze świata C2077
bo to CDPR, i zawsze mówią prawdę, i można im ufać?
Acha...
Ja im zaufałem, jak z pompą poprzez Keanu podali datę premiery.
I co? I teraz nie mam k... ręki ;)

Ludzie. Wy sobie jaja robicie, czy tak głupi jesteście? Nie ufam słowom CDPR. Na moje to premiera C2077 może być opóźniona bo wysłali już 300 ludzi do pracy nad W4 by zdążyć w dwa lata. Więc pozostałym 300 dano parę miesięcy więcej na C2077.
Owszem to bajka, ale bez jaj.
Ufać komuś bo coś powiedział, skoro ten ktoś skłamał? Porąbało was.
To korpo. Chcą kasy. Może nie walą mikrotransakcji (czy w Gwincie nic nie można kupić? Wiem, wiem free to play I to już tłumaczy wszystko...), może nie robią gier usług (moduł multi jako osobna gra AAA wcale przecież nie będzie grą-usługą na lata), może tylko przeszacowali siły...

Taaa...
Wiedźmińskiej opowieści kupiłem jako początek cyklu takich gierek i dostałem figę. To była jednorazowa przygoda.
Data premiery? Zero marketingu, reklam - mamy styczeń... W grudniu też nic nie było. Oni już dawno planowali przesunięcie.

Ja im nie ufam. Spodziewam się zajebistej gry, ale jak ktoś myśli, że CDPR nie zrobi W4 po takim boomie na trylogię po serialu... Kasa leży na ulicy. Leży. Dla nich. Mają jej nie podnieść? Acha :) dorośnijcie.

post wyedytowany przez zanonimizowany1301493 2020-01-19 18:14:39
20.01.2020 07:29
😂
36
2
odpowiedz
5 odpowiedzi
zanonimizowany1146443
59
Senator

Nieźle odlecieliście. Nie dość, że to kolejny bezsensowny "artykuł" o Redach/Cyberpunku/Wiedźminie w ostatnim czasie, to na dodatek cała jego treść to wyssane z palca bzdury. Na dodatek został okraszony marnym clickbaitem xD

A tak poza tym to skąd wam się ubzdurało, że kolejny Wiedźmin będzie z Geraltem w roli głównej? Skoro tak bardzo śledzicie wszystkie informacje o Redach, to powinniście wiedzieć, ze wielokrotnie mówili o tym, że historia Geralta została zakończona.

19.01.2020 16:27
Troprzem
3
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Troprzem
58
Konsul

Nikt nie ma za złe Cedepowi, że przełożył premierę. Rozumiem, że większość osób woli poczekać i dostać dopracowaną grę. Ale z drugiej strony, czy to jest już normą, że pierwsza data premiery jest zawsze nieprawdziwa? Nie mam nic przeciwko temu, żeby Cyberpunk wyszedł we wrześniu, ale po co było w takim razie zapowiadać go na kwiecień? I to jeszcze ustami Keanu Reevesa. Naprawdę tęgie głowy z Cedepu nie są w stanie przewidzieć na kiedy gra będzie gotowa? Czy może chodzi tylko o marketing, żeby o grze się mówiło?

19.01.2020 16:44
7
1
odpowiedz
1 odpowiedź
FrankerZ
82
Generał

Przecież wyraźnie powiedzano, że historia geralta jest skończona, więc jeśli dostaniemy coś z uniwersum wiedźmina to głównym bohaterem będzie ktoś inny. Być może będziemy mogli sami stworzyć swoją postać, bo takie plotki również były.

19.01.2020 17:32
gtf0!.
14
1
odpowiedz
1 odpowiedź
gtf0!.
59
Pretorianin

Wiedźmin 4 w 2025 to dobra wiadomość! Sprawdź dlaczego!

19.01.2020 17:40
MaBo_s
16
1
odpowiedz
1 odpowiedź
MaBo_s
64
Generał

Z tym prawdopodobieństwem o 2025 roku to bym nie szalał. Tak samo z przekonaniem, że następną grą musi być Wiedźmin 4.
Nadchodząca premiera nowej generacji konsol, hype na Cyberpunka i popularność Wiedźmina na Netflixie sprawiają, że możliwych scenariuszy jest bardzo wiele.

