Kaczynska na prezesa Polecieli I Spadli, Dubieniecki na premiera!
Chcesz w ten sposób zachęcić do komentowania kolejnego pierdnięcia świętej krowy polskiego liberalizmu?
Hajle Selasje
Ja tam nic nie mowie ale pewien profesor juz wyzwal oponentow od gowniarzy i biedakowi nawet immunitet nie pomogl.
@Hajle - cos nie tak? Bo przyznam szczerze ze nie rozumiem powodow twojego oburzenia...
Jakbys napisal POoparancy itd. byloby OK.
Weźcie skończcie te pierdolenie o Kaczyńskich. Bo każdy co idzie do polityki z tym nazwiskiem ma zdrowo najebane. szkoda tylko, że jarka nie było w samolocie
halfmaniac - i Tuska.
Interesujące zjawisko. Bartoszewski znowu objawił się ze swoim niewyparzonym pyskiem a winnym jest oczywiście Kaczyński :D
Interesujące zjawisko. Bartoszewski znowu objawił się ze swoim niewyparzonym pyskiem a winnym jest oczywiście Kaczyński :D
Dziwi cię to? Bo mnie nie. Może jest tak w istocie?
Oczywiście Polski naród nie ma żadnych grzeszków na sumieniu, tak?
Zapewne jakieś ma (o ile coś takiego jak Naród jest syntezą uprawnioną - moim zdaniem nie), ale być może niekoniecznie te. Poza tym niezbyt dobrze jest w domu mordercy jest mówić o tym, że podczas mordowania obawiać należało się nie jego samego a Kowalskiego z ulicy Karolkowej :)
[9] Akurat KaczynSKA. Do tego umysl powiedzmy sobie mizerny, w polityce nieotrzaskany, a jedyna legitymizacja jej wypowiedzi jest, ze jest corka swego ojca i kuzynka swego stryja. Do tego albo czytanie w ogole albo czytanie ze zrozumienmiem najwyrazniej nie sa jej mocna strona.
Azazello -> dokładnie !
ale czego się można spodziewać po dzisiejszych pseudoautorytetach - im bardziej plują na Polskę i Polaków za granicą tym większy poklask mają ...
[9]
No tak - Bartoszewski w końcu TYLKO ŻYŁ W TAMTYCH CZASACH I PRZEŻYŁ OKUPACJĘ, co za bezczelność z jego strony, że opowiedział o swoich odczuciach i o tym jak było.
Młodziutka, urodzona po wojnie pani Kaczyńska na pewno wie lepiej i to ona powinna pouczać
Bartoszewskiego co ma mówić, jak mówić i kiedy mówić. Nawet jeśli było inaczej - grunt żeby nie mówić źle o Polakach, nawet tych, którzy na to zasługują. Ergo - Bartoszewski powinien kłamać, a nawet KŁAMAĆ tak jak Jego Ekscelencja Prezes Jarosław Kaczyński. Wtedy pani Marta byłaby przeszczęsliwa, że nawet taki Bartoszewski czerpie wzorce z jej stryja :)
Bartoszewski znowu objawił się ze swoim niewyparzonym pyskiem
Dokładnie - powinien dziad zmurszały zamilknąć na wieki...
Jakby zamilknął swego czasu, byłby kimś więcej, niż tylko środowiskowym autorytetem, którego jedna strona ślepo wielbi, a druga uważa za skończonego szkodnika. Cóż, każdy dokonuje własnych wyborów.
Bartoszewski za okupacji bał się Kaczyńskiego? O co chodzi?
Że też Dubieniecka nie ma innych zajęć - a to dzieci niańczyć, a to panu Dubienieckiemu przygotować smaczny posiłek, albo zająć się edukacją mec. Dubienieckiego w sprawach prowadzenia przez telefon rozmów z dziennikarzami. A ona akurat na taki temat się porwała.
Małżeństwo tego pacana z tą idiotką niedługo zostanie upamiętnione jako najbardziej festyniarsko wypowiadająca się para tysiąclecia.
Oby zginęli medialnie jak najszybciej. Najgorsze jest to, że już się rozmnożyli :(
[13] ---- ale czego się można spodziewać po dzisiejszych pseudoautorytetach
maniiekk44 - skoro dla ciebie autorytetem jest corka JKM ekscelencji Wielkiego Prezydenta Obroncy Przedmurza Chrzescijanstwa Swietej Pamieci Lecha Kaczynskiego i zona krystalicznie czystego Najjasniejszego Prawnika RP (oby zyl wiecznie) Marcina Dubienieckiego to nie mamy o czym dyskutowac. Gratulacje. Szkoda tylko ze kwestionujesz nazywajac "pluciem" to ze istnieli w tamtych czasach konfidenci dla ktorych sprzedanie rodaka bylo pestka. Najwidoczniej o historii nie masz bladego pojecia.
To teraz Władek był konfidentem na którego dybało anty-konfidenckie komando AK? No teraz to sobie pozwalacie...
Xinjin -> dlaczego kłamiesz ? w którym miejscu napisałem że córka Kaczyńskich jest dla mnie autorytetem ?
konfidenci i hieny były, są i będą - ale nigdy nie byli większością, więc po co te co chwile przypominanie jacy to źli jesteśmy ?
Bo ta kur*a się do polityki pcha...
Czy ktoś z Was w ogóle przeczytał cały wywiad z Bartoszewskim?
@maniiekk44 - nie napisales. Po prostu to wywnioskowalem.
konfidenci i hieny były, są i będą - ale nigdy nie byli większością, więc po co te co chwile przypominanie jacy to źli jesteśmy ?
Bo jest to prawda? A po za tym Bartoszewski ma do tego pelne prawo jako osoba ktora to przezyla. I wkurza mnie to jak taka osoba jak Kaczynska (zona Dubienieckiego) kwestionujac to wypowiada sie o wizerunku Polski jakby co najmniej byla juz prezesem pisu.
lordpilot
Dlaczego POWINIEN kłamać? Przecie kłamał... Chyba, że rzeczywiście w obozie bardziej bał się sąsiada z pryczy obok niż klawisza z taką gustowną czaszką na czapeczce.
Mysle ze kaczynska istotnie przesadza, polska faktycznie pelna jest takiego talatajstwa, polak ma cos takiego we krwi, co nie pozwala mu nie dojebac drugiemu, chociazby za to ze dostal 3 miliony odszkodowania, w czasie wojny, mialo to troche inny wymiar, obecnie spowszednialo, mozna by powiedziec jest praktycznie niezauwazalne, no chyba ze ktos sie wysili to pewnie i na tym forum to spostrzeze.
A teraz fakt historyczny:
Nie było drugiego takiego kraju w czasie drugiej wojny światowej, w którym tylu jego mieszkańców kapowało by na sąsiadów/znajomych/polaków na gestapo.
No upiorny dziadunio odleciał już całkiem. Ale jednak to na pewno bylo tak, ze jeden sie musiał obawiać ssmanów a drugi Kedywu. Teraz juz wiem, ze Bartoszewski sie obawiał Polaków.
To musialo byc dla nieszczesnika straszne, jak go ci Polacy podczas łapanki na ulicy wpakowali do polskiego obozu koncentracyjnego, na szczescie ci mili ssmani się wnet połapali i go z Oswiecimskiego KL zwolnili, ze względu na stan zdrowia. Co jak wiadomo miało nagminnie miejsce. Co prawda inni opuszczali ten jakże polski przybytek poprzez komin, no ale jakby to powiedziec tez na skutek słabego stanu zdrowia.
Z innej bajki, to zlasowanie mlodocianych umysłow jest calkiem pokażne tam w ojczyznie. Bo gdy tutaj rzadowy polityk w Niemieckiej gazecie opowiada, jacy to Polacy byli dranie, czyli obsrywa. Od k***ew wyzywa się nie będąca politykiem, nie pełniącą żądnej funkcji kobiete, tylko dlatego, ze ma na nazwisko Kaczyńska.
ksips -> O jakim kraju mówisz? Masz na mysli III Rzesze?
W Koreii Drogi Przywodca pouczual filmowcow jak robic dobre filmy, dzis w RP Nadrozsza Siostrzenica poucza innych co powinni czuc w czasie okupacji i do kogo.
to jest właśnie taki paradoks. Kompromituje się osoba, która ośmieliła się skomentować człowieka, który kompromituje nasz kraj za granicą. Przecież to nie jest byle dziadziuś, on jest wiceministrem. Porażka.
Przypominam, że Bartoszewski jest postacią kontrowersyjną. Major Pilecki nie miał o nim dobrego zdania i oskarżał go współpracę z Niemcami, co na tle jego wypuszczenia z obozu koncentracyjnego (ze względu na stan zdrowia) i dzisiejszych wypowiedzi wprowadza w pewne zastanowienie. Po jego wystąpieniu można powiedzieć tylko tyle - smutek i żal, jeśli ktoś mi powie, że to są jego "przeżycia" i może się nimi dzielić gdzie tylko chce to tak jakby powiedział, że Bartoszewski jest idiotą, który nie wie, że będąc wysoko ustawionym w państwie polskim jego słowa się liczą i stanowią dla Niemców kolejny dowód na to, że oni w czasie wojny wcale tacy źli nie byli.
Jestem zniesmaczony postawą Bartoszewskiego natomiast wypowiedź Kaczyńskiej w dużej mierze odzwierciedla zdanie wielu milionów polaków.
I od razu uprzedzę lordapilota czy smugglera - bartoszewski nie jest jedynym, który przeżył okupacje. Jest wielu o wiele bardziej zasłużonych, o których się nie mówi. Są też szaraki, uznawane głownie za oszołomów. Trzeba jednak podkreślić, że jeśli takiego wywiadu udziela wiceminister to nie są to słowa "człowieka, którzy przeżył okupację" a funkcjonariusza publicznego RP. Te słowa maja o wiele większą moc i dlatego jest mi wstyd za Bartoszewskiego gdyż wiadomo, że ten człowiek doskonale wiedział co robi i co to spowoduje.
Skarbówka co roku ogłasza, że nastąpił wzrost liczby donosów na współobywateli. To też o czymś świadczy.
Zresztą Bartoszewski opierał się też na tym co napisała w swojej książce Barbara Engelking-Boni (tak, tak, to ten Boni), a co wydał IFiS PAN.
ksips --> Chlopie nie bylo żadnej Polski od września 1939r. Tyle w temacie twojego fakta historycznego.
------------
"W Koreii Drogi Przywodca pouczual filmowcow jak robic dobre filmy, dzis w RP Nadrozsza Siostrzenica poucza innych co powinni czuc w czasie okupacji i do kogo."
Korea PN+Kim dzong = RP i Kaczynska
rece opadaja.
A ja myślałem, że jednak rosję bolszewików... Cóż mogę powiedzieć na swoją obronę? Może to, że nie czytuję GW, więc nie posiadam jedynie słusznych informacji "historycznych".
Raziel-->to jest właśnie taki paradoks. Kompromituje się osoba, która ośmieliła się skomentować człowieka, który kompromituje nasz kraj za granicą
A jak były premier informuje świat o tym, że w Polsce nie ma demokracji, że fałszowane są wybory, a opozycje się morduje, to jest już obciach przed światem czy już nie? Bop już nie wspomnę o jego pomagierach, którzy wolą zwracać się do obcego mocarstwa twierdząc, że ich państwo jest w zmowie z Rosją i zamordowało prezydenta.
ksips --> zanim zaczniesz sypać takimi tekstami to może analizuj historię dokładnie? skoro kraj był zjedzony od dwóch stron to chyba nie dziwne, że sporo ludzi wolało ratować skórę sprzedając Żyda?
Mam przypomnieć, że Polska była jedynym z okupowanych krajów w którym była kara śmierci za ukrywanie Żydów? Że Polacy byli drugą nacją po Żydach najbardziej unicestwioną w obozach zagłady? Czy w tym świetle "donosicielstwo" jawi się już tak strasznie?
