Panowie,
Przy okazji wypełniania niektórych urzędowych dokumentów należy podać stosunek do powszechnego obowiązku obrony. Być może niektórzy z was też się wtedy trochę zastanawiają. Już piszę o co konkretnie chodzi. Nigdy w wojsku nie byłem, bo studiowałem. Studia w tym roku skończone i nabór do służby zasadniczej już na szczęście również, bo mamy zawodową. Pytanie jednak, czy takie osoby jak ja powinny mimo to iść po studiach do swojego WKU po pieczątkę "przeniesiony do rezerwy" czy odbywa się to z automatu i nigdzie nie trzeba łazić?
Zawsze w różnych drukach wpisywałem stosunek do obowiązku obrony uregulowany- przeniesiony do rezerwy bez odbywania służby. Ale czy warto jeszcze się postarać o tą adnotację w książeczce, żeby wszystko było ok?
// swoją drogą, to ciekawi mnie jeszcze, czy pomimo armii zawodowej, chodzi się jeszcze w ostatniej klasie liceum na komisję? :) czy już tylko chętni?
Hmm ja pamiętam że gdy odbyłem zastępczą służbę wojskową to musiałem wykłócić się o pieczątkę :-/ lepiej zawsze mieć dowód w razie czego.
Ostatnie pytanie jest idiotyczne... Zapoznaj się z definicją słowa "rezerwa", a potem zobacz o co chodzi z "rezerwą Sił Zbrojnych RP"
ksips - skoro oceniasz moje pytanie jako idiotyczne, to proszę- zmiażdż mnie ogromem swojej wiedzy.
Jestem.
kspis -- Naprawdę, jakim trzeba być bucem, żeby najzwyczajniej w świecie nie napisać paru zdań, tylko marnotrawić czas na głupie docinki.
Mnie też ciekawi, czy jestem w rezerwie, czy muszę sam po studiach się po nią zgłosić. Kiedyś szukałem, nie znalazłem.
Lookash-> Wysłałem maila do komendy uzupełnień. Nie mam jednak wielkich nadziei, że mi odpiszą. Gdybym jednak coś w poniedziałek dostał, to wkleję tu ich odpowiedź.
Jeśli już się obroniłeś na studiach to jedziesz do swojego WKU z książeczką wojskową, dostajesz wpis że jesteś rezerwistą i papiery o uregulowanym stosunku do służby wojskowej (mój pracodawca wymagał czegoś takiego).
Wszyscy, którzy mieli komisję kwalifikacyjną po zmianach - rocznik 1990 w górę - są przeniesieni do rezerwy. Wcześniejsze roczniki generalnie również powinny zostać przeniesione, no chyba, że miały "pod górkę" z WKU i nie domknęły tej sprawy.
Zadałeś pytanie czy nadal są badania - owszem są, każde państwo MUSI MIEĆ rezerwę...
Czyli jeśli jesteście rocznikami 90' w górę - to na 100% jesteście w rezerwie (w systemie WKU). Pieczątki przybijali po jakichś dwóch tygodniach od badań - radzę się po nie wybrać, bo kto wie co jeszcze wymyślą u góry, po za tym taka pieczątka "potwierdza" w oczach pracodawcy/szkoły, że faktycznie macie uregulowany stosunek do służby wojskowej.
Zadałeś pytanie czy nadal są badania - owszem są, każde państwo MUSI MIEĆ rezerwę...
Oczywista bzdura, militarny onanisto.
Osobiście nie kojarzę żadnego państwa bez rezerw wojskowych - zawsze możesz mnie czymś zaskoczyć..
Ja nadal nie rozumiem co to za żolnierz-rezerwista, który nie odbył służby wojskowej.
Przypomina mi się znane powiedzenie "Szwajcaria nie ma armii, Szwajcaria jest armią" ale to wyłącznie w ramach dygresji.
O nic się nie warto starać, to nie twój problem. Tak samo tej rubryki nie chcesz/nie wiesz jak - nie wypełniaj. Jak ojczyzna będzie cię potrzebować, na pewno nie zapomni.
Szwajcaria to akurat słabiutki przykład... Znacznie lepiej do tego powiedzenia pasuje Izrael.