Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Jak oszukują pizzerie

20.11.2016 18:48
luki431
1
1
luki431
162
Love Hurts

Jak oszukują pizzerie

Nie wszystkie ale jednak duża część i jest to coraz częstszy proceder.Dość często zamawiam pizze ale ostatnio zauważyłem że ma miejsce przycinanie na rozmiarze.Czyli przywożą mniejszą o 2-3 cm niż to jest w ofercie.Ostatnio zmierzyłem i rzeczywiście pizza która według ulotki miała mieć 43 cm w rzeczywistości miała 40 cm.Nawet nie musiałbym mierzyć bo już na oko było widać że pizza jest mniejsza.

Kolejny numer to jakość składników na owej pizzy;dodam wołająca o pomste do nieba.Zamiast sera produkt seropodobny,zamiast szynki mielonka,zamiast fety ser twarogowy lub tańsza Favita.Na domiar złego jeśli zobaczą że gość zamawia częściej bo pierwsze pare razy pizza była ok to zaczynają robić oszczędnośći choćby na tak taniej rzeczy jak pieczarki.Dań obiadowych zresztą też to dotyczy.Po paru zamówieniach gdzie porcje były dość spore nagle gdy zamawiam ponownie dostaje zaledwie pół porcji.

I zgodnie z tradycją zazwyczaj w takich przypadkach cena idzie w góre a czas dowozu się wydłuża.Jakość samej pizzy i dań obiadowych natomiast znacznie w dół.

Co jest przykre to to że na terenie Trójmiasta liczba restauracji (czytaj pizzerii i innych tanich knajp) dowożących pod mój adres według serwisu pizzaportal.pl bo przez niego głównie zamawiam to blisko 50 knajp.Natomiast sensownie zamówić można zaledwie z 3-4 punktów.Pisząc sensownie mam na myśli w miare duże porcje,dobrze obłożona pizza składnikami lepszej jakości niż taniocha z dyskontu a także w normalnych cenach.

20.11.2016 18:49
mohenjodaro
2
1 odpowiedź
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

juz kiedys o tym slyszalem, jak dla mnie to jest naprawde niesamowite, przeciez koszt produkcji takiej pizzy jest groszowy, oni maja gigantyczne przebitki, a jednak zadowolenie klienta powinno byc ich priorytetem przy tak duzej konkurencji...

20.11.2016 22:19
Hayabusa
2.1
4
Hayabusa
231
Tchale

G... prawda, a nie groszowy. Składniki kosztują kilka złotych. Zgoda, TEN element jest tani - ale potem dochodzą pensje, czynsz, rachunki, ewentualnie koszty dostaw i tak super rewelacyjnie nie ma.

Poza tym heloł, witamy na wolnym rynku. Jeśli można obniżyć koszty, to się je obniża. Większość klientów i tak nie zauważy różnicy.

20.11.2016 18:54
piokos
3
3
piokos
108
27 do 1

ciasto mierzą przed włożeniem do pieca. Wyjmują upieczone z którego woda wyparowuje i się kurczy.
Tadam!

20.11.2016 18:55
twostupiddogs
4
4
3 odpowiedzi
twostupiddogs
245
Legend

Przede wszystkim zacznijmy od tego, że ser nie jest serem, ale wyrobem seropodobnym. Jak ktoś nie wierzy, że coś takiego istnieje w handlu - niech sobie obejrzy listę składników garmażerki w sklepach np. zapiekanek etc.

20.11.2016 19:21
4.1
zanonimizowany343226
134
Senator

Nie chce mi się wierzyć, że pizzeria w której nie ma prawdziwego sera tylko jakiś szajs utrzymałaby się na rynku.

20.11.2016 19:48
twostupiddogs
4.2
5
twostupiddogs
245
Legend

Chyba mało widziałeś.

20.11.2016 23:39
4.3
zanonimizowany343226
134
Senator

Pracowałem w pizzerii i wiem co widziałem.

20.11.2016 19:02
luki431
5
2
2 odpowiedzi
luki431
162
Love Hurts

mohenjodaro----------> Koszt wytworzenia takiej pizzy rzeczywiście jest znikomy bo nie przekracza 2 zł.Natomiast oni pobierają przeważnie około 25-30 zł.Także przebitka na sztuce takiego placka jest ogromna.Ale im jeszcze mało.Do tego przeważnie doliczają po 2 zł za 80 mililitrów sosu i opłate za dowóz często gęsto również zawyżoną bo za odległość 800 metrów potrafią zażyczyć sobie 5 zł.Czyli realnie patrząc za placek średnio obłożony (3-4 składniki) o średnicy 43 cm z dwoma sosami i dowozem trzeba lekko liczyć że wyjdzie około 40 zł.A to bardzo dużo bo to wciąż tylko placek warto dodać z podrzędnych pizzerii tz.przyosiedlowych bud.
I oni jeszcze mają czelność przyciąć na rozmiarze,oszczędzać na składnikach lub zamiast całego pojemniczka sosu nalać zaledwie do połowy.A to są bardzo praktykowane numery przez takie pseudo pizzerie.

20.11.2016 19:18
5.1
1
zanonimizowany343226
134
Senator

Trochę chyba przesadzasz. Koszy wytworzenia pizzy 2 zł? Nawet zakładając że to pizza z samym serem, to chyba wyjdzie więcej niż 2zł za sam surowiec, a gdzie pracownik, prąd i inne koszta? Pizza ma mniejszą średnicę niż w ulotce? Możliwe, pizzerman nie mierzy rozkręconych placków linijką, ale ta która ma te 43cm(jak w ulotce) i ta która ma 40cm(czyli tak jak mówisz mniejsza) na 99% jest zrobiona z tej samej ilości ciasta. Opłata za dowóz to chyba oczywistość, przecież auto trzeba utrzymać a i kierowca za darmo nie jeździ.

20.11.2016 23:15
5.2
zanonimizowany784443
55
Generał

HAHAHAHAHA Koszt wytworzenia pizzy- 2 zlote....
Widac synku,ze zyjesz na garnuszku rodzicow i smigasz do gimbazy.

20.11.2016 19:11
DanuelX
6
3
1 odpowiedź
DanuelX
82
Kopalny

Wystarczy upiec samemu. Problem znika.

20.11.2016 19:57
Dennoss
😉
6.1
2
Dennoss
164
Hashira

Albo mieszkać w pobliżu pizzerii.

20.11.2016 19:13
Bullzeye_NEO
7
Bullzeye_NEO
223
1977

dlatego zamawiam tylko z domino's

20.11.2016 19:27
mohenjodaro
8
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

Domino's? 3/10

Jak ktoś jest z Warszawy to polecam sprawdzić "Mięsną ucztę" w http://www.la-torre.pl (polecam szczególnie wariant studencko-akademicko-imprezowy, bo w poniedziałek i wtorek są dwie w cenie jednej)

20.11.2016 19:30
DanuelX
9
DanuelX
82
Kopalny

Tak plastikowego placka jak z dominosa to nie jadłem nigdzie. Nawet amerykańcy, skąd pochodzi ta sieciówka, nie znoszą jej.

