Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Cytrynówka na sylwka - Jaka i czy warto ją w ogóle kupić?

13.12.2011 21:02
raziel88ck
1
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Cytrynówka na sylwka - Jaka i czy warto ją w ogóle kupić?

Witam, sylwester coraz bliżej, więc od jakiegoś czasu rozpatruje sobie w mocniejszych trunkach. Niestety moja rozległa wiedza na temat alkoholi zaczyna i kończy się na piwach.

Nigdy nie piłem cytrynówki w przeciwieństwie do balsamów czy wiśniówek. O ile balsam był dla mnie zdecydowanie za słodki, o tyle wiśniówka mi podeszła. Czy cytrynówka również mi posmakuje czy lepiej kupić czystą za którą średnio przepadam?

No i jeśli wybór padłby na cytrynówkę to jaką zakupić? Widziałem bodajże lubelską i jeszcze jakąś. 0.5 za 20zł.

13.12.2011 21:03
Bullzeye_NEO
2
odpowiedz
Bullzeye_NEO
223
1977

czysta > all

wszelkie smakowe wodki sa zaprzeczeniem calej idei tego trunku, tu nie chodzi o to, zeby smakowalo

13.12.2011 21:05
3
odpowiedz
zanonimizowany807046
4
Generał

Jak dla mnie ta Lubelska to straszny syf. Skoro nie przepadasz za zwykłą czystą, to IMO znacznie lepszym pomysłem będzie jakiś Sobieski smakowy niż ta cytrynówka.

13.12.2011 21:08
4
odpowiedz
zanonimizowany305250
161
Legend

Smakowe? Co kto lubi, aczkolwiek już wolałbym już coś zmieszać niż smakową kupować... teoretycznie Lubelska jest najpopularniejsza, ewentualnie po prostu Finlandia Lemon.

13.12.2011 21:08
rpn
5
odpowiedz
rpn
132
prison break

zależy co kto lubi. Ja tam osobiście wolę czystą chociaż jeśli przelewa się smakowa, to specjalnie nosem nie kręcę. Tak poza tym, to od zeszłotygodniowej soboty nie piję.nigdy.

13.12.2011 21:09
6
odpowiedz
kubomiłek
51
Pretorianin

po co ci wodka, przeciez jest niedobra

13.12.2011 21:11
mgr. Kuba
👍
7
odpowiedz
mgr. Kuba
147
-
Image

13.12.2011 21:12
8
odpowiedz
Macco™
76
Legend
Image

Wawel ma dobre cytrynówki ;P

A sama cytrynówka do mnie kompletnie nie przemawia. Słodkie to i pół szklanki na raz się pije żeby w ogóle coś poczuć. Kiedyś, w czasach liceum i tych wszystkich osiemnastek, się piło różne smakowe. Teraz bym tego w życiu nie kupił.
Jak zaznaczył Bulzej, nie o smak tu chodzi.

13.12.2011 21:13
9
odpowiedz
The LasT Child
130
MPO GoorkA

Lubelskie wódki smakowe są chyba najlepsze. Zdecydowanie odradzam za to "Barmańską". Piłem ją w sobotę, a raczej napiłem się jednego shota. Taniej jest kupić płyn do zmywania naczyń i się go napić.

13.12.2011 21:17
😊
10
odpowiedz
zanonimizowany815613
4
Chorąży

Tylko żołądkowa z miętą - dzięki niej nauczysz się pić wódke i poznasz swój umiar.

13.12.2011 21:20
11
odpowiedz
Tom Azzi
21
Chorąży

TLC - bo tego sie nie pije na shoty, przeciez to lekko ponad 20% ma.

Jezeli chodzi o cytrynowke to polecam zrobic samemu, wtedy jest najlepsza bo ma dostosowany smak pod robiacego.

13.12.2011 21:20
nutkaaa
12
odpowiedz
nutkaaa
196
Panna B

Najlepsza cytrynówka, to ta samodzielnie zrobiona ;) Wystarczy zrobić 2 dni wcześniej, żeby na Sylwestra można było ja wypićm jutro mogę poszukać przepisu jak chcesz ;)

A co do wódek smakowych to osobiście zasmakował mi Sobieski Vanilia - zarówno na czysto jak ze Spritem :) Ale też może być Ci jednak za słodka.

13.12.2011 21:21
13
odpowiedz
zanonimizowany813997
3
Pretorianin
Image

gimbaza poleca wodke stock

ewentualnie lubelsko cytrynowo

13.12.2011 21:22
14
odpowiedz
zanonimizowany649929
35
Legend

Schłodzona cytrynówka jest całkiem dobra. Smakoszem wódki nie jestem, bo wódka nie ma smakować, ale cytrynówka lubelska dobrze wchodzi.

