Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Publicystyka Recenzja 1. sezonu serialu Wiedźmin – czy Netflix dał radę?

21.12.2019 22:31
😐
30
19
odpowiedz
str1111
45
Generał

Ja mam wrażenie że scenariusz to tam powinien pisać Cavil, a nie pani na "Hy"... może i byłaby grafomania, ale pewnie bardziej strawna i czuć by było w tym rękę fana, bo niestety pani na "Hy", to bardziej zainteresowana była wrzucaniem w to wszystko swojej ideologii (bo wiadomo że w książkach Sapkowskiego było jej za mało), przez co wszystko to jest rozwodnione całą masą bzdur i głupot... Bagiński jak się okazało został ostawiony na 15 plan, tam gdzie te jego zbroje miały być... bo nie chce mi się wierzyć że tytułując się fanem prozy Sapkowskiego i tworząc intra i outra do gier, pozwoliłby w przeciwnym razie na taką fuszerkę w kwestii scenariusza i spłycenia wszystkich wątków (uwielbiam to jak Kraniec świata został pozbawiony 80% zawartości, a kolejne 20% zostało zmienione i napisane po swojemu), czy opisania swoich bzdur przez panią na "Hy".
Nie rozumiem jak to jest w ogóle możliwe, że mając materiał źródłowy (i to tak dobry), można tak to pokpić, przecież temu bliżej do ostatniego sezonu Got (pod względem scenariusza, bo pod względem realizacji to nie ma nawet startu do pierwszego sezonu Gry).
Choć jest jeszcze inna możliwość, gry miały świetny klimat i były dobrym przeniesieniem świata na ekrany, więc Netflix, chcąc się całkowicie od nich ociąć, zrobił taki bubel... i żeby nie było, jest tam kilka klimatycznych momentów, kilka walk wygląda świetnie, itd., ale całokształt wypada po prostu słabo...

21.12.2019 16:21
8
11
odpowiedz
3 odpowiedzi
Hieronim Bosch
32
Centurion

Tyle już prawiłem wyrzutów odnośnie obsady, że kiedy oglądałem na premierę było to mi już kompletnie obojętne. Jednak po seansie nie wierzyłem, że się im to uda, ale ponownie mnie wkurzyli. Chciałem jak najwierniejszego przeniesienia fabuły i dialogów, a co dostałem: Panią Hissrich i jej ekipę, która uważa, że ma o wiele większy talent pisarski niż Sapkowski. Tak strywializowć charakter postaci i fabułę to naprawdę trzeba mieć wyjątkowy antytalent. Przykład? Proszę bardzo:
-wizyta u stregobora. Geralt wchodzi, zamienia dwa zdania z magiem, wypowiada słynna kwestię tak, że lepiej byłoby gdyby jej nie mówił i wychodzi.
-Jaskier. Jak można było zrobić z niego osła ze shreka. Pytam się jak? Tylko wchodzi na scenę i nachodzi mnie myśl strzelenia sobie w łeb. Jaskier często był głosem rozsądku dla Geralta, a historia z Essi jeszcze bardziej pokazuje głębie tej postaci. Wina jednak nie leży po stronie aktora. Scenariuszowo ten serial nie potrafi, tak jak Novigradzki pijak utrzymać się na nogach.
-Mógłbym też skrytykować wiele rzeczy i mogę je szczegółowo opisać jeżeli ktoś zechce posłuchać jak bardzo jest to zły serial, ale teraz pokrótce wypiszę część fabularnych grzechów:
-brak tridamskiego ultimatum
-ciri jako księżniczka-nastolatka nie lubiąca dworskiego życia. Pierwszy kontakt z tym archetypem miałem jako dziecko oglądając gumisie.
-spowiedź geralta do konia-kim był pierwszy potwór. Od tak po prostu mówi tylko po to, żeby tą kwestię objaśnić widzów bez wątku w ellander.
-gdzie moja nenneke i dlaczego ona nazywa się triss. Przysięgam wywalenie nenneke i zastąpienie ją tanią podróbką triss jest czymś co tylko masochistom by się spodobało.
-I teraz najlepsze:
Wiecie, kto mówi słynną kwestię: ,,Pomyliłaś niebo z gwiazdami odbitymi na powierzchni stawu" Uwaga, plot twist: fringilla vigo!
Patrząc też jak vilgefortz został pokonany przez nie nilfgardczyka, mamy podstawy przepuszczać o postawieniu fringilli jako głównego złego parającego się próbami in vitro i masową aborcją.
Plusy:
-walka, wygląda całkiem dobrze
Ja wiem, że jest to adaptacja, a ja naprawdę nie miałbym za złe za wywalenie kilku wątków z sagi i wstawieniem origin story yennefer. Jednakże jeśli coś dodają to niech będzie to dobrze napisane z poszanowaniem materiału źródłowego, a jak coś usuwają lub zmieniają niech ta interpretacja będzie tak dobra, że miałbym problem z odróżnieniem czy jest to z książek, czy nie. Może za dużo wymagam, może nie potrafię obiektywnie spojrzeć, ponieważ jestem fanem prozy, ale nie mogę też wyjść z podziwu, że zatrudniamy gwiazdę światowego formatu, a nie potrafimy zatrudnić dobrych scenarzystów.

21.12.2019 20:27
😢
20
6
odpowiedz
34 odpowiedzi
spite
1
Junior

Witam
Chyba pierwszy raz coś piszę ale nie mogłem oprzeć się pokusie.
Jestem prawie 40 letnim fanem Wiedźmina.
To co zrobili Redzi w wiedźminie 3 to było mistrzostwo.
To co zrobił NETFLIX; Bardzo słabe....
Może zacznę z czym jestem na tak
Odtwórca Geralta to mistrzostwo. Jego zachowanie,rozmowy z koniem i przede wszystkim walka powala na kolana. Pełen szacunek za profesjonalne przygotowanie !!! 11/10
Ciri jak dla mnie na plus w sensie doboru aktorki.
I teraz co jest nie tak i to bardo :'(
Po pierwsze z takim budżetem; walki i stroje. Tak jak to ktoś napisał powyżej... żenada... walka Cintry z Nilfgardem.. odsiecz wiedeńska to przy tym mistrzostwo.
Krasnoludy w Hobbicie to były krasnoludy, tutaj.... trochę słabo. Złoty smok..... również zajrzyjmy do Hobbita i się uczmy... :'(
Jak zobaczyłem czarną i do tego tak przeraźliwie brzydką Panią Brookylonu to o mało nie spadłem z kanapy !!! co to było...?i te driady z kuszami...??? to samo tyczy się Merigold.... skąd oni ją wzięli... ??? ogólnie czarne elfy bardzo mnie rozbawiły :) żenada...
Wiem że o gustach się nie dyskutuje ale Jennefer w książce to była jedna z najładniejszych czarodziejek. W tym serialu to jak dla mnie najgorsza pierwszo- planowa postać. Czy naprawdę nie ma ładnej czarnowłosej aktorki....?
Wiem że Twórcy nie wiedzieli czy będą kolejne sezony ale tak okroić opowiadania to woła o pomstę do nieba. Po co chcieli wszystko upchać w tych 8 odcinkach? Nie mogli skupić się na tych kilku opowiadaniach i oddać ich pełen książkowy klimat żeby wciągnąć widza?, a jeżeli to by się sprzedało robić kolejne sezony? Robić je rzetelniej z książką a nie wszystko upychać po łebkach...? (to jest największa bolączka tego serialu)
Polski dubbing?. Posłuchajcie słuchowiska.....Tam aktorzy miażdżą... w serialu, przeciętnie dobrane głosy. szczególnie Geralt. Co do Jaskra... ogólnie aktor mógłby być, tylko brakuje mi czapki z piórkiem i jakoś tak w książce Wiedźmin z bardem lepiej się dogadywali. Tutaj to trochę są razem na siłę...
Pozdrawiam
Chyba nie doczekam się już lepszej adaptacji książki, więc pozostaje uruchomić swoją wyobraźnię bo NETFLIX wraz z Panem Bagiński skopali ten serial po całej linii.... a szkoda :(

21.12.2019 18:38
14
4
odpowiedz
4 odpowiedzi
Legtom
12
Legionista

Triss jest tak "brzydką" i źle dobraną aktorką że szkoda gadać reszta OK

21.12.2019 18:41
Dark Crow
15
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
Dark Crow
135
Old Mans Child

Jestem właśnie po seansie pierwszego sezonu. Generalnie jestem całkiem zadowolony z tych ostatnich ośmiu godzin które spędziłem przed monitorem, mam jednak jedno pytanie które prawdopodobnie wynika z nieznajomości prozy; przyznaję miałem parę podejść w szkole średniej ale nie podołałem.
Mianowicie:

spoiler start


Jaki jest sens pokazania tulaczki Ciri przez 7 odcinków skoro w 8 pokazana jest prosta droga do zejścia dróg Geralta i jej podopiecznej?

spoiler stop

PS: generalnie wszystkie postaci kobiece mogły być lepiej dobrane, mam wrażenie że najładniejsza zginęła w pierwszym odcinku z rąk Wiedzmina.

post wyedytowany przez Dark Crow 2019-12-21 18:42:35
22.12.2019 00:17
35
3
odpowiedz
zanonimizowany1302400
1
Junior

Podoba mi się bardzo podsumowanie recenzji z którym w większości się zgadzam.

Serial nie jest idealny, ma swoje wady i gdybym miał oceniać tylko za zgodność z książkami które przeczytałem więcej niż 1 to różnie mogłoby być z oceną. Owszem chciałbym żeby było wszystko tak jak zostało to spisane w oryginale a nawet robiąc adaptację można zrobić to świetnie ale nie każdy jest Peterem Jacksonem i niestety to co dodaje autorka często wypada średnio.
Historia jednak nawet pozmieniana jest nadal bardzo ciekawą historią a serial mimo że pewne rzeczy bolą to ogląda się bardzo przyjemnie. Nawet porównując do najlepszych seriali na rynku według mnie wypada bardzo dobrze i szczerze mogę polecić nawet największym fanom Geralta którym polecam jednak chociaż spróbować przymknąć oko na pewne momentami uciążliwe "modyfikacje".

22.12.2019 01:56
MaBo_s
37
3
odpowiedz
1 odpowiedź
MaBo_s
64
Generał

Serial w wielu miejscach mi się podobał. Kreacje Geralta i Jaskra świetne. Ale:
- Nilfgaard przedstawiony jako zgraja religijnych fanatyków parających się czarną magią
- Yennefer "ratująca kontynent" w bitwie pod Sodden
- Fringilla (a nie V.) wypowiadająca słynne Pomyliłaś niebo z gwiazdami odbitymi na powierzchni stawu
- Cahir lejący Vilgefortza

Każą mi zastanawiać się czy showrunnerka tego serialu na pewno wie co robi i czy mój gość Vilgefortz nie był przypadkiem pierwszą ofiarą "empoweringu" kobiecych charakterów, o którym opowiadała w wywiadach.

post wyedytowany przez MaBo_s 2019-12-22 01:57:52
22.12.2019 11:33
Taiczo84
46
3
odpowiedz
Taiczo84
99
Pretorianin
3.0

Krótko Netflix nie dał rady czym nie jestem zaskoczony.

