http://imgur.com/ip5FeVf nie moge dodac obrazka do posta
a o ch*j tobie chodzi, paladyn jest obecnie najsilniejszy, niektorzy mogliby powiedziec ze op
nie wierzysz ze ktokolwiek tutaj (poza toba oczywiscie) wbil legende czy co?
Zamiast pitolenia poproszę o fakty, bo zamiast tracić czas na czytanie wypocin randomów z 19 rankiem wolę obejrzeć stream thijsa :)
http://www.liquidhearth.com/forum/hearthstone/499776-power-ranks-121-paladin-hangs-on
Twój Thijs sam twierdzi (i rzecz jasna nie tylko on jeden), że secret rak jest tier 1 OP deckiem, nim wystarczy grać wystarczająco dużo partii, żeby dobić do legendy, a nie wszyscy mają wystarczająco dużo czasu i chęci - skoro od rank 5 jest ta sama nagroda. ;)
Druga sprawa, że każdy traktuje grę inaczej, niektórzy wbijają do gry tylko po to, żeby zrobić daily, a paru moich znajomych sobie gra ot tak dla przyjemności i szwenda się w rank 20-16. Ja myślę, że to fun z gry jest najważniejszy, a nie, że straciłeś w danym sezonie ze sto godzin życia, ale wbiłeś legendę i możesz sobie w spokoju strzepać i czuć się lepszy od wszystkich. :)
Ktoś przebije? Szkoda, że nagroda jest tylko za pierwsze 1000 zwycięstw :/
PS. Tak, uwielbiam areny!
Po co marnować czas na nudnego control wariorra jak patron ma się wciąż zupełnie dobrze, a pojedynki nim są o wiele ciekawsze i szybsze :P
No i w końcu udało mi się dokulać magiem do czwartego złotego portretu, już zaczynam odczuwać, że każdą następną klasą będzie szło coraz gorzej.
Patron to dość trudny deck, ale ciągle żyje. ;) Misje myślę, że warto robić tym, na rankedy trochę muszę się jeszcze nauczyć grać.
http://www.hearthpwn.com/decks/407403-s22-1-legend-world-first-legend-patron-70-winrate
Tak w ogóle, to ile Wy gracie, ja mam 60 level tylko palladynem, potem chyba warrek 44 i wszystko już tylko niżej. :P
Przy rosnacej ilosci kart juz jakis czas temu mowilem ze powinni cos zrobic z ich kosztem. Albo wiecej zlota albo im starsze tym taniej.
Juz teraz nowi maja nikle szanse na jakieś sensowe zbudowanie kolekcji w normalnym czasie. Z kazdego pakietu cos potrzeba, a kupowanie po 1 pakiecie kazdego mija sie z celem.
Witamy w wątku gry Hearthstone!
Hearthstone to gra karciana firmy Blizzard, w której dwóch graczy toczy ze sobą pojedynek przyzywając stronników i rzucając zaklęcia. Grając awansujemy naszych bohaterów i zdobywamy nowe karty. Oprócz tego zbieramy złoto i kupujemy za nie paczki kart, z których składamy własne talie dla każdej z 9 klas postaci. Paczki kart jak i wejścia na arenę można również zakupić za prawdziwe pieniądze.
Gra jest darmowa, więc każdy kto chce, może założyć sobie konto na battle necie i rozpocząć swoją przygodę.
Oficjalna strona: http://eu.battle.net/hearthstone/pl/
Tryby gry:
- Przygoda – gra przeciwko komputerowi w trybie przygody lub treningu
- Pojedynek – gra z losowym przeciwnikiem w trybie rankingowym lub nierankingowym
- Arena – gra do trzech przegranych (lub dwunastu wygranych) talią wybraną z losowych kart
- Karczemna Bójka - nierankingowe pojedynki na zmieniających się co tydzień zasadach
Pomocne linki:
http://www.heartharena.com/ - pomoc w wyborze kart na arenę + prowadzenie statystyk
http://www.hearthpwn.com/ - największe forum poświęcone HS i największa baza talii
http://www.reddit.com/r/hearthstone - redditowe community HS
http://tempostorm.com/hearthstone/meta-snapshot - przegląd najskuteczniejszych talii w danym sezonie
Turnieje:
http://wiki.teamliquid.net/hearthstone/Main_Page
http://www.gosugamers.net/hearthstone
http://www.liquidhearth.com/
Linki do streamów znanych graczy:
http://pl.twitch.tv/nl_kripp
http://www.twitch.tv/trumpsc
http://www.itshafu.com/
http://pl.twitch.tv/ek0p
http://www.twitch.tv/kolento
Dzięki za banerek Bart!
Poprzednia część:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13844193&N=1#
Top tier decki wedug Tempostormu:
https://tempostorm.com/hearthstone/meta-snapshot/meta-snapshot-42-uther-home-for-the-holidays
Znacie podobne tier listy, tabelki w win rejtami i tak dalej?
Wnerwia mnie to klikanie. Jest możliwość, żeby wszystkie odpowiedzi otwierały się z automatu ?
jest, w ustawieniach forum
Jeszcze tylko 60 wygranych Priesta i biorę się za złocenie Paladyna. Jestem ciekawy, czy uda mi się tymi OP buildami wbić do legendy, bo nigdy nim do tej pory nie grałem na poważnie. Nawet chyba do 30 lvl go nie awansowałem.
Co zmienić w tej talii?
Zamiast pitolenia poproszę o fakty, bo zamiast tracić czas na czytanie wypocin randomów z 19 rankiem wolę obejrzeć stream thijsa :)
To po cotu wchodzisz i siejesz ferment? Takie noworoczne postanowienie?
Blizzard powinien jednak zachęcić graczy do grania control, bo to jest bez sensu dla kogoś takiego jak ja.
Nie bardzo widzę sens grania, żeby przegrać w fatigue...
Za długo to gra, a wkurwienie (szczególnie jak piję) osiąga zenit.
Mogliby coś z tym zrobić, np 20 golda dla wygranego, 10 dla przegranego jeśli gra zakończy się po 10 turze, albo coś w ten deseń. Inaczej po prostu zostanę przy aggro, ewentualnie jakiś midrange.
A co gorsza, żeby grać dobrze control deckami to trzeba grać dużo i koło się zamyka...
Po co Wy odpisujecie temu trolliksowi :D W poprzednim wątku już zrobił gównoburzę, bo nie pasowało mu, że ktoś może mieć wyższe winratio od jaśnie pana.
Na szczęście GOL wprowadził niedawno możliwość ignorowania poszczególnych użytkowników (właściwie tylko zwija domyślnie ich posty), którą serdecznie polecam:
https://www.gry-online.pl/galeria/forum/12/504616392_299.jpg
Pro Setak i yeeehaaaw (którego sensem istnienia jest wchodzenie do każdego wątku o HSie i pisanie, że to crap) już się na niej kiszą.
https://youtu.be/6-4Fvb8QACA?t=2m41s ->
edit: widocznie linki na yt od określonego czasu jeszcze nie działają poprawnie.
spoiler start
Do tej pory słyszałem termin "double combo" jako określenie FoN i 2x SR. Jak w takim razie nazwać coś takiego? :D Jeszcze nigdy nic takiego nie widziałem.
spoiler stop
Nowy brawl nie był jakiś trudny, ale wiele zależy od szczęścia, przeciwnik przyzywa te szkielety 2/1 a ja je przerabiam na 2/2 śluz :P
Blizzard pobił kolejny rekord. Tak zepsutego brawla jeszcze nie było. Oczywiście jak w większości brawli druid jest OP, ale teraz to już przegięcie. Astral communion może być zagrane w 1-4 turze i daje od razu 10 many = 5 hero power w tej samej turze.
Pomysł na losowe hero power fajny, ale dlaczego można używać ich tyle razy na ile mana wystarczy.
Paczka zdobyta, do następnego brawla.
brawl lipa jak wuj, losowość ogromna, do tego 3x secret pallki z perfekt handem i hero powerami, dopiero za czwartym to mi cos dobrego dolosowalo ;)
Z paczuszki dostałem legendę, tylko nie wiem czy się cieszyć, czy płakać. W sumie przejrzałem swe ostatnie legendy z classic paczek, dostalem kolejno: Mukla, Illidan, Deathwind, no cóż - dziś Nozdormu.
Legenda to legenda, nigdy nie wiesz, czy kolejny dodatek jej nie uaktywni i nie będzie pożądaną kartą.
Ja mielę tylko takie karty, które mi się powtarzają.
Ja też już nic nie mielę. A wręcz craftuję sobie złote karty z nadmiaru dustu. Tak się rozbestwiłem ! :D
A ja tam mielę jak czegoś nie potrzebuje. Teraz z tym przystopowałem i w miarę możliwości skończyłem z mieleniem, bo mam już kilka dobrych decków i teraz chce sobie pouzupełniać kolekcję. Ale jak dla mnie nie ma sensu grać byle czym w pierwszych etapach gry tylko jak najszybciej zdobyć najlepsze karty. Co innego jakby były co jakiś czas zmiany w balansie, tak to co 4 miesiące wychodzą nowe karty i zwykle nie wpływają za bardzo na stare karty więc i tak tylko siedzą w kolekcji i się marnują. Kiedyś spyliłem dwóch Thalnosów i chyba Illidana żeby scraftować Booma. Nie żałuję, bo do tej pory nie widziałem go w paczce. Właściwie to jeszcze nigdy nie dostałem legi, której bym potrzebował.
Co innego jak ktoś już ma w miarę dobrą kolekcję kart i nie musi pilnie wydawać pyłu, wtedy mielenie nie bardzo ma sens.
Minus jest taki, że często brakuje mi jakiejś crapowatej karty w brawlu, bo jedynie tam się do czegoś nadaje. Ale to niewielka niedogodność, większość leg i tak nigdy nie będzie grana w constructed.