20.11.2016 19:46
not2pun
10
not2pun
110
Senator

Szczerze jeszcze nie wpadłem na to by mierzyć pizze czy,
jednak, co do jakości składników szczególnie sero-podobne to cza się zgodzić.
Z lokalami to jak każdej branży, cza szukać by trafić na soje, jednak często i tak nawet w ulubionej knajpie, często mogą coś spierniczyć.
Też sporo zależy od samych piekarzy nie tylko szefów,
u mnie w mieście są np pizzerie należące do 1 właściciela i w jednej moja ulubiona mięsna pizza to normalnie aż ocieka tłuszczem a ten sam tylko inne miejsce, to normalnie składników jak z próbówki.

Z sieciówkami tez różnie, ale mam wrażenie ze tam jakość jest lepsza, akurat Dominium nie lubię ale np Da Grasso, chociaż też są 2 u mnie w mieście i również tylko w 1 lokalu mi smakuje.

Jeszcze jak i cena idzie za jakością, to jakoś to człowiek przeżyje, ale cena wygórowana i jakość słaba, to ja nie wiem jakim cudem takie lokale się utrzymują.

20.11.2016 19:50
Mutant z Krainy OZ
📄
11
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Enzo chili i tyle w temacie.

20.11.2016 20:00
maviozo
12
1
maviozo
226
autor zdjęć

Idąc do pizzeri nie płacicie tylko za surowiec :)
płacicie za:
Lokal, reklamę, to, że ktoś potrafi upiec pizzę, za jej podanie, pozmywanie, reklamę, marketing, pensje pracowników, pensję właściciela, koszty prądu i wiele wiele wiele innych rzeczy.
Ja się jeszcze na złą pizzę w DaGrasso nie nadziałem. Jak mam wybór, zawsze wybieram tę sieć.

20.11.2016 20:04
luki431
13
luki431
162
Love Hurts

Super Kotlet----------> Mówimy o koszcie wytworzenia pizzy a nie innych kosztach pobocznych i manipulacyjnych.Rozumiesz co to jest koszt wytworzenia samej pizzy?Groszowe sprawy.Także co mi tu doliczasz pracownika,prąd,pudełko i inne takie.Koszt ciasta i śladowej ilośći składników a to wszystko maźnięte sosem często rozwodnionym to 2 zł.
To że pizzerman nie mierzy to jeszcze nie powód żebym dostawał mniejszą pizze niż ta która jest w ofercie i za jaką płace.Ja mu wcale nie karze mierzyć linijką (nic takiego nie powiedziałem).I niech nie mierzy nadal tylko zamiast 43 cm niech otrzymam 50 cm.To będę nawet zadowolony że pizzerman taki leniwy i nie mierzy.Ale jak któryś raz z rzędu wydymają mnie na kilka centymetrów to już fajne nie jest.

Opłata za dowóz natomiast to tez musze cie zmartwić bo nie wszędzie to oczywista oczywistość.Istnieje dużo pizzerii które dowóz mają gratis lub jest on gratis przy zamówieniu od X kwoty.A często jeszcze powyżej np.60 zł dodają litr napoju gratis.

20.11.2016 20:06
Belert
14
2 odpowiedzi
Belert
182
Legend

1.Nikt w pizzach nie uzywa prawdziwego sera i nie ma co sie dziwic :)
2.Wiele zalezy od kucharza i od jego humoru oraz od nawalu roboty.Zobacz jak sie robi pizze , rzuca grascie to tu to tam jak sie spieszy to po prostu mniej rzuca byle szybciej.
3.Koszt jednej pizzy na pewno jest wiekszy od 2 zl.Wiec nie przesadzaj.

Tak ze to nie spisek a zwykle zycie.
inna sprawa ze pierwszy raz sie spotkalem z pizzeria ktora liczy za dowoz.

20.11.2016 22:32
14.1
Haszon
125
Senator

Koszt jednej pizzy na pewno jest wiekszy od 2 zl.Wiec nie przesadzaj.

Nie, nie jest większy. Skoro mrożonka 30 cm kosztuje w sklepie 6 zł, z podatkami, marżą sklepu i producenta, kosztami transportu, to koszt samych składników oscyluje w okolicach złotówki. W pizzerii koszt jest bardzo podobny, bo składniki kupuje się w hurcie, w takich dużych workach, albo wiadrach. A jak właściciel chce dodatkowo przyoszczędzić, to bierze przeterminowany towar.

20.11.2016 23:31
14.2
zanonimizowany343226
134
Senator

Oczywiście że jest. Nie porównuj gównianej mrożonki do pizzy wyrabianej ręcznie w pizzerii. Jakość składników w pizzerii jest bez porównania lepsza. Składniki może i kupują taniej niż masz w sklepie ale znowu różnica wcale nie jest jakaś kolosalna jakby się niektórym wydawało. To że myślisz, że ktoś Ci kładzie na pizzę coś przeterminowanego to w ogóle przemilczę. Pracowałem jako kierowca w pizzerii przez 2 lata i wiem co i za ile kładą na tę pizzę. Wiem jak to wygląda "od kuchni". Jak ktoś myśli, że koszt takiej pizzy to 2 zł, a zamiast sera jest seropodobny syf to sorry ale w dupie był a nawet gówna nie zobaczył. A była to chyba najtańsza pizzeria w okolicy, gdzie najdroższa pizza kosztowała niespełna 25pln.

20.11.2016 20:08
Minas Morgul
😉
15
1
1 odpowiedź
Minas Morgul
240
Szaman koboldów

Przykro mi to trochę czytać, bo niech mnie Włosi rozstrzelają, ale lubię naszą polską wariację na temat pizzy, a więc placek serwowany z dużą ilością składników i do tego pływający w jakimś sosie czosnkowym lub innym takim.
Zanim ktoś zapyta - tak, tą prawdziwą, oryginalną też jadłem.

Po przeprowadzce do Francji prędko się okazało, że praktycznie nie istnieje opcja zamówienia dobrej pizzy z dostawą. Trzeba się przejść do włoskiej restauracji, bo sieciówki oferują tutaj produkty o jakości 10-krotnie gorszej, niż to, co jest dostępne na naszym rynku. Najczęściej dostajesz jakąś na pół zliofilizowaną mrożonkę, gdzie placek i ser jest tak zasuszony, że można nim wbijać gwoździe, albo najlepiej - zatłuc nim dostawcę. Do tego składniki dodawane w takiej ilości, że najlepiej mieć coś w zanadrzu.
Ale przynajmniej halal.

To miało swój pozytywny efekt uboczny. Często piekę sam i profanuję tak jak mi się podoba :P.

20.11.2016 22:21
Hayabusa
15.1
1
Hayabusa
231
Tchale

To fakt, pizza z dostawą we Francji to porażka.

20.11.2016 20:12
luki431
16
1 odpowiedź
luki431
162
Love Hurts

maviozo----------> Da Grasso?Przestań.To jest sieciówka a knajpa knajpie nie równa ale to co kiedyś dostałem z tej pizzerii trwale zniechęciło mnie do zamawiania z tej sieci.Pizza śmierdziała fekaliami tak że musiałem ją wystawić na balkon.A sosy jakie dostałem?To nie były sosy!To było coś czego składu ani smaku nie potrafiłem określić-poszły do kibla bo też dość brzydko pachniały.W dodatku jedna z droższych sieciówek.