Choćby taki jak remastery pierwszych trzech części na kolejnej generacji konsol, które mogłyby relatywnie niskim kosztem wykorzystać medialny szum jaki wokół marki wywołał serial. Jeśli deweloperzy dobrze zgraliby wydanie tych produkcji z premierami kolejnych sezonów serialu firma mogłaby spokojnie podtrzymywać obecność marki w świadomości graczy przez 4-5 kolejnych lat. A w międzyczasie skupić większe siły na kontynuacji Cyberpunka. Kolejny Wiedźmin mógłby celować wtedy w rok finałowego sezonu na Netflixie, tak żeby zmaksymalizować zyski.

Z drugiej strony - równie dobrze mogą w pierwszej kolejności wydać Wiedźmina 4. Kontynuację Cyberpunka przygotowując zaś jako zwieńczenie kolejnej generacji konsol. Bo to też byłaby świetna klamra, którą można opakować w bardzo dobrze wyglądający marketing.

Lub coś jeszcze innego, co w tej chwili nawet nie przychodzi nam do głowy.
Wątpię by na tym etapie nawet włodarze CDP wiedzieli już jak spożytkują popularność obu marek w kolejnych latach. Myślę, że do czasu wydania Cyberpunka wszystkie opcje są możliwe i dopiero wynik finansowy tej gry zadecyduje o kolejnych, dalekosiężnych planach studia.

19.01.2020 21:31
28
1
odpowiedz
Fletcher94
40
Chorąży

A co by było, gdyby Wiedźmin 4 byłby (prawie) jak Red Dead Redemption 2? Proponuję zrobić materiał o tym.

20.01.2020 09:26
38
1
odpowiedz
zanonimizowany1091924
46
Centurion

Najlepiej niech REDZI zrobią czwartą część jako visual novel niżeli cRPG. W końcu będzie jakaś rewolucja przez duże R.

PS. pisanie na tablecie wyjątkowo ssie.

20.01.2020 11:01
44
1
odpowiedz
zanonimizowany947165
46
Generał

Wolałbym już Remaster lub Remake Wiedźmina 1

20.01.2020 13:57
Nobody_important
47
1
odpowiedz
Nobody_important
6
Pretorianin

Takie cygańskie wróżenie.
Odpuślibyście sobie z wiedźminem nigdy z resztą nie ogarniałem hype'u za tymi grami.

19.01.2020 17:14
abesnai
9
odpowiedz
abesnai
86
Kociarz

Wiedźmin 4 najprawdopodobniej w 2025 roku ...
I jakoś gdzieś po drodze remaster jedynki albo inne "hadedyszyn".

post wyedytowany przez abesnai 2020-01-20 04:11:47
19.01.2020 17:32
15
odpowiedz
1 odpowiedź
toyminator
74
Senator

cyberpunkowy multiplayer nie będzie modułem dodanym do nadchodzącego erpega, ale pełnoprawnym produktem AAA
Serio:/ no cóż, taka moda, i to przynosi dochody.
Wiedźmin 4 w 2025? mhm powodzenia. Wiedźmin jest na takiej fali, na jakiej była gra o tron,dopiero po kilku sezonach . Wątpię że tak długo.

19.01.2020 18:04
19
odpowiedz
zanonimizowany1294535
23
Pretorianin

Wszystko zależy od Cyberpunka 2077. Jeżeli będzie sukces zbliżony albo większy od wiedźmina, to będą stawiali wszystko na dodatki i online. A jak nie to wrócą do Wiedźmina.

19.01.2020 18:23
TraXsoN
21
odpowiedz
TraXsoN
118
Generał

Coraz więcej zaminusowanych artykułów co tu się odjaniepawla?

