Diablo 4 – masa informacji o grze i dwugodzinne zapisy dema
Brzmi to wszystko dosyć płytko. Jeden mityczny przedmiot i maks 40 lvli. Nie widzę tu potencjału na end game. Szkoda że po DIII nie wyciągają wniosków.
Limity jak w podrzędnym MMO, co to za hack and slash co ma max 40lvl. To już Diablo 1 z 1996 roku miało max cap na 50 poziomie.
Deweloperzy podkreślają, że nie boją się czerpać inspiracji z rozwiązań wprowadzanych przez konkurencję. Producenci mają obecnie bacznie przyglądać się grom, takim jak Last Epoch, Lost Ark i Path of Exile.
To mnie zupełnie nie dziwi. Blizzard już dawno przestał być firmą, która przeciera nowe szlaki w gatunkach gier. Tam pozostali sami wyrobnicy, którym lepiej wychodzi kopiowanie od innych. Przykre jak stoczyła się ta firma.
Jak zrobią wyższe limity to co będą sprzedawali po podstawce ;) A tak,
dlc nowa klasa i wyższy limit.
Przecież jest tu napisany:
Limit ten będzie zwiększany wraz z kolejnymi dodatkami. W porównaniu do Diablo III bohaterowie będą wolniej awansować i zdobywać doświadczenie.
Po 40 lvl exp dalej bedzie lecial, ma byc cos w stylu paragon leveli, takze bedziesz mogl w prawie nieskonczonosc expic. ;)
Lepiej mniej poziomów, ale każdy coś znaczy, niż 1000 gdzie różnic się nie czuje. A co do reszty to fakt Blizzard obecnie jedzie tylko na marce wypracowanej blisko 20 lat temu
dla mnie to wszystko brzmi super. diablo w wersji mmo to coś na co czekałem. niestety pewnie jeszcze trochę poczekam do premiery :/
Wygląda to dobrze, mniej klas postaci też jest plusem, przy 7 klasach postaci nie wiedziałem kim grać, same profesje też były nudne, może tu będzie mniej ale ciekawiej. Samo granie online też na plus, gram w d3 solo i wieje nudą.
No jak to będzie MMO, to dziękuję. No chyba, ze całkowicie będzie można grac prywatnie. MTX nawet kosmetyczne też nie napawają optymizmem. Tę dżumę sami gracze zawlekli słowami "przecież to tylko kosmetyka" Zobaczymy czy tylko, czy finalnie rozrośnie się jak w F76 hehe.
No jak to będzie MMO, to dziękuję. No chyba, ze całkowicie będzie można grac prywatnie
Ty w ogóle czytałeś ten artykuł?
Tak, przeczytałem i dla mnie nawet jak spotykanie innych jest w określonych miejscach i czasami, to jest element MMO. A ja nie mam ochoty spotykać ŻADNYCH pajaców w swojej grze.
Więc założysz sobie grę prywatną i finał ale wtedy zapomnij o World Bossach - są nie do ubicia w pojedynkę a przynajmniej w teorii :)
A to grałeś już i wiesz że tak będzie? XD
Oglądałem demo i do każdego World Bossa podchodzi się jak na grupowy event. Nie ma opcji ubicia go w pojedynkę i jest on trudny. Oczywiście są i bosowie do których można podejść i solo jak np. Wiedźma z moczar
Gieszu rzeczywiscie tak to wyglada na gameplayach ale moim zdaniem te world bossy beda sie skalowaly w zaleznosci od tego ile osob z nimi walczy. :)
Zależy, czy przeciwnicy będą się skalować. Mnie się wydaje mi się, że raczej wszystko powinno być możliwe do ubicia solo, bo inaczej mielibyśmy niezły dysonans. Niby jestem na tyle wypakowany, że potrafię w pojedynkę ubić ostatniego bosa (czyli pewnie Diablo ;s), ale nie daję rady jakiemuś robalowi z pierwszego aktu(*)?
===
* Klasycznego podziału na akty-levele chyba nie będzie, tylko raczej jedna, duża mapa z podziałem na biomy (mroźna północ, pustynne południe itd.).
Persecuted, tak jak mowisz - nie bedzie podzialu na akty.
Natomiast to na co zwrocilem uwage w demie to fakt iz przeciwnicy maja swoje poziomy. W pewnym momencie jakis streamer zawedrowal do zagajnika, w ktorym byly drzewce, a przy ich paskach zycia zapisany czerwonym kolorem lvl24/25. Postacie testowe mialy lvl20 i bylo juz widac roznice w tempie zadawanych i otrzymywanych obrazen. Malo diablowaty pomysl, ale wychodzi na to, ze ten ogromny otwarty swiat bedzie jednak pozamykany za level-gatingiem. (osobiscie lubie takie rozwiazania w crpg).
Już nie mogę się doczekać, kupię na premierę tak jak diablo3. A dla wszystkich niezadowolonych znawców - nie musicie kupować tej gry i nikt za wami nie będzie płakał.
"Autorzy wspominają również o kosmetycznych mikrotranskacjach"
"W porównaniu do Diablo III, bohaterowie będą wolniej awansować i zdobywać doświadczenie."
No to mam złe przeczucia. Ciekawe czy rzeczywiście dotrzymają słowa i będą to tylko kosmetyczne mikropłatności (które swoją drogą i tak są do d), czy też po premierze będą "pomagać" sfrustrowanym graczom expić postać.
Nieźle, zrobili z Diablo MMO. Czekam na remaster D2, a dla tych zadowolonych znawców - możecie kupować nikt nie będzie płakał za waszą straconą kasą.
Jeśli coś się komuś podoba i wydaje na to kasę to nigdy nie jest ona stracona
Zaraz przyjdzie jeden fanboy z drugim i napisze, że PoE jest pogromcą D4 :)
Strugając kolejna drewnianą postac.
Jestem fanem diablo. W diablo 2 na battlenecie przesiedziałem tysiące godzin, w D3 już dużo mniej ale jednak w miarę dobrze się bawiłem. Czwarta część zapowiada się bardzo źle. Niby poszli w dobrym kierunku ze stylem graficznym, jednak cała reszta to dramat. Okrojony handel w takiej grze to jakaś kpina.
Mam wrażenie, że będzie jeszcze bardziej casualowo niż w części trzeciej. Trąca mi to chińskim szajsem... nie zdziwie się jak trzeba będzie do questa dreptać za wyznaczoną przez jakieś świecące kropki ścieżką.
PoE w chwili obecnej zjada to na śniadanie.
PoE w chwili obecnej zjada to na śniadanie.
Porównywanie hardkorowego hns rozwijanego od 6 lat do 2h demka z pre-alphy gry która wyjdzie za 3 lata. Brawo.
W sumie już w tej chwili D4 wygląda ładniej i przyjemniej niż PoE które oprócz drzewka rozwoju nie prezentuje sobą nic. Co z tego, że ta gra jest tak potężna skoro gra się w to po prostu nieprzyjemnie?
@Yarpen z Morii
Porównywanie hardkorowego hns rozwijanego od 6 lat do 2h demka z pre-alphy gry która wyjdzie za 3 lata. Brawo.
Diablo to marka, która ma 23 lata na karku.
@Yarpen z Morii uważasz, że PoE oprócz drzewka rozwoju nie prezentuje sobą nic? Brawo. To co prezentuje D4? Tam nawet handel ma być mocno ograniczony. Dodam jeszcze, że PoE to gra darmowa.
PoE to zupełnie inny target - PoE to drewno i rozbudowane buildy, Diablo to czysta esencja walki i feeling
Przydałoby się dodać, że całe to rozbudowane drzewko w PoE jest G warte, bo i tak większość to zapchajdziura nie wnosząca wiele, a samych głównych buildów jest ze 3 może 4 na krzyż i lepiej z wytyczonej już drogi nie schodzić.
Path Of Exile póki co radzi sobie nieźle. Rozumiem że niektórym może się nie podobać ale nieszczególnie rozsądnym jest niezauważanie tego że to największy i najpopularniejszy H&S na rynku z zawartością większą od wszystkich Diablo z dodatkami razem wziętych i rozwijanym bardzo regularnie. Obecnie wygląda również całkiem przyzwoicie i to gadanie o drewnie wydaje się być oparte na buildach sprzed roku czy wcześniej. To zupełnie inny rodzaj H&S i do innego odbiorcy jest kierowany i z pewnością może przytłoczyć niektórych. Co do drzewka to słyszałem ten argument o 2-3 buildach na skos i nie mam pojęcia skąd się wziął. Mając ponad 1000h w PoE nigdy nie grałem tym samym buildem a każdy (prawie bo niektóre schrzaniłem nieumiejętnie je prowadząc) był w stanie dojść do mocnego late game. Jakieś 20 różnych postaci. W zasadzie znacząca większość skilli (a tych są setki) jest grywalna i edytowalna. Wiadomo że niektóre buildy są bardziej popularne itp. ale żaden inny H&S nie ma takiej różnorodności.
Diablo to marka, która ma 23 lata na karku.
A on w swoim poście porównuje PoE do całej marki czy do Diablo 4? No właśnie, tak jak pisałem w poście poniżej - analfabetyzm.