20.11.2016 20:22
DanuelX
16.1
DanuelX
82
Kopalny

A zamroziłeś i wykruszyłeś?

20.11.2016 20:22
😁
17
Malaga
135
ma laga

Dagrasso? to ta pizza, którą trzeba przykrywać gęstą warstwą sosu żeby była zjadliwa?

20.11.2016 20:26
maviozo
18
maviozo
226
autor zdjęć

Bierzecie pod uwagę, że poza tym, że to sieciówka i jakieś tam ichnie normy muszą trzymać, to mimo wszystko co lokal, to inny pizzaman? (piekarz? kucharz?)
Nie twierdzę, że 100% tych lokali oferuje taką samą pizzę. Twierdzę tylko, że ja się nie nadziałem.
Jadałem też w innych miejscach nieraz trafiało się naprawdę syf. Np. ostatnio w Krakowie w galerii, też w jakiejś "dedykowanej pizzy sieciówce" i to była lipa - małe toto i średnio smaczne.

Istnieje też inna teoria.
Mam beznadziejny gust/smak i się nie znam :D Ale mi smakuje.

20.11.2016 20:31
mohenjodaro
19
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

bez przesady, jadlem da grasso z przynajmniej 7 roznych lokali w 3 roznych miastach i zawsze smakowala mniej wiecej tak samo

to jest bardzo przecietna pizza, chociaz nie powiem - kiedys mialem na nia zajawke, ale mi przeszlo - takze dlatego, ze zle sie po niej czulem, byla tak cholernie przesolona...

za to mieli chyba najlepszy sos czosnkowy w stawce

20.11.2016 20:32
Paudyn
😊
20
1 odpowiedź
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Pizza śmierdziała fekaliami

Widocznie ostatnim razem byłeś niemiły dla dostawcy.

20.11.2016 20:47
20.1
Duchos
50
Konsul

Cóż. Zawsze można wrócić z paragonem do pizzeri i dać do zjedzenia to gówno kucharzowi. A jak by nie chciał, to trzeba rzucić tym w sprzedawce. Jest tyle możliwości, że naprawdę..
Słyszałem o fałszywej sprzedaży przez pizzerie. Mnie też to spotyka. Zawsze kiedy zamawiam pizze z "Peperonii Pizza" w Szczecinie, to dostaje o wiele mniejszą niż 45 cm i do tego jest tak mało składników, że to woła o pomstę do nieba. Żądają za to gówno 35 zł. Zmiana pizzeri pomogła. Aczkolwiek w innej też nacinają. Najlepiej jeść na miejscu. Przy dostawach łatwiej można zrobić w chuja. Teraz znalazłem taką fajną pizzerię, ale jest w kij daleko ode mnie, ale warto. Połowę mniej prawie płacę, ale pizza pełna składników z pysznym ciastem.

20.11.2016 20:42
luki431
21
luki431
162
Love Hurts

Paudyn----------> Czytaj ze zrozumieniem.Nie mogłem wcześniej być niemiły dla dostawcy bo zamawiałem z tej sieci pierwszy raz i jak się okazało ostatni.Mam na myśli Da Grasso w Sopocie na ulicy Kośćiuszki.
Sugerujesz że po drodze dostawca nawalił w karton z pizzą na rzadko?Stąd ten zapach fekaliów?Myśle że nie ale dlaczego taki zapach miała ta pizza to nie udało mi się ustalić.

Rada dla wszystkich.Zamiast zamawiać te syfy i przepłacać po trzykroć lepiej kupić salami (nawet paczkowane),trochę żółtego sera,oliwek,fety,papryki i samemu zrobić sobie grzanki.To polać sosem chili lub tysiąca wysp;ja zawsze takich używam i mam i dużo taniej a także wiem co jem.

20.11.2016 21:32
cswthomas93pl
22
cswthomas93pl
135
Legend

Cóż. Z DaGrasso też zdarzało mi się jeść, ale do czasu. Raz po kebabowej rzygałem jak kot i od tamtej pory omijam lokal. Jeśli już, to zamawiam tylko z miejscowej pizzeri.

20.11.2016 21:44
23
zanonimizowany1080091
33
Legend

Mi pizza z Da Grasso smakuje i mają bardzo dobre sosy w porównaniu do konkurencji w moim mieście.

20.11.2016 21:54
Paudyn
24
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Czytaj ze zrozumieniem.Nie mogłem wcześniej być niemiły dla dostawcy bo zamawiałem z tej sieci pierwszy raz

Czytam, czytam i nigdzie nie mogę doczytać, że zamawiałeś w tej siecówce po raz pierwszy.

20.11.2016 22:10
Fett
😃
25
2
Fett
233
Avatar

Największy hit to był jak zamówiłem sobie pizze z polędwicą. Dostałem pizzę z polędwicą... sopocką :D

20.11.2016 22:23
Skankhunt42
😁
26
6 odpowiedzi
Skankhunt42
2
Centurion

Cebula roku.

Mierzyc pizze linijka i awantorowac sie o 2cm.

Taka im wyszla, nie wycinaja tego na flowjetcie z precyzja do nanometra.

20.11.2016 22:50
luki431
26.1
luki431
162
Love Hurts

Jak raz drugi góra trzeci taka im wyszła to rzeczywiście jeszcze nie problem.Ale jak wychodzi im taka po raz dziesiąty to już zachodzi podejrzenie oszustwa na rozmiarze-całkiem świadomego a nie tam że coś im przypadkowo wyszło.A głupie tłumaczenia że w piecu im się zeszła to nie jest żadne tłumaczenie.Nawet jak się zeszła to niech zrobią te 3 cm większą to jak się zejdzie w piecu będzie miała akurat te 43 cm które oferują.

20.11.2016 22:59
Skankhunt42
26.2
Skankhunt42
2
Centurion

bochenki chleba i bulki kajzerki tez mierzysz na milimetry?

W dupie mam czy byla 2 cm wieksza czy mniejsza. Jak mi smakowala i byla dobra to zamowie ja jeszcze raz. Jak mi nie smakowalo to nie zamowie nawet jakby byla 20 metrow wieksza niz na ulotce. Proste.

post wyedytowany przez Skankhunt42 2016-11-20 23:00:07
20.11.2016 23:20
26.3
zanonimizowany343226
134
Senator

Bez kitu. Awantura o 3 centymetry. Tym bardziej, że jak już wcześniej napisałem, ilość ciasta i składników i tak będzie taka sama jak na tej 3 cm większej. A że koszt wytworzenia X a sprzedają za Y to już w ogóle parodia :D
Najlepiej nic nie kupować, bo czego byś nie kupił to chcą na Tobie zarobić xD

20.11.2016 23:30
26.4
zanonimizowany784443
55
Generał

Tak,prawdziwy Czeresniak.
Masakra,nigdy by mi do glowy nie przyszlo,zeby mierzyc pizze linijka za kazdym razem.
Ludzie,Was pop&%&$&§"o w tym kraju...