13.12.2011 21:30
Bullzeye_NEO
15
odpowiedz
Bullzeye_NEO
223
1977

gimbaza poleca wodke stock

moj ojciec to gowno pija i nie da sobie wytlumaczyc, ze jest 10421x przehajpowana

13.12.2011 21:31
📄
16
odpowiedz
zanonimizowany813997
3
Pretorianin

moj ojciec to gowno pija i nie da sobie wytlumaczyc, ze jest 10421x przehajpowana

twoj ojciec wie, co dobre, pogodz sie z tym

13.12.2011 21:32
Skiter16
17
odpowiedz
Skiter16
103
Man Utd

jutro mogę poszukać przepisu jak chcesz ;)

To ja wtedy poproszę i z góry dziękuje :)

gimbaza poleca wodke stock

Największe ścierwo jakie do tej pory wlałem w moje gardło ;/

13.12.2011 21:32
Hellmaker
😊
18
odpowiedz
Hellmaker
258
Legend

Najlepsza cytrynówka, to robiona samemu :P
Pól litra dobrej gorzały, dwie łyżeczki cukru, grubo starta skórka z dwóch cytryn.
Wymieszać razem, odstawić na dwa tygodnie. Raz dziennie zamieszać wstrząsając.
Podawać mocno schłodzone.
:)

13.12.2011 21:34
Bullzeye_NEO
19
odpowiedz
Bullzeye_NEO
223
1977

twoj ojciec wie, co dobre, pogodz sie z tym

37,5%, in yo face

13.12.2011 21:38
rpn
20
odpowiedz
rpn
132
prison break

jeśli chodzi o smaki owocowe, to pare lat temu pamiętam z kumplem niejedną gruszkówke obaliliśmy i z tego co pamiętam jest to najlepsza owocówka jaka piłem.

mieszkańcy malopolski może kojarzą śliwowicę z łącka? to jest dopiero ogień!

13.12.2011 21:39
Paudyn
21
odpowiedz
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

[2]

Bullshit. Smakowe wódki z owoców leśnych robione przez mojego wuja leśnika biją na głowę każdą czyściochę. 60%, nie trzeba popijać, nie ma kaca.

Fajna jest też własnoręcznie robiona pigwówka :>

13.12.2011 21:40
22
odpowiedz
Juvenille
71
Senator

Moim skromnym zdaniem

spoiler start

... vodki cytrynopodonej nie można brać do ust!!!

spoiler stop

13.12.2011 21:41
23
odpowiedz
zanonimizowany578645
38
Pretorianin

Polecam Finlandię żurawinową, nie jakiś syf lubelski, zawsze sie po nim zle czuje.

13.12.2011 21:41
M@rine
24
odpowiedz
M@rine
112
Mariner of the Inet

Bullzeye_NEO
Nie wiem czy chodzi ci o dokładnie cytrynową odmianę, ale stock czysty 40% jest "proper" ;)

13.12.2011 21:44
Bullzeye_NEO
25
odpowiedz
Bullzeye_NEO
223
1977

mieszkańcy malopolski może kojarzą śliwowicę z łącka? to jest dopiero ogień!

bez odpowiedniej przepity to nie ma co tykac tego wynalazku, ale przyznac trzeba, ze klepie elegancko

Nie wiem czy chodzi ci o dokładnie cytrynową odmianę, ale stock czysty 40% jest "proper" ;)

wiem, wiem, mimo wszystko rzadko siegam po cos innego niz wyborowa/luksusowa, nigdy kaca po nich nie mam

13.12.2011 21:45
KoSmIt
26
odpowiedz
KoSmIt
105
MPO Spec Ops

Zrób sobie sam cytrynówkę :)

Ja w tym roku pigwówkę będę żłopał ze zbiorów własnych :)

13.12.2011 21:46
Janczes
😱
27
odpowiedz
Janczes
188
You'll never walk alone

Jak mozna pic inna cytrynówke niz Lubelska? :O

13.12.2011 21:47
Child of Bodom
28
odpowiedz
Child of Bodom
148
Woo Hoo!

Jeśli sylwester, to na pewno nie poprzestaniesz na paru kieliszkach i będziesz walił do upadłego.

W takim przypadku nie polecam wódek smakowych, bo od pewnego poziomu robi się nieprzyjemnie i za słodko. Co innego z czystą, bo ta z dobrą zapoją i/lub zagrychą z każdym kielonem wchodzi co raz lepiej.

Przynajmniej ja tak mam, że kolorowe wódki w większej ilości kojarzą mi się głównie z niejednym soczystym pawiem.

13.12.2011 21:50
raziel88ck
😃
29
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

nutkaaa - Można spróbować. :)

Tom Azzi - Przeszło 30%.