20.01.2020 01:27
Janczes
33
odpowiedz
Janczes
188
You'll never walk alone

powinni zgrac Wiedzmina 4 z kolejnym , niekoniecznie 2 czy 3 sezononem Wieska z netfliks

20.01.2020 02:30
😒
34
odpowiedz
Ksienciuniu
1
Junior

A ja wtedy będe pełnoletni heh

20.01.2020 09:37
39
odpowiedz
zanonimizowany1173954
45
Senator

Za późno.
Ale to może być fakt bo złe policzyli że wzrośnie zainteresowanie i nie przewidzieli serialu który będzie je napędzal. A produkcja trochę zajmuje. 2021 byłby idealny dla cdp pod kątem popularności czytaj zysku z kolejnej części.

post wyedytowany przez zanonimizowany1173954 2020-01-20 09:38:24
20.01.2020 09:44
40
odpowiedz
2 odpowiedzi
freedommen
108
Konsul

Według mnie prędzej będzie prequel niż siquel. Również nie miał bym nic przeciwko gdybyśmy zaczęli przygodę w ker moren jako dziecko. Taki pierwszy krótki akt jako wstęp lub tutorial. Sami zdecydowali jak nasza postać miała by wyglądać. Jednak uważam to za mało prawdopodobne. Przykład nowego mass efecta pokazał że musiała by to być bardzo dobrze napisana postać. Również uważam że część ekipy już pracuję nad nowym wiedzminem. Jeśli obecnie cp2077 jest ukończony fabularnie to do łatania go nie potrzeba już całej ekipy. Myślę też że wstępnie mają też już opracowane przynajmniej dwa dodatki fabularne. Chyba że zrezygnowali z nich całkowicie na rzecz modułu multiplayer. Ten jak wiadomo robi inna ekipa, więc część ludzi może spokojnie rozpocząć pracę nad W4. P.s sory za literówki

20.01.2020 09:45
41
odpowiedz
zanonimizowany1270450
20
Generał

Nowy Wiedźmin nie będzie z Geraltem bo jego historia jest zamknięta. Czas na nowego Wiedźmina, najlepiej stworzonego od zera przez gracza: wybór szkoły, wyglądu itp.

20.01.2020 09:52
42
odpowiedz
1 odpowiedź
Loleq555
1
Junior

Na początek ulepszenie-remasterwiedźmina 1 fuzo ludzi na to czeka , potem mozna tworzyc jakies dodatki do w3 albo w4

20.01.2020 11:01
43
odpowiedz
zanonimizowany947165
46
Generał

Po co

20.01.2020 12:18
MANTISTIGER
45
odpowiedz
1 odpowiedź
MANTISTIGER
75
Generał

Oby tylko nie robili nowej gry w której tworzymy własnego Wiedźmina to było nudne i bezpłciowe.Lepiej niech zrobią przygody Vesmira za młodu.Jakoś nie chce mi się wierzyć że w nowym Wiedźminie nie będzie Geralta tym bardziej że jest na fali pod wpływem serialu.To by była słaba decyzja marketingowa jak by nie był w grze. strzał w kolano.Myślę że to co mówią REDZI to trzeba brać poprawkę oni już mogą pracować nad W4.

20.01.2020 15:28
Trygław
48
odpowiedz
Trygław
72
Pretorianin

Taa,W4. Po co ryzykować pozycję rynkową dla produkcji, która ma wszelkie znamiona bycia rosyjską ruletką - jak się uda to cymes a jak nie to mogiła. Lepiej na fali wznoszącej zrobić 2 dobre DLC a wtedy Wilk syty i owca cała.

20.01.2020 16:15
49
odpowiedz
lis22
78
Konsul

AccKid - Bardziej chodziło mi o to, że prace nad "Wiedźminem 4" powinny trwać od zakończenia prac nad trójką, a jak mają za mało ludzi, to niech zatrudnią więcej pracowników, proste.
Ja nie jestem wielkim fanem SF, wiec bardziej czekam na kolejne przygody Geralta, niż na C2077.

20.01.2020 17:48
51
odpowiedz
1 odpowiedź
T1784
2
Junior

A nie są się wcześniej ? Bo już będzie starość nie radość i 40 wpadnie na locznik

20.01.2020 18:16
👍
52
odpowiedz
Raykkaiz
37
Centurion

Na zdrowy rozum, żeby to wszystko miało sens to serial musi mieć przynajmniej 3-4 sezony. Wtedy logicznym posunięciem by było wpuszczenie W4 na falę hype'u spowodowaną przez Netflix.

