Diablo III - szczegółowe założenia systemu aukcyjnego i rozgrywki międzyregionalnej
No tak, i dodajmy do tego założenie działalności gospodarczej i jeszcze może podatek do UP za każdy przedmiot, widzę w tym czysty zysk !
Ciesze sie ze beta byla ogolnodostepna, bo na bank bym kupil...a tak, D3 zwisa mi lekko i powiewia. Obecnosc stada azjatyckich farmerow tez mnie jakos specjalnie nie kreci ;]
Jak ktoś zamierza się dobrze bawić i nie zaprzątać sobie głowy handlem, to nawet miliard chińskich farmerów nie przeszkodzi.
Stawki raczej wysokawe...zasadniczo wychodzi 30% (przedmiot + transfer środków na PayPal), do tego sam PayPal pobiera 3,4% + parę groszy.
Ciekawe, co na to farmerzy...niezły zysk dla BLizza - i o to im chodziło.
czyli 4,20+ 15%+15% ich chyba posrało jakiemu polakowi będzie się to opłacać już lepiej jak wrzuci na allegro i to jeszcze w E choć polska ma PLN blizzard to jedna z głupszych firm jakie istnieją w branży gier i życzę im powodzenia jak ludzie z Eu itd będą się trzymać ich debilnych rozwiązań aukcyjnych
"Obecnosc stada azjatyckich farmerow tez mnie jakos specjalnie nie kreci ;]"
Przeciez Ty ich widziec nie bedziesz ... to nie WoW, ze masz otwarte miasto i mnostwo ludzi... a na aukcjach dzieki tej "konkurencji" bedziesz mial ciut taniej :P
Co do samego Auction House - jestem jak najbardziej na TAK! Juz od kilku miesiecy rozmawialem na ten temat jak to moze wygladac :) I zakladalem, ze prowizja bedzie naliczana nie tylko PO sfinalizowanej transakcji ale takze za wystawienie czegos na aukcjach.
@misiek891 przeciez Auction House z ktorego bedziemy korzystac bedzie polaczony z cala Europa a nie tylko z Polskim podworkiem. Wiec my jako Polacy bedziemy sprzedawac przedmioty Niemcom czyt. dla niego nie bedzie oplacalne sprzedawac jakiegos rare przedmiotu za 10 euro a Polak chetnie zarobi na takim przedmiocie te 28zł.
Nawet zauwaz co jeszcze robisz - odkladasz kase na koncie blizzarda w EURO. Tylko czekac na dobry kurs i sobie dodatkowo zarobic :D
@DomPas Tez nad tym sie zastanawialismy ( z ojcem bede grac ). I doszlismy do wniosku ze US nie powinien sie do tego przywalic poniewaz Ty nie dostajesz kase za przedmiiot a jedynie wymieniasz punkty blizzarda na kase co jakby nie jest "czystym zyskiem za sprzedaz". Wiec to nie powinno byc opodatkowane.
Tak jak mowie jedyne co mnie dziwi i co moze jest troche bledem ze strony blizza, ze nie robia prowizji OD wstawienia przedmiotu. Moze to powodac sytuacje, ze masa dzieciakow bedzie chciala wystawiac swoje przedmioty po duzo mocniej zanizonej cenie aby zarobic te 5zl. Albo tez spowodwac kompletny smietnik w AH. ja osobiscie nie moge sie doczekac :) dobrze, ze na moim netbooku D3 dziala to bede mogl sobie w pracy przy okazji aukcji dogladac :)
Cóż Blizzard wchodzi na niepewny grunt. Chciwość czasami nie popłaca.
1. Płacisz kasę za grę.
2. Blizzard zarabia na twoich godzinach spędzonych w grze.
3. Blizzard może w każdej chwili skasować graczowi konto „z tylko sobie znanych powodów”.
Jeśli miałeś postać wykoksaną, które przedmioty warte są realną gotówkę na przykład 1 milion euro, to skasować takiego konta, będzie ponosiło bardzo poważne skutki prawne, z procesami i odszkodowaniami.
Ogólnie nie wyobrażam sobie granie w D 3 bez DOKŁADNEJ umowy między mną a firmą Blizzard, dokładnie takiej jak umowy o pracę, potwierdzonej prawem Polskim.