To co prezentuje D4?
Wiesz co? Ja ci podam przykład bo ciężko widzę u ciebie z myśleniem. Sparafrazuje twojego durnego posta:
Wiedźmin 3 w tej chwili zjada The Elder Scrolls 6 na śniadanie. Nie napiszę ci nic więcej, przeczytaj to 10 razy, zastanow się i przyjdź jak już zrozumiesz jaką głupotę napisałeś.
Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Rozumiem że podstawówkę to chyba ukończyłeś ?
Czytam już od dwóch dni komentarze pod artykułami i zastanawiam się czy naprawdę analfabetyzm nadal toczy nasze społeczeństwo czy po prostu z uwagi na ostatnie kompromitacje Blizzarda ludzie będą narzekać mimo wszystko.
Czy ktoś w ogóle pamięta jak wyglądało Diablo 3 na premiere? Porównajcie sobie D3 na premierę i D3 w tej chwili. To są dwie różne gry. Wiadomo, że D4 będzie rozwijane, będą dodawane nowe postaci, nowe mechaniki, nowe przedmioty, level cap pewnie będzie kilkukrotnie podnoszony, gra jeszcze jest w powijakach ale spore grono malkontentów już wie, że to będzie gówno bo mało postaci, bo niski level cap, bo wygląda jak D3 (serio?) na modach etc. Może najpierw poczekajcie z wylewaniem wiader pomyj aż gra chociaż wejdzie w fazę beta i przynajmniej mniej więcej będzie wiadomo jak będzie wyglądać?
Narazie wygląda to obiecująco i dużo lepiej niż D3 na premierę. O ile Blizzard nie zabije tej gry mikrotransakcjami to jestem dobrej myśli.
Jak chcecie hardkorowego hns to idźcie grać w drewniane Path of Exile. Diablo to ma byc kazualowe klikadło w które przyjemnie się gra i przyjemnie się na to patrzy bez wiurów lecących z monitora.
Porównajcie sobie D3 na premierę i D3 w tej chwili
Obecnie taki sam crap jak na premierę ;)
Zabili grę ułatwieniami, zbyt wysokim dropem i revampem wszystkich setów na 6 częściowe.
Oj przestań już Bezi bo nudzisz. Chodzi mi o zmiany wprowadzone na przestrzeni rozwoju gry.
Ale Bezi ma akurat rację. Najpierw uprościli wszystko bo "było za trudno" a później zabili loot dając wszystko bez starania i spamując legendami. Pamiętam jakie było D3 na premierę i jaki był wrzask że "za trudne". To im Blizzard "poprawił". W międzyczasie wrzucili dodatek który wniósł zabawy na kilka dni i tyle.
Co do jednego się jednak zgodzę - "Diablo to ma byc kazualowe klikadło". I takim jest. Problem w tym, że takim wcześniej nie było.
Ja napiszę, że kilka lat temu jak grałem to ustawiłem wszystko co się dało na maksimum i od początku do końca gry nie zginąłem ani razu. No to jak to tak miało wyglądać to ich pozdrawiam serdecznie.
Owszem ,jako lekkie klikadło, D3 jest grą dobrą. Bo się przyjemnie ciacha...ale czemu musi być tak prosta?:) Taki Grim Dawn, na normalu, też jest klikadłem, ale daje jakieś wyzwanie,ba pod koniec gry jest nawet całkiem ciężko. A D3 nawet na głębokich szczelinach, to banał. A same przedmioty, nie przyśpieszają bicia serca. Bo są nijakie. Znalazłem może 3 naprawdę świetne przedmioty. WOW. Gdzie w D2 było ich setki. I żal było wszystko wywalać. A w D3 sprzedawałem bez oporów.
"Wiadomo, że D4 będzie rozwijane, będą dodawane nowe postaci, nowe mechaniki, nowe przedmioty, level cap pewnie będzie kilkukrotnie podnoszony, gra jeszcze jest w powijakach "
Uwielbiam ten tekst od lat dotyczący w zasadzie każdej gry a w szczególności podczas krucjaty Diablo nr 3.
Jedyną jak na razie grą w gatunku h&s gdzie obiecali i robią to z dokładnością zegarka jest PoE które może ale nie musi się podobać bo o gustach się nie dyskutuje.Blizzard umie podkręcić atmosferę a jak nie idzie to trzeba sięgnąć do historii i wskrzeszać to na czym można zarobić.
Ale serio - prawda jest taka, że ocenianie jakiejkolwiek gry która jest w fazie alpha, ma przed sobą jakieś przynajmniej 2 lata developmentu, gdzie co kwartał będą pokazywali co zrobili i prosili o feedback, mało tego porównywanie jej z niezbyt udaną częścią poprzednią choć ta jeszcze nie jest nawet betą...zakrawa o debilizm.
Dlaczego debilizm? Najpierw Yarpen, teraz Geiszu. Ja nie oceniam gry, tylko to co zostało zaprezentowane wraz z wywiadem, który przedstawia założenia gry. Przepraszam bardzo ale jeśli Blizzard chce w jakimś stopniu dorównać konkurencji, która już jest lata na rynku, to musi pokazać coś więcej. Blizzard, to nie jest nowa firma... mają hajs i doświadczenie. Tak jak ktoś napisał wyżej... marka ma już 23 lata, więc czegoś od D4 oczekujemy. Z udzielonego wywiadu mam wrażenie, że idą do tyłu. Płatne sloty na więcej bohaterów? Co to do ***** ma niby być? Ograniczony handel? Błagam Was...
Dalej się trzymam, że PoE na chwilę obecną (specjalnie pogrubiłem, żeby później się nikt nie czepiał) zjada to coś na śniadanie(tak wiem gra jeszcze będzie rozwijana przez długi czas i nie pojawiła się jeszcze na rynku) . Blizzard zrobił coś na kolanie, żeby zatkać wszystkim usta i to widać gołym okiem. Średnio mi się chce wierzyć, że wyjdzie z tego coś porządnego.
Jako wielki fan Diablo czekam na exilecon 16 listopada. Gdzieś jestem przekonany, że tam wszystko będzie tip top... ciekawe dlaczego?
Chodzi o to, że PoE i Diablo to zupełnie inny target.Diablo stawia bardziej na akcje, PoE na buildy. I nie ma co ukrywać PoE wyrosło dzięki failowi jakim okazał się D3. Owszem każdy ma jakąś swoją opinie i każdy może ją przedstawić ale jeśli już mamy porównywać dwie produkcje to poczekajmy aż ta druga ujrzy światło dzienne. PoE z początku też nie przytłaczało i było biedne w porównaniu z tym co jest w nim teraz. I też ludzi którzy wtedy hejtowali PoE proszono by nie porównywać gry która była w EA do gry która wyszła. Mam na myśli czasy kiedy D3 naprawdę stanowiło wyzwanie poziomiem Inferno który kosił wielu graczy przed nerfem. Także ja podchodzę z optymizmem ale ostrożnością, trzeba śledzić postępy nad tą grą a prośba o feedback przy kwartalnym okazaniu stanu gry świadczy o tym, że zależy im by było to Diablo dla fanów. W przeciwieństwie do Fuck that looser JW który wiedział lepiej od wszystkich jakie ma być Diablo i jak wyszło sami wiemy
A Ty za to pokazujesz inteligencję, wyzywając ludzi za to, że mają zdanie odmienne od Twojego...
Czy ktoś w ogóle pamięta jak wyglądało Diablo 3 na premiere? Porównajcie sobie D3 na premierę i D3 w tej chwili.
A Ty pamiętasz, jak wyglądało D3 w chwili zapowiedzi, a co z niego zostało na premierę? :D
Zapowiadali "bajery" podobne jak tutaj, a później wszystko wycięli.
Punktem kulminacyjnym było reklamowanie gry z arenami PvP, które to obiecali dodać "krótko po premierze", bo rzekomo jeszcze je dopieszczali. Ja tylko ze względu na PvP kupiłem grę... Po ponad roku ściem, ogłosili w końcu że PvP nie będzie, bo... nie umieją go zrobić. W przypadku normalnego produktu w sklepie, to byłby towar niezgodny z umową i zwrot kasy. W przypadku gry Blizzarda, było to "pocałuj się w nos" i ban na forum, za pisanie o tym :D
Co do tego, jak wygląda D3 obecnie, to chyba mamy równie odmienne zdanie, bo dla mnie w tej grze już kompletnie nie ma co robić i dawno temu zniknęła z mojego dysku. Zero pomysłu, poza ciągłym mieleniem buildów z sezonu na sezon i sztucznym podbijaniem trudności przez mnożenie hp i dmg mobów (i tak samo podbijanie statów przedmiotów, żeby od nowa zbierać).
Nie, nie i jeszcze raz nie. W takich grach rzeczy czysto kosmetyczne też są częścią gry i na nią wpływają (na wygląd postaci), więc nie powinno być ŻADNYCH mikropłatności odnośnie wyglądu postaci ani przedmiotów. Tfu...
