Wiadomość Znamy oficjalną polską cenę Xboksa One X

no ale co?

Jak cię nie stać to znajdziesz coś taniego, albo zamiast grać zacznij zarabiać.

Złożenie dobrego PC to 5000? HAHAHAHAHA, naprawdę dobry żart. Jak się znasz to wystarczy ci połowa tego, no max 3k i będziesz miał sprzęt na lata.

Tak "znafco" w tetrisa na lata.

@wytrawny_troll Widzę, że nick zobowiązuje. Sam mam komputer za te 2500 i bez problemu mogę grać na wysokich/ultra w najnowsze produkcje bez obawy czy mi pójdą. A to właśnie dzięki konsolom, które stoją w miejscu. Więc obecnie to mit, że trzeba składać kompa za tyle, można go pozyskać tanim kosztem. Ale jak się jest zaślepionym ignorantem to się myśli inaczej.

też myślałem ze pc to koszt 5000 zł, ale ostatnio widziałem film na którym udowadniali, ze nawet na kompie za 400-500zł można pograć całkiem przyzwoicie w nowe gry.
moze nie 60fps w 4k, ale te 30 w fhd daje radę (przy śrdenich detalach)
czyli jak na konsoli

@Valgard. Napisałem o złożeniu od podstaw a nie modyfikacji.
@Wielki Gracz od 2000 roku.
No tak powyzywaj sobie jeszcze trochę. Dowartościowałeś się "znafco"?
Możesz sobie bzdury wypisywać. Ależ proszę bardzo :-) Napisałem sprzęt na lata z systemem. Nie obchodzi mnie w co i w jaki sposób grasz Zresztą kogo to obchodzi? Popatrz na pusty stadion. Tam siedzą wszyscy ci, których to obchodzi:-)
Jeżeli ktoś sobie ceni w miarę wygodę (nawet nie komfort) to niestety 5 k.
I już króciutko. I7 np 4790 około 1300, dysk SSD około 1000- 1300 1TB, karta średnia np 1050 Ti gaming 700-800. Zasilacz 700W no tak 200-300, płyta micro ATX jakakolwiek 200-400 . Buda dla psa. No tu możesz jasne a czemu nie kupić ujowego Zalmana za 100 i umrzeć od hałasu. Ale jak lubisz ciszę ( a ja sobie cenię bardzo) to no cóż BE Quiet za 400. System no winda 0koło 300-400 zł . No tam kabelki i duperelki.
A teraz "miszczu" do przeglądarki i zbadaj ceny na takie komponenty.
Dla kogoś kto ceni sobie względną wygodę ( a tak mam) to moja cena jest ok.
Dla kolesia, który żebra o części u kumpli lub chwyta z wystawki na alledrogo to ok będzie twoja.
Jasne że dojedziesz na swoim stuningowanym małym fiacie w góry co chwilę dusząc się ze smrodu i grzebiąc w częściach. Ale przecież można dojechać tak samo nowiutką Corolką bez nerwów i grzebania pod maską co 5 km. Nie wygodniej? Dla ciebie pewnie nie.
Kwestia komfortu a nie ignorancji. I tyle w temacie. A teraz powyzywaj sobie jeszcze trochę. Twój nick też zobowiązuje. Taki z ciebie wielki gracz jak z koziej.... trąba. Pozdro.

@wytrawny_troll zgadzam się z tobą. sam składałem rok temu komputer i jeśli to ma faktycznie być sprzęt na lata, to trzeba wydać minimum te 5k. ciche chłodzenie, dobra obudowa, pewny zasilacz - to są rzeczy, na których najczęściej się oszczędza, a potem to chodzi jak lodówka.