Hm, no to teraz mam dylemat, większy niż przed założeniem watku :D

13.12.2011 21:52
graf_0
30
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

ja tam kojarze cytrynowke z imprez wielodniowych. kiedy juz nie da sie pic absoluta a gin sie skonczyl, martini sie skonczylo, to wtedy leci cytrynowka.

w lidlu jest promocja=tani absolut i tani seagrams. coz wiecej do szczescia potrzeba.

13.12.2011 21:54
Child of Bodom
👍
31
odpowiedz
Child of Bodom
148
Woo Hoo!

Kiedy myślisz, że nie da się pić już czystej, po prostu wypij na siłę. Zmienisz zdanie po paru głębszych.

13.12.2011 21:55
32
odpowiedz
Macco™
76
Legend

jeśli chodzi o smaki owocowe, to pare lat temu pamiętam z kumplem niejedną gruszkówke obaliliśmy i z tego co pamiętam jest to najlepsza owocówka jaka piłem.

Moja rodzicielka swego czasu parę razy przywiozła gruszkówkę z Niemiec. Każdy kto to ze mną pił twierdził, że najgorsza wódka w ich życiu :P

13.12.2011 22:11
Backside
33
odpowiedz
Backside
78
Senator

Tylko Lubelska - najpopularniejsza, to tyle w kwestii jakości.
Do tego jako popita pasuje niemal wszystko, ale idealnie łączy się ze spritem.

13.12.2011 22:17
raziel88ck
😊
34
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Wiem co zrobię, kupię sobie na próbę setkę cytrynówki lubelskiej. Będę miał pewność czy warto ją kupić/zrobić na sylwka.

13.12.2011 22:18
kubinho12
35
odpowiedz
kubinho12
117
kubiszubidubi

Lubelska zmrożona jest bardzo dobra, piłem nie raz, tylko trochę cieplejsza za cholerę nie wchodzi. Znacie Soplicę Orzech Laskowy?

13.12.2011 22:28
EspenLund
36
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

Lubelska jest ok, ale dajcie spokój nie na sylwestra - chyba że chcesz poprowadzić dyskusję z muszlą klozetową na drugi dzień.
Z czystych wódek Stock był kiedyś dobry, krupnik był dobry, i jeszcze kilka innych.
Teraz to chyba bolsa można jeszcze jakoś przełknąć. Ja nie wiem jak to się dzieje, albo mi i moim kolegom się wszystkie w miarę dobre wódki nudzą, albo z każdą partią są coraz gorsze.
Własnie przypomniałem sobie o czystej DeLuxe, jak to weszło to niebo w gębie, potem było już tylko gorzej.

13.12.2011 22:42
Mr.B-F
37
odpowiedz
Mr.B-F
107
Generał

Lubelska to zdaje sie, ze jakis szczoch byl. Nie przypominam sobie aby, ktoras z popularnych wodek o smaku cytrynowym byla godna polecenia. Finlandia zurawinowa faktycznie jest niezla ale jezeli chodzi o smak cytryny to juz lepiej sobie kupic kilogram cytryn i dodawac swiezy sok do czystych...

13.12.2011 23:03
KoSmIt
38
odpowiedz
KoSmIt
105
MPO Spec Ops

Gruszkówka... bleeee :P

13.12.2011 23:24
39
odpowiedz
Lookash
155
Legend

EspenLund -- Bols to od zawsze był syf, Stock to jakieś tanie gówno, też od zawsze. Może pora wskoczyć na półkę Wyborowej i spółki? Mnie Wyborowa nie zawiodła nigdy.

13.12.2011 23:27
PrzemoDZ
40
odpowiedz
PrzemoDZ
132
Legend

Jak wódki smakowe, to tylko Finlandia. Ew Smirnoff albo wyrób wydziału chemicznego pobliskiej uczelni (pozdrawiam AGH'owskich chemików z akademika Babilon ;] ).

Lubelska jest dobra, ale tylko Żurawinówka i wiśniówka. Cytrynówka mi nie smakowała.

EspenLund --> Co Ty chcesz od krupnika?

The LasT Child --> A Ty od Brarmańskiej? Owszem- syf jak chuj, ale to wódka studencka. 22%- pijesz z gwinta, bez przepitki- jak sok. 8zł/05l

edit: Aż mi się przypomniało- tylko to będą kojarzyli jedynie mieszkający w sąsiedztwie wschodniej granicy- Blagoff. Wódka w cenie największego syfu w Polsce (15zł za 0.7)a IMO zrównująca się w polską półką- "średnio-wyższą". Na pewno znacznie lepsza od Bolsa, STOCK'a czy innego Żubra.

14.12.2011 04:37
EspenLund
41
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

A to chcę od krupnika że był lepszy kiedyś, nie wypalał mordy tak bardzo.

Lookash - wyborowa też jest ok.