Model biznesowy tytułu oparty zostanie na tradycyjnej sprzedaży gry oraz jej dodatków. Autorzy wspominają również o kosmetycznych mikrotranskacjach (np. skórki postaci i broni lub wierzchowce) i ewentualnie slotach dla nowych postaci (ich liczba ma być jednak ponoć wystarczająca dla przeciętnego gracza)..
Jeżeli sloty będą płatne i dodadzą coś na zasadzie mountów z WoW (także płatnych) to ja żegnam Blizzard i mam głęboko gdzieś taki "model biznesowy".
W każdej grze rzeczy czysto kosmetyczne też są częscią gry?
@up to jak nie są częścią gry, to czym w takim razie? Reklamą pasty do zębów?
A są Ci potrzebne albo czy powodują że przez to stajesz się lepszy? Nie - bo to kosmetyczne zmiany które nikogo normalnego nie interesują. I póki nie wpływają na gameplay i nie robią z gry P2W nikomu nie przeszkadzają
No chyba jednak przeszkadzają. Proponuję nie wypowiadać się w stylu "nikomu nie przeszkadzają" bo to nieprawda :/
No dobra powiedz mi zatem w czym będzie Ci przeszkadzał, że ktoś tam będzie mógł sobie kupić inną skórkę konia którą normalnie w grze nie ma albo jest bardzo trudna do znalezienia - to taki przykład i nie pytam po złości, chcę po prostu wiedzieć gdzie tu leży wg Ciebie problem?
brak mikrotransakcji w D3 to coś co tę grę zabiło.
Twórcy muszą jakoś na niej zarabiać, a wydawanie dodatków raz na rok to za mało. Tu się liczy ciągły przypływ gotówki żeby tytuł był ciągle rozwijany tak jak PoE.
Brak przychodów z D3 spowodował że coraz mniej osób przy tym tytule dłubało i ostatnie patche zrobiły z D3 potworka jakim jest obecnie.
ewentualnie slotach dla nowych postaci (ich liczba ma być jednak ponoć wystarczająca dla przeciętnego gracza). W ogóle, limitowany sloty, w grze która jest w sumie single player, to żart. No ale to nie Grim Dawn. Tutaj wystarczy mieć jedną postać z każdej klasy.
Produkcja posiada jednolity otwarty świat składający się z pięciu unikalnych stref. Dzielimy go wraz z innymi uczestnikami zabawy na wzór gier MMO.
Czyli coś jak Destiny. Fabuła była osobno, a reszta świata, z graczami. Z jednej strony mi to nie przeszkadza, a z drugiej trochę jednak tak.
Kształt systemu trudności rozgrywki nie został jeszcze ustalony.
Oby nie tak banalnie, jak D3. Z tego co widziałem z tego dema, to D4 ma przyzwoity poziom trudności .Postać obrywa ,tak jak powinna na normalu.
Maksymalny level postaci w podstawce zatrzyma się najpewniej w okolicy 40 poziomu. To jakiś żart?;/ O to chodzi w tych grach,żeby levelować... A nie jeden poziom ,na 5 godzin gry. No ale drzewko postaci,jest bardzo proste, to trochę nie dziwi. Ale imo w D3 były nowe umiejętności, do 60 poziomu, a potem mistrzowskie. Nie fajne toto ..i wyższe poziomy w płatnych dlc, które nic nie dodadzą, prócz wyższego poziomu XD
Przedmioty podzielone są według pięciu kategorii rzadkości – pospolite, magiczne, rzadkie, legendarne oraz mityczne. Do gry powrócą też rozmaite zestawy ekwipunku, których skompletowanie zapewni nam dodatkowe bonusy.
Czyli norma. I fajnie że powracają zestawy. Nie fajnie, że tylko jeden przedmiot mityczny na raz ;/ To ma być zabawa?
Twórcy chcą mocno rozbudować system craftingu. Komponenty niezbędne do modyfikacji broni i pancerza znajdować będziemy u pokonanych stworów lub w konkretnych miejscach świata. Gracze ponownie skorzystają z kostki horadrimów.
Deweloperzy pracują także nad system wytrzymałości przedmiotów. Wraz z powolnym zużyciem ekwipunku jego skuteczność ma spadać.
Średnio mi się podoba Crafting w Grim dawn, tutaj również średnio,zbieranie śmieci . Zupełnie to nie potrzebne jest.Ale fakt, daje możliwości.
Ale rozumiem,że przedmioty będzie można naprawić?
No i ewentualna pogoda, zmienia grę? Fajno. Mam wrażenie,że tym się wszyscy będą bawić, po nowej generacji. Podsumowując..nie jest to D2. Na razie jestem średnio zainteresowany. Są rzeczy które mi się podobają, i kupa rzeczy które mi się nie podobają. Zobaczymy ,tak z rok ,dwa po premierze, czy warto kupić ;)
Kolejny co się czepia że jeden przedmiot mityczny... Skoro cały balans gry się wokół tego opiera to co za różnica czy nosisz jeden mityczny i reszta leg/setowe czy same mityczne (które musiały by być pewnie wtedy znerfione do poziomu legend/setów), weź mi to wytłumacz, chyba że ci po prostu staje jak masz same mityczne na postaci, bo legendarne to już za mało...
Z tego co zrozumiałem w ich wypowiedzi na panelu, przedmioty Mityczne mają padać niezwykle rzadko, będą one najpoteżniejsze w całej grze i jako jedyne będą dysponować 4 afixami. Będziemy mogli znaleźć i mityczną broń jak i część pancerza, amulety lub pierścienie ale założyć będziemy mogli tylko jeden taki przedmiot na raz. Mają one być wykorzystywane jako wisienka na torcie w buildzie który będziemy robić, co do legendarek nie będzie limitu a najwięcej będzie mógł ich założyć barbarzyńca który dysponuje 4 slotami na broń: 2x 1h i 2x 2h
jedno jest smutne mimo zapowiedzi na XOX i PS4 powiedzieli też że będą co roku zbierać informacje 4 razy do roku od społeczności co dodać do gry, czyli z góry wiadomo że premiera to min. 2021 lub nawet 2022, a nie 2020 ;(
gdybyś oglądał materiały z Blizzcona to zdrowy rozsądek by ci podpowiedział, że nie ma takiej opcji by zrobili z tego co mają gotową grę na przyszły rok
Racja przyszły rok jest bez szans ale 2021 jest już bardzo realny moim zdaniem
Wcale mnie to nie martwi, ja już przestałem się napalać na D4, po tym co mi zaserwowali w 3. Niech sobie robią ile chcą, ja już w ciemno nie kupię. I na pewno nie nabiorę się kolejny raz na "PvP dodamy po premierze" :D
"Not soon. Not even Blizzard soon."
Biorąc pod uwagę, że Diablo III ukazało się po 4 latach od pierwszej oficjalnej zapowiedzi myślę ze Diablo IV wyjdzie nie wcześniej niż 2022.
Ja czułem że chciałbym cos w stylu mmo i bedzie ylko to bardziej zmierza w stylu WOWa i ciekawe czy beda abonamenty wcale bym sie nie zdziwil jak sprawdziło się w WOWie to czas na diablo
Strasznie podobają mi się takie wypowiedzi jak Twoja, nie czytasz artykułu i potem mędrkujesz jak potłuczony :P
Czyli regres. W D2 można było grać w 8, nie trzeba było być nonstop online, a tu tylko 4 graczy na raz i nonstop online + skórki, dlcki, itp. Rak dzisiejszych czasów nie ominie tej gry. Blizzard kiedyś robił gry, które odstawały od reszty, teraz robi rzemieślniczą robotę, wykorzystującą markę Diablo, po części według głosu fanów, ale dodając przy tym wiele najgorszych możliwych cech współczesnych gier. Płacimy za skórki to rozumiem, że gra będzie darmowa jak PoE? Jeśli nie, a pomimo tego chcą mikro-transakcji i wiecznego online to niestety, ale już na tym etapie czuć porażkę i skok na kasę, a także brak konkurencyjności w stosunku do produktu GGG, który nie przestaje się rozwijać.
Z Blizza podobnie jak z Bioware ludzie poodchodzili. Blizzard niedawno zatrudniał do produkcji przy Diablo czyli brali pewnie kogo popadnie. Na dzień dzisiejszy to dostaliśmy reskin D3 i to na pewno nie jest powrót do Diablo i Diablo 2 chyba, że im chodziło tylko o postacie czyli Barbe, Czarodziejkę, Paladyna, Druida i Amazonkę bo cały gameplay to jakbym widział D3.
No ale feeling zabijania potworów w diablo 3 to akurat jest mega dobry więc nie dziwi że w 4 będzie podobnie. Itemizacja i end game leżały i leżą w 3 a nie sam czysty gameplay.
W D3 nabiłem około 800h albo i więcej musiałbym zliczyć z postaci. Nie podoba mi się, że zabijamy hordy potworów. W Diablo 2 wypadły 5 czyli 4 sługi i mini bos z którym były problemy albo nie mieliśmy wrażenia, że napada na nas 500 stworów na raz. Wszystko wydawało mi się lepiej stonowane i nie czuliśmy się mimo wszystko mega potężni szczególnie na koszmarze czy piekle. W D3 latasz po mapie, zbierasz moby w duże grupy i jeb z czarów, powtarzając to 100 razy. Do dzisiaj nie wiem jak wygląda większość potworów bo nawet nigdy na to nie zwracałem uwagi.