Diablo III jest pierwszą grą, w której, na przykład dziecko, będzie miało szanse zarobić lub stracić, prawdziwą walutę. Jeśli człowiek stracił pieniądze w banku, na przykład, okradli mu konto, to może dochodzić swoich praw w sądzie, ponieważ klienta i bank wiąże umowa. Ciekawi mnie, czy takie zabezpieczenie przewiduje Blizzard, w przypadku, gdy ktoś włamie się na moje konto i ukradnie mi przedmioty, warte realną walutę. Jeśli takich zabezpieczeń nie ma, to granie w D 3 moim zdaniem nie ma sensu. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że to już nie jest tylko gra, dla wielu ludzi będzie, to sposób na zarabianie pieniędzy.
Jest jeszcze jedna sprawa wspomnianego w poście wyżej rozliczenia z fiskusem, ponieważ otrzymane pieniądze są dochodem, który trzeba zaznaczyć w picie. Oczywiście dzieci nie składają pitu, ponieważ zgodnie z prawem, nie mogą zarabiać pieniędzy, gdyż są niepełnoletnie. Wszystkie rozliczenia za nich muszą robić rodzice, ciekawe, czy Blizzard o tym poinformował rodziców, którzy chcą na prezent kupić D 3 swoim pociechom.
Czy ktoś z was może się orientuje ile Diablo III będzie kosztować w dniu premiery.
Cudowne :)
Z jednej strony nastolatki grające po 18 godzin dziennie aby znaleźć i sprzedać za prawdziwą walutę epika.
Z drugiej eBayowiWarriorzy z najlepszym sprzętem kupionym za setki może tysiące złotych.
Żeby całkowicie uprościć rozgrywkę powinni jeszcze pozwolić kupować levele.
Dla każdego coś miłego :)
niektorzy narzekaja na ten dom aukcyjny, jakby mieli obowiazek go uzywac... przeciez spokojnie mozna przejsc gre 10 razy w ogole tam nie zagladajac. come on...
Doczytalem ze na AH bedzie ograniczenia do wystawienia max 10 przedmiotow.
A nie rozumiem narzekania na to przeciez:
a) Diablo to Co-op a nie MMO - co Cie obchodzi skad gosciu xxx ma przedmiot ? co to za roznica czy go wydropil czy nie ? Bedziesz chcial wiedziec co gosc potrafi ? sprawdz achivy.
b) w PVP napewno zrobia ograniczenia - albo nawet specjalne zestawy ktore beda konieczne do pvp.
Patrzac na flame, mam wrazenie ze ludzie, podobnie jak jeden moj znajomy widza w D3 klon WoWa, a nie gre z zamknietym swiatem gdzie maks spotkaja sie cztery postaci i to w kooperacji a nie rywalizujac ze soba. PvP to narazie przyszlosc i nikt nie wie jak bedzie rozwiazany rozstrzal miedzy sprzetem.
Mortalking - ~150-200pln. Kwestia gdzie kupisz.
@Yaboll Farmerzy to ludzie zbierający "plony" w grze po czym je sprzedają za realną gotówkę. Pisząc "plony" miałem na myśli wszystkie wartościowe przedmioty.
Ja pewnie się pobawię w domu aukcyjnym. Może coś uda mi się zarobić bo kupować nie mam zamiaru :)
@Soulcatcher, a myślisz, że w D2 i w każdej grze MMO tak nie jest? Masz setki stron ułatwiających takie wymiany. Nie ma w tym nic dziwnego. Blizzard zrobił bardzo dobry ruch. Nie chcesz - nie musisz korzystać z domu aukcyjnego, no ale zaraz! Przecież za złoto też da się sprzedawać przedmioty, więc w czym problem!? ;]
Wg mnie mozna albo calkowicie zlikwidowac wymiane miedzy graczami, albo pojsc na calosc i pozwolic im na handlowanie za prawdziwe pieniadze.
Polsrodek jaki do tej pory byl stosowany to bylo zaklinanie rzeczywistosci. I tak ludzie handlowali za kase a ze robili to poza systemem gry, to bylo to calkowicie poza kontrola producenta gry. Mysle ze teraz bedzie to o wiele bardziej cywilizowane.
A placz ze trzeba bedzie wylozyc prawdziwa gotowke zeby dotrzymac kroku innym graczom jest troche smieszny. W kazdej dziedzinie gdzie jest konkurencja ten kto ma gotowke zawsze bedzie mial latwiej. W kazdym sporcie, w kazdej rozgrywce: kasa wylozona na lepszy sprzet, lepszych trenerow, wiecej treningow skutkuje lepszymi wynikami. Czemu gry mialyby na sile lamac ta zaleznosc?