Ja dzisiaj chciałem tylko swoim Wojem Spalającym zrobić zadanie dzienne i miałem 2:5, bo zapomniałem, że przecież sezon się zaczyna :-)
Ale ciekawe jest to, że walczyłem w sumie z pięcioma klasami, a wygrałem tylko z szamanem - bo gość chyba nie umiał nim grać, albo mu karty nie podeszły, i z wojem, chyba patronem, ale tak jak wcześniej - chyba kart nie dobrał.
Piszę to dlatego, że ciekawa meta - różne talie, a nie ciągle ci sami przeciwnicy ;-)
adrem ---> sorki za obserwacje Twojej gry - takie dzienne zadania, ale zauważyłem, że jak obserwuję to przegrywasz i mam wtedy wrażenie, że Ci pecha przynoszę ;-)
U mnie tylko 3252 zwycięstw, ale w arenach 157:)
W ogóle bardzo sprawnie idzie teraz awansowanie w rankingu. Tempo mag leje sekret paladynów aż miło. Reno locków również, z tym że oni nawet nie wiedzą kiedy się ich zabiło. Flamewalker potrafi dać taki dmg z zaskoczenia, że nie dożyją do tury na healbota czy Reno.
U mnie 2391 i 743. Za to ustanowiłem swój rekord buffowania pojedynczego Trogga :)
Jaki macie system na ozlacanie bohaterow? Wiadomo ze im nizsza ranga to mecze sa trudniejsze. Zrobilem sobie ostatnio control/fatigue warriora z malpa dajaca legendarki i musze przyznac ze gra sie nim super. Pojedynki trwaja dosyc dlugo ale lubie to. Jedynie ta zasrana malpa jest wnerwiajaca, juz nie raz mi sie przytrafilo ze bylo doslownie ostatnia karta w decku. Win ratio nie mam jakiegos powalajacego ale dla mnie liczy sie fun z gry. Chcialbym miec jakiegos zlotego herosa ale w takim tempie to potrwa wieki :-\
Ja sobie robię ze 3 decki złoconego hero i gram nimi do skutku. I tylko tym hero. Nie przejmuję się rangami. Jak mam win streaki, to super. Jak przegrywam 5 razy pod rząd, to zmieniam deck i jadę dalej. Często miałem ostry zjazd o sześć - siedem rang, ale mówi się trudno :)
Kiedy spodziewacie się nowego contentu w HS? Ja myślę że w marcu zobaczymy nowy dodatek (oby lepszy niż słaby TGT).
Moim warriorem mam tragiczna skutecznosc na paladynow. Jesli to midrange pall to mam szanse ale z sekret palkiem to jest lipa straszna. No nic moze faktycznie zrobie sobie kilka deckow jednego herosa. Szkoda ze brakuje mi kilku legendarek do pelnego control decku.
Ja pamiętam, że radziłem sobie z nimi brawlami i execute. Ale warka złociłem dawno temu, na początku działanie tego decku na secrety. Może teraz się wycwanili.
Ja gram takim wojownikiem. Gdzieś go z netu wziąłem i już nie pamiętam, czy robiłem jakieś modyfikacje czy nie. W ostatnim sezonie bez przegranej awansowałem 9->6, potem miałem daily na paladyna, którym awansowałem do 4 poziomu.
Ogólnie bardzo przyjemny deck do grania, ale niezbyt łatwy. Jedyny sposób na zwycięstwo, to zamęczenie przeciwnika brakiem kart. Cała trudność polega na odpowiednim użyciu brawli. Wrogowie najczęściej robią tak, że wystawiają 3 miniony i walą w twarz, jak nie poleci brawl, to wystawiają całą planszę. Wówczas rzucasz brawl i jesteś na prowadzeniu w kartach.
Trzeba też grać z deck trackerem, który pokazuje jakie karty siedzą jeszcze w talii. Jest to ważne, bo sporo par, a Reno się nie podświetla kiedy ma aktywne battle cry.
Jedyna wada, to bardzo długie gry min. 15 minut. Radzi sobie ze wszystkimi taliami. Jedynym problemem są paladyni, którzy wiedzą że to fatigue warrior i spamują hero power. W takim wypadku trzeba po prostu używać hero power i liczyć na to, że prędzej czy później będą mieć 10 kart na ręku i będą musieli coś zagrać.
Ogólnie jednak trzeba mieć bardzo, ale to bardzo złe karty na starcie żeby tym przegrać.
A satysfakcja, gdy masz 30 HP i 20 armoru, wróg zrobi combo, zjedzie do 3-5 HP. Rzucasz potem Reno, następnie Brana + shieldmaiden i 2-3 tury później znów masz 30 HP i 20 armoru. To jest jeden z najlepszym momentów w grze:)
Jest jakaś talia na Huntera, którą dam radę zejść poniżej 15 poziomu? Próbuje go złocić, ale niestety z moich wymysłów nie dochodzę za daleko. Są jakieś dobre decki? Ewentualnie też na Warriora na którego ostatnio mam wenę :)?
adrem--> To nie jest prosta talia do gry. Musisz skontrować wszystkie 30 kart wroga i jeszcze być 1-2 karty do przodu na fatigue. W większości pojedynków nawet nie atakujesz przeciwnika w twarz ani razu.
Talie takie jak secret paladyn są łatwe, bo wystarczy rzucać konkretne karty w swoich turach, samo to daje szalone value. W przypadku tego warriora w każdej turze masz kilka możliwych zagrań, w tym bardzo ważne zagranie: samo hero power.
Szczęście też się przydaje. Mnie totalnie zaskoczyło awansowanie 9->6 bez przegranej tą talią. Jednak to było już po 20-stym, więc kto miał siedzieć w legendzie już tam był.
W tym sezonie zagrałem tym deckiem 3 pojedynki i skończyło się na 1:2. Potem wziąłem mid-range paladyna i dostałem 3:0. Potem zmieniłem na tempo maga i seria zwycięstw na kilka poziomów w górę.
Meta w grze zmienia się bardzo. Tak jak w poprzednim miesiącu tempo mag dostawał baty od wszystkich, tak obecnie pnie się w górę bez problemów.
Fatigue warriorami mało kto gra, bo pojedynki trwają po 15 minut. W tym czasie można rozegrać 3 szybkie mecze.
nie wierze w to ze jest to kwestia skilla, z tej talii po prostu nie da sie wyciagnac potencjalu o jakim mowisz, nie bez powodu malo kto ze streamerow gra teraz warriorem
jesli chcesz mozemy zrobic jakis eksperyment, ja wezme paladyna, ty warriora i zobaczymy jak wyjdzie
W takim przypadku to przegram na pewno:) Element zaskoczenia też jest istotny. Zresztą stwierdzenie "radzi sobie ze wszystkim" oznacza dla mnie "wyciąga więcej niż 50% wygranych". W poprzednim sezonie miałem szczęście wyciągając taki win streak 9->6. W tym sezonie było już 1:2 (=45 minut gry!) i zmieniłem klasę.
Jednak jeśli ktoś potrzebuje jakiejś talii dla warriora np. żeby zrobić daily, to jest ona OK. Jest też przyjemna do grania. Pojedynki długie, ale ciekawe. Na pewno gra się tym lepiej niż choinką, gdzie gra jest w 99% mechaniczna, bo rzucasz z góry określone karty w określonych turach.
albo Ogólnie jednak trzeba mieć bardzo, ale to bardzo złe karty na starcie żeby tym przegrać. albo wyciąga więcej niż 50% wygranych, chyba sie zgodzisz ze to ogromna roznica
Potrzebuje deck trackera ktory dziala na win xp, ma ktos cos sprawdzonego? Uzywam dosyc wiekowego laptopa, do hsa i neta nadaje sie idealnie ale deck trackery nie bardzo chca dzialac :/
Podobno pity timer na legendy, epiki i złote karty został wprowadzony wraz z TGT.
Czy ktoś wie, co to za addon na Twitchu, który czyta jak Iwona wiadomości od donatów?
O rany jak ja nienawidze poczatkow sezonu. Ranga 19 a tu decki takie, ze nawet jakbym sie ... to nie da rady :).
Co do pity timera to w koncu jest szansa na legende czesciej niz raz na pol roku. Ostatnia dostalem chyba w okolicy premiery TGT jak otwieralem z 30 pakietow naraz.
Mitsukai --> Spokojnie dojdziesz do rank 15 zwykłym aggro palladynem, to jest chyba najtańsza wersja aggro, która może zdominować stół. A ludzie w tych okolicach najczęściej nie umieją grać, nawet, jeśli chodzi o początek sezonu. Przykładowo, mkrr (polski streamer) wbił tym 5 rangę w dwa dni, ja wbiłem 12, ale nie gram tyle, no i nie mam raczej takiego skilla.
Bardzo przyjemnie mi się gra Kapłanem w obecnej mecie, jak na razie ranga 6 i jakoś idzie grać przeciwko paladynowi, GP wojowi, nawet z aggro szamanem idzie wygrać. Jakbym nie próbował testować nowego decku to pewnie byłaby już 3-4 ranga ale jednak ciekawość wzięła górę i musiałem wypróbować szamana na wyciszeniach przez co spadłem 3 rangi w dół wmawiając sobie że to tylko wina RNG :D.
Ciekawa bójka. Skopiowałem karta w kartę deck Raptor Rogue, którym grałem na constructed i poszło szybko:
http://www.hearthpwn.com/decks/376635-top-5-legend-raptor-rogue
Tempo i Freeze Mage też ma pewnie sens. Murloków nie spotkałem.
