Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Sporu tinyBuild Games z G2A ciąg dalszy

23.06.2016 11:37
1
6
zanonimizowany1084916
12
Legionista

Oskarżają o kradzież, a później nie chcą powiedzieć co właściwie im skradziono i jeszcze chcą ustalać minimalną cene sprzedaży. Śmieszne te studio tinyBuild.

23.06.2016 11:52
dzl
😜
2
7
odpowiedz
dzl
96
John Yakuza

"Zespół Nichiporchika najwidoczniej nadal nie ma zamiaru udostępnić listy nielegalnych kluczy, w zamian za to dając platformie trzy dni na znalezienie sposobu, który pozwoliłby wydawcom oraz deweloperom na czerpanie korzyści z jej usług."
tinyBuild #JanuszeBiznesu #ŁatweHajsy #3DejsToDaj #CebulaDeal

W skrócie: Panowie z tinyBuild oskarżają G2A, że straciło ponad 200 tys. zielonych na kluczach rzekomo zakupionych skradzionymi kartami. Wyliczyli sobie to po najwyższej cenie rynkowej, podczas gdy ich gry były w wielokrotnych promocjach za marne grosze i chcieliby zarabiać drugi raz na tym samym.

23.06.2016 11:56
3
3
odpowiedz
zanonimizowany453591
62
Senator

Trzeba zapamiętać żeby nic od tych buraków w życiu nie kupić.

23.06.2016 12:52
4
4
odpowiedz
zanonimizowany699497
105
Konsul

Płacz nieudaczników. Jak tak ich to boli to niech nie udostępniają nigdzie kluczy i nie robią promocji na Steamie.

23.06.2016 13:28
Placek89
5
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Placek89
120
GameAddict

Pomijając już ton wypowiedzi tinyBuild i straconych pieniędzy, to według mnie takie serwisy jak G2A czy Kinguin rzeczywiście bardziej szkodzą niż pomagają. Mój znajomy pracuje w Kinguinie i sam potwierdza, że nie mają możliwości sprawdzenia z jakiego źródła pochodzą klucze i są tylko pośrednikami w sprzedaży. Nad takimi serwisami nie ma żadnej kontroli i mogą swobodnie sobie działać w "szarej strefie". Nie wiem, nazwijcie mnie idiotą, ale nigdy nic nie kupiłem na G2A czy Kinguinie i osobiście wolę zapłacić te parę złoty więcej i kupić grę na Muve, Steamie czy wersje pudełkową, ale wtedy mam pewność, że klucz pochodzi z legalnego źródła i nie zniknie mi z konta po paru miesiącach.

23.06.2016 16:06
5.1
1
zanonimizowany1182963
2
Centurion

Bardziej szkodzą jak pomagają? Nie powiedziałbym. Z prostego powodu, że jest masa uczciwych sprzedawców, na Kinguinie widzisz od kogo kupujesz klucz, masz oceny sprzedawców. Czyli coś jak allegro, a tam też przecież nie zawsze masz pewność, z kim przybijasz interes. Mimo to serwisy takie działają, bo jest na towary tam popyt. Sam kupuję rzeczy na allegro, zawsze sprawdzam dostawcę, nigdy się nie naciąłem. Nigdy też nie masz pewności kupując na serwisie typu cd-key.com czy klucz jest legitny. Ja od lat kupuję klucze na zagranicznych stronach/czasem na kinguinie jak jakaś fajna promocja jest i póki co nikt mi gry nie usunął (historie o dostaniu bana można wsadzić między bajki).