Wydaje mi się że dużo też zależy od danej partii i od miejsca zakupu (!) danego trunku.
Wódka marki X kupiona w lokalnym sklepie smakuje ok, na stacji benzynowej 5km to syf do potęgi, a nad morzem jest dobra (w sumie nad morzem to wszystko inaczej smakuje, więc przykład z dupy trochę).
Mieszkam na śląsku (ale nie w tym górniczym, tylko na północ, na pograniczu łódzkiego i opolskiego - napisałem to tylko dlatego że zaraz jakiś frajer by pewnie napisał że węglem doprawiona i dlatego źle smakuje).

PS
PrzemoDZ ma rację - barmańska służy do zalania się kiedy brakuję kasy, nie ma co wybrzydzać :)

mieszkańcy malopolski może kojarzą śliwowicę z łącka? to jest dopiero ogień!

No to jest moc, potwierdzam.

14.12.2011 05:23
42
odpowiedz
zanonimizowany574238
37
Senator

Nic nie warto kupowac. Lepiej zrobic samemu.

14.12.2011 07:12
Child of Bodom
43
odpowiedz
Child of Bodom
148
Woo Hoo!

Z tym krupnikiem jest coś na rzeczy, bo kiedy wchodził był bardzo dobry i w swojej cenie naprawdę wymiatał. Teraz już za każdym razem jest co raz gorzej, dokładnie tak samo jak było z czystą DeLuxe. A mieszkam po drugiej stronie Polski od EspenLunda, więc to nie zależy od miejsca zakupu.

W segmencie 17 zł za 0,5 l jest teraz coś godnego polecenia? Czy trzeba się przerzucić na burżuazyjną Wyborową?

14.12.2011 07:50
44
odpowiedz
zanonimizowany377077
45
Legend
Image

raziel - barmańska ma 21%, zaraz wstawię zdjęcie.

Tak jak mówiłem i mówili inni, lepiej zrobić samemu. Bierzesz pół litra spirytusu (w moich rejonach to koszt 4.5-8zł), sok powiedzmy z kilograma cytryn. Mieszasz to, dodajesz wody (luz wygazowanego sprite'a) i ewentualnie cukru jeżeli nie lubisz kwasoty. Wody dajesz tyle, żeby nie było dla Ciebie za mocne, cukru tyle żeby nie było za kwaśne. Ot, i cała filozofia.

Barmańska ->
To się dodaje do drinków a nie pije na kieliszki. Ewentualnie po menelsku z gwinta lub z kubeczków jak sok, ale już kto jak lubi.

14.12.2011 07:55
45
odpowiedz
zanonimizowany377077
45
Legend
Image

Od lewej: miętówka, cytrynówka, śliwówka, żurawinówka, ice'ówka.
Miętowa słaba, dla mojej mamy. Cytrynówka będzie w sam raz, na razie jest za kwaśna. Śliwkówka jest super :) aż się zdziwiłem, że taka dobra wyszła. Żurawinówka - tak jak cytrynówka. A ice'ówka to taki lekki syf, da się pić, mordy nie wykrzywia ale smak nie powala.
Do rozlania jeszcze czeka kawówka i pigwówka.

Nie kupujcie wódek - róbcie sami :D

14.12.2011 08:23
EspenLund
46
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

Bierzesz pół litra spirytusu (w moich rejonach to koszt 4.5-8zł)

A potem "pijmy pijmy bo się ściemnia" :P

Kiedyś piłem "porterówkę" wódka+piwo porter+karmel chyba, ale dokładnie nie pamiętam. To było pyszne :)

14.12.2011 08:28
47
odpowiedz
zanonimizowany377077
45
Legend

EspenLund - nie korzystam ze spirytusu sprzedawanego w woreczkach przez podejrzanych typów . Mam swoje źródła, przetestowane. Nigdy się nie zawiodłem. Nikt jeszcze od moich trunków wzroku nie stracił :P

14.12.2011 10:41
graf_0
48
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Ludzie teraz mają takie gorzelnie domowe, że dobry samogon niczym nie grozi. No, poza alkoholizmem, bo tani jest :D

Ja się na syslwestra zaopatrzyłem w lidlu wczoraj. Ale w kwestii picia to ja burżuj jestem i takich kwestii jak (17zł na 0,5 nie roztrząsam) :D

14.12.2011 10:42
Bullzeye_NEO
49
odpowiedz
Bullzeye_NEO
223
1977

W segmencie 17 zł za 0,5 l jest teraz coś godnego polecenia? Czy trzeba się przerzucić na burżuazyjną Wyborową?

no bardzo burzujska, 5 zl drozsza :D

14.12.2011 11:02
50
odpowiedz
ereyty
60
Bragiel

Bierzesz pół litra spirytusu (w moich rejonach to koszt 4.5-8zł)
To jakie sa TWOJE rejony-MAGDAN czy WŁADYWOSTOK?
W POLSCE legalnie nie kupi się pół litra spirytusu taniej niż 30zł.
Ile by wódka kosztowała, gdyby spirytus był po 4,5 zł-2 zł za pół litra...
Pozdrawiam.