@Akuzativ.
A może tak byś się nie kompromitował swoją wypowiedzią co? Skoro nawet nie jesteś w temacie.
Gdzie ja ci napisałem i7 4790K? No widzisz ten procesor występuje w dwóch wersjach z K i bez. Pisałem o tym bez i on nie ma odblokowanego mnożnika.
To po co wypisujesz bzdury? Podałem ogólną propozycję zestawu. Gratuluję ci odkrycia, że pc potrzebuje pamięci. Ale czy ja jestem sprzedawcą i coś tu wciskam? Tak jak ty swoją ciemnotę? No nie.
Nie wnikałem w szczegóły. Tak samo jak fakt, że 1050 można zastąpić jakimś innym Radeonem itd.
I gdzie napisałem, że to moja konfiguracja? Puknij się w głowę człowieku nim coś nabzdurzysz. Żenada. Chcesz dokładnej specyfikacji idź do sklepu a nie się tu popisujesz swoim marnym brakiem wiedzy. Po prostu nie wnikałem w szczegóły i nie zamierzam. Bo po co?

@Akuzativ.
Buhahaha no rozwaliłeś mi nadgarstki. Szydzisz ze mnie, że do tego teoretycznego zestawu daję zasilacz 700 W a sam masz 600 W? Buhahaha.
No i ile kosztowała sama 1080? Przecież sama karta to prawie 2 tysie.
Czytaj ze zrozumieniem. Napisałem o teoretycznie "dobrym" zestawie. A nie bardzo dobrym. A te 8GB to w tym twoim "topowym" blaszaku to cały RAM czy tylko na grafie? Bo nie kumam. Bo jak cały to weź już mnie dalej nie osłabiaj.
No i na GTA V świat się nie kończy. Komp słuzy do grania a nie do testów co ile ma 60 klatek a czemu innej ich brakuje:-)

@Akuzativ.
"700W dobrego zasilacza to się wstawia do 1080Ti/1080 z mocnym OC karty i procka"
Pocieszające, że jednak potrafisz myśleć jak chcesz xD
Napisałem w pierwszym poście. Sprzęt na lata. +100W dodatkowo w stosunku do twojego zasilacza to chyba nie jest duży zapas mocy, co? Sam to przyznałeś. xD
A w związku z tym, że na lata. To pewnie po przeciętnej 1050 po roku lub dwóch ktoś zechce dokupić lepszą kartę. Podstawę już będzie miał. Teraz jego dobry pc będzie mógł tylko rosnąć w siłę :-) I mniej zapłaci po roku za swoją 1080 niż ty.
A tak nawiasem oświeć mnie ile kosztował twój pc. Tylko nie bajeruj. Bo po "markowych" podzespołach widzę, że powyżej 4 tysi i jeszcze ci zabrakło na 8GB RAMU? To o co ty bijesz pianę?

Do grania "multi platformowego" wystarczy każda podstawowa wersjia xone lub ps4 za tysiaka. Po co się finansowo spinać?

Indii może nie, ale dla mnie EU IV jest lepsze od U4 czy infamous. Wszystko zależy od preferencji, a niestety konsolowe exy to głównie gry zręcznościowe, których na PC też mam multum w formie mulitplatform. Natomiast gry obecne tylko na PC to często zupełnie oddzielne gatunki, jak choćby gry strategiczne. Co ważne indyki, choćby tiki FTL sprawił mi więcej frajdy w przeliczeniu na koszt niż nie jedna gra AAA.

Nie twierdzę, że konsole to zło, i że ichnie exy to zło, zresztą w wątkach im poświęconych widać, że gry od NG szanuję za jakość wykonania. Po prostu większość tych exów to gry na jedno kopyto, bardzo do siebie podobne. Jak ktoś ma dużo czasu i lubi takie gry to dla niego ważne są te exy, bo wiadomo więcej tytułów, które lubi. Jak mi starczy jedna gra tego typu rocznie, to multiplatformy mi w zupełności wystarczają. Natomiast na konsolach jest problem z grami w które sam się zagrywam, jak choćby strategie Paradoxu.

Ja tam widzę tylko szansę w multiplatform, na top listach konsolowych 90% czasu siedzą multiplaty, a te teraz będą najlepiej działały na xone x.
Ale, że nawet ps4 pro to 20% sprzedaży ps4 to raczej bum nie wróżę.