21.11.2016 12:06
piokos
26.5
piokos
108
27 do 1

Nawet jak się zeszła to niech zrobią te 3 cm większą to jak się zejdzie w piecu będzie miała akurat te 43 cm które oferują.

Nie mają większego pieca.
Tadam!

23.11.2016 00:21
26.6
Piotrek_1971
24
Chorąży

Jeśli zamiast 43 zrobią 40cm to jest znaczna różnica. W sklepie też nic nie powiesz jak dadzą Ci czegoś za mało o kilkanaście procent?

21.11.2016 01:23
MichałPolak
😁
27
MichałPolak
104
Generał

Przeczytałem to całe. Dzięki chłopaki poprawiliście mi humor :D

21.11.2016 11:31
Piratos
28
Piratos
173
Niewidzialny Templariusz

Hmm dziwne w tym Dagrasso sporo jadałem w Sopocie na Kościuszki i jakoś nigdy nic kupą nie jechało...

21.11.2016 13:00
hopkins
29
hopkins
212
Zaczarowany

Tyle tych sieciowek, ze jest w czym wybierac. Kiedys jadlem duzo z Biesiadowo, ale u mnie sie spieprzyli, wiec juz nie zamawiam. Teraz kroluje u Batmana :)

21.11.2016 13:30
30
3 odpowiedzi
el.kocyk
175
Legend

luki431 - prosze cie nie kupuj nigdy ryby w restauracji albo miesa
jak kupisz np 200 gr miesa czy 300 ryby to jak zwazysz jak kelnerka ci przyniesie to chyba wybuchniesz ze zlosci (waga podana w menu to waga przed obrobka termiczna, wiec moze sie bardzo roznic od wagi ostatecznej)
I co najgorsze nie masz mozliwosci sprawdzic czy cie nie oszukali...

21.11.2016 13:32
hopkins
30.1
hopkins
212
Zaczarowany

Smiej sie, smiej, a u mnie w robocie na kantynie nie takie rzeczy sie dzieja :) Cebula pelna geba.

21.11.2016 13:53
Tzymische
30.2
1
Tzymische
69
Generał

Mylisz sie.
Takie praktyki sa nielegalne i karalne - na calym swiecie (w Belgii tez:P )

Na podstawie ubiegłorocznych ustaleń kontroli krajowych można stwierdzić, że blisko połowa przedsiębiorców nie przestrzegała przepisów o uwidacznianiu cen. Zwykle brakowało informacji o ilości nominalnej napoju lub potrawy, których dotyczyła cena. Część lokali nierzetelnie obsługiwała, wydawała zbyt małe porcje oraz inne produkty i składniki niż deklarowane.

http://kuchnia.wp.pl/kat,1037881,title,Jak-nie-dac-sie-oszukac-w-restauracji,wid,16106747,wiadomosc.html?ticaid=118206&_ticrsn=3

post wyedytowany przez Tzymische 2016-11-21 13:55:41
21.11.2016 14:43
30.3
el.kocyk
175
Legend

ale co jest nielegalne? oszukiwanie jasne, ale nioe to ze waga kotleta po usmazeniu jest nizsza niz przed
wystarczy zorobic sobie piersi z kurczaka w domu by zobaczyc jak duze sa roznice na wadze...

21.11.2016 13:39
DanuelX
31
14 odpowiedzi
DanuelX
82
Kopalny

No niestety jedzenie w restauracjach nie jest dla biedoty. Jeśli kogoś nie stać niech gotuje w domu albo chodzi do baru mlecznego na ruskie z serem.

post wyedytowany przez DanuelX 2016-11-21 13:40:07
21.11.2016 13:47
hopkins
31.1
1
hopkins
212
Zaczarowany

W restauracji sie nie je, tam sie degustuje! :)

21.11.2016 13:50
PanWaras
31.2
PanWaras
88
Legend

Schabowy > kawior

21.11.2016 13:51
hopkins
31.3
hopkins
212
Zaczarowany

Dlatego jadam w barach. W restauracji przy okazji specjalnej :)

post wyedytowany przez hopkins 2016-11-21 13:51:49
21.11.2016 13:53
DanuelX
31.4
1
DanuelX
82
Kopalny

I bardzo dobrze, sam przez lata w "turyście" na pierogi chodziłem. Ale jeśli ktoś chce z wagą elektroniczną chodzić do pizzerii albo innego przybytku to faktycznie wiocha.

21.11.2016 13:59
Tzymische
31.5
Tzymische
69
Generał

Ale jeśli ktoś chce z wagą elektroniczną chodzić do pizzerii albo innego przybytku to faktycznie wiocha.

I dlatego was ruchaja bo lykacie wszystko jak mlode pelikany :-)

post wyedytowany przez Tzymische 2016-11-21 13:59:21
21.11.2016 14:03
hopkins
31.6
hopkins
212
Zaczarowany

Ruchanie i lykanie? :)

Wiecej niz raz jadam tylko tam, gdzie wiem, ze porcja sowita.

21.11.2016 14:11
Tzymische
31.7
2
Tzymische
69
Generał

yup - najlepsze polaczenie.
Ale taka rzeczywistosc - wszlkiego rodzaju knajpy naciagaja klientow na wszystkim - jak widac z linka - bardzo niewielki procent knajp nie naciaga.

I co mowia rodacy? - ze to 'wiocha' i 'cebulactwo' :) upominac sie o swoje. dlaczego wiec knajpy by sie mialy starac.

post wyedytowany przez Tzymische 2016-11-21 14:12:03
21.11.2016 14:14
PanWaras
31.8
PanWaras
88
Legend

Jakoś za granicą nie widziałem, żeby ludzie siedzieli w restauracji z miarką, albo wagą...

21.11.2016 14:18
Tzymische
31.9
Tzymische
69
Generał

Ale czyja to wina ze malo w zyciu widziales?

21.11.2016 14:19
hopkins
31.10
hopkins
212
Zaczarowany

Tzymische chodzi tu o przypadki wybierania calego kurczaka z salatki z kurczakiem (samemu mozna sobie nalozyc, jak sie taki jeden dorwie to sama salata zostaje) i spieranie sie o pare gram na wadze. Na kantynie zdarza sie to caly czas. Ludzie nie rozumieja, ze mieso przed przygotowaniem jest porcjowane i wazone. Pozniej przez cala obrobke traci na pewno na masie.
Upominajmy sie o swoje, ale bez przesady.

21.11.2016 14:23
Tzymische
31.11
1
Tzymische
69
Generał

alez ja nie mowie ze nie :)

spieranie sie o 1 cm srednicy pizzy czy o 10gram steka - to pewnie przesada - chociaz jak umowa jest na 450gram steka to powinno byc 450gram - w koncu jak place 80$/PLN/Ł za obiad to cos czuje ze restauracja nie zadowoli sie 75... :) Na zasadzie - jesli ide do restauracji i sie umawiam ze biore - started za 30, glowne za 50, dodatki za 20 i deser za 30 - w sumie winny im bede 130 (wszystko jedno w jakiej walucie) a w zamian mam dostac 3 krewetki na starter, 500g steka na glowne, 0.5l piwa i ciastko czekoladowe.

