Rozdzielczość 4K na konsoli - czy Sony pracuje nad "PlayStation 4.5"?
Czyli będzie fullhd w stabilnych 30fps i oglądanie slajdów w 4k.
Wymuszać 4k, zamiast wprowadzić 4 razy więcej polygonów, fizyki, efektów cząsteczkowych i innych sensownych rzeczy przy 1080p to by była najgłupsza decyzja, jaką można podjąć i marnotrawstwo mocy obliczeniowej no i pieniędzy konsumenta.
No chyba, że dla kogoś ładniejsze jest GTA SA w 4k, niż GTA V w 1080p...
Mam nadzieje, że okaże to się prawdą. Wtedy okulary VR miałyby większy sens, bo nikt by się nie bał, o spadek klatek. Grasz w 4k na padzie, albo w fullhd ze 120klatkami z okularami od sony. Logiczne i całkiem sprytne. Brałbym w ciemno.
Czyli będzie fullhd w stabilnych 30fps i oglądanie slajdów w 4k.
Do 4K trzeba mieć obecnie dwa GPU po min. 600 euro, konsole wprowadzane na rynek najczęściej kosztują 400-500 euro w dniu premiery. Oczywiście istniej postęp, każdy też czytał o dokładaniu do sprzedawanych "konsol" przez producenta, ale na pewno nikt nie wprowadzi konsoli wartej 1500-2000 euro w cenie 400. Myślę że gdzieś dopiero przy PS6 będzie mowa o graniu w 4K, kiedy karty graficzne potrafiące utrzymać rozdzielczość 4K w 60fps będą po 500-600 PLN. Mniej więcej takie GPU siedzą w obecnej generacji konsol.
W większości racja, oprócz tych klatek. O ich ilości nie decyduje moc sprzętu. Zarówno PS3 i PS4 mogłyby wyświetlać wszystkie gry w 60 klatkach. Ale odbyłoby się to kosztem grafiki. Za x lat jak Sony wypuści PS6/7 to nadal będą gry które będą wychodziły w 30 klatkach, nie dlatego, że nie dadzą rady uciągnąć 60, ale dlatego że ich kosztem można pokazać znacznie lepszą grafikę
Avaranche
O ich ilości nie decyduje moc sprzętu.
To niby jakim cudem na PC możliwe jest 60 klatek i to w lepszej grafice niż na konsolach? Magia? Modły PeCetowców? Oczywiście, że decyduje moc sprzętu.
No, ewentualnie jeszcze umiejętności lub chęci twórców, ale to zupełnie inna sprawa.
Ale odbyłoby się to kosztem grafiki.
No czyli decyduje moc sprzętu.
Alex, znowu bajeczki opowiadasz?
Do 4K starczy w zupełności jedna karta i nie musi być 60fps oraz bzdurne całkowicie niezoptymalizowane ustawienia ultra.
Na konsoli może być 4K 30 fps, w tej samej jakości grafiki co jest teraz, na jednym gpu.
Do VR musi być 90, a do Playstation VR aż 120, więc ma rację ;)
kaszanka hejter... Do starszych gier obsługujących 4k na pewno starczy jedna karta, ale do Crysis 3 czy The Division nie wystarczy jedna karta. Chyba, że starczy tobie 20fps.
Irek22 -> Czasem piszesz takie głupoty, że bym Ci polecił więcej odpoczynku, a mniej udzielania się na forum. Oczywiście, że to twórcy gier są odpowiedzialni za wydajność ich gier. Na PS3 też wychodziły gry chodzące w 60 fps. Czyli według twojej (nie)logiki to PS3 jest mocniejsze od PS4? Oo
Analogicznie. Mając kartę gtx 970 (dla przykładu) i grając na ultra w Wiedźmina 3 i rozdzielczości 1440p w 30 fps masz gorszy sprzęt od gracza z gtx 680 odpalający tą samą grę na najniższych ustawieniach i rozdzielczości 720-1080p?
Każdy wie że chodzi tutaj o filmy w 4K natomiast może 60 fps w FULLHD :) ale kto wie jak to będzie.
Nie ma takiej możliwości. Każdy zdrowo myślący o tym wie. Co z tymi 40mln co kupil PS4? Darmowy update? Darmowa wymiana? Tańsza wymiana? Hehe zresztą ludzie. Wiecie ile kasy by to kosztowało? Grafika, która pociągnie 4k? Koszty produkcji? Czekać grzecznie 4-5 lat na PS5, a nie bredzić.
Jakoś w to wątpię... Też mi się wydaję, że takie rozwiązanie może pojawić się dopiero w ps5/ps6, ale na pewno nie w jakiejś reedycji ps4.
Jak w przypadku sprawy z Xbone, ktoś coś usłyszał, przękręcił, źle zrozumiał lub po prostu wymyślił jakąś plote.
W mojej opinii to bzdury.
Bzdury totalne! Taka ''nowa'' wersja konsoli musiałaby kosztować z 1500$ aby na siebie zarobiła, od razu jak trafi do sprzedaży, bo Sony, który jest potężnie zadłużone, z pewnością nie będzie dokładać 1000$ do każdej sprzedanej sztuki, bo szybko ogłosiliby bankructwo.
Nie więżę nawet że PS5, jak zostanie wydane prawdopodobnie w latach 2018-2020, będzie zapewniało 4K w grach. Najbardziej prawdopodobny jest przejście na 2K.
4K wymaga ogromnych mocy obliczeniowych i nawet za 2,3 lata karty grafiki za około 100$ nie będą wstanie zapewnić wsparcia dla 4K. A takie się zazwyczaj pakuje do konsol.
Na GAFie "insajder" który przewidział niespodzianki na zeszłym E3 i parę innych rzeczy w przeszłości piszę, że jest to pewne. Ale o żadnym 4K nie ma mowy tylko o podobnym modelu, który stosuje Apple, czyli PS4, PS4S itp. Czyli bedzie ulepszona wersja PS4 w cenie 600 dolarów. A za dwa lata znowu PS5. Nikt już sie nie bedzie bawił w 7 letni cykl życia konsol. Jeżeli gry maja działać w stabilnych 60 klatkach i 1080p, to czemu nie? Byleby nie odwalali takich numerów jak Nintendo ze swoim new 3DS, gdzie sa gry niedostępne dla starszej wersji.
