Lords of the Fallen debiutuje na rynku i zbiera pozytywne opinie
No to życzę im jak najlepszych wyników sprzedaży. Może uda mi się samemu sprawdzić tę grę, jak już sprawię sobie nowy komputer.
Czyli typowy średniak, taki na 7, tak jak sądziłem. Ocena w CDA jest powiększona o dwa ze względu na exclusive.
@nowaczek0007: Zapewne już grałeś i swoją opinię opierasz na jakich plusach i minusach? Czy może wróżysz z fusów i opierasz swoją opinię na tych fachowych z definicji subiektywnych opiniach?
Haha. . kilku "znawców" oceniło grę na 7 to oznacza, że gra jest średnia. Zajebiste rozumowanie!
7 to gra dobra ja oczekiwałem ocen na poziomie 7-8.5. CD-Action chyba dało 8.5.
Solidna gra - pewnie sobie kupię, żeby coś pograć.
@Zorpen Jakiego kody od GOL'a?
Jak ten na Evolve to jeszcze chyba nie rozysyłali. Ja z Curse anie z GOL'a nie dostałe.
No czyli tak jak myślałem. Takie Bieda Souls w każdym aspekcie rozgrywki. Dobrze, że przynajmniej nie wyszedł kolejny bubel na 2/10 jak reszta gier CI. Ale to pewnie dlatego, że to Deck 13 całą robotę odwaliło a Gop tylko udzielał wywiadów :D
nowaczek0007, wcogram - średnia z w/w ocen daje 77/100, czyli w zaokrągleniu 8/10. Gra w CDA oceniona została na mocną 9, w konkurencyjnym portalu Gram - 8,5/10, od PClab - rekomendacja, Eurogamer - 8/10, więc statystycznie to raczej wypada ocena nawet między 8 a 10, a nie 7. To raz, dwa: gatunek jest specyficzny i nie każdemu (również recenzentowi) odpowiada i dobrze leży wymagająca rozgrywka. Dużo osób w dzisiejszych czasach wymaga niezobowiązującej zabawy na łatwym poziomie trudności. Gry tego typu potrafią frustrować tych ludzi, bo stanowią pewne wyzwanie. Ponadto niektóre minusy zostały niedawno sprostowane przez T.Gopa w filmie poświęconym pierwszym reakcjom mediów (okazało się, że minusy - jak np. wolne uniki wynikały z nieumiejętności prowadzenia postaci).
To co mnie najbardziej boli w tych recenzjach to, że wiele z nich wytyka problem iż gra pozwala ci zrobić op postać w stosunku do contentu i bossowie są w miarę łatwi... przydałby się jakiś mod/patch zwiększający trudność gry?
mateuszsiema - tym modem mogą być tryby: New Game Plus i New Game Plus Plus, które odblokowują się po przejściu gry. Ponadto - smaczkiem nie jest samo ubicie bossa, tylko ubicie go w specyficzny sposób (tak aby zdobyć dodatkowe przedmioty). Każdy z przeciwników ma taki ukryty bonus, np.: ubijesz bosa bez użycia mikstury leczenia - dodatkowo otrzymasz jakiś sprzęt. To też są wyzwania, które warto realizować i w prosty sposób wydłużyć sobie grę na długie godziny. Jeśli ktoś przesiądzie się z Diablo na Lordsów to zapewne przejdzie przez wszystko jak przecinak, zaklikując na ślepo wrogów. Ale czy na pewno o to w tym chodzi? :) To tak, jak przeklikanie dialogów w starych Baldurach "bo jest dużo tekstu do czytania". Dla mnie to żenada.
mechanizm- średnio mi się to podoba, jak diablo 3 wyszło to też trzeba było przechodzić 1 raz gre na normalu, który był rażąco łatwy. Moim zdaniem działa to jak jest trudna (dark souls), no ale zmuszanie kogoś do przechodzenia gry po to żeby odblokować trudniejszy poziom jest trochę głupie. Przechodzenie bossa, jak to napisałeś, np. bez potionów śmierdzi trochę achievementami z WoW'a. Oczywiście gry nie skreślam. Długo czekałem na nią i na pewno kupię. Nie wiem tylko czy teraz...
mateuszsiema - nie no, jasne - ja również nie twierdzę, że to zaleta, po prostu staram się z takich przyczyn nie skreślać tytułu, co kilka osób powyżej uczyniło. Podobnie było z grą Thief - zmiażdżoną wręcz przez media. Mimo błędów i niedoróbek, przy grze spędziłem miło bardzo dużo godzin, odkrywając każdy zakamarek, podziwiając każdy detal i czasami śmiejąc się z błędów. Widać, że CI wespół z zespołem Deck 13 włożyli w LotF serce - tego nie można im odmówić. Dlatego warto dać im szansę, a - jestem przekonany - druga część będzie dzięki uwagom graczy i recenzentów wyzbyta wielu błędów i znacznie lepsza. Tak było choćby z Wiedźminem - Redzi osiągnęli bardzo dużo, ale małymi krokami. CI też uczy się na błędach poprzednich niewypałów, wypuszczając tytuł dobry z plusem.
Ghost_ - z tego, co pamiętam, to PC Gamer np. grę Dragon Age 2 ocenił na 9,5/10 ;) Widocznie tym razem ich maszyna losująca wybrała inną liczbę.
nowaczek0007 [3]
Czyli typowy średniak, taki na 7, tak jak sądziłem. Ocena w CDA jest powiększona o dwa ze względu na exclusive.