To oczekuje ze dostane to co powyzej a nie 2 krewetki, 300g steka, 0.3 piwa i ciastko czekoladowe - tak samo jak oni wymagaja zebym im jednak zaplacil 130 a nie 110 (i najlepiej zostawil napiwek).

Ale z drugiej strony masz takie kwiatki :
http://articles.mercola.com/sites/articles/archive/2013/08/31/tuna-fish-labeling.aspx

Gdzie zamiast tunczyka dostajesz : a type of fish that can cause serious digestive effects, including oily anal leakage.

post wyedytowany przez Tzymische 2016-11-21 14:28:37
21.11.2016 14:28
hopkins
😃
31.12
hopkins
212
Zaczarowany

Tzymische ta przypadlosc brzmi jak nazwa kapeli metalowej.

edit: Ja tu mowie o malych gramaturach, a nie 20 deko, albo braku jednej krewetki :)

post wyedytowany przez hopkins 2016-11-21 14:30:44
21.11.2016 14:33
Tzymische
31.13
2
Tzymische
69
Generał
Image

to prawda - ale zwykle zaczyna sie od 5 gram tam i 10 gram gdzie indziej ;)
ludzie nie narzekaja wiec potem jest 20 gram i tak dalej i tak dalej.

A potem konczymy z toblerone wygladajacym jak po ciezkim wypadku samochodowym. ;)

21.11.2016 15:57
davis
31.14
davis
201

Ostatni raz Toblerone jadłem gdzieś na początku lat 90-tych i słowo daję, że piramidki były W CHUJ większe niż te ze zdjęcia.

21.11.2016 14:00
32
1 odpowiedź
zanonimizowany1074990
29
Generał

Hy. No tak.

Pizza o średnicy 43 cm ma promień 21.5 cm. To daje powierzchnię 1452 cm^2. Dla 40 cm - 1256,5 cm^2. Różnica: zaokrąglając nieco 200 cm^2 czyli pizza jakieś 13% mniejsza (prawie jedna siódma, czyli mniej więcej tak, jakby ci zeżarli jeden kawałek). Ale oczywiście tak naprawdę chodzi o ilość ciasta i tego, co na nim, nie o średnicę (czyli na jakiej powierzchni ta ilość).

21.11.2016 14:10
hopkins
32.1
hopkins
212
Zaczarowany

Dolicz do tego rant pizzy. Duzo ludzi nie je rantow!

21.11.2016 14:56
33
4 odpowiedzi
zanonimizowany146624
131
Legend

Ja i dziewczyna zawsze mierzymy pizzę centymetrem. Jeśli jest mniej o 2cm w dół zawsze zwracamy pizzę i chcemy kasę spowrotem. Oczywiście jeden kawałek jem dla zasady. Aaa i to nie prowokacja ani trolling, by nie bylo ;) Tyle ile zamawiam, ma być.

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2016-11-21 14:58:33
21.11.2016 15:02
DanuelX
33.1
4
DanuelX
82
Kopalny

Wszystko wydaje się wiarygodne - z wyjątkiem tej dziewczyny. W to nikt nie uwierzy.

21.11.2016 15:04
33.2
zanonimizowany146624
131
Legend

Ona też nie wierzy w to, co widzi w internecie w komentarzach ;) A moje ją nie dziwią. W końcu jak można pisać do tego, co się tu widzi jak nie przez trolling :p Ale, że na 10 osób trafii się dwóch normalnych, to dwa razy na 10 napiszę poważnie bez trolowania, jak np ten tu. Gdybym jednak wiedział, że odpiszesz tu ty, od razu bym strollował tą wypowiedź :p Ot takie info na przyszłość :)
Ps - nie mam na myśli ręki :p

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2016-11-21 15:15:43
21.11.2016 15:05
DanuelX
33.3
DanuelX
82
Kopalny

Byłeś z tym u specjalisty? Schizofrenii nie wolno lekceważyć.

21.11.2016 15:09
33.4
zanonimizowany146624
131
Legend

Mam iść za ciebie? Chyba nawet lekarz ci nie pomoże :/

21.11.2016 15:39
34
zanonimizowany1190713
8
Pretorianin

nie jedz w sieciówkach,tam zawsze oszukuja bo nie interesuje ich renoma tylko ILOSC

a pomyslcie taki mcdonald zestaw big mac troche frtyków i duza kola koszuje 18 a te skladnik to moze 1,5pln kosztuja

21.11.2016 16:08
Wiewiórk
😢
35
Wiewiórk
141
ciekawe ile to 24 znaków

a dajcie w ogóle spokój, najbardziej tną na burgerach i to na twoich oczach.

kupujesz burgera np. w Burger Bar płacisz dobre 10EUR i chcesz 270g wołowiny, a oni żeby było wiarygodnie ważą to na żywo przed smażeniem i pokazują nawet na wyświetlaczu żeby wszyscy widzieli .. dostałem takiego burgera i na szczęście miałem własną wagę i wyszło mi 150g wołowiny, chciałem się kłócić ale nie umiem angielskiego i po prostu wyszedłem :(

21.11.2016 19:50
secretservice
36
secretservice
55
Generał

Większość ludzi i tak nie ma kubków smakowych, bo ktoś wpierdala ten ser z biedronki i kiełbasę z lidla za cenę jak normalny ser i normalna kiełbasa. Tak ciągle wpierdala pseudoplacki od Janusza biznesu i mrożonki z telepizzy. Znaczy smakuje.

21.11.2016 19:52
luki431
37
1
1 odpowiedź
luki431
162
Love Hurts

Tzymische----------> Akurat tu masz racje i przykład podałeś też dobry.Ja chcem tylko dostać to za co zapłaciłem i nie ma w tym żadnej filozofii.Zostałem natomiast przez niektórych na tym forum posądzony o to że jestem małostkowy lub drobiazgowy i czepiam się.A nawet zwyzywany przez niektórych "miastowych".
Jeśli oferują 43 cm to dokładnie tyle chcem dostać bo za to płace i pizze o takiej właśnie średnicy kupuje.Nie 40,5 cm;nie 39 cm tylko dokładnie 43 cm.A jeśli pizzeria podchodzi do sprawy na takim luzie że 3 cm w tą czy w tamtą nie robią dla nich różnicy,,,w porządku.Ale zamiast 43 cm niech rozejdzie im się do 46 cm.Obiecuje że będe nawet zadowolony z takiej pomyłki.Czemu nigdy nie rozejdzie im się w ten sposób tylko odwrotnie na moją niekorzyść.

A idąc tokiem rozumowania niektórych mądrych inaczej na tym forum którzy twierdzą że jeśli pizza im smakuje to mogą otrzymać nawet mniejszą niż ta za którą zapłacili to dlatego pizzerie ich dymają na średnicy.Bo jak dla mnie to trafili na jeszcze większych frajerów od siebie to czemu by z pare centymetrów nie przyciąć?Sosu też można nalać do połowy pojemniczka bo po co napełniać cały-frajerzy to kupią i jeszcze podziękują.Prócz mnie oczywiście bo ja reklamuje w takich sytuacjach.