Nie ma gier? W encyklopedii gola jest 1000 gier po premierze i 300 zapowiedzianych gier przed premierą. Mało?

https://www.gry-online.pl/encyklopedia-gier.asp?PLA=16

Mam podobne podejście. Z obecnej generacji wybieram Switcha :) Na święta sobie prezent sprawię, może jakieś fajne promocje będą po drodze.

Switch to już następna generacja

Dobre spostrzeżenia Kolego. Obawiam się jednak, że ten X może podzielić los pierwszego Xboxa. To był kawał świetnego sprzętu, dobrze wykonanego z bardzo mocnymi podzespołami. Kto grał w Chaos Theory na PC i Xa to zrozumie, że ta konsola potrafiła naprawdę sporo, mimo że wersja PC była ładniejsza, to i tak robiło to wrażenie na Xbox.

Problem jednak leży już w dniu premiery, kiedy Microsoft zaczął sobie strzelać w stopy, kolana, łokcie czy nawet w oko. Zrażając do siebie fanów dobrze pamiętających X360.

Sam jestem ciekaw jak to ostatecznie wyjdzie i jak zakończy się ta bitwa generacji między Sony i Microsoft.

Mimo wszystko obawiam się tylko jednej rzeczy, by nie trzeba było dodawać do zestawu gaśnicy. Puszka jakoś mocno nie urosła, a w środku zasilacz, mocne bebechy, by nie powrócił temat RROD. Cena jest atrakcyjna, a co za tym idzie czy nie było zbyt dużych cięć kosztów. Żeby MS znowu nie musiał się uśmiechać do Balmera, by pożyczył na serwis :D

Komfort w shooterach, a strategie? W Total War Warhammera czy Cywilizację na Xboxie se nie pograsz
To powód dla którego jestem z PC na dobre i na złe

Niestety sporo rzeczy jest na które mam inne zdanie. I bardzo uogólnionych w stereotypy do tego porównaniu urządzenia biurowego do centrum rozrywki to mija się z celem, ale co mi tam :]

Zarówno moja ocena jest od strony bardzo wieloletniego PC-owca, jak kilku letniego PS-owca.

Jak napisali przedmówcy. Gry gier PC rosną, będą dalej rosnąć w Polsce. To jest fakt, który widać już na przestrzenie paru ostatnich lat, jak kiedyś gry na PC AAA kosztowały w sugerowanej cenie 99zł, obecnie sugerowana cena to na 259zł. Gry na konsolach mają rynek wtórny i jest to fakt wieloletni, jak gra się znudzi/przejdzie można odsprzedaż. Do tego w większości wypadków są lepiej napisane (co jest raczej oczywiste dlaczego). Konto Live/Plus, wiesz że daje również gry i chmurę w tym pakiecie? A inna rzecz zakładasz, że każdy je posiada i wykupuje non stop. Jest to również błędne założenie, ludzie kupują premium konta w momencie kiedy tego chcą, oraz na tyle ile chcą. Są nawet tacy gracze, co nigdy nie kupują. No i nie można zapomnieć o ekskluzywnych konsolowych tytułach, których nie jeden PC-owiec by chwycił i pograł. Wiadomo, że na PC również takie się pojawiają, jednak sam osobiście od 2 lata nie natrafiłem na grę godną uwagi, który wyszła tylko na PC, przy której mógłbym pograć i się wczuć w fabułę. Ale w natłoku ilości gier PC-owych wszystko staje się powoli jednowymiarowe.

Ktoś kto pisze o komforcie grania dopiero po zakupie XIM4, który w zasadzie to zbędny gadżet z punktu konsolowa. Po prostu nigdy nie grał na konsoli tak naprawdę. Wystarczy kupić nakładki na analogi i ma się dużą kontrolę i komfort. I nie prawdą jest że myszka i klawiatura jest lepsza od pada, bo to jest kwestia przyzwyczajenia i predyspozycji. Do tego aspekt kanapowy, można się walną na wyrku i leżąc popykać w ulubioną grę. To jest dopiero komfort: pad, łóżko, dziewczyna do przytulania oraz piwo.

