Twórcy nie przewidują możliwości zabawy offline. Kampanię fabularną możemy przejść kompletnie samotnie, w zależności od potrzeb w dowolnym momencie zapraszając do zabawy znajomych.
Jedna rzecz- wszscy prosili o JEDNĄ rzecz. O granie bez ciągłego pingu zależnego od fochów serwera.
dla mnie to wszystko brzmi super. diablo w wersji mmo to coś na co czekałem. niestety pewnie jeszcze trochę poczekam do premiery :/
Nie zdziwiłbym się jak za jakiś czas w D4 Blizzard wprowadzi abonament przy Wowie świetnie mu się sprawdza.
Witam to będzie mój pierwszy post na tym forum, właściwie do tej pory byłem tylko czytelnikiem ale kiedy moja ulubiona seria wraca mam nadzieje do łask postanowiłem, że i ja się wypowiem. Ogólnie z Diablo i Diablo 2 spędziłem łącznie jakieś 10 lat, w czasach gdzie jeszcze nikt nie miał neta pamiętam do dziś jak grało się solo albo pykało po lanie ze znajomymi - kto pamięta komp party ten udane miał dzieciństwo. Do rzeczy. Jeśli chodzi o Diablo 3 to o ile estetyka tej produkcji i ewidentny brak pomysłu na to żeby urozmaicić endgame odrzucał mnie strasznie to przegrania prawie 1000 h w tej produkcji nie uważam za zmarnowane, bo sam feeling walki i jej mięsistość, grywalność jako tako rekompensowała mi te braki. A feeling walki Diablo 3 ma najlepszy z wszystkich h&s i to przyzna nawet największy hejter. Zapowiedziano Diablo 4, widać że jest to wczesna wersja ale patrząc na gameplaye, zwiastuny to porównywać Diablo 4 na równi z Diablo 3 może tylko ktoś kto ewidentnie powinien udać się do okulisty. Paleta barw stonowana, mroczna,design potworów, postaci dużo lepszy niż w D3, bardzo poważny, miejscami obrzydliwy, pełen detali mimo wczesnej wersji. W temacie designu i wizualiów podoba mi się bardzo, przypomina PoE tylko w dużo lepszej oprawie, z większą ilością szczegółów. Podoba mi się aspekt nastawienia na online, oczywiście pierwszy raz obowiązkowo trzeba przejść solo, poznać opowieść. Gra ma na to pozwolić więc nie rozumiem płaczy - za każdym razem gdy pierwszy raz daną postacią będziemy w danej lokacji mamy nie widzieć innych graczy i jest to potwierdzona informacja z panelu Blizzcon. A to, ze trzeba będzie być online - mi nie przeszkadza - to nie 2008 rok. Co do systemów i itemizacji jest ona raczkująca więc nie wypowiem się póki nie dostaniemy szczegółów zamiast ogólniki. Ogólnie hype jest, umiarkowany bo trzeba na Diablo jak i każdą produkcję patrzeć obiektywnie ale na pewno nie będę hejtował tego co do tej pory widziałem bo widać znaczny progress od Diablo 3 i kierunek który może się udać. Bacznie obserwuje rozwój i jako, że tak jak wspomniałem Diablo to moja ulubiona seria trzeba czekać na detale i jak będzie się rozwijał projekt. Póki co posadzili ziarenko i albo wyrośnie z nic dorodny owoc albo zgniły. Myśle, że po tym wszystkim wiedzą już co zrobić aby wyrosło to pierwsze :) pozdrawiam Diablo maniaków, pozdrawiam też fanów PoE które nie jest grą dla mnie ale jesteśmy jednym community a dobrego hack and slasha nigdy dosyć więc trzymam kciuki i zobaczymy jak to będzie
"Autorzy wspominają również o kosmetycznych mikrotranskacjach"
"W porównaniu do Diablo III, bohaterowie będą wolniej awansować i zdobywać doświadczenie."
No to mam złe przeczucia. Ciekawe czy rzeczywiście dotrzymają słowa i będą to tylko kosmetyczne mikropłatności (które swoją drogą i tak są do d), czy też po premierze będą "pomagać" sfrustrowanym graczom expić postać.