A jeśli za pizze płace dajmy na to 29,90 to rozumując tak jak niektórzy na forum nic nie stoi na przeszkodzie żebym zapłacił 24,90.Przecież to tylko 5 zł mniej a co to teraz 5 zł?Ważne że pizza mi smakowała a że na 5 zł ich wydymałem przy okazji to co tam.To jest dokładnie tak samo.

21.11.2016 20:11
37.1
zanonimizowany519019
17
Centurion

Sorry stary,ale ty naprawde jestes uposledzony.

21.11.2016 20:47
NicK
38
1
NicK
222
Smokus Multikillus

Jestem zdania, że gramatury, wymiary, etc. są po to, żeby się ich trzymać. Pierwsze słyszę, że dotyczą wyrobu surowego, a nie gotowego... Jeśli wyrób surowy ma 100 cm średnicy, a gotowy 80, to co to dla mnie za informacja, że surowizna była inna? Nie płacę za surowiznę, tylko za gotowiznę ;) Wszelkie wymiary, wagi, etc. muszą dotyczyć wyrobu podanego klientowi, bo tylko wtedy ma to sens. Inaczej nie mam szans tego ocenić i wymierzyć. A jaki jest sens podawania informacji, której nie da się zweryfikować? Żaden...

Z drugiej jednak strony, jeśli towar nieznaczne nie trzyma się normy, to wielkiego halo nie robię. W sumie najważniejszy jest smak, zapach, wygląd, a nie parametry. Co z tego, że dostanę kilo 'gówna', skoro 950g miodu jest znacznie smaczniejsze? ;)

21.11.2016 21:08
39
1
fenfir
173
Generał

Co do zasady luki431 ma rację. Jak podają 43cm to ma być 43cm oczywiście z pewnym odchyleniem, ale bez przesady. Jak idziesz do sklepu po kilo mąki a w opakowaniu będzie 900g to też powiecie, że wszystko gra? Przecież to nieznaczna różnica a 900g to też dużo i starczy na długo.

Jak mają problem ze zrobieniem 43cm to niech podają 40cm jak taka im wychodzi.

21.11.2016 22:15
Ragn'or
40
Ragn'or
224
MuremZaPolskimMundurem

Nigdy wielkim fanem pizzy nie byłem, nie smakuje mi to ciasto po prostu. A jak mam coś zjeść na mieście, to zazwyczaj wybieram chińczyka. Tam zawsze mi smakuje, porcje są duże i nie ma krzyku że oszukali.
Autorze wątku: jeśli zauważyłeś, że Cię oszukują za Twoją kasę (i pewnie tak było jak mówisz), to zmień lokal, bo takie wykłócanie się z nimi to tylko strata czasu i nerwów. Ty decydujesz na co wydasz swoje pieniądze i masz prawo być w pełni zadowolony z tego za co płacisz.

post wyedytowany przez Ragn'or 2016-11-21 22:28:22
21.11.2016 22:20
los pollos hermanos
41
1
1 odpowiedź
los pollos hermanos
60
evil can die

Ale czy wy sobie zdajecie sprawę, że pizzerie mają zazwyczaj już wcześniej podzielone ciasto na porcje i tak naprawdę wcale was nie ruchają, tylko po prostu raz słabiej rozwałkowali ciasto? A wiecie co to znaczy? ŻE PIZZY W DALSZYM CIĄGU JEST TYLE SAMO.

21.11.2016 22:28
Ragn'or
41.1
Ragn'or
224
MuremZaPolskimMundurem

Tak też może być.

21.11.2016 22:45
Arxel
42
Arxel
220
Kostka Rubika

Dlatego polecam nie jadać w tych wszystkich pizzeriach (chyba, że jakaś impreza i trzeba po prostu się napchać), a w porządnych restauracjach. Za ~20-30 zł dostajesz zajebistą pizzę, którą naje się do pełna 1 osoba bezproblemowo.

21.11.2016 23:00
mr 45
43
1 odpowiedź
mr 45
72
Hero of the Wastelands

-

post wyedytowany przez mr 45 2023-03-23 15:39:22
22.11.2016 00:02
43.1
zanonimizowany343226
134
Senator

Dokładnie, dla lokalu zamówienia przychodzące z pizzaportal i pyszne.pl to zło. Prowizja sięga nawet ponad 10% wartości zamówienia, a często gęsto konsultanci nie potrafią przekazać nawet wszystkich potrzebnych informacji.
Poza tym zamawiając przez te serwisy nigdy nie łapiesz się na żadne promocje.

Po czwarte - zostawiaj tipa dostawcy. Te 4-5zł cię nie zbawi, a on (i reszta personelu zapewne również) zapamięta cię jako fajnego klienta, możesz się spodziewać lepszego traktowania, a to się komuś sypnie więcej sera, a to dostaniesz jedzenie szybciej, i w pierwszej kolejności).
Tu się akurat nie zgodzę. Serio, o ile klient nie zamawiał na prawdę często to nawet nie zwracałem uwagi i nie zapamiętywałem kto tipa dał a kto nie. Reszta obsługi tego tipa nawet nie widzi bo jest on zazwyczaj tylko dla dostawcy(tak u mnie było). Poza tym, ruch zazwyczaj jest taki że nikt nie ma czasu się zastanawiać kto zamówił.

21.11.2016 23:14
44
7 odpowiedzi
fenfir
173
Generał

To jak mają już przygotowane porcje ciasta to chyba wiedzą jaka wielkość im z tego wychodzi. Patrząc na to matematycznie - powierzchnia przy:

43cm - 100% to
40cm - 86,5%

Czyli pizza o 13,5% mniejsza niż ta z oferty.

21.11.2016 23:17
los pollos hermanos
44.1
los pollos hermanos
60
evil can die

A waży tyle samo, bo ma tyle samo ciasta i tyle samo składników.

21.11.2016 23:22
Paudyn
44.2
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Składników niekoniecznie, bo gorzej rozwałkowana ma mniejszą powierzchnię "nośną" i tu wszystko zależy od lokalu.

21.11.2016 23:33
los pollos hermanos
44.3
los pollos hermanos
60
evil can die

Ta, bo jak kucharz na pizzę 43 cm zawsze wrzucał garść sera, chochlę sosu i 10 plastrów salami, a teraz robi pizzę 40 cm, ocywiście, żeby klienta wydymać, to wrzuca 0,865 graści sera, 0,865 chochli sosu i 8,65 plastrów salami. Weźcie się zastanówcie czasem co piszecie.

21.11.2016 23:38
Cainoor
😊
44.4
Cainoor
264
Mów mi wuju

Dobre :)

21.11.2016 23:41
44.5
zanonimizowany343226
134
Senator

Jak ktoś już wcześniej napisał, porcje ciasta są wcześniej odmierzone. Więc czy z porcji ciasta będziesz miał pizze 40 czy 43cm to nie ma to żadnego znaczenia bo i tak jesz tyle samo. Składników też będzie TYLE SAMO.