Dźwięk to również preferencje i budżet. Ja osobiście na ps nie ma ani dedykowanych dla ps, ani "gamingowych". Mam pół-profesjonalne headphones za ponad 500zł na klasyczny mini jacku, który pasuje do wszystkiego. Wyciszenie też jest nie prawdą, bo jak wspomniałem każdy ma preferencje, dla jednych słuchawki za 350zł mogą być tanim szmelcem, a dla innych marzeniem.

Na pewno ostatecznym krokiem wyboru jest budżet.

Za PC gamingowy + akcesoria dobrej klasy to trzeba dziś wydać co najmniej kilka tysięcy. Do tego wchodzi stały upgrade, bo gry mają coraz wyższe wymagania przez coraz niższą optymalizację, z powodu pośpiechu i nacisku wydawców na developerach. Kiedyś gry były robione wiele lat, dziś takie tytuły to można policzyć na palcach ręki. Z takim budżetem śmiało można kupić konsole oraz PC do pracy biurowej/naukowej i Internetu, oraz jeszcze zostanie.

Ja osobiście mam dość mocny PC (bez dobrej karty graficznej) do pracy biurowej trochę o wyższych potrzebach i Internetu. Nie ukrywam, że jest potrzebny w domu PC, a konsola jest bardziej dodatkiem. Ale jeśli chodzi o czystą rozrywkę, czy to samemu czy z dziewczyną, czy z kumplami jak wpadną. To moim zdaniem konsola spełnia o wiele bardziej takie kryteria, czy podobne.

Także porównywanie PC i konsoli jest zbyt wiele wymiarowym tematem, który ostatecznie sprowadza się do preferencji i potrzeb, oraz budżetu.

Dziękuję za uwagę.

no tak,
wymówka dziecka, tato kup mi kopa do szkoły,
tata kupi mini pc za 200zł bo i tam openofica się otworzy i dziecko robi wielkie oczy

Tatko troll...

Sony tak naprawdę nie ma żadnej konkurencji:)

I właśnie na tym polega główny problem...

A co takiego robi $ony? W tym roku średni Horizon i DLC do gry z poprzedniego roku. Jedyną bardzo dobrą grą jest Pyre.

Z kolei Xbox ma Cuphead, Forzę, PUBG, Super Lucky's Tale i kilka innych.
Nie wygląda tak źle, jak niektórzy chcą kreować.

Marketingowi $ony można tylko bić brawa, że potrafili zrobić ludziom taką wodę z mózgu.

@MałyOgr Nie interesują mnie wojenki.
Porównuje tylko w co można zagrać na XONE/PS4, a w co nie można. PC zostawiam na bok, bo dla 90% posiadających laptopy (w tym mnie) i tak nie da się na tym grac.
PUBG wychodzi na XONE, a PS4, nie ma tu żadnej pomyłki.

W tym roku średni Horizon i DLC do gry z poprzedniego roku. Jedyną bardzo dobrą grą jest Pyre.

No to coś słabo się orientujesz.

Żeby tylko od tych mocnych bebechów nie wrócił RROD, bo ta puszka trochę mała plus zasilacz w środku. Lepiej niech dorzucają gaśnicę do zestawu :D

GPU w XOX ma wydajność maksymalnie GTXa 1060. Nadal jest to całkiem niezła wydajność, tylko trzeba pamiętać że CPU w tej konsoli ma wydajność C2Q Q6600. Jest to bardzo słaby procek, przez co wiele gier musi chodzić w 30 klatkach. GPU dobre, ale CPU to poprzednia generacja.

XONEX to przynajmniej poziom GTX1070
Synu, nie ćpaj.

@kaszanka9 Taka prawda, masz z tym jakiś problem?

PC za 7K niszczy wszystko co wyszło na konsolach. GTX 1080ti to już nie przelewki.
Wszystko chodzi w 60 klatkach w FHD, a wiele gier nawet w 4K, albo blisko tego i to wszystko na ultra.
Dać rozsądne detale i będzie 60. 60 klatek i w jakości lepszej niż na XOX. GTX 1080ti dał radę nawet Forzie horizon 3 w 8K.

