Tak, Sweeney może sobie takie głupoty gadać bo wie, że z marżą 12% dla wszystkich Steam nie mógłby funkcjonować. Tylko Steam ma obniżyć marżę, tylko 30% Steama (nie jest wcale 30%) jest problemem nie? 30% innych sklepów i konsol jest ok nie? Skoro 30% jest obecnie największym problemem deweloperów i wydawców to niech rzuci wyzwanie MS, Sony i N. Steam i tak ma lepsze warunki niż na konsolach i oferuje więcej. Jeżeli już Tim chce walczyć o lepszą branże gier to niech podkupuje konsolowych deweloperów dla swojego sklepu. Co z tymi biedakami którzy są skazani na 30% Sony czy Nintendo? Przecież oni ich okradają z forsy. Tam to jest dopiero monopol. Czemu tylko rynek PC chce wyzwolić?
Koleś jest niesamowity. Gaben nie jest głupi, trzeba to przeczekać i Epic Store będzie kolejnym Win Storem.
Jakie to jest żałosne. Co mnie, czyli konsumenta, obchodzi ile marży nalicza jaki sklep? Niech Epic obniży cenę gier na swojej platformie i ją dopracuje by nie odstawała od konkurencji, to klienci sami będą tam kupować zamiast na Steam. Nie będzie musiał wykupować wyłączności bo sklep sam się obroni.
Z ciekawości zajrzałem na stronę EGS i tam Subnautica kosztuje 189,99 zł dla porównania na steamie gra kosztuje o 100 zł mniej, i sweeney ma czelność dyktować warunki steamowi ? to przepraszam ja bardzo Ale to jest EWIDENTNE robienie ludzi w głąba przez epic. A może przez ten crunch Sweeneyowi odbiło i sam nie wie co robi.
Powiem tak, Gabe nieważne co się o nim mówi ma łeb na karku nie traci masy pieniędzy na głupią dziecięcą wojnę w piaskownicy o zabawki które traci teraz, sweeney pewnego dnia dostanie w ucho od aukcjonariuszy za rozdawanie wszystkim kasy i robienie czarnego PR, trzeba poczekać gabe i steam odzyska to co stracił.
Najlepsze to to, że najpierw było mydlenie oczu, że dystrybucja elektroniczna obniży ceny gier - bo nie ma płyt, instrukcji, pudełka,dystrybutora, sprzedawcy, pośredników, a teraz np. na konsolach pudełka są często tańsze niż cyfrowe. Do tego się biją ile ma być marży, a nie aby cena końcowa była niższa.
Mi się wydaje, że pan Tim uważa, że aby zarobić, potrzebni są sami developerzy, a nie klienci. Co mnie obchodzi, że paru nieznajomych mi gości zarobi te 18% więcej, jeżeli ja będę przez musiał więcej płacić? Jestem klientem, nie developerem, mnie obchodzi ile wydam, a nie ile ktoś zarobi. Niech Epic zacznie dawać lepsze ceny, wtedy będą lepszym konkurentem dla Steam'a czy kogokolwiek. Aktualnie, są dla mnie firmą na poziomie EA (w skali "nienawiści"), zwłaszcza patrząc na ich przeszłość i wypięcie się na rynek PC, który teraz chcą "zmieniać na lepsze".
A sama ta zagrywka, jest na niskim poziomie. Bo co? Niby "idą na rękę steamowo", bo przestaną wykupywać gry... ale on będzie o wiele mniej zarabiał? Gdzie tu korzyść dla steama, który już i tak (zapewne) nie jest nawet w najmniejszym stopniu zagrożony tym małym Dawidkiem.
Dla wszystkich obrońców Epic, mam pytanie. Jeżeli Epic jest taki dobry to dlaczego nie możemy na nim kupić najnowszych hitów w postaci MK11, Sekiro albo RE2 i DMC5? No dlaczego? Czemu nikt od premiery Epica nikt nie wrzuca tam gier? Czemu nie są tam dostępne żadne nowości (nie liczymy wykupnych gier)?