Tak się zastanawiam, po co w grze singlowo/co-opowej kupować przedmioty? Serio, w MMO rozumiem zdobycie czegoś do buildu graniczy z cudem i potrzebne jest do end-gamu, ale tutaj? W to gra się więcej niż raz po to żeby farmić? Jak już kupi się wszystko co najlepsze to po co grać dalej? Gra nie będzie coraz trudniejsza a zanim zbalansują PvP większość przestanie grać. Ciekaw jestem też czy Blizzard ustawi dropy pod siebie - grasz np. mnichem, a praktycznie cały fajny loot jest dla innej klasy.
@up obstawiam, ze ilosc przedmiotow unikatowych ktore moga wydropic liczona jest w milionach :P a blizz na biezaco bedzie ich dokladal :) po za tym totaj nie masz czegos takieog jak "Best in Slot" bo nigdy nie wiesz co jeszcze moze wypasc :D
blizzard i paypal dwie pijawki sie dobraly chca sie nachapac jeszcze moze panstwo do tego lape przylozy z jakims vatem podatkiem od gier i podatkiem od wzbogacenia, nie liczcie ze wydropicie sprzet nie korzystajac z domu akcyjnego juz bliizzard sie postaral zeby braklo zycia na wyfarmienie najlepszych przedmiotow w grze, jedyna nadzieja w allegro i serwisach handlujacyh
gry online nawet rzydzi , zlikwidowalo awatary ludziom, wszedzie tylko hamstwo kto umarl ma spokoj
Przecież będą dwa AH - jeden za real kasę, drugi za złoto.
Jeżeli nie poprawią tekstur, to i tak nie będzie jak się pochwalić super wyposażeniem, bo nie będzie go widać na postaci. A z resztą przed kim szpanować - przed trójką ludzi w teamie ? W GW chociaż przed siedmioma można było, albo zbroją w mieście :)
Krzysiu26 zamiast tak narzekać weź lepiej do ręki słownik a nie diablo 3
@Ogarniacz
"...Przeciez Ty ich widziec nie bedziesz ..." hehe, ale Ty fajny jestes;] to co, to znaczy ze ich nie ma jak ich nie widze? nie skupuja materialow do craftu z "normalnych AC" i nie wystawiaja za kase? Ide o zaklad ze na kamykach z disenchantu, potrzebnych do craftu setow PvP blizz zarobi gruba kase ;] Chyba ze zmienia te ilosci co potrzebne byly w becie. Wybor bedzie prosty, siedzisz godzinami i farmisz, albo kasa na stol ;]
w PVP napewno zrobia ograniczenia - albo nawet specjalne zestawy ktore beda konieczne do pvp - to sobie wyssales z .... .
Płaczecie o ten AH jak jakies przygłupy. W D2 było to samo z tym, że na allegro, ebay itd.
@frontier a kto Ci kaze w ogole korzystac z AC ? obstawiam, ze nawet bez kupienia jednej rzeczy jestes w stanie przejsc gre na najwyzszych poziomach.
PVP - blizz nie jest kanibalem nie sadze zeby system opieral sie glownie na itemach z PVE - patrz WoW .
dokladnie w D2 bylo to samo... Teraz blizzard scentralizowal caly handel w jednym miejscu. czy grajac w D2 miales trudnosci z przechodzeniem gry bez kupionego itemu ? nie.
@Ogarniacz
no ja zakladam, ze my tu o dupie maryny nie gadamy. Zrobisz sobie solo dwa czy piec razy i w kubel.
PvP i farma najwyzszych poziomow w coopie zeby miec sprzet do PvP + jakies tam aczi zapewne, to ma zatrzymac ludzi przy grze...a nie jakies tam obszczany wg mnie single player. W sumie EoT bo bicie piany lekkie sie zaczyna.
Narzekanie na AH jest smieszne. A argument, ze kupujacy maja przewage tez nie ma sensu. Rownie dobrze moglbym zapytac, czemu ja mam byc "poszkodowany" i zostawac w tyle, bo nie mam czasu grac calymi dniami z powodu pracy? W ten sposob jakis dzieciak siedzacy w domu i grajacy prawie non stop zawsze bedzie przede mna...
Dla mnie AH jest kompletnie normalne. Jedni maja czas, inni moga sobie pozwolic, zeby wydac pare zl na granie i nadrobic braki czasowe. Moze mam ochote pograc PvP, ale nie mam czasu na zbieranie calego ekwipunku?