Ja bym się raczej zajął analizą np. Francji, która poddała się bez walki, weszła z Niemcami w kolaborację i wesoło wysyłała Żydów do obozów hurtem. Co, nie było tak?
Niech się w końcu skończy to kopanie leżącego, rozpierdzielony kraj w drobny mak, a jeszcze się mu wylicza.
Runnersan --> Oczywiście, że to obciach. Jest to jeden z powodów dla których PIS się już dla mnie nie liczy. Zamiast zająć się rzetelną robotą i na cichym patrzeniu na ręce partii rządzącej, Kaczyński skupił się na bezsensownym trąbieniu o pierdołach. W niektórych rzeczach po części się zgadzam, ale najpierw trzeba przedstawiać dowody a potem ich interpretacje, a nie jakieś szumne oświadczenia stwierdzające na podstawie...niczego.
Biedny ten Bartoszewski zapewne musiała być to trauma . bardziej bać sie sąsiada niż np. rzeźników likwidujących PW( chyba ze nie zaliczamy 1944 do okupacji). No ale pewnie na pana "profesora" podczas PW Niemcy nakazu nie mieli.
Tłumaczyło by to czemu nikt z weteranów nie pamięta Bartoszewskiego z czasów PW.pewnie pamiętników nie czytali.albo strzelali do Niemców a nie zajmowali sie sąsiadami z Mickiewicza
Runnersan --> Ej jakby Ci umknął ten detal, to co nazywacie w PO obcym mocarstwem to jest nasz sojusznik w NATO, taki wiesz pakt obronny. Ja rozumiem, ze mądrość etapu jest taka, ze oni dla was zawsze będą obce mocarstwo, a nie ma to jak matuszka Rossija, ale jeszcze Polska z NATO nie wylazła ani jej nie wykopano.
[38]
Ja sypię tekstami? Po prostu staram się uzmysłowić niektórym, że faktycznie wydawanie sąsiada szkopom było bardzo częstym zjawiskiem, z którym nie spotkano się nigdzie indziej (nie na taką skalę).
Czy w tym świetle "donosicielstwo" jawi się już tak strasznie?
Przecież to nie rodzina ukrywająca Żyda się zgłaszała do gestapo, tylko słynny "sąsiad".
http://superwizjer.onet.pl/44300,zlo-w-chelmnie,aktualnosc.html
To też dość ciekawe.
nie chodzi o rodziny ukrywające Żydów, tylko te osoby, które jak zobaczyły Żyda od razu oddawały go w ręce Niemcom aby przypadkiem nie wpaść za kontakt z nim czy ukrywanie go.
Co do reszty - zaraz ja Ci mogę dać parę linków do historii o polskich bohaterach ratujących siebie i Żydów. Taka wyliczanka nie ma sensu - jak powiedział kiedyś mój nauczyciel historii - Nie oszukujmy się, trzeba jasno stwierdzić, że tych którzy ukrywali Żydów i tych którzy ich oddawali było mniejwięcej tyle samo, to był po prostu zwyczajny kraj czyli zbiór różnych ludzi, z których niektórzy walczyli a niektórzy godzili się ze stanem rzeczy.
Trzeba jednak stwierdzić, że jest coś takiego jak racja stanu i zachowanie Bartoszewskiego ją łamie. Osoba publiczna związana z rządem nie powinna wygłaszać opinii anty-narodowych. Nie ważne czy są to jego przeżycia czy nie, on dobrze wiedział że namiesza i to jest w tym wszystkim najgorsze.
Wystarczy spojrzeć za granicę. Czy jacyś ważni Niemcy wypowiadali się w adekwatny sposób o swoim kraju? tam wszyscy milczą albo cicho wspierają organizację "wypędzonych". Przecież Polacy nie mają w Niemczech nawet statusu mniejszości narodowej!
Różnica jest taka, że Pan Bartoszewski to wszystko przeżył i widział na własne oczy.
I jeśli ktokolwiek ma prawo zabraniać mu mówić o tym, to są to Ci, którzy razem z Nim to przeżyli i mają inne odczucia niż on.
Ktoś z Was urodził się przed wojną? Ktoś z Was wie, jak naprawdę było? To skończcie się kompromitować.
I dzięki takim wątkom utwierdzam się w przekonaniu, że robię dobrze nie chodząc na wybory.
Edit: Oczy sobie wydłubcie jeszcze za PO/PiS..
rvc [ gry online level: 47 - MORO ]
Biedny ten Bartoszewski zapewne musiała być to trauma . bardziej bać sie sąsiada niż np. rzeźników likwidujących PW( chyba ze nie zaliczamy 1944 do okupacji). No ale pewnie na pana "profesora" podczas PW Niemcy nakazu nie mieli.
Tłumaczyło by to czemu nikt z weteranów nie pamięta Bartoszewskiego z czasów PW.pewnie pamiętników nie czytali.albo strzelali do Niemców a nie zajmowali sie sąsiadami z Mickiewicza
Kolejny, ktory wie lepiej jak powinna wyglaac wzorowa trauma Polaka pod niemiecka okupacja? :]
Ale moze masz racje, moze o wybuchu wojny dowiedzial sie od ksiedza w kosciele, bo przysnal i myslal, ze ktos mu wylaczyl telefon. Tacy ludzie faktycznie post factum mocno zwiekszaja swoj udzial w roznych wydarzeniach, i tez jakos weterani niespecjalnie pamietaja ich heroiczne czyny. Ot, jakie ziolko z tego Bartosia, no patrz pan na acymonka jednego! Niedlugo sie dowiemy, ze jego brat odradzil zalodze Westerplatte kapitulacje po pierwszej dobie walk! Uch!
Alone - ale naturalnie narzekasz, ze jest zle, bedzie gorzej, i co za debile wybieraja tych debili?
AloneInTheDark --> ja mam np. Babcię starszą od Bartoszewskiego i ona się o tym wszystkim wypowiada inaczej. Mam już prawo krytykować?
Ciekawostka! To już Prawda nie jest wartością dla trola-atyli! Poproszony o wywiad Bartoszewski powinien pominąć niewygodne kwestie i wykazać się polityczną poprawnością :). A jedyną winą obarczyć Nazistów, tajemniczy naród istniejący w latach 1933-45.
A tak w ogóle to z racji tego, że obraził Prezesa, powinien w ogóle wycofać się z życia publicznego. Jak go ktoś na ulicy spyta "Jak to było podczas wojny?" winien zachować resztki zeszmaconego honor i milczeć jak zaklęty!
Ciekawe co powiecie za 30 lat jak PRL-owscy opozycjoniści będą mówili, że w pewnym okresie większym wrogiem byli rodacy z ORMO i SB-cy niż sowieccy żołnierze.
Żałosne...
smuggler
Nie narzekam, już się pogodziłem, że w tym kraju wszyscy politycy tacy sami, tylko ubrani w inne kubraczki i że będzie lepiej dopiero wtedy, kiedy mentalność Polaków się zmieni. A to się może zmieni za 50 lat, a może nigdy.
Dlatego nie głosuję, bo i tak nie ma znaczenia na kogo zagłosuję, rządziło już SLD, potem PiS, potem PO - i nie zauważyłem żadnej zmiany na lepsze/gorsze. Gdybym miał głosować, to chyba na chybił trafił.
Raziel
To niech babcia wejdzie na Twoje konto, wtedy wypowiedzi z Twojego konta będą wiarygodne i będzie ono posiadało moralne prawo na krytykę Bartoszewskiego.
Alone - stac z boku i miec za zle to bardzo mila taktyka, ale ktora NIGDY NIC nie zmieni. Daje komfort psychiczny temu, co ja stosuje ale nic ponadto.
griz636 - opadaja ale z innych powodow niz myslisz - po prostu i jedno i drugie mysli, ze skoro jest u wladzy to jest bardzo madre, ergo ma prawo nauczac innych z wyzyn swego autorytetu. Przy czym w Koreii jest to wrecz smiertelnie groteskowe, a u nas na szczescie tylko groteskowo smieszne.
A teraz fakt historyczny:
Nie było drugiego takiego kraju w czasie drugiej wojny światowej, w którym tylu jego mieszkańców kapowało by na sąsiadów/znajomych/polaków na gestapo.
Skąd te dane? Jakieś badania naukowe? Źródła?
A może zwyczajnie to wiesz, i już?
[49] Przytoczył to wczoraj były szef Urzędu Ochrony Państwa - nie pamiętam teraz czy ze statystyk które miał ze sobą czy z głowy. Ciężki dzień miałem :P
Wiecie, ciężko, żeby w jakimkolwiek innym niż Polska okupowanym kraju więcej Polaków zostało aresztowanych na skutek donosu;)
A co do tematu: łapka w górę, kto czytał wywiad z Bartoszewskim? Bo coś czuję, że niewielu, a Rz ma na stronie.
Niedaleko pada jabłko od jabłoni. Kaczyńska jak stryjek jaro pokazuje oszołomstwo w życiu prywatnym i publicznym.
Zamiast opowiadać bzdury w prasie i obrażać prawdziwych polskich bohaterów, wydała by z mężem te 3 miliony o których mówią, że miała dostać z ubezpieczenia na wycieczkę dookoła świata - pieszo i kajakiem bez zaglądania do miast i zawijania do portów.
ksips > bez statystyk zapodam ci dwa kraje Rosja .Francja.
Tylko Polska z krajów okupowanych nie wystawiła armii wspierającej działania Rzeszy.
RVC - ale za to na ochotnika wstepowali do Wehrmachtu, prawda? No chyba, ze to nie byli PRAWDZIWI Polacy, tylko jacys Niemcy, Ukraincy i komunisci podszywajacy sie pod Polakow.
rvc geniuszu - to z powodu niedouczenia czy naginania historii (jak jaro) do własnych celów piszesz półprawdy? Sprawdź jakiego innego państwa obywatele służyli tak licznie w niemieckiej armii jak Polacy. Statystycznie oczywiście geniuszu.
edit dla ciebie rvc, pytanie jak od smugglera - dawaj statystykę!
a ochotnika jak na ochotnika. Ten temat był poruszany wielokrotnie . temat delikatny i bardzij skomplikowany jak to może sie wydawaćsem
co do tematy ; Uświadomiłeś mi sens wypowiedzi pana Bartoszewskiego : a co miał sie dziadka premiera bać bardzie obawiał sie tej inteligencji z Żoliborza
Erard>>>wcielani pod przymusem. trzy kategorie wg. Niemców . sam sprawdź.
i na tym zakończę dyskusje z człowiekiem nie potrafiącym uszanować innych
>> temat delikatny i bardzij skomplikowany jak to może sie wydawać.
i oto na co stać geniusza, oczywista oczywistość!
edit
hola hola rvc, chciałem od ciebie usłyszeć geniuszu, ksipsa pouczasz lekko jak jakiś znawca tematu a innych odsyłasz do wikipedii itp?
i rozumiem z martusią z domu Kaczyńska też byś nie rozmawiał rvc, bo ona nie szanuje innych?
griz636-->
runnersan --> Ej jakby Ci umknął ten detal, to co nazywacie w PO obcym mocarstwem to jest nasz sojusznik w NATO, taki wiesz pakt obronny. Ja rozumiem, ze mądrość etapu jest taka, ze oni dla was zawsze będą obce mocarstwo, a nie ma to jak matuszka Rossija, ale jeszcze Polska z NATO nie wylazła ani jej nie wykopano.
1. Nie my w PO, bo ja w żadnym PO nie jestem, a wymysł jakoby PO nie było proamerykańskie jak cała reszta nasze głównej politycznej hałastry to już nawet o komentować się nie chce.
