Światłowód Orange 1Gb/s dostępny na terenie całego kraju
Zacytuję samego siebie z wczoraj: Taa światłowód Orange na terenie całego kraju ale nie na mojej ulicy... w 400k mieście...
Sieć wybudowana do 3,5 mln mieszkań a tylko 10% klientów z tego korzysta. Dodatkowo infrastruktura wybudowana jest tylko w dużych miastach. W powiatach i gminach jest już cienko.
Zacytuję samego siebie z wczoraj: Taa światłowód Orange na terenie całego kraju ale nie na mojej ulicy... w 400k mieście...
Taaa dokładnie.
Co to za miasto, ogólnie jest w tym mieście dostępne na innych ulicach?
U mnie tak samo. Do tego spore osiedle, a światłowodu brak. Orange pokazał się tylko tam, gdzie weszły inne firmy i odebrały im klientów z miedzi...
tak samo i u mnie, wawa, stare miasto, a tak jest że jedyny budynek mieszkalny i max prędkość łącza to 20Mb/s
wypchajta się z podniecenia :P
@bisfhcrew
Orange pokazał się tylko tam, gdzie weszły inne firmy i odebrały im klientów z miedzi...
Dokładnie. Nawet jeśli położą światłowód tam gdzie im odebrano miedzianych klientów, to może promil z tego będzie chętny na powrót do orange, natomiast reszta zostanie u konkurencji. Więc tak na dobrą sprawę, to tylko marnotrawienie pieniędzy które mogłyby być przeznaczone na tych bardziej potrzebujących. Mnie przeraża fakt posiadania przez ludzi łącza wolniejszego niż 1 mb/s w 2019 roku, gdzie taki internet był może standardem na początku lat 2000. I gdzie tu jest ten XXI wiek...
@kęsik - To ja Cię przebije bo ja tak mam w 2mln mieście :)
@mariox83 - U mnie na Pradze też pechowy punkt, że żadnego sensownego internetu nie mogę założyć..
Ja mam jeszcze lepiej, światłowód mam za oknem, pod chodnikiem leci sobie światełko za moim oknem, domek jednorodzinny.
Dzwoniłem do Orange i oferowałem nawet, że pokryję koszta instalacji ... nie da rady się dowiedziałem, pytam w takim razie ile muszę czekać, dostałem odpowiedź "niedługo / wkrótce" ponieważ byłem upierdliwy i namolny w końcu konsultant mi powiedział... od 1 do 2 może 3 lat @@. Tłumacząc to na Polskie 10 lat czekania.
I teraz najlepsze, na ulicy są podłączone stare budynki w których nikt nie zakupił żadnej oferty Orange ponieważ mieszkańcy to seniorzy.
Ot cała Polska i innowacyjna myśl.
Dostępna jest usługa tam gdzie już jest światłowód. Jak sie czyta "na terenie całego kraju" to można odnieść wrażenie, że jest już wszędzie gdzie się chce. U mnie ni widu ni słychu.
mam dalej 100mb a nie 1GB rozumiem że stałym klientom nie zmienią....predkosci.
stali klienci mogą dostać co najwyżej kopa w dupe od orange
jestem klientem u nich już od chyba 12 lat? coś takiego, internet a później doszły telefony mój + rodziców, przedłużam ten syf za każdym razem, bo nie mam zbytnio alternatywy, ale wpienia mnie fakt, że jeśli ktoś, kto pierwszy raz podpisuje z orange umowę na internet to ma 50 razy atrakcyjniejsze warunki, niż ja, klient od ponad dekady
Popieram co napisał "Giovannipaolo"
Dodam, że serwis oragne leży i ledwo kwiczy, dodzwonić się do działu technicznego, to jak szukanie kluczy w sianie, plus tragiczna obsługa techniczna. Coś nawaliło na centrali z dostawą świadczenia usług (Net przestał działać) nawet palcem nie ruszyli, by pozbyć się problemu. Jak już cudem się człowiek dodzwonił, przeszedł przez całą weryfikację, nakreślenie usterki itd.. Osoba techniczna stwierdza, że od kilku dni widzi u mnie problem z internetem i czy chcę złożyć *Realizację/Protokuł?* naprawy. Noo Kuu!! Dlaczego zrezygnowałem? Podwyżka opłat bez wcześniejszego uprzedzenia. Płaciłem 50zł za 10mb, później cena wzrosła o dziesięć złotych. Przez ostatnie 12-14mc 79zł.
szkoda że nie u mnie :p
mieszkam w miejscu, gdzie dochodzi max 15mb z orange, a gdybym mieszkał dosłownie 800m dalej to miałbym światłowód, shit happens
Mam studzienkę jeszcze neostrady z której korzysta orange pod domem rodziców gdzie jakieś 10lat tamu potrzebowali zgody od ojca na jej zbudowanie. Dostępna jest jedynie opcja 10 Mb za 70zł. Żeby mieć więcej trzeba zapłacić 5000 zł za przebudowę. Tak wiec niezłe jaja robi sobie Orange. W Netii potrzebowałem 2 miesięcy by przyszli i założyli neta gdzie studzienka jest jakieś 200 metrów dalej.
Veritez --- Nie rozumiesz pewnej rzeczy. Nie ma czegoś takiego jak studzienka neostrady. Studnie są częścią kanalizacji teletechniczne w której biegną kable. To jaka usługa może być świadczona zależy od możliwości technicznych w danym obszarze miasta.
Marder--- Szczerze nie wiem jak to wygląda ale pokrywy są z logiem TP. Głównie chodzi o zapłacenie 5000zł za wymianę kabelków gdzie Netia zrobiła to za darmo w 2 miesiące.