14.12.2011 11:21
nutkaaa
51
odpowiedz
nutkaaa
196
Panna B

Sprawdzony przepis na cytrynówkę domowej roboty :)

Potrzebne
1l spirytusu
woda niegazowana (wg uznania :))
8 cytryn (przekrojonych)

Zalać cytryny spirytusem na 24h. Następnego dnia wycisnąć z nich sok, przecedzić go przez gazę i przelać z powrotem do spirytusu, dodac wodę niegazowaną (wg uznania) i 1,5 szklanki cukru. Wszystko wymieszać, schłodzić i po 12h jest gotowe do spożycia.

Mam nadzieję, że nic nie pomieszałam, jak ojciec wróci to jeszcze się skonsultuję ;)

W przepisie pierwotnym jest 0,5l spirytusu i 0,5 wody do zalania cytryn i na nastepny dzien 1l wody dodatkowo, ale lekko z ojcem zmodyfikowaliśmy przepis i uważamy, że w proporcjach 1:1 jest lepsze niż 1:3 ;) Także z proporcjami można pokombinować, zależy jak mocną cytrynówkę chce się uzyskać ;)

14.12.2011 11:23
EspenLund
52
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

ereyty

Naprawdę wierzysz w to co piszesz? :D

14.12.2011 11:32
53
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

[1] Ta, bedziesz rzygal na cytrynowo.
[2] To moze od razu po prostu zastrzyk etanolu prosto w zyle, skoro chodzi tylko o to zeby jeblo w czache?

[45] Ja tylko wisniowke w tym roku ale za to w 2 wersjach: meska (gorzka) i mocna (45%), damska - likierowa, slodka, gora 30%. Z braku czasu wszelkie inne smaki w tym roku odpuscilem, a chcialem jeszcze orzechowke i dereniowke. No ale coz.

14.12.2011 11:34
graf_0
54
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

smuggler - etanolu nie można w żyłę, musi być wstępnie przetrawiony :P

14.12.2011 11:37
55
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

No to pic czysty spiryt, szybciej strzeli w leb.

14.12.2011 11:46
Gonsiur
56
odpowiedz
Gonsiur
138
HUEHUEHUE

[43]
Polecam raczej sie przerzucic na wyborowa. Sam ze znajomymi pilem krupnik namietnie, bo jednak w kategorii cena/jakosc, chyba nawet z czysta deluxe wygrywal, ale ostatnio jest slabo.
Do tego nie polecam Krupnika cytrynowego, smakuje to, to cholernie dziwnie, prawie jak fanta, za slodkie, do tego na drugi dzien kac byl wrecz kosmiczny.

Co do tematu.
Ze sklepowych polecam Lubelska, jako tako daje rade, ale jednak powiem to co duzo ludzi przede mna. Na dobra impreze (w koncu sylwester) lepiej jednak zrobic samemu.

14.12.2011 11:48
Bullzeye_NEO
57
odpowiedz
Bullzeye_NEO
223
1977

To moze od razu po prostu zastrzyk etanolu prosto w zyle, skoro chodzi tylko o to zeby jeblo w czache?

a no tak, ty sie kazdym kieliszkiem delektujesz, przeciez o to chodzi, w ogole wodka calkowicie przypadkiem ma te 40%, na poczatku miala miec 0, ale nie wyszlo

14.12.2011 11:53
58
odpowiedz
zanonimizowany377077
45
Legend

[50] Białystok. U nas spirytus jest tak popularny jak u Ciebie chocoszoki. Zawiera wszystkie witaminy i składniki mineralne.
Pozdrawiam.

[53] Co dodajesz do dereniówki oprócz samych owoców? Z tego co kojarzę to są one strasznie kwaśne. Chyba, że ja jadłem jeszcze niedojrzałe owoce :P

14.12.2011 11:53
.Albatros
👍
59
odpowiedz
.Albatros
148
Horned Reaper

Barmańską polecam, idealna na kieszeń studenta.

14.12.2011 11:56
graf_0
60
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

tomazzi - no właśnie słyszałem że w Białymstoku "duch puszczy" panuje całkowicie :D

14.12.2011 12:00
61
odpowiedz
zanonimizowany377077
45
Legend

Duch puszczy to samogon z Czarnej Białostockiej :) Prawie, że legenda :) Świetna rzecz.
Swoją drogą samogon też u nas tanio można dostać, 10zł za pół litra. Smaków pełen wachlarz. Na wakacje testowałem żurawinowy, wiśniowy i chyba dębowy (nie mogłem rozkminić co to za smak, nie był słodki więc to raczej nie orzech). Owocowe dawały świetnie radę, przyjemnie się piło, bez zapojki, szło w łeb. Ale ten trzeci to mózgotrzep ostry :D Po 50tce myślałem, że padnę. Smak dziwny, mało przyjemny i moc ogromna. Tego to nie polecam.