Brak promocji... Zwalanie części kosztów na graczy... Wyższe (!) ceny...
EGS jest na rynku od końca zeszłego roku, a ja dalej nie potrafię dostrzec jak na tej walce bohaterskiego Epic ze złym monopolem Steam ma skorzystać konsument. Sweeney wprost przyznaje, że w sumie to i tak nie ma znaczenia i nawet może być gorzej dla graczy, ale ważne by Valve, i tylka Valve, miało 12%...
Tim Sweeney patron umęczonych steamową marżą developrów.
Gdyby na tym swoim bieda storze wprowadził rynek, forum, recenzje, kuratorów itd. to zrozumiałby że koszta idą w górę.
To niech teraz Epic da możliwość generowania twórcom dowolnej ilości kluczy na swoją platformę, bez ponoszenia za to kosztów.
Zawsze miałem wywalone na tych wszystkich Gabenów, Kitików itp. a już w ogóle na to, co gadają. Ale ten gościu jest jakiś popierd....
Znając świat korporacyjny ta wypowiedź nie jest nie przemyślana albo nagła. Z jakiś powodów zdecydowano się na takie posunięcie. Może to być spowodowane działaniami czysto PR-owymi mającymi na celu budowę wizerunku jako sklepu antymonopolistycznego ( co w wypadku działania korporacji jakiejkolwiek zakrawa raczej na cyniczny żart ). Z drugiej strony możliwe że pojawiły się jakieś problemy w samym Epicu i teraz władze szukają sposobu na wycofanie się z idei ekskluzywności i ugrania na tym jak najwięcej. Poczekamy jak się to rozwinie.
W tym szaleństwie jest metoda. Tim Sweeney stosuje znaną skądinąd metodę PRu, tzn. nie ważne jak idiotyzmy powiemy - grunt żeby się o nas trąbiło w mediach. Jak powtarza się jakąś bzdurę wielokrotnie - w końcu część osób może to "łyknąć".
Strategia zapewne ma na celu wmówienie co poniektórym tego, że Steam ma jakiś monopol. Ciekawa to hipoteza, szczególnie że to Microsoft dąży do monopolu na Windows (tzn. wyłącznie dostępny MetroStore w starym Win8RT bez możliwości doinstalowania innych sklepów, a także nieśmiałe przymiarki do zrobienia tego samego w przyszłych wersjach Win10). W Win10 wyłącznie MetroStore jest wymuszony i dostępny "out-of-the-box". Steam nie ma takich "przywilejów" - user musi go sobie zainstalować ręcznie, podobnie jak i inne sklepy (GOG, itch.io, uPlay, Origin, battle.net), więc tutaj także nie można mówić o jakiejś nieuczciwej przewadze Valve względem konkurencji.
Jeżeli chodzi o system rozwijany przez Valve, czyli SteamOS - także nie ma mowy o monopolu. User ma możliwość doinstalowania sobie co tylko zechce dostępnego pod Linux - włącznie z odblokowaniem pełnego, dektopowego systemu, a więc i innych sklepów z grami jak np. itch.io.
Całkowicie zmonopolizowane są natomiast sklepy na platformach takich jak: PS4, XboX, iOS. Epicowi dziwnym trafem jednak te prawdziwe monopole i ich marże zupełnie nie przeszkadzają...
Tak to jest, jak szefowi się wydaje, że wszystko wie najlepiej. Bawi się w PR, miast zatrudnić fachowców, i wychodzi mu to bardzo słabo. Kolejny blamaż usmażył.
Steam nic nie musi robić, bowiem nie ma zagrożenia. Z głupcem się nie dyskutuje, bo zniży cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem.
marża marżą i troska o klientów, nawet jakby mieli za darmo umieszczać na swojej platformie to i tak będzie cena wysoka bo jak nie ma kosztów to trzeba maksymalizować zyski choćby się mieli zesrać
Zbawiony przez EPIC jakoś się nie czuję, za to rozbawiony, już tak.