Pfff... niech się walą a nie chwalą. Nie mogę mieć więcej niż 20MB po kablu a sąsiad na osiedlowej radiówce ma 80.
Ta, tylko że po radiu masz raz 80 a raz 8, jak mu internet działa w czasie deszczu?
@siera97 Całkiem nieźle, w lini prostej jest z 500m od nadajnika, więc wiesz...
W takiej sytuacji to wyśmienicie. Mam LTE bez anteny z kilometra. Średnio 50 Mb/s, najmniej 20 Mb/s. Czasem zdarzają się przycięcia na pół minuty.
@Insekt6 Zazdroszczę, lepiej niż mój kabel, 20Mb o prędkości od 11 do 18, średnio 14. I czasem po prostu mi się rozłącza, wymieniłem już router i wszystkie kable, dzwoniłem do Orange, nawet technika mi przysłali i dalej to samo. Ale byle do końca roku, pewnie szybszego neta mi nie założą, więc po prostu zmienię dostawcę ;]
Ciekawe kiedy ktoś tym razem dobierze się do orange za te wprowadzające w błąd reklamy (tak jak do play o 5g ready). Niby pokazują nagłówki o światłowodzie który jest rzekomo dostępny na terenie całego kraju, a dopiero zagłębiając się w szczegóły można wyczytać o dostępności światłowodu tylko dla wybranych :] Już wystarczy, że mydlą oczy super internetem dla graczy czy innymi mającymi mało wspólnego z rzeczywistością hasłami.
Poza tym z tego co czytam na internecie, nie rozumiem dlaczego orange montuje światłowody w absurdalnych miejscach, m.in. tam gdzie kilku innych operatorów już je zdążyło założyć, a klienci z nich skorzystać, więc mało kto się skusi na to pomarańczowe łącze. Znowu w takich miejscach gdzie (brakuje innych dostawców internetu) orange ma monopol za sprawą wykupienia parę lat temu tpsa, są nikłe szanse na poprawę sytuacji. Przez co jeszcze duża część użytkowników tego operatora (m.in. ja) wciąż korzysta z miedzianej neostrady na adsl'u max 20 (lub co gorsza 10) mb/s, a cenowo wychodzi podobnie co za światełko. To jest istna parodia :/
Witaj, Już wyjaśniamy. W Orange staramy się zapewnić jak najlepsze warunki usługi wszystkim naszym Klientom. Niestety instalacja kabli światłowodowych jest dużo bardziej skomplikowana pod względem wymagań technicznych i formalnych jak również wymaga znacznie większych nakładów finansowych. Z wymienionych powodów nie w każdym miejscu możemy obecnie uruchomić internet światłowodowy.
Z wymienionych powodów nie w każdym miejscu możemy obecnie uruchomić internet światłowodowy.
Czyli bardzo dobrze wiecie, że nie wszędzie infrastruktura jest/będzie a mimo to nie macie oporów pisać "Orange Światłowód o prędkości 1Gb/s dostępny w całym kraju ".
Prosta logika: jest dostępny w całym kraju? Nie jest.
Podpowiedz mi, bo zapomniałem, jak się nazywa takie działanie?
"Światłowód Orange 1Gb/s dostępny na terenie całego kraju"
U mnie ledwo 800kb/s downloadu i 200kb/s uploadu wyrabiają po zwykłym kablu, nowe gry pobiera się często 3-4 dni.
Światłowodu tu pewnie jeszcze 10 lat nie zobaczę (główne miasto w gminie, podkarpacie pozdrawia).
Ooo witajcie bracia :D 800kb/s do 1mb/s downloadu to jest max po moim kabelku :D - zachodniopomorskie
Kombinowaliśmy na różne sposoby w domu, aby mieć coś lepszego z różnych usługodawców ale nie ma nic. Lokalny dostawca działa najlepiej choć to tak jakby wybierać między dżumą, a cholerą. Chociaż tyle, że nowa gra pobierze się obecnie przez noc i przez ten 8-9h jak jestem w pracy, także po 15 można grać.
A ja mam 120/20 - Podkarpacie. FTTH , tylko MÓJ Mikrotik RB951ui-2Hnd, ogranicza. Ale i tak dobrze jak za 60 zł.
W całym kraju ? haahahhahahahaha. W mieście 200k może z 20% ma :) Czekam już rok aż w centrum miasta zrobią, ale dalej nic. Tragedia.
Ja mieszkam w mieście 130 tysi, a miałem 1 Gb/s w lipcu 2018. Dziś takie łącze nie robi na nikim wrażenia.
No nie wiem. Mieszkam w Gdansku i na mnie robi. O swiatlowodzie w okolicy nikt nie slyszal.
No to teraz się to zmieni za sprawą Orange. I uwierz mi, to nic nadzwyczajnego. Nie odczułem znaczących różnic w użytkowaniu względem poprzedniej "trzysetki". Zmieniłem, bo ... cena była taka sama, więc lepiej mieć więcej niż mniej :) Jedyny koszt, to przedłużona umowa, ale i tak bym przecież przedłużał, więc jeden piesio :)
Jak by każdy kraj rozwijał się z takim tempem jak Orange to byli by 100 lat za murzynami. Po tylu latach oni dotarli może do 40% mieszkańców Polski ze swoim światłowodem. Podstawą jest żeby 100% mieszkańców miast miało dostęp do światłowodu, potem powinni zajmować miejscowościami blisko miast i tak iść coraz dalej. A oni nie wiem co tworzą w ogóle. Jak ponad pół miasta nie ma a na miejscowościach obok mojego miasta to mają w ogóle max 10MB łączę to jeszcze bardzo daleka droga żeby mówić że cała Polska ma dostęp do światłowodu. A taki tytuł newsa to zwykły FAKE i kłamstwo. Wychodzi na to że 60% kraju nie ma dobrej infrastruktury, ale powiemy i tak że cała Polska ma światłowód i zakryjemy się infrastrukturą jak będą się czepiać :)
Ja u siebie, też mam 10MB/s - działa bardzo dobrze. 100 Mb/s nie narzekać - tylko się cieszyć.