Czytam już od dwóch dni komentarze pod artykułami i zastanawiam się czy naprawdę analfabetyzm nadal toczy nasze społeczeństwo czy po prostu z uwagi na ostatnie kompromitacje Blizzarda ludzie będą narzekać mimo wszystko.
Czy ktoś w ogóle pamięta jak wyglądało Diablo 3 na premiere? Porównajcie sobie D3 na premierę i D3 w tej chwili. To są dwie różne gry. Wiadomo, że D4 będzie rozwijane, będą dodawane nowe postaci, nowe mechaniki, nowe przedmioty, level cap pewnie będzie kilkukrotnie podnoszony, gra jeszcze jest w powijakach ale spore grono malkontentów już wie, że to będzie gówno bo mało postaci, bo niski level cap, bo wygląda jak D3 (serio?) na modach etc. Może najpierw poczekajcie z wylewaniem wiader pomyj aż gra chociaż wejdzie w fazę beta i przynajmniej mniej więcej będzie wiadomo jak będzie wyglądać?
Narazie wygląda to obiecująco i dużo lepiej niż D3 na premierę. O ile Blizzard nie zabije tej gry mikrotransakcjami to jestem dobrej myśli.
Jak chcecie hardkorowego hns to idźcie grać w drewniane Path of Exile. Diablo to ma byc kazualowe klikadło w które przyjemnie się gra i przyjemnie się na to patrzy bez wiurów lecących z monitora.
Nie, nie i jeszcze raz nie. W takich grach rzeczy czysto kosmetyczne też są częścią gry i na nią wpływają (na wygląd postaci), więc nie powinno być ŻADNYCH mikropłatności odnośnie wyglądu postaci ani przedmiotów. Tfu...
Model biznesowy tytułu oparty zostanie na tradycyjnej sprzedaży gry oraz jej dodatków. Autorzy wspominają również o kosmetycznych mikrotranskacjach (np. skórki postaci i broni lub wierzchowce) i ewentualnie slotach dla nowych postaci (ich liczba ma być jednak ponoć wystarczająca dla przeciętnego gracza)..
Jeżeli sloty będą płatne i dodadzą coś na zasadzie mountów z WoW (także płatnych) to ja żegnam Blizzard i mam głęboko gdzieś taki "model biznesowy".
jedno jest smutne mimo zapowiedzi na XOX i PS4 powiedzieli też że będą co roku zbierać informacje 4 razy do roku od społeczności co dodać do gry, czyli z góry wiadomo że premiera to min. 2021 lub nawet 2022, a nie 2020 ;(
Ja czułem że chciałbym cos w stylu mmo i bedzie ylko to bardziej zmierza w stylu WOWa i ciekawe czy beda abonamenty wcale bym sie nie zdziwil jak sprawdziło się w WOWie to czas na diablo
Czyli regres. W D2 można było grać w 8, nie trzeba było być nonstop online, a tu tylko 4 graczy na raz i nonstop online + skórki, dlcki, itp. Rak dzisiejszych czasów nie ominie tej gry. Blizzard kiedyś robił gry, które odstawały od reszty, teraz robi rzemieślniczą robotę, wykorzystującą markę Diablo, po części według głosu fanów, ale dodając przy tym wiele najgorszych możliwych cech współczesnych gier. Płacimy za skórki to rozumiem, że gra będzie darmowa jak PoE? Jeśli nie, a pomimo tego chcą mikro-transakcji i wiecznego online to niestety, ale już na tym etapie czuć porażkę i skok na kasę, a także brak konkurencyjności w stosunku do produktu GGG, który nie przestaje się rozwijać.
Pewna niescislosc w tekscie o PvP.
Beda strefy na otwartym swiecie gdzie gracz bedzie mogl sie stac "hostile" i zabijac innych.
Dodatkowo tworcy planuja jako jedna z aktywnosci polaczyc PvE i PvP. Czyli pewnie bijac "bossy" na pewnych strefach "high reward" bedzie mozna byc zabitym.
Demo dla Inwestorów aby ich uspokoić i akcje poszybowały w górę.
Czy rzeczywiście chcą zrobić D4 zobaczymy na następnym Blizzconie. Jak rozwinęło się to demo.
Jeżeli będą mieli coś do pokazania na następnym.