Ja akurat miałem questa na 3 wygrane Rogue i stworzyłem coś takiego ------->
Szybkie 3 wygrane pod rząd. Mam tylko podstawowe karty tej klasy, więc musiałem rzeźbić :)
W tym tygodniu skoncze zlocic Priesta i biore sie za paladyna. Ktory build jest obecnie lepszy: secret, czy murlocki ? Moj Priest z secretem nie mial duzych problemow, ale z Anyfinem ani razu nie wygralem. Inne klasy radza sobie lepiej z nimi ? Nie mam tej legendy murlockow, a wolalbym zaoszczedzic dust na legendy dla maga, bo chyba bede zlocil ich rownoczesnie...
Mozecie wstawiac polskie znaki na forum ? Bo cos mi sie spierdzielilo, nie wiem, czy to wina forum, czy firefoksa.
Ale oni nie wykańczali mnie w turn 10. Czekali sobie spokojnie na combo, lecząc się healbotami, zdejmując mój stół equality, albo doomsayerem i w końcu combo wpadało.
Bo grałeś pewnie jakimś wolnym control priestem, a przeciwko takim taliom ten murlocadin jest najlepszy. Ale większość agresywnych talii go miażdży, bo w mid-game to słabsza wersja midrange paladyna, a zanim będzie mógł użyć Anyfin będzie dawno martwy. Dlatego jest go mało na ladderze.
W każdym razie dużo dustu nie potrzebujesz, bo z legend dla maga tylko Antona na dobrą sprawę, więc jak chcesz to spróbuj sam.
Co za bzdury piszesz?
Wczoraj Xixo wbijał #1 OTK Murlockami.
Neviilz #3
Słaby deck :) Proszę, nie macie pojęcia to nie piszcie.
Xixo nie grał caly czas OTK murlocami, dużo przeskakiwał deckami, zaleznie na co trafiał. W godzinach, których ja zerkałem był w #2-6 i nie grał tą talią. Co innego jest grać w #1-20 legendzie OTK murlocami, a co innego np na rank 10, gdzie roi się od agro - tutaj grać takim czymś, to trochę słabo.
Na złocenie bym oczywiście polecał aggro palladyna, mecze są prawie tak szybkie jak mecze szamana, ewentualnie już ten rakowy secret. ;)
Przypominam Piotras, że old murk eye dostajesz za skolekcjonowanie wszystkich murloków z podstawki, nie trzeba go craftować :) http://hearthstone.gamepedia.com/Old_Murk-Eye
O - to nie wiedziałem. Ale to dziwne, że jeszcze nie mam wszystkich murlocków.
Jest na twitch jakiś specjalista od Paladynów, tak jak Zetalot od Priestów ?
Trump, Strifecro, ten pierwszy w sumie ma omówione większość z talii z mety, ostatnio omawiał secret pallka. Jest tam jeszcze paru innych, ale się zbytnio nie zagłębiam, tak na poziomie legendy, to wielu streamerów ogarnia.
Piotrasq, Kolento właśnie gra Anyfin. Obecnie rank 3 Legend:
http://www.twitch.tv/kolento
Ale jedzie tymi murlokami :D Kurde brakuje mi obu "lay on hands" zeby taki deck zlozyc. Co prawda mam z 800 pylu ale zbieram na legendarke dla warriora =]
To zależy od MMR (matchmaking ratio), za zwycięstwa masz na plus, za porażki na minus.
Jeśli wygrasz z graczem z wysokim mmr to dostajesz sam odpowiednio więcej punktów, jeśli z niskim to dostajesz niewiele, z porażkami jest podobnie, jak przegrasz z dobrym to tracisz mało, jak przegrasz ze słabym to lecisz sporo w dół.
Kolento bardzo lubię oglądać, wg mnie to najlepszy gracz hsa, sposób w jaki on opowiada o tym wszystkim to jest dla mnie totalna abstrakcja, bo ja o wielu z jego zagraniach nawet bym nie pomyślał.
BTW Patrząc na te jego mecze to secret paladin bez Divine Favor praktycznie nie ma szans z Anyfin.
Widzieliście tę akcję z Boombotami? RNG to rak HSa.
Chociaż właściwie nie wiem dlaczego nie strejdował Booma z Boomem.
Nigdy nie masz 100% wr.
Tak btw to wie ktoś skąd on obecnie streamuje?
Strefa czasowa wskazuje na NA, ale ten dywan na ścianie... :)
Wiem, że wyjechał z Doniecka z powodu wojny.
Nieee, zobacz na jego godzinę.
3:53 PM, czyli jest -6h w stosunku do nas, to jest strefa NA
Widzieliście?
Wczoraj Lothar doznał w czasie streamowania ataku padaczki, albo czegoś w ten deseń.
https://www.youtube.com/watch?v=BNkLwHiV9rs
Dobrze, że chłopakowi nic się nie stało.
Masakra, niby jesteś zdrowy, niby wszystko w porządku z tobą, a tu nagle takie coś.
Jaką siekę trzeba mieć z mózgu, żeby takie coś wrzucać na YT?
http://www.hearthpwn.com/decks/411596-kolento-paladin-otk
OTK Paladyn, którym grał Kolento. Pograłem tym kilka meczy i jest to bardzo mocna talia. Styl gry to Patron + Freeze mage. Kontrujesz wszystko, masz +32 HP w kartach i kilka solidnych AOE. Strategia jest na przewijanie talii jak w patronie, by zagrać wszystkie murloki. Pierwszy, pełny Anyfin daje 22 burst damage, a łącznie 32 dmg trafia na stół w minionach.
Jest ciekawa synergia między Doomsayerem, a Solemn Vigil. Ten pierwszy czyści stół na początku Twojej tury, czyli zmniejsza koszt tej drugiej karty.
Jak na razie jest to świeża talia, gracze nie potrafią jej kontrować.
Sama talia jest trudniejsza do gry niż choinka, ale jest prostsza niż Patron czy Freeze mage. Jedyne co trzeba zrobić, to kontrować wszystko, leczyć się i zadbać o to, by wszystkie murloki nam padły po drodze.
Tylko że ten deck to nie jest OTK, ktoś go nazwał totalnie bez sensu.
[200] Szkoda, że nie mam pyłu na drugie Lay on Hands i dwóch Warleaderów, bo chętnie bym tym pograł.
[201] Jaka jest dokładna definicja OTK?
Na team liquid znalazłem coś takiego:
One Turn Kill
A combination of cards that leads to killing an opponent in one turn.
Drugi Anyfin jest w stanie sprzedać +30 dmg jeśli Murloki z pierwszego zginęły. Chyba, że jedna karta nie liczy się jako kombinacja :D Ale w sumie ten deck jest bardziej kontrolny.
Zagrałem sobie pierwszą arenę od 3 miesięcy. 2 Paladynów po zagraniu Doktora 6 wyciągnęło 3 sekrety. Trzeci wyciągnął tylko 1, ale wcześniej zagrał 2. Nie wiedziałem, że rak sięga aż tutaj.
Dla mnie OTK to kombinacja kart zagrania w jednej turze, której nie może powstrzymać przeciwnik.
Tak jak był stary unleash hunter, stary partron warrior, stary charge giant warrior itp
Z anyfin teoretycznie wystarczyłoby, żeby ktoś grał inne gówniane murloci, mag/shaman zrobił poly itp itd i leżysz.
Poza tym, żeby mieć win condition nie tyle, że musisz trafić odpowiednie karty, co jeszcze musisz je zagrać we wcześniejszych turach, czyli kombinacja kart, która prowadzi do kombinacji kart :)
Z resztą sam zauważyłeś, że ten deck jest kontrolny i często wygrywa się nim bo ma się board.
Mógłbym jeszcze powiedzieć, że jak się grało na typowe OTK decki, to było na zasadzie: on ma 10many mogę w każdej chwili zginąć. Jak grasz na anfyin to wiesz, że dopóki nie zagrał murloców jego zasięg jest ograniczony.
Mocnych decków otk nie ma i nie będzie, a jak się pojawią to je od razu znerfią, bo gra przeciwko nim jest totalnie not fun.
Jak grasz na anfyin to wiesz, że dopóki nie zagrał murloców jego zasięg jest ograniczony.
Fakt, tego nie brałem pod uwagę.
Ty masz coś z głową, czy może z ego?
Gdzie tu się ktoś czymkolwiek chwali?
Wątek jest o hsie i można w nim pitolić na jego temat ile się tylko chce.
Żeby rozmawiać o piłce nożnej to wcale nie trzeba w nią grać w Realu Madryt i tak samo żeby rozmawiać o hsie nie trzeba mieć legendy i super statsów.
Złożyłem sobie ten deck od Kolento i musze powiedziec, że o ile świetnie sie sprawdza przeciwko deckom kontrolnym to już z aggro deckami o wiele słabiej.
Wyrzuciłem jednego Dooma na rzecz sekretów. Testuje poświęcenie i duch rywalizacji.
A co do Setaka pętaka, ignore lub minusowanie. Po co go karmić?
Czyli jednak problemy z głową, nie potrafisz czytać, czego oni teraz uczą na lekcjach polskiego?
Dla mnie OTK to kombinacja kart zagrania w jednej turze, której nie może powstrzymać przeciwnik.
Tak jak był stary unleash hunter, stary partron warrior, stary charge giant warrior itp
Taka definicja jest bez sensu, bo gra zawsze kończy się "kombinacją kart, której nie może powstrzymać przeciwnik". Tak samo jak nazwa OTK jest po prostu nieprecyzyjna, bo 99% meczy kończy się OTK. Pozostały 1% dotyczy sytuacji, gdy przeciwnikowi zostaje kilka HP i zostaje wykończony w swojej turze przez fatigue.
Terminem OTK oznaczane są talie, które zagrane bezbłędnie prowadzą do sytuacji w której przeciwnik nie ma szansy się wybronić. W szczególności prowadzi to do zadania bardzo dużego burst damage z pustego stołu. W teorii przeciwnik nie powinien być móc zadać w jednej turze 20+ dmg z pustego stołu. W praktyce mag czy szaman mogą to zrobić przy użyciu spelli, ale jednocześnie osłabią swoje talie na tyle, że nie dotrwają do momentu gdy będą mogli to zrobić.