Mieszkam na peryferiach miasta na osiedlu i światłowód mam od 2015/2016.Co do prędkości nie narzekam starcza mi 150 Mb/s na 30 Mb/s.
Dostępny na terenie całego kraju*
* Na wybranych blokowiskach
Przedmieście stolicy. Nie ma, i na razie brak planów położenia światłowodu.
Dobrze, że mam konkurencję, która to zrobiła.
Identyczna sytuacja u mnie. Przedmieścia Warszawy. Gmina budująca w zeszłym roku najwięcej mieszkań na 1000 mieszkańców w całym kraju. Światłowód na infrastrukturze Orange dostarcza mi od dwóch lat mała lokalna firma. Przed chwilą sprawdziłem. Orange oferuje mi wciąż zabójczo szybki internet miedziany. Miałem to dziadostwo kilkanaście lat. Działało z prędkością dwóch megabitów.
@Matysiak G
No to masz się czym cieszyć :)
Chociaż nie zdziw się, jak za jakiś czas nagle orange zacznie też kłaść światłowody koło Ciebie, bo się zorientowali, że jednak jest możliwość rozbudowy internetu na lepszy*.
*A wszystko to jest podyktowane tym, by pieniądze klientów nie poszły do konkurencji. Niestety dla nich, ale potrafią to robić kiedy jest już za późno XD
U mnie max 6 Mb/s i planów na lepsze nie ma chyba że lokali operatorzy coś zrobią - Miasteczko ok 30k
Jest. Wystarczy założyć w innym miejscu niż mieszkacie i ... zrobić transfer w dowolne miejsce w PL. Orange (tylko, ale jednak) w takiej sytuacji ma obowiązek poprowadzić światłowód nawet, jeśli mieszkacie w lesie.
Nie. Ty gadasz mówiąc, że ja gadam. Pytałem w salonie, więc wiem, jak to wygląda ;) Nie założą Ci w lesie, ale jeśli założyłeś wcześniej w inne miejsce i się przeprowadziłeś do lasu, a np masz umowę jeszcze na rok i nie możesz jej zerwać, to mimo iż jest to dla nich mega niewygodne, nie mają wyjścia. Co więcej, jeśli gadam głupoty, to powiedz mądra głowo, co w takiej sytuacji zrobić ;) Wyobraź sobie, że masz zajebisty internet, ale sytuacja Cię zmusiła (albo pozwoliła, bo tam gdzie się przeprowadzasz jest lepiej), że musisz się przeprowadzić w miejsce, gdzie nie ma światłowodu. Ale nie możesz zerwać umowy, bo masz jeszcze rok, a nowy właściciel Twojego mieszkania, który sprzedaleś nie ma zamiaru mieć żadnego internetu.
Czyli że mogę sobie zażyczyć poprowadzenia 430km światłowodu do wioski w zapierdowie dolnym dla jednego abonenta i Orange nie ma żadnych kruczków aby ochronić się przed kosztami związanymi z rozbudową infrastruktury (które wyniosłyby przy takim scenariuszu pewnie kilkadziesiąt tysięcy złotych)?
Widzę 3 scenariusze:
- obsługa salonu nie ma pojęcia o czym mówi,
- nie było takiego scenariusza więc nie ma odpowiedniego zapisu w umowach, ale próba egzekwowania skończyłaby się w sądzie,
- coś Ci się pomieszało.
Nic mi się nie pomieszało. Dotyczy miasta, w którym jest światłowód i ... umowa. Ten las, o któym wspomniałem musi być w tym samym mieście. Po drugie - teraz już możesz, bo jak mówi news - światłowód jest już dostępny w całej Polsce, więc owszem: możesz. Od kilku dni (czyli odkąd jest w całej PL), ale możesz. I ponownie powtarzam: nie tyczy się internetu z dniem podpisania umowy, tylko w przypadku transferu tylko i wyłącznie.
ale próba egzekwowania skończyłaby się w sądzie
To Orange, a nie jakieś UPC, czy inna nisza, więc zapewniam Cię, że nic by się nie skończyło w sądzie.
Wystarczy założyć w innym miejscu niż mieszkacie i ... zrobić transfer w dowolne miejsce w PL.
Dotyczy miasta, w którym jest światłowód i ... umowa. Ten las, o któym wspomniałem musi być w tym samym mieście.
Pracujesz w Orange? Bo gadasz takie same głupoty. Dowolne miejsce w Polsce pod warunkiem że na terenie tego samego miasta. I owszem internet ci podłączą, ba mogą ci nawet powiedzieć że będzie miał prędkość do 1gb! Ale prędkość rzeczywista będzie taka sama jak przed twoim mykiem.
Ale pierdoły pociskasz. Jak zmienisz miejsce zamieszkania to musisz złożyć wniosek o przeniesienie usługi. Orange sprawdzi czy są mozliwosci techniczne świadczenia usługi pod nowym adresem. Jeśli nie będzie to nie przeniosą Ci niczego. A jak będą to dostaniesz taką prędkość jaka będzie możliwa do świadczenia pod nowym adresem.