Wtedy musieliby bardzo dobrze ujednolicić charakterystykę sprzętu, żeby deweloper nie musiał się uczyć programowania pod dany sprzęt co 2 lata.
Masz link na której to stronie? Bo temat ma już 119 kart i nie chce mi się przebijać przez każdą.
Ach tak, Kotaku, krynica bzdur i tego jak NIE należy robić dziennikarstwa. Następy artykuł będzie oparty na czymś co napisał może FAKT? A pamiętacie jeszcze coś takiego "potwierdzić informację w CO NAJMNIEJ 2 źródłach?". Wstydzilibyście się.
Swoją drogą dosyć absurdalne banialuki. To nawet na zdrowy chłopski rozum nikt by takiej głupoty nie łyknął. Jak dzisiejsze konsole nawet 60 FPS nie potrafią udźwignąć w 3 na 4 przypadkach.
Wymuszać 4k, zamiast wprowadzić 4 razy więcej polygonów, fizyki, efektów cząsteczkowych i innych sensownych rzeczy przy 1080p to by była najgłupsza decyzja, jaką można podjąć i marnotrawstwo mocy obliczeniowej no i pieniędzy konsumenta.
No chyba, że dla kogoś ładniejsze jest GTA SA w 4k, niż GTA V w 1080p...
@kaszanka9
Właśnie o tym mówię. 4k jest dla mnie bezsensowne w tej chwili, tym bardziej w odległości kilku metrów od TV. A jak już inwestować w dobry telewizor to lepiej pomyśleć o technologii OLED w 1080p.
Wydaje to się mało prawdopodobne, gpu tylko nie wymienią, muszą cały SoC.
Ale to mocno wątpliwie, bo to burzy cały układ konsolowy.
Technicznie można, tylko musieliby twórcy robić na dwa zestawy sprzętu, a raczej by im się to nie spodobało, plus rodzi to kolejne rożne problemy np. koszt lepszej wersji itp.
Taka konsola pewnie powstaje, gdyż zwykła nie poradzi sobie z VR. Naiwniacy kupią już teraz, a potem się okaże, że muszą zmienić konsolę. A podobno Playstation VR jest dla 100% graczy, a Oculus dla jednego :D Taka konsolka będzie kosztować z 3 tysie, a gdy tak się stanie, wówczas koszt nie będzie różnić się od Oculusa plus peceta. Poza tym takie ehm "myślenie" - 100% dla posiadaczy konsoli PS4, przecież równie dobrze mogę powiedzieć, że 100% graczy posiadająca mocnego peceta pogra sobie na Oculusie. Żadna różnica.
Sony ledwo się odbiło dzięki PS4 i myślisz, że posunie się do takiej rzeczy? Zresztą to są plotki, które nie będą miały potwierdzenia, bo Sony wie, że to by był strzał w stopę.
Bierzesz pod uwagę to, że Sony VR będzie dla 100% graczy. Będą dedykowane gry pod VR. Sony nigdzie nie podało, że będziesz mógł grać w nowe Uncharted 4 na VR lub w inne gry AAA.
Każdy myśli, że kupi sobie VR i będzie śmigał w co chce a tu okaże się jedna wilka lipa.
Taka konsolka będzie kosztować z 3 tysie, a gdy tak się stanie, wówczas koszt nie będzie różnić się od Oculusa plus peceta
Śmiechłem z głupoty trolla.
A wiecie, że gra VR jeśli nie ma 60 klatek a ma nawet 59 to jest odrzucana przez Sony? Dziś (albo max pod koniec tego tygodnia a dziś.....) pojawił się o tym nius. Dlatego papa np Get Evan - rzekomy kiler graficzny Crysisa. Papa gry AAA w ogóle.
@up - 3 tys konsola i 2 hełm VR. Za 2500 mam używany pc spełniający wymogi Rifta i 3000 za samego Rifta, więc niemal identyczna cena bez kilku "drobnych" ;)
Co więcej: gadacie, że Rift jest drogi? Sony Hmz kosztował na start 5 tysi a teraz ponad 3200, a ma to tylko ekran 3D o jednego rodzaju przekątnej. Też wymaga mocarnego peceta przez 3D. Rift ma i wielki ekran o dowolnej przekątnej i odległości od niego, ale przede wszystkim ma VR i .... większą rozdziałkę, a Wy mówicie, że to dużo? Proszę Was.
Trzeba będzie upgrade'ować konsole, żeby nowe gierki poszły, będą też pewnie ustawienia graficzne...? Witamy konsolowców w PC Master Race :)
Wiesz w ogóle co oznacza PC MASTER RACE? Prawdziwy PMR ma osobny pokój komputerowy, sprzęt co udźwignie 4k i 60fps oraz fotel wart więcej niż wszystkie konsole które wyszły. Nie mówie, że to rozsądne i zdrowe, ale jak kogoś stać.
Upgrade'y konsol to jak dla mnie zaprzeczenie istoty konsoli samej w sobie... Konsole miały być po to żeby klient nie musiał się zastanawiać "czy pójdzie", "jak pójdzie", tylko sobie kupił, odpalił i śmigał. W momencie kiedy kupujesz grę na konsole i doświadczasz jakichkolwiek spadków klatek lub przycięć to zakup tej konsoli mija się z celem.
tldr; upgrade konsoli to śmiech na sali
Sony was wydymało. Szczerze wam współczuję. Cieszcie się póki możecie. Za rok to będzie wyglądało zupełnie inaczej i już konsol nie będzie się kupowało na 7 lat.
