Najszybszy Internet? W Korei Południowej. W Polsce nie jest źle
Może niech zrobią badania na temat dymania ludzi na ograniczoną ilość ściąganych GB przy max. prędkości... Ciekawe, na którym miejscu wtedy się Polska znajdzie. Na co mi LTE "do" 100Mb, kiedy po 20 GB zwalnia do 1Mb. Ciekawe, że nikt o tym nigdy nie pisze przy okazji takich zestawień.
Kto normalny bierze LTE wiedząc ,że są ograniczenia. Jaki chciałeś taki masz. Po za tym średnio to ja i mój pies mamy po trzy nogi. Większe miasta nabijają a reszta polski leży i kwiczy.
Nikt nie pisze, bo tylko ignorancji którzy nie czytają umów mają problemy. A w nich wyraźnie pisze, że po xx GB zwalnia do xx prędkości.
Czego nie zrozumiałeś z tego co napisałem? Jakie umowy? O czym ty piszesz? Chodzi mi o ogólną tendencję do zdzierania kasy z ludzi. Nie rozumiesz, jeśli ktoś nie mieszka w bloku z wielkiej płyty gdzie net dostarcza spółdzielnia/kablówka lub w nowym bloku gdzie światłowody leżą przed wylaniem fundamentów, to nie ma za bardzo szansy na "normalny" internet. I to mi chodzi, a nie o jakieś umowy... I o tym jest cały artykuł, że u nas jest predkośc a ja piszę, że nie można z niej korzystać bo parówy MUSZĄ zarabiać coraz wiecej.
Najdziwniejsze jest dla mnie wysokie miejsce Holandii. Ilekroć tam bywam, to załamuję się stanem infrastruktury. Ale może to jest tak, że u nas ciągną miasta, i tam jest dobrze, a poza nimi jest słabo, podczas gdy tam po prostu wszędzie jest przeciętnie. Kto wie?
Czesi i /o matko !/ Rumuni przed nami ?? ?!!! . "Extra". Należało by jeszcze dodać jakie są opłaty za net na świecie w porównani z nami.
Jeśli chodzi o ściąganie, to nie narzekam. Rok temu zmieniłem w UPC 120mb na 250mb, ale upload to porażka. Płace 100zl według mnie tanio, ale upload tylko 20mb :/
Jako mieszkaniec polskiej słonecznej wsi, zaniżam oczywiście średnią.
Do niedawna użytkownik Neostrady. Maksymalny download to zadziwiające 3mb ( wysyłanie, żenujące 0,7mb ) i nie było żadnych szans na poprawę.
Od niedawna na LTE Play - 20-40mb w jedną stronę 10-6mb w drugą i ograniczenie transferu dziennego do 100GB.
Jest lepiej, ale to łut szczęścia, że znalazłem się w zasięgu LTE.
Chyba chodziło ci o 100GB miesięcznie.
Te LTE to jeden wielki h_j z tymi śmiesznymi limitami. To jak mieć Ferari i jeździć 50 tylko po mieście
Akurat Play nie oferuje niczego specjalnego. Po przekroczeniu pakietu danych masz odpalany lejek na 2mb/s. Sam ostatnio przesiadłem się z tragicznej Neostrady na LTE. Obecnie plus/cyfrowy polsat nie ma konkurencji. Lejek 5mb/s a to i tak więcej niż standardowa neostrada na terenach wiejskich. Do tego pakiet nocny za 2,90 zł miesięcznie na 200GB danych i wyższe średnie transfery (u siebie mam DL 80-100 mb/s , UP 40 mb/s.)
A ja tam dziecko neostrady 10mb/7mb bez limitów. Ograniczone internety są dla leszczy.
To w Polsce jest taki zły internet? Ja mieszkam w mniejszym mieście, w dodatku na jego obrzeżach, nie mam możliwości założenia neostrady, czy netii, ale lokalny dystrybutor internetu jest w stanie bez problemu założyć mi światłowód od 100/10 mb/s do 1g/s, i to w wcale niedrogo. Czasami warto poszukać lokaclnych dostawców internetu, bo nieraz oferują o wiele lepsze usługi.
Możliwe, ze kraje pokroju Rumuni, Bułgarii mogły budować większa część infrastruktury od zera co pozwalało korzystać z nowych technologii, nie przejmować się wymianą starego sprzętu jak u nas.
U mnie z internetem jest kiepsko, niby małe miasto około 10 tysięcy mieszkancow ale mieszkam na totalnych obrzeżach gdzie są głownie domki jednorodzinne, działki podmiejskie z dostępem do radiówki.