W ten sposob jakis dzieciak siedzacy w domu i grajacy prawie non stop zawsze bedzie przede mna...
a to źle? Ty poświecisz 3h tygodniowo a ktoś 5h dziennie i ty masz być na równi z takim typem? Skoro on wkłada znaczie więcej czasu w gre to powinien być przed tobą...
W D3 w obecnej wersji nie lecą klejnoty a w RMAH są zaznaczone, że są w handlu. A mi to tam nie przeszkadza, czy jest 15%-50%, skoro ja przedmiot nawet wartościowy mogę dostać od tak grając sobie for fun a nie będę czegoś potrzebował. Płaczą Ci co myśleli, że 1eu Blizz ściągnie i będą mieli czysty zysk. Ja byłem przekonany, że będzie konieczność zawsze mieć naładowane konto BT i każdy wystawiony aukcja to pobranie kasy z konta, a tu takie uproszczenie dla dzieciarni.
Nie, nie powinien :).
bo?
Czytam komentarze i ocza nie wierze... Glupota ludzka nie zna granic...
Bo to ze ja pracuje zamiast grac moge nadrobic wlasnie kupnem przedmiotu jesli mam na to ochote. On ma wiecej czasu na granie, ja mam wiecej kasy na wydanie. Rownowaga w przyrodzie zachwowana :).
@37 przeciez dokladnie takie same komentarze pisales ty na temat starcrafta 2 :)
No to teraz czekamy na pierwszego użytkownika GryOnline który stał się milionerem za sprawą Diablo III :]
[32] @Ogarniacz -> No to dobrze, nie wiem tylko czemu tyle osob podkresla to, jakby to bylo cos smiesznego czy zlego. Ja w D2 potrafilem sie dorobic wszystkiego bez kupowania, ale to jednak wymaga poswiecania czasu, ktorego teraz nie mam.
[33] @misiek345 -> Jak juz zreszta napisal ci Mitsukai, nie masz racji. Dlaczego nie mialbym byc na rowni "z takim typem"? Bo on jest na utrzymaniu rodzicow i moze sobie siedziec i grac caly dzien, a ja musze pracowac? To jak szukasz tu rownosci i sprawiedliwosci, to moze niech Blizzard wprowadzi ograniczenia, ze mozna grac np. 2 albo 3 godziny na dobe i wtedy bedzie sprawiedliwie? ;) Tylko to juz pewnie by ci sie nie podobalo? ;)
To, ze ktos ma wiecej czasu na granie, nie oznacza, ze wiecej potrafi, wiec nie rozumiem zupelnie co byloby niesprawiedliwego w tym, ze kupilbym sobie jakies przedmioty. Jesli czujesz potrzebe tlumaczenia sobie jakos tej "niesprawiedliwosci", to potraktuj jego farmienie jak prace. On siedzi i farmi, na tym zarabia na przedmioty. Ja w tym czasie wykonuje inny rodzaj pracy, za ktory rowniez kupuje przedmioty. Wiec w czym problem?
SC2 są punkty bonusowe jak ktoś zadziej gra ma szanse szybciej nadrobić w lidze wyżej ustawionych graczy pod warunkiem że potrafi grać :) tylko to rozwiązanie za bardzo nie nadaje się do d3 po za tym blizzard chce na tym też trochę zarobić
Rozumiem Tych ludzi co mówią , że jak ktoś gra 5 godz dziennie to powinien być równy z tym co gra 1 godz a ma kasę, ale z tego będzie ,,syf".
Bo wielu ludziom się to na pewno nie spodoba .
[46] Verget -> Ludzie beda narzekac zawsze, powod sie jakis znajdzie. Przeciez tak naprawde nic sie nie zmienia. Handel przedmiotami z gier za prawdziwa kase jest od dawna. Po prostu nie byl dotad zintegrowany z gra, tylko odbywal sie przez zewnetrzne serwisy, fora, serwisy aukcyjne itp. To czemu nie ma na tym zarabiac firma, ktora ta gre tworzy? Krzyczenie o cos, co od dawna istnieje nie wydaje sie w tym przypadku zbyt madre :)
Poza tym, jesli niektorzy uwazaja, ze sa tacy swietni i maja tyle czasu na granie, to o co placz? Przeciez beda mogli zarobic sobie na kupujacych... Powinni sie cieszyc. Moze nie do kazdego dociera, ze to nie jest jakis system mikroplatnosci, gdzie kupujesz cos od Blizzarda i zdobywasz przewage nad innymi graczami. Tutaj handlujesz tylko z graczami i kupujesz tylko to, co oni zdobeda i zechca sprzedac. Nikt nie dostanie super sprzetu dzien po premierze, bo zaplacil 5 tys zl... Wiec nawet za pieniadze, postacie beda sie rozwijac rownomiernie wraz z rynkiem. Moze i znajdzie sie jakis maniak, z gora pieniedzy, ktory wyda kilka czy kilkanascie tys. i zrobi wypasiona postac szybciej niz inni, ale ilu takich bedzie? Jednostki, wiec o co robic szum? Wiekszosc ludzi kupi sobie jakis przedmiot od czasu do czasu i tyle.