Oczywiście, że muszą "zbadać grunt", ale ich (zasranym) obowiązkiem, jest ten grunt przygotować. I zapewniam, że nie trzeba będzie nic załatwiać sądownie. Pieniążki zrobią swoje :) Wiadome jest też, że prędkość będzie odpowiednio dostosowana, ale teraz ograniczeń nie będzie zbyt dużych nawet w ww lesie. No i powtórzę po raz trzeci - wszystko dotyczy transferu z innego miejsca, które wcześniej było idealną (albo po porostu działającą jak należy) aglomeracją światłowodową i umowa miała odpowiedni staż.
przecież w takich sytuacjach providerzy internetowi rozwiązują umowę na świadczenie usługi, której de facto nie są w stanie świadczyć w takiej formie jak przy jej podpisywaniu.Żadna firma nie będzie inwestowała w infrastrukturę dla jednego klienta bo im się to nie opłaca choćby miał umowę jeszcze na 5 lat to i tak się inwestycja nie zwróci.
Polecam czytanie regulaminów, żeby później takiej kwiatki nie wychodziły
4. Możemy rozwiązać Umowę:
1)z miesięcznym okresem wypowiedzenia, ze skutkiem na koniec okresu rozliczeniowego –jeśli zaprzestaniemy świadczenia Usługi,
2)ze skutkiem natychmiastowym –jeśli ze względu na zaistniałe warunki techniczne nie będziemy mieli możliwości jej świadczenia,
Ale ja mówię o sytuacji większej niż 4 miesiące (de facto można się dogadać na rozwiązanie i 4 miesiące wcześniej) i pewnym okresie od posiadania umowy, który nie byliśmy w stanie przewidzieć (że zmienimy miejsce zamieszkania w dniu podpisania umowy).
ale gdzie tu jest napisane o czasie trwania umowy?
Zapis jest tak skonstruowany, że mogą się do niego odnieść w dowolnym okresie jej trwania - zabezpieczenie gdy jakiś typowy janusz będzie chciał w innym miejscu mieć świadczone te same warunki mimo braku możliwości technicznych
Hydro, dlaczego klamiesz? Co najwyzej zaproponują LTe domowe jako alternatywę po przeprowadzce i tyle.
Zapytaj Angemony. Ona jest pracownicą Orange.
W Pruszkowie pod Warszawą światłowód jest na większą część miasta. Orange ciekawie się wycwaniło ponieważ podpisało umowę z lokalnym dostawcą telewizji kablowej i Internetu, który zbudował całą infrastrukturę. Mam stabilne 300 Mb/s (taką sobie wybrałem taryfę) ale bez problemu mogę mieć większą prędkość.
Więc tylko się cieszyć, zamiast pisać, że się wycwanili.
Czy to nowa wersja dowcipu o rozdawaniu rowerów na Placu Czerwonym?
Co do tematu - już męczyłem się z nimi na Neostradzie, 300kb/s w 2017 roku to był koszmar. Alternatywy brak no chyba że liczyć mobilne rozwiązania ale jednak nie...
Ja ostatnio próbowałem testować szeroko reklamowany mobilny bez limitu. Po dwóch dniach od zamówienia dzwoni konsultant. "No wie pan. Możemy pana podłączyć ale tam już jest takie przeciążenie, że jak pana wepnę to w ogóle wszyscy zaczną tu wydzwaniać i pytać co się dzieje..."
No to dalej siedzę na drucie od tepsy, pardą od Orange.
Ja wybrałem LTE z Cyfrowego Polsatu, niby limit jest ale nieco (a raczej znacznie) większy niż w umowie i nawet jak udało mi się go osiągnąć to po paru dniach wracało do normy.
Lepszy rydz niż nic...
Łódź, Stary Rynek obok manufaktury. 16.03 Mb/s Konsultant Orange na pytanie kiedy będzie światłowód? Stwierdził, że mieszka w Krakowie i też nie ma...
Na prawdę nie rozumiem tego, co niektórzy tu piszą. Ja mieszkam w małym mieście względem takiego Poznania, Warszawy, Krakowa, Łodzi, Szczecina itd.. (chyba, że liczyć przyłączenia wiosek od roku 2015 [które tworzą miasto jako całość], to mieszkam w piątym mieście co do wielkości w PL, ale miałem na myśli obszar główny i miasto, które nim było do roku 2015). Niemal 10 miesięcy temu załatwiałem sobie Galaxy S9+. Przy okazji facet mi powiedział, że mogę być pierwszym testerem w moim wojewodztwie łącza 1 GB/s. Nie jest to jednak nic nadzwyczajnego, bo .... to miało miejsce 10 miesięcy temu. Dziś takie łącze to na prawde nie problem. Przejdźcie się z łaski swojej do Orange'a, a nie gdybajcie na bazie obecnej wiedzy. Zdziwicie się, jaki macie dostęp do światłowodu, które wg Was w Waszej okolicy nie ma racji bytu.
Ja: Dobry, poprosze o swiatlowod.
Ktos z Orange: Prosze poczekac. Sprawdze czy sa techniczne możliwości.
Ktos z Orange: Niestety. W pana lokalizacji nie ma technicznych mozliwosci.
Ja: Aha. Narka.
Tak to wyglada dosyc regularnie.
Dziś nikt Ci tak nie powie.