Rozumiem o co ci chodzi, sam mam przegrane ponad 1000h w D3. Chodziło mi bardziej o same animacje itp bo to daje radę myślę że się zgodzisz skoro przegrałeś też tyle godzin.
Od ponad roku już nie gram bo jest mega nudno, czasem wrócę pogram kilka dni i znowu dopada mnie niechęć do tej gry.
W diablo 2 jest sporo miejsc które pamiętam do dziś jak np magowie z klasztoru Diablo, 5-ta fala Bhaala, kiedy miałem strach w oczach bo czułem zgon na plecach. Walka z Durielem również wymagająca kiedy mieliśmy niedostatecznie mocną postać. Kowal z akt 1. Dużo by tu wymieniać, a co mi zapadło w pamięć grajać w D3? nic.
To jest to. W D2 normalny był trudny. Zwykłe potworki jak nas biły, to mocno.A jak jeszcze był z nimi czempion, to już wcale. Oczywiście z dodatkiem LoD zrobiło się łatwiej. Normal z dobrze rozwiniętą postacią, dalej sprawiał pewne problemy,ale już nie tak spore .Ale Bossowie dalej byli ciężcy. A poziom przed ballem,w sensie ta 5 fala, uhhh było naprawdę ciężko.Chociaż akurat ostatnia fala,nie była tak trudna, jak poprzednie. Po prostu znalazłem sposób ;D
A od Koszmaru to już parę potworków, i czempion, to była masakra. DMG się robiło, ale był problem. Dopiero po przejściu gry 3 razy, i zdobyciu fantów, było w miarę łatwo. Do dzisiaj wspominam, że zrobiłem czarodziejkę, która naparzała mieczem XD Na koszmarze wysoką radę, rozwaliłem mieczem plus oczywiście Hydry,ściana ognia i meteor :D Ahhh to była gra.A z D3 co będę wspominał? że fajnie się ciachało. Bo to trzeba przyznać. Ale rozwój, przedmioty to kicha.No i beznadziejny poziom trudności.
W D3 były poziomy trudności, ale przez to że nie potrafili wyważyć standardowych to wykombinowali 13 czy ile tam stopni udręk, przez co dpsy i życia dochodziły do milionów, totalne rozwodnienie i brak stonowania. Dobry reskin D3 nie byłby zły (D2 też był reskinem 1 :P), ale chciałbym jakieś bardziej skomplikowane mechaniki i drzewka, niż to co było w D3. Chociaż D2 wychodziło relatywnie szybko po 2, a 4 wychodzi kilka ładnych lat (może i do 10 dojdzie?), a silnik już przestarzały, więc po taniości idą niestety trochę.
Pewna niescislosc w tekscie o PvP.
Beda strefy na otwartym swiecie gdzie gracz bedzie mogl sie stac "hostile" i zabijac innych.
Dodatkowo tworcy planuja jako jedna z aktywnosci polaczyc PvE i PvP. Czyli pewnie bijac "bossy" na pewnych strefach "high reward" bedzie mozna byc zabitym.
Demo dla Inwestorów aby ich uspokoić i akcje poszybowały w górę.
Czy rzeczywiście chcą zrobić D4 zobaczymy na następnym Blizzconie. Jak rozwinęło się to demo.
Jeżeli będą mieli coś do pokazania na następnym.
Wiesz wydaje mi się, że teraz kiedy już Diablo 4 pokazali to ewentualny brak Diablo 4 na następnym Blizzconie lub stanie w miejscu jeśli chodzi o produkcje sprawiłby, że ludzie by blizzcon puścili z dymem a akcje poszybowałyby na dno piekieł
Twórcy nie przewidują możliwości zabawy offline. Kampanię fabularną możemy przejść kompletnie samotnie, w zależności od potrzeb w dowolnym momencie zapraszając do zabawy znajomych.
Jedna rzecz- wszscy prosili o JEDNĄ rzecz. O granie bez ciągłego pingu zależnego od fochów serwera.
Obawiam się, że to wszystko przez to aby uniemożliwić modowanie gry, czyt. nowe teksturki, questy ogólnie content za który blizz chce skasować jako mikro ( skórki ) oraz obszary questy ( dlc, dodatki ). Jak się okaże, że postać będzie wyglądać jak wieśniak na 40 levl ( np. jak w PoE ) w full legendach, a za "jedyne" 20$ będzie można kupić super ekstra mrocznego żniwiarza z mroczną poświata dającą +50 do to z góry tą ich grę. Albo płacimy za gre 200 zł i mam cały content, albo won. Poe oczywiście nie szkaluje, bo gra jest darmowa i jest to jak najbardziej zrozumiałe, natomiast jeżeli tak zrobią w D4 przy pełnej cenie gry, to niech się .
ps: i bez bronienia ich, że "utrzymanie serwerów kosztuje". Owszem, ale to się wlicza w cen gry, plus wydaje dodatkowe dlc ( byle lepsze niż jakieś gówniane przebudzenie nekromantów którego do dzisiaj nie kupiłem, mimo, że w d3 przegrałem z 500 h). za które mają kasę.
ps2: nie życze im źle, sam liczę na dobrą grę, po prostu jak słyszę full online i mikro w grze, to od razu jestem na takie rzeczy cięty. Raz się naciąłem na Anthemie i teraz jestem bardzo sceptyczny i ostrożny na takie gry. Nie chciałbym odczuć, że podstawowe skiny będa tak , że ewidentnie będzie to nakłaniało do kupna nowych.
Moderacja: Użytkownik Forum zobowiązany jest do unikania używania wulgaryzmów, także w postaci skrótów: §2 podpunkt 2b Regulaminu Forum -> https://www.gry-online.pl/regulamin.asp?ID=2
Oj wielki teraz oburzony, a jakim niby cudem można było się naciąć na Anthemie? Tylko będąc preorderowcem kupując w ciemno, takich to nie szanuję, bo już przed premierą było wiadomo, że będzie tragedia, a w dzień premiery tylko formalne potwierdzenie, także kto chciał wcale nie musiał kupować.
Ale do meritum, utrzymanie serwerów w tym wypadku to żaden argument, skoro to oni wymyślili sobie online only i to narzucają, a wcale nie muszą, i oczywiście chodzi o piractwo i całkowitą kontrolę nad grą, absolutnie żadnych nieautoryzowanych modyfikacji, modów, nie daj boże lepszych od tego co blizz wysra, a zapewne by tak było.
Sam nie kupiłem tego gówna że zniwiarzami i mam podejście takie samo, jak będzie tak że za content który powinien być będzie trzeba zapłacić w mikro to nawet tego syfu nie tkne
@berial6 -> +1
@MewsoNs -> Obawiam się, że to wszystko przez to aby uniemożliwić modowanie gry, czyt. nowe teksturki, questy ogólnie content za który blizz chce skasować jako mikro ( skórki ) oraz obszary questy ( dlc, dodatki )
Zapomniałeś też dodać, że to jest również metoda walka z piractwem. Bez połączenie z Blizzard nie pograsz.
to diablo 4 to bedzie taka ubozsza wersja WOWa mniej PVP troszke wiecej PvE a na koncu sie okaze że bedzie abonament i bez grania PvP nic nie zdzialasz/
Takie czasy moda na multi lepiej by remastera 2 dali wszyscy by zadowoleni byli
Szkoda wierzyć w tego remastera, poza tym po co wracać do tego... też kiedyś chciałem remastera ale teraz już mam to gdzieś...za długo czekałem na to .... poza tym jakby wyszedł to pewnie by krzyknęli za 150 zl za to więc i tak bym tego nie kupił bo szkoda by mi było za staroc tyle dawać
A rozwój postaci czerpaliśmy z naszego udanego D3 -Widzę że mam nadal mechanikę z D3 zliczania punktów do ataku ze wszystkich przedmiotów straszny badziew ten system a mogli dać klasycznie punkty które dodajemy sami atak-1 obrona-1. Połączyli D2+D3=D4 i stąd nie ma D2 remaster.I ciekawe czy postacie nie będą kurduplami jak w D3 czy będzie możliwość przybliżania oddalania.
Jasno powiedziane było na panelu, że w kwestii statystyk i afixów celują w systemy z D2. Natomiast na potrzeby dema i prezentacji przygotowali system uproszczony bo nie mają ani gotowego ani zaimplementowanego systemu który chcą zrobić. Cała itemizacja jest work in progress, mają właściwie tylko szkielet i kierunek jaki obierają. Tak samo drop przedmiotów ma być bardziej ten z D2 niż D3 a jedynie w demie jest on podkręcony by grający mogli przetestować jak to działa w praktyce gdy np dropnie Ci kilka legend i jak one modyfikują skille. Co do przybliżania i oddalenia kamera zbliża się i oddala od postaci w zależności od sytuacji np. podczas walki z tym dużym world bossem była bardzo wysoko jeśli było dużo graczy obok
Gieszu --- A ty wierzysz że ten system nagle się zmieni :) Wszystko będzie uproszczone do bólu tak jak w D3. Nawet te talenty to tak są na odpieprz dodane a całość przypomina kalkę D3 w nowej szacie graficznej która i tak jest słaba.
