Electronic Arts zwalnia 350 pracowników
Fajnie by było jakby EA upadło i sobie głupi ryj rozwaliło.
Niestety, ale to zawsze będzie pozostawało w sferze marzeń.
Nie jesteś zainteresowany ich produktami, to nie kupuj. Pamiętaj, że za firmą stoi gromada pracowników z rodzinami do wykarmienia. Utrata pracy to ogromny stres, szczególnie jak ktoś ma innych na utrzymaniu i kredyt na głowie. Nigdy bym nie życzył, by zamknęli zakład w którym pracujesz Ty czy Twoi rodzice w zależności od tego kto łoży na utrzymanie. Zamknięcie firmy nie zaszkodzi grubym rybom, zaszkodzi zwykłym pracownikom, którzy nie są odpowiedzialni za politykę firmy, którą oceniasz negatywnie. Jesteś zły na zarząd/akcjonariuszy, więc nie wiem dlaczego chciałbyś ukarać pracowników.
A ja mam pobożne życzenie, co by zniknęły wszystkie przedsiębiorstwa zatruwające naszą planetę i takie, które wykorzystują ludzi, oszukują, kradną i kłamią. I jakoś nie boli mnie fakt, że ludzie pracujący w takich przedsiębiorstwach będą musieli poszukać nowej pracy. Raczej mnie to cieszy.
Wtedy cały świat pogrąży się w chaosie. O ile nie masz broni z zapasem amunicji oraz ziemii którą potrafisz uprawiać i z której dasz radę wyżywić rodzinę, to lepiej uważaj czego sobie życzysz.
Może wśród nich jest gość który stwierdził że, parafrazując, jak się wam nie podoba Battlefield V to nie kupujcie. No i w istocie tak zrobiłem, aczkolwiek nie dlatego że strzeliłem "focha" na EA ale dlatego że serio mi się nie podoba. Mimo głosów że to dobry BF, lepszy od "1" - i to od ludzi którzy niejako tworzą fan base tej serii - to się nie załapałem. Gram sobie od kilku lat w BF 4, setki przegranych godzin i bawię się świetnie. W BF1 się wynudziłem, łącznie 57 spędzonych godzin co i tak uważam za wysoki wynik.
Poza tym EA w ostatnich latach kiepsko radzi sobie w gierki, że tak powiem. Star Wars to oni marnują totalnie, może Respawn coś podziała. Z BioWare to nie wiem co się dzieje, najpierw jeszcze względnie fajna Inkwizycja ("względnie fajna" to wobec gry tego studia raczej nieprzychylna opinia) potem Andromeda a teraz Anthem...
Przypomnijcie sobie ile fajnych gier spod ich wydawnictwa wychodziło, Dead Space, The Saboteur, dawniej świetna strzelanka Black, Burnout Paradise, Need for Speedy do 2010 roku były super, potem coś się zaczęło chrzanić moim zdaniem. Gram od roku w UFC 3 i w istocie to najlepsza obecnie gra o sportach walki bo... nie ma konkurencji. EA robiło świetne Fight Night przecież, a ich EA Sports MMA było niezłą konkurencją dla UFC Undisputed. A wraz z nową generacją i nabyciem praw do UFC robią w tych grach jedynie dobrą stójkę, parter to jakaś zagmatwana minigierka. Tryb kariery oparty o skakanie po menusach przez jakieś 70% czasu, reszta to sparingi i walki. Gram bo ten sport uwielbiam ale aż się łezka w oku kręci za tym jak dobre były ich poprzednie gry sportowe. I gry w ogóle.
"A Way Out" dobrze i zrobił że tak powiem, cudny marketing i w ogóle dobra gra. Ale to jedna mała kropelka w morzu za przeproszeniem gówna jakie ta firma nam sprzedaje od lat. Są wyjątki, Titanfall 1 i 2 bardzo fajne gry dlatego wierzę w ten Fallen Order ale zobaczymy. No, nie ma to jak sobie popsioczyć xD
Czyli wyleciały odpowiednie działy w większości, jedne za marketing (trailery bf5) a drugie za wydawanie ( o ile dobrze to rozumiem) np. sytuacja z Titanfallem 2 albo później Apex i Anthem
zwolnić wszystkich na zbity pysk, darmozjady niech się wezmą za prawdziwą robote a nie pierdzeniem w stołki!
powiedział random, o 8:37 w dzień powszedni, na portalu traktującym o grach...
ale redukcja będzie obecna także w innych segmentach działalności tego koncernu
Czyżby wywalili pozostałe 6 osób z QA?
Widzę sporo osób potrzebuje maść na ból 4 liter albo sporo dzieciarni tu nie myślącej. Rok w rok tysiące firm tak robi, ale tutaj jest to to zueee EA :D
Rok w rok tysiące firm tak robi
I to jest dobre albo usprawiedliwia EA w jakikolwiek sposób?
@up a od kiedy prywatna firma musi się usprawiedliwiać komukolwiek z poczynań? Optymalizacja wydatków; widać nad miarę się rozrośli w paru działach i podjęto decyzję o redukcji. O co halo?
a od kiedy prywatna firma musi się usprawiedliwiać komukolwiek z poczynań
No brawo w ten sposób dojdziemy do XIXw kapitalizmu.
skoro lubisz skrajności to w drugą stronę mamy 20 wieczny komunistyczny socjalizm. Smacznego.
Lol, niech firma zatrudnia 350 zbednych osob, bo mamy XXI wiek, to by bylo nietolerancyjne, a slabym pracownikom moze byc przykro
