Zginął niewinny człowiek przez idiotę. 15 miesięcy to za mało. Kara dla przykładu powinna być dużo surowsza.
Nie wiem czemu, ale strasznie mnie triggeruje czytanie o gnojach, którzy służby mundurowe wykorzystują do robienia sobie jaj. 15 miesięcy to za mało, dobrze chociaż, że ten drugi dostał 20 lat. Jechać z dzbanami.
Zasłużyli na to. Tyle hałasu o marne 1,50$ i przez to zginął niewinny człowiek (tragiczna pomyłka) z powodu fałszywego alarmu...
Uważam, że 15 miesięcy pozbawienia wolności dla Casey to za mało. Zasługuje również na długotrwałe blokady dostępu do internetu i ... gry, skoro zgłupiał do reszty z powodu granie i zakłady. To może nauczy się czegoś.
Zakład o marne 1,50 $ a zginął niewinny człowiek ... i co potem usłyszała jego rodzina ? n "Przepraszamy ale państwa syn zginął przez błąd i zemstę wkurzonego gracza" ???? To usłyszeli ? 15 miesięcy ŚMIECH ! Powinien odpowiadać za spowodowanie zagrożenia,fałszywe doniesienie i nieumyślne spowodowanie śmierci ... A nie że idiota sobie zrobi głupi kawał a cierpią na tym niewinne osoby ... Mam nadzieję tylko że w więzieniu przeżyje piekło :)
Powinien dostać minimum 15 lat jako główny pomysłodawca, musiał sobie zdawać sprawę z tego, że nasyłając jednostkę SWAT nie zapukają oni grzecznie trzymając pizze w drugiej ręce.
Inna sprawa, że powinien przejść dokładne badania psychiatryczne bo nikt normalny nie robi czegoś takiego.
ale też trochę wina tego ze SWAT - powinien najpierw strzelić w nogę czy coś, a nie tak żeby zabić...
Jeśli w grę wchodzi ofiara śmiertelna, obaj powinni dostać W NAJLEPSZYM WYPADKU dożywocie. I to ciężkich robót. Katorżniczych wręcz. Ścierwa dla zabawy doprowadziły do śmierci niewinnego mężczyznę, zupełnie niezwiązanego z całą akcją.
Jego facjata jest na wielu serwisach growych, pewno wiadomości on nim są/będą/były w TV, w związku z tą idiotyczną głupotą w stylu tego całego "swattingu" ma pośrednio życie ludzkie na sumieniu, no i 15 miesięcy w wiezieniu...
Jeżeli po wyjściu z paki jakieś kolesiostwo, że tak powiem "z pokolenia nowego MTV" nie zrobi z niego jakiejś gwiazdy, czy innego celebryty, to chłopak jest IMO skończony...
Te 15 miesięcy to jakiś żart. Dzwonił kto inny, ale zrobił to na wyraźne polecenie.
to i tak za mało, przez niego zginął niewinny człowiek, i powinien zgnić w pierdlu za to. argument, że wcześniej padł sam ofiarą swattingu jest na poziomie, że on mnie uderzył, więc w odwecie wepchałem go pod jadący samochód. co to w ogóle jest za pomysł, żeby nasyłać na kogoś jednotę antyterrorystyczną, która jest szkolona pod pewne zachowania, i w momencie w którym jedzie na akcję, otrzymując o niej informacje, że ofiara została postrzelona, to nawet najmniejszy ruch ręką będzie mógł dla nich być znakiem, że ktoś chce sięgnąć po broń. to nie jest tam jakiś podrzędny posterunkowy jedzący donuty w radiowozie, tylko to jest elita antyterrorystyczna. a tego debila co 51 prokurował fałszywe zawiadomienia, to już kompletnie szkoda słów.
Jeśli do akcji wkracza swat to nie ma pierdzelenia się, jest zagrożenie to działają. Swat przeważnie wbija na chate i glebuje wszystkich w ciagu sekund, jeśli ten koleś co zginal wykonywal nieporzadane ruchy mogl.zostac wziety za zagrozenie. Kiedy wkraczaja takie jednostki a jest sie niewinnym jedyna madra rzecza jest sie polozyc z rekami na glowie a potem sa dopiero tlumaczenia na przesluchaniu. 15 miechow to zdecydowanie za malo ale dla agenta ktory robil.to.nagminnie 20 lat to.piekna.sprawa :)
Niestety to nie jest pierwszy taki przypadek. Swatting jest coraz popularniejszy w USA, a również w Polsce (np. "bomba" w szpitalu). Niejeden człowiek zginął/ucierpiał przez to.
Mamy kolejny taki przykład:
"Do oddziału policji w Wichita w stanie Kansas zadzwonił młody mężczyzna. Twierdził, że pokłócił się z rodzicami, był wściekły, więc strzelił ojcu w głowę. Młodszego brata i matkę trzyma jako zakładników. Nie wie, co zrobi, chwilowo rozważa polanie domu benzyną i podpalenie go.
Do oddziału SWAT, który podjechał pod wskazany adres, wyszedł mężczyzna. Policjant strzelił do niego. Mężczyzna nie był uzbrojony, nie było wokół niego domniemanych zakładników. Postrzał był śmiertelny, mężczyzna zmarł w szpitalu."
Oraz:
"Swatting jest popularny w Stanach Zjednoczonych, to „żart” robiony głównie graczom, którzy w sieci transmitują swoją rozgrywkę mając przy tym włączone kamery. Kiedy do streamującego grę wpada uzbrojony oddział policji, widzowie mogą oglądać, jak wirtualne zmagania przerywa uzbrojony po zęby oddział, celujący do nieszczęsnej ofiary z prawdziwej broni."
Uważam, że kary za swatting są za łagodne dla banda idiotów.
Natomiast Tyler R. Barriss został dodatkowo oskarżony o 51 podobnych fałszywych zgłoszeń, przez co został skazany na 20 lat więzienia. Prokurator uważa, ze to najdłuższy w historii wyrok dla osoby uprawiającej tzw. swatting
Lul wcześniej go nie złapali?
spoiler start
Ale dojebali wyrok
spoiler stop
.
Hahaha wow 15 miesięcy wakacji wyjdzie wcześniej za dobre sprawowanie i jeszcze na tym zarobi bo będzie gwiazdą w internecie.
A policjant, który postrzelił niewinną osobę chociaż ta nie zrobiła niczego złego?
Nic, brak kary.
"Nie wiedział, o co chodzi, i wykonywał nieprzewidywalne ruchy. Jeden z oficerów policji myślał, że mężczyzna sięga po broń, i oddał strzały. Andrew Finch zginął na miejscu."
Policja w USA XD