@Hydro2
Nie trzeba nawet z domu wychodzić do salonu orange by sprawdzić jaki mogą zaoferować maksymalnie internet w danym miejscu: https://www.orange.pl/view/mapazasiegu
Choć jeśli masz się zaraz czepić tego by jednak się przejść, to już cię mogę uprzedzić. Przy przedłużaniu umowy było skierowane zapytanie do konsultanta czy byłaby możliwość zwiększenia prędkości internetu. Odpowiedź była tego typu: "niestety nie mamy takiej możliwości, gdyż centrala niedaleko pańskiego miejsca zamieszkania jest przestarzała i nie pozwala na szybsze łącza". Człowieka to krew normalnie zalewa jak się słyszy takie rzeczy, szczególnie gdy 90% miasta ma 80 mb/s, a na osiedlu gdzie mieszkam dają max 20. I żeby było jeszcze ciekawiej, cena jest identyczna. Widać też orange kompletnie już olewa swoje miedziaki i jedyne czym się będzie zajmował to światłowodem dla "całej" Polski.
Oderwany od rzeczywistości jesteś, z miesiąc temu miałem kontakt z orange w sprawie zakończenia umowy, kiedy zapytałem się dokładnie w jakim okresie trzeba złożyć wniosek o zakończenie umowy miły pan mi mówi ze miesiąc przed jej końcem a po chwili dodaje że bez problemów on może nawet teraz mi ja przedłużyć i próbuje mi wciskać jakieś gadżety lub mobilne pakiety tylko abym u nich został, kiedy przekazałem mu w jakich stanie technicznym jest moja linia czyli 5 km miedzianego kabla od głównej centrali linia pamiętająca jeszcze czasy gierka osiągające zawrotne prędkości 3/4 MB za 79zł miesięcznie oraz co o tym interesie sadze .......po zweryfikowaniu gdzie mieszkam usłyszałem tylko .......dziękuje pozdrawiam, na szczęście zostaje jeszcze LTE które dosyć mocno zaczyna podkopywać im tu biznes wiec jak więcej osób zacznie od nich odchodzić obudzą się z prl-owego letargu i zamiast robić papkę z mózgu w reklamach zaczną wreszcie modernizować swoje linie
To fajnie, ja od 8lat pytam czy coś więcej niż 20mb/s (słabo bujające) i jedyne co słyszę to że jest w planach i do końca roku, do końca roku i do końca również tego roku będą inwestycje które obejmą moją dzielnice. I tak mija. Alternatywy nie mam żadnej, jedynie mobilny ale nie chce. I co ciekawe orange faktycznie czyni inwestycje w moim mieście, zakładają światłowody do bloków pełnych emerytów których to raczej nie interesuje albo tego typy sytuacje :) Najlepiej mam w sezonie turystycznym, zapis w umowie jest że internet ma działać stabilnie między 10mb/s a 20mb/s a zazwyczaj mam koło max 1,5mb/s :) i nic się nie da z tym zrobić, wielokrotne zgłoszenia kończą się na przyjęciu ich a po jakis 30min dostaje sms o tym że nie stwierdzono żadnej usterki i że wszystko jest ok. Super firma. Dawno bym z tego zrezygnował...
Jako pracownik Orange czuję się zobowiązana do kilku wyjaśnień:
1. To czy gdzieś jest zakładany światłowód to nie tylko kwestia firmy. Po drodze jest jeszcze właściciel lub zarządca obiektu (spółdzielnia, wspólnota, właściciel, miasto). Spółdzielnie nie robią problemu z reguły żadnemu operatorowi, więc czasem jest po 4-5 w każdym bloku.
2. Jeśli macie światłowód w mieście i wasza wspólnota jest zainteresowana to warto wypełnić deklarację i iść z nią do salonu (własnego Orange) to przyśpieszy sprawę.
3. Jeśli przedstawiciele Orange chodzą po osiedlu domków lub wiosce i na 40 domów są 2-3 deklaracje to wybaczcie...
4. Jeśli mieszkacie gdzieś, gdzie nie dociera żaden operator, a nie jest to odludzie tylko budynek wielorodzinny, może warto by było iść do właściciela, władz wspólnoty czy zasobów mieszkaniowych i zapytać o przyczynę. Mała presja nie zaszkodzi.
Nie zapominajcie, że władze państwowe dawno stwierdziły, że nie potrzebny jest tzw. operator narodowy i Orange nim nie jest.
Reklamy to reklamy, ja mówię o realiach. Kable nie materializują się za darmo same w ziemi i w ścianach. Gdyby reklamy mówiły o realiach to brzmiałyby jak w książkach Pratchetta i trwały po pół godziny jedna.
Dzięki za informację. Ale orange nie potrzebnie kłamie że cała polska jest w światłowodzie skoro tak nie jest i daleko do tego :)
to nie prościej napisać, że Orange okłamuje potencjalnych klientów? po co to słodkie pierdzenie o realiach?
Realia są takie, że Orange mówi nieprawdę choćbyś nie wiem jak chciała to lukrować.
https://biuroprasowe.orange.pl/informacje-prasowe/orange-swiatlowod-o-predkosci-1gb-s-dostepny-w-calym-kraju/
To jest oficjalny komunikat Orange i powiedz gdzie tu wydzisz nieprawdę w nim.
wszyscy pracownicy Orange tacy nierozgarnięci?
Jak byk stoi w nagłówku "Orange Światłowód o prędkości 1Gb/s dostępny w całym kraju " co jest nieprawdą.
Wielką białą czcionką na czarnym tle kolejna nieprawda: "1Gb/s w całej Polsce".
A później już tylko typowa marketingowa gadka o pakietach i duperelach, które #nikogo
Przecież masz jak byk napisane, że wszyscy w zasięgu sieci światłowodowej w pierwszym wersie pogrubioną czcionką. Tego już pewnie nie widzisz.
Nie zapominajcie, że władze państwowe dawno stwierdziły, że nie potrzebny jest tzw. operator narodowy i Orange nim nie jest.