http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090210/REGION09/224681721 :D

14.12.2011 12:31
Ragn'or
62
odpowiedz
Ragn'or
224
MuremZaPolskimMundurem

Tylko Krupnik Cytrynowy. Delicje i basta!

spoiler start


Chociaz wole miodowy...

spoiler stop

14.12.2011 12:39
63
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

[58] Pozniej lamie sie wytrawnosc dereniowki miodem (tzn. dodaje sie miodu rozcienczonego woda juz po tym jak sie nalewka odstoi na owocach, a po dodaniu miodu z miesiac powinno sie przegryazac), osobiscie dodaje swierkowy ale tez w nieduzych ilosciach, bo to ma byc gorzko-wytrawne, takie na trawienie, zeby zoladek pobudzic do dzialania po obfitym posilku.

Swoja droga jak sie wyprowadzalem ze starego mieszkania w 2009, to w piwnicy znalazlem w kacie dwie butelki wisniowki z 2003, o ktorej na smierc zapomnialem. Alez to byla pyszotka. :). I teraz z kazdego rocznika zawsze przynajmneij jedna flaszke odstawiam do piwnicy, zeby sobie lezakowala, tak na jakies 3-5 lat minimum. I bede sobie otwieral na urodziny albo jakies inne wazne okazje.

[57] I coz poradze, ze preferuje napic sie dla smaku, zamiast nawalic w trzy dupy i licytowac sie kto gdzie sie porzygal i gdzie sie po popijawie obudzil (i z kim :)). W sytuacjach gdy sie trzeba po prostu naprac, to sie kupuje jakas "czysta" w miare dobrej firmy i wio. Natomiast ogolnie faktem jest, ze jestem dziwakiem, bo cenie w alkoholu SMAK i pije go DLA SMAKU. Stad te wszystkie whisky, koniaki, nalewki i ratafie. Bardzo to antypolskie, wiem :)

14.12.2011 12:47
raziel88ck
64
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Wolałbym nie mieć kontaktu z ubikacją. Dlaczego cytrynówka może mi zagwarantować taką pogawędkę z panem kiblem?

14.12.2011 12:49
65
odpowiedz
zanonimizowany377077
45
Legend

Bo to alkohol.

14.12.2011 12:54
graf_0
66
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

W kwestii picia na imprezach jestem wielkim zwolennikiem ginu. Można sobie kulturalnie sączyć, i każdy może sobie zrobić takiego drinka na jakiego ma ochotę - raz z kopem, raz więcej tonicu.
Do tego druga opcja - vermut. Też się dobre proste drinki robi - zarówno wódką wzmacniane, jak sam wermut czy z sokiem.

W przeciwieństwie do czystej bez problemu takie imprezy kończa się tym że kładę się ostatni i czuję się trzeźwy (co oczywiście nie ma pokrycia w faktach).

Żadnych cytrynówek czy orzechówek(starczipsami walących :D) i żadnej taniej czystej.

14.12.2011 12:56
Bullzeye_NEO
67
odpowiedz
Bullzeye_NEO
223
1977

I coz poradze, ze preferuje napic sie dla smaku, zamiast nawalic w trzy dupy i licytowac sie kto gdzie sie porzygal i gdzie sie po popijawie obudzil (i z kim :)). W sytuacjach gdy sie trzeba po prostu naprac, to sie kupuje jakas "czysta" w miare dobrej firmy i wio. Natomiast ogolnie faktem jest, ze jestem dziwakiem, bo cenie w alkoholu SMAK i pije go DLA SMAKU. Stad te wszystkie whisky, koniaki, nalewki i ratafie. Bardzo to antypolskie, wiem :)

no to przeciez napisalem w [2], ze wodke pije sie po to, zeby cie trafilo, nawet smakowa nie jest smaczna, gdy sie pije banie, a dodatkowo ma sie po niej wieksze karuzele w zoladku

jak chce sie napic dla smaku to tez whisky kupuje

14.12.2011 13:06
👍
68
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

No chyba, ze tak.

14.12.2011 13:53
EspenLund
69
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

[64]

Czysta też Ci może pomoc wyżalić się panu muszli, ale cytrynówka ma na to większą szansę. Dlaczego? Ano dlatego że to słodka, kolorowa wódka, a po takich częściej pan żołądek strzela focha, nie wytłumaczę Ci dlaczego ale tak jest:P. Pan żołądek najlepiej czuje się w towarzystwie czystej, szyneczki, ogóreczka, kiełbaski, karkóweczki i tak dalej :).