Ten deck paladyna jednak ma taką siłę, gdyż nie tylko posiada mocarny burst damage, ale również tonę kart kontrolnych.
Z anyfin teoretycznie wystarczyłoby, żeby ktoś grał inne gówniane murloci, mag/shaman zrobił poly itp itd i leżysz.
Tylko kto będzie grał gówniane murloki? Wówczas inne klasy go rozjadą. Z magiem i szamanem sytuacja jest taka, że po prostu trzeba grać tak, żeby nie mogli użyć poly i hexa. Jest to o tyle łatwe, że szybkie talie nie grają tych kart, więc paladyn może grać zachowawczo. Jak się kontruje te karty? Bardzo prosto, wystawiasz War leadera, pyro + równość, co nie jest trudne biorąc pod uwagę potencjał dobierania kart w tej talii.
Pisałem wyżej, ten paladyn nie jest tak łatwy jak choinka, gdzie wystarczy wystawiać odpowiednie miniony w odpowiednich turach.
Poza tym, żeby mieć win condition nie tyle, że musisz trafić odpowiednie karty, co jeszcze musisz je zagrać we wcześniejszych turach, czyli kombinacja kart, która prowadzi do kombinacji kart :)
Zamiast teoretyzować zagraj tą talią. Nie ma absolutnie żadnego problemu z zagraniem wszystkich kart potrzebnych do kombo. Jeśli dłużej na nie czekasz, to dostajesz karty z AOE i innymi efektami. Możesz spokojnie przeciągnąć grę o dobrych kilka tur i przeciwnik nic nie będzie w stanie zrobić.
Mocnych decków otk nie ma i nie będzie, a jak się pojawią to je od razu znerfią, bo gra przeciwko nim jest totalnie not fun.
Jest i to ten o którym rozmawiamy. Gra przeciwko niemu nie jest przyjemna, a grając tą talią po prostu czuć dysproporcję w value obu graczy. Mówiąc innymi słowy, możesz skontrować wszystkie zagrania przeciwnika, a na koniec masz dwie karty, z których pierwsza daje 22 burst damage i zostawia miniony na polu, a druga daje nawet ponad 30.
Złożyłem sobie ten deck od Kolento i musze powiedziec, że o ile świetnie sie sprawdza przeciwko deckom kontrolnym to już z aggro deckami o wiele słabiej.
Wyrzuciłem jednego Dooma na rzecz sekretów. Testuje poświęcenie i duch rywalizacji.
Prawdopodobnie źle nim grasz. Aggro musi mieć naprawdę świetne rozdanie, a ty słabe, żeby mieć jakieś szanse na wygraną. W talii jest tona AOE i masz +32 hp do uleczenia. W 6-7 turze aggro już nie ma kart, a ty masz całą rękę. Leci healbot, potem lay on hands i masz +20 HP, aggro się w tym momencie poddaje.
Doomsayer to kluczowa karta w tej talii. Nie wyobrażam sobie zmiany na inną. Rzucasz go w 2-3 turze, gdy przeciwnik ma 2 miniony na stole. W tym momencie kupiłeś sobie kontrolę, albo 7 HP, albo użycie spella, czy silence. Pisałem wyżej o synergii z Solemn Vigil. Jak masz 7-9 kart na ręku vs aggro to właściwie nie mają szansy wygrać niezależnie co by zrobili. Do tego jest to najlepsza kontra na tempo maga i sekret Mirror Entity.
Gdybym miał pozbyć się jakiejś karty, to wybór padły na Dr Booma. Praktycznie nigdy nie ratuje sytuacji, a często jest kłopotliwy do użycia ze względu na entomb, czy inne karty. Z reguły to martwa karta, ale value swoje ma. W tej talii funkcjonuje bardziej jako zabezpieczenie awaryjne niż główne zagrożenie.
Zamiast teoretyzować zagrajcie tą talią, nie pożałujecie.
3 kuratorów na arenie robi niezłą robotę :)Mam silny early game z doboru (najmocniejszego mam stronnika za 7)a kuratorzy robią mi late (3 gry 5 x legenda dobrana) + kradzież 2 kart + kapłanka
Aktualnie dopiero 3:0 ale bardzo sprawnie idzie.
Nie wiem czemu ale na proboszczu mam zawsze w drafcie pełno mechów (teraz mam w tali 9)
A już bez żartów to Druid bardzo często zjeżdża przeciwnika z podobnej ilości hp co ten anyfin, ale nikt go OTK nie nazywa.
Jak nie? Mało to wątków, gdzie narzekają na druida? Nawet nie tyle na siłę tej klasy, bo jest to ledwie przeciętna klasa, ale na styl gry.
Porównaj teraz druida z tym paladynem:
- dobieranie kart - możesz dobrać 4-8 kart maksymalnie, z czego każda z tych metod nie jest gwarantowana,
- leczenie - wybieraj 5 HP czy 2 dodatkowe karty, healbota nikt nie gra, bo za bardzo osłabi talię,
- kontrola - masz wyciszenia, 2 słabe AOE, wystarczy mieć miniony min. 2 HP i druid nie ma jak wrócić do gry. Hard removala nie używa, bo nikt nie gra tych co ma dostępne.
Jak to jest u paladyna?
- dobieranie kart - masz akolitów, dwie karty co dobierają po dwie i lay on hands. Gwarantowany dobór 12 kart, no z wyjątkami gdy ktoś rzuci silence na akolitę, ale to sytuacja win-win.
- leczenie - +32 hp w talii, healboty na midrange i aggro, lay on hands na control i late game.
- kontrola - tutaj tony zagrań. Począwszy od szarżujących murloków w początkowej grze, czym skontrujesz aggro, poprzez najróżniejsze kombinacje piromanty, equality i konsekracji, na belcherze, aldorze, uldamanie i broni skończywszy. Druid musi zadać 16 dmg przed rozegraniem combo, paladyn nie musi, 2x anyfin wystarczy.
Dobra jak tam chcesz.
Dla mnie anyfin to nie jest OTK deck, tylko deck kontrolny z burst dmg, który daje anyfin.
Dla ciebie to jest OTK, spoko.
Właśnie pokonałem huntera tym deckiem i zjechałem go z 7 dmg. W zasadzie nie potrzebowałem do tego karty anyfin.
No właśnie deck OTK, który wygrywa bez OTK win condition? Bez sensu :p
To tylko pokazuje jak ten deck jest zepsuty. OTK, które może wygrać bez OTK. Hunter ma zbyt mało możliwości kontroli, by się nim przejmować. Możesz wystawiać miniony i jedyne co może zrobić to UTH, ale to nie jest wielki problem dla tej talii.
Zresztą jakoś ten deck trzeba nazwać, a OTK Control dobrze oddaje styl gry tej talii.
Druga sprawa, jest jakaś użyteczna talia co go dobrze kontruje? Jedyne co mi przychodzi na myśl to mill rogue, ma największe szanse na unieszkodliwienie murloków, a do tego zagrywa swoje słabe murloki. Jak ten deck paladyna będzie ultra popularny, to mill rogue wróci do mety.
ja niestety nie dostrzegam geniuszu tej talii, jest solidna oczywiscie, ale zaden tam niszczyciel mety jak pisal Likfidator
aggro paladyn czesciej niz rzadziej miazdzy te murloki chociazby samym doktorem 6, na ktorego nie ma zadnej dobrej odpowiedzi
Wy tu o nowych taliach, które zmieniają metę (lub nie), a ja się cieszę, że moim prawie darmowym warlockiem dobijam do 15 rangi .... chociaż tyle, że w tym tygodniu dozbieram na 3 skrzydło Naxa :)
No generalnie ciężko czymś darmowym dobić wysoko, najszybciej chyba złożysz jakieś zoo, które są grane nawet w legendzie. Naxxa i poki co z pierwsze dwa skrzydła BM raczej warto brać, reszta na classic paczki.
Gram od open bety, a nie mam tylu waznych kart z classica, ze az wuj boli, z bojki z epikow (od poczatku bojki) dostalem tylko raz ice block, a tak to dalej nie mam preparation, drzewek i force of nature, tych ziutków 0/7 do freeze maga (i teraz murloc otk), no wszystko po prostu muszę sam craftować, a z takim graniem to jednak idzie dosc powoli. Te przygody myślę, że też za drogie, kart jest dość mało (no niby bo są gwarantowane), moim zdaniem teraz taki naxx powinien stanieć i blizzard to kompletne żydy, juz nie dadzą pierwszego skrzydla darmówki, a moze i jeszcze za brawla trzeba bedzie placic. ;d Tak w ogóle, to znowu mi się odechciało grać i może zrobię z sezon przerwy.
Ben Brode ponoć obiecał wprowadzić ułatwienia dla startujących graczy w poszerzeniu swojej kolekcji. Ja najchętniej bym widział promocję na zakup starszych przygód za kasę, np. Naxx + BRM za 22 EUR zamiast 22 EUR za każdą z nich. W każdym bądź razie mam nadzieję, że będzie to coś bardziej znaczącego, niż ta promocja 10 darmowych paczek, którą mieliśmy na święta.
Kruczy symbol potrafi być całkiem fajną kartą (arena 1/0)
Ogólnie mechanika Discover świetnie sprawdza się na arenie. Tak samo jak miniony z TGT, których praktycznie w constructed się nie widuje, a na arenie jest ich sporo, bo dają sporo value.
Likfidator - nie wiem czy piszesz o aggro z perspektywy rangi czy nie. Może aggro w mecie gra tak by zostawiać miniony na stole ale na niższych rangach (obecnie mam 13) aggro uderza i nie przejmuje sie, że straci.
Nic mi to nie da, że wrzucę dooma w 3 lub 4 turze bo przeciwnik go zwyczajnie zignoruje.
leczyć sie mogę dopiero od 5 tury gdy już jest po grze.