Poza tym, dlaczego to ma być wina serwisu jeżeli ktoś dopuścił się sprzedaży lewego klucza? Kupujesz=ryzykujesz, jeśli chcesz mieć w pełni pewne źródło to się kupuje na steamie, originie itd. Niby czemu serwis ma odpowiadać? To każdego sprzedawcę mają lustrować i kontrolować w myśl zasady "bo on jest złodziejem"? Dopóki nie masz dowodu nikogo nie możesz oskarżyć i tyle, jest masa sprzedawców na serwisach, których wymieniłeś i od lat działają. Nie ma co każdego wrzucać do jednego worka.

post wyedytowany przez zanonimizowany1182963 2016-06-23 16:06:54
23.06.2016 13:34
kaszanka9
6
4
odpowiedz
2 odpowiedzi
kaszanka9
109
Bulbulator

Dokładnie tak jak powyżej

tinyBuild #JanuszeBiznesu #ŁatweHajsy #3DejsToDaj #CebulaDeal

To zwykli oszuści, bo nie wierzę, że ktoś jest tak tępy.

Tych kluczy nie da się pozyskać w żaden inny sposób jak kupić na steam lub innych cyfrowych sklepikach, żadne klucze nie zostały skradzione.

Nawet jeżeli ktoś kupił masowo klucze na skradzioną kartę, po czym ta transakcja została anulowana, to co to obchodzi tych januszy biznesu?

Przecież oni na tym nic nie tracą, bo wszystkie te klucze mogą anulować w takiej sytuacji.

Aaa, tylko może już tą kasę przebalowali? A tu zwrocik się pojawił i co teraz?

No teraz to trzeba wymyślać jakieś bzdury i bezczelnie wyciągnąć łapy po nie swoją kasę, te klucze już zostały dawno przez nich sprzedane, więc nie należy im się żaden zysk.

Wyśmiałbym ich w twarz z takimi ABSURDALNYMI żądaniami.

O tych kradzionych kartach to i tak zasłona dymna, bo jak widać problem to żaden, chyba, że przebalowałeś od razu kasę, przecież widać ewidentnie, że oni by chcieli jeszcze drugi raz kasę za to samo i bezczelnie ustawić pod siebie rynek regulacjami, cena minimalna ustalana przez nich, U PRYWATNE FIRMY, procent prowizji, LOL, żałośni są.

Totalna abstrakcja po prostu.

Oczywiście, że z tych wydumanych 450 tys. nie zobaczą ani grosza, bo oni już te klucze puścili taniej, o tym to jakoś nie wspominają, za mniej niż 200 tys. bo w końcu G2A też musi na tym zarobić.

Jedno wielkie gówno im się należy, a jak ktoś płacił kradzioną kartą to anulować klucze i tyle, co ich to obchodzi, że klient g2a starci grę z konta, to już nie ich sprawa, niech g2a sobie to załatwia, oni to sprzedają to ich ryzyko, czy może skoro owe janusze biznesu chcą udziału w zyskach to także wezmą na siebie część odpowiedzialność przy stratach???

No właśnie, nie wydaje mi się, widzą tylko czubek swojego nosa, pazerne obrzydliwe lewactwo.

24.06.2016 04:48
6.1
The Syr
10
Legionista

O tych kradzionych kartach to i tak zasłona dymna, bo jak widać problem to żaden, chyba, że przebalowałeś od razu kasę...
Faktycznie żaden problem, musisz oddać pieniądze z uczciwej sprzedaży swoich własnych gier, a prawdziwi JanuszeBiznesu znikają z wypraną na G2A forsą i jakoś nie słychać, żeby G2A zgłaszała przestępstwa. Nie, najwyżej zablokują takie konta i zgarną z nich jeszcze pozostałą kasę dla siebie oraz prowizję ze sprzedanych w ten sposób kluczy. A kupujący w G2A ma pecha jak nie wykupi sobie ochrony (takie mafijne skojarzenie). W Amazonie, czy eBuy takie sprawy załatwiane są za darmo i kontrola nad sprzedawcami jest większa.

24.06.2016 10:25
6.2
zanonimizowany549081
43
Konsul

Te teksty o wypranych pieniądzach ze sprzedaży cd-keyów (CD-KEYÓW) to jest taki lolcontent, że aż rakotwórczy.