A rozwój postaci czerpaliśmy z naszego udanego D3 -Widzę że mam nadal mechanikę z D3 zliczania punktów do ataku ze wszystkich przedmiotów straszny badziew ten system a mogli dać klasycznie punkty które dodajemy sami atak-1 obrona-1. Połączyli D2+D3=D4 i stąd nie ma D2 remaster.I ciekawe czy postacie nie będą kurduplami jak w D3 czy będzie możliwość przybliżania oddalania.
Ja to mam zagwozdkę , nigdy się diablo nie interesowałem ale z braku dobrej gry kooperacyjnej zagram to z brejdakiem i czytam ..... DIABLO III ULTIMATE EVIL EDITION , tudzież finalna wersja gry z dodatkami za 109zł w media expert , oceny na metacritic 90/100, cała masa pochwał a tutaj od zapowiedzi diablo IV co chwilę czytam że gracze , czyli Wy macie nadzieje że wyciągneli wnioski z 3 części , to tak jakby była fiaskiem , może była nie wiem , opieram swoją wiedzą na wersji Ultimate.
Aczkolwiek gdy przytaczane są graficzne nawiązania do częsci drugiej też coś co niektórym nie leży .... i tak głupieje to 2 część tego uniwersum była na nic, czy 3??
Oglądałem wszystkie panele i jak na razie to co zaprezentowali to dobry kierunek ale widać że to dopiero jakiś podstawowy zarys całej gry. Jednak to wszystko co pokazali to nic nowego i odkrywczego, mieszanka sprawdzonych mechanik z innych gier (ja tu widzę z PoE, Lost Ark, Grim Dawn, w Last Epoch nie grałem), czasem ukrytych pod inną nazwą (patrz runy, klucze). Uważam że pokazali za mało by ocenić grę, ale na ten moment nie ma tam niczego co by "urywało dupę" i czuję się mimo wszystko trochę zawiedziony. No i grafika stylistycznie spoko, kolory co kto lubi, ale jeśli chodzi o poziom to jak na grę która wyjdzie pewnie w 2022/2023 (i miała by być pewnie rozwijana kilka kolejnych lat) to jest mocno średnio.
Wielki Blizzard dysponujący milionami tworzy silnik z grafiką na poziomie gier Indy. Po obejrzeniu kilku godzin zapisu z dema myślałem że pokazują podrasowany silnik z PoE. Małe studio pracujące nad Wolcenem potrafi zrobić pięknie wyglądający h&s dysponując o niebo mniejszymi środkami. Dodatkowo widać, że to wszystko to wciąż D3 tylko pod nową przykrywką graficzną. I jeszcze elementy MMO żeby immersja z samotnej walki już całkiem uleciała.
Jako że jestem fanem serii Diablo od pierwszej części, to jaka by ta część nie była to i tak kupię z samej ciekawości. Liczę jednak na kawał dobrego H&S poniekąd w starym stylu. To ma być takie Diablo jakie zawsze chciałem żeby było. Rozległe, mroczne w formie MMO. Niesamowicie cieszy mnie powrót słów runicznych oraz PvP. Czekam niecierpliwie i pewnie jeszcze trochę poczekam. Na tą chwilę rok 2021 brzmi optymistycznie, a sądzę, że gra mogła by się pojawić na początku 2022. Trzeba czekać i już.
Ciekawe czy te Cześki co mowia, ze D3 jest latwe i zrobili jeszcze łatwiejsze, byli kiedys w topce Leaderboard np. Griftow :-P a pewnie dzieciaki sie poddaly, po paru dedach i teraz sie pienią. Aaaa moze to biedne polskie malkontenciki, ktorych nawet nie stac na takie gry i wola darmowe? Dlatego jeszcze bardziej to zjada. Mi w PoE gra sie rownie łatwo co w Diablo, z tym, ze w Diablo mam faktycznie rozne postaci, a w PoE praktycznie to samo, rzezbione w podobnym stylu naszego drzewka talentow, gdzie polowa to base staty...
Najlepsi sa Ci co mowia, ze Diablo jest cukierkowe... chyba biedota skittlesow nie widziala... ofc w PoE tez sa kolorowe miejsca, jaskrawa zielen czy żółć...
Podobnoe PoE bylo wielkim gownem na premiere, zero contentu, kiepski system handlu i zabawa w te smieszne materialy, bardzo nielogiczny, troszke bezsensowny system, zeby polazac innowacje, w ktora de facto nikt by nie gral gdyby nie fakt, iz gra jest za darmo i jest stale rozwijana.