Ludzie się oburzają jakby coś takiego nie miało już wcześniej miejsca. A przecież Sony robiło już tak wcześniej np. PS3 ma wersję Slim i tu pewnie będzie tak samo. Robienie konsoli pod 4K jest nieopłacalne bo za mało osób to kupi, sama karta graficzna która uciągnie na PC 4K w znośnej ilości FPSów w grach AAA kosztuje znacznie więcej niż sama konsola. A nie widzi mi się żeby Sony szło w drogi sprzęt, wolą wprowadzić coś bardziej przystępnego cenowo o niższej jakości tak jak to jest z VR, dla Sony liczy się sprzedaż. I nie wydadzą sprzętu który na start będzie kosztował 3-4 tysiące(albo i więcej) tylko po to by były gry w 4k i np. 30 FPSach, bo za mało osób to kupi. Dużo bardziej do mnie przemawia że po prostu wydadzą wersję Slim która będzie droższa o te 200-300 dolarów od starszej wersji. Produkt ma być przystępny cenowo, jak ludzie zobaczyli ceny VR to uznali że producentów posrało z tą ceną i to nie było tylko w przypadku polskiej społeczności(która narzeka na wszystko) ale ogólne żalenie że drogo. Żeby grać w 4K na PC w gry AAA z sensowną ilością klatek trzeba mieć sprzęt warty niezłe pieniądze i jest to jakieś 3-5% graczy. Jaki byłby sens robić konsolę pod tak wąskie grono odbiorców? Żeby się sprzedawało max np. 500 tyś gier gdzie produkcja gry wynosiłaby tyle że znowu ceny gier musiałyby drastycznie skoczyć do góry, bo za małe grono kupujących jak i droższa produkcja.
najpierw niech 1080p i 60fps stanie sie standardem na konsolach a dopiero pozniej niech ktos wymysla bzdury o 4k... chyba w max 20-24 klatkach i tzw "cinematic feel" ;)
hahaha... jak MS rozważał możliwość "apgrejdu" konsoli to przez wszystkie internety były żale, a sony już to robi, tyle że po "cichu" :D
Myślę, że trochę źle odczytujecie te przecieki.
Możliwe, że chodzi po prostu o wsparcie dla 4k (nawet na YT), gdyż PS4 ma HDMI 1.4 - może przesyłać maksymalnie 4k przy 30Hz.
Dodanie HDMI 2.0 to prawdopodobnie konieczność (chociaż w przypadku VR ma to załatwić osobne pudełko).
Co do samej wersji 4.5, to oczywiste jest, że wyjdzie, tak samo jak pojawiła się wersja slim PS2 oraz PS3. Prawdopodobnie będzie na niższym procesie technologicznym, gdyż AMD przebudowało już linie produkcyjną pod ZEN i 14nm.
Co do mocy - to 4k jest utopią, nawet dla najmocniejszych PC (mówię tu o płynnej rozgrywce w 60 fps). Wątpię też, by wprowadzali np. ustawienia graficzne (PS4 niskie, PS 4.5 średnie), gdyż miałoby to zły wydźwięk marketingowy.
Fanatycy (nieco) lepszej konsoli PS4 od XOne pod względem grafiki, będą teraz fapować na okrągło. WOW - normalnie Angry Birds czy Candy Crush Saga w 4K! I to na naszych telewizorach! WOW! A na główne danie przeskalowany sto razy remasterowany remaster remastera Uncharted 1 z mydlanymi teksturami i w 15 klatkach na sekundę w "cztery ka"! WOW! Oraz obsługa prościutkich pod względem rozgrywki mini gierek VR w niestałych 120 fpsach, przez co mama będzie musiała ciągle stać przy synku z wiadrem na rzygi. WOW! Pal licho, komunijni koledzy będą zazdrościć! :P
Fap, fap, fap, fap :P
spoiler start
Oczywiście sobie łacha drę, ale coś w tym jest ;)
spoiler stop
ale wiesz, ze jests pierwsza osoba pod tym newsem, ktora o tym wspomniala?
Sony może wybrać na raz jedno z tej listy:
- 60 fps
- lepsza grafika
- 4k
Nie będzie wszystkiego na raz, nie miejcie nadziei.
Jak będzie 4K to z automatu poniekąd lepsza grafika, choć nie będzie to jakaś rewolucja chociaż nie taka jak np. podwyższenie jakości tekstur :P
Bedzie 4k@30fps przy obecnej jakosci grafiki. Pewnie tez tytuly z PS4 beda kompatybilne z 4.5 i vice versa.
Zwykly upgrade sprzetowy, CPU daje rade, a GPU pewnie wstawia w 14nm od AMD co nie powinno zwiekszyc TDP samej konsoli, ale jej moc graficzna ponad dwukrotnie, co powinno wystarczyc do 4k.
Chodzily tez plotki ze MS bedzie kombinowal cos z hardware w XOne. Ciekawie sie zapowiada.
Oczami wyobrazni zobaczylem odswiezone PS 4.5 pozwalajacy na 4k@30fps, a za 2-3 lata PS 4.9 4k@60fps tylko po to zeby wydoic ludzi, a nikt pretensji miec nie bedzie, bo gry beda dalej chodzic na "zwyklym" PS4.
"Remastery remasterów". A ja zastanawiam się, jaki jest priorytet najbliższych zamian technologicznych na konsolach? PlayStation 3 poprawiła grafikę i rozdzielczość, PlayStation 4 przede wszystkim płynność poprzez liczbę klatek, choć nie zawsze.
Mam telewizor full HD i widzę, że większość producentów nie daje sobie rady z dostępną technikę. Niewielka część gier wykorzystuje moc konsol.
Mogli by celować w 60 fps'ów, a nie w 4K, jak już. Mało kto ma teraz telewizor 4K. Sam ostatnio jak kupowałem TV 55', to wolałem FullHD, a nie niepotrzebnie dopłacać do 4K, gdzie różnicy żadnej nie zobaczę, przy normalnej telewizji, filmów blu-ray czy grach.
Chyba ktoś w tym KOTaku ogłupiał najpierw niech 60FPS I Full HD będzię sdandardem na konsolach, i niech potem myślą o 4K.