No więc mając takie założenia możemy wnioskować jak skonstruowana zostanie gra:

- postacią, którą będziemy sterować będzie na 100% jedna z głównych postaci z książek - Geralt, Ciri albo Yennefer. Własny bohater lub bohater z drugiego planu w ogóle mija się z celem.
- wybór owej postaci zależy w jakim momencie zostanie umieszczona akcja: przed Książkami? Aka prolog do wiedźmina - młody Geralt. Przed grami? Yennefer. Po grach? Ciri.

Najrozsądniejszymi opcjami w takim wypadku jest wcielenie gracza w młodego, niedoświadczonego Geralta (kiedy jeszcze nikt nie zna białego wilka / mamy czyste konto) albo opowiedzenie historii mającej miejsce pomiędzy końcem książek a Wiedźminem 3 z perspektywy Yennefer.

Historia po wydarzeniach w wiedźminie trzecim byłaby o tyle problematyczna, że zmusiłaby redów do ustalenia kanonicznego zakończenia. Oczywiście można by było sprowadzić je wszystkie do jednego ciągu wydarzeń ale biorąc pod uwagę, że tym razem redzi mają bardzo ograniczony czas w jakim projekt musi zostać zrealizowany jest to bardzo mało prawdopodobne, że ujrzymy taką wersję.

Ja bym z radością zagrał w Wiedźmina z młodym Geraltem w roli głównej. To jedyna możliwość na otrzymanie w miarę "czystego" bohatera, którego sami moglibyśmy ukształtować.

post wyedytowany przez Raykkaiz 2020-01-20 18:19:42
20.01.2020 18:54
Rzeźnik_z_Blaviken
53
odpowiedz
Rzeźnik_z_Blaviken
15
Legionista

"koniec historii geralta" ale samego jej początku nie znamy ;)Gercio małolat,początki,próby hmmm ?

21.01.2020 11:26
56
odpowiedz
fiszu
1
Junior

nie będzie nowego singlowego wiedźmina przed 2030 i na pewno bię będzie tam w roli głównej Geralta.

19.01.2020 15:43
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
lis22
78
Konsul

Wtedy to PS5 będzie już powoli umierało ;)
Od trójki minie już pięć lat, wiec kolejne pięć jest nie do przyjęcia - zwłaszcza, że dopiero teraz zapotrzebowanie na Geralta wzrasta, książki sprzedają się jak świeże bułeczki a za pięć lat może być już po boomie na przygody Wiedźmina.

19.01.2020 16:38
6
odpowiedz
3 odpowiedzi
marcin0313
37
Pretorianin

Gra jest Robiona 7 lat w 2018 twierdzono że gre można przejść w 100%
https://m.bankier.pl/wiadomosc/Cyberpunk-2077-grywalny-od-poczatku-do-konca-7611115.html
I po co tyle kłamstwa? u mnie CDP ma duży minus. Po co była ta zabowiedź przez znanego aktora z datą.

19.01.2020 18:38
A.l.e.X
23
odpowiedz
4 odpowiedzi
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

Do 2024 bede pracować nad cyberpunkiem dodatkami i mp. Maja tylko jeden zespół do tak dużego projektu = spodziewaj się kolejnej gry AAA+ w okolicy 2028-2030.

19.01.2020 19:05
MANTISTIGER
24
odpowiedz
1 odpowiedź
MANTISTIGER
75
Generał
Image

A tak będą wyglądać loga kolejnych sezonów Wiedźmina od Netflixa.

19.01.2020 21:36
👎
29
odpowiedz
1 odpowiedź
luck149
1
Junior

Yyy kto wymyślił ten tytół?

19.01.2020 18:02
18
odpowiedz
7 odpowiedzi
Cyberfan
45
Pretorianin

Mogliby darować sobie wiedźmina, tylko zabrać się za jakąś inną markę, ile można wałkować ten sam temat. Mam nadzieję że wiedźmin to zamknięta historia.

(Uwaga spoilery nt. gier Gothic 1 i Wiedźmin 3, więc kto nie grał w te gry niech nie czyta).