Składników niekoniecznie, bo gorzej rozwałkowana ma mniejszą powierzchnię "nośną" i tu wszystko zależy od lokalu. Pizza o mniejszej średnicy z tej samej ilości ciasta ma mniejszą powierzchnię nośną, ale większą "wytrzymałość" bo ciasto jest grubsze i można na nią więcej wrzucić. Pewnie są lokale na jakiejś pipidówie wielkiej co w ten sposób oszukują, nie mówię że nie. Ale chyba nie mówimy o skrajnościach tyko o normalnych pizzeriach. BTW ciekawostka dla tych co nie wiedzą - ciasta na pizze nie rozkręca się wałkiem.

21.11.2016 23:45
los pollos hermanos
😉
44.6
los pollos hermanos
60
evil can die

BTW ciekawostka dla tych co nie wiedzą - ciasta na pizze nie rozkręca się wałkiem.

Wiem, to był taki skrót myślowy, bo nie mam pojęcia, jakim czasownikiem określa się czynność rozpłaszczania pizzy dłońmi.

22.11.2016 00:23
Paudyn
44.7
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Ta, bo jak kucharz na pizzę 43 cm zawsze wrzucał garść sera, chochlę sosu i 10 plastrów salami, a teraz robi pizzę 40 cm, ocywiście, żeby klienta wydymać, to wrzuca 0,865 graści sera, 0,865 chochli sosu i 8,65 plastrów salami

Ta, bo na świecie sami uczciwi kucharze, podobnie jak barmani, budowlańcy i mechanicy samochodowi.

ciasto jest grubsze i można na nią więcej wrzucić. Pewnie są lokale na jakiejś pipidówie wielkiej co w ten sposób oszukują, nie mówię że nie. Ale chyba nie mówimy o skrajnościach tyko o normalnych pizzeriach.

Można, ale nie trzeba. Takie lokale są również w dużych miastach, zarówno wśród pojedynczych restauracji, jak i sieciówek, więc nie wiem, które to te normalne i skąd pomysł, że BĘDZIE TYLE SAMO, skoro nawet przy mniej więcej takich samych rozmiarach (łatwo sprawdzić po standaryzowanych opakowaniach dostawców) mogą się trafić drastyczne różnice, które najbardziej chyba ewidentnie widać w przypadku pizz jednoskładnikowych.

Zresztą nie musi chodzić o kantowanie, akurat rozrobił się mniejszy placek, więc kucharz niejako z automatu wrzuca mniejsza ilość składników (sam potrafię tak zrobić w domu przy różnych potrawach gotowanych dla siebie), dlatego darujcie sobie szydercze heheszki przeplatane mentorskim tonem, bo "taka sama ilość" składników jest kompletną bzdurą.

21.11.2016 23:46
luki431
45
1
2 odpowiedzi
luki431
162
Love Hurts

mr 45----------> Przez pizzaportal.pl też zamawiam ale z pizzerii o której pisze w tym wątku zamawiałem akurat bezpośrednio przez ich własną strone także prowizji od tego nie płacą pośrednikom.

To ze pizzerie porcjują ciasto,to że woda inaczej paruje,to że sposób rozwałkowania jest inny,to że pizzerman zarabia 7 zł na godzine czyli nic to powiem ci szczerze że nie interesuje mnie to.Mnie interesuje to że finalnie dostaje pizze mniejszą niż w ofercie.To jest istotne a te wszystkie poboczne rzeczy to jest ich problem,nie mój.I powinni dopilnować żeby wszystko było w porządku (od rozmiaru pizzy przez jej obłożenie po czas dowozu) tym bardziej jeśli zamawiam od nich po raz 52.

Piszesz jeszcze na końcu że mam zostawić napiwek i to 4-5 zł to będą mnie na przyszłość lepiej traktować.Czyżby?Za ostro chyba pojechałeś tym razem.Niedość że pizza mniejsza niż o ofercie,składników tyle co kot napłakał,dowieziona letnia i po dwóch godzinach bez słowa przepraszam czy chociaż gratisowego sosu,droga jak cholera to jeszcze mam ich pogłaskać po główce i dać dostawcy napiwek 5 zł?Nie przesadzaj.

To oni wtedy pomyślą że na durnia już takiego kompletnego trafili i następnym razem przywiozą zamiast 43 cm to 32 cm i powiedzą że przywieźli małą bo na dużą zabrakło im pudełek...
A napiwki to oni sobie sami nieźle przyznają mówiąc że nie mają wydać reszty (ci zbieracze).U mnie wprawdzie ten numer nie przejdzie ale wiem że to popularna metoda u dostawców pizzy.

22.11.2016 01:48
mr 45
45.1
1
mr 45
72
Hero of the Wastelands
Image

-

post wyedytowany przez mr 45 2023-03-23 15:39:50
22.11.2016 10:01
45.2
1
zanonimizowany343226
134
Senator

Dostawca NIE MA prawa odmówić ci wydania reszty, natomiast jeżeli wiesz że będziesz płacił dwusetką za zamówienie o wartości np. 28zł, to napisz w komentarzu żeby miał wydać ze stówki. To BARDZO pomaga.

Niektórzy myślą, że dostawca to chodzący sejf i płatności stówą bez wcześniejszej informacji to normalka.
Nie ma prawa odmówić wydania reszty, ale nie ma też obowiązku sprzedać Ci jedzenia jeśli nie masz odliczonej sumy. W polskim prawie to na kupującym ciąży obowiązek posiadania wyznaczonej sumy, wydanie reszty to tylko "miły gest ze strony sprzedającego". Jak ktoś myśli że gadam głupoty, to art. 535. Kodeksu Cywilnego.

22.11.2016 00:04
los pollos hermanos
46
1
los pollos hermanos
60
evil can die

Swoją drogą, przypomniała mi się śmieszna sytuacja, jak byłem któregoś razu w sklepie spożywczym. Czekałem sobie za jakąś kobietą, która robiła zakupy przy stanowisku z mięsem. Poprosiła ekspedientkę o ileś tam deko któregoś mięsa i żeby jej od razu zmieliła. Pani za ladą ukroiła kawałek mięsa, zważyła i zmieliła. Do zapłaty tyle i tyle. A kobieta, która to kupowała zaczyna się awanturować, bo jak to, zważyła mięso przed zmieleniem, teraz przecież tego jest mniej, bo część mięsa została w maszynce, więc chcą ją oszukać. Ekspedientka powiedziała, że zawsze się tak robi, ale nawet specjalnie zważyła po raz drugi, żeby pokazać że ubyło najwyżej kilka gram mięsa.

Więc ten, luki431, jesteś mniej więcej tym samym typem człowieka.

post wyedytowany przez los pollos hermanos 2016-11-22 00:05:46
22.11.2016 00:11
😃
47
1
fenfir
173
Generał

Generalnie to mam gdzieś ten problem, ale kompletnie nie rozumiem logiki niektórych. Sprawa jest prosta, jak SAMI napisali, że oferują pizze 43cm to niech podają ~43cm prościej się chyba nie da. Po co tu dorabiać wielkie filozofie.

edit. los pollos hermanos -> świetny przykład porównywać kilka gram do kilku centymetrów, tak trzymaj :)

post wyedytowany przez fenfir 2016-11-22 00:13:31
22.11.2016 00:18
luki431
48
luki431
162
Love Hurts

fenfir----------> I do tego zmierzam właśnie i taki był cel tego wątku chociaż nie spodziewałem się że wywiąże się rozmowa na blisko 100 postów a podejrzewam że przekroczy setke.
Tak jak napisałeś bo prościej się nie da.Chcem dostać to co było w ofercie i to za co płace.Nic więcej.
Gramatury,sposoby rozwałkowania ciasta,parowanie wody i pensja pizzermana nie są istotne.