Jak aggro zignoruje dooma to lepiej dla Ciebie. Straci cały stół i wytraci tempo. Nie licząc naprawdę źle dobranych kart możesz się skutecznie bronić przeciw aggro.
Jestem teraz na 12 poziomie i ten palik idzie jak burza.
Screen z ostatniej walki vs hunter. Jak widzisz zużyłem całą talię, a doomsayer'y pozwoliły mi spokojnie przeżyć do 8 tury i wytraciły całe tempo. Potem już tylko leczenie, zagranie brakujących murloków i finał.
Prawdziwą siłę talii zobaczę pewnie dopiero ok. 5 poziomu rankingu. Dopiero tam zaczyna się prawdziwa gra. Tylko, że teraz nie chce mi się w HSa grać, bo wciągnąłem się w "Town of Salem".
Dzisiaj sporo pograłem anyfin, awansowałem z bodajże 12 na 9 rangę.
Nie jest to najlepszy deck to wspinaczki, bo długo się nim gra.
Z aggro da radę wygrać, ale trzeba trafić low dropy i aoe, bo jak ucieknie to już nie złapiesz.
Najgorszymi deckami są combo.
Dostałem straszny łomot od oil rogala (trafiłem jednego), a jeszcze większy od jakiejś hybrydy warriora patron + worgen. W każdym razie gość wywalił combo na worgena i mnie z 30hp zjechał.
Druida trafiłem dwa razy i dwa razy wygrałem, ale podejrzewam że głównie dlatego, że przeciwnicy nie ogarniali mojego decku.
W ogóle mam wrażenie, że na tych niższych rangach ten deck bywa totalną zagadką i ludzie często grają za dużo minionów na raz, szybki clear i po zabawie.
Szósty złoty. Najszybciej i najprzyjemniej ozłocony hero, obok Druida. Sprawdziłem w starych wątkach: średnio na złocenie wychodzi mi trochę ponad dwa miesiące. Czyli za pół roku będę mógł się wreszcie brać za dobijanie do legendy :)
No nic - teraz na tapetę biorę Paladyna. Mam nadzieję, że nie przyjdzie im teraz do głowy nerfienie choinki i anyfina :D
Ale babola w grze właśnie wyłapałem. Grałem kapłanem i miałem Kapłanke auchenaiów, Lazurowego smoka i Panią bólu, która mi zjechała całe życie do zera, lecząc mnie dwudziestokrotnie -1, po ataku na miniona przeciwnika.
To nie jest babol. Przeczytaj opis Pani Bólu, działa jak powinno.
Co to się stało, że po 250 postach już jest druga strona?
CheshireDog ----> 75% wygranych miałem Dragonem ----->
Pozostałem dwa buildy to mech Priest i Elise Priest - te dwa już wykasowałem. Mech to wiadomo, a Elise, to standardowy Priest z Auchenai, Circle of Healing i Injured Blademasterem, z dodatkiem Elise.
Wczoraj pograłem 6 pojedynków secret paladynem. 5 razy przegrałem. Albo jeszcze nie umiem nim grać, albo wcale nie jest taki super, albo mam zły build...
Zobacz moje statystyki z decku, który złożyłem rano.
Na początku przegrywałem 0:5 , żeby z czasem wyjść na prostą.
Bywa.
Paladyn jest teraz bardzo popularny i gracze doskonale znają jego karty i wiedzą jak kontrować najpopularniejsze talie.
Piotrasq, spróbuj tej tali z Anyfin, z tego co pamiętam pisałeś że lubisz wolniejsze, kontrolne talie, więc ta powinna Ci się spodobać. W każdej turze masz wiele różnych zagrań do wyboru i trzeba myśleć o kilka tur do przodu, żeby wygrywać.
Tak jak napisał Kyahn, gracze na 13-9 poziomie nie znają tej talii i nie bardzo wiedzą jak ją kontrolować.
Secret paladyn to nie jest przyjemna talia do grania. Siłą tej talii jest tempo i value z kart. Jedyną strategią jest zagrywanie konkretnych kart w konkretnych turach. To czy wygrasz zależy od tego co zrobi przeciwnik. Jak bezmyślnie uaktywni sekrety, przegra. Jeśli zrobi to z głową wygra. Największą wadą tej talii jest jej przewidywalność. Przykładowo Big Game Hunter potrafi wygrać grę mimo iż w tej talii nie ma żadnego miniona +7 ataku. Wystarczy aktywować sekrety tak, by dr 6 dostał buffa. Ile to ja pojedynków wygrałem w ten sposób;)
Tak samo jak zostawia się mu 1 miniona 1/1 na stole, który aktywuje sekret i staje się 2/2.
Oczywiście z idealnym rozdaniem choinki trudno wygrać, ale każde inne daje już jakieś szanse na wygraną. Szczególnie, że meta wykształciła przeciwciała i prawie każdy popularny deck w grze dobrze radzi sobie z tą talią.
Dobre są też mid-range'owe warianty paladyna, które są z reguły wolniejsze niż mid-range pozostałych klas. Paladyn skupia się wtedy na przetrwaniu 4-5 tur i potem ustabilizowaniu stołu. Ma sporo kart na dotrzymanie kroku w late game. Tirion, Justicar, czy lay on hands pozwalają na silną grę w późnych turach.
Paladyn jest zresztą najlepiej skonstruowaną klasą w grze. Ma tak dobre i uniwersalne karty, że przechodzenie między aggro-midrange-control jest bardzo płynne. Poza choinką nie ma nawet konkretnych archetypów talii. Tak naprawdę nigdy do końca nie wiesz co w następnej turze zrobi. Tak jak w przypadku np. Freeze maga już w 3-4 turze wiesz co to za talia, tak paladyn bywa zagadką kilka tur dłużej. To właśnie ta uniwersalność i elastyczność czyni tę klasę tak dobrą.
Lubię kontrolne talie, ale nie lubię murlocków :)
Anyfin to będzie ostateczność, jak innymi taliami będzie mi słabo szło. Na razie gram czymś takim --->
Dzisiaj również męczyłem anyfin z 9 wbiłem na 7, żeby później oscylować między 8-7.
Jak tak dalej pójdzie to anyfin będzie niegrywalny, bo wg wielu mid range druid to obecnie deck nr1 w meta, a niestety na druida anyfin gra się beznadziejnie.
Pojawia się też coraz więcej hunterów (przynajmniej w w/w rangach), pewnie jako odpowiedź na secret paladina, a mam wrażenie, że matchup na huntera jest niekorzystny.
Generalnie im w meta więcej wolnych decków tym lepiej dla anyfin, im więcej combo decków tym gorzej.
Z face deckami zależy od kart ich i twoich, jak to przeważnie z aggro bywa.
Kyahn, powrót druida i huntera to dobra wiadomość. Odkurzę tempo maga, który robi z tych klas sieczkę.
Piotrasq, paladyn z anyfin ma murloki tylko z nazwy. Jest to kompletne przeciwieństwo wszystkich murlokowych talii jakie były do tej pory grane. Murloka 2/1 używasz jako spell do zdejmowania stronników, 3/3 i 2/4 jako body.
Tak na marginesie paladyn to jedna z ostatnich klas, którymi nie wbiłem nawet 60 poziomu. Po ostatnim graniu mam coś ok. 40. Z czego większość i tak nabita na arenie.
ja nie moge wystarczajaco mocno wyrazic jak bardzo odradzam granie murloc paladyna, w tej talii nie ma NIC co by sprawialo zeby byla warta uwagi, jest w najlepszym wypadku w miare dobra, w najgorszym jest niszczona przez aggro
a uwierzcie mi, naprawde sie staram zeby to dzialalo, ale nawet z chowem i coghammerem ta talia jest po prostu za wolna
Nie wiem co ty tam robisz nie tak, ale ja wygrywałem już i z face szamanem/paladynem/hunterem czy zoo lockiem.
Deck daje radę, ważny jest wg mnie doomsayer, którego dobrze mieć na turę 2.
Jeśli nie doomsayer to jakiś board clear + heal.
Na pewno nie jest to jakiś super anti aggro deck, ale 50/50 można spokojnie mu dać.
Wg mnie ten deck jest dobry na tempo maga i przede wszystkim secret paladyna, reno/demo locka (najlepiej tego bez leroy combo) czy control/patron warriora, a priest to w zasadzie free win.
Im więcej tych decków tym lepiej.
Trzeba też bardzo roztropnie używać board clear, bo ten ma w sobie aż 32 heala, czyli często kupujemy turę przez face tank.
[133]
tiaaa, w snach chyba :)
OP buildy, ile ja już tutaj obejrzałem OP decków, ale jakoś NIKT nie wrzucił screena z wbicia legendy.
screen or didn't happen :)
Zamiast pitolenia poproszę o fakty, bo zamiast tracić czas na czytanie wypocin randomów z 19 rankiem wolę obejrzeć stream thijsa :)
Gadacie, gadacie, gadacie... podajecie top decki, ale jakoś żaden nie kwapi się ze screenem swojej legendy :)
W tym sezonie nie udało mi się wbić legendy, bo święta etc, ale to nie powód do tłumaczenia się.
Jednak nie wypisuję statystyk z dupy i nie podaję super decków, bo nie ma czym się chwalić.
Cytując Shakespeare'a:
pitu, pitu, pitu
Lubię jak tylko gadacie, gadacie i gadacie zamiast grać.
Wielcy teoretycy decków :)
Jakoś walka o #1 - #5 jest tylko Anyfin OTK... zapomniałem, że wy nie streamujecie i nie oglądacie.
Jak już pisałem. Chwalicie się, to wrzucajcie statystyki, bo takie pitolenie bez podstaw mija się z celem.
Oto moja wersja Anyfin:
Trafne porównanie.
