Fallout 4 – główny bohater posiada ponad 13 tysięcy mówionych linii dialogowych
Ciekawe ile linii było napisanych np. w New Vegas? Czyli proste porównanie ile dialogów możemy się spodziewać.
Nie ilość a jakość, bo nie ukrywajmy się i VO i dialogi w grach bethesdy kuleją
Skoro się tym chwalą, to pewnie jest to sporo, ale ja jestem ciekaw ile miał Szepard np. w pierwszym Mas Efekcie?
Mogliby popracować jeszcze nad grafiką, bo te twarze z obrazka na ''next gen'' nie wyglądają. Mogliby też zaimpletować coś ale Tressfx, aby te włosy były bardziej naturalne.
ad. 5
"... Nadciąga gra roku :) ..."
lol :) Fallout 4 gra roku ... nie no kolegi się żarty trzymają :) no chyba ze roku 2016 - jak już wyjdą mody poprawiające wygląd tej leciwie prezentującej sie nawet w trailerach produkcji :) Ciekawe czy będzie taki syf jak w F3 - watek glowny na max. 5h grania, cala gra do skończenia w 24h nie spiesząc się nigdzie, nudne lokacje, mala mapa zawalona kamieniami w większości, nudne na ogół zadania często wręcz banalne na poziomie Wasteland 2 lub innego gniota tego typu. To już DA:I z drewnianymi dialogami i rozgrywka a'la gra mmo ma ciekawszy watek glowny jak F3 acz nie dziwie się gdyż to inny producent, w F3 jest chyba najnudniejsza i najkrótsza fabula jaka do tej pory widziałem w grach Beth - no nie sadze aby było dużo lepiej w F4 (acz mam nadzieje, nadzieja wiadomo kogo matka jest:)
Mastyl [4]
ME przy tym cienko wypada, ME 20 tys, ME2 - 25 tys, ME3 - 40 tys, nie wiem ile z tego shepard.
w świetle powyższej informacji (ilości linii dialogowych w F4 dla glownych bohaterow - samiec / samica) oraz ilość linii dialogowych w serii ME myślę, ze Brian Fargo zlapal się za glowe i główkuje czy jego Torment: Tides of Numenera ma przynajmniej 10% tego co znalesc można (będzie można) w powyższych grach :)
takie Modern Warfare 3 ma 41 tysięcy linii dialogowych (wszystkich) a Wiedźmin 3 posiada 40 tysięcy (wiec tyle co ME3). Ciekawe ile linii dialogowych będzie miał caly Fallout 4 - takiej informacji znaleźć nie mogę tymczasem.
Zgadzam się z opinie <Bahamut>. Jeśli chodzi o dialogi, to ilość nie ma znaczenie i liczy się jakość, klimat oraz kreatywność. Nie mam ochotę słuchać gadatliwy człowiek, który jego temat nie jest wart uwagi.
@legolas93 -> Cytat: "Nadciąga gra roku :)" -> Może być również największa rozczarowana gra roku! Po prostu nic nie wiadomo, bo życie lubi się zaskakiwać lub rozczarować. :)
strelnikov - Torment to jednak mimo wszystko indyk, bez takich funduszy, nie oczekujmy więc od niego voice actingu, aktorów czy innych śmerów-bajerów dostępnych w grach triple A. Będziesz miał wall of text na wzór starego Planescapa. To też można robić dobrze.
Kolejne potwierdzenia, że szykuje się rewelacyjna gra. Fallout 3 i NV to były świetne gry, długie i wciągające (no chyba, że ktoś grał stylem Call Of Gimbaza itp. i nie czuł w ogóle klimatu tego otwartego świata), mam nadzieję, że czwórka będzie jeszcze lepsza.
Jak każdy wie bethesda jest niedoświadczona w robieniu dialogów z konsekwenacjami tak jak dragon age/mass effect czy wiedzmin zobaczymy jak im wyjdzie w Fallout :) Co do dubbingu polskiego w skyrimie był perfekcyjny zobaczymy jak będzie tutaj . Bethesda mnie zaskoczyła iść po całości w fallout 4 więc musi wypalić jak wydadzą tyle kasy w tą grę bo jak wiadomo ich główną serią jest The Elder Scrolls . Podziw dla bethesdy .