Przeszedłem grę jakiś czas temu, razem z dodatkiem serce z kamienia (krew i wino nie chciało mi się już przechodzić), i mam mieszane uczucia. Grę oceniłbym gdzieś na 7.5. Wiele razy podczas rozgrywki porównywałem wiedźmina do Gothica 1 ponieważ jestem jego wielkim fanem, i w mojej ocenie Wiedźmin 3 wypadł gorzej od niego. Po kolei:

- Zbytnie rzucanie gracza w wir (bardziej chaos) świata przedstawionego. Ciężko się połapać w polityce, postaciach, zależnościach między nimi, jest tego po prostu zbyt dużo. Czasem ktoś coś gada, i nie łapię o czym bo zapomniałem o zależnościach łączących tę postać ze światem i innymi npcami. Mam wrażenie, że ta gra jest bardziej dla osób wtajemniczonych w świat Sapkowskiego. Ponadto same królestwa, główne postacie jak Radowid i Emhyr, są przedstawione pobieżnie i ich motywy pozostają dla mnie nieznane, a więc nie obchodzą mnie, nie mogę się do nich ustosunkować.

Jak Gothic 1 zrobił to lepiej? Przede wszystkim świat był mniejszy, bardziej skondensowany i logiczny. Mniej postaci, za to wyraźnie zarysowanych i pojawiających się tu i tam od początku do końca gry, dzięki czemu gracz wytwarzał z nimi więź emocjonalną. 3 frakcje, wszystkie unikalne; miały jasno określone i sensowne motywy działania, hierarchię, gospodarkę, przywódców. Z owymi przywódcami możemy pogadać i poznać ich osobiste motywacje i cele względem obozu którym rządzą (Lee osądzony jako zdrajca chce się wydostać zza bariery by się zemścić, Gomez handluje sobie luźno rudą z królem Rhobarem, a Y'berion wierzy w swoje bóstwo).

W wiedźminie wiem, że jest tam sobie jakiś Emhyr i Radowid, którzy toczą wojnę między sobą i w sumie tyle mnie obchodzą co zeszłoroczny śnieg. W Gothicu SIŁĄ RZECZY interesujesz się przywódcami obozów i ich motywami, ponieważ mają one bezpośredni wpływ na Ciebie i Twoją decyzje do którego obozu dołączyć; który z tych obozów wydaje ci się - obrał najrozsądniejszą drogę do wolności.

- kolejny podstawowy zarzut to postać Ciri, i cały główny quest z nią związany. Tak naprawdę nic o niej nie wiem, prócz krótkiego prologu gdzie widzę ją w Kaer Morhen jako małą dziewczynkę trenującą z Geraltem i Vesemirem, a później okazuje się że to córka Emhyra (choć to nic nie zmienia). Mam ją szukać przez całą grę, podczas gdy ona nic mnie totalnie nie obchodzi, nie czuję z nią żadnej więzi.

Jak gothic 1 zrobił to lepiej? Historia Gothica to historia osobista (wszak jesteś więźniem, więc zależy Ci by wydostać się z magicznego więzienia, w przeciwieństwie do szukania jakiejś Ciri) wplątana zręcznie w politykę świata przedstawionego, o którym pisałem w poprzednim akapicie.

Teraz dwa zarzuty w jednym, to celowe bo pozwoli mi wyjaśnić coś lepiej, jako że są ze sobą związane:

- Skopany główny zły czyli dziki gon, i

- Zbyt dużo zadań pobocznych, gra jest rozwleczona, przez co traci tempo narracji.

Ot, jakieś chłopaki z innego świata chcą Ciri bo ma jakąś moc, która pomoże im przedostać się do naszego świata, bo ich umiera. Cała historia. Ani nie obchodzi mnie Ciri (bo nie możliwe jest wykształcić w graczu więzi emocjonalnej z nią, jeśli jest mu przedstawiona tak pobieżnie), ani nie obchodzi mnie Dziki gon, bo też wiele o nich nie wiem, a ich motywy działania są miałkie, typowo "złe".

Co do drugiego zarzutu, to wykonywanie zadań pobocznych w Wiedźminie 3 (mimo że są interesujące) wydaje się jakby nie na miejscu, zważywszy na wątek główny (jesteśmy na tropie poszukiwań kogoś ważnego), więc czas jest na wagę złota, i nie warto marnować ani chwili. To mi bardzo psuło immersję i spójność linii fabularnej.