Co sie dzialo na allegro chociazby w D2, po wprowadzeniu slow runicznych? Pamietam, ze pierwsze enigmy kosztowaly ponad 800zl. Za jeden item... A ludzie zachowuja sie, jakby spodziewali sie, ze przez AH po miesiacu beda tlumy biegajace w najlepszym ekwipunku dostepnym w grze...
Dran00 - Dokładnie inny co będą mieli czas grać będą mogli sprzedawać i zarabiać wiec tym bardziej nie rozumiem tego lamentu... To gracze będą dawać przedmioty i gracze je będą kupować a blizzard tylko będzie pośredniczył
et10 - ja tam poczekam do premiery bo już nie raz przejechałem się że kupiłem grę w przedsprzedaży a okazywała się droższa niż można było kupić ją w mediamarku czy w saturnie..
na amazonka.pl najtansze D3 z wysylka kurierem i to pobraniowa! 179,99zl + darmowa wyslka kurierem i to pobraniowa
Jeśli będzie to możliwe ja nastawiam się na zysk a nie żeby se od tak pograć nie dość że zabawa to i mogą ci za nią zapłacić..
DIABLO 3 w cenie 158,80 zł w komputronik.pl
Czemu u mnie już jest 179zł ;<?
A tak swoją drogą, czy żeby rozpocząć zabawę z RMAHem trzeba zapłacić te pierwsze 1€? Czy może po prostu wystawiam przedmiot za 2€, a dostaję z tego 1€?
A podatek od tego odprowadzą? Zawsze życzliwy może mail'a do US posłać, niech się zainteresują, dziura budżetowa wszakże sama się nie załata :)
Tuminure -> 1$ jest ściągany od każdej zrealizowanej transakcji sprzedaży. Jakbyś nic nie sprzedał to miałbyś przecież w plecy. Ogólnie minimalna kwota sprzedaży to 1.25$.
Skoro będzie podaż, to na pewno będzie też popyt. Już na D2 ludzie zarabiali kupe kasy, sprzedajac runy na aukcjach i Blizzard o tym doskonale wie. Kiedys czytalem artykul o nastolatku, ktory wyciagal jakies 2 tys miesiecznie na runach i chcial nawet zalegalizowac dzialanosc, ale ponoc nie wiedzieli jak to zaklasyfikowac. Rynek golda w Wowie wart jest pewnie tyle ile Blizz zarabia na abonamencie, wystarczy zajrzec na allegro i poprzegladac chinskie strony, ktore oferuja golda. Nic wiec dziwnego, ze firma chce troche tego dolarowego tortu dla siebie.
Kumpel zamówił na komputronik.pl jeszcze za 158,80 zł oczywiście już anulowali zamówienie, tylko nawet nie raczyli wysłać e-maila ze anulują bo mieli błąd z ceną. Wiec jak ktoś zamawiał niech sobie gdzieś indziej zamówi bo przesyłka nie przyjdzie
[55] @Polony ja bym sie nie nastawial w zadnym razie na takie kwoty... predzej jakies drobne na piwo. Owszem, w D2 byli ludzie, co zarabiali fajna kase na handlu przedmiotami, tylko ze robili to przy pomocy botow, a nie grajac uczciwie i samodzielnie. A mam nadzieje, ze w D3 boty pojawia sie jak najpozniej.
"Wśród najnowszych informacji na temat gry Diablo III równie interesująco prezentuje się zapowiedź dotycząca tzw. Globalnej Rozgrywki. W ramach tego trybu gracze będą mogli bawić się wspólnie z użytkownikami z pozostałych dwóch regionów. Wiąże się to jednak z koniecznością tworzenia nowej postaci i osobnego gromadzenia przedmiotów dla każdego z nich."