Ludzie pamiętać że bethesda to nie jest jakaś słaba firma jak ea/bioware czy nawet redki mimo że urosli na sile po dobrym wiedzminie . W bethesda pracują cały czas ci sami ludzie albo i więcej ich więc to chyba jasne że gra nawet jak wyjdzie z fabułą słabą jak w podstawce skyrima to zawsze czymś będzie gurować na skalę światową :) Ale czuję że ta gra będzie lepsza od skyrima pod wieloma względami , jedynie co do grafiki to nie ma co się łudzić xD Nowy silnik i grafikę to wy zobaczycie dopiero w nowym TES .
@Sir Xan nie może być rozczarowaniem wydać tyle kasy w tą grę i jeszcze stracić to nie w stylu Bethesdy żeby tyle kasy wtopić bo inaczej nawet oni by to odczuli sporo i ciężko by było im wydać Tesa . Tak samo jak rockstar spartoliłby GTA V to by była masakra dla firmy ale im wyszła bo się przyłożyli po całości .
Sory ale to jedyna firma/producent do której mam pełen szacunek :D
Danie bohaterowi głosu mnie osobiście cieszy. Ale F4 sam w sobie, to dla mnie wciąż ogromna niewiadoma. Tak jak napisał Sir Xan. Może to być zarówno hit, jak i kit tego roku.
Wygląda na to, że druga najbardziej przeze mnie wyczekiwana rewolucja w grach Bethesdy (pierwszą jest dobra fabuła) - porządne animacje - będzie jeszcze dłużej wyczekiwana... W tym, co zobaczyłem w dotychczasowych materiałach z F4, jest dalej tak samo sztywna, jak od czasów Obliviona w każdej ich produkcji... :/
Mastyl -->
jak najbardziej masz racje, jedynie trochę złośliwy jestem pod adresem Fargo gdyż zawiodłem się na WL2, tym bardziej zawiodłem się patrząc jak można było zrobić TW3 czy nawet podejść fabularnie do przedstawienia postaci na styl DA:I i "opowiedzieć historie" - tymczasem - WL2 nie ma nic do opowiedzenia dlatego zaczalem obawiać się o Tides of Numenera, ba - nawet wydaje mi się, że słowo "Torment" zostało dodane głównie z przyczyn marketingowych do podstawowej nazwy "Tides of Numenera" - tak średnio nawet współgra jak widzisz. Oczywiście życzę projektowi jak najlepiej - wszak w moim interesie (jako gracza) jest udana produkcja:)
BTW - a co się Tobie w Orlais nie podobało (poza schematem realizacji misji)? Wnętrza były bardzo ładne, bal i muzyka oraz zaproszeni goście (a raczej ich odzienie) także zrealizowane na najwyższym poziomie ... no i można było poznać jedna z najciekawszych postaci płci pięknej w tej grze, mowa oczywiście o Morrigan -->
EDIT:
ad. 12
"....Kolejne potwierdzenia, że szykuje się rewelacyjna gra. Fallout 3 i NV to były świetne gry, długie i wciągające ... no chyba, że ktoś grał stylem Call Of Gimbaza ..."
ta ... w szczególności fallout 3 był "długi" i "wciągający" ...chyba jak rzadkie gówno. Dać dzieciakom byle co a ci zaraz chwalić będą gniota pod niebiosa a jak komuś innemu się nie podoba to gral w stylu " Call of Gimbaza ..." :) nie no Beth na dzisiejszych graczach naprawdę fortune zarobi.
@strelnikov człowieku po co ty w ogóle wchodzisz w tematy znienawidzonych gier
Popieram zdanie @Sweet101. Jak ktoś nie lubi te gry, niech ominie te wiadomości z szerokim lukiem. Jeden anty-recenzja na odpowiednia strona i to zupełnie wystarczy.
Mogliby popracować jeszcze nad grafiką Tym akurat zajmują się modderzy, a nie bethesda. Niech się skupią na mechanice gry, reszta jest milczeniem.