@Marder
Ani nie wierze ani nie zakładam złej chęci. Wszak nie popełnia się dwa razy tego samego błędu dlatego z otwartą głową śledzę temat i trzymam ich za słowa że kierunek w jaki idą będzie niezmienny
Tak, a osobom, które wbiły 10k paragon zeszło pół życia.
Twórcy nie przewidują możliwości zabawy offline. Kampanię fabularną możemy przejść kompletnie samotnie, w zależności od potrzeb w dowolnym momencie zapraszając do zabawy znajomych.
I łapka w dół...
Mamy XXI w. Gdzie tu widzisz problem być podpiętym sieci? Przecież do takiego grania wystarczy internet z telefonu, wiem bo grałem kilka razy tak, gdy stałego nie miałem z powodu awarii. Marudzisz jak mały Jasiu z 2B.
Za to są mnóstwo gry single na konsoli i STEAM, gdzie w razie potrzeby można przełączyć na trybu offline i pograć.
Produkcja posiada jednolity otwarty świat składający się z pięciu unikalnych stref. Dzielimy go wraz z innymi uczestnikami zabawy na wzór gier MMO.
Twórcy nie przewidują na razie możliwości wprowadzania klasycznych rajdów, znanych z MMORPG-ów
Powyższe teksty sugerują, że prawdopodobnie nie da się grać Diablo IV w trybu offline. Za bardzo pójdą w kierunku MMORPG zamiast oddzielny, tradycyjny tryb single. Poprzednie gry Diablo mają klasyczny podział na single i multi.
Nie wszyscy lubią grać tylko w MMORPG. Obecność MMO ogranicza możliwość tworzenie projekty poziomów. Przerwy internetowe u mnie niestety nie należą do rzadkość. Rozumiesz?
Ja lubię grać w trybu single Diablo 1-3, a multi jakoś niespecjalnie interesuję.
Marudzisz jak mały Jasiu z 2B.
Radzę Ci uważać, co piszesz. Nie będziemy obrażać nawzajem na forum. Więcej argumenty, a mniej zniewagi. Każdy tutaj ma prawo wyrazić własne opinie i obawy. Za wyjątkiem trollowanie i kłamstwo, oczywiście.
Ja to mam zagwozdkę , nigdy się diablo nie interesowałem ale z braku dobrej gry kooperacyjnej zagram to z brejdakiem i czytam ..... DIABLO III ULTIMATE EVIL EDITION , tudzież finalna wersja gry z dodatkami za 109zł w media expert , oceny na metacritic 90/100, cała masa pochwał a tutaj od zapowiedzi diablo IV co chwilę czytam że gracze , czyli Wy macie nadzieje że wyciągneli wnioski z 3 części , to tak jakby była fiaskiem , może była nie wiem , opieram swoją wiedzą na wersji Ultimate.
Aczkolwiek gdy przytaczane są graficzne nawiązania do częsci drugiej też coś co niektórym nie leży .... i tak głupieje to 2 część tego uniwersum była na nic, czy 3??
Oglądałem wszystkie panele i jak na razie to co zaprezentowali to dobry kierunek ale widać że to dopiero jakiś podstawowy zarys całej gry. Jednak to wszystko co pokazali to nic nowego i odkrywczego, mieszanka sprawdzonych mechanik z innych gier (ja tu widzę z PoE, Lost Ark, Grim Dawn, w Last Epoch nie grałem), czasem ukrytych pod inną nazwą (patrz runy, klucze). Uważam że pokazali za mało by ocenić grę, ale na ten moment nie ma tam niczego co by "urywało dupę" i czuję się mimo wszystko trochę zawiedziony. No i grafika stylistycznie spoko, kolory co kto lubi, ale jeśli chodzi o poziom to jak na grę która wyjdzie pewnie w 2022/2023 (i miała by być pewnie rozwijana kilka kolejnych lat) to jest mocno średnio.
Jak chodzi o pozostałe dwie klasy to raczej bankowo krzyżowiec/paladyn (brakuje archetypu postaci pod tarczę) oraz demon hunter/amazonka (jakiś strzelec musi być na start).
Wielki Blizzard dysponujący milionami tworzy silnik z grafiką na poziomie gier Indy. Po obejrzeniu kilku godzin zapisu z dema myślałem że pokazują podrasowany silnik z PoE. Małe studio pracujące nad Wolcenem potrafi zrobić pięknie wyglądający h&s dysponując o niebo mniejszymi środkami. Dodatkowo widać, że to wszystko to wciąż D3 tylko pod nową przykrywką graficzną. I jeszcze elementy MMO żeby immersja z samotnej walki już całkiem uleciała.
Już któryś raz słyszę o tym Wolcenie - postanowiłem więc zobaczyć co to jest. No i rzeczywiście - wygląda całkiem zgrabnie, animacje walki lekko drewniane ale generalnie spoko. Chciałem nawet kupić i co się okazało? Że kosztuje ponad stówę na steam za EARLY ACCESS i jeden skończony akt...
Serio wylewacie pomyje za mikrotransakcje a wspieracie kolejnego raka jakim jest Early Access? Wyjdzie gra w całości, chętnie ogram. Póki co pisanie, że "małe studio potrafi zrobić pięknie wyglądający h&s" jest śmieszne - oni nic nie zrobili, dopiero zaczęli robić.
Jako że jestem fanem serii Diablo od pierwszej części, to jaka by ta część nie była to i tak kupię z samej ciekawości. Liczę jednak na kawał dobrego H&S poniekąd w starym stylu. To ma być takie Diablo jakie zawsze chciałem żeby było. Rozległe, mroczne w formie MMO. Niesamowicie cieszy mnie powrót słów runicznych oraz PvP. Czekam niecierpliwie i pewnie jeszcze trochę poczekam. Na tą chwilę rok 2021 brzmi optymistycznie, a sądzę, że gra mogła by się pojawić na początku 2022. Trzeba czekać i już.
Ciekawe czy te Cześki co mowia, ze D3 jest latwe i zrobili jeszcze łatwiejsze, byli kiedys w topce Leaderboard np. Griftow :-P a pewnie dzieciaki sie poddaly, po paru dedach i teraz sie pienią. Aaaa moze to biedne polskie malkontenciki, ktorych nawet nie stac na takie gry i wola darmowe? Dlatego jeszcze bardziej to zjada. Mi w PoE gra sie rownie łatwo co w Diablo, z tym, ze w Diablo mam faktycznie rozne postaci, a w PoE praktycznie to samo, rzezbione w podobnym stylu naszego drzewka talentow, gdzie polowa to base staty...
Najlepsi sa Ci co mowia, ze Diablo jest cukierkowe... chyba biedota skittlesow nie widziala... ofc w PoE tez sa kolorowe miejsca, jaskrawa zielen czy żółć...
Podobnoe PoE bylo wielkim gownem na premiere, zero contentu, kiepski system handlu i zabawa w te smieszne materialy, bardzo nielogiczny, troszke bezsensowny system, zeby polazac innowacje, w ktora de facto nikt by nie gral gdyby nie fakt, iz gra jest za darmo i jest stale rozwijana.
W Diablo 3 wciaz graja ludzie, a ta gra NIE jest rozwijana. Nie ukrywajmy, ze od dodatku z postacia nie zmienilo sie kompletnie nic, a mimo to potrafi dac satysfakcje z feelingu, bo gameplay jest wazny.
Nie mowiac juz o tym, ze sama fabula w diablo jest calkiem przyjemna i mroczna (ogolnie, biore tu pod uwage uniwersum). A PoE haha, wiecej nie trzeba komentowac
Najwazniejsze - beznadziejnie wygladajace postaci w PoE... niektorych itemkow chyba nie widac, albo nie da sie podmienic, wyglada co najwyzej tragicznie, mam wrazenie, ze grasz bezdomnymi ze specjalnymi zdolnosciami. Taka prawda... broni tez jest nie wiele roznych, nie napracowali sie jak na taki rozwoj :) well well well
Jak widac, najwiekszy ból dupy maja gracze PoE ze zbliza sie cos co znow ich pozamiata, no i trzeba bedzie wydac hajs :((
Ciekawe czy te Cześki co mowia, ze D3 jest latwe i zrobili jeszcze łatwiejsze, byli kiedys w topce Leaderboard np. Griftow :-P a pewnie dzieciaki sie poddaly, po paru dedach i teraz sie pienią.
Ale D3 jest względnie łatwe albo inaczej - przystępne. To czym się tak zachwycasz wymaga poświęcenia masy czasu i cierpliwości ale nie każdy ma chęć trwonienia obu na to aby takie GRifty w kółko, i w kółko, i w kółko, tłuc, dopasowywać pod nie buildy i przewalać do "kosza" tysiące złomu licząc na to, że w końcu wypadania jakiś o 1% lepszy niż to co jest w ekwipunku, i tylko po to aby znaleźć się w nic nie znaczącym rankingu. Pograłem parę sezonów i gra zwyczajnie mi się znudziła. Niektórzy szanują swój czas.