To jest po prostu taka nowość, że ja pierdziu! Tego wcale w np. Diablo 2 nie było.... eh. Tak więc jest to tak interesujące jak zeszłoroczny śnieg. =]
@f3jk haha, dokladnie. Trzeba miec fantazje, zeby nazwac to Globalna Rozgrywka i chwalic sie tym jako nowa funkcjonalnoscia :) Generalnie powiedzieli, ze mozesz sobie zalozyc nowe konto, na oddzielnym serwerze i grac tam sobie z innymi ludzmi^^WOW^^ W zyciu bym na to nie wpadl ;)
Chodzi o to że będzie dedykowany serwer gdzie 3 regiony będą mogli grać razem a nie że ktoś np z Polski połączy się do Azji i będzie mógł tylko Azjatami grać...
Czegoś takiego brakuje w SC2 bo z chęcią bym pograł sobie od czasu do czasu Koreańczykiem aby baty dostać :D
@ up - raczej nie - żeby zagrać na danym regionie ty i twój klega koledzy będą musieli mieć postacie na danym serwerze np NA ( North America ) - Blizzard nie będzie tylko chyba robić problemu żeby gra zakupiona w rejonie A mogła łączyć się z serwerem w rejonie B.
@bossnec przeczytaj uwaznie artykul... Napisali, ze regiony beda mogly grac razem, "tylko" bedziesz musial zrobic nowa postac i gromadzic dla niej oddzielne przedmioty... Wiec zastanow sie, co to oznacza w praktyce...
Niby nie bedziesz musial tworzyc nowego konta na innym serwerze. NIBY, bo w praktyce to bedzie calkiem jak oddzielne konto. Bedziesz mial ta sama nazwe gracza, ale bedziesz tam mial w ogole inne postacie i itemy.
Wiec w praktyce to praktycznie to samo, co zrobic sobie nowe konto na innym serwerze i grac tam z innymi ludzmi.
W grze strategicznej, to moze cos takiego ma sens, bo przeciez i tak kazda gra startuje od zera, budujesz baze, jednostki itd. Ale w RPG, gdzie rozwijasz postac to jest kompletny idiotyzm. Ktos w Blizzardzie chyba na glowe upadl, zeby sie chwalic takim "feature". No po prostu niesamowite, udalo im sie rozwiazac problem, ktory sami stworzyli, poprzez przypisanie klucza do konta... Zupelnie jak w naszych urzedach ^^ Wymyslaja sobie problemy, a pozniej je bohatersko rozwiazuja ^^
W D2 w ogole takiego problemu nie bylo, bo kazdy mogl sobie na jednym kluczu zalozyc ile kont chcial, na ktorym serwerze chcial. Wiec coz niby nowego wymyslili?
Jeszcze niech ktoś teraz napisze, że poprzednio można było mieć konta o takiej samej nazwie na różnych regionach, to padnę :D.
@ Tuminure mozna bylo :)
@bossnec
Ja również kupiłem za 158 i wysłałem maila do Komputronik z pytaniem czy był to błąd. Odpisali mi, że była to promocja i ta cena mnie obowiązuje (nie 179 złotych).
A ja sobie poczekam na konsolowa wersję Diablo 3
Właściwie to gdybym kupił tą grę za 160zł, to rozumiem, że jest szansa, że te pieniądze zostaną mi zwrócone. (w postaci sprzedanych przedmiotów) :D
Choć tak jak napisał tu jeden z graczy, - uważam, że poprzez prostotę handlowania i masę dzieciaków, zostanie zachwiana konkurencja. Tzn. Dzieciak A znajdzie przedmiot o rynkowej cenie 20€. Postanowi go wystawić na rynek za cenę bardzo zaniżoną 5€(z racji swojego wieku i niedojrzałości, a także chęci zdobycia szybkich pieniędzy - których wartości nie docenia, bo jeśli poprosi rodziców, z pewnością dostanie "kieszonkowe"). Oczywiście dzieciak A szybko znajdzie nabywców, jednak reszta sprzedawców tego samego przedmiotu straci popyt na własne przedmioty. I teraz jeśli takich dzieciaków będzie na rynku wyjątkowo dużo (połączony rynek europejski = spora liczba graczy), to sprzedawcy będą zmuszeni obniżyć ceny do bardzo zaniżonych wartości aby móc konkurować z dzieciakami. Jednak nie będzie im się to opłacać ze względu na czas i wysiłek włożony w znalezienie tychże przedmiotów. I doskonale zdaję sobie sprawę, że poprzez zachwianą konkurencję potencjalni klienci będą wniebowzięci, bo wszystko będzie niezwykle tanie. Jednak tu też nasuwa się pytanie - Czy niska cena najlepszych przedmiotów w d3 nie doprowadzi to widocznego podziału na graczy, którzy kupują przedmioty i tych stroniących od wydawania pieniędzy? Jeśli założymy, że mocny ekwipunek, będzie kosztować 1/3 wartości ceny gry to myślę, że znajdzie się mnóstwo nabywców gotowych zapłacić tą kwotę(szczególnie z Zachodu, gdzie taka kwota nie robi na nich wrażenia). A to może jedynie spotęgować frustrację graczy, którzy nie zamierzają płacić za ekwipunek.