Mówicie o wsiach i mniejszych miastach, mieszkam na obrzeżach Radomia (choć jeszcze nie sam kraniec miasta) na osiedlu domków jednorodzinnych i jednyny dostawca internetu, który do czegoś się nadaje, to CP mobilny LTE - tylko on normalnie pracuje przy cywilizowanej prędkości (15 Mb pobieranie/9-10 upload). Reszta albo przerywała kilka razy dziennie albo dawała żenujące transfery. Jak przekroczę 100 GB to lejek 5 MB/s - więc jest dobrze. Naprawdę, chwalę sobie ich teraz, choć wcześniej nie było jakoś bardzo wesoło.
w mojej dziurze najszybszy można mieć 10 Mbitów za 70 złotych z limitem 300 GB miesięcznie ale wysyłanie to coś okropnego, najszybciej można mieć głodowe 1 Mbit, oczywiście jest jeszcze LTE wszystkich czterech operatrów ale to raczej na dzień dzisiejszy ciekawostka technologiczna jak oni proponują 20 GB za 50 złotych.
Mogę potwierdzić, że sytuacja się poprawia, obecnie mój dostawca neta zbiera zgłoszenia na temat chętnych do podłączenia światłowodu. Co prawda na razie brak jakiegokolwiek cennika po za wstępnym od 30Mb/s do 100Mb/s i od 35PLN, za to koszt podłączenia 1PLN jeśli znajdujesz się w strefie linii inwestycyjnej(ja raczej się znajduję), w innym przypadku wycena indywidualna. Oferta dotyczy na razie 11 miejscowości, w przyszłości mają położyć światłowód w kolejnych. Jak by sie ktoś zastanawiał co to za metropolia, że mi światłowód kładą ;) to mieszkam w małej dziurze 50km od Rzeszowa.
Co do obecnej oferty to zaniżam średnią, moje WI-FI to 5Mb/s w dzień 10Mb/s w nocy i 1Mb/s uploadu całą dobę za 39PLN, najwyższa dostępna opcja to 10Mb/s w dzień i 20Mb/s w nocy i 2Mb/s uploadu za 75PLN, niby nie porywa, ale z tego co nie raz widziałem wśród różnych tematów na różnych forach no i patrząc na średnią to i tak całkiem przyjemne prędkości.
@JÓZEK2: Rumunia przed nami mnie nie dziwi. Kiedyś obiło mi się o uszy, że na ich rynku rozwój tej branży jest tak pozytywny, ze względu na korzystne rozwiązania prawne, a właściwie, po prostu na brak durnych przepisów przeszkadzających w inwestycjach, w rozwój szeroko pojętej telekomunikacji.
Może mi ktoś wytłumaczyć, jak oni mogą reklamować LTE, jako internet bez limitu? Przecież te 100GB limitu to jest parodia, jak takie GTA V zajmuje z 40-60GB(nie pamiętam dokładnie). Z tego co pamiętam, to obecnie nie można walić ściemy w reklamach.
Ci operatorzy to takie mendy, że po nabiciu 100gb nadal możesz bez limitu nabijać gb, ale z frajerską prędkością.
Dlatego piszą bez limitu danych, a nie bez limitu prędkości. Dlatego nigdzie nie znajdziemy bezlimitu szybkośc, tylko zawsze bez limitu transferu.
De facto nielimitowany internet to zarówno taki pakiet 2gb jak i 100gb, i różnią sie tylko tym, że w pierwszym, tańszym szybciej ujebią prędkosc
Właśnie to jest najdziwniejsze z tymi światłowodami, sam mieszkam w małej dziurze - 40km do najbliższego dużego miasta. Wszystkie wsie na około mają światłowody, a w miastach na około wszyscy skazani na Orange(10-20Mbps) albo lokalne firmy które zdzierają po 100zł za 60Mbps, a u mnie 100/20Mbs wychodzi 60zł i jeszcze router z GigabitEthernet dorzucają za 1zł.
O 11Mb/s to ja mogę jedynie pomarzyć, mieszkam na malej wsi na podkarpacku i mam ledwo 4 nie wspominając o wysyłaniu bo jest tylko tylko pól mb, co do pingów to również nie jest za kolorowo kilka razy w ciągu dnia zrywa połączenie i wywala z gry, ehh uroki życia na wsi....
Trzy testy i każdy inny. Ten wynik w miarę najlepszy /?!/.
Warszawa, net w Orange - modem.
A bardziej obrazowo - ściągnięcie 1 GB, np. patch do gry, w zależności od pory i dnia tygodnia, to ~ 50 min., do godziny. Tak więc szału, w moim przypadku, nie ma i w "stolycy" :/