Dlaczego obcy telekom, który przy pomocy władz francuskich przymuszając Polskę przejął TPSA miałby być naszym narodowym operatorem? Narodowym operatorem jest EXATEL, choć nie świadczy usług dla osób fizycznych. Jeśli zaś chodzi o rozwój sieci światłowodowej na terenach o niskiej gęstości, to wykonywane one będą w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa. Zbudowana w ten sposób sieć szkieletowa jak i ostatnia mila będą mogły być dzierżawione przez operatorów, a skoro żaden z nich nie będzie właścicielem sieci światłowodowej, to założenie jest takie, że będzie można wybrać operatora, który ma uruchomić usługę pod danym adresem.
I na na przykład ja to wszystko rozumiem tylko po cholerę te slogany, że światłowód WSZĘDZIE?!
Mieszkam na osiedlu z kanalizacją Orange zrobioną dość dawno temu. W ziemi mamy zarówno światłowody jak i miedź. Wydaje mi się, że nie ma tutaj żadnego innego operatora nieradiowego, i teraz problem jest taki, że mamy kanalizacje z kablami, ale nie mam tutaj podłączonej szafy. Całe osiedle i tak korzysta z Orange, tylko, że z daremnego "do 20", jak niby mamy zmusić Orange do założenia tu światłowodu? zrobią inwestycje, a zarabiać będą dokładnie tyle samo, no bo cena czy to za kilkaset mb czy 20 mb jest praktycznie taka sama...
Zgaduję że pracujesz przy pozyskiwaniu zgód od wspólnot, zarządców i właścicieli nieruchomości. To co piszesz to prawda że często zarząd wspólnoty blokuje budowę sieci, ale jest też druga strona medalu. Inwestycje planowane przez Orange są często kierowane tylko tam gdzie jest dużo obecnych klientów Orange. Zwykła kalkulacja biznesowa decyduje że buduje się na jednym osiedlu gdzie niskim nakładem kosztów łapie sie kilkuset klientów a nie buduje się na ulicy domków jednorodzinnych tuż obok bo jest tam 20 domków a tylko 3 obecnych klientów.
Angemona__> Czyli wszystko wina klienta bo się nie prosi....oczywiście jak tylko w danym regionie kończy się wasz prl-owy monopol i wkracza konkurencja od razu budzicie się z letargu i potraficie własne linie położyć miesiąc po konkrecji i jakoś tona pism i próśb nie jest potrzeba, tak jak odbyło się to w mieście w którym mieszka kolega z pracy jak tylko UPC wykupiło linie od Dialogu i ją zmodernizowało oraz z automatu dali sowim klientom internet 100/150MB od razu po nich zaczęliście kłaść tam swój kabelek.....
@Felo74 Jeśli na Twoim osiedlu jest spółdzielnia to w pierwszej kolejności tam bym się udała z zapytaniem o światłowód. Nie jest tak, że Orange nie kładzie światła tam gdzie nie ma konkurencji, bo zdaje sobie sprawę, że "do 20" mało kogo zadowala i każda wchodząca konkurencja weźmie większość. Tak samo rzeczona spółdzielnia lub wspólnota może złożyć zapytanie do Orange i uwierz mi Orange nie trzeba zmuszać, wystarczy się dogadać. Często jest tak, że prywatni właściciele kamienic przy okazji rewitalizacji składają wniosek o wymianę kabli i mają to robione bez problemu w dowolnym terminie.
@Marder nie chodzi o to ilu jest obecnych klientów lecz ilu potencjalnych razem. Nie jest też tak, że wszyscy obecni klienci życzą sobie wymianę kabli. Po to po osiedlach domków chodzą pracownicy z deklaracjami (nie zobowiązującymi do niczego), żeby zbadać zainteresowanie. Można wstępnie nawet zamówić samo przyłącze do budynku i zaczekać do końca umowy ze zmianą operatora. Jest czasem tak, że nie ma prawie wcale zainteresowania, a czasem tak, że ulice wstępnie nie objęte planem deklarują takie zainteresowanie, że Orange zmienia plany. Oczywiście najbardziej rozgoryczeni się mieszkańcy ulic, który zdeklarowali chęć jako jedni z nielicznych i operator odkłada inwestycję w czasie.
@Sebo1020 Nikt nie zaprzecza, że wymiana kabli zaczęła się zbyt późno. Natomiast zawsze dobrze mieć wybór. Nikt też nie mówi o proszenie kogokolwiek o cokolwiek. Zdajemy sobie sprawę, że nasze badanie rynku w postaci telefonicznej i d2d nie zawsze jest miarodajne, bo część ludzi zwyczajnie nie chce gadać zanim dowiedzą się o czym mowa. Nawet mnie to nie dziwi biorąc pod uwagę pod jakim marketingowym obstrzałem wszyscy jesteśmy. Ludzie między sobą dogadują się zwyczajnie lepiej i są w stanie sobie na spokojnie wytłumaczyć w czym rzecz. Chciałam zwyczajnie zwrócić uwagę na fakt, że nie wszystko zależny od operatora i jego woli, niezależnie czy to Orange, UPC, Inea czy ktokolwiek inny. Co do prl-owego monopolu to szczerze mówiąc na obecny moment raczej można mówić o lokalnych monopolach niż ogólnokrajowym. Orange wszędzie ma te same ceny (w blokach standard, domki +15), nawet w POPC. Wejdźcie sobie np na cennik Inei i sprawdźcie, czy tam jest tak samo.
Na koniec dodam, że porady jakie udzieliłam dotyczą wszystkich operatorów świadczących usługi w waszej okolicy. Na prawdę dużo zależy od waszej własnej inicjatywy i od wszelakich samorządów jakie wybieracie. Oczywiście jeśli mieszkacie na wielkim osiedlu w dużym mieście to spokojnie możecie olać temat.