Jaką niby masz kontrolę nad sprzedawcami na eBuy`u? Albo Amazonie? Albo allegro? W czym się to przejawia? No i załatwienie sprawy - hahahaha. Jakby ktoś na tych serwisach faktycznie chciał Ci pomagać ;)

23.06.2016 16:00
7
1
odpowiedz
zanonimizowany1182963
2
Centurion

by w tym samym czasie G2A wymyśliło sposób, dzięki któremu współpraca pomiędzy portalem a deweloperami zacznie przynosić korzyści obu stronom.

Czyli w skrócie: znajdźcie sposób żeby dać nam więcej hajsu. Niech już się nie pogrążają, w ogóle robi się z tego telenowela.

23.06.2016 18:53
Raistand
8
odpowiedz
Raistand
172
Legend
24.06.2016 00:17
😜
9
odpowiedz
arni20k
5
Junior

Teraz będą oskarżać Steam ze grę można kupić z 75% zniżka :)

24.06.2016 16:21
TrójpalczastaRękaZCiasta
10
odpowiedz
5 odpowiedzi
TrójpalczastaRękaZCiasta
21
Centurion

Czy wy widzicie co piszecie?

G2A zachowuje się jak paser, który sprzedaje nielegalnie uzyskane klucze. Przecież nawet mają PŁATNĄ usługę, żeby się przed tym bronić. Bo wiedzą, że są tam sprzedawane klucze, które mogą być wycofane przez developera.

Nie ogarniam, jak możecie bronić tych złodziei. Niepojęte.

post wyedytowany przez TrójpalczastaRękaZCiasta 2016-06-24 19:02:07
24.06.2016 16:30
10.1
zanonimizowany939625
53
Generał

Jesteś w Polsce. U nas kradzież obok picia to sport narodowy przecież. Wszystko się należy, najlepiej za darmo.

24.06.2016 18:53
TrójpalczastaRękaZCiasta
10.2

@USSCheyenne: Właśnie widzę, że już mnie minusują.

G2A jest dosłownie gorsze od piractwa, bo developer traci kasę na charcheback'ach i nie dość, że nie zarobi, to jeszcze jest na minusie.

I co, myślicie może, że to jedyny taki przypadek? Że tinyBuild uwzięło się na biedną firmę? Od lat G2A ma bardzo złą opinię i bardzo dobrze, że któryś developer coś powiedział na głos.

A do wszystkich, którzy krzyczą, czemu developer nie zdezaktywuje kluczy - ostatnio, jak Ubisoft tak zrobił (też w związku z G2A), to oberwał taką gównoburzą PRową, że stracił 2 razy - raz, że nie odzyskali pieniędzy, a dwa, stracili wizerunkowo. Wszystko przez takich cwaniaczków, którzy kupują z niepewnych źródeł, a potem oskarżają developera, że próbuje się bronić.

24.06.2016 20:35
Bezi2598
10.3
Bezi2598
140
Legend

G2A może im pomóc odwrócić szkodę tylko muszą podać listę fałszywych kluczy. Tylko czyja to wina, że ktoś gdzieś sprzedaje klucze taniej? Deweloperów. Nie upilnowali i teraz szukają winy wszędzie tylko nie u siebie.

24.06.2016 20:56
TrójpalczastaRękaZCiasta
10.4

Oczywiście, że nie pomogą, przecież z tego żyją.

Pwoedziemy, że tinyBuild poda im listę kluczy i co wtedy? Co powstrzymuje ich przed ogłoszeniem, że nie sprzedali tych kluczy?

G2A poszło jeszcze krok dalej i powiedzieli, że być może da się coś zrobić, jeśli tinyBuild będzie korzystać z ich usług. No do cholery, jeśli to nie jest ordynarny szantaż, to nie wiem co jest.

BTW, jak upilnujesz te klucze? Sprzedajesz je w swoim sklepie, i jeśli ktoś zrobi chargeback, to dupa, jesteś stratny i zwykle nie można nic z tym zrobić.