Co za dużo to i nawet świnia nie zje.
Aaaa moze to biedne polskie malkontenciki, (...)
Rozumiem, że tylko Polacy narzekają, a reszta świata pieje z zachwytu. A no tak, jeszcze jesteś ty - polski bogacz i mesjasz h'n's.
(...) ktorych nawet nie stac na takie gry i wola darmowe?
Co jest złego w preferowaniu darmowych gier?
W Diablo 3 wciaz graja ludzie, a ta gra NIE jest rozwijana.
Dlatego zakończyłem w nią grać.
Nie ukrywajmy, ze od dodatku z postacia nie zmienilo sie kompletnie nic, a mimo to potrafi dac satysfakcje z feelingu, (...)
Nie każdemu.
(...) bo gameplay jest wazny.
Są też inne czynniki, jak na przykład brak nudy.
Taka prawda...
Czyja prawda? Twoja, moja, czy Cześka spod monopolowego?
Jak widac, najwiekszy ból dupy maja gracze PoE ze zbliza sie cos co znow ich pozamiata, no i trzeba bedzie wydac hajs :((
Po twoim komentarzu wnioskuję, że sam zaliczasz się do grupy, którą krytykujesz. Póki co przejawiasz tutaj największy ból...
D3 jest latwe i zrobili jeszcze łatwiejsze, byli kiedys w topce Leaderboard np. Griftow
Screen. Sezon 5.
Chcesz być w TOP100? Musisz spełnić wymogi:
1) Farmienia paragonów - jak masz mniej niż 1600, to o TOP100 możesz zapomnieć,
2) Fishowania dobrego GRa przez pół dnia (musi być dobre density, mapa i typ mobów -> po tym po prostu zbierasz grupy do kupy i AoE'ujesz)
3) Zabicia bossa który ma zwykle aż 2-3 mechaniki (jakiś AOE + jakiś projectile + jakieś addy).
fabula w diablo jest calkiem przyjemna i mroczna
https://www.reddit.com/r/gaming/comments/uacvu/azmodan_logic_diablo_iii_spoiler/
Świetny writing rzeczywiście.
Najwazniejsze - beznadziejnie wygladajace postaci w PoE
Rzeczywiście wygląd postaci w ARPGu jest najważniejszy. Nie to jak wygląda endgame. Nie to ile gra ma złożonych mechanik i możliwości. Nie to czy jest aktywna ekonomia, chase itemy których zdobycie to wyzwanie i dają furtkę do nowych kosmicznych buildów. Nie to czy jest w grze coś do roboty poza ciukaniem greater riftów w kółko i zbieraniem paragonów (bo po 15h ma się pełen gear i poza paragonami nie zostaje nic innego do roboty).
To czy jest transmog to najważniejszy aspekt dobrej gry :)
Najlepsze jest to że grałem w pre-RoS, na premierę RoS, a później w 11 albo 12 sezonach - więc chyba logiczne że D3 mi się podobało. Ale jak widzę takie pierdy to aż głowa boli.
Co do fabuły jako Lore to jest to Lore bardzo rozbudowane i naprawdę wciągające jednak akurat w Diablo 3 nie kuleje może sama fabuła co sposób jej przedstawienia - azmodan który co krok nam prawi co nam zrobi, śmierć Caina przez motyla itp. Teraz Stępień dłubie przy fabule więc jest szansa na godne jej przedstawienie w czwórce
Mnie dziwią argumenty że diablo 3 jest łatwe i proste w budowie. Dziwią mnie o tyle że diablo 2 było jeszcze prostsze za równo w poziomie trudności jak i budowie. Tak naprawę jedynymi minusami D3 to oprawa graficzna (kwestia gustu), duża ilość wypadanego dobrego sprzętu (kwestia gustu), fabuła(oczekujecie w hackslashu histori na poziomie Tlou?zejdzcie na ziemię), Wszystkie wady D3 są tak naprawę dyskusyjne i kwestią jest kto co lubi. Twórcy podjęli takie decyzję żeby poszerzyć grono odbiorców. Mieli do tego prawo. Tak samo jak w gtaV online na wrzucali tego latajacego g...., kolorowych rysorakow i durnych masek itp żeby jak najwięcej młodych wciągnąć do grania. Mimo że gracze chcieli dodatki fabularne.
fabuła(oczekujecie w hackslashu histori na poziomie Tlou?zejdzcie na ziemię)
Owszem, że to nie jest na poziomie Planescape Torment i nie zaprzeczam. Ale nie zaprzeczasz, że Diablo ma ciekawy świat, a mieszkańcy wioski często mają coś ciekawego do powiedzenia? No, instrukcji D1-2 posiada ciekawe historie o świecie i opisy postaci. Na stronie o grze Diablo 3 jest też dołączony dział OPOWIADANIA takich jak ten:
h t t p :// eu.diablo3.com/pl/game/lore/short-story/crusader/
Jest o czym czytać.
Mnie dziwią argumenty że diablo 3 jest łatwe i proste w budowie. Dziwią mnie o tyle że diablo 2 było jeszcze prostsze za równo w poziomie trudności jak i budowie.
Diablo 3 jest po prostu płytkie. Cały endgame loop sprowadza się do tego że zbierasz najlepszy zestaw (co teraz zajmuje mniej niż 10h roboty, bo drop rate jest szalony - 7-8 legendarek co greater rift, szaleństwo), po czym rozwój postaci prawie staje w miejscu (oczywiście poza paragonami, które poza pompowaniem numerków nic nie zmieniają).
D2 choć archaiczne, miało 50x tyle głębi i możliwości szaleństw z buildami. Odsyłam:
https://www.youtube.com/watch?v=0_ZXmslEXeU
http://i.imgur.com/h6OUS.jpg
Jest jeden powód dla którego Diablo 3 nie było kompletną klapą - bo gameplay jest dobry, i tutaj nie ma dyskusji. Gdyby nie świetny flow walki po D3 nawet nie byłoby już smrodu.
fabuła(oczekujecie w hackslashu histori na poziomie Tlou?zejdzcie na ziemię)
A dlaczego HnS ma mieć inherentnie debilną i prostą fabułę?
Odsyłam:
https://drive.google.com/file/d/1qITRlGECYUfU67SpFhdMiXDXDOruKi1S/view
D2 był prostszy niż D3?:D Z której strony ? Mikstury w D2 lały się non stop. Przyd D3 regeneracja zdrowia była super szybka, i do tego pełno czerwonych kulek,które nas leczyły... Wybacz, ale jak ktoś twierdzi, że D2 jest łatwiejsze od D3, to w życiu nie grał w Diablo 2.
Nie zaprzeczam, obie pierwsze część mają ciekawą historię. Dodam tylko że obie były robione pod jednego gracza. W dwójce po prostu dano możliwość grania przez sieć nic poza tym. Żadnych nowych treści, mechanik, które miały trzymać na dłużej. No chyba że macie na myśli nie zbalansowane pvp, albo farmie rzadkich run np zod (szansa 1:1000000 czy coś koło tego). Trójka i obecnie czwórka jest robiona pod multi które jest daniem głównych, a fabuła jest tą przystawką. Dawniej było odwrotnie. Dali duży drop bo gracze by uciekali od gry gdyby mieli czekać na legendarny miecz, który im pasuje kilkanaście dni. glGdzie tu cały sprzet zabrać?. Mnie to nie przeszkadza. Diablo 2 grałem non stop 1.5 roku. Każda postać robiłem, każdy najbardziej znany build. Zbierałem legendarne sety. To zajmowało ogrom czasu. Nie ktore sety i części setów wypadały rzadziej niż inne. Dodać należy również że dużo osób które tworzyły diablo i diablo 2 nie pracuje już w Blizzard. To też odcisnelo swoje piętno na jakości diablo 3. Myślę również że będzie mieć znaczenie przy produkcji czwórki. Plus całej sytuacji z konkurencją którą ma obecnie diablo jest taki że deweloperzy będę musieli się bardzo postarać, bo do kolejnego diablo już nie będzie kolejek o 00.00 pod sklepem jak przy trójce która wychodziła po kilkunastu latach od premiery dwójki i tak naprawdę tęsknota wzięła górę nad rozumem przy zakupie. Teraz to rozum jest góra. :)
P.s było prostrze jak robiłeś określony build na postać. Tam nie dało się skleić losowych umiejętność i skończyć grę szybko ma poziomie piekła. Ponieważ dostawało się becki już w pierwszym akcie na cmentarzu. Każda postać miała może dwa lub trzy słuszne buildy (z określonym sprzętem) dzięki którym dało się skończyć grę na piekle. Oczywiście zginęło się ale już nie na hita. Był czas na ucieczkę i dziobanie bossa Albo ganienie się jak z tymi dinozaurami od z V aktu. Były trudniejsze niż sam baal.
a jednak tworza d4. i tak jak sie obawialem, jest taki troche nie do konca nastepca serii diablo. gra jest robiona troche w kierunku mmorpg, wyglada tak jakby nie miala niektorych czesci pewnie po to, zeby moc zrobic dlc z tych brakujacych kawalkow. i pare innych rzeczy. takze d4 dla mnie odpada.