2. Na zasadzie, że nasz sojusznik wie najlepiej co dla nas dobre, to już przejechaliśmy się parę razy od czasów rozbiorów (caryca też naszym sojusznikiem była), poprzez II wś (USA wie najlepiej, że Polska kwitnąć będzie w sojuszu z Stalinem), aż po inwazję Czechosłowacji, czy choćby naszą udaną wizytę w Iraku.
i na tym zakończę dyskusje z człowiekiem nie potrafiącym uszanować innych
Rozumiem, ze w takim razie nigdy nie mowisz do siebie...
Teraz wyjdz z GOLa i zloz oswiadczenie, ze jests bardziej przesladowany niz ten z PiS u Olejnik :D
smuggler > ?
Erard, skoroś taki cwany napisz nam ilu z nich było ochotnikami, a ilu wcielono siłą Wehrmachtu.
a swoją drogą kaczyńska ma rację, "straszny dziadunio" nieustannie pluje na własny naród/opozycję w niemieckiej prasie, co jak wiadomo trafia na podatny grunt i dobrze wpisuje się w obiegowy stereotyp polaka-warchoła-antysemity-prostaka
Masz pretensję, że Niemiec interpretuje stereotypizując krytyczne wypowiedzi Polaka na temat jego narodu? Posrało cię? Miałby kłamać, byle Polacy wszystkim WYDAWALI się spoko?
Lookash > nic nie trzeba wybielać , temat szmalcowników i donosicieli jest ogólnie znanyi poruszany na wet w filmach.
sami sobie strzelamy gola świat zapomni o jedynym na świecie państwie podziemnym , najbardziej rozwiniętej siatce szpiegowskiej ( ocenia się że dzięki wywiadowi AK wojna skończyła się co najmniej o 12 miesięcy wcześniej a na jej potrzeby pracowało 300 000ludzi )
zapamiętają ze to naród donosicieli i kolaborantów.
Bo jakiemuś dziadkowi odbija
Lookash, półprawda, to jest pełne, perfidne kłamstwo, i taki przykładzik, fragment z wywiadu dla austriackiej gazety "der standard" - gdzie przypominam, bartoszewski dla tamtejszego środowiska dziennikarskiego jest swego rodzaju autorytetem
"Jeśli Jarosław Kaczyński - a w ostatnich dniach już to się rozpoczęło -
będzie wykorzystywał wielką stratę, jakiej doznał, jako argumentu wyborczego,
wówczas będę musiał powiedzieć: jestem zarówno przeciwko pedofilii, jak i
nekrofilii każdego rodzaju"
czy słowa użyte w tej wypowiedzi są na miejscu?
"„Jeśli ktoś się bał, to nie Niemców. Gdy niemiecki oficer zobaczył mnie na ulicy i nie miał rozkazu aresztowania, nie musiałem się go obawiać. Ale gdy sąsiad Polak zauważył, że kupiłem więcej chleba niż normalnie, wtedy musiałem się bać".
ten sąsiad-polak to wyłącznie donosiciel? czyli wychodzi na to, że polacy byli gorsi od niemieckich żołnierzy?
jak dla mnie ten sposób narracji doskonale wpisuje się w ton eriki stainbach i tego polakożercy grossa.
Jeżeli Polak wygaduje takie rzeczy niemieckiej prasie, to są dwa wyjścia - albo jest pożytecznym idiotą, albo jest całkowicie w sobie zakochany i ma poczucie, że wolno mu dosłownie wszystko. Dodam, że nie uważam Władysława Bartoszewskiego za idiotę.
Kto choć raz zetknął się z polactwem w określonych sytuacjach społeczno-ekonomiczno-politycznych (chociażby na emigracji), ten nie powinien mieć problemów ze zrozumieniem, co Bartoszewski miał na myśli.
Paudyn, rozumiem doskonale, czesto mozna spotkac pododbnych bartoszewskiemu ludzi, oczywiscie moze nie tak "utytulowanych", z drugiej strony bartoszewski ma prawo sie nie utozsamiac z polska w koncu jest pochodzenia zydowskiego. W przypadku wielu polakow na obczyznie kwestie pochodzenia nie maja wielkiego znaczenia, niechec do polakow jednak jest identyczna.
No tak, jak pojawia sie nazwisko Bartoszewski to odrazu u wiadomych osob zalacza sie lampka atakowania i osadzania na kolanie.
A pozniej w innym watku bez wyrzutow sumienia to samo zarzucaja drugiej stronie w sprawie Kaczynskiego, hehe.
Jakis tam historyk juz sie wypowiadal ze wypadałoby zbadac jak ten wywiad zostal przelozony, sami dobrze wiecie ze odpowiednio przedstawiajac dana wypowiedz, wybierajac odpowiednie fragmenty mozna sprawic wcale rozne wrazenie...
W kazdym razie nawet jesli Bartoszewki wypowiedzial sie niestosownie to akurat Marta Kaczynska jest daleeeko na dole listy osob, ktore moga sobie pozowlic na krytyke tego pana... ale oczywiscie wyrywa sie przed szereg bo wybory ida wiec kuje zelazo...
Widac powoli nasza klasa polityczna zaczyna nabierac charakter patrymonialny.
Ale w sumie co sie dziwic, panstwo dobrze dba o swoich politykow (za zycia i po smierci) wiec na cholere szukac sobie uczciwej pracy :)
Hajle Selasje [ gry online level: 53 - Eljah Ejsales ]
Jakby zamilknął swego czasu, byłby kimś więcej, niż tylko środowiskowym autorytetem, którego jedna strona ślepo wielbi, a druga uważa za skończonego szkodnika. Cóż, każdy dokonuje własnych wyborów.
Skoro taki dorobek wedlug ciebie przekresla nie zamilniecie swego czasu, to na ocene zachowania Marty Kaczynskiej nawet szkoda czasu..
[68] - W kazdym razie nawet jesli Bartoszewki wypowiedzial sie niestosownie to akurat Marta Kaczynska jest daleeeko na dole listy osob, ktore moga sobie pozowlic na krytyke tego pana..
Chciałbym Cię zatem zapytać kto może "sobie pozwolić na krytykę tego pana".
Jak to kto. Marek Edelman. A nie, ten już nie żyje. To chyba nikt.
Bartoszewski to sobie gadać może. Jest osobą publiczną i jego wywody może zarówno krytykować jak i przyklaskiwać każdy.
W mojej opinii dziadzio dawno powinien odpocząć. Zresztą ktoś z TAK WIELKIM DOŚWIADCZENIEM, WIEDZĄ itd itp powinien wiedzieć, że obrażanie własnego narodu w niemieckiej gazecie niechybnie niesmak wzbudzi... no ale pomimo WIELKIEGO DOŚWIADCZENIA I WIEDZY sili się na tak daremne i prowokujące wyznanie .. znaczy jedynie tyle, że z główką już faktycznie coś nie tak.
Mam mieszane uczucia wynikające z niechęci do żydow. Jest mi z tego powodu przykro, ale probuję czytać więcej niż wspomnienia z okresu Drugiej Wojny Światowej. Ujmę to w ten sposob - Kaczyńska nigdy nie stała dla mnie wysoko w hierarchii osob charyzmatycznych, Bartoszewski zaś znacznie w niej się obniżył. Oczywiście moja prywatna ocena nie ma dla obu wymienionych postaci żadnego znaczenia, ale ani nie zagłosuję na Kaczyńską, ani nie zapłaczę po Bartoszewskim. Bez względu na jego pienia nad Karskim.
Siostra Bartoszewskiego byla skazana na smierc przez AK (wyroku nie zdolano wykonac) kolaborantka i zona oficera niemieckiego. Tyle fakty. Dzieki temu "profesor" wyszedl na wolnosc, prawdopodobnie sam tez podpisal lojalke i wspolprcowal z gestapo.
Oooo ... ktoś wie może coś więcej na ten temat ? Na razie bez źródła, ale w sieci dużo się o tym pisze. Niezłe jaja!
deTorquemada --> widzisz Kaczyńska ma nad tobą tę przewagę, że wie, że nie rozumie, tobie z kolei wydaje się że rozumiesz. Powiedz mi co w kontekście zadanego pytania jest obraźliwego w stwierdzeniu że kolaborant jest groźniejszy od jawnego wroga i w jakim stopniu to stwierdzenie sugeruje że Polacy pod okupacją niemiecką nie żyli w ciągłym zagrożeniu. Chyba tylko miś o wyjątkowo małym rozumku może coś takiego pomyśleć...
Bez kitu, ale macie sranie z tą naszą opinią na zachodzie. Podobno patrioci nosa za miedzę nie wychylają, to co wam zależy, co onas będzie się gadać?
I już widzę te powszechne panele dyskusyjne na historycznych wydziałach zachodnich uczelni: Polak konfident, obalenie mitu bohaterskiego Polaka.
Buahahahaha.
Siostra Bartoszewskiego byla skazana na smierc przez AK (wyroku nie zdolano wykonac) kolaborantka i zona oficera niemieckiego. Tyle fakty. Dzieki temu "profesor" wyszedl na wolnosc, prawdopodobnie sam tez podpisal lojalke i wspolprcowal z gestapo.
Jakby nie było Niemcy zwalniali z obozów koncentracyjnych. Z tego co wiem, całkiem pokaźna liczba profesorów UJ, którzy przeżyli ciężkie warunki panujące w obozach została zwolniona z obozu koncentracyjnego mniej więcej w latach 40
Tak odbiegając nieco od tematu, opisana przez Bartoszewskiego sytuacja w niczym się nie zmieniła do tej pory, z tym, że przeniosło się to do wirtualnego świata.
Urząd Skarbowy nie przegląda allegro w poszukiwaniu osób sprzedających nieco więcej bez zarejestrowanej działalności. Wszystkie działania urzędu są na skutek doniesień ze strony innych użytkowników serwisu.
Jakis tam historyk juz sie wypowiadal ze wypadałoby zbadac jak ten wywiad zostal przelozony, sami dobrze wiecie ze odpowiednio przedstawiajac dana wypowiedz, wybierajac odpowiednie fragmenty mozna sprawic wcale rozne wrazenie...
Pan historyk mógłby sam zbadać tłumaczenie, ale zapewne wzorem wielu polskich naukowców nie operuje językami obcymi.
Literarische Welt: Sie haben für den Widerstand gearbeitet und auch Juden geholfen. Hatten Sie damals Nachbarn, vor denen Sie sich fürchteten?
Wladyslaw Bartoszewski: Ich lebte in einem Haus voller Intelligenzija, in der Mickiewicz-Str. 37, II. Stock. Aber wenn jemand Angst hatte, dann nicht vor den Deutschen. Wenn ein Offizier mich auf der Straße sah und nicht Befehl hatte, mich festzunehmen, musste ich nichts fürchten. Aber der polnische Nachbar, der bemerkte, dass ich mehr Brot kaufte als üblich, vor dem musste ich Angst haben.
Tłumaczenie jest dobre. Pytanie poprzedzające jest o to, czemu poznanie Karskiego miało tak duże znaczenie dla Bartoszewskiego. Następne pytanie jest o to dlaczego po wojnie Karski pozostawał w zapomnieniu. Nikt tu nic nie wyszarpywał z kontekstu.
http://www.welt.de/print/die_welt/vermischtes/article12648079/Eine-tragische-Gestalt.html
HS ---> Czemu chcesz odbierać człowiekowi możliwość dawania historycznego świadectwa? Nie podejrzewałem Cię o chęć podporządkowania historii interesowi narodowemu, czy raczej medialnemu.
A przeczytałeś w ogóle ten wywiad i kontekst? http://www.rp.pl/artykul/620647.html
Nie musiałem się obawiać na ulicy oficera, (...) Ale musiałem się bać sąsiada, który zauważył, że kupuję więcej chleba niż zwykle. - czy to generalizacja Polaków jako konfidentów czy opisanie pojedynczego przypadku? Czy to podręcznikowa charakterystyka ogólnego stanu rzeczy czy indywidualnego przeżycia? Litości!
