Prezes Nvidii
Kupno karty od konkurencji to „szaleństwo"
Ktokolwiek bierze takie wypowiedzi na poważnie?
Jeśli sam prezes firmy wypowiada się w ten sposób, to chyba oznacza, że ray tracing (na dzień dzisiejszy w wykonaniu nvidii) nie sprzedaje się tak dobrze jak to "zieloni" zakładali :P
No tak, 1500-1600zł, cena gdzieś całej PS4Pro, tylko na GPU to szaleństwo, bo jak tak można?
Aktualnie zakup RTXów to szaleństwo, bo po co komu coś, co używane jest w koło 5grach (w tym Quake 2)? Jak dla mnie na razie jedyny wybór w cenie do 2000zł, to AMD, oni zamiast dać mało kiedy używane RT, dają lepszą wydajność.
RayTracing w grach będzie miał sens, gdy będzie w każdej karcie graficznej i będzie się go dało osiągnąć na PC do 2000-2500zł.
To po co wprowadzają wersje bez tej technologii? Przecież to szaleństwo produkować takie karty bez tej wspaniałej opcji.
Dopóki nie powstaną gry w pełni oparte o RTX, to zakup tych kart jest całkowicie zbędny. Szaleństwem to jest kupowanie przepłaconych kart Nvidii.
Gdyby się słuchać nvidii, to całe życie grałbym w 30 fps z właczonymi niepotrzebnymi opcjami.
szalenstwo to pracowac na karte z ray tracingiem 3 miesiace.........
"Producent naciska także mocno na deweloperów oraz wydawców, by wprowadzali obsługę nowego standardu."
A to już jest czyste chamstwo i korupcja. I powinno być napiętnowane. Chcą tylko widzieć jak im rośnie sprzedaż i wymuszają na producentach implementacje ich produktu / technologii.
Nie każdy zwraca uwagę na RTX i nie każdy leci na monopol, byle zobaczyć nowy efekt graficzny, który nie jest w tym momencie wymagany przez gry, ale jest opcją dodatkową z której wcale nie trzeba korzystać.
Szaleństwo to wprowadzenie ray tracingu do kart, które jeszcze za bardzo raczkują do tej technologii...
Taka kup teraz kartę z RT, bo za 2-4 lat RT to będzie standard. Szefie to jest dopiero szaleństwo. Kupując dzisiaj kartę z RT, za 2 lata będę miał do wyboru grać na low z RT, lub na high bez RT. Ciekawe jak gra będzie wyglądała lepiej.
Kupowanie nowej technologii nigdy się nie opłaca, bo po pierwsze jest droga, po drugie nie wiadomo czy się przyjmie. Jak się upowszechni to stanieje i wtedy można brać.
Zamierzam wymienić na przyszłą wiosnę swoje GPU, przed premierą "Cyberpunk 2077", które ma obsługiwać RT. Jeśli AMD do tego czasu nie wypuści nic konkurencyjnego, to wybór będzie dla mnie prosty...
Aha,jasne...
Jak opuszczą połowę, to może to przemyślę.
A nie, chwila, wypuszczą nowe modele, dwa razy droższe, a starsze modele w ogóle nie stanieją.
Co to za bełkot? Szelenstwem było by kupowanie takiej karty, rozumiem ktoś ma dużo kasy może sobie pozwolić. Ale po co przeciętnemu zjadaczowi chleba zbieranie na taka kartę? Efekty fajne ale pakowanie pełno kasy w technologie która dopiero raczkuje to jest dopiero szaleństwo. Kilka gier na krzyz które to obsługują a w dodatku zjadają klatki na sekundę jak oszalałe. Zdecydowanie lepiej pakowac się w 4k, za nim RT będzie popularny (o ile wogole się tak stanie) to minie jeszcze kilka pare ładnych lat.
RTX to jest w tej chwili dodatkowy bajer, a nie główna przyczyna kupowania karty graficznej.
A kupowanie tych kart, aby grać w gry z RT za 2+ lat, to już na pewno nie na najwyższych detalach, Radeony można smiało brać.
Jak bym Hydro słyszał :D Pakowanie takiej kasy w technologię, która jest w powijakach to dopiero szaleństwo. No ale czymś trzeba uarumentować 6k za dupo kartę. Dużo lepszym pomysłem jest pakowanie się w 4k bo w tym przypadku efekty są piorunujące.
skoro to szaleństwo to może niech nvidia wycofa z oferty wszystkie swoje karty które nie mają RTX :D, nie opłaca się dokładać do karty z RTX aktualnie, różnica w grafice nie jest aż tak widoczna w grach np. shadow of the tomb raider czy bf 5 (jedynie lepsze kafelki w tej grze i kałuże xD) ale spadek fps jest widoczny i to bardzo...
