The Mandalorian to tytuł aktorskiego serialu Star Wars
Wytłumaczy mi ktoś co znaczy aktorski serial? i czym się różni od nie aktorskiego?
@Up Zaznaczają, że to aktorski, bo w sumie chyba pierwszy. Dotąd, poza filmami były tylko seriale animowane.
Chciało by się szarej historii łowcy nagród, ale nie liczyłbym na to. Gdyby było zrobione jako historia typowego gościa który wykonuje zlecenia i nie przejmuje się przesadnie kwestiami moralnymi, a ma po prostu swój "kodeks" to bym na pewno oglądał. Ale obawiam się że będzie to mdła opowiastka o gościu który zrobił coś źle i rusza na osobistą krucjatę do odkupienia. Ja po prostu nie wierzę już w tę markę.
@Up Zgadzam się. Może dla tego nie chcieli o Bobie robić. Boba ma w dupie moralność, jest łowcą nagród i ma gdzieś kogo łowi i dla kogo. Jakby zrobili tak jak mówisz, po prostu różne zlecenia (które jakiś tam główny wątek w tle zawiązują) i pokazywali ten profil bezwzględnego mandaloriańskiego łowcy nagród to bym oglądał. Ale pewnie będzie tak jak mówisz- najpierw będzie że zły, potem się zakocha, potem będzie się chciał odkupić i oczywiście skończy jako ten dobry. Bleh...
Tak samo rozczarowująca była kampania Battlefront 2- grałeś bezwzględnym oficerem Imperialnych Black Ops ale oczywiście musiała się nawrócić i dołączyć do Rebelii. Taki potencjał zmarnowany bo oczywiście wszyscy muszą być dobrzy....
No nie wiem czy Boba był aż takim dupkiem, jakiego opisujesz. Nie wiem na czym opierasz swoją wiedzę, ale w Legendach Fett miał kodeks honorowy, poczucie sprawiedliwości i moralności. Nawet nie był sprzymierzony z Imperium, jedynie był wynajęty razem z innymi do złapania Solo. Mam gdzieś komiks, w którym miał do zabicia lub złapania gościa, ale tamten wspomniał mu o Jedi, za którego dobrze płacą. Okazało się, że Jedi ledwo machał mieczem świetlnym, a od śmierci z rąk Fetta uchronił jego własny syn, paruletni, który przypomniał mu właśnie o Jango. Następnie Fett wrócił do swojego zleceniodawcy/celu i go zabił, poprzednio powiedziawszy, iż nie poinformował go, że za martwego też płacą.
Boba może i był specjalistą, kalkulującym na chłodno, ale nie jakimś przysłowiowym "maderfakerem". I jeszcze odbudował potęgę i przywrócił znaczenie Mandalorian z pomocą własnej córki. ;)
Boże nie! Kolejna wspaniała opowieść pomiędzy VI, a VII częścią... Czemu nie zekranizują trylogii Bane'a tylko robią serial o postaciach, które nic nie mówią. Jona Favreau raczej też nie można zaliczyć do wybitnych reżyserów, więc raczej nie nastawiam się na coś dobrego.
Pamiętaj, że stary kanon wywalili. Niby samo postać Bana w kanonie z racji serii animowanych pozostała, ale to tyle, bez całej otoczki.
"Czemu nie zekranizują trylogii Bane'a..." bo gdyby to zrobili to zaraz byłby płacz, że "po co, przecież są książki. Dlaczego nie wymyślą czegoś nowego tylko idą na łatwiznę i biorą się za coś co już jest?" oraz "Ale gunwo. W książce było tak-tak-i-tak a tu jest wszystko inaczej! I po co to robili?" Ludziom nie dogodzisz.
Podobałoby mi się gdyby zrobili to podobnie jak w anime Devil May Cry, każdy odcinek o czym innym ale jakimś cudem wszystkie mają ze sobą związek.
I tak disney to zepsuje...
Taa, Last Jedi jest super hitem, ciepło przyjęty, kochany przez fanów... proszę Cię. TFA też wielki hit, zerżnięty schemat i tyle.
Tylko Rogue One był poprawnie zrobionym filmem, reszta to syf.
Mam nadzieję, że ostatnia częśc trylogii wtopi jak Solo (albo przynajmiej będzie podobny bojkot) i Disney odsprzeda komuś prawa i przestaną gwałcić markę SW
Dobrze, niech im ten "wielkie" projekty też zepsuje. W wielkich korpo niestety idiotów na wysokich stanowiskach trzyma się długo, są układy, znajomości itd.
Ale ja się cieszę że ją trzymają, niech spieprzy więcej filmów Diesneyowi, na pohybel im :)
Akurat pracuję w wielkim korpo to wiem jak to wygląda na wysokich stanowiskach ;). Ale co ty możesz wiedzieć o tym.
@aloyzz
Ee..tym że serial może być np animowany jak Rebelianci i Wojny Klonów?
Reżyser od odcinka pilotowego powinien się znać na rzeczy, a później pewnie będą wahania jakości. W sumie czemu Filoni reżyseruje tylko pierwszy odcinek, skoro najbardziej ogarnia te klimaty?