Sądzę zresztą, że największy szum wokół tego możemy zrobić tylko my - Polacy. Jedni są skorzy dosrać Kaczyńskiej, inni ślepo popierać tą dziewuchę, a na zachodzie pewne nikt nie odczytał tego fragmentu negatywnie. Czy mi się wydaje czy przypadkiem nie pracowaliśmy ciężko i nie pracujemy nadal nad wizerunkiem gościnnych i przyjacielskich pijaków?
Lysack ---> A czy mając własny sklep byłbyś zadowolony z bezpośredniej konkurencji, która działa nieuczciwie? I tak wydaje mi się, że przymykamy oko na gigantyczną ilość rzeczy "niezgodnych z przepisami".
Zenedon --> oj, wyszarpywał, przytoczenie słów Bartoszewskiego bez kontekstu pytania robi z niego świnię plującą na swój naród. Natomiast w sytuacji kiedy zestawimy to z działalnością w ruchu oporu i pomocą Żydom, to obecność żandarma jest stałym elementem ryzyka życia w okupowanej Polsce, tyle że żandarm nie każdego zna i to że się ma ekstra bochenek czy dwa nie musi wzbudzić u niego podejrzeń, natomiast sąsiad konfident który nas widuje codziennie może z tego wysnuć wniosek że w mieszkaniu przebywa więcej osób niż powinno i może na wszelki wypadek szepnąć słówko tu i tam.
Ale po co ja takie oczywistości prawię takim wyzwolonym umysłom...
deTorquemada [ gry online level: 98 - I Worship His Shadow ]
Siostra Bartoszewskiego byla skazana na smierc przez AK (wyroku nie zdolano wykonac) kolaborantka i zona oficera niemieckiego. Tyle fakty. Dzieki temu "profesor" wyszedl na wolnosc, prawdopodobnie sam tez podpisal lojalke i wspolprcowal z gestapo.
Oooo ... ktoś wie może coś więcej na ten temat ? Na razie bez źródła, ale w sieci dużo się o tym pisze. Niezłe jaja!
>>>Tak, jasne, duzo sie tez pisalo o magnesie czy EMP, ktorym Rosjanie zaatakowali Tutke, koncu swiata w 2010 (bodaj w listopadzie) itd. To tez musi byc fakt, skoro o tym tyle pisano.
No i fajna logika. "Tyle fakty" (choc niepotwierdzone, wiec jakie fakty?). A potem na ich podstawie wyciagamy "wnioski". Cos w rodzaju
[pisze sie w sieci bez zrodla ale to moze byc prawda] deTorquemada to potomek hiszpanskiego ksiedza, inkwizytora. Dzieki temu jest w Tajnej Watykanskiej Sluzbie Specjalniej, prawdopodobnie dokonal 30 zabojostw prostytutek i wspolpracowal z Al Kaida. Niezle jaja!
[75] A jak się o Rajmundzie wspomni to zaraz afera, że jak tak można :P
No bo to OJCIEC. Dziadka, zone, siostre, szwagra, brata (o ile nie ma na imie Lech) - co innego. Ale od siostrzenicy - wara. :)
alez wspominajcie i przypomnijcie jaki macie wątpliwości .
przy tch zarzutach z (75) wypadają blado.
szukając na ten temat trafia sie na bezpodstawne oskarżenia >jedni twierdzą ze była żona SS-mana inni ze urzędnika. (nawet jesli z tego powodu został zwolnimy z obozu nie widzę w tym nic nadzwyczajnego). Bardziej mnie zastanawia sprawa wyroku > gdyby taki był jakiś lad by pozostał.
Smuggler jak zwykle przechodzi samego siebie.
Mam ci podac w jakich watkach o kaczynskim pisales ze jest gejem?
Znizasz sie czlowieku do naprawde zalosnego poziomu.
hehe mloda jak dostala nowego meza w samochodzie za 500 tys i po rodzicach 3 mln to mysli ze ze wysrosla na autorytet moralny w Polsce.Zalosne to , ale kolejny dowod ze po latach do wladzy pchaja sie nie ci ktorzy o nia walczyli i przelewali krew tylko ci co sa mocni w gebie i mowia pewnej grupie ludzi to co ci chcieliby uslyszec :)
Bartoszewski nie powiedzial nic nowego :
w piekle stoja kotly z napisami :norway, poland , russian przy kazdym kotle stoi diabel , powstaje pytanie dlaczego przy kotle z napisam Poland nie ma diabla dyzurujacego?
Poniewaz nie ma takiego swinstwa do ktorego by sie nie posunal polak kiedy widzi ze jego rodakowi zyje sie lepiej w tym wypadku ze moze wyjsc z kotla :)))
ja się zastanawiam po co on to robi.
Prawda jest taka, że zdanie Kaczyńskiej podzielają miliony polaków. Śmiesznie to brzmi, ale jestem tego pewien, mam nadzieję, że nie muszę robić teraz sondażu?
i tak, myślę, że mam prawo krytykować Bartoszewskiego bo szacunek nie jest bezwzględny, można go utracić. Za chamstwo, prostackie wypowiedzi i między innymi taki wywiad, ten człowiek mojego szacunku nie ma i nie rozumiem dlaczego MUSI go mieć bo przeżył okupację.
Przypominam, że okupację przeżyło jednak dużo więcej osób niż Bartoszewski, kilka takich osób stało nawet pod krzyżem w Warszawie i jakoś nie widziałem tutaj wypowiedzi żeby zaprzestać komentowanie tych osób bo oni sporo przeżyli to należy im się szacunek.
Krótko i dosadnie skomentował całą sytuację mój kolega, o dziwo wcale nie zwolennik Kaczora (SZOK!) - "Jak pseudo profesor to i pseudo wywiady"
tylko niemiecki kociołek pusty wszak Niemcy mordując przychylali do próśb inteligencji z żoliborza
rvc
Prawda zawsze wyglada blado przy konfabulacjach. I w przeciwienstwie do [75] sa calkiem mocne poszlaki, linki, zrodla. Mozna sie czepiac czy prawdziwe/wiarygodne, ale przynajmniej mozna sie na nie powolac, zweryfikowac itd. :)
Lutz
No ale o tym tez duzo pisano w sieci, wiec nie rozumiem czemu nie burzysz sie na ludzi, ktorzy stosuja dokladnie te sama zagrywke. Jarka po prostu - cytujac jego zezania, ktorych prawdziwosci przeciez nie zaprzeczal - "kobiety nie interesuja".
Backside -> akurat nie miałem tu na myśli sprzedaży nowych rzeczy. Nawet wyprzedając swoje domowe, używane sprzęty w nieco większej ilości (bo na przykład robisz remont i wymieniasz je na nowe) możesz spodziewać się wizyty US...
Wiem, ze wielu z was tu nienajgorzej sie orientuje w niuansach polityki i spraw dookolnych. Czy zetkneliscie sie z ta historia o Kaczynskiej i czy jest ona prawdziwa?
http:// [ link zabroniony przez regulamin forum ] /49bk5le
jakie poszlaki ? i do jakich podejrzeń prowadzą te poszlaki?
poszlaki: wyjście z obozu. skazanie za przynależność do AK (nie będąc członkiem) . niewiarygodny i wyolbrzymiony udział w PW. sprzeciw przy nadaniu orderu orła białego dla Pileckiego .przypisywanie sobie zasług swojego przełożonego(Żegota). wymieniać by długo
Maziomir zapodaj link na @ [email protected]
ps. czy czasem nie mieszkałeś kiedyś w okolicach okęcia?
Co prawda link jest ocenzurowany, ale i bez niego wiadomo, że
PiS - to podle falszerstwo!
antyPiS - to szczera prawda!
neutralni - jedna chu*nia tak czy siak, kogo to obchodzi.
RVC - nie no, to wszystko JASNO dowodzi, ze jego siostra byla kolaborantka a on wyszedl z obozu za jej wstawiennictwem. Przekonales mnie.
A poszlaki to o Rajmundzie sa. :)
Raziel ---> śmiem twierdzić, aczkolwiek moge się rzecz jasna mylic, że szacunek imć Raziela i jego kolegi dla Bartoszewskiego niewiele znaczy dla kogokolwiek poza owymi osobami.
Za chamstwo, prostackie wypowiedzi i między innymi taki wywiad, ten człowiek mojego szacunku nie ma i nie rozumiem dlaczego MUSI go mieć bo przeżył okupację.
Więc jeszcze raz - czy Ty w ogóle wiesz o czym był ten wywiad? Nie wiesz, posiłkujesz się jednym czy dwoma zdaniami i kompromitujesz się po raz setny, razem ze zgrają Tobie podobnych.
jojo ---> zapomniałes wkleić wave'a z patetyczną muzyką...
Nastepny fajny gosc...
smalczyk [ gry online level: 20 - Senator ]
Raziel ---> śmiem twierdzić, aczkolwiek moge się rzecz jasna mylic, że szacunek imć Raziela i jego kolegi dla Bartoszewskiego niewiele znaczy dla kogokolwiek poza owymi osobami.
sparrhawk --> tak wiem o czym był wywiad, czytałem spore fragmenty - słowa padły, zostały zinterpretowane we właściwy sposób i potwierdził je sam bartoszewski. Jakiś problem?
Ty zaś kompromitujesz się po raz setny używając słowa kompromitacja zupełnie bez sensu. Czy wypowiedzenie swojego zdania jest kompromitacją? czy krytyka jest kompromitacją? jestem na tyle ważny że moje słowa mają jakieś znaczenie? no właśnie, w przeciwieństwie do bartoszewskiego, który skompromitował nas wszystkich.
smalczyk --> widziałem, że ktoś to powie. Mój szacunek znaczy niewiele, ale tak jak mówię - nie jest zdanie tylko moje, ale podziela je spora część Polaków, w tym nawet i pewna część elektoratu PO, którą ten pan zraził do siebie dużo wcześniej. Także ja sam znaczę niewiele, ale dodany do całej reszty jednak już coś.
[100] @jojo691 ==> nic tylko przywiązać się do krzyża i biadolić nad kondycją Rzeczypospolitej co nie?
Boże coś Polskę.....
Pozdrawiam
Lutz --> jaki następny? Jesetem tu jedynym fajnym gościem :)
Raziel ---> co najmniej równie duża częśc twego zdania nie podziela - i jakie to ma znaczenie?
sparrhawk -->ech. Wywiad był poświęcony Janowi Karskiemu w 90%, między wierszami wtrącono właśnie owe pytanie i ową odpowiedź. Zadowolony?
słowa padły, więc w czym problem?
Niektórzy ewidentnie nie potrafią wznieśc się ponad niechęć do konkretnej osoby i dodatkowo mają narodowe kompleksy.
Bartoszewski powiedział rzecz oczywistą - sprzedawczyk we własnych szeregach, jest sto razy groźniejszy niż umundurowany wróg. I to niezależnie czy to II wojna światowa, czy to Polska, Francja, USA - tak jest zawsze i wszędzie gdzie toczy się jakakolwiek wojna. Nie mam absolutnie zielonego pojęcia, jak wywnioskowaliście z tego, że pluje w ten sposób na własny kraj.
jajo - jakas wzniosl muzyczka przerywana glosnym pierdzeniem sie by przydala.
Ale chlopie naprawde sie wzruszylem .
Dlugo ocieralem lzy zalu za tak wspanialymi ludzmi i dlugo nie moglem sie uspokoic .Buuuuuuuuuu chlip chlip .
widziałem, że ktoś to powie. Mój szacunek znaczy niewiele, ale tak jak mówię - nie jest zdanie tylko moje, ale podziela je spora część Polaków, w tym nawet i pewna część elektoratu PO, którą ten pan zraził do siebie dużo wcześniej. Także ja sam znaczę niewiele, ale dodany do całej reszty jednak już coś.