Wyjaśni ktoś, po co w kartach RTX są te rdzenie RT? Mi się wydają zbędne ,skoro i tak włączenie ray tracingu zmniejsza fpsy w grach. One są chyba tylko po to, żeby sprzedać karty po wyższej cenie, tak jak monitory z g-sync. Po co je kupować, skoro można kupić znacznie tańszy z freesync? Ciekawe co następnie wymyśli nvidia, żeby więcej zarobić.
kupowanie obecnie karty ... Żeby ludzie w życiu tylko takie głupoty robili...
Aktualnie kart z RT nadają się tylko do demonstracji możliwości tej technologi, a nie do grania. Może w następnej generacji choć obstawiam bardziej że dopiero 2 generacje RT nie będzie drastycznie zmniejszał ilości klatek.
W takim razie oszalałem
Niby mam 2070 ale nie kup[iłem jej pod RT a po prostu mieściła sie w budżecie.
Tia..tylko jak się źle trafi, bo akurat znudzony Chińczyk robił kartę, to ta karta działa przez 3 -4 lata, a potem zaczynają się cuda. Na razie miałem tak dwa razy. Raz z stareńkim Geforce 4,ale był używany.Podziałał 3 lata, potem miał zgrzyty. Potem miałem Radeona,który po 2 latach zaczął się przegrzewać,i wiatraczek chodził nawet podczas przeglądania netu .pochodził jeszcze pół roku i kartę szlag trafił. Dobrze że miałem jeszcze pół roku gwarancji . Teraz mam GTX 1050. Na razie działa, ale dopiero mam go rok, i w sumie od pół roku, nie grałem w nic poważnego. Mam cichą nadzieję,że pochodzi jeszcze z 1.5 roku :)
A po jaką cholerę ray tracking? Dopiero się rozwija na dobre nim wejdzie w życie jeszcze 4-5 lat. Mi wystarczy 1660 Ti, która kupiłem niedawno.
GTX 1660 i GTX 1660Ti
Am I a joke to you?!
Sam mam karty z obsługą RTX, której nie używam bo po jedno ostro ubija to wydajność, po drugie same efekty są takie sobie, a po trzecie tych gier obsługujących ich technologię jest tyle co kot napłakał.
Sorry ja kupiłem kartę nie z myślą o ray trackingu, więc na prawdę bardzo dobrze wypada 1660 Ti w grach :)
Ta... na razie nie ma ani gier a nawet jakby były to mam grać RT na Low?
To już ładniej wyglądają sztuczne światła. Poza tym dochodzi jeszzcze kwestia fpsów. Niby osobne rdzenia to obsługują. Więc czemu spadają fpsy? Nie powinno w takim razie wplywać to na moc karty. Same brednie jak z G-Syncem
Kupowanie RTX 2060 do rt to szaleństwo
Raytracing ha ha Q2 tak stara gra i nawet w 1080p nie jest wstanie 50 Fps mieć na RTX2070
Raytracing jest potrzebny ale podaruje sobie go bo poniżej 60Fps to wole bez a na Rtx2080 mnie nie stać.
Najgorzej jak to badziewie wprowadzą na stałe i trzeba będzie faktycznie wydać pieniądze bo inaczej nic nie odpalisz, ale do tego to jeszcze długa droga.
Gdzieś to już wrzucałem w innym temacie, ale tutaj pasuje jak ulał:
Kupowanie karty z ray tracingiem poza najdroższymi modelami daje ten sam efekt, co "upgrade" ze zdjęcia obok.
Szaleństwem jest kupowanie kart Nvidia przy ich bandyckiej polityce cenowej.
BTW wydaje mi się, że koleś obraża potencjalnych klientów.
Caly PCgaming to maszynka do wyciagania kasy poprzez obietnice i roznice w sprzetach ktore przekladaja sie na wojenki co lepsze. Powiecie ze tak bylo, jest i bedzie - $$$. Przez takie dzielenie graczy, chmuraPC wydaje sie byc sensowym wyborem majac wysmienite lacze i sprzet do obslugi wifi w postaci 5ghz.
Mozecie sie smiac ale to bedzie przyszlosc, po co zaprzatac sobie glowe kupnem sprzetu, skoro mozna go obsluzyc przez megaszybka siec? Brat testuje od jakis 2 miesiecy Shadow.tech jako PC/PCvr i jest zadowolony - spelnia 2 warunki - internet i router 5ghz - gra mu sie wysmienicie na sprzecie sprzed kilku lat w dodatku przez Virtual Desktop na Oculus Quest wiec wszelkie widocznie i odczuwalnie opoznienia wybijaja z VR co tam nie ma miejsca i mozna grac sobie w takiego Pavlov na mapkach z COD bez zaprzatania sobie glowy zakupem PC. Nawet jesli nie gra to pracuje zdalnie na nim, robiac cos na UE, "konwertujac film na 60fps" a na swoim slucha muzyki i przeglada siec.