@ Darth Father

1. Prosta sprawa - chcesz mieć wydajność i jakość - inwestujesz. Wystarczy Ci 1080p i 30 fps - kupujesz konsole. Podobnie z autem - każde będzie jeździć, ale z prędkością, wygląd etc to już inna sprawa. A odnośnie tych 8tys jest to cena za cały sprzęt który kupiłem do komputera (klawiatura/mysz/pady itp). A nie za samo "pudło". Resztę jak głośniki i monitor mam jeszcze ze "starego" komputera. Chociaż i tak planuje zakup 144hz, bo biednie kiedy sprzęt wyrabia 150+ fps a monitor 60hz.

2. Nikt mi nie zabroni odsprzedać używanej konsoli, bo są ludzie którzy chętnie by ją zapewne przygarnęli. Tak samo jak sprzęt komputerowy.

3. Gry na PC dorwiesz nieraz po promocjach. Zresztą od dawna wiadomo, że kasy się nie odzyska. Chyba że jakieś sprzedawanie kont Steam itp. Ale nigdy nie zwróci się tyle, ile się zainwestowało. Na konsoli masz ten przywilej, że zapłacisz te 250 za grę i może odzyskasz 130+. Zresztą kiedy grasz na kompie, to liczysz się z tym że kasy z gier nie odzyskasz.

Z filmikami na YT jest taki problem, ze gry nawet na medium wyglądają spoko. W rzeczywistości różnice są większe.

Na tych yutubowych filmikach wszystkiego nie widać. Ot choćby takie GoW 4 i FH3 już na Xbox One S mają wsparcie HDR (nie wiedzieć czemu wersje PC są z tego ficzera wykastrowane) co robi sporą różnice i sprawia, że wersje konsolowe są ładniejsze (pomimo tego, że działają w niższej rozdzielczości niż na mocnym blaszaku):

http:// [ link zabroniony ] /gears-of-war-4-i-forza-horizon-3-na-ekranie-4k-z-hdr-em-czyli-sprawdzamy-mozliwosci-xboksa-one-s/

^^ Link ucięty, poszukaj w google, artykuł z Polygamii :)

To, że Xbox One S ma wsparcie HDR tym bardziej dyskredytuje rację bytu One X, który jest dwa razy droższy.

Ogólnie dobry ruch ze strony Sony i Microsoftu, oczywiście biorąc pod uwagę finanse. Jak sprzedać to samo za podwójną cenę.

Edit:
O, news z dzisiaj.
https://www.gry-online.pl/newsroom/ponad-sto-tytulow-wykorzysta-dodatkowe-mozliwosci-xboksa-one-x/z819b48
Pięknie brzmi te ponad 100 tytułów.
Na ten moment nie wiadomo niestety, w jaki sposób możliwości Xboksa One X przełożą się na wygląd tych produkcji

Spoko, niecałe 3 miesiące do premiery, ale na ten moment nie wiadomo. Oczywiście poniżej piękny filmik pokazujący super możliwości One X na grach, które jeszcze nie miały premiery. Nie da się porównać to łatwiej ludzi w bambuko zrobić, bo po premierze się okaże, że różnice aż tak powalające jak zapowiadano nie są.

@Bezi

Jest droższy, ale też sporo mocniejszy. Samej pamięci (dla deweloperów) jest 9 GB (na podstawowym modelu 5 GB), nie wspominam o reszcie bebechów. To jednak otwiera trochę możliwości, biorąc pod uwagę, że konsola to zamknięta architektura i optymalizacja może zdziałać cuda, to CENOWO jest to wręcz rewelacyjna alternatywa dla mocnego PC. Przy czym ja osobiście (mając ofc więcej wolnego czasu i kasy) bez porządnego TV (4K i HDR) w ogóle bym do tego sprzętu nie podchodził.