Raziel wiecej dodatniej samooceny.Przypominasz mi Henia z szkoly podstawowej ktory zawsze mowil ja tam nic do powiedzenia nie mam o Olku ale Jasi ( wbrew imieniu potezny mutant siedzacy 3 rok w tej samej klasie) uwaza ze Olek to pedal.
Raziel nie raz jak ci sie argumenty konczyly do oborny Jedynej Slusznej Formacji Naszego Wielkiego Jedynego Najwspanialszego Wodza Glownego Wszystkich i Wszystkiego - Jaroslawa Kaczynskiego. to zmywales sie jak nie pyszyny :)
Wiec skad ta konsekwencja w walce.?
Naprawde tak jak plotki chodza - placa Ci za pisanie takich glupot?
no to już Ci mówię o co chodzi. Z tego wywiadu zarówno polscy jak i niemieccy czytelnicy zapamiętają jedno - Polacy byli źli. Tak wypowiedział się wiceminister RP. To idzie w eter, to staje się popularne. Tu nie chodzi już o przeżycia staruszka, te słowa mają bowiem znacznie większą moc.
Z tego wywiadu zarówno polscy jak i niemieccy czytelnicy zapamiętają jedno - Polacy byli źli
Jaki czytelnik taka konkluzja :)
A tak troszkę powazniej - wyobraź sobie, że we wsi mojej babci podczas wojny i tuz po jej zakończeniu najbardziej znienawidzonymi osobnikami,których unikano jak ognia, byli sąsiedzi zza miedzy kapujący Ukraińcom. Co prawda rzecz dotyczyła banału - czyli komu spalić chałupę tudzież zgwałcić żonę bo ukrywa trochę dóbr materialnych, więc pobudki zaiste nie ideologiczne - ale efekt co by nie mówić podobny.
<---------------------- Naprawde tak jak plotki chodza - placa Ci za pisanie takich glupot?
Belert --> zastanów się. Jak Kaczyński wyskakiwał z szabelką na arenie międzynarodowej to co, powstrzymywałeś się od komentarzy mówiąc, że to przecież premier naszego kraju i należy mu się szacunek, a to co mówi to są jego osobiste odczucia? Tak jak mówię, Bartoszewski jako szary człowiek mnie nie interesuje, może sobie sapać do woli, ale jednak jego słowa mają znaczenie i nas w pewnym sensie reprezentują. I dobrze wiesz jak to działa, zresztą sam fakt dyskusji tutaj stanowi dowód na to jaką siłę ma kilka słów wyrwanych z obszernego wywiadu. I tak Bartoszewski przyczynia się do wzmocnienia ruchu o poglądach "Polacy byli źli, Niemcy byli ok". Argumentacja typu "no jak ktoś jest głupi to pewnie taki pogląd się mu w myślach utrwali" jest bezsensowna bo ludzie są głupi:P
Nie płacą mi, niestety:(
btw, czy się zmywałem? nie zgadzam się z tym. To jest forum, człowiek nie ma czasu aby cały czas siedzieć i odpisywać, dziś mam wolne to sobie piszę, a jutro mogę na forum nawet nie zajrzeć. Często tak bywało, że pisałem coś w jednym z wątków, a potem kilka dni z rzędu nie miałem czasu aby tu zajrzeć by w końcu odnaleźć wątek w którym przybyło 200 postów i został porzucony kilka dni temu:P
smalczyk --> już o tym napisałem. Przy całym szacunku do Twojej Babci - jej słowa nie mają takiej mocy jak słowa reprezentanta kraju. Moja Babcia również ma historie bardzo różne, i o donosicielach i o prawych ludziach.
Raziel ---> historia, która przytoczyłem, miała ci jedynie pokazać, że Bartoszewski nie wyssał sobie swojej opini z palca u stopy - widac takie, a nie inne miał w życiu doświadczenia, i jego prawem jest się nimi podzielić. A że każdy z takich słów odczytuje co chce - tak to już jest.
Raziel ---> Twoje wnioskowanie jest naprawdę powalające, szykujesz się na świetnego prawnika!
smalczyk --> a gdzie widzisz żebym pisał, że to nie prawda i że ja wiem lepiej jak było? ja mówię o samym fakcie, kto i w jakich okolicznościach takie coś mówi. Treść mnie nie interesuje bo jak sam wiesz - ile ludzi tyle historii.
Backside --> znowu jakiś bezsensowny, ironiczny "pojazd" z Twojej strony. Po co to? napisz coś lepiej odnośnie wypowiedzi.
btw, dam Ci przykład jak kilka słów może sporo namieszać - kiedyś tam w którejś zachodniej gazecie ukazał się artykuł gdzie obozy koncentracyjne zostały nazwane "polskimi obozami". Czy mam przypominać ile razy się to jeszcze wydarzyło później? jak się jakieś wyrażenie przyjmie to potem jest bez namysłu powtarzane i tutaj sytuacja jest podobna. Uważam, że polski przedstawiciel powinien jednak dbać o to aby Polska nie była kojarzona z donosicielstwem. Zwłaszcza, że wywiad był zupełnie o czymś innym więc to wtrącenie było nie na temat i bez sensu.
dobra, lecę po pączki - żeby nie było, że się zmywam:P
Raziel
Niemcy, Francuzi i w ogóle cały świat zrozumie to prosto, tak jak przedstawiłem w poprzednim poście. To jedynie niektórzy Polacy robią burzę w szklance wody, bo zabolało ich narodowe serduszko Wielkiej Rzeczpospolitej, przeczulone na punkcie własnej martyrologii.
edit
Chcesz przyrównywać ewidentne kłamstwo (polskie obozy koncentracyjne) do prawdziwego odczucia odnośnie wojny? Achivement unlocked - argument z czapy. :)
Raziel, tak więc podsumujmy. Wywiad o jednym z największych Polaków. Bartoszewski opowiada z nim z wielkim szacunkiem, objaśnia Niemcom, którzy przecież Karskiego nie znają, tę fascynującą postać. A Ty piszesz: "Za chamstwo, prostackie wypowiedzi i między innymi taki wywiad, ten człowiek mojego szacunku nie ma". Inni piszą o pluciu, kompromitowaniu się (nie ja zacząłem :]) i inne bzdety. Naprawdę nie rozumiesz, o co mi chodzi, czy tylko udajesz głupiego?
A Marta Kaczyńska, sama zapewne nie rozumiejąca po niemiecku, przeczytała podsunięte przez kogoś tłumaczenie paru zdań i wyczuła okazję do kolejnego występu w mediach. Bardzo zabawny jest ten fragment jej wypowiedzi:
"Muszę zakładać, że opisaną w mediach rozmową profesor Bartoszewski za wszelką cenę chciał dążyć do jeszcze większego zbliżenia naszego kraju z Niemcami. Co innego miało nim powodować? Oto naoczny świadek drugiej wojny światowej przyznaje, że tak naprawdę w czasach okupacji trwogę budził nie niemiecki mundur, lecz znajomy polski język. Co z tego wynika? Hitlerowskie Niemcy nie były takie złe? Żołnierze niemieccy okazali się być dla profesora bliżsi niż rodacy? Za udzielanie pomocy Żydom karali Niemcy czy Polacy? Nie rozumiem"
Zabawny, bo faktycznie Kaczyńska niewiele rozumie. Nie pojmuje na przykład, że mówiąc prawdę o tym, jak to w okupacji Polacy zachowywali się wobec siebie, nie neguje się obozów koncentracyjnych, mordów, całego zła hitlerowskich Niemiec. Nie rozumie, że ludzie żeby przeżyć robią różne rzeczy, niektórzy zachowują cały czas człowieczeństwo, niektórzy szybko je tracą. A jej (i wielu ludzi z tego wątku) reakcją na pokazanie tej okrutnej prawdy jest zanegowanie zarówno słów, jak osoby, która je wypowiada. Cóż, każdy inaczej sobie radzi z trudnymi sprawami, ale może pora wreszcie dorosnąć.
Raziel ---> autentycznie przykro mi, ale twoje wypowiedzi na temat polityki i historii są tak głupie, że nie wiadomo co pisać, bo ręce opadają.
Skąd żeś wpadł na taki genialny pomysł, że:
a) odczytane zostanie przesłanie, że "Polacy byli źli."
b) to pójdzie w eter
c) ludzie czytają wywiady z zagranicznymi bohaterami wojennymi
d) ktokolwiek będzie pamiętał o tym za miesiąc
e) ktokolwiek wyniesie z tego artykułu coś więcej ponad utrwalany w reichu latami stereotyp, że Polacy kradną samochody, piją i są świetnymi hydraulikami?
Tworzysz wielką improwizację, zupełnie jak kaczyńska - tylko ona ma jasny(?) cel. Dosrać środowisku PO albo błysnąć w mediach. A Ty jaki masz cel? Żaden - chcesz tylko udowodnić coś, czego udowodnić się nie da, bo musiałbyś najpierw przejrzeć niemiecką prasę i zobaczyć jakie były reakcje na ten wywiad, przejrzeć niemieckie fora i sprawdzić jakie były reakcje na ten wywiad, a potem podzielić wszystko przez 100, bo większość ludzi nie czyta takich wywiadów, a Ci którzy czytają chcą się dowiedzieć czegoś o historii, a nie szukać sensacji czy tworzyć nowe stereotypy o innym narodzie.
I na koniec odsyłam jeszcze raz do wywiadu, gdzie jasno widać, że Bartoszewski nie wepchnął bezsensownie swojej wypowiedzi, żeby się powymądrzać, tylko odpowiedział na zadane ad hoc pytanie: "Uczestniczył pan w ruchu oporu i pomagał także Żydom. Czy miał pan wtedy sąsiadów, których musiał się obawiać?"
edit
Mylisz skale. Mieszasz subiektywne spostrzeżenia i opis jednego/kilku przypadków z poziomen uogólnienia dotyczącym wszystkich obozów koncentracyjnych na terenie Polski (który wynika z utrwalania kilkudziesięcioletniej niewiedzy i zaniedbań w badaniu historii ze strony różnych krajów, a nie z powodu jednego wywiadu). To dwa zupełnie inne poziomy, to tak jakbyś konfrontował zdane z artykułu o źdźble trawy z encyklopedią krzewów.
Naprawdę, zastanów się dziesięć razy, zanim zabierzesz głos na temat historii.
z tego wawelu to ja nie rozumiem jednego kto wydal decyzje o pochowku pary prezydenckiej i dlaczego pary ?czyzby byli tak wymieszani ze sie nie dalo rozdzielic?
I dl;aczego czlowiek ktory nigduy nie hyl w Krakowie i dla Krakowa zrobil to samo co jego brat czyli g... lezy wsrod polskich krolow, skoro jedyna jego zasluga bylo to ze zabil sie w drodze do katynia.To jego spuscizna ze tak powiem na ktora sie powoluje jego corcia.
Backside - przyjma tego pana do kancelarii Dubienieckiego. :]
sparrhawk ---> ja czytając wypowiedź Kaczyńskiej tak sobie pomyślałem, że generaleni dobrą zasadą w naszej śmiesznej polityce byłoby najpierw zapytać samego autora co ma na myśli, niż zadawac to pytanie na łamach gaet czy innych mediów, robiąc tym samym pole do róznego typu insynuacji.
Jestem pewien, że Bartoszewski dokładnie wyjasniłby jej o co tez muy sie rozchodziło.
Ale wtdy bylby znow Bartoszewski, a nie byloby Marty w tonacji karcaco-patriotycznej. A poza tym przeciez nie chodzilo o to, zeby wyjasnic o czym mowil Bartoszewski, tylko zeby mu dowalic i przypomniec, ze sa Patrioci Niezlomni i Zaprzancy...