14.12.2011 13:55
70
odpowiedz
zanonimizowany377077
45
Legend

EspenLund - zależy jaka cytrynówka. Mi wyszła taka kwasota, że twarz wykrzywia od kwaśności a nie od gorzkości alkoholu :P

14.12.2011 13:57
EspenLund
71
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

Nie sprecyzowałem że chodzi mi o cytrynówkę ze sklepu, zwłaszcza lubelską. Wiadomo że jak się samemu zrobi to można kwas zrobić, co mi by pewnie smakowało bo lubię sobie wódkę zagryźć cytryną :)

14.12.2011 13:58
72
odpowiedz
zanonimizowany377077
45
Legend

Zagryzanie wódki cytryną jest dobre bo cytryna ładnie zabija smak wódki :) No i w pubach dają cytrynę do shota za darmo :p

14.12.2011 15:23
hardcoholic
📄
73
odpowiedz
hardcoholic
136
Arten

Najlepiej samemu zrobic. Przepis (w proporcjach) na najlepsza jaka do tej pory pilem:

1/3 spirytus
1/3 swiezy sok wycisniety z cytryn
1/3 miod (wedle uznania np lipowy)

Nastepnie dobrze wymieszac i na pare dni wstawic do lodowki.
Trza uwazac z dozowaniem, bo wchodzi jak zloto :p

14.12.2011 15:43
cswthomas93pl
74
odpowiedz
cswthomas93pl
135
Legend

mój kolega rozrabia cytrynówkę. Jest po prostu pyszna w smaku , wchodzi również bardzo dobrze :)

14.12.2011 16:22
Jamkonorek
😊
75
odpowiedz
Jamkonorek
84
Jandulka

To ja polecam Miodowicza. Prócz cytryn dodajemy miodu(wg uznania) i chyba 2-3 pałeczki cynamonu. Musi postać trochę, ale jest pyszny, rozgrzewający i wbrew pozorom się po nim nie pawiuje na lewo i prawo.

Też preferuję czystą niż te smakowe cuda. No chyba że samogon.

14.12.2011 16:52
rzaba89nae
76
odpowiedz
rzaba89nae
52
Aes Sedai

Najlepsza cytrynówka to ta, którą samemu się robi, z wódy, soku i cukru/miodu. Wymieszaj proporcje zgodnie z własnymi upodobaniami i odstaw do lodówy na około tydzień- 2 tygodnie, żeby się dobrze przegryzła.

Kupne to syf, nie są dobre.

14.12.2011 17:58
Child of Bodom
😜
77
odpowiedz
Child of Bodom
148
Woo Hoo!

[49]

no bardzo burzujska, 5 zl drozsza :D

Niby tak, ale czasami każda złotówka się liczy. A 5 złotych, to lekko licząc dwa dodatkowe piwa!

14.12.2011 18:14
Deton
78
odpowiedz
Deton
195
Know thyself

Lubelska bardzo dobra. Polecam też grapefruitówke.
Wiśniówka Soplica też bardzo dobra.

14.12.2011 19:40
maciejkami
79
odpowiedz
maciejkami
69
Jónior

nie, nie, jeszcze raz NIE

Wykorzystaj mój przepis:

1kg cukru
4 litry wody(najlepiej zimnej)
kostka drożdzy

Wymieszaj wszystko i wlej to butli, takiej jak do wyrabiania wina(z tą rurką - nie pamiętam nazwy). Całość ma mieć temp. 34-37C. Po miesiącu wystarczy wyparować ciekłą substancję, ponownie ją skroplić i gotowe. POLECAM! Zamiast cukru mogą być ziemniaki, zboże.

14.12.2011 21:08
80
odpowiedz
zanonimizowany574238
37
Senator
Image

Od lat nie pije kupnego alkoholu z wyjatkiem whisky i piwa. Spirytus robie samemu i najlepszy jaki probowalem i od dwana przy nim jestem to cytrynowka i krupnik. Jako ze nie oplaca sie robic z pol litra czy 0.7 ja robie zwiekszone ilosci srednio 5 butelek 0.7 na jeden smak.

nie lubie pic sikaczy dla tego moje wychodza ostre, czasami bardziej rozcienczam bo goscie sie krzywia. W koncu ma sie pic dla przyjemnosci a nie ostrosci.

Cytrynowka :

-Szkalnak wody ( koniecznie butelkowana, nigdy z kranu )
-szklanka miodu
-0,5l spirytusu
-sok z kilograma cytryn

Wode z miodem podgrzac, nie gotowac czesto mieszajac. PO rozpuszczeniu sie miodu wlasc sok z cytryn i spirytus. Mieszac do uzyskania jednolitej konsystencji. Przelac do np. sloja odstawic na 3 dni. Po 3 dniach przecedzic i rozlac do butelek. Zostawic na conajmniej tydzien. im dluzej sie gryzie tym lepszy wyjdzie.