Póki co nie przekonali mnie do zakupu gry, kochałem D2, kupiłem D3, które ostatecznie mnie zawiodło(co innego zapowiedzieli, co innego zrobili). D4 jest dla mnie tylko skokiem na kasę i ratowaniem wizerunku firmy po ostatnich wpadkach. Gra będzie pewnie płytka, a co widzimy na filmikach będzie i tak zmiękczone by dostać jakieś PEGI 12, lub 9 (tak jak było przy D3 - w zapowiedziach bosy rozrywały, pożerały bohaterów, a wersji finalnej?).
Jeszcze HypeTrain nie ruszył a już się wykoleił . Nie będe powtarzał to co już wyżej napisali.
Dla mnie na dzień dzisiejszy największy minus i mega strzał w kolano to :
"Diablo IV będzie oferować w sumie pięć klas postaci. Celem deweloperów jest to, by różniły się one od siebie w fundamentalnym stopniu. Nowe klasy będą wprowadzane stopniowo wraz z kolejnymi rozszerzeniami. Na razie wiemy, że w podstawce zagramy jako Czarodziejka, Druid lub Barbarzyńca." - Czyli wracamy do czasów Diablo 1 . 3 postacie w podstawie + chcesz nowe to PŁAĆ . Już w Diablo 2 było 5 klas i to było wystarczające. Ja na dzień dzisiejszy nie mam kim zacząć w D4. Barbarzyńcę nienawidzę , Druid jest ok, ale na 2 podejście ( jak w D2:LoD) , czarodziejka jakaś taka średnia ... Brakuje tu kogoś o klasie Paladyn/Krzyżowiec i Amazonka/Łowca Demonów .
Na dzień dzisiejszy ... poczekam aż wyjdzie D4 + wszystkie dodatki .
Ręce opadają jak się coś takiego czyta, oni mówili że w PODSTAWCE będzie 5 klas.
Boze niektorzy ludzie to sa poprostu glupi albo takich udaja, Bli$$$ pokazal wam nowego Diabola i juz mu pomniki stawiaja xD
Smiejecie sie z PoE ze darmowe ,drewniane itp. ale przynajmniej GGG slucha swojego community i rozwija swoja gre w kierunku takim jakim chca tego sami gracze a nie pazerna korporacja ktora wydaje nowa czesc swojego produktu tylko po to zeby wiecej gowna nie lecialo w ich strone.
W odpowiedzi na komentarz uzytkownika Kowalus20 - "Jak widac, najwiekszy ból dupy maja gracze PoE ze zbliza sie cos co znow ich pozamiata, no i trzeba bedzie wydac hajs :(( " - to mnie rozbawiles ziomeczku swoja glupota xD a co takiego niby nas kiedys pozamiatalo bo nie pamietam ? xD
Bol dupy o kase ? lol na microtransakcje w PoE wydalem ponad 4k euro i ciesze sie ze moge wspierac firme z wlasnej nieprzymuszonej woli bo dostarcza mi produkt taki ze moge w niego grac latami (mam w grze obecnie ponad 6k godzin) i nie zmuszaja mnie do kupowania gowno dodatkow za kase jak np. necro w D3.
Zycze milego dnia.
Póki co jedyne co jest pewne bo potwierdzone to to, że będą zarabiać na pełnoprawnych dodatkach i kosmetyce więc nie galopowałbym w kierunku mikrotranzakcji totalnych. W grze będą konie więc zapewne skórki do nich będą podstawą w sklepie
lol na microtransakcje w PoE wydalem ponad 4k euro i ciesze sie ze moge wspierac firme z wlasnej nieprzymuszonej woli
Do stawiania pomników to daleka droga ale jeśli gra będzie udana kto wie. Na tą chwile zapowiada się ciekawie i w zasadzie tyle można powiedzieć
Ot w stylu Blizzarda dokładnie jak przy zapowiedzi D3 wszystko ma być piękne i śliczne bo to przecież Diablo i owinięte w sreberko g.. ludzie kupią jak czekoladki.To że czerpać będą z innych gier jest oczywiste bo produkcje Lost Ark,Last Epoch czy PoE mają ciut więcej do zaoferowania obecnie (oczywiście w poniektórych aspektach ) zresztą te gry swoje wizje czerpały z innych h&sów także z Diablo i się z tym nie kryją.
Z tych zapowiedzi to bliżej temu diabełkowi do Lost Ark czyli MMORPG w rzucie izo a nie klasyczny h&s.
Zaraz się pewnie zacznie że to przecież demo że wiele rzeczy poprawią itp. itd. ale przecież dokładnie takie same wpisy były przy premierze D3 i jak się skończyło wiemy:).
Grafika ? wystarczy pograć w Wolcena,Last Epoch czy Lost Ark już widać poziom dobrej grafiki a to są bety.
Grywalność ? j/w te gry są też grywalne i jeżeli chodzi Wam o feeling to tez w nich jest a to są bety.
Sprawy ekonomiki czyli handel i craft to sprawa dyskusyjna i w sumie należy do najważniejszych.
Zapowiedziane i czekać trzeba na jakieś konkrety bo na chwilę obecną to są obietnice przedwyborcze :)
Nie zdziwiłbym się jak za jakiś czas w D4 Blizzard wprowadzi abonament przy Wowie świetnie mu się sprawdza.
Było mówione, że monetyzacja będzie się opierała na sprzedaży dodatków i sklepie ze skórkami.
Ta gra nie będzie tak wyglądała na premierze więc nie wiem do czego pijesz.Pokazują ogólny zarys a jakbyś trochę się orientował że Blizzard co innego pokazuje a co innego daje to byś wiedział.
Ten ogólny zarys wyglada jak nakladka graficzna na D3. Nic innowacyjnego, a przypominam ze podobno rok temu decyzje o niepokazywaniu D4 podjeto godzine przed startem Blizzconu.
Boję sie myslec jak wtedy wygladala ta gra skoro teraz wyglada jak robiona na kolenie przez ostatnie kilka miesiecy w reakcji na to co sie wydarzyło rok temu.
Bądźmy obiektywni. Jeśli przyjrzysz się teksturom to są one ostrzejsze niż w D3, nie ma ani jednego starego assetu z Diablo 3, wszystko jest na nowym silniku i to widać,kolorystyka nie bije już po oczach, jest stonowana, bardziej uwydatniająca mroczniejsze lokacje, zdecydowanie więcej poligonów widać na modelach postaci, środowisko gry ma więcej detali, wystarczy że przypatrzysz się scenie na bagnach po których pełza ten gigantyczny wąż. Do dopracowania jest ewidentnie jeszcze woda i nałożenie wszystkich graficznych efektów, cienie nie są dobrze oddane oraz animacja postaci choć dość dynamiczna jest jeszcze sztywna. Takie rzeczy które graficznie są do poprawy robi się na końcu, łącznie z optymalizacją. Teraz najważniejsze to dokończyć świat, postacie, skille, systemy to w pierwszej kolejności przed nimi
Co innegon rozumiemy pod hasłem "Słabo to wygląda".
Nie mam bynajmniej na mysli grafiki. Mam na mysli np. itemizację i rozwoj postaci rodem z gier mobilnych. Przeciez to byla glowna bolaczka D3 i wyglada na to ze nic sie w tej materii nie zmieni.
A mi skierowanie Diablo w stronę MMO nie przeszkadza, byle żeby endgame nie był tak płytki jak w D3, gdzie po góra kilkunastu godzinach robienia non-stop riftów, znałeś wszystkie mapy na pamięć, a ulepszanie swojej postaci zeszło do bezdennego podbijania cyferek do milionowych wartości rodem z mobilnych MMO.