Backside
Z tego, co tu napisałeś, wynika mi, że jesteś jednym z wychowanków GW (bez obrazy - w mniejszym lub większym stopniu, czy tego chcemy czy nie, wszyscy nimi jesteśmy, choć nie po wszystkich widać to na pierwszy rzut oka :) ). A to właśnie GW i media z jej obozu od bez mała 20 lat karmią nas propagandą, zaczynającą się od słów "co o nas na zachodzie powiedzą?!", co zawsze było zarzutem straszliwym. Mniej więcej tak samo mocnym jak zarzut "zacofania", "ciemnogrodu", "średniowiecza" itp.
Czyżbyś jednak kwestionował także zarzuty tego rodzaju na temat Kaczyńskich czy chociażby Giertycha?
Po za tym zapominasz o jednym jeszcze elemencie. wobec tego, co obojętne, rzeczywiście mogłoby być tak, jak to opisujesz, ale jeżeli słyszy się to, co się chce usłyszeć i to coś umniejsza albo nawet unieważnia winę słuchacza, to raczej nie zniknie to z jego i tych, co to słuchają (np. Żydów z Ameryki, którzy pragną nas uczynić winnymi zagłady podczas 2 Wojny Światowej). A już z całą pewnością nie powinniśmy na to liczyć.
Wiem, że Bartoszewski jest świętą krową liberałów (jak Palikot zresztą), i że nigdy nie pozwolą powiedzieć na niego złego słowa, ale czasami być może warto zatrzymać się, zastanowić, odrzucić całą tą partyjniackie postawę zacietrzewienia pasującą raczej do bojówek niż dyskusji.
Azazello ---> zadanie na dziś - spróbuj napisac zdanie..., nie, niech będzie cała wypowiedź, bez wtrącenia słowa 'liberał'.
Dasz radę?
Cicho, już cicho. Władek to jest nasz wielki budowniczy stosunków polsko-niemieckich i polsko-żydowskich, tak postanowiono i basta. Jak wyglądają te stosunki, pokazuje choćby fakt że 150 tys. Niemców w Polsce ma status mniejszości narodowej, a dwa miliony Polaków w Niemczech to zwykłe przybłędy zdelegalizowane jeszcze przez NSDAP. Jedyne co dziadek tam załatwił za pochlebstwa to własne bonusy, nieskończony ciąg zaproszeń, pełną miskę z golonką i jeszcze parę ojro za referacik czy wywiadzik to tu to tam. Niemcy nie są niewdzięcznikami.
olivierpack ---> zazdrość to niemiła przywara, jak się postarasz tez będziesz miał co do gara włożyć :)
czyli żeby ostatecznie podsumować - wywiad jest w porządku, bartoszewski jest autorytetem i kto się z tym nie zgadza jest zazdrosnym głupkiem. Wszelka krytyka to kompromitacja.
Jakbyś potrafił merytorycznie krytykować, to żadna kompromitacja. A tak, to sam rozumiesz.
olivierpack - to i tak duzo wiecej niz ugral slynny duecik u Wielkiego Sojusznika za czasow IV RP jak i Rzadu na Uchodztwie.
wywiad jest w porządku
jak najbardziej
bartoszewski jest autorytetem
dla jednych tak, dla innych nie
kto się z tym nie zgadza jest zazdrosnym głupkiem
to ty to powiedziałeś :)
Wszelka krytyka to kompromitacja
wszelka nie - tylko ta bzdurna :)
Raziel
Głupkiem jest tylko ten, który pisze to co Ty w tej chwili. :)
Bartoszewski nie jest dla mnie autorytetem, ale rozumiem, jeśli dla kogoś jest. Krytykować trzeba umieć - nie jest to wiedza tajemna, ale jak widać wielu ma z tym problem. Zrozumienie tekstu u niektóry leży i kwiczy.
Patrzysz na wszystko z pozycji my kontra oni - czarne i białe. I to z tej najgorszej wersji, bo politycznej. Nie wiem czy nie chcesz, czy nie potrafisz już dyskutować i rozumować normalnie, niż przez pryzmat dosrania tej przeciwnej opcji. Z góry zakładasz, że każdy musi funkcjonować według reguł, jakie Ty stosujesz. Jesteś takim lemingiem wyzywającym innych od lemingów.
ta bzdurna to taka krytyka która krytykuje?:D
oto przykład mądrego forumowicza i jego konstruktywnej krytyki:
Karrde [ gry online level: 96 - Visual Effects Artist ]
Raziel
Głupkiem jest tylko ten, który pisze to co Ty w tej chwili. :)
brawo!
to, ze bartoszewskiemu wali w dekiel konkretnie ostatnimi czasy nie jest zadna nowoscia, ale w tym akurat przypadku to wydaje mi sie, ze za kaczynska (a przeciwko staremu) niektorzy opowiadaja sie dla zasady
[133] Patrzysz na wszystko z pozycji my kontra oni - czarne i białe.
Nam nie wmowia ze czarne jest czarne a biale to biale :wink:
Nie wiem czy nie chcesz, czy nie potrafisz już dyskutować i rozumować normalnie, niż przez pryzmat dosrania tej przeciwnej opcji. Z góry zakładasz, że każdy musi funkcjonować według reguł, jakie Ty stosujesz
Taka jest przeciez retoryka pisiorow, oni sa niereformowalni pod tym wzgledem...
Wrzucmy moze jako podsumowanie tej dyskusji wypowiedz parlamentarzysty PiS, wiec zapewne autorytetu dla fanow ugrupowania, pod ktorym moge sie podpisac. Moze nie do konca zwiazana z tematem dyskusji ale mysle ze dobrze ja podsumowujaca. Prosto z 1 strony Onetu. :)
spoiler start
Senator z Opola Norbert Krajczy opuścił klub PiS i przeszedł do klubu PSL. Krajczy z list Stronnictwa będzie też startował w tegorocznych wyborach do Senatu. - Chcę przede wszystkim więcej pracować, a mniej krytykować - tak senator uzasadnił swoją decyzję.
Przy okazji pytanie teologiczne dla PiSowcow - czy nadal jest to powazny polityk, czy juz zdrajca i wredna swinia, co pije, bije zone i pierd... bez sensu? :P
spoiler stop
smuggler---> natchnąłes mnie - myślę, że nie od rzeczy byłoby w ramach obywatesliego poczucia obowiazku przekazać Sejmowi RP tablicę do wywieszenia wysoko w sali sejmowej - Mniej krytykować, więcej pracować
Raziel
Jakbyś nie zauważył, to pod tym jednym zdaniem jest cały akapit uzasadnienia.
PiS wyraza zgodne na te inicjatywe, z ta poprawka, ze zamiast "mniej" bedzie "w ogole" a po krytykowac dopisze sie "PiS".
Prawdziwie senatorska głowa. Teraz to już senator będzie mógł oddać się ofiarnej pracy w ramach naszej koalicji rządzącej i doskonale. Aż mi się przypomniał dowcip.
Na budowie Kowalski lata w te i z powrotem z pustą taczką.
Widząc to kierownik pyta:
- Co tak z tą pustą taczką latacie?
- Panie kierowniku - mówi Kowalski - taki zapierdol, że nie ma kiedy załadować.
No patrz pan, tylko wystapil z PiS i juz sie okazuje, ze sie opierdalal... zaprzaniec.
No patrz pan, tylko wystapil z PiS i juz sie okazuje, ze sie opierdalal... zaprzaniec.
Ale to przeciez jego wlasne slowa, o co ci chodzi?
"mniej krytykować, więcej pracować" ...po czym odszedł do PSLu. Błagam was:D
PSL od lat uczciwie pracuje nad poprawą sytuacji posłów PSL'u, więc krytyka nieuzasadniona:D
Manolito
>> Erard, skoroś taki cwany napisz nam ilu z nich było ochotnikami, a ilu wcielono siłą Wehrmachtu.
Tobie się chyba w główce coś pokićkało manolito?
Cwaniaczka rvc pytaj bo to on wie wszystko ''dokładnie'' mieszając w zarażonym pisowskim wirusem mózgu mity i fakty, naginając je do własnego użytku, raz pisząc coś ogólnikowo o Francuzach i Rosjanach, innym razem o AK którego wywiad skrócił wojnę o (dokładnie!) 12 miesięcy - a czemu nie 36 albo więcej?!
Przecież sama Enigma przy której Polacy się tak wykazali miała skrócić wojnę ponoć o 3 lata, do tego jeszcze zasługi wywiadu AK przy odkryciu niemieckiej broni rakietowej, akcje dywersyjne - to by dało lekko licząc 5 lat komuś, kto chce postawić taką tezę. Prawdziwy Polak przeczyć nie ma prawa! Bo PRAWDZIWY Polak to jaro i wyborcy pis, oraz młodzi patrioci z internetowych forów i słuchaczki radia Maryja.
Nie taki Gross który pisze o tym co polactwu się w głowie nie mieści i nie taki bohater Bartoszewski, którego nie rozumie ignorantka-milionerka o znanym nazwisku.
Pisowska propaganda wyżarła niektórym mózgi a że w wielu przypadkach nie było tego wiele, zrobiła to za pomocą malej łyżeczki do konfitur, wzamian dając autorytety takie jak Marta Kaczyńska-Smuniewska, sorry - Dubieniecka ^^
W sumie to powinienem wymóc uzasadnienie tez od rvc. Postawiono tu na szali autorytet szefa UOP i wiedzą-niczym-niepopartą zaserwowaną przez rvc :P
Po za tym, jak już pisałem - http://superwizjer.onet.pl/44300,zlo-w-chelmnie,aktualnosc.html polaczkowatość w czystej postaci :P
http://www.uroczystosci.udskior.gov.pl/index.php?ids=104
http://membres.multimania.fr/edwardkozik/polska_w_ii_wojnie_swiatowej.htm
słowa o wcześniejszym zakończeniu wojny padły z ust premiera Anglii oraz prezydenta USA tyle ze jeden mówił o 24 drugi o co najmniej 18 miesiącach.
co mam ci jeszcze udowadniać ?
negujesz istnienie Własowców czy może kolaboranckiego rządu Francji ?
>>co mam ci jeszcze udowadniać ?
tzn. komu, bo zapomniałes napisać ^^
Czy ty rvc za ''dowód'' bierzesz kurtuazyjne wypowiedzi polityków? Niektórzy historycy wspominają nawet o 36 miesiącach tylko w przypadku enigmy. Mogli by napisać nawet o 48 miesiącach? Czemu nie^^
Łatwiej to wiliczyć niż liczbę polskich żydów, którzy stracili życie za sprawą polskich sąsiadów, więc bawisz się w takie wyliczanki nie mające nic wspólnego z głównym tematem?
I jakim prawem ograniczasz ten okres do 12 miesięcy skoro można napisać 18-24 czy 36 miesiecy?
Prawem propisowskiego ignoranta, mówiącego na temat wspomnień Bartoszewskiego, że ''jakiemuś dziadkowi odbija''?!
Wiesz co ty robisz rvc?
żonglujesz wartościami trudnymi do wyliczenia jak faktami i co ci wyskoczy po rzucie kostki wpisujesz jako oczywistą oczywistość a inne fakty opuszczasz, bo nie pasują do twojej (nie)logicznej całości. Skąd bierzesz inspirację to oczywista oczywistość.
przepraszam ze łamie prawo pozwalając sobie na :
( ocenia się że dzięki wywiadowi AK wojna skończyła się co najmniej o 12 miesięcy wcześniej a na jej potrzeby pracowało 300 000ludzi )
"Łatwiej to wiliczyć niż liczbę polskich żydów, którzy stracili życie za sprawą polskich sąsiadów, więc bawisz się w takie wyliczanki nie mające nic wspólnego z głównym tematem?! . "
A wiesz ilu ludzi zostało uhonorowanych tytułem "sprawiedliwy wśród narodów świata" I ilu jest polaków w tym gronie?