Dodam jeszcze, że od czasu X360/PS3 konsola to już nie tylko sprzęt do grania, ale też niezgorsze kino domowe. Taki X One S to w tej chwili najtańszy odtwarzacz 4K BR na rynku. I gdybym kiedyś ten sprzęt kupował, to właśnie z myślą o moich potrzebach kinomaniaka, jeśli oczywiście dedykowane odtwarzacze nie zleciałyby z ceny :)

Liczy się ekosystem XBOX. PCMR też może do niego należeć.
Stacjonarka na razie mnie interesuje, ale mimo wszystko kibicuję idei Xbox Play Anywhere, żeby jak najwięcej gier wychodziło w tym programie.
Jak to się rozwinie, to znikną właśnie takie głupie wojenki i każdy będzie grać na czym chce i w każdej chwili będzie mógł zmienić platformę.

Coś w tym jest. Wystarczy zrobić mały powrót do przeszłości i zobaczyć co zrobiło PlayStation 2 ze sporo mocniejszym GameCube i najmocniejszym Xboxem, który dorównywał mocą pecetom ze średnio-wysokiej półki. Obserwuje rynek konsol od dawna, sam posiadałem wiele konsol i wiem, że zawsze wygrywają gry, oraz ciekawe rozwiązania. Wii kupiło ludzi ciekawym sterowaniem z którego MS i Sony się śmiali, później sami zaczęli dłubać. Tak samo konsole typu GameBoy, pojawiały się inne maszynki, mocniejsze, bardziej wypasione, ale co z tego jak nie miały gier? Sony wyciągnęło lekcje ze złej polityki PS3 i jedzie jak czołg inwestując w gry i nie próbując zakładać kajdan graczom jak próbował zrobić to MS. PSP też przegrało z NDS, bo nie miało dobrych gier, mimo że maszynka była mocna. Podobna sytuacja była z PSVita.

Więc Microsoft zamiast ratować sytuację tak jak udało się Sony odbudowywać pozycję w połowie żywota PS3 to myśli, że jak rzuci na rynek mocarną maszynę, to świat padnie im do stóp. Sam jakbym miał teraz wybrać Xboxa czy PS4, to wziąłbym te podstawowe edycje, nie żadne pro, ani scorpio. Szkoda pieniędzy, od 60 FPS mam swojego PC, a konsole mnie przyzwyczaiły do sztuczek graficznych z 30 FPS. PS4 slim to chyba najlepszy wybór teraz, mały, fajnie pod TV by wyglądał lub ewentualnie XOS jeżeli jest się fanem Halo i Forzy.

Pro od Sony też nie było potrzebne, wolałbym żeby jeszcze pociągnęli tą generację trzy lata i uderzyli z nowym sprzętem nie popełniając błędów poprzednich konsol. I mimo wszystko iść w płynność, a nie dążyć za trendami.

PS3/X360 kłamali jakie to będzie FHD i 60FPS, teraz kiedy mają maszyny które dadzą radą FHD i 60 FPS to oni już lecą w 4K na sprzętach, które nie dadzą rady tego obsłużyć. Dlatego nie warto przepłacać.

To po co ludzie tak głosują zaciekle co ma się znaleźć we wsteczności kompatybilnej na X1? Czemu remastery się sprzedają na PS4? Chyba jednak tak do końca nie mają "wy...". Kosztują grosze tylko przez okres kiedy zainteresowanie przenosi się na nowszy produkt, a potem już gry np z PSone kosztują czasem więcej niż nowe w sklepie. Z konsolami robi się podobnie, bo jest ich coraz mniej. Nie wspominając już do jakich sum czasem dochodzą choćby gry z serii Pokemon na GameBoy. Retro granie kiedyś było tańsze, teraz jest to dobry biznes do robienia pieniędzy. Sytuacja ma się podobnie z grami PC, gdzie za niektóre tytuły bez pół tysiaka nawet nie podchodź.