22.12.2019 14:35
W_P
53
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
W_P
29
Pretorianin
6.0

Ja rozumiem, serial, zagraniczny. Inna wizja itd. Bywa że jest dobrze, bywa że nudno.

... ale żeby smok lepiej wypadł w polskiej biedo - wersji. Serio wolę te żałosne próby CGI niż przerośniętego kurczaka z rożna.

22.12.2019 14:59
55
3
odpowiedz
8 odpowiedzi
MickeyDonovan
2
Junior

Poprawność polityczna była gwoździem do trumny tego serialu. Czarna Fringilla Vigo, Vilgefortz jako cygański wodzirej, Triss z Bollywoodu, dobrze ze Geralta nie grał chińczyk np. Jackie Chan. Nie chodzi mi tutaj o rasizm bo nigdy nie miałem awersji do czarnych, białych, żółtych czy czerwonych. Chodzi o to, że serial nie powinien być polem do wyrażania poglądów politycznych. Jeżeli twórcy decydują się stworzyć serial w uniwersum wiedźmina to powinni jak najwierniej to uniwersum odtworzyć, jeżeli nie - nic nie stoi na przeszkodzie by zrobić coś od zera. Takim oto sposobem otrzymaliśmy gniot, którego oglądanie było mękom. Jako osoba która czytała wszystkie książki Sapkowskiego i grała we wszystkie części Wiedzmina od CDP jestem zawiedziony i jeszcze długo będę musiał czekać na godną filmową adaptacje przygód Geralta

22.12.2019 22:31
gerwant123
65
3
odpowiedz
3 odpowiedzi
gerwant123
23
Pretorianin
Image
5.0

#Tekst zawiera spoilery

Kiedy usłyszałem, że powstaje serial na podstawie opowiadań Sapkowskiego byłem naprawdę srogo podjarany. Przed oczami miałem sukces trylogii redów i ich przywiązanie do materiału źródłowego, czerpania z książek garściami specyficznego humoru, sposobu prowadzenia dialogów, kreacji postaci. Mój entuzjazm schłodziła szybko informacja o tym kto będzie producentem serialu. Po Netflixie spodziewałem się poprawności politycznej i mniejszych lub większych wtrąceń ideologicznych (to ostatnie niestety bije w oczy znacznie bardziej niż się spodziewałem) Jednocześnie po zapowiedziach pani Hissrich spodziewałem się solidnej rzemieślniczej roboty, nie żadnego geniuszu czy cudów na kiju. Ot Sapkowski zrobił projekt produktu który pani Hissrich miała chociaż z grubsza wykonać. Po obejrzeniu wszystkich odcinków mam wrażenie że ludzie odpowiedzialni za scenariusz, opowiadań nie czytali tylko słyszeli ich streszczenie i to dawno temu. W serialu oczywiście da się odczuć klimat twórczości Sapkowskiego, ale jest go niestety o wiele za mało. Zdaję sobie oczywiście sprawę z tego że adaptacja nie będzie nigdy w 100% zgodna ze źródłem, ale cholera jasna odwrócenie o 180 stopni charakteru postaci czy elementów charakterystycznych dla danych frakcji to nie jest delikatna rozbieżność, to jest już ewidentna sprzeczność. Takiemu odwróceniu poddano między innymi słynną ucztę na cintryjskim dworze. W oryginale "wikingowie" ze skellige czy różni rycerze zachowywali się przy stole jak chamy, żarli i chlali bez opamiętania, przechwalali się swoim męstwem w bitwach; co stanowiło piękne tło dla rozmowy geralta i Calanthe, ukazujące fajny kontrast silnych ale nieokrzesanych czy wręcz barbarzyńskich charakterów z silnym ale chłodnym i opanowanym charakterem pięknej i kobiecej królowej. W serialu to z Calanthe zrobiono "wikinga", jakby tego było mało mam wrażenie że serialowa Calanthe to skrzyżowanie wikinga z wojującą feministką. Żeby jeszcze bardziej podkreślić tę zmianę wykastrowano między innymi Eista Tuisereach: z hardego wyspiarza zrobiono kluskę śląską. W książce Eist był człowiekiem honorowym i konsekwentym, w serialu na banalną odmowę ściągnięcia hełmu przez jeża z powodu ślubu rycerskiego krzyczy "J*bać śluby rycerskie" i zrzuca jeżowi hełm by za chwilę domagać się od Calanthe dotrzymania obietnicy oddania jedynej córki jakiemuś potworowi-przybłędzie; widać po tym brak przemyślanego budowania postaci i dialogów. Zmian oczywiście jest znacznie więcej: nilfgard w książce jest trzymanym żelazną ręką imperium gdzie nie toleruje się zabobonów, nie ma rozwydrzonych magików dyktujących cesarzowi treść cesarskich edyktów (przeciwieństwo królestw północy). Oczywiście pani Hissrich musiała postawić na swoim i zamienić nacje miejscami pogłębiając północną "barbarzyńskość" przeniesioną na nilfgard do granic absurdu robiąc z jego żołnierzy jakichś religijnych fanatyków Emhyra. Jednak najgorszymi zmianami są te dotyczące postaci Eycka z Denesele i Vilgevortza. To "coś" co zrobiono z oryginalnej historii Eycka mogę opisać cytatem z ojca chrzestnego "look how they massacred my boy". Z historii religijnego rycerza-fanatyka ryzykującego życie w obronie słabszych, stającego honorowo jeden na jeden do walki ze smokiem na którego szła cała armia chłopów, kilku uzbrojonych po zęby rębaczy i krasnoludy razem z czarodziejką, zrobiono historię jakiegoś stukniętego giermka który ubił w lesie przerośniętego kreta, upiekł go na ognisku i zjadł, dostając przy okazjii potężnej sraczki. Następnie Eyck z zaciśniętymi pośladami biegnie do lasu za potrzebą wesoło przy okazjii popierdując. Chwilę później jaskier z ekipą znajdują Eycka z poderżniętym gardłem i opuszczonymi portkami. Dobrze wypadł jedynie Jaskier kwitujący to wydarzenie najbardziej "jaskrowymi" w całym serialu słowami "Na tym świecie nie ma już żadnej świętości, żeby poderżnąć gardło przy sraniu". Tym zabawnym komentarzem Jaskra, serialowa ekipa pokazała że potrafią (przynajmniej momentami) oddać charakter postaci tak dobrze że miałbym problem z rozróżnieniem czy dana kwestia pochodzi z materiału źródłowego czy została wymyślona na potrzeby serialu.
Z przykrością muszę stwierdzić że Netflix spieprzył koncertowo coś czego w teorii spieprzyć się nie dało: rasizm przedstawiony przez Sapkowskiego miał pełną paletę barw i kształtów. Nie było wrażenia sytuacji zero-jedynkowej oni dobrzy, tamci źli. Wiadomo było że każdy przejaw rasizmu był w gruncie rzeczy zły i niemoralny, ale każda strona miała wiarygodnie ukształtowany fundament pod tę nienawiść. W serialu tych fundamentów kompletnie nie wyczuwam. Nie rozumiem również wciskania na siłę swojej wersji "girlspower" do uniwersum w którym już istnieją silne kobiece postacie( tutaj mam szczerą bekę z pani "szałrunnerki", jeśli myślała, że może poprawić andrzejowe babki z jajcami to się cholernie pomyliła; wyszło jej to groteskowo) W prozie sapka mamy pełno dzielnych wojowniczek (tea,vea,rayla,Julia abtermarco), władczych królowych (Calanthe, Francesca Findbeir) i całej masy magiczek które potrafią walnąć pięścią w stół karząc królowi zamknąć pysk. Wątek Vilgevortza dostającego łomot od Cahira i wykorzystanie jego słynnych słów przez fringillę wskazuje że głównym antagonistą geralta (albo Jaskra; nie wiadomo co ekipie netflixa jeszcze strzeli do głowy) nie będzie on sam, ale właśnie fringilla. Jeśli zdecydują się mimo wszystko na zostanie przy Vilgevortzu to... Wyobraźcie sobie że Darth Vader dostał wpierdziel od hana solo wracającego z wakacji na Coruscant albo Smauga poturbowanego przez pijanego krasnoluda wracającego z oberży. Jest i śmieszno i straszno.
Wisienką na torcie absurdalnego przedstawienia wątku Vilgevortza, tissai de vries i samej magii jest zrobienie z młodych adeptek magii prętów paliwowych do elektrowni atomowej "ARETUZA"

Jako plusy można uznać: aktorów odpowiedzialnych za role Jaskra,geralta, ciri i yennefer, porządne i efektowne sceny walk, część ścieżki dźwiękowej i piosenki Jaskra (w szczególności toss a coin to your witcher i pieśń o naradkowej w oberży), większość kostiumów, miejscami swojski i mroczny klimat.

Z minusów: spłycenie wszystkich opowiadań ponad miarę wszelką, niektóre zmienione według zasad urągających jakiejkolwiek logice i szacunkowi do autora materiału źródłowego, niektóre postacie drugoplanowe tragicznie odegrane lub wycięte (nenneke,foltest, krasnoludy yarpena i sam yarpen), zmiany postaci i wydarzeń podyktowane ideologią.

Jako adaptacji opowiadań Sapkowskiego daję naciągane 3/10
Jako serial tylko inspirowany opowiadaniami 5/10
Jeśli uznamy że twórczość A.S. nie istnieje a serial jest wyłącznym dziełem netflixa i pani H, to z czystym sumieniem można dać 6-7/10

23.12.2019 14:35
76
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1037485
13
Konsul
5.0

Ostatni sezon Gry o Tron przy pierwszym sezonie Wiedźmina to arcydzieło. Niestety, moje przypuszczenia się sprawdziły, wyszedł bardzo średni serial, można raz obejrzeć a potem zapomnieć. Bitwa o Sodden to żart, kilku magów i wieśniaków broni ruin twierdzy przed dobrze wyszkoloną wielotysięczną armią? Brzmi jak scena z jakiejś bajki a nie serialu dla dorosłych ludzi.

21.12.2019 16:00
4
2
odpowiedz
Absolem
128
Generał

Ja na razie obejrzałem 3 pierwsze odcinki i jestem bardzo zadowolony. Ale też nie grałem nigdy w Wiedźmina 3 (tylko w 1 i 2) więc nie mam przed oczami legendy CDP.

Według mnie jest to bardzo dobrze zrealizowany serial z potencjałem na dużo więcej w kolejnych sezonach. Nawet Henry, który ogólnie mi nie pasuje do tej roli, gra bardzo dobrze Geralta. Niestety osoby, które nie czytały książek albo po prostu nie znają uniwersum Wiedźmina, mogą czuć się zagubione. Serial wrzuca od 1 odcinka postaci i wątki z nastawieniem, że widz je zna i kojarzy i nie potrzebuje wyjaśnień.

W każdym razie polecam każdemu, kto lubi nieprzesłodzone fantasty, zarówno dla fanów Wieśka jak i dla tych, którzy go nie bardzo znają.