Oby nie okazało się to prawdą. Jak ktoś chce upgrade'ować sprzęt to kupuje sobie PC. Gracze biorą konsolę po to żeby mieć spokój przez całą generację. Dotychczasowe rozwiązania sprawdzały się dobrze - wersje slim, mniejsze, mniej prądożerne. Ewentualnie mogliby w Slimach poprawiać delikatnie procesor w celu zmniejszenia czasu ładowania w grach.
Jestem ciekawy kosztu takiego sprzętu. Do płynnego 4K (30 klatek) to chyba potrzeba mieć sprzęt za jakieś 7-8k złotych. Czy konsola za takie pieniądze ma sens? Wydaje mi się, że moze to być celowanie w 60fps, ale jakby nie patrzeć to PC do 60 klatek z obecnych gier kosztuje jakieś 4-5k złotych, więc konsola w takim razie też by kosztowała niewiele mniej (może ze 3k złotych by wcisnęli, ale tylko w przypadku sporych różnic graficznych). A znając życie skończy się na tym, że w końcu wszystkie gry będą miały po prostu FullHD i te stałe 30 klatek bez sporych dropów. Kolejne doniesienia pokazują jak wielkim falstartem była nowa generacja konsol. PS3 i X360 wytrzymywały 6-7 lat przy bardzo szybkim rozwoju technologicznym, a PS4 i XONE mają problem po 2 latach, gdzie obecnie jest dość mocny zastój.
Gry pecetowe równają się z konsolowymi, a sprzęt konsolowy z pc, oczywiście pod względem wydatków. Szykuje się globalna akcja wydym.... wszystkich dookoła.
Modulować konsole i podzespoły ?:D
OFICIALNIE! R.I.P KONSOLOWCY
AHHAHA PC MASTER RACE
Jedyne nad czym Sony może pracować, to PS5 i premiera koło 2020 r. Może obsługująca 4k. Ja wiem, że branża zdurniała na przestrzeni lat, ale przynajmniej wy zachowajcie zdrowy rozum.
To na pewno PS5, które wyjdzie gdzieś w 2020 roku. Nie ma możliwości na coś takiego. Konsola musiałaby kosztować wtedy około 7000zł :P A osoby, typu reqqq, to rak społeczeństwa graczy. I to gadanie że konsole nie dają możliwości rozwoju. Bzdury. Większość z was ma karty graficzne z 1GB VRAM. Po co te głupie wojny? A za 4 lata, jak wyjdzie PS5, znowu będzie płacz, że gry mają za duże wymagania :P Gdyby nie było konsol, rynek by upadł natychmiastowo :P Gry na PC sprzedają się nawet gorzej od tych na XONE.
Trochę żeś odjechał.
Koniec konsol i co? Ci co grali na konsolach przesiedliby się na karcianki czy na pc? A po przejściu na pc nie kupowaliby gier?
trzym puche plebsie bo nie masz pojecia o czym biadolisz, ciekawe skad rekordowa sprzedaz TR :D nawet x0ne zostalo pobite, idz poglaszcz swoja konsole, moze uciagnie 23fpsy w tym uncharted :> hahaha to ze ty masz bedziewno okrojonego gtx 950 nie znaczy ze kazdy srsly
reqqq - ciekawe skad rekordowa sprzedaz TR :D nawet x0ne zostalo pobite widzisz błaźnie, zostało pobite w wersji cyfrowej, nie brano wtedy pod uwagę sprzedaży pudełkowej, czyli tego, co się głównie na konsolach sprzedaje. Ale nie dziwi mnie, że niektóre barany łyknęły ten marketingowy szajs, a tym bardziej zdurnociałe trolle po wielu bananach.
reqqq za wcześnie się podnieciłeś tym TR. Bez konsol nie było by samograja W3 i reszty.
Taaaa, Rise of The Tomb Raider na PC sprzedał się GORZEJ. Sprzedał się tylko o 10% lepiej w wersji cyfrowej. To i tak mało, ponieważ Steam wytwarza naprwadę ogromne zyski. Nowy TR sprzedał się na XONE w 2,1 miliona egzemplarzy. W tym 1,7 to wersje pudełkowe. Zostaje 400 tysięcy wersji cyfrowe. Na Steamie gra sprzedała się w 500 tysiącach egzemplarzy. A że gra jest dostępna tylko na Steam (wersja pudełkowa również wymaga), to nie robi to jakiegoś dobrego wrażenia. I proszę dziecko, nie unoś się bo ci żyłka pęknie. GTX 950 słabą kartą? Serio? Po drugie: Uncharted 4 wygląda lepiej niż 90% gier jakie wyjdą na PC w 2016/2017 roku. Będzie w 1080p30FPS. Mało? Mi to wystarcza. Konsola kosztuje 1300zł, czyli mnie niż GTX 970, a różnic graficznych ogromnych nie ma! Musisz podchodzić do ekranu, żeby zobaczyć różnicę między wersjami konsolowymi a pecetowymi. Oczywiście, PC są mocniejsze, ale jakim kosztem? Gry są niby droższe, ale możemy je odsprzedać i prawie wyjść na przysłowiowe 0. Możemy je pożyczać. Więc o co ta drama? 23 klatki?? Na PS3 się zdarzało w ogromnym grach z otwartym światem i piękną grafiką. Ale jaki komputer z 2005/2006 roku (data premiery 360 i PS3) jest w stanie uciągnąć Grand Theft Auto V, Bioshocka Infinite, Metro Last Light, GTA IV, Skyrima czy wiele setek innych gier, oczywiście za cenę 2000zł w dniu premiery (PS4 w dniu premiery kosztowało 1750zł :P)? No właśnie. PC musiałbys zmieniać przynajmniej 2 razy, a w między czasie zmienić jakiś parametr w nim (np. dodać ramu lub nawet zmienić procesor). Pewnie i tak zaraz znów nazwiesz mnie peasentem (pewnie nie wiesz co to znaczy...), ale idioctwa się nie wypleni, nawet nie wiem jak byś próbował...