@Akuzativ - Po pierwsze frajerze, "idź stąd" to możesz mówić do swoich dzieci albo starej, jak jeszcze z nią mieszkasz.
Po drugie, z całej wypowiedzi wyciągnąłeś tylko taki wniosek, że uważam zachód za wzór - gratuluję intelektu.
Po trzecie, pisałem do tych, którzy twierdzą że zakup konsoli nie ma sensu - skoro oni się wypowiedzieli, to i ja mam takie prawo.
Po za tym widzę, że mam do czynienia z przedstawicielem glorious PC master race, więc twoja elokwencja mnie nie dziwi.
Wracaj do grania liczyć klatki.

TheKeniger - pięknie napisane :)
Jest taka maksyma "żyj i daj żyć innym", ale PC-towcom (niektórym) jakby nie podoba się to, że komuś jest dobrze z tym, że gra na tej szrotowej konsoli, ba!, gnój się jeszcze przy tym dobrze bawi. "A to ja mam 4K i 60fps, ja, ja, ja!"

Akuzativ, odpowiedź na twój chamski post znajdziesz pod moim poprzednim postem, przez przypadek wpisałem go w złym miejscu, do czego się przyznaje, mój błąd.
Przeczytaj też sobie post TheKeniger.
Natomiast widzę, że nie jesteś w stanie rozumieć, że dla niektórych w graniu najważniejsze jest GRANIE właśnie. Świetna gra pozostanie świetna zarówno w 1080p, jak i 4K, a jeżeli nie będzie się różnić niczym innym (silnikiem, oświetleniem, jakością tekstur itp) niż tym mitycznym 4K, to siedząc na sofie 3,5÷4m od telewizora i tak pewnie nie dostrzegłbym wielkiej różnicy, chyba że przy dajmy na to 65 calach.
Po za tym często PC-towcy bardzo się uaktywniają w wątkach teoretycznie w ogóle ich nie dotyczących - jak choćby ten.
Uważacie że PS4 Pro, X One X, czy zwykłe PS4 / Xbox to chłam - to nie kupujcie, siedźcie na swoich PC i grajcie nawet w 8K i 120fps. Ale nie, wy musicie zaraz wypisywać co to nie ma na waszych epickich maszynach kosztujących 4x tyle co konsola i jakie to nie jest gówno.
Nie sądzisz, że każdy, choćby przeciętnie inteligentny gracz zdaje sobie sprawę z zalet i wad każdej platformy i dokonuje świadomego wyboru podporządkowanemu swojemu stylowi życia? A może będziecie mówić innym jak mają żyć i grać?

Ale dokładnie taki jest wydźwięk (mam nadzieję) moich ostatnich postów, niemniej jednak zdaniem niektórych jak ktoś nie gra na mocarnym PC to nie odczuje takiej samej radości grania jak właściciel owego sprzętu. A multiplatformy i tak zazwyczaj wyglądają niemal identycznie na PC/PS4/Xbox...