Jak gothic 1 zrobił to lepiej? Przez długi czas gry, nie wiemy nawet kto jest "głównym złym", ani czy taki w ogóle istnieje (to dopiero ciekawe rozwiązanie, na tle dzisiejszych gier! A przecież Gothic to gra z 2001 roku...). To pozwala na swobodną, pozbawioną wyrzutów eksplorację Kolonii i wykonywanie zadań pobocznych, ponieważ nie mamy nad nami żadnego bata, nie goni nas czas jak w Wiedźminie 3. Ile razy w wieśku było gadane, że dziki gon taki straszny ooo, a tak naprawdę jakby Geralt zniknął na parę miesięcy w odmętach zadań pobocznych, główna linia fabularna nie przejęła by się tym ani trochę. Owszem - w Gothicu też nie, ale tam nie było uczucia że, gonił nas czas, mogliśmy swobodnie poznać całą magiczną kolonię

- Rozwój postaci w Wiedźminie 3 nie daje satysfakcji. Chyba większość graczy tego doświadczyła. Nie chcę mi się już rozpisywać na ten temat, ale Gothic robi to o wiele lepiej, i każdy kto grał w obie gry temu nie zaprzeczy.

- Te same potwory w Wiedźminie 3 mogą mieć różny poziom, np. można spotkać utopca na poziomie 1 jak i 20, w zależności gdzie się znajdujemy na mapie. To idiotyczne. Utopiec to utopiec, powinien mieć swój określony level. Na wyższym poziomie doświadczenia Geralta, powinien być na jedno ciachnięcie, podczas gdy jeśli my mamy 20lvl, a utopiec 15lvl , to i tak zajmie nam chwilę zanim go zabijemy. To bardzo psuje immersję i nie daje satysfakcji z rozwoju postaci, nie czujemy przyrostu siły, nie czujemy, że z czasem stajemy się silniejsi. Głupi utopiec na 15lvl sprawia nam tyle samo problemu co 30h temu gdy byliśmy lvl1 i walczyliśmy z utopcem lvl1.

- Mechanika walki była bardziej satysfakcjonująca w Gothicu, aniżeli w Wiedźminie (mam na myśli samo wyprowadzanie ciosów, kombosy itd)

- Prawie bym zapomniał - ZAKOŃCZENIE. Zakończenie w Gothicu 1 jest świetne, satysfakcjonujące, logiczne, i w zasadzie nie pozostawia żadnych pytań.

W wiedźminie 3 nie wiemy do końca samej gry czego chciał Avallach, dlaczego pomagał Ciri (podejrzewam, że chciał wykorzystać jej moc do walki z białym zimnem, czy jakoś tak), i kilka innych rzeczy, których już dokładnie nie pamiętam, ale wiem że zgrzytały.

+ Świetne zadania poboczne w wiedźminie, ich historie są mam wrażenie często ciekawsze niż te w Gothicu.

+ Gra ma swój specyficzny klimacik. Nie ma to jak powolna jazda Płotką po gościńcu wśród szumiących drzew o zachodzie słońca. Z drugiej strony Gothicowi klimatu też nie można odmówić.

+ Dobra muzyka (w Gothicu też)

+ Bardzo ładne animacje walki. Geralt wręcz tańczy wśród potworów z wielką gracją. Bardzo ładnie się to ogląda i jest łatwe do opanowania w sterowaniu

+ Bardziej filmowe dialogi, aniżeli w Gothicu

+ Świetne questy z krwawym baronem lub szukaniem Jaskra (Dlaczego quest z baronem jest taki świetny w porównaniu do miałkiego szukania Ciri? Ponieważ Barona poznajemy, zaczynamy go rozumieć, jego osobistą tragedię, współczujemy mu i chcemy mu pomóc, tworzymy z nim więź emocjonalną)

Więcej nie przychodzi mi do głowy. Ogólnie czerpałem dużo przyjemności mimo wszystko z gry. Więc oceniam na 7.5

Wiadomość Redzi jak Rockstar - Wiedźmin 4 najprawdopodobniej w 2025 roku - felieton