Zapowiedziano Origin Access Premier
Co to sie wyrabia! 0_o
Juz nam niedaleko do miesiecznych abonamentow w ramach umów na dwa lata z trzymiesiecznym okresem wypowiedzenia. To bedzie przyszlosc branzy gamingowej... Nie będzie dystrybutorow gier. Ich miejsca zastapia dostawcy uslug.
Ale to już wiadomo nie od dziś, nie od wczoraj, ale od kilku dobrych lat. Prędzej czy później tak to się potoczy.
cena abonamentu OriginPremium miesięcznego ma wynosić niecałe 59zł z groszami,a roczna 419zł z groszami.Podane jest w FAQ origin access
EA coraz bardziej kopiuje z Microsoftu. Zgaduję, że będzie to kosztować absurdalną sumę.
Świetna wiadomość za 60 PLN można grać w gry które kosztują 300+ / więc raczej jest to dobra wiadomość.
Akurat powrót serii Madden na PC to dla mnie największe miłe zaskoczenie na tej konferencji
Chciałem już dawno zagrać w tą serie i był to nawet jeden z powodów za kupnem konsoli, ale skoro 19 wyjdzie też na PC to wielce mnie to cieszy
Origin Access mam i sobie chwalę. Bardzo dobra usługa, która zaoszczędza masę pieniędzy. Dałem chyba 80zł na rok i w tym czasie ograłem tytuły warte co najmniej kilka razy więcej. Zobaczymy co pokażą.
59,90 zł miesięcznie? Niech się wypałują, nie zapłacę tyle, żeby pięć dni wcześniej sprawdzić, czy Anthem to takie gówno, na jakie się zapowiada xD. Ceny można znaleźć tutaj: https://www.origin.com/pol/pl-pl/store/origin-access/ea_play
A więc do tego prowadziło podnoszenie cen gier - do ostatecznego rozwiązania - gier na abonament.
Jestem na nie, podobnie jak dcla wszystkich subskrypcyjnych usług typu office płatny rocznie. Jestem za powrotem starego dobrego prawa własności. Chociaż w dzisiejszych czasach gdzie każda gra wymaga origin/steam i tak własności nie ma bo i tak w pudełkową grę nie zagramy jak ww platformy padną.
Z drugiej strony - można zapłacić raz 60zł, przejść battlefielda i anthema w jeden miesiąc a potem zrezygnować. Dzięki temu zapłacimy 60zł za trial zamiast 500zł za 2 pełne wersje.
Płacisz 365zł (ok 30zł/m-c) i masz dostęp do nowych gier. Dla kogoś kto ma czas na granie (i lubi gry EA) to mniej niż 2 nowe gry w roku. Według mnie to spoko deal.
Tak samo jak płacenie 80zł na rok za OA teraz. Korzystam, jestem zadowolony, polecam :)
Za Premier zapłacisz 720 zł za rok. No chyba że wykupisz od razu n 12 miesięcy, to 420 zł. Czyli interes jest fest „opłacalny”, jeśli komuś zależy na tym, żeby zagrać w jedną grę rocznie na pięć dni przed premierą. Dużo bardziej opłaca się zostać przy obecnym OA, który po premierze Premier stanie się Origin Acces Basic, chociaż przez wprowadzenie droższej subskrypcji premiery pewnie będą dodawane do podstawowej wersji dużo później.
Nie opłaca się . Wolę poczekać aż wejdzie do zwykłego dostępu. Jedynie BF by się opłacał, ale jedną grę to mogę kupić normalnie, bardziej się opłaca.
Na stronie Origin już są oficjane ceny (info z faq):
"Gdy abonament Origin Access Premier wystartuje tego lata, będzie dostępny w cenach 59,90 zł miesięcznie i 419,90 zł za cały rok."
Sama idea jest świetna, ale wykonanie nie. Po pierwsze EA nie wydaje niczego wartego uwagi. Mam roczny OA za 80 zł i tylko Titanfall 2 mi się podobał, no i kilka indyków, ale te mógłbym spokojnie kupić w bundlach za mniej.
Po drugie 60 zł czy 420 zł za cały rok to zbyt dużo. Gdyby była mowa o np. 12 premierach AAA to jeszcze by nie było źle, ale to będzie ledwie Battlefield V, FIFA, Madden NFL i Anthem. Do tego jakieś pomniejsze gry. Moim zdaniem nie warto. Chyba, że wziąć na jeden miesiąc, ograć wszystkie te gry i potem kupić tylko jedną do grania przez dłuższy czas.
Poczekajmy jednak na rozwinięcie usługi. Jeśli będą gry innych wydawców też na premierę, to może i będzie opłacalne.
Xbox Game Pass jak na razie znacznie lepszy. 40 zł/miesiąc, sporo fajnych gier i wszystkie exy od Microsoftu na premierę.
Obawiam się, że niestety zwykły OA mocno straci. Teraz dostawał gry kilka miesięcy po premierze. W przyszłości pewnie będą tam trafiać po roku.
Płacić tyle za bycie beta testerem?
Nawet jakby to mi płacili to bym olał ich bo szkoda mi czasu na te ich „produkcje"...
Czyli jak to rozumieć:
"Pełny i nieograniczony dostęp do naszych gier na pięć dni przed premierą.
Zgadza się, żadnych ograniczonych czasowo wersji próbnych. Możesz grać w pełną grę na pięć dni przed premierą bez konieczności jej zakupu – aż do rezygnacji z abonamentu Premier."
Mogę grać niczym nieograniczony przez te pięć dni przed premierą a potem i tak muszę zakupić grę czy gram do oporu dopóki nie wygaśnie abonament? I płacąc 60 zł 1 października dostane Fife 19 i nowego Battlefielda w ramach abonamentu?
Cytat jest bardzo jasny - grasz do oporu, aż wygaśnie abonament. Kiedy wygaśnie tracisz dostęp do gry i wtedy musisz wykupić grę albo znów abonament jeśli chcesz dalej grać.
Myślałem, że ceny będą wyższe. Zapowiada się dosyć interesująco, ale czy będzie to miało sens? Musieli by wrzucać tu kilka dużych nowych gier rocznie.
Można kupić raz w roku i przejść wszystkie ciekawe gry jakie wydali. EA nie produkuje gier w które chce grać się dłużej więc jak dla mnie świetny deal.
Nie wiem czemu każdy zakłada że ten abonament trzeba mieć non stop. Nie ma nic ciekawego to przerywasz subskrypcję. W przeciwieństwie do Netflixa, tutaj będzie wiadomo kiedy wychodzi coś dużego, żadnych niespodzianek.
Ja do tej pory miałem Origin Access przez dwa miesiące, fajnie że dojdzie oferta z premierowymi grami.
Ale ja akurat lubię grać w Fifę i Battlefielda więc jak dla mnie w sam raz jest wziąć sobie nawet taki abonament na dwanaście miesięcy i za cenę dwóch tych tytułów ograć jeszcze na przykład Anthem lub co tam jeszcze mają lub będą mieli w swojej ofercie.
Akurat dla mnie 6 dyszek to spoko. Przecież dostajecie nowe gry do ogrania. Na początek baza skromna, ale wraz z nowymi premierami będzie przecież rosnąć. Dobry deal.
419,90 złotych za rok to okazja jeżeli ktoś gra w serie sportowe, które i tak wychodzą co roku. Wystarczy, że grasz w FIFE i NBA i już masz 400 zł, cała reszta gier jest za free. Niby na rok, ale po roku większość tytułów trafi do zwykłego Access'a, więc można kontynuować zabawę za mniejsze pieniądze.
Moim zdaniem za 420 zł można śmiało brać.