W Diablo 3 wciaz graja ludzie, a ta gra NIE jest rozwijana. Nie ukrywajmy, ze od dodatku z postacia nie zmienilo sie kompletnie nic, a mimo to potrafi dac satysfakcje z feelingu, bo gameplay jest wazny.
Nie mowiac juz o tym, ze sama fabula w diablo jest calkiem przyjemna i mroczna (ogolnie, biore tu pod uwage uniwersum). A PoE haha, wiecej nie trzeba komentowac
Najwazniejsze - beznadziejnie wygladajace postaci w PoE... niektorych itemkow chyba nie widac, albo nie da sie podmienic, wyglada co najwyzej tragicznie, mam wrazenie, ze grasz bezdomnymi ze specjalnymi zdolnosciami. Taka prawda... broni tez jest nie wiele roznych, nie napracowali sie jak na taki rozwoj :) well well well
Jak widac, najwiekszy ból dupy maja gracze PoE ze zbliza sie cos co znow ich pozamiata, no i trzeba bedzie wydac hajs :((
Mnie dziwią argumenty że diablo 3 jest łatwe i proste w budowie. Dziwią mnie o tyle że diablo 2 było jeszcze prostsze za równo w poziomie trudności jak i budowie. Tak naprawę jedynymi minusami D3 to oprawa graficzna (kwestia gustu), duża ilość wypadanego dobrego sprzętu (kwestia gustu), fabuła(oczekujecie w hackslashu histori na poziomie Tlou?zejdzcie na ziemię), Wszystkie wady D3 są tak naprawę dyskusyjne i kwestią jest kto co lubi. Twórcy podjęli takie decyzję żeby poszerzyć grono odbiorców. Mieli do tego prawo. Tak samo jak w gtaV online na wrzucali tego latajacego g...., kolorowych rysorakow i durnych masek itp żeby jak najwięcej młodych wciągnąć do grania. Mimo że gracze chcieli dodatki fabularne.
a jednak tworza d4. i tak jak sie obawialem, jest taki troche nie do konca nastepca serii diablo. gra jest robiona troche w kierunku mmorpg, wyglada tak jakby nie miala niektorych czesci pewnie po to, zeby moc zrobic dlc z tych brakujacych kawalkow. i pare innych rzeczy. takze d4 dla mnie odpada.
Póki co nie przekonali mnie do zakupu gry, kochałem D2, kupiłem D3, które ostatecznie mnie zawiodło(co innego zapowiedzieli, co innego zrobili). D4 jest dla mnie tylko skokiem na kasę i ratowaniem wizerunku firmy po ostatnich wpadkach. Gra będzie pewnie płytka, a co widzimy na filmikach będzie i tak zmiękczone by dostać jakieś PEGI 12, lub 9 (tak jak było przy D3 - w zapowiedziach bosy rozrywały, pożerały bohaterów, a wersji finalnej?).
Jeszcze HypeTrain nie ruszył a już się wykoleił . Nie będe powtarzał to co już wyżej napisali.
Dla mnie na dzień dzisiejszy największy minus i mega strzał w kolano to :
"Diablo IV będzie oferować w sumie pięć klas postaci. Celem deweloperów jest to, by różniły się one od siebie w fundamentalnym stopniu. Nowe klasy będą wprowadzane stopniowo wraz z kolejnymi rozszerzeniami. Na razie wiemy, że w podstawce zagramy jako Czarodziejka, Druid lub Barbarzyńca." - Czyli wracamy do czasów Diablo 1 . 3 postacie w podstawie + chcesz nowe to PŁAĆ . Już w Diablo 2 było 5 klas i to było wystarczające. Ja na dzień dzisiejszy nie mam kim zacząć w D4. Barbarzyńcę nienawidzę , Druid jest ok, ale na 2 podejście ( jak w D2:LoD) , czarodziejka jakaś taka średnia ... Brakuje tu kogoś o klasie Paladyn/Krzyżowiec i Amazonka/Łowca Demonów .
Na dzień dzisiejszy ... poczekam aż wyjdzie D4 + wszystkie dodatki .