Osobiście zaczyna mnie już męczyć temat marży dla devów i wydawców. Widzę, że już totalnie zapomniano kto jest docelowym odbiorcą ich produktu. Koszty przerzucą na graczy i tyle. Chyba powoli nadchodzi czas na zmianę hobby...
Ciekawe - czyżby miliony w kuferku Epic Games się kończyły ?, a może Tencent stwierdził, że ta inwestycje nie przynosi odpowiednich efektów (zysków) i czas zakończyć ten cyrk - stąd propozycje Pana Sweeney aby wyjść z twarzą z tej "ekskluzywnej szopki".
Pomijam już to, że jako konsument mam głęboko w dupie to ile zarobi wydawca skoro cena końcowa dla mnie jako konsumenta nadal stoi w miejscu.
Niech ten chłop idzie na leczenie. Po pierwsze jaki prawem stawia jakieś warunki , niech se podkupuje te gry i tak , inteligentni ludzie nie instalują nawet tego epica .
Kiedyś się ludzikom znudzi Fortnite i skończy się kasa , ciekawe czy wtedy też będzie tak wykupował gry na wyłączności.
Kiedy wiesz że jesteś w głębokim gównie więc wymyślasz wyższy cel aby usprawiedliwić swoje głupie decyzje:
12% do sklepu, 10% tańsze gry niż na steamie, a do wydawcy i tak poleci jeszcze 8% więcej. Epicshit od razu wyglądałby lepiej i faktycznie byłby konkurencją...
gry mogą również swobodnie współdziałać pomiędzy platformami i sklepami
Takie rzeczy bym przyjął z otwartymi rękami, tylko dlaczego to mówi jakiś gówniarz, który włazi z buciorami w cudze sklepy i im rozkazuje, podczas gdy jego sklep to istna tragedia?
Valve raczej nie pójdzie na to, bo przerzucenie opłat transakcyjnych na graczy spowodowało by wzrost cen.
Z cyklu "Chińczyki dzwoniły, mówią że nasze cyferki nie są złe ale i tak słabsze niż zakładano. Grożą że odetną kaskę."
Logika Epica, kupowanie exów jest drogie, do tego fajnie by było na steamie wypuścić swoje gry, tylko jestem cebulakiem i nie zamierzam oddawać 30%. Co zrobić? Wezwać steam do zmniejszenia marży do 12% i określić, że wtedy nie będziemy próbować ściągnąć do siebie gier na wyłączność.
Nie kocham Steama, ale to co robi Epic jest co najmniej dziwne.
Przeciez on sam wie ze te jego 12% to samobojstwo... Juz teraz nie moga oferowac niektorych rzeczy bo nie stac ich na to wiec jaki byl sens zostawiac sobie tak mala marze jak za te pieniadze nie sa w stanie dostarczyc fajnej i rozbudowanej platformy dla klienta...
Przeciez dawanie tych 12% na maksa stopuje sam rozwoj sklepu... Ja tego nie chce, a swoja droga i tak cena dana klientom zostala taka sama...
Epicki Mesjaszu Gamingu - proszę więcej takich wypowiedzi do wprawienia w dobry humor.
Ale zeby tak otwarcie namawiac, do surowo karanej przez prawo, zmowy cenowej? Niech zyje wolny rynek!
Wbrew pozorom, bardzo ciekawa wypowiedź i można z niej dużo wyciągnąć. Skoro robią przymiarki pod porzucenie podkupowania gier, znaczy to pewnie że budżet się im nie spina. Co daje z grubsza 3 możliwości: Fortnite nie daje rady generować takiej kasy, żeby budżet im wszystko pokrywał, Tencet zaczyna się wycofywać z tej gałęzi biznesu lub mają bardzo słabą sprzedaż.
Dodatkowo uprawia dość słabą propagandę, bo każdy zorientowany w temacie zdaje sobie sprawę, że uśredniona marża na Steam to niecałe 20%. Epic już od jakiegoś czasu uprawia medialny damage control, więc można podejrzewać że biznes nie idzie tak jakby sobie tego życzyli.