Angemona napisał/a:
Reklamy to reklamy, ja mówię o realiach
Ty jednak masz kłopoty z logicznym rozumowaniem, tak samo jak cały ten śmieszny Orange.
Reklama to PRZEDE WSZYSTKIM INFORMACJA, więc jeśli ktoś (potencjalny klient) czyta WOŁAMI napisaną informację, że 1GB dostępny na terenie całego kraju, to myśli (i słusznie) , że u niego w Psiej Wólce również.
>>> Przecież właśnie dlatego tak jest napisane, żeby tak myślał <<<
... i żadne kretyńskie tłumaczenia tego nie zmienią.
Czy w tym całym zasranym Orange nie ma sensownych ludzi ?
>>> Orange KŁAMIE W ŻYWE OCZY, czyli ... NIE OFERUJE Internetu z transferem 1GB na terenie całego kraju <<<
W reklamach piwo rozwiązuje wszystkie problemy, napój gazowany czyni Cię fajnym, a w fast foodzie siedzą tylko młodzi, atrakcyjni i szczupli ludzie... W jakim Ty świecie żyjesz???
W reklamach piwo rozwiązuje wszystkie problemy, napój gazowany czyni Cię fajnym, a w fast foodzie siedzą tylko młodzi, atrakcyjni i szczupli ludzie... W jakim Ty świecie żyjesz???
Jak bardzo byś się nie produkował i stosował wybiegi marketingowe, Orange poszło za daleko.
"Orange Światłowód o prędkości 1Gb/s dostępny w całym kraju"
Prosta logika: czy światłowód jest dostępny w całym kraju? Nie jest. Prosty wniosek jest taki, że jest to zwykłe kłamstwo.
I dobrze byłoby, gdyby w końcu jakaś instytucja dobrała się do dupy firmom, za takie oszustwa.
ale fast foody nie mają sloganów "stołuj się u nas codziennie, a schudniesz 30kg w 2 miesiące", a i też nie widzę zakazu wstępu dla osób szczupłych.
Tak więc...ten tego, jakbym miał trafić na takiego doradce w punkcie Orange to bym wyszedł szybciej niż wszedłem. Nie robisz dobrego PR-u swojemu chlebodawcy :)
Malaga daj mi linka do reklamy o której mówisz i nie mówię o konferencji prasowej, ani o informacji na portalach tematycznych, tylko stricte o reklamie telewizyjnej lub flashu od operatora na stronie.
Witam, mieszkam na wsi (powiat kościański) gdzie jest 700 mieszkańców i dwa lata temu wkopali mi światłowód przed domem ale tylko tyle. Pytam się majstra co to kopał kiedy będą do domu podłączać a on "ni pani maju". Nikt nic nie wie co, kiedy, jak. Jedyne co zrobili to wkopali kabel w całej wsi, postawili centrale i z tego co wiem to szkołe we wrześniu podłączyli już pod światłowód ale tylko szkołe. Burmistrz mówił że do kwietnia mieli nas podłączyć a przecież zaraz mamy maj. Sołtys nic nie wie. Pytam się w punkcie orange to mi babka mówi że tym inea się zajmuje. Mam internet do 10 mega. Co robić w tej sytuacji? Dzwonić/iść do jakiegoś operatora żeby mi podłączył kabel pod dom? Czy czekać aż ktoś się zjawi? Podobno nie mają ludzi do pracy stąd te opóźnienia
Miasteczko mniej niż 20k, a od lat mamy światłowody. ;) Przesyłam wyrazy współczucia!
Prędzej INEA będzie ogólnopolska niż te Orange połozy te światłowody i podłączy pod jakiś klientów.
Od miesiąca mam od nich 1000/100. Wcześniej miałem netie po kablu telefonicznym 20/1.
Wszystko śmiga jak marzenie. Steam gdrive itd ściąga topem.
2 minuty i mam grę co warzy 20GB.
Co do tras to porównywałem to z kumplem co ma UPC. Traceroute do różnych serwerów wowa csa itd. Czasem wychodziłem minimalnie lepiej od kolegi a czasem minimalnie gorzej (10-15 ms) Absolutny brak przerw w dostawie neta. 0 packet lostów nawet jak coś ściągam.
W Lublinie jest firma, która oferuje internet symetryczny 1GB/s za niecałe 70 zeta miesięcznie -.- a Orange za prawie 100... Swoją drogą firma proponuje tez internet 10 GB/s za 200 zeta
10 GB/s za 200 złotych? Ja bym nawet chwili się nie zastanawiał, tylko brał. Ciekawe, jak będzie z tym internetem od Inea, właśnie 10 GB/s. Za jakieś 2,5 roku będę na swoim, zobaczymy, co przyniesie niedaleka przyszłość, jeśli chodzi o internet. Mieszkam w Wielkopolsce, i będę mieszkał tu dalej. Te 10 GB/s od Inea miało być za 399 zł, a przed chwilą sprawdzałem, i jest za 199 zł.
@Adi777 no właśnie o firmę Inea mi chodziło. A co do światłowodu o prędkości 10 GB/s to trzeba pamiętać, że wtedy musiałbyś wymienić bądź dokupić kartę sieciową o takiej przepustowości bo standardowo jest do 1GB/s
Miasto ponad 700 tys i nadal max 80 Mb/s. Bezsensowna reklama. To nawet ostatnio Toja wprowadza w okolicy światłowód, o Orange nic nie słychać.