Przyznam, że tinyBuild mogło rozegrać to lepiej - mniej emocji, więcej konkretów. Ale nie brońmy G2A, bo na pewno nie oni są poszkodowani.

Jest powód, dla którego np. eBay albo Amazon zabrania u siebie sprzedawania kluczy do gier. Żeby uniknąć takich akcji. Dlatego G2A jest takie popularne, bo to szara strefa, której nikt inny nie dotyka, bo za dużo zachodu.

post wyedytowany przez TrójpalczastaRękaZCiasta 2016-06-24 20:57:29
25.06.2016 09:48
10.5
zanonimizowany549081
43
Konsul

Wszystko się należy, najlepiej za darmo.

Kieruj to do ludzi "testujących" gry na torrentach, nie do ludzi, którzy kupują klucze. I to nie jest tak, że to deweloper właśnie żąda wszystkiego, co mu się należy? :)

poda im listę kluczy i co wtedy? Co powstrzymuje ich przed ogłoszeniem, że nie sprzedali tych kluczy?

Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem. Po co w ogóle mają pomagać, skoro tacy jak Ty już z góry wiedzą i ogłaszają, że "co ich powstrzyma", bo przecież każdy z natury jest wrednym kuta*****. To przecież nie jest wina biednego dewelopera, który SAM rozsyła klucze, nikt ich nie zmusza do dawania nie wiadomo komu. Niech sprawdzą najpierw ludzi, którym wysyłali klucze zamiast jak zwykle żądać od strony pozwalającej działać handlarzom zwrotu, bo im się należy.

25.06.2016 11:10
11
1
odpowiedz
robinsongg
23
Chorąży

G2A i Kinguin może nie działają do końca czysto ale według mnie wszystko jest winą samych developerów i sprzedawców gier! jak patrzę dla przykładu pewne ceny gier na Steam a tą samą grę na Kinguin z kluczem steam która jest tańsza o 30-40% to wiadomo że kupie tą z Kinguin bo np zamiast 25 euro mam zapłacić 15 euro to tak zrobie. Uzywam tych dwóch serwisów wszystkie klucze działają nigdy nie miałem z nimi problemu. Jedyny tak naprawdę problem to są obecne ceny gier! które w większości są nie adekwatne do tego co mogą zaprezentować! np na Steam Just Cause 3 czy nowy Call of Duty kosztowały po 59 euro w dniu premiery przez tydzień czy dwa dzisiaj taki Call of Duty: Black Ops III na Steam kosztuje 29,99 po czym na G2A czy Kinguin można dostać już tą grę za 20 euro więc różnica 10 euro na grze to bardzo dużo. Do czego zmierzam? że twórcy gier za swoje często słabe gry które trzeba w dniu premiery łatać gigantycznymi łatkami żądają wielkiej sumy a na G2A czy Kinguin tydzień po premierze można kupić grę o 20-30% taniej niż na Origin czy Steam. Ludzie wejdą i kupią i nie dlatego, że taniej ale dla tego, że wiele gier zawodzi oczekiwania fanów i lepiej kupić grę która na G2A kosztuje 20 euro niż na Steam 30 lub 35 euro. Owszem może to nie uczciwe ale twórcy gier sami sobie strzelają w stopę dla przykładu taki Fallout 4 w dniu premiery był słabą grą bez łatek cena na Steam? 50 euro! za grę która po łatkach dwa tygodnie po premierze na Kinguin mogłeś kupić za 32-33 euro a na Steam ciągle wisiała cena 50 euro. Problemem są ceny gier przez oficjalne dystrybucje jak Steam czy Origin gdzie często ceny są holendernie wysokie do tego co można dostać na G2A i Kinguin a, że są nie do końca uczciwi? taki już jest świat każda firma jeśli chce dorobić się pieniędzy stosuje pewne nieuczciwe praktyki! jak to się mówi pierwszy milion trzeba ukraść! inaczej nigdy swojej firmy nie rozwiniesz smutne ale prawdziwe!

Wiadomość Sporu tinyBuild Games z G2A ciąg dalszy