Ja po 2-3 tygodniach dopiero ruszam bo zazwyczaj robie tak ze mam jescze poprzedni spirytus i zanim do skoncze akurat swierzy polezakuje.

Krupnik :

- szklanka wody ( koniecznie butelkowana nigdy z kranu )
- 0.5l spirytusu
- szklanka miodu
- kawalek kory cynamonu
- 6 gozdzikow
- pol lyzeczki startego imbiru
- pol galki muszkatolowej
- pol laski wanilii
- kawalek suszonej, kandyzowanej lub swierzo startej skorki pomaranczy
- 5 ziaren ziela angielskiego

Przyprawy zalac woda i gotowac na malym ogniu przez okolo 10 min. Podgrzac miod w garnku, zgasic ogien i do goracego miodu wlac spirytus i wode z przyprawami wymieszac wszystko do jednolitej konsystencji. I tak jak w przypadku cytrynowki zostawic na 3 dni z przyprawami w sloju w pokojowej temp. po czym przecedzic i rozlewac do butelek. Po tygodniu ozna probowac lecz ja j/w po 2-3 tygodniach radze bo wtedy najlepszy jest.
Tylko nie wypijcie samej wody z przyprawami bo zawsze jak robie musze sie powstrzymywac. to jest moj smak i uwielbiam go.

Nie sugerowac sie ze w przeciagu tych 3 dni ( bo kazdy probuje ) jest slodki. Po tygodniu lub 2 smak slodkosci sie wyrowna i bedzie doskonaly. jako ,ze nie lubie slodzic niczego to odradzam zmieny przepisu. Jesli wyszlo za mocne mozna dolac wody butelkowej wedlug wlasnego uznania.

Najwazniejsze jest trzymanie sie przepisu szczegolowo bo ludzie lubia sobie urozmaicac po czym mowia, ze przepis nie jest dobry. Jesli robisz cos innego niz w przepisie to tworzysz swoj wlasny przepis i twoja wina jesli smak zmieni.

--->
Tak wyglada z lewej krupnik z prawej cytrynowka podczas lezakowania w zamrazalece. Szklo oszromione i niewiele widac. Osad nalezy przecedzic z krupniku lecz nie trzeba. Przy cytrynowce Piekny efekt w kieliszku daja czasteczki cytryn. Wyglada jakby zamrozone.

14.12.2011 21:27
AcMilan1899
81
odpowiedz
AcMilan1899
59
Rossoneri

ja polecam Chrobrego żurawinowego z Biedronki ;)
nie całe 20 zł a naprawde jest to miłe zaskoczenie. Czuć zurawinke i nie wykrzywia jaos mordy. polecam pic z sokiem z czarnej pozeczki. W ogole wódka z tym sokiem jest boska ;) Mniammmm

14.12.2011 21:45
82
odpowiedz
zanonimizowany574238
37
Senator
Image

A tak cytrynowka wyglada w kieliszku.

15.12.2011 10:30
raziel88ck
😊
83
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Czyli sklepowe ładniejsze z wyglądu i gorsze w smaku.

15.12.2011 10:33
84
odpowiedz
ereyty
60
Bragiel

Spirytus robie samemu Jak?
Pozdrawiam.

18.12.2011 17:26
raziel88ck
😊
85
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Spróbowałem cytrynówki, jak dla mnie za słodka, po 3 kieliszkach miałem dość.

Na sylwka kupię tylko czystą. Zresztą wysoko procentowych alkoholi nie lubię.

Mimo to dziękuję za wyczerpujące wypowiedzi oraz przepisy. Na przepisy się skuszę, ale bez okazji, aby spróbować czegoś w małych ilościach.

18.12.2011 18:36
86
odpowiedz
zanonimizowany574238
37
Senator

[85] Sprobuj mojego przepisu i zastosuj sie do uwag bo to jets najwazniejsze. Za pierwszym razem tez sie skwasilem bo nieznosze za slodkich rzeczy a za slodkie dla mnie to np. 2 lyzeczki cukru na pol litra herbaty. Pomyslalem, ze stracilem nastepna butelke spirytu.
Po tygodniu sprobowalem i juz bylo lepiej a po 2 wrecz idealnie dobrana kwasowosc do slodkosci. Wczoraj kupilem nastepne 3 butelki spirytu i zrobie 3 cytrynowki i 2 krupniki.
Zachecam do tego przepisu bo mam znajomych, ktorzy nie lubia alkoholi i dogodzic im to prawdziwa sztuka tak cytrynowka im smakowala bardzo. Najwazniejsze jest to ze wszyscy robia z sokow do rozcienczania z woda lub kwasku cytrynowego a tutaj wyciskasz swierze cytryny. Po prostu nie ma lepszego smaku od naturalnego.

Forum: Cytrynówka na sylwka - Jaka i czy warto ją w ogóle kupić?