Boze niektorzy ludzie to sa poprostu glupi albo takich udaja, Bli$$$ pokazal wam nowego Diabola i juz mu pomniki stawiaja xD
Smiejecie sie z PoE ze darmowe ,drewniane itp. ale przynajmniej GGG slucha swojego community i rozwija swoja gre w kierunku takim jakim chca tego sami gracze a nie pazerna korporacja ktora wydaje nowa czesc swojego produktu tylko po to zeby wiecej gowna nie lecialo w ich strone.
W odpowiedzi na komentarz uzytkownika Kowalus20 - "Jak widac, najwiekszy ból dupy maja gracze PoE ze zbliza sie cos co znow ich pozamiata, no i trzeba bedzie wydac hajs :(( " - to mnie rozbawiles ziomeczku swoja glupota xD a co takiego niby nas kiedys pozamiatalo bo nie pamietam ? xD
Bol dupy o kase ? lol na microtransakcje w PoE wydalem ponad 4k euro i ciesze sie ze moge wspierac firme z wlasnej nieprzymuszonej woli bo dostarcza mi produkt taki ze moge w niego grac latami (mam w grze obecnie ponad 6k godzin) i nie zmuszaja mnie do kupowania gowno dodatkow za kase jak np. necro w D3.
Zycze milego dnia.
Ot w stylu Blizzarda dokładnie jak przy zapowiedzi D3 wszystko ma być piękne i śliczne bo to przecież Diablo i owinięte w sreberko g.. ludzie kupią jak czekoladki.To że czerpać będą z innych gier jest oczywiste bo produkcje Lost Ark,Last Epoch czy PoE mają ciut więcej do zaoferowania obecnie (oczywiście w poniektórych aspektach ) zresztą te gry swoje wizje czerpały z innych h&sów także z Diablo i się z tym nie kryją.
Z tych zapowiedzi to bliżej temu diabełkowi do Lost Ark czyli MMORPG w rzucie izo a nie klasyczny h&s.
Zaraz się pewnie zacznie że to przecież demo że wiele rzeczy poprawią itp. itd. ale przecież dokładnie takie same wpisy były przy premierze D3 i jak się skończyło wiemy:).
Grafika ? wystarczy pograć w Wolcena,Last Epoch czy Lost Ark już widać poziom dobrej grafiki a to są bety.
Grywalność ? j/w te gry są też grywalne i jeżeli chodzi Wam o feeling to tez w nich jest a to są bety.
Sprawy ekonomiki czyli handel i craft to sprawa dyskusyjna i w sumie należy do najważniejszych.
Zapowiedziane i czekać trzeba na jakieś konkrety bo na chwilę obecną to są obietnice przedwyborcze :)
A mi skierowanie Diablo w stronę MMO nie przeszkadza, byle żeby endgame nie był tak płytki jak w D3, gdzie po góra kilkunastu godzinach robienia non-stop riftów, znałeś wszystkie mapy na pamięć, a ulepszanie swojej postaci zeszło do bezdennego podbijania cyferek do milionowych wartości rodem z mobilnych MMO.
4 grywalną klasą będzie zapewne łowca/łucznik.Co do 5 to tutaj wszystko mozliwe, włącznie z nową klasą której nie było w poprzednich grach z serii Diablo.
Ojj obawiam się że przez to że gra będzie robiona pod konsole, to otrzymamy Diablo 3 ver.2. Zresztą... Sam nie wiem czy w dzisiejszych czasach gra pokroju D2, tyle że z nowoczesną grafiką, trafiłaby do nowego pokolenia graczy tak jak trafiła do nas 20 lat temu. Myślę że nie. Poklikali by chwilę, szybko się znudzili i poszli dalej naparzać swoje LoLe i Fortnity. Dlatego Blizzard tego tak nie rozwiąże. Uprości i uwspółcześni rozgrywkę jak się tylko da, aby jak najwięcej ludzi to łykło. Oczywiście naobiecuje drugie tyle, żeby tylko sprzedaż na premierę się zgadzała :)
Czyli płatna gra w której będzie trzeba dokupywać se sloty na postacie plus płatne dodatki i mikro? Thx so much but not. fkin off bliz. Więc jak miałbym porównywać do Poe to nawet do pięt tam nie dorasta póki co.
ewentualnie slotach dla nowych postaci (ich liczba ma być jednak ponoć wystarczająca dla przeciętnego gracza). W ogóle, limitowany sloty, w grze która jest w sumie single player, to żart. No ale to nie Grim Dawn. Tutaj wystarczy mieć jedną postać z każdej klasy.