Karta dobra do robienia screenshotow gier z RTX na zasadzie on/off bo w prawdziwej grze to bedzie pokaz slajdow. Z reszta, kiedys pchali ten Physx, kiedys rowniez odblokowali poprzez sterowniki jakies 10 lat temu, nie pamietam modelu/i kart.
Wszyscy narzekają na Nvidię, sam mam 2070 super i jakoś nie daje mi ona powodów do narzekania, w 1080p bardzo ładnie działają gry nawet te które obsługują RT.
A AMD co zrobiło ?, 5700/XT referenty miały pobić RTX a same się pobiły beznadziejnym systemem chłodzenia, który nie pozwalał na użytkowanie kart podczas obciążenia, a nie referenty cenowo przybliżone są do referenta RTX Super
Dla mnie szaleństwem jest kupowanie karty z ray tracingiem po obecnych cenach, widząc w jakim stanie obecnie jest ta technologia i jaki promil gier jej używa.
Nigdy nie kupiłem karty droższej niż 1500 zł. A zresztą do czego? Do tych crapowych strzelanek? Siedzę parę lat na gtx 760 4-gigowym i nie narzekam.
Tylko, że zwolennicy RT zapominają o najważniejszej rzeczy. Otóż czy zamknięty patent Nvidii ma szansę stać się standardem? Jeżeli pojawi się konkurencyjna implementacja tej technologii w otwartym standardzie, a w tym kierunku pójdzie pewnie AMD podobnie jak G-sync vs Freesync gdzie nvidia powoli się łamie i zaczyna implementować standard freesync.
Podobnie może być i tutaj. W momencie, w którym RT stanie się standardem to RT może być totalnie nie wspierane przez obecne generacje RTXów.
A jak dla mnie wszyscy burze w szklance wody robicie i wjazd na RTX :D Przecież prezesik wyraźnie powiedział iż JEŚLI TERAZ KUPUJESZ KARTĘ NA 2-3-4 LATA to wzięcie modelu bez raytracingu jest szaleństwem. Jak dla mnie nie jest to żadnym hype na rtx , a logicznym stwierdzeniem iż jeśli nie planujesz za rok/dwa wyrzucać kolejnych $$$, a teraz i tak musisz kupić to lepiej wziąć bogatszą wersję z racji tego iż RT będzie implementowane. Poza tym czy on powiedział konkretnie o nvidii ? Powiedział o kartach graficznych, więc równie dobrze to samo tyczy się amd, które już raytracing zapowiedziało. Nikt Wam nie każe kupować 2080 Ti, typek stwierdził jedynie iż JEŚLI kupujesz kartę na pół dekady to raytracing warto posiadać. A nie że macie lecieć wymieniać swoje kart na najdroższe rtxy xdd Podbijacie wyświetlenia tytułem i wyrwanym cytatem, a mistrzowie interpretacji się podniecają.
Czyli co, nVidia oficjalnie i z wyprzedzeniem zapowiada wycofanie wsparcia dla swoich kart bez "RTX" w nazwie? Czy może poczuli zagrożenie ze strony AMD (abstrahując od treści artykułu)X i idą teraz w agresywny marketing? Na mnie takie działania wpływają jednoznacznie - w najbliższym czasie, tak na złość prezesowi nVidii, przez najbliższe "dwa, trzy, cztery lata" na pewno nic od nich nie kupię.
Jedna gra... Quake II RTX, w której jest Ray Tracing w pełnej krasie, plus parę dem, szaleństwo zaprawdę.
Ja całe życie gram na niskich w 30fps lub mniej...i żyje...
Jakoś nie wierzę w Twoje słowa, panie prezesie. Nie potrafisz przyznać do tego, że karty RTX kiepsko sprzedają i chcesz na siłę przekonać nas do zakup karty?
Już zapomniałeś, jak ładnie nas okłamywałeś co do pamięci VRAM dla karty GTX 970 i takie tam? ;)
Prezes nie jest szczerzy i tyle.
Jeśli mamy dwie karty w podobnej cenie, o podobnej wydajności z podobnym TDP i jedna karta nie ma RT, a druga ma, to chyba wybór jest oczywisty.
RT dzisiaj to tylko ciekawostka, ale jednak fajnie sobie odpalić nowe efekty na nowej karcie, niż się wkurzać wyszarzaną opcją na karcie za około 2000zł.
Nie myślcie, że a tak bronię nvidii, bo oni nie są święci. Np gdyby nie 3DFX, to ich topowe karty byłyby dziś na poziomie ... GTX'a 970? Wykupili wszystkie najnowsze technologie swego czasu, wraz z całą wiedzą i teraz kozaczą. Podobnie jak ich reklama na stronie - potężny RTX 2080.
Nie zmienia to faktu, że wydając na kartę ok 2 tysi, to kupno kart bez wszystkich technologii (którym tutaj jest RT) faktycznie jest szaleństwem.
No w przypadku radeona 5700xt ma rację. 2300 na karte na start skrojoną z efektu, no to jest decyzja konkret