@Akuzativ - szanuję bardzo sensowną wypowiedź, ja tam też dałem się trochę ponieść, dobrze że sobie pewne rzeczy wyjaśniliśmy.
Napiszę to co napisałem już dawno w innym wątku:
Uważam, że PC-towcy, zwłaszcza ci, którzy wydali na kompa naprawdę kupę kasy, zasługują na to, żeby grać w gry dopracowane technicznie i wyglądające naprawdę majestatycznie. Zasługują na to, żeby te gry świetnie działały w dniu premiery.
Jasne jest dla mnie również to, że gry które nie są stricte multiplatformowe i zostały mocno dopracowane w wersji PC-towej, LEPIEJ wyglądają na PC i trzeba być ślepym żeby tego nie widzieć.
Z drugiej strony śmianie się z PS4/Xbox'a One, że nie są w stanie (no powiedzmy za wyjątkiem exclusive'wów i nielicznych chlubnych wyjątków) wyjść ponad 30fps'ów w 1080p jest niesprawiedliwe z jednego prostego powodu - ceny.
Abstrahując od przedpremierowych zapewnień, aż ciężko uwierzyć, żeby sprzęt za trochę ponad 1000zł (mówię o podstawowych wersjach) był w stanie to zapewnić. Oczywiście na start te konsole były droższe, ale to już inna sprawa...
Kupując kompa za około 1,5÷2k w momencie premiery konsol, ciężko było osiągnąć lepszy wynik, kojarzę z resztą że nawet TVgry zrobiło takie porównanie graficzne na kompie złożonym za kwotę trochę większą niż cena konsoli, tłumacząc to wyższą ceną gier konsolowych (czyli amortyzacją kosztów). Większość redaktorów była zdania, że nie widać różnicy.
Czy obecnie konsole ciągną w dół rozwój grafiki - zapewne tak. Deweloperzy nie mogą zrobić gry, która na konsolach drastycznie będzie odstawać grafiką od PC, bo M$ i Sony nie zgodziliby się na wydanie jej na swoich "super" sprzętach.
Inna sprawa, że zbierając rynek gier do kupy, to jednak na konsolach sprzedaje się większość gier, więc to tam czekają pieniądze i tym graczom trzeba "dogodzić" ;)
Dochodząc do meritum - prawdą jest, że nawet ta nowa super konsola Microsoftu nie dorówna mocą wypasionym komputerom, pewnie będzie miała też problem z natywnym 4K. Ale istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że gry będą na niej wyglądać i działać lepiej, niż na komputerze za cenę tej konsoli, czyli 2099zł.
Pozostaje więc wybór - mniejsze koszty, łatwe i leniwe granie, ale pójście na graficzny kompromis, czy większe koszty i cieszenie się grafiką czy 60fps w tytułach, które dają taką możliwość. Ja wybrałem jedno, ty drugie, a jednak obaj potrafimy cieszyć się grą, a o to chyba w tym wszystkim chodzi.

Napisz mi jaka "ścigałka" wychodzi lada dzień na xboxa bo nie kojarzę??? I przestań z tym wymyślaniem jakiejś propagandy bo to już nie jest śmieszne fanboju.

Czy aby na pewno w mniejszej ilości sprzedają się na PC? Statystyki tego nie potwierdzają. Sprzedaż multiplatform na PC jest jakoś pomiędzy PS4 a XO. Ale to na świecie, nie w Polsce.

Zresztą jak wiemy konsole żyją multiplatformami, PC nie licząc kilku wyjątków (GTA V itp.) głównie grami tylko na PC.

@Ernest1991 zdajesz sobie sprawę, że w samego LOLa gra w miesiącu więcej ludzi niż się sprzedało PS4? 67 milionów vs 56 milionów. Albo z tego, że zaledwie co drugie popularne MMO jest dostępne na konsolach? Oraz fakt, że na samym steamie jest około 10 milionów osób obecnych non stop przy 127 milionach zarejestrowanych. Fakt, to największa platforma na PC, ale nie jedyna.

To o czym ty mówisz, te wskaźniki sprzedaży to są wskaźniki sprzedaży tytułów AAA w miesiąc po premierze. Tylko nie uwzględniasz dwóch rzeczy
1) konsole kręcą się wokół AAA, ten rynek je definiuje, to jest ich główny cel istnienia, gry dla mas. Na PC natomiast rynek popularnych multiplatform AAA to raptem ~20% wartości PC-towego grania.
2) Na PC gracze mniej się spiesza z zakupem tytułów. Widać to w dynamice sprzedaży, która na konsolach koncentruje się na pierwszym kwartale sprzedaży, a na PC jest bardziej rozciągnięta w czasie. Często na lata wręcz.

Oba rynki się wzajemnie uzupełniają, ale gadanie o tym, że rynek PC jest skończony to jakby nie patrzeć bajeczki. Idealnie pokazuje to raport Neewzo.
PC - 27%
Konsole - 31% (tylko liczymy tutaj wszystkie konsole, w tym handheldy nintendo itd. a te w Azji są strasznie popularne więc podział mamy 26% TV console, 5% handheldy)
Mobile + tablety - 42%