21.12.2019 16:18
JohnDoe666
7
2
odpowiedz
JohnDoe666
55
Legend

Zgadzam się z autorem recenzji. Serial ma swoje słabsze aspekty ale w ogólnym rozrachunku wypada bardzo pozytywnie. Pierwszy sezon stworzył podwaliny pod kolejne i naprawdę Netflix nie ma się czego wstydzić.
Jeden z najlepszych seriali fantasy i zdecydowanie najlepsza filmowo-serialowa inkarnacja wiedźmińskiego świata.

post wyedytowany przez JohnDoe666 2019-12-21 16:19:24
21.12.2019 18:27
Komediant888
😱
12
2
odpowiedz
Komediant888
10
Legionista
6.5

To co zrobili z Granicami możliwości to jest jakieś horrendalne nieporozumienie. Rozumiem zmiany ale na bogi zachowajmy umiar.

21.12.2019 19:23
16
2
odpowiedz
medula
9
Legionista

Sezon 1 skonsumowany...w moim rankingu mocne 6/10.

Plusy:
+ fabularnie dał radę, fabuła się spięła, choć nie raz i nie dwa dostawała zadyszki
+ choreografia walk mniam mniam
+ Cavil choć nie do końca mi grał jak padło na niego to zagrał w punkt, gruby ogarnął
+ ogólnie dało radę obejrzeć i nie krzywić się za bardzo

Minusy:
- za mały budżet co widać, słychać, czuć, za mały rozmach, brak konkretnego pierdolnięcia- w szczególności bitwa o Sodden ukazała taniość i tandetność podejścia do tematu
- potworki fabularne jak np. odcinek z granicą możliwości czy podejście do magów- niby potęga chaosu a jak przyjdzie co do czego to machają mieczykami
- słaba muzyka- liczyłem na coś uber, dostałem w miarę poprawną, ale bez rewelacji

I mocno subiektywnie o postaciach:
- Geralt / Cavil dał radę
- Yennefer- słaba kreacja, u Sapka Yen była kapryśną, egoistyczną, zimną suczą, ale jednocześnie twardą, zdecydowaną, konkretną babką...w serialu mi tego zabrakło
- Ciri- serialowa za grosz mi się z książkową nie chce skleić
- Jaskier- nudny siusiek z gitarą, książkowy wykpiłby go i ośmieszył

Największy dramat (obok Triss Merigold) to bitwa o Sodden- miałem skojarzenie z finałem Gry o Tron :C Magowie to kpina, zrobione za słabo, za kameralnie, wynik pewnie zbyt małego budżetu.

21.12.2019 22:25
EgonBnody
29
2
odpowiedz
EgonBnody
100
Pretorianin

"Jodhi May błyszczy w roli emocjonalnej, ale hardej Calanthe" Mi się jej gra nie podoba, za mało chłodu i opanowania, wilgotne oczy w prawie każdej scenie, przesadna teatralność. Walka ze strzygą dość słaba w porównaniu z animacją PI, zamiast gryźć rzuca po ścianach. Poza tym generalnie spoko, czekam na drugi sezon.

22.12.2019 02:25
best.nick.ever
39
2
odpowiedz
best.nick.ever
124
Generał
8.0

Spodziewałem się jakiegoś netflixowego, budżetowego zapychacza tymczasem jestem miło zaskoczony. Jest naprawdę dobrze, może nawet bardzo dobrze. Chyba najlepszy serial netflixa z nowo powstałych.

22.12.2019 14:34
Caine
😁
52
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Caine
42
Generał

Swoją drogą, ciekawe czy ktoś z recenzentów wychwalających poprawność polityczną serialu zorientuje się:

Że ludzie na kontynencie to uchodźcy
Którzy przypłynęli na rozlatujących się statkach
O których zabiegały niedopieszczone elfki, wymachujące argumentem dzietności
Uchodźcy, których elfy przyjęły, ugościły
I w zamian zostały wymordowane

22.12.2019 16:06
57
2
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany1227390
20
Pretorianin

Po obejrzeniu 1 sezonu Wiedźmina spokojnie mogę stwierdzić, dajcie już ten 4 sezon The Expanse.

post wyedytowany przez zanonimizowany1227390 2019-12-22 16:09:20
22.12.2019 21:04
62
2
odpowiedz
rafalparol3
17
Legionista
6.0

Obejrzałem już wszystkie odcinki. Henry Cavill dał radę. Netflix nie. Daje 6/10

21.12.2019 16:29
Crod4312
9
1
odpowiedz
Crod4312
150
Legend

Obejrzałem co prawda dopiero 2 odcinki (dzisiaj kolejne 2) ale cholernie mi się podoba. Cavill genialnie wczuł się w postać, a klimat aż się wylewa z TV. Jak dla mnie bomba i cieszę się, że podołali i mam nadzieję, że w następnych sezonach pokuszą się o jeszcze większy rozmach.

21.12.2019 18:34
SizzzU
👍
13
1
odpowiedz
SizzzU
11
Chorąży
8.5

Jestem świeżo po obejrzeniu całego sezonu wieśmaka, i muszę przyznać że to kawał dobrego serialu. Nie będę tu poruszał kwestii co się różni od książkowego pierwowzoru ani tego że w serialu grają czarnoskórzy aktorzy którzy nie powinni, no ale cóż - Netflix.

Gra aktorska jak na moje jest na wysokim poziomie z kilkoma wyjątkami, potwory zostały zrobione bardzo dobrze, sceny walki jak i pokaz magii mnie najbardziej zadziwił. Wulgaryzmy użyte w serialu powiedzmy że dawkowane, ale kilka potyczek słownych szczególnie podczas spotkania jednego mutanta podczas przechadzki z jaskrem spowodował u mnie długo nieschodzący uśmieszek. Czasem męczyły sceny z cirillą, wydawały mi się przedłużane.

Piszę to jako laik jeśli chodzi o kinematografię, więc nie będę oceniał zdjęć choć praca kamery dla mnie na bardzo wysokim poziomie, szczególnie podczas walki.
Jak na pierwszy sezon, siadło. Czekam na następne sezony i oby były tylko lepsze.

Pozdrawiam czytających.

21.12.2019 20:01
MaBo_s
17
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
MaBo_s
64
Generał

Swoją drogą, chcę zobaczyć jak netflixowe krasnoludki zatrzymują szarżę pancernej konnicy pod Brenną...

21.12.2019 20:04
18
1
odpowiedz
zanonimizowany1285146
7
Pretorianin
4.5

Przeciętny to jest max dla tego serialu. Trochę nudnawy do tego ten super HDR przez który nic nie widać i jest ciemno jak w D. Brawo netflix !

21.12.2019 20:43
MANTISTIGER
23
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
MANTISTIGER
75
Generał
6.0

Obejrzałem wszystkie odcinki i dla mnie to jest średnie oglądanie kolejnych odcinków wcale nie zachęca a zniechęca czułem się zdezorientowany panuje chos.Ktoś kto nie czytał opowiadań i nie grał w gry to będzie mu się ciężko odnaleźć w tym co prezentują odcinki.Powinni wprowadzić w pierwszym odcinku jakieś wyjaśnienie przedstawionego świata aż się prosi o to tak jak zrobiono to w grze.

+ chorografia walki
+ potwory fajna mała przeraza :) strzyga (chociaż smok bardziej przypomina przerośniętą wiwernę lub draka)
+ plenery
+ kostiumy chociaż nie wszystkie (zbroja Nilfgardu)
+ aktorzy ( Jaskier, Geralt pod warunkiem że się nie odzywa)
+ scenografia
+ humor
+ płotka
+ czary ( teleporty)
+ polski akcent ( Sir Lazlo)
+ aktorka grająca Calanthe super

- brak ciągłości w odcinkach za szybko dzieje się akcja ( przeskakiwanie z jednego wątku do drugiego lepiej by to wyszło jak jeden odcinek opowiadał by o jednej postaci i wątku)
- obsada (Yenefer nie mogę się do tej postaci przyzwyczaić nie pasuje mi ona kompletnie jest za grzeczna nie jet zimną suką.Adeptki aretuzy powinny być zimne suki które chcą zniszczyć konkurencję a tu ,,Yenefer dopingują dasz radę. po przemianie nie są pięknościami są przeciętne.
- Nudna młodość Yenefer
- Ciri ( tak średnio dla mnie za dziecina jest wątek długi czasem nudny )
- postać myszowora ( wygląda jak kupiec a nie druid)
- Renfri ona za ładna jest nie jest zimna wyrachowana jej banda to obdartusy z pierwszej podrzędnej tawerny a nie jakaś grupa zabijaków licząca się (brak pancerzy)
- Fringilla Vigo (taka przeciętna jest nie podoba mi się w ogóle ta aktorka.
- Triss Merigold - brzydka jest
-Driady to wyglądają jak tubylcze Afrykańskie plemię ( strzelają do swojego ziomka czarnego elfa nie z łuku a z kuszy absurd)
- Nilfgard próbuje rozbić bramę płonącymi strzałami ( brak tarana do rozbicia bramy)
- muzyka bezpłciowa jest nie zapada w ogóle w ucho
- wątek diabła nudny sam wygląda jak jakiś chory elf odcinek 100 razy lepiej zrobiony w naszym filmie o Wiedźminie
- brak łuczników w bitwie z Nilfgardem po stronie Cintry jak i Nilfgardu podczas ataku na miasto Nilfgard już posiada łucznictwo (podpalone miasto ciekawe czym jak żadnych maszyn oblężniczych nie było
- potężni magowie wpływają na losy królestw a zwykłej kuli ognia nie mogą cisnąć na odległość muszą wykorzystywać trebusz.
- powtarzanie trzy razy tej samej sceny z maskary w trzech odcinkach
- dużo fajnych dialogów zostało wyrzuconych wątki skrócone.
- nudne krasnoludy
-sterylność za czysto jest nie ma otaczającego brudu
- Geralt po walce z potworami za czysty jest
- czasem scenografia teatralna jest.
- czarodzieje zamiast czarami to walczą mieczami
- Vilgefortz wygląda jak Cygański rumcajs niby potężny a tu dostał łomot od dowódcy Nilfgardu.
- latające postacie.

Nie musisz zgadzać się z moją opinią tak dla mnie wygląda ten serial po pierwszym sezonie oby 2 był lepszy.Jednak tym razem Netflix zrobił średni serial bo do Gry o Tron to mu daleko jest.

post wyedytowany przez MANTISTIGER 2019-12-21 21:05:47
21.12.2019 22:14
Shan Rivel
28
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Shan Rivel
61
Pretorianin

Czy tylko mnie Triss przypomina Gesslerową? XD

21.12.2019 23:33
👎
33
1
odpowiedz
Llordus
214
exile
5.0

Osobiście nie oczekiwałem specjalnie na ten serial, nie miałem więc żadnych oczekiwań względem niego.
Odnotowałem po prostu fakt, że się pojawił - więc obejrzałem.

Zastanawiałem się do 7 odcinka, jak by go na netflixie ocenić - bo jest straszliwie nierówno zrobiony. Katastrofa jednak w postaci odcinka 8 poskutkowała palcem w dół.