Witam to będzie mój pierwszy post na tym forum, właściwie do tej pory byłem tylko czytelnikiem ale kiedy moja ulubiona seria wraca mam nadzieje do łask postanowiłem, że i ja się wypowiem. Ogólnie z Diablo i Diablo 2 spędziłem łącznie jakieś 10 lat, w czasach gdzie jeszcze nikt nie miał neta pamiętam do dziś jak grało się solo albo pykało po lanie ze znajomymi - kto pamięta komp party ten udane miał dzieciństwo. Do rzeczy. Jeśli chodzi o Diablo 3 to o ile estetyka tej produkcji i ewidentny brak pomysłu na to żeby urozmaicić endgame odrzucał mnie strasznie to przegrania prawie 1000 h w tej produkcji nie uważam za zmarnowane, bo sam feeling walki i jej mięsistość, grywalność jako tako rekompensowała mi te braki. A feeling walki Diablo 3 ma najlepszy z wszystkich h&s i to przyzna nawet największy hejter. Zapowiedziano Diablo 4, widać że jest to wczesna wersja ale patrząc na gameplaye, zwiastuny to porównywać Diablo 4 na równi z Diablo 3 może tylko ktoś kto ewidentnie powinien udać się do okulisty. Paleta barw stonowana, mroczna,design potworów, postaci dużo lepszy niż w D3, bardzo poważny, miejscami obrzydliwy, pełen detali mimo wczesnej wersji. W temacie designu i wizualiów podoba mi się bardzo, przypomina PoE tylko w dużo lepszej oprawie, z większą ilością szczegółów. Podoba mi się aspekt nastawienia na online, oczywiście pierwszy raz obowiązkowo trzeba przejść solo, poznać opowieść. Gra ma na to pozwolić więc nie rozumiem płaczy - za każdym razem gdy pierwszy raz daną postacią będziemy w danej lokacji mamy nie widzieć innych graczy i jest to potwierdzona informacja z panelu Blizzcon. A to, ze trzeba będzie być online - mi nie przeszkadza - to nie 2008 rok. Co do systemów i itemizacji jest ona raczkująca więc nie wypowiem się póki nie dostaniemy szczegółów zamiast ogólniki. Ogólnie hype jest, umiarkowany bo trzeba na Diablo jak i każdą produkcję patrzeć obiektywnie ale na pewno nie będę hejtował tego co do tej pory widziałem bo widać znaczny progress od Diablo 3 i kierunek który może się udać. Bacznie obserwuje rozwój i jako, że tak jak wspomniałem Diablo to moja ulubiona seria trzeba czekać na detale i jak będzie się rozwijał projekt. Póki co posadzili ziarenko i albo wyrośnie z nic dorodny owoc albo zgniły. Myśle, że po tym wszystkim wiedzą już co zrobić aby wyrosło to pierwsze :) pozdrawiam Diablo maniaków, pozdrawiam też fanów PoE które nie jest grą dla mnie ale jesteśmy jednym community a dobrego hack and slasha nigdy dosyć więc trzymam kciuki i zobaczymy jak to będzie
+1, narzekanie na konieczność połączenia z internetem w czasach których takie połączenie mają nawet lodówki to już czyste czepialstwo.
4 grywalną klasą będzie zapewne łowca/łucznik.Co do 5 to tutaj wszystko mozliwe, włącznie z nową klasą której nie było w poprzednich grach z serii Diablo.
Ten gameplay i sama gierka wygląda dla mnie rozczarowująco. Trochę jak zmodowane Diablo III, a więc gierka sprzed 7 lat. Można mieć wrażenie że przez te prawie 2 generacje nie dokonał się żaden postęp. Wiadomo że wczesna wersja itd., ale jeśli nie ma się czym chwalić to może lepiej było tego wcale nie pokazywać...?
A mechanika...
-klas postaci mniej niż w dwóch poprzednich częściach z dodatkami;
-...nie mówiąc już o tym że wciąż ta sama sztampa - jakiś mag, jakiś woj, jakiś kleryk, wszystko pod linijkę. Czemu nie można spróbować czegoś nowego, jakichś wieloklasowców albo klas prestiżowych jak w D&D (nawet w takim betonie i fortecy klasyki to przeszło!), albo nie wiem większej liczby klas postaci, np. 10... pojechać jakoś po bandzie, zapodać coś czego nikt nie ma tak jak zrobiło to DII lata temu, sprawdzić co zadziała a co nie, aby zamieść totalnie konkurencję albo spektakularnie polec próbując
-jedynie 4 postacie w multi a więc wciąż ten sam regres w stosunku do części II;
-planowane PvP :D jaka trudność tkwi w zakodowaniu walki dwóch postaci po sieci... W Diablo I to od wersji 1.0 śmigało i nikt nie musiał tego latami planować. Wiadomo balans był w lesie, ale przynajmniej dało się zagrać. Tuning parametrów umiejętności, ekwipunku zawsze można zrobić, to zresztą ciągły proces.
-...które to poprzednie dwa braki prowadzą do trzeciego, czyli większej różnorodności trybów rozgrywki. Ktoś w ogóle jeszcze pamięta co oznacza TvT? Siłą Diablo II była w dużej mierze gonitwa w buildach, MF i szlifowanie postaci pod PvP, raczej nikt w to nie grał tylko dla zbierania unikatów, charmów czy runewordów. A tu nagle Blizz robi DIII i na czym opiera rozgrywkę... na PvE :) Które bardzo lubiłem w DII i spędziłem nad nim mnóstwo czasu, ale głównie dla story i odkrywania świata gry, przedmiotów, buildów.
-otwarty świat czego w świecie Diablo nigdy nie było, bo gra miała inne zalety i nie było to zwyczajnie potrzebne ani nawet pasujące do hack'n'slasha tudzież RPG akcji ;). To już miał Sacred, 15 lat temu, i miało to tyle samo zwolenników co przeciwników;
-brak gry offline... tego to chyba naprawdę nigdy nie zrozumiem...
1. Klas postaci na start będzie 5 nie 3
2. Klasy jak klasy, to Diablo nie Baldur's Gate - czepianie na siłe
3. I przy 4 postaciach potrafił być chaos na ekranie, zresztą 4 postacie max będziesz mógł zaprosić do party przy World Eventach bedzie nawet 10
4. PvP już jest i nawet jest pokazane na zwiastunie, ma być od premiery - zobaczymy w jakiej formie i na jakich podstawach
5. PvE to esencja Diablo od początku serii - PvP zawsze było tylko dodatkiem
6. Otwarty świat daje dobre podstawy by z biegiem czasu dostać cały świat Sanktuarium do zwiedzenia
7. Brak offline nie jest problemem w tych czasach
1. 5 to nadal mniej niż 7.
2. Zmniejszmy też sloty ekwipunku do 3, atrybutów do 2, przycisków myszy używanych do grania do 1...
3. ...no i może też party do 2, bo chaos
4. Trzymam kciuki! Oby było aktywne, a nie że tłuczesz się z postacią sterowaną przez AI :)
5. Bez PvP D1 i D2 o ile dobrze pamiętam prawie nikt by w to nie grał te 15-20 lat temu. W tamtych czasach PvE można było ograć na 100% wszystkimi postaciami w 2-3 miesiące intensywnej gry. W multi Diablo zawsze było bliżej MOBY czy RTSów, niż do takiego WoWa.
6. Cały świat Sanktuarium czyli co dokładnie? Diablos nigdy nie miał lore opartego na świecie gry, nacisk zawsze był na mitologie-horror. Dopiero książki w uniwersum zaczęły coś tam wymyślać ale bardziej z musu niż chęci. Od dobrych paru lat widać że ładowanie open-world do każdego możliwego gatunku gier to nie zawsze wygryw.
7. Dla mnie jest :)
ja to widze tak d4 ma byc skokiem na kase jak starcraft 2
3 postacie i niski lewel +dodatek z kazda postacia i 10 levelami czyli bedzie minimum 5 dodatkow
czyli niema co kupowac przez pierwsze 3 lata
Widać, że nie czytasz żadnych materiałów o tej grze. Na start ma być 5 postaci czyli standard dla tej serii a dodaki mają być sprzedawane pełnoprawne tak jak te do wowa czy wiedźmina plus sklep ze skórkami. A na 5 dodatków to ja bym się nie obraził bo Diablo 4 otwartym światem aspiruje do tego by z czasem dostępne było całe Sanktuarium. Na start ma być dostępna 1/4 całego świata gry (połowa jednego kontynentu)
Graficznie jak D3 z texturami w wyższej rozdzielczości. Gdyby mechanika gry była jak z D2 byłoby pięknie. Ale to bardzo wątpliwe. Będziemy mieć masę błyskających światełek, smug i wybuchów. W sam raz na konsole.
Co do efektów walki nie wiem, kwestia gustu. Mi się efekty walki podobają z D3. A jej feeling to mistrzostwo. Ale mówienie, że to D3 z lepszymi teksturami...litości. W całym gameplayu, zwiastunie czy demie nie ma ani jednego momentu z paletą barw, oświetleniem czy stylistyką która była w D3 wszechobecna, nie ma kreskówkowości ani przerysowania. I mam nadzieję, że to się nie zmieni
Ojj obawiam się że przez to że gra będzie robiona pod konsole, to otrzymamy Diablo 3 ver.2. Zresztą... Sam nie wiem czy w dzisiejszych czasach gra pokroju D2, tyle że z nowoczesną grafiką, trafiłaby do nowego pokolenia graczy tak jak trafiła do nas 20 lat temu. Myślę że nie. Poklikali by chwilę, szybko się znudzili i poszli dalej naparzać swoje LoLe i Fortnity. Dlatego Blizzard tego tak nie rozwiąże. Uprości i uwspółcześni rozgrywkę jak się tylko da, aby jak najwięcej ludzi to łykło. Oczywiście naobiecuje drugie tyle, żeby tylko sprzedaż na premierę się zgadzała :)
To są tylko gdybania, póki co nie poparte niczym więcej jak niesmakiem po części trzeciej. Pożyjemy zobaczymy czy będzie jak mówisz czy w końcu będzie jak mówią
Czyli płatna gra w której będzie trzeba dokupywać se sloty na postacie plus płatne dodatki i mikro? Thx so much but not. fkin off bliz. Więc jak miałbym porównywać do Poe to nawet do pięt tam nie dorasta póki co.