Ale jaki komputer z 2005/2006 roku (data premiery 360 i PS3) jest w stanie uciągnąć Grand Theft Auto V, Bioshocka Infinite, Metro Last Light, GTA IV, Skyrima czy wiele setek innych gier, oczywiście za cenę 2000zł w dniu premiery
I to było super w poprzedniej generacji. Kupowałeś sprzęt, który po 5-6 latach był w stanie jeszcze dawać takie rzeczy jak np. The Last of Us stabilnie działające. No, a w tej generacji to już pół roku po premierze większość gier wychodzi z cięciem rozdziałki, albo dropami FPSów oraz widocznymi downgrade'ami względem choćby wysokich na PC. Czy tak to powinno wyglądać? Tylko exclusive'y jako tako idą, bo są robione pod jeden setting, więc łatwiej to ogarnąć, ale też zdarzają się wpadki.
Widocznie nie wiesz co piszesz. Gry na PS4 chodzą świetnie. Jeszcze nie spotkałem się z grą która miała na tej konsoli 900p. 1080p30 klatek to już minimum. A nawet niektóre tytuły mają 60 klatek, jak Metal Gear Solid V The Phantom Pain. A że raz na ruski rok zdarzy się drop? Nie dramatyzujmy, to W KOŃCU KONSOLA.
Widocznie nie wiesz co piszesz. Gry na PS4 chodzą świetnie. Jeszcze nie spotkałem się z grą która miała na tej konsoli 900p.
900p na PS to choćby Battlefield, Battlefront czy 2 ostatnie Assassin's Creedy. Czyli w sumie najładniejsze gry dostępne na platformie, które nie są exclusive'ami. Na XONE prawie każda gra to 900p, a są nawet 720p.
A nawet niektóre tytuły mają 60 klatek, jak Metal Gear Solid V The Phantom Pain.
Chwalenie, że MGSV chodzi w 60 klatkach to nie jest chwalenie. Gra technologicznie jest niesamowicie w tyle za konkurencją. A wiesz czemu? Ponieważ twórcy chcieli na siłę dać 1080p@60fps na konsolach (a z tego co pamiętam to na XONE chyba w końcu było 900p) i poszli na olbrzymi kompromis graficzny. Inne większe tytuły, które mają 60 klatek? Remastery! Też nie ma się czym chwalić, bo to gry z poprzedniej generacji z lekko podbitą rozdziałką. Nie obrażam tutaj konsol, ale dawanie MGSV jako argument 60fpsów już mnie nudzi, bo to tak jakby się chwalić, że np. na 5 letnim PC gra chodzi w 60 klatkach, ale nieważne, że w najniższych detalach.
A że raz na ruski rok zdarzy się drop?
No nie wiem czy tak raz na ruski rok. Nie mam konsoli, ale ciągle słyszę afery jak to bardziej wymagające gry gubią klatki do 15-20, a nawet mniej.
Nie dramatyzujmy, to W KOŃCU KONSOLA.
No właśnie. To w końcu konsola, czyli coś od czego wymaga się, że kupujesz raz na kilka lat i grasz sobie w stabilne gry. Tymczasem obecne konsole nie tylko zbliżyły się architekturą do PC, ale też nagle się słyszy po 2 latach z hakiem od premiery o nowej lepszej wersji konsoli (i to nie tylko różniącą się dyskiem czy odtwarzaczem) albo o możliwości rozbudowy. Nie ubliżam konsolom jako takim, ale tylko ostatniej generacji, która jest czymś co nigdy nie powinno ujrzeć światła dziennego w takim stanie w jakim ujrzała.
Chwalenie, że MGSV chodzi w 60 klatkach to nie jest chwalenie. Gra technologicznie jest niesamowicie w tyle za konkurencją.
Co za bullshit. Ta gra technologicznie zmiotła konkurencje w poprzednim roku.
ale też nagle się słyszy po 2 latach z hakiem od premiery o nowej lepszej wersji konsoli
Jak wierzysz w plotki rozsiane przez Kotaku to sam jesteś sobie winny.
puci@ tak jakby pc był bogiem optymalizacyjnym. Normalnie nie ma tam żadnych dropów:)
planeswalker
Co za bullshit. Ta gra technologicznie zmiotła konkurencje w poprzednim roku.
Naprawdę? Co tam było dobrego technologicznie? Brak jakiejkolwiek specjalnej fizyki, przeciętna grafika, zero destrukcji otoczenia (akurat w tej grze bardzo by się przydała i jeszcze urozmaiciłaby bardziej infiltrację). Gra była świetna sama w sobie (nr 2 ubiegłego roku dla mnie), ale technologicznie to byłaby dobra w 2010-12 roku. No, ale jak wg Ciebie taki Wiedźmin 3, Batman, Rise of the Tomb Raider czy nawet Syndicate są gorsze technologicznie to ja nie mam pytań.
Jak wierzysz w plotki rozsiane przez Kotaku to sam jesteś sobie winny.
Ostatnio M$ wypowiedziało się na temat rozbudowy ich konsoli. Czy w takim razie takie plotki o nowej PS4 nie należy traktować poważnie? No, ale pewnie powiesz, że informacje z pierwszej ręki od M$ też można o kant dupy rozbić.
Samson1899
puci@ tak jakby pc był bogiem optymalizacyjnym. Normalnie nie ma tam żadnych dropów:)
Na PC gracze sami sobie ustalają czy wolą grafikę, czy płynność. Dropy będą, ale można ich uniknąć po prostu przesuwając sobie paski w opcjach, albo zmieniając sprzęt. Na konsoli pasków nie masz, więc zadaniem twórców jest zrobić tak, żeby gra chodziła w stałej ilości klatek, a jak gdzieś gubi to należy coś poprawić. Na tym polega różnica pomiędzy PC i konsolami. Na konsoli masz mieć produkt, który na tym sprzęcie będzie chodził dobrze (dlatego tu jest łatwiej zoptymalizować). Niestety w tej generacji konsol, gdzie od ich premiery grafika w grach multiplatformowych widocznie odstaje już od obecnych możliwości PC, a do tego chodzi mniej płynnie jest niedopuszczalne. Powtórzę jeszcze raz przykład PS3 i choćby takiego TLoU, który na końcu życia konsoli jeszcze był w stanie graficznie zadziwić.