22.11.2016 00:24
49
1 odpowiedź
Durothor
5
Centurion

Panowie, jak czułaby się dziewczyna, której adorator powiedział, że ma 20 cm, a potem w rzeczywistości okazałoby się, że jest to jedynie 17,3 cm, czyli 86,5% z 20 cm?

post wyedytowany przez Durothor 2016-11-22 00:25:07
22.11.2016 01:10
Drackula
49.1
Drackula
231
Bloody Rider

Hmmm, nie czula by?

22.11.2016 01:00
Minas Morgul
😁
50
1 odpowiedź
Minas Morgul
240
Szaman koboldów
Wideo

Analogicznie - nie bądź burakiem, nie dzwoń po godzinie "gdzie jest moje jedzenie", etc. bo.. Obejrzyj sobie na youtube fragment "Don't Fuck with people that handle your food" :)

Ahahahahah
W drugą stronę to chyba też działa, choć niektórzy mogą nie mieć cierpliwości i specjalnie ich za to nie winię, ale tak...
Właśnie mi coś przypomniałeś z czasów studenckich. Wiadomo, student, najniższa tkankowa forma organizacji materii żywej. Gdy samochody nie przyspieszają, widząc takowego na pasach lub gdy sklepowa nie skopie po ziobrach, to takim delikwentom przeważnie jest dobrze i odnajdują się w społeczeństwie.
Jako jeden z nich, mieszkałem sobie w akademiku. Wiadomo, bieda, smród, syf i grzyb taki, że mógłby się dokładać do czynszu.
Czasem zamawiało się pizzę. W dni parzyste, przyjeżdżał taki miły dziadzio, którego upośledzenie węchu musiało być na poziomie wady wzroku. Temu nigdy nic nie przeszkadzało. Zawsze jakoś trafiał do dobrego pokoju, zadowolony, że stawy ciągle na chodzie i że może dorobić sobie do emerytury.

W nieparzyste, przyjeżdżał okrutny babsztyl z piekła rodem, o ropuszej fizys, który liczył chyba na to, że ktoś go zwolni dyscyplinarnie, kończąc tym samym jego agonię w tym miejscu zatrudnienia. Istniały na jej temat różne przesądy. Wersją obiegową stała się ta, że każdą niewydaną resztę poświęcała na ofiarę dla Molocha, by dodał jej jeszcze więcej nienawiści do studentów :D.
Były przeważnie dwa scenariusze - ciepły placek o strukturze harmonijki lub zimny, lecz o zachowanych krągłościach. Jedyną przyjemnością w pracy tej kobiety musiało być pytanie studenta "a czy ma wydać pani resztę?". Oj jak się wtedy nakręcała. Widać było, że próbuje złapać każdą sekundę tej nirwany, gdy niszczyła biedaka, podczas gdy ser na pizzy zmieniał powoli swój stan skupienia.
Raz postanowiliśmy czegoś spróbować.
Kupiłem jakieś tam kwiatki, a prawnik z mojego pokoju zrobił jeszcze lepiej, bo gdy zapukała do drzwi, gotowa wydrzeć się, że nie ma pojęcia którędy w prawo i że wszystkie drzwi są takie same, wręczył jej o 20 zł więcej niż trzeba. Nie dał jej czasu na skwitowanie, że nie ma reszty i powiedział: "to dla pani! Chcemy częściej widzieć pani promienny uśmiech!" (dobrze, że się nie zapomniał i nie powiedział - chcemy się przekonać, czy naprawdę pani ma zęby). Ja wtedy dałem jej kwiatki i cofnąłem się o metr dwadzieścia.
I zdurniała :D. Przekazując nam pudełko, było w jej oczach trochę winy, a może mi się zdawało. W każdym razie pizza faktycznie wyglądała jak mapa Jugosławii, ale za to od następnego razu... ho ho! Nie ta osoba. Pizza ciepła i okrągła, a w bonusie, WYDAŁA RESZTĘ!!!
Pełne brzuszki, studenci szczęśliwi.

https://www.youtube.com/watch?v=fL7S7KfV3KQ

post wyedytowany przez Minas Morgul 2016-11-22 01:07:33
22.11.2016 01:52
mr 45
50.1
mr 45
72
Hero of the Wastelands

-

post wyedytowany przez mr 45 2023-03-23 15:39:45
22.11.2016 01:23
Bullzeye_NEO
51
1 odpowiedź
Bullzeye_NEO
223
1977

nie no, nie wierze, powaznie

przy 43cm idzie sie nazrec, a przy 40cm nie? zreszta co to za filozofia, zeby sie nawpierdalac jak swinia, a nie po prostu zjesc, bo smaczne?

22.11.2016 01:26
Minas Morgul
51.1
Minas Morgul
240
Szaman koboldów

To już wiem, dlaczego wymyślono "na grubym cieście".

22.11.2016 10:16
Drackula
52
Drackula
231
Bloody Rider

Dla tych co mysla ze pizzeria robi mi laske, dajac mozliwosc zakupu pizzy:

Zgodnie z brzmieniem przepisu art. 135 Kodeksu wykroczeń (k.w.) kto, zajmując się sprzedażą towarów w przedsiębiorstwie handlu detalicznego lub w przedsiębiorstwie gastronomicznym, ukrywa przed nabywcą towar przeznaczony do sprzedaży lub umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, odmawia sprzedaży takiego towaru, podlega karze grzywny.

Przepisy prawa publicznego nakazują przedsiębiorcom umieszczanie cen na towarach przeznaczonych do sprzedaży. Z kolei z perspektywy cywilistycznej wystawienie towaru opatrzonego ceną stanowi ofertę sprzedaży rzeczy. Przyjęcie tej oferty (czyli zawarcie umowy sprzedaży) zależy tylko od woli potencjalnego nabywcy, a zatem sprzedawca poza nielicznymi wyjątkami nie jest władny sprzeciwić się dojściu umowy do skutku.

Ciekawe czy samochod tez kupujecie bez kola, no przeciez to tylko kolo, maly procent calosci ;))

22.11.2016 14:46
hopkins
53
1 odpowiedź
hopkins
212
Zaczarowany

Dzieki wam kupilem a bezcen BF4 Premium na PS3. Gra ktos z golowiczow? :)

edit: Nie ten watek :)

post wyedytowany przez hopkins 2016-11-22 14:48:50
22.11.2016 14:48
not2pun
53.1
not2pun
110
Senator

tak ale na ps4
polecam blokade i metro

post wyedytowany przez not2pun 2016-11-22 14:48:34
Forum: Jak oszukują pizzerie