Nie będę grał w Cyberpunka dla modów. Zresztą to nie jest gra do której pasują mody i które diametralnie coś zmienią. Do Wiedźmina 2 się napracowali żeby wydać narzędzia i nikt z nich nie korzysta mimo, że ludzie błagali o mody do dwójki. Nie dziwię się, że tym razem nie chcą tracić czasu.
Dla mnie to kompletnie bez znaczenia. W Wiedźminach, do których wracałem też po premierze (najczęściej do W2 - tego skończyłem cztery razy) ani razu nie zainstalowałem moda, były dla mnie kompletnie zbędne.
Z tym, że ja jestem pod tym względem dość specyficznym graczem - mody instaluje tylko wtedy, kiedy deweloper coś ewidentnie położy, a ja z moim gustem nie jestem tego w stanie przełknąć :). Stąd ostatnio moda instalowałem lata temu przy okazji Dark Souls (fix na rozdzielczość) i Dragon Age Origins (skrzynia na graty w obozie). No cóż, jak widać mam dość wysokie zdanie o pracy deweloperów z CDP Red :).
Bethesda opracowuje gry od premiery gotowe na mody, bo inaczej te gry byłyby crapami do sześcianu. Nie masz pomysłu na grę? Wypuść silnik z garstką tekstur, modeli i skryptów nazywając go "piaskownicą", dorzuć do tego narzędzia modderskie i pozwól innym poprawiać grę za ciebie! Ty w tym czasie będziesz mógł zająć się liczeniem mamony.
Aż do Fallouta 4 ten model działał, ale przy F 76 coś pierdykło - wypuścili silnik zawierający nawet te błędy, które w Skyrimie i F4 modderzy już dawno poprawili. Dlatego też jestem zdania, że lepiej popisać się kompetencjami tworząc kompletną grę niewymagającą poprawiania modami, niż okazać się ignorancją zrzucając własną developerską robotę na modderów. Mody podciągające tekstury, zwiększające zasięg widzenia, czy rysowania nie wymagają dedykowanych narzędzi modderskich.
Nie przepadam za modami i zawsze wolę w vanillę grać. Ewentualnie jakieś mody co poprawiają delikatnie stare produkcje takie jak Planescape: The Torment czy Diablo 1, aby rozdzielczość podbić. Nawet w Skyrim nie lubiłem. A dla redów tworzenie narzędzi pod ludzi to też dodatkowe koszta i robota.
Mody są fajne jeżeli twórcom nie chciało się dopracować gry i moderzy muszą poprawiać błędy i dodawać zawartość tam gdzie świeci pustkami. Jeżeli gra będzie dobra, to i mody będą zbędne.
Zapomnieliście o fanowskie kampanie, misji lub lokacji. Niektóre mody są prawdziwe perełki i można nazwać pełnoprawne dodatki lub gry. To jest kolejny powód, dlaczego gramy też na PC i korzystamy mody. :)
Przykłady:
Fallout 2 - Ressurection
Fallout 2 - Fallout of Nevada
Fallout New Vegas - New California
Wiedźmin 1 - Nowe przygody (są sporo)
TES: Skyrim - Enderal: Forgotten Stories
i mogę wymienić jeszcze, ale myślę, że to wystarczy.
Ja to wogle nie rozumiem modów bodajze nigdy nie zagrałem w gre z modami:) a gram od wielu wielu lat...Dla mnie ma byc taka jaka stworzyli ja jej tworcy inaczej to traci magie i klimat,
Może zamiast bredzić o modach podali by wreszcie datę premiery?
Na wsparcie modów zawsze będzie czas, wiec nie wiem po co taka błaha informacja. Chyba po to żeby się ciągle o tym mówiło.
@Tal_Rascha
tyle że skyrim jest tak upośledzoną grą (mechanika i grafika) to jej jedyną szansą było uratowanie gry przez fanów...
No i bardzo dobrze.
Wiedźmin 3 dalej nie ma RedKita, więc nie jest to chyba żadne zaskoczenie. Redzi nie udzielą oficjalnego wsparcia, ale mody do Cyberpunka zapewne będą i tak.
pytanie tylko co chcecie zmodować, skoro gra ma być kompletna we wszystkim..
