Microsoft nie ma parcia na battle royale
W sumie dobrze prawi. Po co kolejne BR, skoro PUBG i Fortnite zjadają już cały tort. Niektórzy próbowali złapać się na resztki dla psa i wyszli na tym jak wyszli.
Przypomina się sytuacja z sieciówkami QIII:Arena i UT. Tu jest jeszcze gorzej jak dochodzi model F2P, ciężko się przebić, ale na pewno się da. BR to nie przygodówki z dekadami rozwoju, to relatywnie nowa rzecz. W dodatku mocno skupiona na mechanice, a to z każdym skokiem technologicznym będzie się mocno zmieniać.
Jak wyjdzie nowy tytuł który będzie oferował więcej to przejmie część rynku, a przy dobrym rozwoju i odrobienie szczęścia będzie pożerał bazę graczy z pozostałych tytułów. Pytanie czy komuś się opłaca inwestować dużą kasę w tytuł BR.
Chyba, że wpadniemy na jakiś pomysł, który całkowicie zrewolucjonizowałby gatunek, wtedy podjęlibyśmy wyzwanie wyprodukowania takiego tytułu.
Na razie im to niezbyt wychodzi.
Niech moze w końcu w ogóle zaczną robić gry ? XD Wypowiadają się, a tak naprawdę nic nie robią, drugie Valve.
Przecież valve ciężko pracuje nad kolejnymi grami. Już nie moge się doczekać Artifact i The Valley of Go... A no tak.
spoiler start
To nie ich gra :D
spoiler stop
Podobno micro pracuje nad nowym winem ale ten już będzie miał płatną subskrypcje mało tego ma mieć możliwość odpalania gier ze wszystkich konsol x-box jak innych platform mowa jest nawet o niektórych platformach konkurencji.
W sumie to poza nabijaniem kabzy i klientów w butelkę na co ma parcie Majtkoszit?
Oni nie tylko nie mają parcia ale chyba twórcze zatwardzenie.
No nic dziwnego, nawet Microsoft musi wiedzieć, że tutaj nic nie zarobią, bo rynek jest nasycony tymi grami.
Druga sprawa, że w sumie to oni nic nie robią. Xbox X wystartował, a exów jak nie było, tak nie ma.
Trudno dziwić się ostrożności Spencera i Microsoftu.
To przypomnę, że dopóki nie pojawiła się gra Fortnite i PUGB zgarniała wszystkie zaszczyty i splendory w zakresie tego gatunku gier sieciowych to Microsoft - a tym samym Spencer - dodawał ten tytuł jako startowy na Xboksa One X, na którym to zresztą ten tytuł działał i wyglądał jak antyreklama "najpotężniejszej konsoli na świecie".
Zauważyłem, że jak MS coś nie idzie w temacie za który się właśnie zabrali, czyli ktoś inny też się właśnie za to zabrał i jest zdecydowanie lepszy to zawsze staje się on mniej ważny, nie tędy droga, nie będziemy wyważać otwartych drzwi. Czyli ... o szopenie.
Niby nie powinno się kopać leżącego, ale ten leżący po prostu się o to prosi.
spoiler start
I dobrze, im mniej tych tasiemcowych strzelanek sieciowych tym lepiej.Mogli by się za to zabrać za jakąś grę z solidnym trybem fabularnym.
spoiler stop
Nie potrafimy zrobić BR. Zanim się nauczymy i ją zrobimy to minie z 7 lat...
John, powiedz, że gatunek BR nas nie interesuje. Co nie łykną? Od 10 lat łykają jak pelikany, że PC nas interesuje jako platforma i że inwestujemy w gry ekskluzywne.
"Microsoft nie ma parcia na battle royale".
Microsoft w ogóle nie ma parcia na żadne gry. Od tego trzeba zacząć.
No z tym się okropnie zgadzam