Produkcja posiada jednolity otwarty świat składający się z pięciu unikalnych stref. Dzielimy go wraz z innymi uczestnikami zabawy na wzór gier MMO.
Czyli coś jak Destiny. Fabuła była osobno, a reszta świata, z graczami. Z jednej strony mi to nie przeszkadza, a z drugiej trochę jednak tak.
Kształt systemu trudności rozgrywki nie został jeszcze ustalony.
Oby nie tak banalnie, jak D3. Z tego co widziałem z tego dema, to D4 ma przyzwoity poziom trudności .Postać obrywa ,tak jak powinna na normalu.
Maksymalny level postaci w podstawce zatrzyma się najpewniej w okolicy 40 poziomu. To jakiś żart?;/ O to chodzi w tych grach,żeby levelować... A nie jeden poziom ,na 5 godzin gry. No ale drzewko postaci,jest bardzo proste, to trochę nie dziwi. Ale imo w D3 były nowe umiejętności, do 60 poziomu, a potem mistrzowskie. Nie fajne toto ..i wyższe poziomy w płatnych dlc, które nic nie dodadzą, prócz wyższego poziomu XD
Przedmioty podzielone są według pięciu kategorii rzadkości – pospolite, magiczne, rzadkie, legendarne oraz mityczne. Do gry powrócą też rozmaite zestawy ekwipunku, których skompletowanie zapewni nam dodatkowe bonusy.
Czyli norma. I fajnie że powracają zestawy. Nie fajnie, że tylko jeden przedmiot mityczny na raz ;/ To ma być zabawa?
Twórcy chcą mocno rozbudować system craftingu. Komponenty niezbędne do modyfikacji broni i pancerza znajdować będziemy u pokonanych stworów lub w konkretnych miejscach świata. Gracze ponownie skorzystają z kostki horadrimów.
Deweloperzy pracują także nad system wytrzymałości przedmiotów. Wraz z powolnym zużyciem ekwipunku jego skuteczność ma spadać.
Średnio mi się podoba Crafting w Grim dawn, tutaj również średnio,zbieranie śmieci . Zupełnie to nie potrzebne jest.Ale fakt, daje możliwości.
Ale rozumiem,że przedmioty będzie można naprawić?
No i ewentualna pogoda, zmienia grę? Fajno. Mam wrażenie,że tym się wszyscy będą bawić, po nowej generacji. Podsumowując..nie jest to D2. Na razie jestem średnio zainteresowany. Są rzeczy które mi się podobają, i kupa rzeczy które mi się nie podobają. Zobaczymy ,tak z rok ,dwa po premierze, czy warto kupić ;)
to diablo 4 to bedzie taka ubozsza wersja WOWa mniej PVP troszke wiecej PvE a na koncu sie okaze że bedzie abonament i bez grania PvP nic nie zdzialasz/
Takie czasy moda na multi lepiej by remastera 2 dali wszyscy by zadowoleni byli
Twórcy nie przewidują możliwości zabawy offline. Kampanię fabularną możemy przejść kompletnie samotnie, w zależności od potrzeb w dowolnym momencie zapraszając do zabawy znajomych.
I łapka w dół...
Ten gameplay i sama gierka wygląda dla mnie rozczarowująco. Trochę jak zmodowane Diablo III, a więc gierka sprzed 7 lat. Można mieć wrażenie że przez te prawie 2 generacje nie dokonał się żaden postęp. Wiadomo że wczesna wersja itd., ale jeśli nie ma się czym chwalić to może lepiej było tego wcale nie pokazywać...?
A mechanika...