Mody są fajne jeżeli twórcom nie chciało się dopracować gry i moderzy muszą poprawiać błędy i dodawać zawartość tam gdzie świeci pustkami. Jeżeli gra będzie dobra, to i mody będą zbędne.
Mody do Wiedźmina i tak były słabe i opierały się dużej mierze na stulejarskich podmianach tekstur, dużym ciosem więc nie byłby nawet kompletny brak modów do 2077.
Skyrim też chyba na samym początku nie miał oficjalnego wsparcia dla modów dodanego dopiero później. Kto zresztą będzie robił mody od pierwszego dnia gry. Ważne żeby skończyli grę i żeby była zajebista a potem mogą (i powinni) dodać wsparcie dla moderów, które wydatnie przedłuży życie gry.
Gra nie wyszła, a już mody mają być dostępne :)
To może już przed premierą niech wyjdą pierwsze trainery do tej gry.
A downgrade grafiki na premierę będzie? Bo to już prawie tradycja.
@Ragn'or
Ja nie rozumiem przecież datę premiery dawno już podali - jest w tytule gry. Na E3 pokażą kolejną zajawkę z tekstem "gra zmieniła się nie do poznania zobaczcie teraz na własne oczy", za rok kolejną zajawkę i tak do daty premiery. A kampania promocyjna ma tylko nakręcać ludzi do jej zakupu.
Tak na poważnie to się już zaczyna robić nudne i jeżeli w tym roku na E3 nie podadzą konkretnej daty to moim zdaniem należy ich olać bo tylko pokazują że robią z ludzi idiotów. Zachwyt nad grą powoli będzie się zmieniał w delikatnie rzecz ujmując, zniesmaczenie.
Pamiętajcie że pierwsza zajawka Cyberpunk 2077 została opublikowana w 2013 roku. Jeżeli w tym roku nadal nic - to przebiją nawet Rockstar'a.
Kaczmarek/Ewunia/Przemo/Whatever
Nie grasz z modami, bo nie potrafisz wgrywać modów i nigdy nie widziałeś jak gry potrafią zyskać na modach.
Bo wgranie moda takie trudne. Tajemna sztuka nauczana w niedostępnych, górskich klasztorach.
Litości...
Z jednej strony to rozumiem, ale z drugiej wielka szkoda. Przykład Skyrima pokazuje, że nawet stosunkowo kiepska gra może być długowieczna dzięki aktywnej społeczności. Wiedźmin 3 mocno ucierpiał na tym, że nie ma do niego narzędzi moderskich. Jasne, mody i tak powstają / powstawały, ale gdyby RedKit został udostępniony to ta gra mogłaby zrzucić Skyrima z piedestału modowej długowieczności.
No i sytuacja powtarza się w przypadku Cyberpunku. Trochę nie podoba mi się takie podejście. Redzi nie podali jeszcze daty premiery, przecież mogą wziąć w ustalaniu jej w rachubę to, że muszę dopracować RedKit i wydać go razem z premierą. No chyba, że chodzi o to, że dalej boją się, iż RedKit zdradzi co nie co szczegółów odnośnie tego jak działa RedEngine.
Odpalamy Reshade i nie potrzebujemy żadnego modu, by gra wyglądała lepiej niż oryginalnie :) Ważne, by wydali ją jak najszybciej :>
Zamiast głupich modów nie wprowadzą tryb multiplayer wtedy jeszcze zarobią na nim jak Rockstar na GTA Online. Multi będzie mieć większe wzięcie niż jakieś tam nudne mody polepszające grafikę.
czyli powtórka z miernej polityki firmy, nie damy bo może ktoś zrobi coś lepszego niż my sami dodamy w dodatkach. Śmieszne jest to że jest to gra SP a możliwość modyfikacji tylko dla gry by pomogła ? Gdy Bethesdy w tym Skyrim to najlepszy przykład, gra która do dzisiaj żyje i nadal się sprzedaje dzięki modom.
No ale nie damy zabezpieczeń więc całujcie nas w pośladki :)
Strzał w stopę i to ze strzelby, to ile potrafią wnieść mody i jak latami mogą przedłużać żywotność gry najlepiej widac po Skyrimie czy innych grach Bethesdy.
A z udostępnieniem Redkita pewnie będzie tak samo jak w przypadku Wiedźmina.