Ot takie przemyślenia ;)
Pozdrawiam.
Wspólny rynek to świetna sprawa - będziemy, jako Polacy mieć sporą przewagę w sprzedaży. Bo nasz czas jest tańszy. A "dzieciaki" o których ktoś pisał będą RACZEJ sprzedawać przedmioty za złoto, żeby mieć na inne itemy.
Im większy rynek, tym płynniejszy i cena lepiej odpowiada wartości przedmiotu. Więc nie ma się co obawiać że ktoś zachwieje rynkiem - handlarze "zawodowi" kupią szybko przedmioty wystawione poniżej wartości.
A co do podziału na graczy płacących i niepłacących. Podejrzewam że ci drudzy przejdą na HC, bo tam nie można pieniędzmi płacić. I to będzie rynek prawdziwych graczy.
W "zwykłej" grze niemal na pewno przedmioty podzielą się na "zwykłe"-sprzedawane za gold i specjalne, których za golda nikt nie odda i trzeba będzie mieć Euro. Dlatego Blizzard będzie musiał zadbać o stały dopływ nowych graczy którzy będą chcieli płacić, bo poprzez 1Euro prowizji W RAMACH rynku, pieniądzą będzie z niego stale wyciekał i to bez wypłacania pieniędzy z Paypalla.
Co to oznacza? Oznacza to inflację bądź deflację. To będize wspaniałe narzędzie do edukowania ludzi w kwestii pieniądza. JEŚLI gracze będą wpłacać więcej niż (wypłacać+1Eza transakcję) to bardzo rzadkie przedmioty będą drożeć. Natomiast jeśli będą wypłacać to przedmioty będą tanieć, bo na rynku będzie mniej euro. Co ciekawe - obie tendencje będą mogą okresami mieć charakter spirali. Im szybciej coś drożeje, tym bardziej bedzie się to opłacało kupić NA HANDEL. A jak tanieje - to sprzedać aby wiecej nie tracić.
Już sobie wyobrażam spekulacje w momencie wydania dodatków. Dodatek=więcej graczy, którzy za kilkadziesiąt godzin będą potrzebować nowych przedmiotów/możliwości które dodatek daje. Ten kto je zdobędzie wcześniej i wyprzedzi popyt - zarobi.
Panowie, ale wy powaznie piszecie o "zawodowych handlarzach"? Dopoki gra nie zostanie rozpracowana i nie pojawia sie boty, to o utrzymaniu sie z takiego handlu raczej mozna zapomniec.
Co do przedmiotow za grosze, ja bym sie raczej tego nie obawial. Przypomnijcie sobie ile kosztowaly dobre itemy w D2 na poczatku pierwszych sezonow rankingow. Jeden przedmiot byl wart po kilkaset zl na allegro, wiec kupienie calego mocnego ekwipunku, za 1/3 ceny gry, raczej nam dlugo nie grozi ;)
Oczywiscie po jakims czasie wszystko stanieje, kiedy rynek przesyci sie przedmiotami. I Blizzard bedzie musial szukac rozwiazania problemu, pewnie poprzez dodawanie nowych tresci lub stworzenie sezonow, podobnie jak w D2.
Inaczej ukreca leb kurze znoszacej zlote jaja. Bo liczba graczy przestanie rosnac. A poniewaz Blizzard ograniczyl mozliwosc tworzenia kont i ilosc postaci oraz stworzyl taki ich system, ze nie trzeba robic wiecej niz 1 postaci z danej klasy (bo wystarczy ja przebrac i wymienic skille, zeby miec inny build), to zapotrzebowanie na itemy bedzie o wiele mniejsze niz w dwojce.
Wiadomo, ze po jakims czasie prawie wszystkie przedmioty bedzie mozna kupic za grosze, wiec kto pierwszy ten lepszy. Na poczatku ceny przedmiotow beda KOSMICZNE, bo ich dostepnosc bedzie znikoma, a zapotrzebowanie ogromne, wiec to bedzie najlepszy etap, zeby zarobic niezle pieniadza, przy stosunkowo niewielkim wysilku.