Gdyby było to poważna oferta to nie pojawiła by się na Twitterze, tylko dwaj panowie by sobie pogadali w zaciszu za zamkniętymi drzwiami.
A tak to jest tylko chwyt marketingowy.
Dla mnie to taka sama gównoburza jak wojna taksówkarzy z taxify czy uberem - jako klient obchodzi mnie wyłącznie cena i kupię tam gdzie taniej. Jezeli cena będzie taka sama to kupię na steamie z przyzwyczajenia jezeli nie to poswięce te 5 min i założe konto na epic. Jeżeli będę bardzo chciał wesprzeć twórców to np cyberpunka kupie na gogu mimo że steam jest wygodniejszy. Steam to tez wielkie korpo w którym chodzi wyłącznie o hajs i nie ma co robić z nich mesjaszy gamingu widze że niektórym załącza się syndrom sztokholmski
Czyli potwierdził to co normalni ludzie wiedzieli od początku, że tu nie chodzi o niższe ceny gier tylko o podział zysków.
Błagam, bez takich błedów : )))
"12% albo śmi… podkupywanie gier"
kupo-wali. a nie kupy-wali...
Jakby Steam opuścił marże do 20% to i tak byłoby dobrze, ale z drugiej strony na steamie dziennie kupuje mnóstwo osób i skoro Epic umiał się utrzymać z jednej gry, a teraz na paru grach, i jeszcze robiąc eventy i inne gdzie są dawane pieniądze dla graczy no to jest dobrze, a steam ma miliony gier na swojej platformie, handel i inne i nie chce zmiejszyć marży trochę lipa
Widzę ze ambicje ogromne , gada tak jak by chciał zmienić świat gamingu , nie wiem nie jestem expertem , widać ze ma plan , kasę i gra ostro , za wcześnie by gadać czy wygra ze Steam czy nie , wydaje mi się ze kupowanie exow to dopiero początek
Ile ten chłop ma gadki... a jaki on mądry...
Prezes wielkiej korporacji a zachowuje się gorzej niż dzieciaki u mnie na osiedlu.
Boże słodki,ja ja mam to wszystko głęboko tzn.tam gdzie światło nie dochodzi...
I tak nic nie kupuje , gram tylko w Path of Exile przez Steama...Jak Steam kiedyś padnie to pociągnę Path of Exile launchera i po sprawie...Niech się mordują wzajemnie...
Co to w ogóle za kalkulacje?
-88% z czego? Z tej marży? Czyli 30% - 88%?
Napisali tak, jakby dystrybutor pobierał 100% – bo 88% wyszło z 100% - 12%.
Świetne posunięcie ze strony Epic, steam powinien się zwijać! Mogę nawet przysłać busa żeby gruby spakował swoje graty z biura.
Może z tego konfliktu wyjdzie coś pozytywnego. Wszyscy zagorzali fani Steama byliby zadowoleni. Wprowadzenie 12% marży mogłaby skusić tych wszystkich którzy uciekli od Steama: EA, seria Call of Duty i The Division a więc w przyszłości gry Activision i Ubisoftu. Pograć w takiego nowego BFa na steam, o tak :D Dla mnie brzmi super. Nie wiem skąd ten cały hejt.
Steam zbyt pazerny by zrezygnować z 30%. Do momentu kiedy wszystkie gry dużych wydawców będą wychodzić na platformach tych wydawców a reszta na Epic. Wtedy Steam zdechnie z samymi indykami.
brawo Epic zrobiliście więcej dobrego dla branży niż Steam przez całą swoją historię :)
Fajnie poprawiacie mi humor swoimi "głębokim" przemyśleniami z Pcimia Dolnego :-) to naprawdę "budujące", że tak wielu z was uważa się za mądrzejszych od tego pana i oczywiście ma gotowe, stuprocentowe rozwiązania na wszystko :-)