Nie gram profesjonalnie w piłkę nożną i nie krytykuję zagrań Lewandowskiego.
Ty grasz amatorsko w HSa i krytykujesz decki, którymi nie grasz i wyciągasz wnioski z dupy.
Jak masz coś do danego decku, to zagraj nim kilkadziesiąt gier i wrzuć statystyki.
Również mogę napisać, że jesteś cieńkim graczem, bo masz ratio na poziomie 20%.
Dowody? A po co mam wklejać skoro przecież napisałem, że wygrywasz co piątą grę :P
Proof or...
Tak czy inaczej życzę wszystkim wbicia w tym sezonie upragnionej 15 rangi :)
Co za kretyn, jakie argumenty. :D
Setak ---> czuj się zaszczycony. Jesteś pierwszy którego ignoruję.
Widze ze ten watek przyciagnal az dwoch idiotow, najpierw yeeehaaaw a teraz setak :D
Niewesoło.
Granie paladynem może być niebezpieczne. Może jednak najpierw maga ozłocę...
Lista graczy z GoLa:
1. TimDuncan - Piotr#1949
2. .:Jj:. - Forcebreaker#1562
3. CheshireDog - CheshireDog#2489
4. nagyto - catnip#2144
5. Fokus25 - Fokuz#2767
6. Matt - TriasZdrajca#2912
7. vit123 - sunwarbil#2860
9. bart2233 - bartosaq#2824
10. piokos - Piokos#2496
11. Nazgrel - naz#2783
12. viesiek - viesiu#1188
13. MiniWm - Arutemisu#2142
14. Bezi2598 - Bezi2598#2687
15. reksio - Zmrok#2949
16. tadzikg - YogiB#2384
17. dVk. - D4wid3k#2312
18. Kherlon - Kerlon#2906
19. gshas - shm#1820
20. IceManEk - LwiaNerka#2357
21. xanat0s - xanat0s#2379
22. FragHunt3r#1910
23. Siepet - siepet#2203
24. Sir Klesk - Saz#2555
25. Kanon - Kanon#2430
26. Mitsukai - N4dleh#2129
27. kaczor_donald - Jedynka#2165
28. Nimreh - Hermi#2267
29. Hadriel - bizonsky#2445
30. maly_17a - Zapstrycznik #2492
31. adrem007#2134
32. cyb0rg - saib#2583
33. Mraauuu - Witek#2353
34. meelosh - Milgor#1102
35. Darat - Vladimir#2597
36. Santaix - Wacha#2610
37. żelazna_pięść - Korn3lo94#2604
37. oskar6454 - Ratchet#2991
38. Lopot - Lopot#2847
39. Davidian - Davidian#2616
40. Pan P. - piotreksz#2728
41. kęsik - kęsik#2712
42. JediZipp - JediZipp#2141
43. Blink! - Blinkkin#2199
44. JihaaD - Sigford#2276
Nie wiem czy się zgadzacie, ale podoba mi się kierunek w jakim idzie gra i LoE okazało się jak dla mnie bardzo dobrym dodatkiem. Zostało jeszcze skrzydło, a meta nie do końca się ustabilizowała, ale samo ladderowanie jest teraz dużo przyjemniejsze.
Chętnie bym się rozpisał trochę, ale ze złamaną ręką jakoś nie chce mi się ostatnio pisać na GOLu :P
Dodatek mi się podoba i tyle.
ja jakis zachwycony nie jestem, dopoki kontrolne decki nie beda dominowaly mety to raczej taki zostane :p LOE ma spoko karty niby, ale nie ma nic o czym pomyslalbym ze jest 'wow'
W końcu gra dostała kartę która realnie kontruje aggro decki czyli Reno Jacksona i już tylko to sprawia że ten dodatek jest dobry :)
Mi też się obecna meta podoba. Jest masa decków, którymi można sobie spokojnie levelować.
Meta ustabilizuje się zapewne gdzieś miesiąc po ostatnim skrzydle. Ale również zgodzę że na obecną chwilę jest masę ciekawych talii bo ludzie ciągle testują nowe karty i to cieszy. Co do samych kart to cieszy że odkrywanie tak przyjemnie działa i bardzo często daje coś sensownego, przez co sporo kart z dodatku jest po prostu dobra. Trzecie skrzydło według mnie wypada jak na razie najsłabiej jeśli chodzi o dostępne karty ale i tak nie jest źle. Jestem ciekaw co przyszykował dla nas Blizzard w ostatnim skrzydle, mam nadzieje że ostatni boss będzie stanowił jakieś wyzwanie.
W końcu gra dostała kartę która realnie kontruje aggro decki czyli Reno Jacksona i już tylko to sprawia że ten dodatek jest dobry
Tylko że najpierw trzeba tego Jacksona mieć w ręce, a nawet jak się ma to aggro wciąż może cię wykończyć przed 6 turą. Gram trochę RenoLockiem i to dobry deck, ale wydaje mi się, że mam nim gorszy winrate przeciwko aggro niż przeciwko midrange i control.
Po zapowiedziach myślałem, że to zbędne rozszerzenie, że nie będę używał kart z tego dodatku.
Jednak myliłem się, uwielbiam entomb dla priesta :D
Trogg dla szamana pomógł mi go szybciej ozłocić (FACE !)
Brann bronzebeard też jest bardzo mocny, podwójne battlecry robi swoje, a w połączeniu z kartami takimi jak dark peddler, jeweled scarab, museum curator (będzie w ostatnim skrzydle) robi siekę :)
Keeper of uldaman dla paladyna też jest kartą must have.
Nie testowałem jeszcze raptora dla rogue, ale czasem jak mi wyjechał z nerubian egga i potem skopiował raptorem deathrattle to było gg, więc też jest kartą jedną z lepszych wg mnie.
Chcę jeszcze przetestować animated armor dla maga w przyszłym tygodniu i raven idol dla druida, ale najpierw muszę ozłocić księdza, bo został mi tylko on :)
O Reno Jacksonie nie będę pisać - jest bardzo mocny, np. w freeze mage'u i wg mnie powinni trochę zmniejszyć ilość leczonego HP (żeby leczył np. 15HP, a nie do full, bo czasem jest to przegięcie) - nie zmienia to faktu, że nie zawsze pomoże i wg mnie w deckach typowo pod reno jacksona (30 różnych kart) jak się nie ma dobrego dociągu kart to i tak uleczenie z 1 hp do 30 nic nie da (no bo przecież jak się ma po 1 karcie AoE to jak tu sczyścić boarda przeciwnika :))
TL:DR - warto zaopatrzeć się w karty z LoE, bo dają dużo frajdy i możliwości budowy talii :)
Raptor jest wnerwiający, ale na szczęście 2 x lightbomb wyjaśnia sytuację.
Też czekam na museum curatora - może być niezła jazda :)
Piotrasq - też czekam na kuratora sądowego.
List kart z DH, którą można dostać wygląda bardzo smakowicie:
http://www.hearthpwn.com/cards?filter-premium=1&filter-deathrattle=1&filter-class=65&display=3
Dodatek póki co w porządku. Przed premierą wydawało mi się, że sporo kart nie będzie granych i jestem pozytywnie zaskoczony. Nie wiem ile z nich jest granych na wyższych rangach, ale zawsze można się pobawić.
Davidian ----> ja bym chciał Anub'araka. Zawsze super mi się nim grało w brawlach. Nie wiem czemu Rogue nigdy go nie grają :)
Mnie raz wpadł Anub'arak ze Skill Portalu przeciwko Fatigue Warriorowi - świetna kontra jak już zużył Sowę.
Piotrasq - ale tej kary chyba nie ma możliwości trafić? bo chyba tylko klasowe i neutralne może nam dać kurator?
Dokładnie. Z kuratora tylko klasowe i neutralne deathrattle :)
4te zloto, kto da wiecej?
Nie mam chyba na zadnej postaci więcej niż 150 winów w rankedach, kto da mniej? 'Gram' od open bety.
adrem -> jeszcze 100 winów anduinem i będę miał wszystkich złotych :P
...
->
Tyle razy wbiłem 12 i nigdy żadnej legendarki nie dostałem, pozmieniali coś czy trzeba mieć szczęście? :)
Nie mam chyba na zadnej postaci więcej niż 150 winów w rankedach, kto da mniej? 'Gram' od open bety.
Gram od Closed Bety i nie mam nawet 100.
BmrQ3-->Słyszałem że szansa na legendarną kartę z nagród to 5% z tym że losujesz tylko raz, a nie 5 jak w paczce. Trzeba mieć 8+ wygranych, a od 11 jest szansa na złotą ;)
Zrobiłem Freeze Mage'a w końcu.
Talia bardzo mocna, ale strasznie stresująca do grania. Szczególnie szukanie lethala. Na załączonym obrazku o zwycięstwie zaważyło to, że Hero Power poszło kilka razy w twarz. W tym konkretnym pojedynku zostały mi 3 karty w talii. Wszystkie sekrety zużyte i przez 3 tury kontrowały lethal w połączeniu z doomsayerem, który dostał silence na twarz, ale nova dała mi turę na wysłanie 2x fireball, by równo zostawić 10 HP. Przeciwnik wcześniej zdążył się uleczyć po wystawieniu Alexstraszy.
A co do złocenia bohaterów, to złotego mam tylko maga. Kilka tygodni temu wyskoczyło mi niespodziewanie okienko. W sumie wolałbym nie mieć złotego portretu, to tylko źle wpływa na grę, bo ludzie widząc to przykładają więcej uwagi, żeby nie przegrać.
Freeze mag jest bardzo fajnym deckiem do grania. Z każdym kolejnym meczem będzie Ci się grało łatwiej.
Niestety jest to deck, którego niektóre decki po prostu zjadają. Najgorszy jest warrior, dobrze że go teraz mało w mecie i druid, szczególnie mid range. Decki z Reno też potrafią być uciążliwe i niektóre wariacje priestów.