Netflix zabił ten serial już na samym początku, przyznając zdecydowanie zbyt małe fundusze na jego realizację.

Aktorzy próbowali robić, co można, żeby to jakoś uciągnąć, z różnym skutkiem (Geralt, Yen, Ciri, Calanthe - bardzo fajnie zagrane postacie, ale już Myszowór czy Triss to jakiś tragikomiczny dramat).

Braki budżetowe widać w tym filmie na każdym kroku - praktycznie (poza krajobrazami), nie ma dużych szerokich planów. "Miasta" redukowane są do poziomu pojedynczego zaułka czy uliczki. Itd, itp.

O ile jeszcze stroje czarodziejek, czy samego Geralta dają radę, to już ekwipunek Nilfgardu powoduje wybuch śmiechu...
Nie wspominając o Myszoworze, o którym (bazując na jego wyglądzie) powiedziałbym wszystko, tylko nie to iż był druidem ...
Ekwipunek żołnierzy Cintry czy Temerii też dupy nie urywa, prawdę mówiąc.

Gościa od oświetlenia i filtrów postprodukcji, powinni wywalić na zbity pysk z zakazem dożywotniego dotykania się do jakichkolwiek wytworów w kinematografii. Cuda jakie w dużej ilości scen wyprawiały się z oświetleniem, to ktoś do Watykanu powinien zgłosić. Może do fatimskich je dopiszą...

Te kilka scen, w których Geralt walczy - z reguły udało im się osiągnąć fajny, widowiskowy i przede wszystkim dość oryginalny efekt. Trochę razi pierwszy odcink, gdzie Geralt gołą ręką chwyta ostrza przeciwników, ale ogólna widowiskowość tej walki (chyba najlepszej w sezonie zresztą) rekompensuje ten detal.

Zmiany fabuły względem oryginału w większości nie przeszkadzały - może dlatego, że książki czytałem ostatnio z 15 lat temu.

Ostatni epizod to już festiwal głupoty i tandety połączone w jedno. "Walka" o Sodden to był jakiś żart. To trochę tak, jak by dowodzenie po obu stronach, i realizacje, powierzyć Kevinowi z "Kevin sam w domu". Dosłownie. Ale jestem więcej niż pewien, iż to konsekwencja braku budżetu w momencie kręcenia ostatnich epizodów. W końcu "Armia Królestw Północnych", przybyła po wszystkim, sprowadza się do najazdu od dołu na Foltesta (scena z jedynym żywym aktorem), a późniejsze oddalenie to już czysty komputerowy render, gdzie nie musieli pewnie nikogo angażować, tylko skopiować 50 razy tego samego jeźdźca z któregoś poprzedniego epizodu. Tworząc zresztą całą jedną linię jeźdźców ... No comments.

Technicznie to jest najlepszy serial o Wiedźminie (o co w sumie nietrudno). Ale prawdę mówiąc, jego obejrzenie do końca po prostu wymęczyłem. Dosłownie.

Do GoT nie ma tu żadnego startu. Do wielu innych, dobrych seriali - również.

Dla przykładu - oglądałem ostatnio Watchmen na HBO, i tu mogę uczciwie powiedzieć, że mnie wciągnęło. Zarwałem ze 2-3 nocki, tylko po to żeby obejrzeć chociaż pół odcinka więcej. Tak dobrze zrealizowana była ta produkcja.
Wiedźmin w żadnym momencie nie wywołał u mnie podobnych odczuć (ba - był ogromnie daleko od tego), pomimo tego że książkami się swego czasu zaczytywałem, a i gry ograłem wszystkie po parę razy.
Szkoda.

Jak wyjdzie drugi sezon, to pewnie z sentymentu dam mu szansę. Ale przy takiej realizacji i takim budżecie, to trzeciego sezonu nie będzie, jestem więcej niż pewien.

post wyedytowany przez Llordus 2019-12-21 23:39:25
22.12.2019 14:39
54
1
odpowiedz
5 odpowiedzi
toyminator
74
Senator

Recenzent chyba trochę zajarał. Dwa pierwsze odcinki słabe i nudne?XD 1 odcinek jest świetny pod każdym względem, drugi też. Praktycznie czym dalej tym gorzej.Oczywiście nie jakoś super gorzej. A ta fabuła rozwija się tak, jak ma. Zmiany nie są aż tak duże,w sumie całkiem trzymają się książek. Wiadomo, pewne postacie, są tam, gdzie ich być nie powinno,ale nie zmienia to radykalnie fabuły. Prócz Myszowora, bo to totalna fabularna porażka. Krasnoludy to żart,Yarpen z szkockim akcentem ;D Triss słaba,i niepasująca . Cavil jest Geraltem, ale czasami aż za bardzo. Yen pasuje prawie idealnie. Dodawanie postaci z upy ,żeby dać czarnym rolę, też kompletnie głupie. Największy problem,to prowadzanie fabuły.W sensie linii czasu. Dla laika to jest na pewno spory problem. Mogli to jakoś ogarnąć lepiej. Zachowanie Ciri w stosunku do Geralta też absurdalne. W ksiązkach się poznali,a tutaj nagle Ciri się cieszy, jakby go znała :/ Na plus brutalność. Bitwa skromna ale świetna. Inne walki też świetne. Najgorzej wypadł odcinek z smokiem. Bardzo słabe to było. Ba ,pod paroma względami, nasz serial zrobił to lepiej :D Widać że budżet za mały.No i to z tym doplerem :/ Nie wiem po co robić na siłę takie coś,jak ma się książki...w sumie bardzo mało fajnych tekstów. Gdybym miał ocenić jako człowiek, który nie zna książek, ani gier, to bym dał 6 maks 7 za wygląd . Gdybym znał tylko gry, to pewnie dałbym 8/10 nawet 8+ . Ale jako fan,ale nie super hiper fan, daję 7/10 może nawet 7+. Głównie za to,że to wszystko wygląda ładnie,trzyma się w miarę książek, i po prostu bawi. Ale parę rzeczy wyszło źle, szczególnie dobór aktorów, których trzeba będzie oglądać:/ Wierzę że drugi sezon, będzie lepszy.Bo większy budżet,historia już ruszy z sagą ,więc będzie to prostsze . Ano i Dubbing nie jest tragiczny:)

22.12.2019 16:57
Wojt55
59
1
odpowiedz
Wojt55
69
Pretorianin
6.0

Niezły, ale to i tak rozczarowanie, wielkim plusem serialu jest Geralt, gdyby go nie było byłoby bardzo kiepsko. Największym minusem jest Ciri i to co zrobiono z wątkiem przeznaczenia, może dla nie wszystkich jest on ważny, ale dla mnie jest oraz opowiadaniem "Kraniec Świata". Gdyby twórcy zrobili adaptację historii Geralta z przed opowiadań to wszystko wyszłoby o wiele lepiej, albo Sezonu Burz, gdyż książka mnie jakoś nie porwała. Bardzo kiepsko przedstawiono Nilfgaardczyków jako jakiś dzikusów pałających nekromancją i elfy, znaczy ogółem nieludzi. Daję 6 bardzo naciągną, bo gdyby nie Henry Cavill dałbym z 4...

post wyedytowany przez Wojt55 2019-12-22 17:07:37
22.12.2019 17:51
kubaro
60
1
odpowiedz
kubaro
64
Konsul
8.0

Mogę w pełni się zgodzić z recenzją. Też 2 pierwsze odcinki są takie nijakie dla mnie. Później się rozkręca. Geralt, oraz Ciri dla mnie na plus. Nie podoba mi się Triss , jednak serial warty oglądania. Czekam na 2 sezon.

22.12.2019 18:03
61
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1295892
2
Centurion
5.5

Niestety serial to spore rozczarowanie, wiele postaci nie pasuje, kompletnie z tym, co było w książkach i grach, a już czarne elfy to już w ogóle przegięły pałę...poprawność polityczna chyba. Postać Ciri to nieporozumienie, oglądając fragmenty z nią czekałem, albo pomijałem gdyż były to fragmenty tak strasznie nudne i monotonne, że nie szło tego oglądać, a w ostatnim odcinku 1 sezonu gdy Geralt ją odnajduje... to jakieś dno, zero emocji, gdzie już w Polskiej produkcji ten moment akurat był pokazany w sposób cudowny, tutaj na odwal się, kolejnym minusem są straszne cięcia, wątek miłosny Geralta z Yen naciągany do bólu postacie dają radę ale, zbyt szybko to się dzieje. Vilgefortz jako cygan i Fringilla jako murzynka kompletnie nie pasują, Triss i Jaskier to żart... :D, a krasnoludy które w całej sadze czy to w książkach czy grach słynęły ze swojej grubiańskości i długich bród, wyglądają tak jakby "wycięto im jaja". Najbardziej co ratuje ten serial to oczywiście postacie Geralta i Yeneffer które zostały trafione w 10- tkę i to one ratują najbardziej ten serial, sceny walk wyglądają dobrze, muzyka również, potwory świetne ( oprócz smoków strasznie je skopano), ale jak dla mnie nie czuć kompletnie słowiańskiego klimatu, w serialu widać straszne pustki, sceny szturmów bardzo słabe, zbroje nilfgardczyków wyglądają jak z serialu żółwie ninja.

post wyedytowany przez zanonimizowany1295892 2019-12-22 18:07:16
23.12.2019 01:29
67
1
odpowiedz
Gh_H4h
86
Konsul
6.0

Jak dla mnie mocny średniak. Dostrzegam tutaj następujące wady:
1. Kreacja Geralta. O ile podoba mi się głos i sama gra o tyle cały odbiór psuje mi mimika, która według mnie jest dosyć głupawa. Sama twarz również nie pasuje mi do tej postaci.
2. Chaotyczna chronologia wydarzeń.
3. Nudny wątek Ciri.
4. Zbyt duże różnice względem książek.
5. Niespójność świata pod względem rasowym.
6. Straszne szarżowanie materiału źródłowego. W zaledwie ośmioodcinkowym sezonie upchnęli dwa zbiory opowiadań, pomijając dużo opowieści.
7. Kilka pomniejszych głupich elementów np. Yen robiącą mieczem nie gorzej od Geralta, głos smoka.
8. Nijakość całej produkcji. Walki robione typowo pod efektowność, brak jakiś wyjątkowych ujęć, oprawa wizualna stwarza wrażenie jakby ktoś szedł maksymalnie w mrok bez żadnego wyczucia.
Sam język angielski również nie pasuje mi do tego dzieła, ale wiadomo, że w tej kwestii nie dało się zbyt wiele zdziałać.

post wyedytowany przez Gh_H4h 2019-12-23 01:33:25
23.12.2019 09:01
JohnDoe666
69
1
odpowiedz
JohnDoe666
55
Legend

Po kilku dniach od premiery można wyciągnąć pierwsze wnioski na temat oglądalności i oceny serialu przez widownię.
No i trzeba przyznać że odbiór jest mega dobry.
Na tą chwilę 8,9 na IMDB, 92% na RT, 7,9 Metacritic (ten chyba najmniej istotny bo tylko około 1000 oceniających) oraz 7,9 nasz Filmweb.
Jestem ciekawy pierwszych doniesień ze strony Netflixa dotyczących oglądalności, jednak myślę że należy się spodziewać doniesień o dużym sukcesie.