Jednak zachodzi powiązanie pomiędzy rozwojem PC a konsol.
Ilość pamięci VRAM nie świadczy o mocy karty.
Jednak jest tak, że ta ilość pamięci VRAM w gpu jest ściśle powiązana z generacjami konsol.
Twórcy gier AAA tworzą swoje produkcje z myślą o konsolach i jeżeli konsola nie jest w stanie czegoś udźwignąć, to tego się nie daje. Teraz, wraz ze zmiana generacji, konsole otrzymały więcej pamięci VRAM i twórcy gier mogli w końcu wrzucić tektury w większej rozdzielczości.
Aby to potwierdzić, wystarczy popatrzeć jak zmieniała się ilość pamięci VRAM w gpu dla PC podczas trwania siódmej generacji konsol i przyrównać to do tej zmiany teraz, kiedy nagle gry na pc wymagają zdecydowanie więcej VRAM.
Podczas trwania siódmej generacji VRAM w układach graficznych rósł proporcjonalnie do wzrostu rozdzielczości monitorów. Teraz nagle mamy skok, gdyż:
a) jest duży skok rozdzielczości - do 4k;
b) twórcy zaczęli wrzucać do gier tekstury większej rozdzielczości.
Gdyby konsole nie ograniczały gier pod względem rozwoju graficznego (w stosunku do PC), to na każdej działała by gra z teksturami w naprawdę dużej rozdzielczości (i dużymi pozostałymi wymaganiami) - np. ARMA III.
Naprawdę? Co tam było dobrego technologicznie? Brak jakiejkolwiek specjalnej fizyki, przeciętna grafika, zero destrukcji otoczenia (akurat w tej grze bardzo by się przydała i jeszcze urozmaiciłaby bardziej infiltrację). Gra była świetna sama w sobie (nr 2 ubiegłego roku dla mnie), ale technologicznie to byłaby dobra w 2010-12 roku. No, ale jak wg Ciebie taki Wiedźmin 3, Batman, Rise of the Tomb Raider czy nawet Syndicate są gorsze technologicznie to ja nie mam pytań.
Przede wszystkim świetna fizyka, animacje, grafika, i do bólu dopracowany gameplay - pod tym względem chyba nie było nic lepszego w poprzednim roku. A wszystko świetnie zoptymalizowane i działające w 60 klatkach. Nie mam pytań skoro wymieniasz obok tej gry takie tytuły jak Wiedźmin, który był strasznie niedopracowany i dopiero iluś tam patchach zaczął jako tako chodzić, a na premierze to w ogóle czasami był niegrywalny np. na bagnach i zaliczał straszne dropy. No i te strasznie drętwe animacje postaci i słaby system walki. Grafiki się nie czepiam, bo ta akurat jest na bardzo wysokim poziomie jak na sandboxa.
Ostatnio M$ wypowiedziało się na temat rozbudowy ich konsoli. Czy w takim razie takie plotki o nowej PS4 nie należy traktować poważnie? No, ale pewnie powiesz, że informacje z pierwszej ręki od M$ też można o kant dupy rozbić.
Owszem. Phil Spencer wypowiadał się w tym temacie, ale jego wypowiedź została przez wielu ludzi źle zrozumiana i po kilku dniach wyjaśnił, że to nieporozumienie.
Przede wszystkim świetna fizyka, animacje, grafika, i do bólu dopracowany gameplay - pod tym względem chyba nie było nic lepszego w poprzednim roku.
Animacje? Tak. Były bardzo dobre.
Fizyka? Jaka fizyka? Gdzie tam była fizyka przy czymkolwiek? Nic nie było związanego z pociskami, otoczeniem (nawet 90% głupich worków z piaskiem nie dało się rozwalić). Daj mi przykład czegokolwiek co tam było związanego z fizyką i nie było czystym skryptem powtarzającym się 1:1 w każdym przypadku. Oczywiście fizyka czymś się wyróżniająca, bo jakiś ragdoll czy coś to już pomijam.
Grafika? Naprawdę. Grafika na poziomie gier z 2010-12 roku jest świetna? Ja nie jestem jakiś entuzjastą graficznym i przedkładam płynność nad grafikę, ale jednak nie wmówisz mi, że grafika w MGS V była świetna.
Gameplay? A co ma do cholery wspólnego gameplay z technologią? Jedyne co można by jeszcze podpiąć pod gameplay związanego z technologią to sztuczna inteligencja, a ta akurat w MGS V była niezbyt dobra i po 20 godzinach gry szło sobie wyrobić nawyki, które ciężko było potem odrzucić.
Gra była świetna pod względem gameplayowym (najlepsza skradanka ever dla mnie), ale pod względem technologicznym kilka lat za konkurencją.
A wszystko świetnie zoptymalizowane i działające w 60 klatkach.
Kolejna osoba, która myli pojęcie optymalizacji z przestarzałą oprawą graficzną. To, że gra chodziła dobrze nie jest dziwne przy takich cięciach graficznych. Dziwne by było jakby było inaczej. Optymalizacja jest dobra wtedy, gdy graficznie jest poziom najładniejszych gier, a gra chodzi świetnie. Przykładem jest choćby GTA V na PC, która to była najlepiej zoptymalizowaną grą wielu ostatnich lat. Gra w stałych 60 klatkach działała mi praktycznie ze wszystkim na full i wyglądała cudownie. MGS V chodził ze wszystkim na full w 60 klatkach, ale nie robił szału graficznie. Pojeździj sobie po bezdrożach w GTA V i MGS V na full detalach, a zobaczysz kolosalną różnicę we wszystkim.