Może i ocena w CDA jest "powiększona o dwa ze względu na exclusive" (do tego patrząc na to, jak tam w redakcji byli na ten tytuł napaleni, kto ją recenzował i jak w ogóle polskie media branżowe podchodzą "patriotycznie" do rodzimych gier, wcale by mnie to nie zdziwiło), ale... twierdzić, że jakaś gra jest "typowym średniakiem, takim na 7/10"... Niektórym w zadach się poprzewracało przez stosowaną w ostatnich latach czterostopniową skalę!
7/10 to dobra ocena, ergo dobra gra.
Abstrahuję w tym momencie od Lords of the Fallen - piszę ogólnie.
Irek22 - sęk w tym, że ci wszyscy prości malkontenci nawet nie czytają recenzji, tylko patrzą na ocenę. To oczywiste, że w jednej cyferce nie da się upchnąć opinii o produkcie tak złożonym, jak gra, film czy książka. Żyjemy jednak w czasach upadku czytelnictwa. Ludzie kupują oczami, potrzebują do tego dużo obrazków, liczb, statystyk (najlepiej podanych w formie prostych do zrozumienia wykresów). Dlatego właśnie mamy do czynienia z takim podejściem. Z tego powodu cierpi cała branża - twórcy od jakiegoś czasu produkują gry pod ćwierćinteligentów, których przecież w społeczeństwie jest zawsze więcej niż ludzi mądrych. W efekcie na półkach z grami - miast sterty ciekawych i nietuzinkowych produkcji z jajem - otrzymujemy atak kolorowych klonów. Więcej wydaje się czasami na marketing danej produkcji - w studiach rosną działy odpowiedzialne za reklamę, a male liczba fachowców od szlifowania gier.
Czyli po prostu Średniak..... to teraz aż strach mi pomyśleć ile dostanie Wiesiek3... no ale cóż czas pokaże!
Irek22 - sam widzisz jak to jest po kolejnym komentarzu, tym razem od szaki666 ;)
@Irek
Niektórym w zadach się poprzewracało przez stosowaną w ostatnich latach czterostopniową skalę!
7/10 to dobra ocena, ergo dobra gra.
Tylko że to 7/10 jest właśnie wystawione w tej czterostopniowej skali, ergo uznane za średniaka. To że 7/10 powinno oznaczac dobrą grę to inna para kaloszy.
Ogame_fan [ 58 ]
PC Gamer wystawił ocene 58/100
Zasłużenie.
A ty co, przeszedłeś już całą grę, że wysnuwasz takie opinie?
Na tle innych recenzji ocena jest sporo zaniżona, może nie zainstalowali patcha?:P
A ty co, przeszedłeś już całą grę, że wysnuwasz takie opinie?
Jestem w około 80% gry, nie sądzę żeby po tak przeciętnym początku, nagle końcówka mnie zaskoczyła czymś nowym.
Na tle innych recenzji ocena jest sporo zaniżona, może nie zainstalowali patcha?:P
No na pewno w CDA zainstalowali patcha!
No czyli tak jak myślałem. Takie Bieda Souls w każdym aspekcie rozgrywki. Dobrze, że przynajmniej nie wyszedł kolejny bubel na 2/10 jak reszta gier CI. Ale to pewnie dlatego, że to Deck 13 całą robotę odwaliło a Gop tylko udzielał wywiadów :D
Weź już nie oszukuj, że znowu miałeś rację. Kilkukrotnie pisałeś, że wyjdzie kaszana.
Strasznie mnie drażni to, że w głowie wielu ludzi istnieje skala od 6 do 10, gdzie 6 i 7 to absolutne gówna. Ludzie, ogarnijcie się. To, że gra nie jest idealna, nie znaczy, że nie da przyjemności przy bliższym zapoznaniu.
8/10 to ocena w sam raz. Produkcja bardzo dobra i przemyślana ale nie idealna (tu i ówdzie można było doszlifować).
Największy problem to chyba trochę zbyt niski poziom trudności i pewne problemy z balansem gry (za szybko można się przepakować, gra zbytnio też faworyzuje lekkie buildy).
Z większym budżetem i zespołem produkcyjnym LOTF powróci za 2-3 lata i wywalczy sobie zasłużone 9+ ;).
Brawa dla CI Games i Deck 13.
To prawda, znacznie łatwiej gra się lekką, szybką bronią i w lekkiej zbroi. Kto bierze ciężkie młoty, żałuje.
@Up
Co do ogólnego poziomu trudności, to ciężkimi też gra się nieźle (to znaczy jest przyjemnie). Problem w tym, że gra często nagradza mobilność ale nie przewiduje żadnego ekwiwalentu dla postaci ciężkich i powolnych. Np. bonusowe wyzwanie przy pierwszym bossie (First Warden) polega na tym, by pokonać go nie otrzymując żadnych obrażeń. Postacią-czołgiem da się to zrobić, ale jest o wieeele trudniej niż szybkim i zwinnym łotrzykiem z unikami.
Przy drugim lordzie wyzwanie polega na wygraniu potyczki bez używania tarczy. Znowu, dla szybkiej postaci to nie problem (ona i tak rzadko blokuje zwykle robiąc uniki), natomiast jak ma sobie z tym poradzić ciężki klocek, który właśnie na tarczy najczęściej polega? Jasne, jest to wykonalne (mnie się udało), ale jest dużo ciężej niż u postaci mobilnych.
Nawet walka z pomniejszymi przeciwnikami bardziej się opłaca w stylu szybkim. Dużo łatwiej jest się wstrzelić w "okna czasowe", w których wróg jest odsłonięty (szybka broń i lekka zbroja pomagają), łatwiej też się walczy z kilkoma przeciwnikami na raz (prościej jest robić uniki, pozostawać w ruchu i ciąć z doskoku, niż polegać na tarczy i próbować blokować ataki ze wszystkich stron).
Nie wiem jak będzie dalej, ale takie są moje obecne spostrzeżenia na ten temat.