23.12.2019 14:23
75
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1270450
20
Generał

Co do poprawności politycznej. Choć ogólnie ta marksowska bakteria jest niszczącym zjawiskiem, które moim zdaniem trzeba tępić w prawdziwym świecie o tyle w sztuce filmowej czy teatralnej mi ona zupełnie nie przeszkadza - z jednym ale: jeśli robi się czegoś adaptację i bohaterowie tej adaptacji mają określony przez autora wygląd to pasowałoby się tego trzymać: Peter Jackson adaptując Tolkiena starał się tego trzymać i o ile wygląd niektórych postaci we Władcy Pierścieni PJ odbiega od książkowego opisu to jednak PJ nie śmiał nawet dawać do swojego filmu jakiegokolwiek murzyna czy azjatę ponieważ takie etniczne rasy w nim nie występują

23.12.2019 22:26
79
1
odpowiedz
dariuszswiat
1
Junior

ten twór to abominacja dla twórczośći pana Sapkowskiego

21.12.2019 16:02
Creed18
5
odpowiedz
Creed18
62
Pretorianin

Serial dał radę ale muszą popracować nad wyglądem potworów, złoty smok to jakieś nieporozumienie.

21.12.2019 16:42
10
odpowiedz
QnQu3r
1
Junior

Dla mnie serial bomba są niedociągnięcia względem aktorów Henry spoko wchodzi w gre, Yennefer taka sobie, Triss to porażka jak dla mnie jakaś mulatka , Maciej Musiał jak dla mnie też słabo mimo że przez 1 odcinek, oraz ostatnie A mianowicie czarnoskorzy wszędzie to też jak dla mnie porażka wprowadzenie w tym świecie w serialu, rozumiem że w zerrikani to spoko tak samo przy Trzech Kawkach bo towarzyszą mu 2 zerrikanki i spoko to w taki sposob wyglada, biorąc pod uwagę to że czarnoskorzy w świecie wiedźmina mogą byc postrzegani jako mutanci lub inna rasa gdyż która jest postrzegana jaka pewnego rodzaju abstrakcja.

21.12.2019 20:15
ogórekdamian
19
odpowiedz
ogórekdamian
73
SOAD

Po trzech odcinkach mi osobiście strasznie się podoba.

21.12.2019 21:39
25
odpowiedz
zanonimizowany146624
131
Legend

I tak brakuje mi Waszej oceny, ale po plusach i minusach obstawiam z 7/10. Nie jest źle. :)

21.12.2019 21:50
27
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1249255
18
Chorąży
Image

Serial to typowy średniak, który da się oglądać, ale bez jakichś specjalnych emocji. Ma jednak jedną ogromną wadę, która sprawiała, że wielokrotnie nabierałem ochoty na wyłączenie telewizora. Co najśmieszniejsze, ta rzecz jest widoczna na wszystkich materiałach promocyjnych, więc powinienem był się jej spodziewać. Chodzi mi o ten cholerny filtr, który topi wszystko w odcieniach szarości i dodatkowo powoduje jeszcze, że wszystko wygląda jak nakręcone w studiu na greenscreenie.

A tak z innej beczki, to czy ktoś potrafi mi wyjaśnić o co chodziło w scenie gdy Yennefer uprawiała sex z tym gościem z Zerrikanii przed grupką białych ludzi?

post wyedytowany przez zanonimizowany1249255 2019-12-21 21:52:18
21.12.2019 22:36
31
odpowiedz
zanonimizowany1173954
45
Senator

Chciałem obejrzeć ze swoją ale pewnie nie da rady więc dopiero po nowym roku obejrzeć a przynajmniej spróbuje że względu na grę.

post wyedytowany przez zanonimizowany1173954 2019-12-21 22:37:02
22.12.2019 00:00
MANTISTIGER
34
odpowiedz
MANTISTIGER
75
Generał

@
Yarpen z Morii a w kwestii dzieci z Tobą nie mogę się zgodzić ,, Czasem też wychowują normalne ludzkie dzieci na driady, lecz te noszą dostrzegalne ślady "człowieczeństwa". Podaje się im Wodę Brokilonu, żeby nie pamiętały kim były wcześniej. Jeżeli ludzkie dziewczynki trafiały do Brokilonu jako małe dzieci bądź w wieku niemowlęcym nie sposób już było dostrzec w ich wyglądzie cech człowieka.
Oj chyba jednak nie czytałeś książek.,,Do rozmnażania wykorzystują ludzkich bądź elfich mężczyzn (los taki spotkał barona Freixeneta)

post wyedytowany przez MANTISTIGER 2019-12-22 00:15:18
22.12.2019 02:00
38
odpowiedz
graham85
5
Legionista

Witam.
Jestem już po seansie pierwszego sezonu Wiedźmina od netflixa. Serial może nie jest wybitny, ale uważam, że jest bardzo dobry. Zgadzam się z recenzentem, że historie trzeba było trochę zmienić, aby spiąć opowiadania w jedną całość. Filmowe i serialowe adaptacje książek tak już mają, że fabułe modyfikują. I drugi sezon też taki będzie i następne jeśli powstaną. Najważniejsze, że klimat wieśka został uchwycony (nie jest to tylko klimat słowiański bo Sapkowski wplata w swój świat baśnie i legendy z całego globu). Henry Cavill jako geralt??? Sztos!!!! Trzymam kciuki, by adaptacja dobrnęła do końca sagi!!!

22.12.2019 12:05
47
odpowiedz
zanonimizowany1270450
20
Generał

Ograłem całą trylogię wiedźmina, czytalem w sobie tylko opowiadanie mniejsze zło i właśnie obejrzałem cały serial, który bardzo mi się podoba, ma kilka aspektów do dopracowania ale w ogólnym rozrachunku sztos i czekam na sezon drugi :) 7/10 jak dla mnie i bezkonkurencyjna jesłi chodzi o dotychczasowe adaptacje

22.12.2019 13:56
49
odpowiedz
zanonimizowany441993
63
Konsul

Świetna choreografia walki mieczem, widać, że Geralt tanecznym krokiem sieka przeciwników, jest w tym płynność. Trochę obawiałem się jak poradzą sobie z potworami, ale wszystkie stworzenia poza smokami wyszły porządnie, strzyga, kikimora, trupojady, mini przeraza trzymają poziom. Osobiście najbardziej do ekranu przyciągały mnie wątki Yennefer, transformacja z pokraki w potężną i piękną czarodziejkę wyszła wg mnie bardzo fajnie. Co do Geralta, to Henry z odcinka na odcinek coraz lepiej sobie radzi w swojej roli, w pierwszych odcinkach gra trochę teatralnie, to im dalej w las tym lepiej. Wątki z Ciri trochę się dłużyły i mnie nudziły. Ogólnie to jest to porządna adaptacja, która nie jest pozbawiona wad (zostawię je dla siebie :D ), ma wiele świetnych momentów i co najważniejsze zbudowała jakieś podwaliny na kolejne sezony. Daje takie 7/10 : )

22.12.2019 14:21
51
odpowiedz
jimmyxyz
59
Centurion
5.0

A ja z kolei wielkim fanem AS i Wiedźmina nie jestem. Moja znajomość tego wiedźmińskiego świata zaczyna się i kończy na 3 części gry (świetnej moim zdaniem) i opowiadaniu, czy dwóch. Uwielbiam jednak fantasy, książki, gry i filmy w ogóle. Jako "niefan" podchodziłem do serialu bez radykalnych oczekiwań co do zgodności serialu z pierwowzorem książkowym. Chciałem tylko dobrego, klimatycznego fantasy, sensownej fabuły i dobrej gry aktorskiej.
Dostałem to, co zazwyczaj od Netflixa - poprawność polityczną przyprawiającą momentami o mdłości i wyrób rzemieślniczy, któremu klimatem bliżej do produkcji TVN-u niż Gry o Tron, do której notabene serial Netflixa był często podczas produkcji porównywany.
Do plusów zaliczyłbym sceny walk - brutalne i krwawe, to lubię. Odcinek ze strzygą, choć nie bez wad, miał swój klimat.
Postać Geralta - w porządku. Dobrze zagrana, chociaż mimo wszystko aktor zbyt, że tak powiem "ładniutki". Jednak na plus. Tak, zdecydowanie plus.
Reszta obsady... Według mnie, totalna porażka. Czrne elfy? WTF? Przywędrowały z Podmroku AD&D czy jak? Czarne driady z kuszami? OMG! Prostytutka z karczmy z którą Geralt spędza 3 noce ma silikonowe cycki! Litości... Rozumiem, że czarodziejki mogły poprawiać swój wygląd, ale prostytutka i silikon w tamtych czasach?
Yennefer wyobrażałem sobie jako piękną, tajemniczą, seksowną i niebezpieczną kobietę, a tutaj jakaś małolata, króra może brzydka nie jest, jednak seksapilu i tajemniczości też w niej nie za wiele. Porażka.
Postać Jaskra - co to w ogóle ma być? Współczesny nastolatek, z fryzurką wymuskaną przez stylistów gra średniowiecznego barda? Po raz kolejny - litości...
Nie wiem kto tam opowiadał za casting, ale... Eech, szkoda słów.
Jak ktoś już wyżej wspomniał, cały ten serial jakiś taki ładniutki, czysty, sztuczny, mało autentyczny. Niby wszystko jest ok, ale jednak fabuła mnie nie porwała, postacie nie przekonały do siebie, w większości wręcz, działały mi na nerwy.
Może za stary już jestem, za dużo już filmów, gier widziałem i ciężko mnie zadowolić, ale odnoszę wrażenie, że cała współczesna rozrywka (lub przynajmniej większość) tak właśnie wygląda - ładny papierek, śliczne pudełko, a w środku g... lub przynajmniej wyrób czekoladopodobny zamiast prawdziwej czekoladki.
Ot, kolejny rzemieślniczy wyrób Netflixa.
Pierwszy sezon oceniam na 5/10

22.12.2019 15:37
Caine
😃
56
odpowiedz
1 odpowiedź
Caine
42
Generał
Image

Mabos: jak powiedział Avallac'h, zruinowali swój świat dokumentnie w nędzne kilka tysięcy lat od odkrycia pierwszych narzędzi. Przy czym narzędzi tych uchodźcy używali do stymulowania niecodziennych doznań...

post wyedytowany przez Caine 2019-12-22 15:37:38
22.12.2019 16:31
58
odpowiedz
zanonimizowany1227390
20
Pretorianin

Do wywalenia.

post wyedytowany przez zanonimizowany1227390 2019-12-22 16:31:54
22.12.2019 21:42
YojimboFTW
😁
63
odpowiedz
1 odpowiedź
YojimboFTW
55
Generał

To kto od dziś może się nazywać wielkim fanem, choć nawet nie zna samego autora oraz genezy słów "Ale w zamku, to zjebałeś!" ;]? Scena z autopsji, jeszcze z dziś ^^

post wyedytowany przez YojimboFTW 2019-12-22 21:44:43
23.12.2019 05:51
Septi
68
odpowiedz
1 odpowiedź
Septi
152
Starszy Generał

Niestety jest to jeden z tych seriali który nie zostawił efektu wow i strasznego oczekiwania na sezon 2.