Nie mam pytań skoro wymieniasz obok tej gry takie tytuły jak Wiedźmin, który był strasznie niedopracowany i dopiero iluś tam patchach zaczął jako tako chodzić, a na premierze to w ogóle czasami był niegrywalny np. na bagnach i zaliczał straszne dropy.
Ale pod względem technologicznym był 100x lepszy od MGSV. Nie moja wina, że PS4 nie wyrabiała z dropami i wiem, że na premierę bywały tam dropy do 15-20 klatek i straszne doczytywanie się tekstur. Ja na PC na sprzęcie nie spełniającym minimalnych wymagań grałem na średnich/wysokich sobie w 25-30 fpsach (co ciekawe jak dawałem niższe to miewałem nawet nieco mniej fps, nie wiem czemu tak było) bez żadnych znaczących dropów gdziekolwiek (przemogłem się w taki sposób grać tylko dlatego, że seria Wiedźmin zarówno jako gry jak i książki jest moją ulubioną). A dodam od razu, że grałem od północy (czy 1 w nocy raczej, bo chyba wtedy otworzyli na steamie o ile dobrze pamiętam) w dzień premiery przez kilkanaście godzin, czyli bez żadnych łatek.
No i te strasznie drętwe animacje postaci i słaby system walki. Grafiki się nie czepiam, bo ta akurat jest na bardzo wysokim poziomie jak na sandboxa.
Ale czemu rozmawiamy o technologii, a ty znowu mi piszesz o elemencie gameplayu nie mającym nic wspólnego z technologią (system walki). A jeśli już bierzesz tutaj system walki to akurat w Wiedźminie animacje w walce są na bardzo wysokim poziomie, podobnie jak i animacje całej postać Geralta. Nie wiem jak można stwierdzić, że są drętwe. W MGS masz większy zasób ruchów, bo nie wiem po co w Wiedźminie leżenie czy rzucanie się na ziemię. Ale to nie znaczy, że w Wiedźminie są drętwe.
Owszem. Phil Spencer wypowiadał się w tym temacie, ale jego wypowiedź została przez wielu ludzi źle zrozumiana i po kilku dniach wyjaśnił, że to nieporozumienie.
O to w sumie o tym nie widziałem. Ale zapewne w takim razie szykują jakiegoś XBOX ONE and HALF. Raczej nie chlapnął czegoś takiego przypadkiem jakby tego nie było na rzeczy.
Taaak, a na PC co druga gra chodzi do dupy, wywala się, są nawet osobne aktualizacje w przypadku PC, tak było z MGSV, battlefrontem, GTA V czy nawet Dying Light, a ja sobie grałem, wy musieliście się uzerać z optymalizacją. A jak nie ma konsoli TO PO SIĘ UDZIELASZ?!? Dziecko...
Taaak, a na PC co druga gra chodzi do dupy, wywala się, są nawet osobne aktualizacje w przypadku PC, tak było z MGSV, battlefrontem, GTA V czy nawet Dying Light, a ja sobie grałem, wy musieliście się uzerać z optymalizacją.
Mam jedno pytanie. Dlaczego jako gry, które niby mają pojechać PC dałeś przykłady gier, które jakby nie patrzeć są jednymi z najbardziej dopracowanych wersji na PC pod względem płynności z ostatniego czasu? Ja na sprzęcie, który nie jest topowy w każdej z tych gier miałem stałe 60 klatek w najwyższych detalach (w GTA V tylko cienie leciutko obniżone i brak tych super bajerów co są przeznaczone dla najlepszych kart). Na konsolach nowej generacji tylko MGS V działał w 60 klatkach, a reszta w 30. Co lepsze Battlefront nie ma nawet 1080p, a w splitscreenie, gdzie jest 1080p to gra wyciąga 15-20fpsów (nie wiem jak jest teraz, ale na premierę było tak, bo graliśmy ze znajomym, a raczej próbowaliśmy). Jedyny solidny przykład jaki mogłeś podać to Batman, ale tamta gra to chyba nawet testów nie miała przed wypuszczeniem (albo testowali na komputerach NASA :D )
Ja ani razu nie powiedziałem nic złego o konsoli jako takiej, a jedynie o tym czym jest ostatnia generacja. No, ale jeśli uważasz, że to co dało PS4 i XONE, gdzie od dnia premiery tnie się grafikę i klatki, jest dobre to żyj w tym przekonaniu. Powinni złożyć sprzęt za 2500-3000zł. Ludzie co by mieli kupić i tak by kupili, a nie byłoby teraz problemów. Ale widać plany producentów konsol są takie, żeby teraz wydawać konsole co 3-4 lata. Taka architektura konsol w takiej cenie nie ma prawa bytu. Poprzednia generacja była oparta o procesory RISC PowerPC. Dlatego właśnie po nie takiej strasznej cenie udało się zbudować coś długotrwałego. A nowe konsole to pecety z softem od Sony i M$ i zamknięte w pudełku nie dającym możliwości rozbudowy. Taka jest niestety prawda. Nie da się osiągnąć tej samej mocy w niższej cenie używając tej samej architektury. Konsole są tańsze od odpowiadających pecetów, bo Sony i M$ odbijają sobie na prowizji od sprzedaży gier na ich sprzęty. No, a to że mogą chodzić lepiej na odpowiadających im sprzętom jest dzięki temu, że proces optymalizacji na konsoli jest o wiele łatwiejszy dzięki temu, że szykuje się grę pod jedną konfigurację, a nie pod setki tysięcy.
A jak nie ma konsoli TO PO SIĘ UDZIELASZ?!? Dziecko...