@HETRIX22 ma rację. Łatwiej jest poprawić grafika, ale mechanika gry to już inna bajka.
Sweet1O1 & Sir Xan -->
... tak na zdrowy rozsadek ... jak mogę nienawidzić gry (sic!) a w dodatku gry, która jeszcze nie została wydana? Panowie ruszcie trochę głową - bazując na obawach jekie zrodził we mnie F3 a będąc fanem Fallout i Fallout 2 wyraziłem swoje obawy jedynie co do F4 - forum jest publiczne i mogą się na nim w temacie gry wypowiadać nie tylko ci, którzy dany tytuł - nawet jeszcze niewydany - "ślepo kochają".
@strelnikov -> Masz rację i sorry. Ale nie jestem "ślepo" i również mam pewne obawy co do Fallout 4. :)
Cytat: "jak mogę nienawidzić gry (sic!) a w dodatku gry, która jeszcze nie została wydana?" -> Mam na myśli Fallout 3 i inne gry, a nie Fallout 4. ;)
Cytat: "DA:I i "opowiedzieć historie" - tymczasem - WL2 nie ma nic do opowiedzenia" -> Bo Wasteland 2 to nie Dragon Age, ani Torment, a raczej pół-Fallout i pół-Jagged Alliance 2. Są różne typy RPG.
@strelnikov Czyli obrażanie poprzedniej części gry od gówna i gniota i narzekanie praktycznie na wszystko co w niej było nie dając żadnej pozytywnej uwagi to jedynie obawa o następną część, no przykro mi ale jakoś trudno mi w to uwierzyć, ja na przykład po Unity mam gdzieś najnowszą cześć assassyna i nie wchodze tam żeby jeszcze bardziej do niej wszystkich zniechęcać
jak najbardziej masz racje, jedynie trochę złośliwy jestem pod adresem Fargo gdyż zawiodłem się na WL2, tym bardziej zawiodłem się patrząc jak można było zrobić TW3 czy nawet podejść fabularnie do przedstawienia postaci na styl DA:I i "opowiedzieć historie" - tymczasem - WL2 nie ma nic do opowiedzenia dlatego zaczalem obawiać się o Tides of Numenera, ba - nawet wydaje mi się, że słowo "Torment" zostało dodane głównie z przyczyn marketingowych do podstawowej nazwy "Tides of Numenera" - tak średnio nawet współgra jak widzisz. Oczywiście życzę projektowi jak najlepiej - wszak w moim interesie (jako gracza) jest udana produkcja:)
Masz na myśli historię tylko głównej postaci czy ogólnie wszystkich? W Wasteland 2 jeszcze nie grałem, z tego co wiem tworzy się tam własną drużynę. W takim wypadku trudno żeby historia była podobna do ostatniego Witcher czy Dragon Age. W nowym Tormencie główną postacią tak czy siak będzie "last castoff", tutaj nie powinno być takiego problemu.
Pierwsza dobra wiadomość na temat fallout 4 jaką słyszałem. Oczywiście u Bethy ilość niekoniecznie przekłada się na jakość (setki fedexowych misji w Skyrimie) ale i tak sam fakt, iż reżyser podkreśla, że nie mają zamiaru rezygnować z rozbudowanych drzewek dialogowych (trochę to dziwne, bo do tej pory ich nie mieli, więc pytanie co rozumieją przez rozbudowane drzewka dialogowe?) jak i mówią o wpływie płci na konkretne sytuacje (w końcu, bo poprawne politycznie wyemancypowane średniowiecze ze Skyrima trochę działa mi na nerwy). Tak więc piersza wypowiedź twórców, która nastawia mnie optymistycznie do tej gry, wszystkie dotychczasowe raczej mnie zniechęcały. Teraz pozostaje trzymać tylko kciuki by za ilością dialogów poszła ich jakość (a nie coś w stylu: "zabiję ci te 5 dingo", "zabiję ci te 6 dingo", "zabiję ci te 10 dingo" i już liczone za trzy linie dialogowe).