-klas postaci mniej niż w dwóch poprzednich częściach z dodatkami;
-...nie mówiąc już o tym że wciąż ta sama sztampa - jakiś mag, jakiś woj, jakiś kleryk, wszystko pod linijkę. Czemu nie można spróbować czegoś nowego, jakichś wieloklasowców albo klas prestiżowych jak w D&D (nawet w takim betonie i fortecy klasyki to przeszło!), albo nie wiem większej liczby klas postaci, np. 10... pojechać jakoś po bandzie, zapodać coś czego nikt nie ma tak jak zrobiło to DII lata temu, sprawdzić co zadziała a co nie, aby zamieść totalnie konkurencję albo spektakularnie polec próbując
-jedynie 4 postacie w multi a więc wciąż ten sam regres w stosunku do części II;
-planowane PvP :D jaka trudność tkwi w zakodowaniu walki dwóch postaci po sieci... W Diablo I to od wersji 1.0 śmigało i nikt nie musiał tego latami planować. Wiadomo balans był w lesie, ale przynajmniej dało się zagrać. Tuning parametrów umiejętności, ekwipunku zawsze można zrobić, to zresztą ciągły proces.
-...które to poprzednie dwa braki prowadzą do trzeciego, czyli większej różnorodności trybów rozgrywki. Ktoś w ogóle jeszcze pamięta co oznacza TvT? Siłą Diablo II była w dużej mierze gonitwa w buildach, MF i szlifowanie postaci pod PvP, raczej nikt w to nie grał tylko dla zbierania unikatów, charmów czy runewordów. A tu nagle Blizz robi DIII i na czym opiera rozgrywkę... na PvE :) Które bardzo lubiłem w DII i spędziłem nad nim mnóstwo czasu, ale głównie dla story i odkrywania świata gry, przedmiotów, buildów.
-otwarty świat czego w świecie Diablo nigdy nie było, bo gra miała inne zalety i nie było to zwyczajnie potrzebne ani nawet pasujące do hack'n'slasha tudzież RPG akcji ;). To już miał Sacred, 15 lat temu, i miało to tyle samo zwolenników co przeciwników;
-brak gry offline... tego to chyba naprawdę nigdy nie zrozumiem...
ja to widze tak d4 ma byc skokiem na kase jak starcraft 2
3 postacie i niski lewel +dodatek z kazda postacia i 10 levelami czyli bedzie minimum 5 dodatkow
czyli niema co kupowac przez pierwsze 3 lata
Graficznie jak D3 z texturami w wyższej rozdzielczości. Gdyby mechanika gry była jak z D2 byłoby pięknie. Ale to bardzo wątpliwe. Będziemy mieć masę błyskających światełek, smug i wybuchów. W sam raz na konsole.
Wygląda to dobrze, mniej klas postaci też jest plusem, przy 7 klasach postaci nie wiedziałem kim grać, same profesje też były nudne, może tu będzie mniej ale ciekawiej. Samo granie online też na plus, gram w d3 solo i wieje nudą.
No jak to będzie MMO, to dziękuję. No chyba, ze całkowicie będzie można grac prywatnie. MTX nawet kosmetyczne też nie napawają optymizmem. Tę dżumę sami gracze zawlekli słowami "przecież to tylko kosmetyka" Zobaczymy czy tylko, czy finalnie rozrośnie się jak w F76 hehe.
Już nie mogę się doczekać, kupię na premierę tak jak diablo3. A dla wszystkich niezadowolonych znawców - nie musicie kupować tej gry i nikt za wami nie będzie płakał.
Zaraz przyjdzie jeden fanboy z drugim i napisze, że PoE jest pogromcą D4 :)
Strugając kolejna drewnianą postac.
Brzmi to wszystko dosyć płytko. Jeden mityczny przedmiot i maks 40 lvli. Nie widzę tu potencjału na end game. Szkoda że po DIII nie wyciągają wniosków.
Nieźle, zrobili z Diablo MMO. Czekam na remaster D2, a dla tych zadowolonych znawców - możecie kupować nikt nie będzie płakał za waszą straconą kasą.
Limity jak w podrzędnym MMO, co to za hack and slash co ma max 40lvl. To już Diablo 1 z 1996 roku miało max cap na 50 poziomie.
Deweloperzy podkreślają, że nie boją się czerpać inspiracji z rozwiązań wprowadzanych przez konkurencję. Producenci mają obecnie bacznie przyglądać się grom, takim jak Last Epoch, Lost Ark i Path of Exile.
To mnie zupełnie nie dziwi. Blizzard już dawno przestał być firmą, która przeciera nowe szlaki w gatunkach gier. Tam pozostali sami wyrobnicy, którym lepiej wychodzi kopiowanie od innych. Przykre jak stoczyła się ta firma.