" * Polska: 6195 (na dzień 1 stycznia 2009 r. - 6135)
* Holandia: 5009 (4947)
* Francja: 3158 (2991)
* Ukraina: 2272 (2246)
* Belgia: 1537 (1512)
* Litwa: 772 (761)
* Węgry: 743 (725)
* Białoruś: 608 (602)
* Słowacja: 498 (489)
* Włochy: 484 (468)
* Niemcy: 476 (460)
* Grecja: 306 (282)
* Jugosławia (Serbia): 131 (127)
* Rosja: 164 (163)
* Czechy: 108 (108)
oraz 28 innych państw
Łącznie: 23226 osób (wobec 22765 w styczniu 2009 r. i 21758 w styczniu 2008 r.). Źródło: Yad Vashem.
w PSLu ciężko pracują!:
http://www.fakt.pl/Paczkowy-rekordzista-w-Sejmie-Zjadl-az-,artykuly,97549,1.html
efekty już są widoczne!:)
>> A wiesz ilu ludzi zostało uhonorowanych tytułem "sprawiedliwy wśród narodów świata" I ilu jest polaków w tym gronie?
A kto to neguje rvc? Jeszcze raz ci odpiszę bo wbijać to do twojej głowy nie czuję się na sile, jest zbyt twarda^^
Musisz zrozumieć, że między tymi bohaterami żyli łajdacy, donosiciele i szmalcownicy
i w tym jest problem tobie podobnych że widzisz tylko jedną stronę medalu z drugą nie potrafiąc się zmierzyć
a takie fobie łajdacko wykorzystuje jaro, wiedząc że podobni ludzie prędzej nazwą Grossa polakożercą a Bartoszewskiego jakimś tam dziadkiem, niż przyjmą po męsku na klatę prawdę o swojej przeszości.
Polactwo idzie w parze ze skrajna prawicowością, nacjonalizmem i tchórzliwością w patrzeniu na swoją historię.
Rozumiesz to? Nie…
zrozumiesz kiedyś?
a raziel jak zawsze, na temat^^
trzeba mieć zakuty łeb z przysłoniętą przyłbice by nie zauważać lub celowo omijać posty. Na temat szmalcowników wypowiadałem sie i nie neguje faktu .
to ty dowody na męstwo narodu Polskiego nazywasz żonglowaniem lub kuriozalną wypowiedzią.
i jeszcze jedna uwaga . Polacy przy ratowaniu Żydów musieli sie wykazać większą odwagą niż reszta Europy . wiesz czemu ?
rvc, ale nadal nie widzę niczego co negowało by tezę przeze mnie rzuconą - że Polacy przodowali w wydawaniu rodaków.
ksips >. teze? rozumiem ze masz jakieś argumenty potwierdzające.
bardzo jestem ciekawy jak to wygląda na tle innych narodów.
Osoba która mi o tym mówiła musiała mieć źródła - i jej wierzę.
To ty (wy?) zanegowaliście to twierdzenie ;)
Po co te wybiegi rvc w których starasz się założyć maske obiektywizmu - nie w polityce bo tego nikt nie wymaga, ale w ocenie historii. Najlepsze podsumowanie kompromitującej wypowiedzi Kaczyńskiej-Dubienieckiej to z twojej strony >> Bo jakiemuś dziadkowi odbija
IGNORANCJA wielka jak u Kaczyńskiej, tylko że nazwisko mniej znane więc szkoda dłużej o tym debatować. Jakie masz opinie każdy widzi, nie jesteś niczym w stanie zaskoczyć, chyba że liczbami dowolnie cytowanymi
i nie pomyliłem się - ty nic nie rozumiesz, no ale nie muszisz, wazne że jaro rozumie za ciebie.
już kiedyś uwierzyłeś mediom )))
Ale teraz uwierzyłem osobie, która jak mi się dość obiektywnie wydaje ma pojęcie o czym mówi :P
Link z wikipedii nic nowego nie wnosi...
p.s.
mańka też niedawno przyłapaliśmy na "ślepej wierze" w media (również w TVN) - niestety podobnego do mojego procesu biczowania we wszystkich tematach jakoś nie widziałem...
RVC - zdajesz tez sobie sprawe, ze kolaboracja wymaga DWOCH CHETNYCH stron? Ile znasz powiedzmy kolaborujacych kurczakow w hodowli brojlerow? OToz zadnego - nie dlatego, ze kurczaki sa heroiczne, tylko hodowca w ma w d... ich "wspolprace".
Szczycimy sie, ze w Polsce nie bylo zadnego Quislinga. Owszem. Ale nie dlatego, ze wszyscy Polacy heroicznie odmowili wspolpracy. Glownie dlatego, ze Niemcy mieli w d.. .te wspolprace, gdyz widzieli nas jak wlasnie takie kurczaki. Bo chetni to jednak byli (choc jako usprawiedliwienie - wielu myslalo, ze Niemcy beda podobni tym z I wojny - obca wladza, z ktora da si dogadac, cos utargowac, zachowac jakies tam instytucje itd. a sygnaly o gotowosci owej "quislingowatosci" wychodzily w wiekszosci na samym poczatku wojny). Tyle, ze Niemcy szybko takie inicjatywy LIKWIDOWALI (czasem bardzo doslownie) w zarodku.
Ale naturalnie donosili nasi na sasiada, ze "zydlakow" ukrywa albo chociaz nielegalnie swinki bije, to inna broszka. :) To juz nie ideologia, a z jednej strony czysta polska zawisc, a z drugiej czysty niemiecki pragmatyzm.
Niemcy byli otwarci na współprace. Niech o tym świadczy fakt próby utworzenia polskiej dywizji SS . temat upadł ze względu na słabe zainteresowanie ze strony polskiej a 300 ochotników wcielono do ukraińskiej SS. sielanka trwała bardzo krotko jeszcze w okresie unitarny krewscy górale (bo ci stanowili większość) pobili sie z ukraińskimi kolegami i rozbiegli sie po Beskidzie))
czy z tego powodu możemy przedstawiać polaków jako ochotników do SS ?
A kiedy sie otwarli? Poza tym co innego brac miecho armatnie, a co innego tworzyc jakis chcoby marionetkowe polskie rzady, instytucje itd. Mowilem juz, ze Niemcy byli pragmatyczni, ale w sprawach malych. Jedna dywizja SS i to "goralska" (bo przeciez oni to nie byli jakies tam slowianskie untermenschen tylko jakies tam aryjskie plemie, co w gorach przechowalo swe aryjskie dziedzictwo, nie skazone "niska krwia" - czy jak tam te oficjalne wykladnie specjalistow od rasy brzmialy).
Poza tym podoba mi sie jak bronisz Gorallenvolku, a jednoczesnie nie podoba ci sie okrutnie ze niektorzy Kaszubi "na ochotnika" do Wehrmachtu wstepowali. Skad taki dualizm w widzeniu tych spraw?
Widzisz wiem że Kaszubi ,Ślązacy zgłaszali się na ochotmika. nawet kiedyś w Grudziądzu poznałem takiego pana (opowiadał bardzo ciekawe rzeczy). Wiem tez doskonale że zdarzali się zdrajcy choć by ci najsłynniejsi działający w strukturach AK. Prawdopodobnie gdyby Niemcy chcieli utworzyć marionetkowy rząd Polski też chętni by sie znaleźli ( Rosjanie nie mieli z tym problemu).
Tyle ze na tle ówczesnej europy i tak wyglądalibyśmy najkorzystniej. Polskie państwo podziemnie było ewenementem na niespotykana skale. w kraju donosicieli nie przetrwało by czasu okupacji.
opowiadała mi to osoba której wierze ( na wypadek gdybyście chcieli źródła)
rvc, nadal mylisz dwie w sumie odrębne sprawy. Łatwiej jest na kogoś donieść (i zrobić to po cichu, co oby nawet proboszcz o tym nie wiedział) z czystej złośliwości czy zawiści niż jawnie wstąpić do SS...
[163] Nie neguje, ale heroizm i podle swinstwo w jednym staly domu i dobrze sie dogadywaly. Jedno wcale nie wyklucza drugiego - oba mogly byc nawet skrajne. I nigdy nie byles pewien czy twoj sasiad to heros z AK, czy podla szuja, ktora cie zakapuje w gestapo, bo ma zal, ze w 1934 mu byles winien flaszke i nie oddales dlugu. A byc moze ze jedno i drugie naraz, bo sasiad byl bohaterem ale prywatnie cie nienawidzil. I w sumie o tym byl wywiad :)
Proste, nie?
I tylko prosze nie wyciagaj wniosku "to mowisz, ze zolnierze AK donosili na sasiadow?"...
ksips - smuggler - potrafię rozróżnić ,ale tez potrafię negatywnie ocenić wypowiedz ministra który w ten sposób wyraża swoje spostrzeżenia. Gdyby powiedział :zdarzało sie .Nie było by problemu
Z drugiej strony nie rzekl tez "norma bylo". Mowil o SWOICH odczuciach a nie "standardem wowczas bylo" etc. Wystarczy mysle czytac to tak z odrobina dobrej woli, a nie "cokolwiek powie BEDZIE wykorzystane przeciwko niemu". Heh, mam nadzieje, ze taki Raziel nigdy nie zostanie sedzia. :)
rvc [ gry online level: 47 - MORO ]
ksips >. teze? rozumiem ze masz jakieś argumenty potwierdzające.
bardzo jestem ciekawy jak to wygląda na tle innych narodów.
-
ksips [ gry online level: 72 - Senator ]
Osoba która mi o tym mówiła musiała mieć źródła - i jej wierzę.
To ty (wy?) zanegowaliście to twierdzenie ;)
i już widać na jakiś rzetelnych źródłach opiera się ksips. W sumie ja słyszałem z dobrego źródła, że Bartoszewski po opuszczeniu Auschwitz kapował na Pileckiego. Osoba która mi o tym mówiła musiała mieć źródła - i jej wierzę. :D
To bardzo dziwne, że odczucia Bartoszewskiego aż tak drastycznie mijają się z odczuciami większości ludzi żyjących w tamtym czasie zdających swoje świadectwo, liczni kombatanci AK już niejednokrotnie wyrażali swoje zdanie na temat tego pana. Szkoda tylko, że głos Bartoszewskiego jest słyszalny bardziej niż tysiące innych, co jest o tyle niewytłumaczalne co i doskonale zrozumiałe w tym kraju. Ale to bardzo dobrze, że Bartoszewski były minister spraw zagranicznych mówi szczerze o swoich odczuciach, to doskonale obrazuje dlaczego polska dyplomacja od lat nie spełnia funkcji do jakiej zobowiązuje ją polska suwerenność i interes.
[168] Już pisałem kto mi o tym mówił - jak chcesz, to ustalisz kto to był i jakie ma kompetencje do posiadania jakiejkolwiek wiedzy. Dla ułatwienia posiada inicjały pokrywające się z inicjałami Jego Wysokości, Prawdziwego Polaka i Patrioty Prezesa.
[169]
olivierpack .
. wiesz może pod czyim dowództwem i w jakim zgrupowaniu walczył podczas PW p. Bartoszewski , pseudonim też mile widziany.
jeśli zna ktoś odpowiedz proszę o linke
>>W sumie ja słyszałem z dobrego źródła, że Bartoszewski po opuszczeniu Auschwitz kapował na Pileckiego
a znajomy słyszał jak ktoś mówił, że mąż Kaczyńskiej był zainteresowany otrzymaniem milionowego odszkodowania więc na liście podejrzanych znajduje się zaraz po Tusku i Putinie^^
ja w to nie wierzę ale źródło podobne od twojego, więc co ty na to raziel pistłuku?
>>Uzbieranie tych 3 punktów, graniczy niemal z pewnością, że mamy do czynienia z prawdziwą kanalią.
BRAWO jojo, jaro jest zadowolony!
a w nagrodę za te zepsute jaja dla jojo6/9:1 pisowska przytulanka - kapitan hak w wersji deluxe!