23.12.2019 11:24
MANTISTIGER
71
odpowiedz
MANTISTIGER
75
Generał

Sapkowski przed Tolkienem i Kingiem. Zbiór opowiadań o Wiedźminie bestsellerem Amazona i Google
https://noizz.pl/kultura/wiedzmin-bestsellerem-w-sklepach-google-i-amazon/0mr0mv8

Ile na Wiedźminie zarobił Sapkowski, ile CD Projekt RED... a ile może zarobić Netflix?
https://www.komputerswiat.pl/gamezilla/artykuly/ile-na-wiedzminie-zarobil-sapkowski-ile-cd-projekt-red-a-ile-moze-zarobic-netflix/99wyvq0

post wyedytowany przez MANTISTIGER 2019-12-23 11:51:30
23.12.2019 12:05
72
odpowiedz
TheLastJedi
85
Konsul

Ale że Wiesiek mówi do Jaskra per Jaskier a nie Dandelion to się zdziwiłem.

23.12.2019 13:06
73
odpowiedz
1 odpowiedź
berengar 7
18
Legionista
6.0

Vilgefortz jedynie umiejący czarować kolejne miecze plus przegrana z Cahirem to zmiany które ocierają się o parodię. Ktoś kto stworzył scenariusz do pierwszego sezonu nie ma pojęcia kim jest ten czarodziej i jaką potęgą dysponował. Yennefer przejmuje za to pałeczkę i ratuje kontynent przed Czarnymi... serio ? Rozumiem że to adaptacja ale i ona powinna mieć jakieś granice. Yenefer jako najlepsza uczennica Tissaia de Vries? Znowu jakieś przekłamanie aby wywyższyć ją ponad inne czarodziejki. Yen była zdolna ale nie miała startu do czarodziejek pokroju jej nauczycielki (tak w ogóle to Tissaia była poza zasięgiem kogokolwiek, nawet Vilgefortza) czy Filippy Eilhart której nawet o dziwo w serialu w ogóle nie ma.
Na plus:
- sceny walki
Minusów jest bardzo wiele niestety , Ciri grała kiepsko a Triss wyglądająca na ok 40 lat ...no comment.

post wyedytowany przez berengar 7 2019-12-23 13:09:42
23.12.2019 13:30
Fasola Jasio
74
odpowiedz
Fasola Jasio
73
Generał
6.0

Przeciętny serial. Po pierwszej informacji o ekranizacji byłem prze szczęśliwy ale jak zaczęły pojawiać się coraz to nowsze informacje to mój entuzjazm znacznie zmalał więc jakiegoś wielkiego rozczarowania nie było, ale niestety zachwytów też nie.
Nie przeszkadza mi Geralt ale już aktorki grające Triss, Fringilię i driady zwłaszcza ich przywódczyni strasznie mnie irytują, ilość czarnoskórych aktorów w świecie odpowiadającym europejskiemu średniowieczu strasznie psuje odbiór.
Wycięcie wielu błyskotliwych dialogów z opowiadań . Ostanie życzenie to moje chyba ulubione opowiadanie zostało strasznie wykastrowane.
Efekty stają na średnim poziomie(smok był chyba gorszy od tego polskiego, a to już wyczyn), a muzyka nie powoduje dreszczy.
Zbroje Nilfgardczyków - co to k...a jest?
Na plus na pewno Geralt, Jaskier, Yarpen. Yenefer ujdzie choć nie za bardzo mi się podoba.
Scena walki Vilgefortza z Cahirem to chyba najgłupsza rzecz w tym serialu.

spoiler start

Vilgefortz, który zrobił z Geralta sieczkę dostaje wpierdziel od tego chłopaczka.

spoiler stop


Skoki w czasie bez jakiegokolwiek wyjaśnienia.
Mamy przedstawione szkolenie Yenefer na czarodzieję, a już szkolenia Geralta nie pokazano nawet przez minutę.
Jedno jest na pewno fantastyczne to choreografia walk.

post wyedytowany przez Fasola Jasio 2019-12-23 13:49:35
23.12.2019 22:19
78
odpowiedz
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz

Jestem w szoku - moja żonę wciągnął Wiedźmin... ona z zalozenia fantasy nie oglada.

24.12.2019 22:31
84
odpowiedz
Pasqd
39
Chorąży
4.0

Niestety ludziom o poglądach pani na "HY" dobrze wychodzą tylko obozy zagłady......

25.12.2019 09:05
wafel_15_84
😂
85
odpowiedz
wafel_15_84
68
Konsul

Tu oceny 5-6 na innej stronce 8-9 połowa że serial roku druga połowa spartolili to tamto wała sprzedali nie no muszę się chyba napić bo nie ogarnę

27.12.2019 00:18
Pastuchelóweczka
87
odpowiedz
Pastuchelóweczka
0
Legionista

O patrz - teraz wszyscy po serialu kochają Sapkowskiego nagle bo amerykańscy scenarzyści spier.... sprawę :D Może to jest jakiś pomysł np. na kampanię wyborczą Dudy ? Znaleźć kogoś gorszego i nagle spleśniały kotlet wydaję się całkiem niezłym daniem w porównaniu do świeżego gów..... :D

27.12.2019 05:13
88
odpowiedz
tomxx7
5
Junior

Hejt Hejt het... Nie czaje. Mega dobry serial, gra o tron to inna bajka stąd nie rozumiem porównania, tu jest wiele bardziej basniowo, bez zbędnych scen sexu co 10 min jak w grze o tron. Jak dla mnie serial pierwsza klasa. Realizacja świetna. Opowiadania oddanie bardzo ładnie choć wiado. I że odbiegają od od nich w pewnym stopniu i sporo jest dopisanie. Historia jest bardzo porywająca, a to ile fanów zyska serial czas pokaże. Moim zdaniem ta ekranizacja świetnie uchwycila klimat jaki reprezentuje zoba wiedźmin, baśń, miecz, magia, ludzka chciwość i zepsucie jakie rodzi potwory.
Oby tak dalej, czekam na kolejny sezon z niecierpliwością!!! 8/10 głównie za to że muszę czekać na kolejny sezon xD i małe niedoskonałości.

27.12.2019 10:06
Aen
😒
89
odpowiedz
Aen
232
Anesthetize

Trzeba być bez mała rozumu by pisać że te koszmarki z Żebrowskim były lepsze od netflixowego...

post wyedytowany przez Aen 2019-12-27 10:11:10
27.12.2019 10:24
Crod4312
90
odpowiedz
1 odpowiedź
Crod4312
150
Legend

Wczoraj skończyłem i mega dobrze im to wyszło. Nie jestem fanem sagi o Wiedźminie bo trochę przynudzała (co innego opowiadania) więc takie luźne podejście do adaptacji mi się jak najbardziej podoba. Grut, że się to świetnie ogląda i nie czuje się zażenowania. Casting wypada rewelacyjnie, a aktorce, która zagrała Królową Calanthe dałbym nagrodę bo mimo iż trochę różni się od pierwowzoru to ja wolę taką Calanthe. Czekam z niecierpliwością na drugi sezon, a w między czasie sprawdzę serial jeszcze raz tylko teraz z dubbingiem bo oglądałem w oryginalnej ścieżce dźwiękowej, aby zobaczyć jak grają ci aktorzy.

28.12.2019 14:54
👍
92
odpowiedz
sebekmail
5
Legionista
7.0

Książek nie czytałem, grałem tylko w II i III część wiedźmina więc bólu d... nie mam co do poszczególnych wątków.
Na plus: główni aktorzy (Cavil naprawdę mi się podobał reszta też spoko), muzyka, walki, potwory i efekty (choć czasami nierówne)
Na minus: o tym, że to są 3 różne linie czasowe dowiedziałem się z tego forum (do 3 odcinka jakoś na to nie wpadłem), te 8 odcinków powinni rozwlec na 16 ale zrobić to na spokojnie dając więcej czasu poszczególnym wątkom wzorem GOT. Nie jestem rasistą ale po prostu niektórzy aktorzy nie pasowali do swoich ról. No i jakby czasami zabrakło kasy i czasu na dopracowanie scenografii czy niektórych efektów (ten las Brookylon czy smok np :( )

21.12.2019 15:47
2
odpowiedz
zanonimizowany1050771
50
Pretorianin

Sceny batalistyczne wyglądają dobrze?! Przecież to wyglądało gorzej jak odsiecz wiedeńska czy jakiś inny beznadziejny film - a ludzie sie złotego smoka czepiają.
Stroje są tak kiepskie że aż krwawią oczy.
A najbardziej drażnią sterylne miejscówki gdzie ma sie wrażenie jakoby aktorzy grali na deskach teatru.
Ogólnie etos, patos i domestos bez klimatu w amerykańskim stylu.

Kurcze, 3 lata temu oglądałem naszego rodzimego wiedźmina i było spoko - wiem że złoty smok, paździoch, stępień i inne rzeczy - ale oglądało sie nawet przyjemnie i klimatycznie. To co oglądam na netflixsie jest po prostu kiepskie.
Pół wieku poezji później gniecie netflixa pod względem klimatu. ehh

post wyedytowany przez zanonimizowany1050771 2019-12-21 15:51:22
21.12.2019 17:57
Ojboli
11
odpowiedz
Ojboli
141
Konsul
7.5

Ja podtrzymuję swoją ocenę i mam nadzieję,że ludzi odpowiedzialnych za kostiumy i charakteryzację wymienią na drugi sezon....

21.12.2019 21:18
MANTISTIGER
24
odpowiedz
6 odpowiedzi
MANTISTIGER
75
Generał

@
Yarpen z Morii a Ty umiesz czytać ze zrozumieniem ?

21.12.2019 21:44
26
odpowiedz
zanonimizowany1303796
7
Junior

Jako fana prozy oraz gier najbardziej boli mnie spłycenie fabuły opowiadań. Nieco wierniejsze przedstawienie historii nakreślonych przez Sapkowskiego dodałoby głębi kolejnym odcinkom, a zarazem ich bohaterom. Niemniej jednak serial daje radę, a Geralt wykreowany przez Henry'ego Cavilla jest najlepszym punktem tej produkcji - zauważyłem, że odcinki, które fabularnie poświęcają więcej czasu Geraltowi, ogląda mi się ze znacznie większym zaangażowaniem i zainteresowaniem. Respect, Henry!

21.12.2019 22:50
Kaniehto
32
odpowiedz
Kaniehto
59
Generał
9.0

Obawiałam się o Yennefer, ale po trzech odcinkach przekonałam się, że Anya wykonuje genialną robotę (o Cavillu chyba wspominać nie muszę). No, tylko ta Ciri... nie wiem, nie pasuje mi trochę. Ale nie jest zła.
W każdym razie w przeciwieństwie do niektórych nie skreśliłam tego serialu jeszcze przed premierą (no wiecie, przecież nie ma słowiańskości, te zbroje, ci aktorzy) i bardzo dobrze, bo jestem zadowolona. Co prawda dopiero obejrzałam trzy odcinki, ale jestem pewna, że reszta mnie nie zawiedzie.