Natomiast np taki paladyn musi mieć w zasadzie idealne rozdanie przy twoim kiepskim, żeby mieć jakiekolwiek szanse.
Dziwny deck. Zazwyczaj widuję zwykłych mid range paladynów z nieco więcej burst dzięki murlocom i trochę więcej card draw żeby zrobić combo i otk z anyfin. Nawet murloc knighta tam nie ma tylko te z szarżą, lega, grimscale i warleadery.
Anyfin to taka gorsza wersja komba druida. Bardzo sytuacyjna. Paladyn musi zagrać określone murloki we wcześniejszych turach i jeszcze nie dać się zabić po drodze.
Co więcej, karta przyzywa murloki po obu stronach, więc ten deck nie ma szansy na większą popularność, bo ludzie zaczną grać jakiegoś murloka w talii np. tego co daje 2 karty graczom.
Tym samym mill rogue staje się głównym wrogiem tej talii, bo murloki muszą faktycznie zginąć, a nie być cofnięte na rękę.
Jak z każdą murlokową talią, idealne rozdanie 100% wygrana. Wkurzające dla przeciwnika, ale na tyle mało prawdopodobne, że nie da się tym awansować wysoko.
W każdym razie paladyn to obecnie najbardziej wszechstronna klasa ze wszystkich. Aggro, tempo, midrange, secret, control i teraz OTK - żadna inna klasa nie ma tak dobrych talii z tylu kategorii.
Fajnie byłoby, gdyby wszystkie klasy miały taki wybór stylów gry. Im więcej realnych talii, tym każda silniejsza, bo im dłużej nie zidentyfikujesz talii wroga tym łatwiej o pomyłkę.
Fajnie byłoby, gdyby wszystkie klasy miały taki wybór stylów gry. Im więcej realnych talii, tym każda silniejsza, bo im dłużej nie zidentyfikujesz talii wroga tym łatwiej o pomyłkę.
+1
Teraz grając przeciwko Paladynowi czasami w 4-5 turze wciąż nie wiem, czy to Sekret ze słabym rozdaniem, czy Midrange, albo murlokowe Combo. A tak to w kółko CW, Dragon Priest, Aggro Shaman, Face Hunter, Renolock, Aggro Druid i obecnie Deathrattle Rogue. Oprócz Paladyna tylko Mag zaskakuje ilością decków i można się czasem zdziwić (dzisiaj zaatakowałem bezmyślnie Maga najsilniejszą jednostką i miał Vaporize, którego nigdy nie widziałem poza areną, albo okolicą rangi 20).
Wygląda na to, że brawl w tym tygodniu to po prostu losowo stworzone talie.
No i dobrze. Dzięki temu można boostować postacie, do których nie ma się kart. Lubię takie brawle.
Nie lubię brawli z losowymi kartami. Wygrana to czyste szczęście. 2 pojedynki przegrane, bo wróg miał idealne karty, trzeci pojedynek wygrałem, bo dostałem super legendy. Onyxia + sekret co daje 1/1, następnie legenda paladyna co dostaje buffa do dmg za każdego zabitego przyjaznego miniona (tymi 2/2 wyczyściłem board) i 10/7 ląduje na stole, a wróg nie ma już kart.
Paczka zdobyta, do zobaczenia za tydzień.
Brawl + paczka, zrobiłem misję 3x warrior chociaż, nie taki zły, na rng zbytnio nie ma co narzekać, bo w większości brawli raczej wiele zależy od rng.
A co do dodatku ostatniego, z czystym sumieniem się go poleca? Wiem, że poki co ludziska testują, jest fajnie, coś nowego, inne zagrania, ale przeważnie po takim okresie spustu wracają stare, schematyczne i ograne talie. Mam 3k golda, ale robię przeważnie te misje za 40, bo nie mam za wiele czasu na tygodniu (do tego stopnia, że w sumie w ostatnim sezonie wbiłem rank 16 :P), więc chce wykorzystać to mądrze.
Właśnie przejrzałem swoje talie i okazało się, że gram 4 karty z nowego dodatku. Całkiem nieźle.
ja gram Reno, raptora i tą małpę 3/4 taunt a zamierzam jeszcze entomb grać i do CW spróbuję tą legendę co daje artefakty.
A i jeszcze trogga 1/3:)
Ten artefakciarz do CW będzie świetny coś tak czuję a i może do Controlnego Priesta podejdzie.
Ja czekam jeszcze na kuratora - przynajmniej jednego użyję u proboszcza.
Ja gram jeszcze w palku tą kartę która zmienia na 3/3 staty miniona.
Co do kart z nowego dodatku to ja grywam na ramp Druidzie tego raptora za 3 many 3/2, we Freeze Reno Magu gram pochodnię, Strażniczka Uldamanu genialna karta dla Paladyna, możliwość przyzwania 7 Murloków za 10 many też jest całkiem ok. U Kapłana kontrolnego gram jedno Pogrzebanie i zapewne będę grał również tą kartę z ostatniego skrzydła. Na Łotrze grałem tym deckiem na raptorach ale jakoś nie specjalnie mi się tym gra chociaż sporo ludzi chwali ten deck. U Szamana bardzo dobrze spisuje się Trogg tunelarz. U Warlocka Mroczny handlarz jest genialny w Reno decku jak i zoolocku, Poszukiwaczka Relikwiarza sprawdza się w zoolocku nastawionym na tokeny. Na wojowniku sprawdza się małpa. Z neutralnych jest grany skarabeusz, Gorylobot(ale nie wiem czy da radę się utrzymać w decku na mechach na dłużej), Grobowego pająka gram na Łowcy na bestiach. Wszystkie 3 legendy są grane, Reno w deckach opartych na nim, Brann grany jest w handlocku, a Sir Płetwina gra się w aggro szamanie i ja próbuję go w bardziej kontrolnym Łowcy. Około połowa kart na obecną chwilę jest grywalna co daje prawie tak dobry wynik co cała przygoda Naxx a tu mamy jeszcze jedno skrzydło.
Około połowa kart na obecną chwilę jest grywalna co daje prawie tak dobry wynik co cała przygoda Naxx
Dodajmy do tego fakt, że w tej przygodzie jest dużo więcej kart no i mamy tylko 4 skrzydła. A teraz sobie porównajcie to do takiego BRM...
https://tempostorm.com/hearthstone/meta-snapshot/meta-snapshot-40-is-this-real-life-or-is-this-fantasy
Oni sobie trolują czy ten aggro szaman rzeczywiście taki dobry? Nie spotkałem go jeszcze na ladderze ciężko mi coś powiedzieć o tym decku.
I jeszcze dodajmy, że żadna z tych kart nie jest OP i nie powoduje niesmaku jak Challenger czy dawniej Undertaker.
Oni sobie trolują czy ten aggro szaman rzeczywiście taki dobry?
To podobno ulubiony ostatnio deck Reynada, który jest szefem w Tempostorm, więc wniosek nasuwa się sam :P
Bezi2598-->Aggro shaman jest całkiem fajny, nierzadko zdarza się że burstujemy przeciwnika za ~20 pkt. obrazeń.
Właśnie oglądam sobie Amaza jak gra ostatnie skrzydło w LoE i wygląda na to, że szykuje się najtrudniejsze skrzydło ze wszystkich przygód.
Na serwerze US już jest a na EU będzie o po 24. Polecam sobie zobaczyć co się stanie jeśli zagra się Magma Rager na przedostatnim bossie https://www.youtube.com/watch?v=_lrMe_nOvsg
Bezi ---> grałem tego aggro szamana, bo miałem questa na 5 winów. 5 wygranych pod rząd. Ale nigdy nie lubiłem tak grać, bo to jest po prostu walenie prosto w mordę bez żadnej finezji.
Blizzardowski generator liczb pseudolosowych w formie. Widać to przy większej liczbie paczek gdzie kilka potrafią się powtarzać -naście razy. 12 sztuk w sumie kupiłem.
Wygląda na to, że pojedynki talii typu control sprowadzają się do kwestii kto pierwszy wylosuje małpkę.
entomb to chyba karta, która najbardziej denerwuje przeciwników:) Nawet mind control nie wywołuje tyle rage quitów:)
Niby wyszło sporo duzo dobrych kart, a na ladderze ~rank14 ciagle sporo hunterino i secert pallków. I z tym się wiąże pytanie, jaki jest w tej mecie dobry deck przeciwko aggro? (nie ogarniam streamow, nie wiem co tam sie dzieje na wyzszych rangach) Wyłączając priesta, bo zbytnio nie mam pola do popisu w kartach. Sam gram moim kiepskawym wariantem midrange pallka, nie mam coghammera i lay on hands, dobre winrejty, 75%!! :)
No właśnie midrange paladin jest dobry przeciwko tym taliom :P
Sizalus
Oglądałem kawałek streama Forsena i rzeczywiście każdy mecz tak wyglądał. Raz rzucił Elise w 4 turze albo jakoś na początku i wrzuciło mu mapkę jako ostatnią kartę. Przeciwnik zagrał gdzieś w połowie i w następnej turze dostał mapkę, niedługo potem małpę. Jeszcze jak Forsen zagrał małpkę jako ostatnio kartę to dało mu do ręki 2 Varianów :P
maly_17a-->Control priest, (pyro, circle combo, holy nova, lightbomb, cabals, injured blademaster, deathlord)
Entomb chyba też spoko, np. jak palek gra Tyriona, albo żeby zabrać Highmane hunterowi.
Generalnie jak dostaniesz start zombie chow, pyro+jakieś spelle to w większości przypadków powinieneś wygrać z aggro.