Zwykle osoby, które innych wyzywają od dzieci sami są dziećmi. Marne wyzywki masz naprawdę. A wiesz czemu mogę się udzielać? Ponieważ od kilku miesięcy na codzień pracuję przy tworzeniu gier (a interesuję się nimi bardzo mocno od ładnych kilku (może nawet nastu lat)), więc wiem jak co działa i wiem jak co się robi.
tictaciem powinieneś skończyć dyskutować po stwierdzeniu 1080p30 klatek to minimum. Kłamie i naciąga fakty, przez to dyskusja z nim jest całkowicie jałowa. Dlaczego dopiero po premierze ps4 i xone zaczęły wychodzić naprawde ładne produkcje? Konsole opóźniały rozwój i dopiero jak wyszła nowa generacja to ruszyliśmy do przodu.
dlaczego w wątku dotyczącym konsol udzielają sie pecetowcy ? mało ze sie udzielają robią za przeproszeniem "gnój" w danym temacie . Skoro macie swoje 4K , 60 fps to prosze sie odpierdolić od naszego 900/1080p , 30 fps . Nie musicie ogladać naszych pokazów slajdów , patrzeć na grafike sprzed dekady i placić 250 zł za gre takze w czym kurwa problem ?
Uważaj bo ci coś pęknie ze złości. Każdy ma prawo udzielać się w każdym wątku. Także spokój.
Co do newsa, to nikt nie zrobił by reedycji konsoli. Trzeba tutaj zatrudnić inżynierów, wymyślić nowy układ konsoli. Bo dołożenie nowego radeona nie rozwiąże problemu i nie wprowadzi 4K. To nie jest takie proste i przede wszystkim tanie. Sony tutaj by zbankrutowalo lub było by na granicy wypłacalności. Dopiero co wyszła "nowa generacja", więc jaki sens jest tworzenia już nowej lub ulepszone tylko po to, żeby wyświetlać grafikę w 4K. Większość osób na ziemi nie ma nawet odpowiednich telewizorów. Gry online jak zwykle zajmuje się pierdołami i ploteczkami jak pudelek.
@up . 'Także spokój' - nie poczuwaj się tak koleszko .
Btw Ty najlepiej się nigdzie nie udzielaj bo to co napisałeś na temat jest totalnym idiotyzmem .
Myślę, że Sony nie wyskoczy jednak z czymś tak ryzykownym. 4K może się pojawić najwyżej pod koniec generacji jako ciekawostka.
dlaczego w wątku dotyczącym konsol udzielają sie pecetowcy ? mało ze sie udzielają robią za przeproszeniem "gnój" w danym temacie . Skoro macie swoje 4K , 60 fps to prosze sie odpierdolić od naszego 900/1080p , 30 fps . Nie musicie ogladać naszych pokazów slajdów , patrzeć na grafike sprzed dekady i placić 250 zł za gre takze w czym kurwa problem ?
Matka wie że tak przeklinasz w Internecie?
@4xup - matka ćpie, że wiesz ?
@JJ czasami trzeba sie unieść .
A skąd wiadomo, że chodzi o gry?
Osobiście stawiam, że chodzi o wymianę HDMI, tak by się dało filmy z blureaya oglądać w 4k, jak i z jakimiś obrazkami wygodnie dać sobie radę.
W wypadku gier to o kilka ładnych lat za wcześnie co najmniej.
https://www.youtube.com/watch?v=6y_GEvObFRQ
Nawet Geforce 970 radzi sobie z 4K przy 30 fps i konsolowych detalach graficznych tj. średnio-niskie ustawienia z PC.
Zatem jest całkiem realne, by za 1999 zł Sony sprzedawało PS4.5 z GPU o podobnej wydajności.
4K z grafiką na poziomie PS4, lub 1080p w 60 fps i z wyższymi detalami i lepszymi efektami. Posiadacze starszej edycji będą po prostu grać w niższych rozdzielczościach, z gorszą płynnością i w mniejszych detalach.
Tak naprawdę nie widzę żadnych przeszkód, by konsole odświeżać co roku, tym bardziej że teraz konsole konsole są oparte na sprzęcie typowo PCtowym. Dla AMD to żaden problem wyprodukować APU z wydajniejszym GPU, szczególnie że już to zrobili na potrzeby Nintendo NX.
Nowa, wydajniejsza PS4.5 = ładniejsze gry robiące lepszy użytek z mojego PC. Win-win dla wszystkich, z wyjątkiem cebulaczków, którzy mają PS4 w ratach 50x0% i jeszcze ze 2 lata będą ją spłacać.
Nawet Ps5 nie będzie miało karty o wydajności GTX'a 970, a Ty marzysz o takowej w PS 4,5. Śnij dalej :)
i konsolowych detalach graficznych tj. średnio-niskie
Bzdura typowego pecetowego fanboya.
Uwielbiam jak to ktoś wyzwie kogoś innego od fanboya wyjmując jedno zdanie z kontekstu. Jakbyś przeczytał całą wypowiedź to byś się dowiedział, że ta osoba pisze dość pochlebnie o konsoli, więc raczej fanboyem nie jest.
Co niby jest wyrwane z kontekstu? Likfidator pisze bzdury, jakoby gry z konsol odpowiadały ustawieniom low-medium na pc. Chyba także czytaliśmy rożne wypowiedzi tego użytkownika, bo pisze same bzdury o sprzęcie, który nawet nie posiada.
Może wyolbrzymił, ale faktem jest, że w tych najładniejszych grach to jednak na konsolach grafika odpowiada średnio-wysokim (bardziej w średnie) ustawieniom z PC. Szczególnie widoczne jest to na cieniach, odbiciach i często teksturach. Efekty świetlne raczej się nie różnią, bo nie ma sensu robić dwóch oddzielnych. Jeżeli mówienie prawdy jest fanboystwem to tak sobie uważaj. Jeszcze raz powtórzę. Mowa o grach najładniejszych, w których wersja PC nie jest jedynie portem 1:1 z kilkoma efektami Nvidii czy AMD. Porównaj sobie np. takiego Wiedźmina 3, GTA V czy gry na Frostbite.
Jeżeli mówienie prawdy jest fanboystwem Przecież on nie mówi prawdy pisząc o ustawieniach....
Co do takiego gta, to przecież był port. Najlepszy jaki chyba kiedykolwiek wyszedł na pc, za co należą się ogromne brawa, ale jednak port.
Poczytaj sobie kilka postów tego użytkownika i zobaczysz dlaczego nazywam go fanbiyem.