22.12.2019 00:50
MANTISTIGER
36
odpowiedz
MANTISTIGER
75
Generał

Z przypomnianych rzeczy to jeszcze nie podobało mi się :
- medalion Geralta w serialu pełnił funkcję dekoracyjną ( w ogóle nie ostrzegał przed niebezpieczeństwem)
- 2 Bitwa o Wzgórze Sodden ( taka sobie potyczka a nie prawdziwa bitwa)
- Niektóre czary np. grzyby ( to taki Harry Potter dla ubogich blokowanie wejścia do warowni)
- Aż prosi się o mapę która by wyjaśniła jaka sytuacja panuje w danej chwili.

22.12.2019 11:00
👍
44
odpowiedz
Bartnikus
12
Legionista
7.5

Ja jestem fanem książek i mi generalnie serial podszedł. Jakoś udało mi się zdystansować do niego i przyjąć do wiadomości, że to nie jest adaptacja powieści 1:1. I muszę przyznać, że generalnie kupuję to, co przedstawili w nim twórcy. Zgadzam się jednak z tym, że popupychano tu zbyt wiele postaci i wątków. Osoby, które nie czytały powieści mogą się pogubić, z powodu zbyt mocno i niepotrzebnie pomieszanej chronologii. Rozumiem, że to może solidnie zniechęcać widzów do brnięcia dalej w opowieść do samego końca, gdzie to wszystko się spina. Generlanie przedstawieni bohaterowie są ok, gra aktorska nie budzi większych zastrzeżeń. Henry Kavil naprawdę daje radę i miło mnie zaskoczył. Za to, według mnie, słabo wypadł Jaskier, ponieważ zrobiono tu z niego totalnego głupka, który wszystkiego się boi i z niczym sobie nie radzi. W powieści był strachliwy ale też dosyć cwany i błyskotliwy, potrafił sobie radzić w wielu trudnych sytuacjach. Moim zdaniem Zamachowski wypada lepiej. Triss aktorsko wypada dobrze, jednak w ogóle nie przypomina tej znanej z książek i gier. Nijak mi ta aktorka nie pasuje wizualnie do tej roli. No i niestety CGI, jakość animacji potworów, i sztuczność wylewają się z ekranu. Widać że zabrakło budżetu i czasu na ten element. Tutaj również złoty smok wyszedł bardzo słabo. Wygląda jak powiększona jaszczórka ze skrzydłami. Gdzie się podział jego ogrom, majestat siła. Masakra. Ogólnie ten odcinek gdzie on się pojawia wypada najsłabiej ze wszystkich. Tak bardzo różni się od tego co jest w opowiadaniu, że aż zęby bolą. Za to choreografia walk i praca kamery podczas starć to prawdziwy majstersztyk. I choćby dla tych scen warto serial obejrzeć. Generalnie jest to amerykański serial przeznaczony dla amerykańskiego widza i słowiańskich klimatów raczej tutaj nie uświadczymy. Mimo wszystko polecam bo uważam że serial wyszedł nieźle i do tego, żeby było lepiej niż w grze o tron zabrakło lepszego CGI i czasu na dopracowanie szczegółów. Czyli niewiele.

23.12.2019 00:33
👍
66
odpowiedz
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz

Po obejrzeniu 1,5 odcinka dałbym 8,5/10. Z ocena jednak się wstrzymam do obejrzenia całości.

Gdyby traktować serial jako adaptacje opowiadań i książek, to na ten moment byłoby jakieś 6/10.

23.12.2019 09:29
70
odpowiedz
-balrog-
24
Legionista

Ja póki co po dwóch odcinkach, ale na pewne rzeczy można zwrócić już uwagę:
- jest znacznie lepiej niż w przeraźliwie nudnym "Pół wieku poezji później",
- co do gry aktorskiej nie mam póki co zastrzeżeń, Cavil bdb (żona zadała mi pytanie, czy on naprawdę ma taki głos czy go tak sztucznie "pogrubili" powiedziałem, że chyba nie ale sam nie wiem ;) bo rzeczywiście wyróżnia się na tle reszty), Ciri wygląda lepiej niż na trailerach, w których praktycznie na każdym urywku była przestraszoną dziewczynką z wielkimi oczami, Jaskier też daje radę, choć nie mogę wybaczyć braku kapelusika z czaplim piórkiem, wyglądałby bardziej zawadiacko, w przypadku Yennefer muszę poczekać na jej przemianę,
- pierwszy odcinek fajny, drugi nudnawy,
- nie liczcie na wierne lub w miarę wierne trzymanie się oryginału- to jest adaptacja w pełnym tego słowa znaczeniu, zmian jest dużo, niestety w dużej mierze historie z książki są spłycone i uproszczone, a często zmiany są po prostu nielogiczne (np. w jakim celu zamiast książkowego wójta z opowiadania "mniejsze zło" dali jego córkę?), są również dodatkowe wątki i postacie wymyślone przez Netflixa
- co do lokacji też raczej nie mam zastrzeżeń (niektórzy narzekają na pustki, ja tego nie zauważyłem) jedynie wybitnie mi nie pasuje wygląd Dol Blathanna - zamiast Doliny Kwiatów o żyznych, uprawnych ziemiach mamy coś w rodzaju śródziemnomorskiej strefy.
Jednak jak na razie jest poprawnie, a skoro z każdym odcinkiem ma być lepiej, to jestem dobrej myśli. Na ocenę jeszcze za wcześnie. Tak jak jednak wspominałem, nie liczcie raczej na głębię z książek i pełne metafor dialogi, raczej na solidny serial rozrywkowy o w miarę przyzwoicie oddanym duchu Wiedźmińskim.
A efektem ubocznym serialu jest W3 GOTY na 1 miejscu zimowej wyprzedaży steam (przed RDR2!) oraz zbiór "Ostatnie życzenie" na 1 miejscu amazona wśród fantastyki ;)

23.12.2019 21:21
Caine
😂
77
odpowiedz
Caine
42
Generał

8 odcinek: ze spóźniona odsieczą wojsk Północy pod Sodden przybywa Kaczyński.
Co ja paczę.

24.12.2019 00:55
Wrzesień
81
odpowiedz
1 odpowiedź
Wrzesień
58
Stay Woke

Po dwóch odcinkach powiem jedno: Zamachowski > śmieszny brat bliźniak Ramsaya Snowa.

post wyedytowany przez Wrzesień 2019-12-24 00:55:51
24.12.2019 03:24
82
odpowiedz
1 odpowiedź
Lukxxx
216
Generał

Ech... Serial mi się podobał przez pierwsze 6 odcinków. Kiedy to jeszcze w miarę wiernie opowiadał historie z książek. I tak wiadomo dodawał dużo w wątku Yennefer, ale całkiem sprawnie(!). Oczywiście czarne elfy, słaby złoty smok (w obu formach), zmiany w niektórych historiach, wykastrowane dialogi... Ale i tak było dobrze. No i przyszły 2 ostatnie odcinki, gdzie scenarzyści pokazali książkom, że mają je gdzieś i zrobią to po swojemu. No i mam drugą grę o tron. RIP.

26.12.2019 20:04
mastarops
😱
86
odpowiedz
mastarops
132
Generał
8.0

Fajny serial, ogląda się dobrze, przeniesienia książek 1:1 nie oczekiwałem (zresztą po co). Żałuję, że wiedźmin nie jest murzynem, może wtedy wszyscy "fani" by sobie po prostu serial odpuścili i nie było by tego bólu dupy na internecie. Sapkowski zachwycony, ale "fani" wiedzą lepiej.

27.12.2019 11:04
91
odpowiedz
1 odpowiedź
Jon Irenicus
27
Chorąży
Wideo
5.0

https://www.youtube.com/watch?v=-aQmpYoRx1Y

https://www.youtube.com/watch?v=1UcRjXJ3fWI

Moja opinia o filmie pokrywa się z tym co powiedział Drwal, z tą różnią że mega nie podobały mi się kreacje Netflixa poszczególnych ras jak np. Krasnoludów.
Krasnoludy to tutaj karły, Tylko Yarpen wypadł ok. Zaś przekręcanie niektórych wątków jak np. Eyck z Denesele to kpina ze świata Wiedźmina!

22.12.2019 11:19
45
odpowiedz
zanonimizowany1087075
42
Centurion

Jako ortodoksyjny fan ASa, oglądając jednym okiem i słuchając jednym uchem, mocne 5, na 10.

22.12.2019 12:54
48
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1301493
4
Konsul
8.0

Uważam serial za bardzo dobry.
Scenografia? No tak... W świecie, gdzie sra się na ulicy, w biały dzień dochodzi do kradzieży (Ciri też kradła,a raczej próbowała), w nocy potwory podchodzą pod domostwa - ustawmy stragany, beczki (a w środku co, powietrze?), narzędzia itp itd. Bez jaj. Chochla do nalewania zupy ze szczura była zbyt cenna by ją trzymać na zewnątrz, ale komuś brakuje scenografii ;)
Mnie pasuje to jak pokazano świat. Zresztą im dalej tym bogatszy się robi.

Chronologia zryta. Mam słabą pamięć, książki czytałam wieki temu, gry przeszedłem po razie, ale odnajduje się. Niemniej to odnajdywanie się momentami trwało kilka scen. Szkoda, że nie ułożono tego jakoś lub przynajmniej nie ma napisów jak: "teraźniejszość, 40 lat temu, tydzień temu" itp.

Uroda Yen? Wygląda lepiej niż w grze. Zimna sunia, ładna ale nie milf z pornhub jak to w grze. Triss? Cóż, ładna. Ruda była w książkach? Właśnie... Za mało jej by oceniać grę. Driady się zgadzam - wątek popsuty, mogli to zrobić lepiej. Przywódczyni wręcz odstrasza zamiast kusić.

Generalnie potwory, efekty mutacji i czarów mi się podobają. Ot portal to kłębek kurzu, a nie świecidełka jak na odpuście. To miał być portal by uciec, a nie by w promieniu 5km każdy podziwiał fajerwerki. Magia ma być magią, nie rozrywka niczym chiński nowy rok połączony z karnawałem w Rio.

Bardzo dobry serial, może być lepszy. Geralt zagrany extra, Jaskier spoko, ot głupiutki podrywacz, Calanthe extra, efekty bardzo dobre ale smok tradycyjnie słaby ;)

Oglądaliście z polskim dubbingiem, lektorem, czy napisami? Ja z napisami, część z lektorem. Lektor w porządku choć bardzo wkurza mnie to, że napisy swoje, lektor swoje, angielskie teksty swoje.
Dubbing za cichy, byle jaki. Wytrzymałem 10 minut. Żebrowski fajnie pasuje do postaci, reszta cóż... Dlaczego dubbing w Polsce nie muszę być na poziomie głośności lektora? Ledwo słychać czasem głosy, dźwięki głośne, a mimo to brak efektów jak cichnące głosy, gdy postać oddala się itp. A przynajmniej tyle po 10 minutach stwierdziłem.
Najlepiej wyłączyć napisy i słuchać oryginału. A jak nie to lektor ale bez napisów.