Jesli chodzi o handel gold vs Euro, to ja bym sie nie obawial, ze czesc przedmiotow sie za golda nie da kupic. Da sie, bo ludzie beda sie nimi wymieniac, zeby sie "dorobic". Tak samo jak bylo w D2. Na wymianach wewnatrz gry dalo sie ubijac najlepsze i najszybsze interesy. A pozniej za kase w roznych serwisach sprzedawalo sie nadwyzki.
Gdy juz rynek w jakims stopniu sie zapelni przedmiotami, to realne wydaje sie operowanie na samych przedmiotach wystawionych, bez potrzeby ich farmienia botami. Kup tanio, sprzedaj drogo. Jak ktos ma do tego smykalke to da rade. :)
Mitsukai owszem, jak w kazdym handlu :) Jednak te nasycenie rynku musi sie skads wziac, bez botow bedzie ich przybywalo bardzo wolno. Poza tym, w D3 ubijanie zlotych interesow bedzie ciut trudniejsze, niz w dwojce, z powodu mozliwosci latwego sprawdzenia wartosci itemu w goldzie, poprzez AH. Wiec naiwnych bedzie mniej. Ale zapewne jest to wykonalne. Tylko ze jak ktos chce zarabiac gruba kase na sprzedazy za gotowke, to ilosc transakcji handlowych w grze, jakie musialby wykonywac, bylaby monstrualna. Boty to jedyna droga do latwego zysku, bo masz nieograniczone ilosci dobr, ktore mozesz sprzedawac, inwestujac w to minimum czasu.
Na samym handlu to mozna sie dorobic na dobry sprzet dla wlasnych postaci i jakies tam nadwyzki na sprzedanie, ale nie na tyle, zeby wyciagnac np. 1-2 tys zl miesiecznie z handlu, bo to jest fizycznie niewykonalne, z powodu ograniczen czasowych. Zwlaszcza, ze przy nasyconym rynku, ceny przedmiotow staja sie automatycznie bardzo niskie. Przyklad Enigmy w D2. Pierwsze enigmy na poczatkowych sezonach, to byly ceny rzedu nawet ok. 1 tys zl za sztuke. Pod koniec ostatnich sezonow lecialy po kilka zl.
Biznesmenow widze obrodzilo, i te dziesieciolatki, chwiejace swiatowym kartelem zawodowych diablo handlarzy.
Mitsukai, tak bylo w wow i bedzie pewnie w diablo, jednak bez konkretnych narzedzi nie bedzie to takie proste.
Sama budowa portalu aukcyjnego to podstawowa rzecz, jezeli nie bedzie lacza na zewnatrz nie widze raczej duzych szans dla plotek, pozostana jedynie prawdziwi zorganizowani farmerzy z wlasnymi, zmodyfikowanymi klientami gry.
Pamietajcie o jednym.
Players can have up to 10 active auctions in the gold-based auction house, and 10 active auctions per currency-based auction house.
Tak wiec albo farmerzy beda musieli miec po 100 kont, zeby byl sens farmienia botami. Kwestia na ile bedzie to oplacalne przy prowizjach Blizzarda.
Zreszta narazie to i tak czyste spekulacje co i jak, nie bylo jeszcze premiery, a tu juz strach przed farmerami co wiadomo ze jest nieuniknione. Tyle tylko ze teraz bedzie to nadzorowane i szansa oszustwa mniejsza.
Lutz dlatego od poczatku pisze, ze nie nastawialbym sie na nic poza drobnymi na piwo :) Bardziej taki handel dla wlasnej satysfakcji i zabawy, niz pieniedzy. Zdecydowanie sadze, ze dla 99% graczy, w przeliczeniu na godziny, zwykla praca bedzie wielokrotnie bardziej oplacalna ;) Tzn, przepraszam, dla 99% pracujacych graczy ;)
Mitsukai zawsze mozna sobie wynajac za prowizje lebkow, co beda dla Ciebie wystawiac aukcje itd. Zysk ciut mniejszy od transakcji, ale ilosc transakcji wielokrotnie wieksza.
Ja tam sie i tak z tego smieje, bo wiekszosc ma juz marzenia o milionach, a skonczy sie na tym, ze zarobia w miesiacu 50zl na cukierki i beda happy ;)
Widzę, że jestem w mniejszości osób, które chcą grać w D3 dla przyjemności, a nie potencjalnego zysku ^^