Taa, taki światłowód że u nas w lokalnym Orange babka do nas że nie jest pewna czy 4G u nas zadziała (a cała mapka na niebiesko).
Mam 1Gb od paru miesięcy i jestem bardzo zadowolony. Wraz z 1Gb Orange dorzuca też router FunBox 3.0, który znacząco poprawia zasięg Wi-Fi (to był mój główny powód na podniesienie planu z 300Mb na 1Gb - wymiana FunBox 2.0 na 3.0).
Zauważyłem też że PC wykorzystuje 100% prędkości, podczas gdy np. przeglądarka telewizora już jakieś 30% - nie wiem czy jest to kwestia słabej jakości karty sieciowej montowanej do telewizorów.
Ta, odkąd mam FB 3, to w laptopie u dziewczyny i na PRO-siaku ciągle net się zawiesza (działa dobrze tylko na kablu). Tylko na stacjonarce jest dobrze. Funbox 2 nie sprawiał żadnych problemów. Żałuję, że go wymieniłem.
@Angemona - mogę mieć spowrotem 2.0?
@Hydro2
Mogłeś na lipną sztukę trafić. Dzwoniłeś w ogóle do nich żeby ci technika jakiegoś przysłali ? Jak nie rozwiążą problemu ze sprzętem, to przynajmniej niech go wymienią.
Swoją drogą, ja mimo wszystko nie oczekiwałbym cudów od dołączanych urządzeń operatorów, lepsze byłoby zainwestowanie w sprzęt we własnym zakresie jeśli jest taka możliwość.
Jeśli problem bedzie narastał, to faktycznie będę musiał udać się do operatora. Pytanie tylko, czy 4 miesiące (tyle mam FB 3.0) to nie jest zbyt długi okres.
Ta, u mnie jedyny internet jaki jest to Neostrada od Orange gdzie na lini pójdzie max 6Mbps Pobierania i 0,5Mbps wysyłania. Także ja mogę sobie pomarzyć od dobrym internecie... :/
....taa ale nie na wszystkich ulicach Warszawy.
A w Poznaniu Inea szybciej 1/1 gbps lub 10/10 gbps (down/up) :D Tak więc noo.
10mb/s to max u mnie w miejscowości i jest już tak od ponad 10 lat! stanęło wszystko w martwym punkcie bo linia telefoniczna za stara i nie chce im się modernizować, gdyby jeszcze cenę obniżyli za tą śmieszną jak na dzisiejsze czasy prędkość, ale nie, płacę jak za zboże, a inni za tę samą cenę co ja place za 10mb/s mają na miedzi 80mb/s albo więcej, brawo Orange, chyba trzeba przejść na mobilny od T-Mobile bo nie doczekam się poprawy sytuacji w tym życiu
Czyli "SUPER" po 8 latach męczenia się z netią na liniach telefonicznych TP o maksymalnej przepustowości 12MBitów ogłaszają tą "imponującą" wiadomość...Szkoda tylko że nie mają w planach wymiany swojej własnej infrastruktury sieciowej w moim miejscu zamieszkania i nadal pozostaje te 12Mbitów...Nie mają w planach bo jak stwierdzili nie będą inwestować bo wile osób korzysta z usług innego operatora i im się to nie opłaca...Dobrze że od roku mam UPC 180Mbitów jedyny wybór o prędkości powyżej 50 mega i mój ZBAWCA by osiągać prędkość dostosowaną do bieżących czasów...Od razu 18x szybciej...Nie dość że za neta teraz płacę tyle co za utrzymanie samego gniazdka telefonicznego w TP(bez telefonu) w najniższym abonamecie - i bez rachunku za samego neta w netii to jeszcze tylko 18x szybciej :)))
Taa w całej Polsce. U mnie w miejscowości tylko 10Mb/s które działa gorzej niż kiedyś 1/2 Mb/s.... nie wiem co oni tam pozmieniali na linii ale jest tragedia i z pakietami i z pingiem, na szczęście jest jeszcze opcja LTE od Tmobile, które mam od roku, od 40 do 60Mb/s i żadnych problemów z pakietami/pingiem
No no jest dostępny, tylko zanim infrastrukture w calym polin poprawia, to minie z 10 lat. Ja akurat mieszkam w miescie prawie 200k srodek osiedla, dom prywatny i nei ma mozliwosci podlaczenia jakiegokolwiek internetu stacjonarnego, bo nie ma nigdzie w zasiegu slupów orange. A oni mi mowia o swiatlowodzie w calym polin, no smiech na sali.
Buhahahahaha
Centrum Warszawy - maksymalna przepustowość DO 80 Mb/s
Czyli nazwa nazwą, a nadal to działa jak dawna TP S.A.
To ja na obrzeżach Poznania mam stabilne 250Mb/s po zwykłym kablu.
Wprawdzie po kilku miesiącach zasięg pomarańczowego światłowodu wzrósł do 4 mln domów i mieszkań, to faktycznie korzystających ze światłowodu klientów wciąż jest jakieś 12%, więc podejrzewam, że reszta siedzi u lepszej konkurencji, albo woli korzystać z jakiejś radiówki czy lte zamiast płacić dodatkowe 15zł haraczu na rzecz orange w przypadku domków jednorodzinnych.
rastablasta, sprawa jest prosta, Orange atakuje tam gdzie mniejszmy kosztem ogarnie wiecej mieszkan czyli bloki, kamienice gdzie juz sa rozne osiedlowe kablowki czy UPC. Na domkach alternatywa jest czesciej radiowka niz swiatlowod lokalnego operatora(o ile w ogole jest cokolwiek) wiec pozwalaja sobie na wyzszy rachunek przez brak konkurencji.