23.12.2019 22:31
80
odpowiedz
7 odpowiedzi
zanonimizowany668247
168
Legend

Do tych psioczących na Triss i jej mało atrakcyjny wygląd. Geralt bez problemu potrafił bzikać się z Coral przez cały tydzień, z Yennefer też nie miał większego problemu (przynajmniej takiego co by czarodziejka nie zaradziła) i czas nie grał roli, a do Triss kiedy zamieszkiwała Kaer Morhen to nie zaglądał wcale...

24.12.2019 13:06
abesnai
83
odpowiedz
abesnai
86
Kociarz

Netflix dał radę, żałuję tylko, że często gęsto obsada kłóci się z moimi wyobrażeniami m.in. obsady. Bardzo brakuje mi przykładowo rdzennych amerykanów w obsadzie elfów, co w przypadku rzezi i prześladowań byłoby bardzo adekwatne w stosunku do historii świata realnego. Brak azjatów i latynosów również mnie razi. Trudno, jakoś się z tym pogodzę, ważne że Cavill uciągnął rolę. Choreografia ok, scenografia i kostiumy ... tutaj nie ma co mantrować o zbrojach i plastikowych elementach, gra aktorska głównych postaci jest na naprawdę dobrym poziomie. Serialowi zarzuca się często na różnych serwisach, że jest wtórny i nie wykorzystuje potencjału dzieł Sapkowskiego, ale u diabła, tą łatę mógłbym przypiąć większości ekranizacji literatury fantasy.
Osobiście marzy mi się od wielu lat ekranizacja przez HBO "Czarnej Kompanii" Glena Cooka.

post wyedytowany przez abesnai 2019-12-24 13:17:04
22.12.2019 04:03
40
odpowiedz
1 odpowiedź
GrO0szek
2
Junior

Opinie krytyków można sobie w sumie wsadzić, polski internet klasycznie podzielony, reddit w większości bardzo chwali. Każdemu nie dogodzisz, ale jest dużo lepiej niż się spodziewałam.

22.12.2019 22:08
😂
64
odpowiedz
5 odpowiedzi
Ryokosha
78
Legend

Naprawdę większość z was brednie tu wypisuje: A to za mało turbosłowiańskie, albo czarne elfy albo zbroje nie te. A dla mnie wystarczy jeden argument że nie macie racji: główny kreatywny konsultant - Andrzej Sapkowski.

21.12.2019 15:27
Krothul
1
Krothul
59
Generał

momentami wątek Ciri jest taki sobie – porusza najmniej z trzech głównych linii opowieści.
Ale przynajmniej jest to wątek sensowny w przeciwieństwie do historii Yennefer dziejącej się 50 lat wcześniej i nie wnoszący nic do fabuły albo wątki Geralta, które są po prostu historyjkami nie łączącymi się w spójna całość.
Ogólnie kiepsko bo spełnił się najmroczniejszy scenariusz czyli jeden odcinek to praktycznie jedna zamknięta historia, niestety ale tego typu zabiegi w serialach się nie sprawdzają.

22.12.2019 10:44
WillhelmZdobywca
43
odpowiedz
2 odpowiedzi
WillhelmZdobywca
12
Legionista

No dobra to jest już może kwestia mentalności Polaków. Choć wiem nawet tutaj po komentarzach że wielu się podobało a jest jeszcze więcej osób którym też, ale nie chciało im się pisać o tym i faktem jest że łatwiej nam jest pisać krytykę i to co nam się nie podoba niż wymieniać pozytywy. Dlatego ta sekcja komentarzy tak wygląda, że negatywne to długie i złożone wyliczanki wszystkiego co mogło byc kiepskie, a pozytywy są w stylu " na razie jest super, bardzo mi się podoba czekam na więcej." I niestety to nie pomaga w wyrobieniu sobie opinni ani w poznaniu zdania ludu gdy najgłośniej krzyczą niezadowoleni. Choć tak jak wyżej zaznaczyłem skupiacie się na najgłupszych elementach to nie da się ukryć że pomiędzy tymi głosami niezadowolenia są przykłady z którymi również się zgadzam, jednak różnica jest w podejściu, wszyscy oglądaliśmy to samo i widzę obiektywnym okiem co jest słabe, to zdecydowałem przymknąć oko, bo końcowy produkt spełnił moje oczekiwania pogodziłem się z tym że nie dostanę to o czym marzę, bo nigdy tak nie jest i wszyscy powinniśmy się z tym pogodzić i choć hejt jest sposobem na wyładowanie tej frustracji to w imię wszystkiego co święte narzekajcie na sensowne rzeczy, a nie na czarnoskórych czy dobór aktorów to są najmniej znaczące i szczerze niskie oraz głupie.

22.12.2019 05:32
wytrawny_troll
42
odpowiedz
7 odpowiedzi
wytrawny_troll
77
Exactor

No nareszcie. Przynajmniej jeden rozumny człowiek. Plusik ode mnie. Piękny wywód.
1. To jest tylko adaptacja czyli..... przystosowanie np.literackiego pierwowzoru na potrzeby filmu.
2. Twórcy serialu słusznie zauważyli, że odbiorca ma mózg w głowie, a nie kiszkę stolcową. Chociaż tutaj chyba się pomylili bo u niektórych to jednak zamiast mózgu kiszka stolcowa. Stąd ten "chaos" zdaniem niektórych.
3.No i tyle. Resztę logicznie wytłumaczył kolega wyżej.

21.12.2019 15:55
😉
3
odpowiedz
marcin08
77
Pretorianin

Widzieliście cały sezon, że głosujecie?

21.12.2019 16:03
Trygław
😂
6
odpowiedz
Trygław
72
Pretorianin

Ja rozczarowany nie jestem bo byłem pewien, że to dno i mile mułu i tak właśnie jest w każdym aspekcie tej produkcji więc mogę śmiało powiedzieć, że Netflix spełnił moje oczekiwania.

22.12.2019 04:53
WillhelmZdobywca
😈
41
odpowiedz
6 odpowiedzi
WillhelmZdobywca
12
Legionista
9.5

Małe zastrzeżenie: Radzę się nie sugerować opinią komentarzy drogi czytelniku gdyż większość faNóW nie wie o czym gada.
Narzekanie na obsadę jest absolutnie mistrzostwem, buhu Triss nie ma rudych włosów, Yen nie jest najładniejsza na świecie (tu akurat Andrej wyraźnie napisał że choć można ją było uznać za ładną to wielką pięknością to ona nie była), a Aktorów nie dobiera się pod kątem czy wyglądają 1 do 1 jak z opisu tylko czy dadzą radę satysfakcjonująco odegrać daną postać, czyli jego jej charakter, sposób zachowania i mówienia oraz przede wszystkim talent aktora/ki i też dodatkowo wygląd, a jeśli nie ma jasnych wytycznych odnośnie wyglądu można tam wsadzić kogoś kto spełnia idealnie pozostałe wytyczne.
A narzekanie o czarnych to już kompletny rasizm, musieli bo musieli ale czy to w jakikolwiek sposób zmieniło cokolwiek? jakiś tam strażnik (ten gruby z Cintry) ok niech se będzie czarny jest sługą i widać że dużym wojownikiem czemu nie, jacyś tam kupcy czy postacie tła - jasne biorąc pod uwagę że różne kolory skóry występują to mogą se być, Driady i tak są dzikuski więc kij z nimi kto się przejmuję (choć ich wątek to zje*li ), a Fringilla no błagam czArNy cHArakTer...? pasuje, a poza tym miała się wyróżniać.
no dobra a teraz kilka faktów odnośnie jak to było z produkcją. Lauren przedstawiła Netflixowi kilka wersji ta dopiero przeszła może dlatego że nie spełniała wszystkich wytycznych poprawności politycznej może nie ale ona od samego początku chciała się skupić na tych 3 postaciach, z których rzeczywiście 66% to kobiety, dlatego bo biorąc pod uwagę sagę jako całość to są główni bohaterowie. Scenarzyści wiedzieli już co się dalej będzie działo i wiedzieli również jak chcą dalej zrobić tą historię bo wiedzieli że będą kolejne sezony.
Jak Lauren i Tomek o\podkreślili w kilku wywiadach że nie boją się mieszania chronologii i nie wyjaśniania wszystkiego jak na talerzu, bo wierzą że widz jest mądry i zrozumie zarówno ten nowicjusz jak i zaznajomiony ze światem. Czytając opinie tutaj sądzę że przesadzili z tym założeniem (Your boos mean nothing! I've seen what makes you cheer!)
Ok jak już zostałem znienawidzony przez całą wspaniałą społeczność tutaj to może powiem co sam sądzę. Jako zapalony fan (w Dziki gon nigdy nie grałem ale resztę i książki po kilka razy) był to istny rollercoaster emocji zarówno z tym co historia prezentowała jak i z tym jakie były moje odczucia do tego. Moim zdaniem było tyle samo momentów które nienawidziłem jak i kochałem dosłownie zmieniających się co chwila, ogólna opinia pozostała pozytywna i pełna nadziei. Obejrzałem wszystko na raz przez co traktowałem całość jako... całość, spójną historię z początkiem w różnych miejscach i finałem podsumowującym to (kim jest Yennefer rozwaliło mnie na łopatki ale o tym za chwilę). Mimo rażących potknięć w adaptacji faktycznych opowiadań (Kraniec świata był porażką a Granica Możliwości mogła być lepsza) to co sami wprowadzili do serii dawało radę (z odrobinę niższym poziomem w kwestii Ciri a końkretnie Brokilon). nie rozumiem właśnie narzekania na Yen, wszystkim nie pasowała, natomiast udało im się wycisnąć z tej postaci naprawdę dużo świetnego materiału bo prawda jest taka że w książkach nie była ona tak ważna i epicka. Rozbudowali jej postać i wprowadzili tą wyjątkowość (ta pożoga) by uzasadnić czemu właściwie mam nam zależeć na tej postaci.
Dobra już i tak pewnie nikt tego nie czyta i już sam straciłem wątek ale moim przesłaniem jest że jest to dopiero początek, Netflix daje man do zrozumienia to solidnie. Mieli bardzo dużo materiału do opanowania- 2 zbiory opowiadań każdy stoponiowo wprowadzający poszczególne elementy świata, nie byli w stanie przenieść tego w całości zachowując format jaki jest. Najważniejsze jest to że najważniejsze motywy oraz punkty fabularne się zgadzają plus twórcy dodali niektóre naprawdę świetne elementy foreshadowingu które mogli zrobić dzięki temu że robili to mając na uwadze to co się będzie działo później. Zmiany w "lore" są albo nieznaczące i czysto kosmetyczne albo mają spełniać jakieś konkretne zadanie, być może teraz nie zrozumiałe ale jestem przekonany że im dalej w las tym lepiej im to wszystko wyjdzie.
PS: a z Grą o Tron pierwszy sezon nie był wcale takim arcydziełem wiekszości się podoba bo nie zna orginału, fani którzy znali pierwowzór też narzekali

Publicystyka Recenzja 1. sezonu serialu Wiedźmin – czy Netflix dał radę?