Control Priest stał się po LoE bardzo mocny, to chyba najsilniejsza w tej chwili talia kontrolna w grze. Nawet pojedynek z Control Warriorem z niemal niemożliwego do wygrania stał się niemal niemożliwym do przegrania - grając 2x Entomb, 2x SW:D i 2x Lightbomb bez problemu można zlikwidować wszystkie jego zagrożenia. Museum Curator sprawdza się rewelacyjnie. Grając go w 2 turze jest duża szansa na dobranie Cultista, Deathlorda, Shreddera lub choćby Explosive Sheep albo Unstable Ghoul przeciwko aggro, z kolei w late game można dostać Sylvanę, Sneeda, Chillmawa, The Beast.
Teraz gram takim buildem-->
Najlepsze, że dzięki Entomb nie ma nawet potrzeby trzymania własnych drogich minionów typu Ysera.
Jak macie problemy z Control Priestem, to Deathrattle Rogue działa na niego bardzo dobrze. Miniony są odporne na AOE, a entomb zbyt wolne, by dało efekt, a do tego wyciągnie średnie value, bo co najwyżej Booma może zabrać, a boomboty zostają. Ewentualnie Shreddera.
Rogue ma później zbyt silny board, żeby priest się wybronił, szczególnie, że wiele z nich ma więcej HP niż ataku, a także deathrattle.
Jeśli chodzi o Priesta, to ja gram zmodyfikowanym Dragonem. Całkiem szybko skoczyłem z r16 na r11, teraz trochę stoję...
Fajnie, nerf EU. Zmienili godzinę startu brawli. Na 22:00. Dla mnie osobiście oznacza to jeden dzień mniej na brawle.
Witam wszystkich, po roku przerwy wracam do HS. Poprzednie konto sprzedałem, więc gram praktycznie od zera. Jaką kolejność zakupów polecacie?
Najpierw paczki z goblinów / turnieju, standardowe? A może jakieś przygody?
Off-top: uważam, że nie jest ze mną tak źle, wczoraj pierwsza arena oraz 3 zwycięstwa :) biorąc pod uwagę, że nie znałem 60% kart uważam to za sukces
Na pierwszym miejscu to zdecydowanie będzie Naxx, później pewnie LoE, a dalej paczki.
Wg mnie powinieneś się skoncentrować na zrobieniu kilku decków i dążeniu do zdobycia wszystkich kart z nich.
Najtańszy będzie pewnie Hunter "prosto w ryj". Widuję ich nawet na r8, więc to wciąż grywalny deck.
Na arenie też starałem się stworzyć takiego huntera, jednak nie do końca działał..... np. pojawił się szaman co potrafił dać co turę totem + 2 ataku, a potem + 4, bo miał dwa miniony z inspiracją.
W planach mam: robić daily quests i zbierać na Naxx, z brawla zbierać paczki. I tak przez miesiąc będę warzywem. Ewentualnie jak święta i zakup nowej pralki pójdzie po myśli to może parę złotych zainwestuję w grę F2P .... :P
z brawla zbierać paczki.
jakby ci to powiedziec...
https://twitter.com/PlayHearthstone/status/676855981532254208
up
WTF? Kto woli nieciekawy card back od paczki? Chyba tylko ci co nie mają już na co pył wydawać. Już nie mogli dać i tego i tego? Ten cały świąteczny event jest cienki. Nawet dzięki tym 10 "gratisowym" paczkom nie wydam tylu pieniędzy biorąc pod uwagę jak niewiele dostaję. Jedyne na co byłbym skłonny wydać pieniądze to przygody. Szkoda, że event zrobiony dla hajsu, mogliby dać każdemu po 1 paczce każdego rodzaju i każdy by był zadowolony.
Ale już za zakup 40 paczek za golda nie dadzą 10 dodatkowych gratis. :) Też mi event, przecież i tak kupę hajsu zarabiają.
A teraz pytanie, co byście zmienili w tym decku i dlaczego? Nie mam lay on hands, mam 1600 pyłu i planowałem wykrafcić Justicarkę. Wykrafciłem coghammera, bo wydawał mi się bardziej niezbędny, jakoś ogólnie w obecnej mecie, może to złe odczucie, ale czemu ma pomóc dobranie 3 kart i heal o 8 za aż 8 many, jeżeli to przeciwnik ma inicjatywę na stole i nie dogramy nic oprócz góra minibota/chow do stołu?
Tak samo widzę, że ludzie grają w większości 2x knife juggler, 1x equality, 1x chow, jakoś bardzo rzadko mi się zdarza, żeby juggler zagrany w 2-3 turze nie został zdjęty ze stołu. Innego plusa, niż zmarnowanie na niego karty przez przeciwnika nie widzę, ale palladyn i tak ma wiele broni i jeżeli coś wystawi w 1-3 turach, to i tak kontroluje stół.
Doszedłem tym syfem poki co do rank 7, od jutra coś będę miał czasu, to pogrinduję, Kripp w końcu wbił legendę, to i może na mnie kolej. :d Syfiastego strażnika królów gram przez to, że każdy ciśnie w ryj i absolutnie nikt się jego nie spodziewa, gdy poleci healbot, to ludzie najwyżej mogą być przygotowani na drugiego, a tu jednak 6hp ciężej zdjąć.
Nakierujcie argumentami moje potencjalnie złe myślenie. :P
dwa jugglery to podstawa kazdego paladyna, uwierz mi na slowo, sam mety nie odmienisz :p sylvana imo do wyrzucenia, slaba jest w mecie gdy czesto na stole jest mnostwo tokenow 1/1 itd zamiast straznika krolow lay on hands, moze sie wydawac ze to slaba karta, ale dzieki temu ze paladyn potrafi utrzymac kontrole nad stolem do tej osmej tury i jego celem jest dociagniecie gry do fatigue to jest ona potrzebna zeby po prostu nie skonczyly sie karty i troche sie przy okazji podleczyc
aha no i murloc za wolny, lepszy drugi uldaman
Bida z nędzą ta bójka, znowu RNG fest na całego.
I znowu się nie zgodzę. Oczywiście, że RNG, ale jak dla mnie szczęśliwe :D
Dla mnie niestety nie. Prawie godzinę walczyłem o piękny rewers, którego nigdy nie użyję.
U mnie z bójką poszło standardowo - Face Hunter, win w 3 minuty. Nawet nie sprawdzałem co jest w tych skrzynkach/prezentach. Wolałbym pakiet od rewersu, mimo że mam już większość kart. Z rewersu nie skorzystam, a zawsze to trochę pyłu do przodu.
Runda wystartowała i gość zrezygnował przed pierwszą kartą. Zaliczone :)
Bardzo slaby brawl, karty ze skrzynek sa tak mocne, ze kompletnie niszcza balans. W zasadzie kto pierwszy rozwali skrzynke, ten wygrywa. Z tych co pamietam, to dostalem Prophet Velen za 2, Confessor Paletress za 2, Holy Nova za 0.
Brawl taki sobie, ale uzbierałem fajne combo.
Prophet Velen (2) + Prophet Velen (2) + fireball (4) za 24 dmg + frost bolt (2) za 12 dmg
Priest myślał, że jest bezpieczny na 25hp z pełnym board control :)
Hearthstonowa grupo wsparcia. Potrzebuje obejrzeć wygraną znajomego... ktoś gra teraz i dałby się podejrzeć :P?
Ja będę mógł zagrać dopiero po północy, ale dodam cię do znajomych. Może się przyda na następny raz.
https://www.youtube.com/watch?v=macnF8DpQPk
1:13
spoiler start
Wina w 4 turze jeszcze nie widziałem, rekordowo wygrałem w 5 turze Face Hunterem.
spoiler stop
No Naxx zrobiony cały, można iść dalej. Teraz lepiej chyba LoE nie?
Ciągle nie mogę się przekonać do areny. Nawet jak RNG mi ześle coś niezłego do wyboru i wydaje mi się, że coś fajnego złożyłem to i tak max 2-3... Sprawdzałem nawet jakieś super internetowe kalkulatory na arenę i niby wybieram najlepsze karty jakie mi dają ale i tak nic z tego nie ma. No cóż, w sumie to gram dopiero pół roku więc jeszcze wiele przede mną.
Właśnie skończyłem ostatnie skrzydło LoE - to chyba najbardziej irytujące pojedynki w przygodzie do tej pory. Najpierw Dinozaur, który dostaje losowe legendary, a mi daje losowy crap, a chwilę później zbroja, która wygrywa każdy Joust, ma milion heali/pancerza i dostaje tylko 1 punkt obrażeń od każdego miniona (nie byłem na to przygotowany, więc Paladynem grałem jakieś ~20minut). A na koniec znowu Dino i full rng w wyzwaniu Rogala...
BTW wybrali sobie koszmarną nazwę tego dodatku. Przez popularność LoLa google wypluło mi podpowiedzi dopiero po wpisaniu "hearthstone league of e". Przy wpisaniu samego "league of ex" jako pierwsze proponuje film The League of Extraordinary Gentlemen :D
Ja chyba sobie odpuszczę areny na jakiś czas bo ostatnio coś RNG mnie nie lubi na arenach. Gram magiem deckiem spokojnie wyciągnął bym z 10 zwycięstw ale przez to że dostałem koszmarny start 3 razy skończyło się na 3/3. Podobną sytuację miałem z szamanem. Dwie dobre legendy, brakowało mi tylko jakiegoś aoe obstawiałem go na 7 wygranych i znowu RNG mi nie pomogło i zrobiłem 1/3. Dobrałem cały late game na początku i przez to przegrałem dwie gry, pierwszą grę przegrałem bo przeciwnik miał po prostu lepszy deck.
Zastanawiam się czy bardziej się opłaca kupować Naxx czy LoE. Niby LoE ma więcej grywalnych kart od Naxx ale jednak Naxx ma bardzo uniwersalne karty. W LoE większość legend jest grywalna ale nie są tak uniwersalne jak chociażby Loatheb. Oczywiście chodzi mi o nowych graczy bo często ktoś się pyta od której przygody najlepiej zacząć.