W spodniach ma małego pisiola z vinylu i można go pomiętosić przed snem. Zasłużyłeś jojo za porównanie Bartoszewskiego do szmalcownika i nazwanie go kanalią, na wdzięczność jara i ten niewielki upominek^^
Idzmy dalej szlakiem wytyczonym przez te arcydzielo dedukcji - kto byl szuja i kapusiem za PRL?
- Mieszkal w willi bedac dzieckiem
- Nie byl internowany w stanie wojennym
- zdobyl wyzsze wyksztalcenie w PRL
- nie interesuje sie kobietami
- ma na imie Jaroslaw
- ma/mial brata blizniaka, z ktorym wystapil w roli glownej w PRLowskim filmie
Jak widac zastosowalem duzo wezsze sito, wiec szansa ze trafi sie na niewinnego jest mizerna.
Uzbieranie tych 3 punktów, graniczy niemal z pewnością, że mamy do czynienia z prawdziwą kanalią.
Trochę niepełna ta twoja lista. Brakuje pozycji takich jak:
- otrzymali willę na żoliborzu
- synowie grali w reżimowych filmach
- synowie byli nietykalni przez SB
- wyjeżdżali na szkolenia i do pracy za granicę
rvc - no więc dowiemy się kim jest twoje (jak mniemam najlepsze) źródło?
edit:
Widzę, że myślałem o tym samym ze Smugglerem :D
Pierwszy!
A tak naprawde [o prostu szybciej wkleilem riposte od Michnika, ot i cala prawda, bo my tylko po GW powtarzamy, a jojo myslal, myslal, myslal... i wymyslil.
"Otrzymują tytuły profesorskie z rąk Niemców "pohitlerowskich"."
która to uczelnia nadała panu Bartoszewskiemu tytuł profesora ?
na poprzednie moje pytanie nie doczekałem sie odpowiedzi . dziwna sprawa tyle książek napisał o swoim bohaterstwie a takiej zasadniczej sprawy nie sposób zweryfikować
edit. "rvc - no więc dowiemy się kim jest twoje (jak mniemam najlepsze) źródło? "
źródło czego ? powtórz pytanie
Uznałeś, że moje źródło wiedzy znowu chce mnie oszukać. [163] stwierdzasz opowiadała mi to osoba której wierze ( na wypadek gdybyście chcieli źródła)
- ja naprawdę nie mam ochoty bawić się w zgadywanki czy to akurat twoja gruba szydera, czy autentyczna wypowiedź. Stosuj emotikony, będzie łatwiej się połapać :P
prof. Modelska
oraz forum historia i podobne.
jeśli się nie mylę to głównie poruszaliśmy temat okupacji niemieckiej.
Tyle, że nasz bohater (mój i smugglera) to też brał udział w walkach. Był w AK i bardzo go za to nasi towarzysze widocznie lubili (dziwne w sumie, bo innych z AK trochę mniej lubili...)
Nie bądź taki zaborczy ksips. Twój i smugglera? To bohater w oczach całego narodu, i to prawdziwy, nie to co Bartoszewski - i aż dziwne, że ten bohater mógł spłodzić bohaterów jeszcze większych od siebie.
Bo ja nie znam takiego.
Wszyscy znają, a ty nie?! :o Oj, oj, oj...
Towarzysze rosjanie go bardzo lubili - zawsze myślałem, że ruskie to wróg numer jeden u "was". A tu jednak szkopy...
Erard - wybacz, nie chciałem go zagarnąć :( Po prostu uznałem, że rozmówcy mogą się nie połapać o kim piszę :D
Następny ignorant - jojo691, fanboj wściekle atakujący przyzwoitych ludzi, wypisuje bzdury o bohaterach polskiej historii a nie zna drzewa genealogicznego książąt linii małych-żoliborskich^^
Się wyjaśniło - to jest to samo jajco, które jakiś czas temu dawało pisowskiego czadu.
a cyngiel wykonujący na nim wyrok to bohater a nie morderca
Podobno strzelał na maszynie w jakimś sztabie, choć to w sumie nie ważne, nie wszyscy musieli walczyć z bronią w ręku kiedy mieli inne predyspozycje, niemniej skromność podobno jest cnotą. Moja babka składała bomby u Niemca, więc właściwie idąc tropem Grossa, Bartoszewskiego i innych to już kolejny niezbity dowód i ciekawy wątek kolaboracji tych przebrzydłych Polaków, fakt że była niewolnikiem przymusowym i nawet udało jej się zbiec, pewno niewiele jej pomoże, ale biedaczka dawno nie żyje to się mało przejmie. Skandaliczny kontekst takich kolejnych myśli historycznych jest tak oczywisty, że szkoda go wyjaśniać, a i tak nie ma takiej potrzeby. Pewne osoby nie tyle co go nie rozumieją, co zwyczajnie udają. Stodoła w Jedwabnem, zdjęcie z Auschwitz, odczucia Bartoszewskiego, tylko tyle wystarczy do stawiania Polaków na równi z Niemcami. Na darmo w sumie się meczą, Polacy byli antysemitami i mieli na to swoje powody, są antysemitami i tym bardziej zawsze będą proporcjonalnie do skali tego typu przekłamań prze tego typu ludzi. Właściwie ten tytuł profesorski z powietrza powtarzany przez wszystkich tylko dlatego, że inaczej już dawno nie wypada, idealnie mu pasuje - kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą czyż nie tak powiedział niemiecki oficer Herman Goering?
Właściwie szkoda człowieka, niewątpliwie człowiekiem jest nietuzinkowym, wielkiego życiorysu i zasłużonym, nie czarno-białym ale zasłużonym, przynajmniej do końca PRL. Może jakieś ulice i szkoły by po śmierci przyozdobił, tymczasem może być z tym kiepsko gdy rozmienia się na drobne dla golonki, ojro i komorowskich orderów.
"Podobno strzelał na maszynie w jakimś sztabie"
podaje sie też ze był noszowym
Ustawianie Grossa obok Bartoszewskiego jest wyjątkowo podłym zagraniem, nawet jak na osobnika pokroju olivierpacka.
ksips >> hyba donosicieli wszak Ulica Mickiewicza jest na Żoliborzu
<--
Żoliborski patriota ? Żoliborz- patriotyzm.... hym o Kuroniu mówimy ?
Ale on przecież nie walczył w AK, a i patriotą był że tak powiem, a nie nic nie powiem bo mu się odeszło, a wyniosłem z domu że o zmarłych się staram źle nie mówić.
Zresztą to by było nie na temat.
oliverpack -- Babka umęczona na wojnie i na nic, jak głupi jesteś, taki pewnie zostaniesz. Przeczytaj może wywiad, pytanie dziennikarza i odpowiedź Bartoszewskiego. Jak nie przeczytasz, to na marne trudy twojej babiczki i jej psiapsiółek.
Kaczyński uber alles - motto ofiar "naszych' mediów.
Bartoszewskiemu odpuszczam wszystko co robił podczas wojny tak i jak Wałęsie to co robił do roku 81', obaj chyba mieli szansę odejść z podniesioną głową ale wybrali służalczość wobec sił anty Polskich. Stronniczość w wywiadach dla gazet które chwaliły wyroki ZSRR na Polskim podziemiu po roku 45' są przesądzające.
Wszystkie pytania do Bartoszewskiego.
- Dlaczego zgodził się Pan na uroczyste wręczenie Panu medalu ku czci największego niemieckiego polakożercy lat dwudziestych Gustawa Stresemanna?
- Dlaczego w 2006 r. jako sekretarz kapituły Orderu Orła Białego sprzeciwił się Pan przyznaniu Orderu Orła Białego (pośmiertnie) generałowi Augustowi E. Fieldorfowi i rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu? Czy można w ogóle porównać Pana zasługi jako kawalera Orła Białego z zasługami dwóch wspomnianych bohaterów?
- Dlaczego, będąc oficjalnym gościem Izraela jako polski minister spraw zagranicznych, milczał Pan jak grób w parlamencie izraelskim w czasie, gdy obrażano Pana kraj, gdy Polaków publicznie nazywano współwinnymi wraz z Niemcami zagłady Żydów (robił to m.in. wiceprzewodniczący parlamentu R. Rivlin)?
- Jeśli nie miał Pan odwagi na publiczną polemikę z antypolskimi oszczerstwami, dlaczego nie wyszedł Pan z sali, jak doradzała Panu większość polskiej delegacji?
- Dlaczego kłamał Pan (w 2000 r.), że Polaków zaatakował w Knesecie tylko "głupi ekstremista"?
- Dlaczego używa Pan bezprawnie tytułu profesora w sytuacji, gdy jest Pan tylko maturzystą, absolwentem gimnazjum? Jak wiadomo, obowiązują twarde reguły: aby zostać profesorem, trzeba mieć magisterium, doktorat i habilitację, a żadnej z tego typu prac Pan nie obronił, nie mówiąc o skończeniu studiów.
- Dlaczego nie zdobył się Pan na publiczne wystąpienie w obronie pamięci słynnej pisarki Zofii Kossak, której Pan tyle zawdzięcza, jak Pan sam wielokrotnie przyznawał?
- Dlaczego zgodził się Pan na zamieszczenie w książce - wywiadzie z Panem - cytatu z kłamliwym twierdzeniem Stefana Niesiołowskiego, że jakoby: "Zapisał (Pan) piękną kartę walki o Polskę z bronią w ręku". W jakim to było oddziale? Przy jakiej ulicy? Jakich ma Pan świadków tej rzekomej walki?
- Dlaczego tak mocno, a kłamliwie, przesadza Pan z eksponowaniem swej roli jako rzekomo jednej z głównych postaci organizujących pomoc dla Żydów w ramach Żegoty w 1942 roku? Miał Pan wtedy tylko 20 lat i był podwładnym faktycznej wielkiej organizatorki pomocy Żydom Zofii Kossak.
- Dlaczego nie zareagował Pan na poturbowanie polskich, katolickich wiernych przez moskiewską milicję?
- Dlaczego nie zrobił Pan nic, aby zaprotestować przeciwko brutalnej obławie policyjnej na 300 Polaków we Frankfurcie nad Odrą, potępionej nawet przez 7 niemieckich posłów?
- Kto upoważnił Pana jako ministra do przepraszania Niemców cytatem z Jana Józefa Lipskiego za przesiedlenie?
- Na jakiej podstawie zaniżył Pan o milion osób - wbrew sprawdzonym naukowo statystykom - liczbę Polaków, ofiar wojny, w swym wystąpieniu w Bundestagu?
- Dlaczego Pan, w latach 60. tak zdecydowanie reagujący na początki fali antypolonizmu, milczy w tej sprawie, gdy fala antypolonizmu jest wielokrotnie większa?
- Dlaczego piętnował Pan w Izraelu antyżydowskich "polskich ciemniaków", a nie wypowiada się Pan na temat skrajnych przejawów żydowskiego antypolonizmu? Dlaczego nie reaguje Pan na coraz silniejszą falę antypolonizmu w niemieckich mediach?
- Dlaczego Pan, były żołnierz AK i Powstania Warszawskiego, nie zareagował na potworne oszczerstwa rzucane na powstanie w artykule Cichego i na AK w tekście Yaffy Eliach?
- Dlaczego nic Pan nie zrobił w celu wystąpienia na arenie międzynarodowej przeciw używaniu oszczerczego nazewnictwa: "polskie obozy zagłady" i "polskie obozy koncentracyjne"? (Zrobił to dopiero kilka lat po Panu minister Adam Daniel Rotfeld).
- Co skusiło Pana, jako 83-letniego staruszka niemającego zielonego pojęcia o lotnictwie, do przyjęcia swoistej synekury, posady prezesa Rady Nadzorczej LOT, znajdującego się skądinąd w bardzo trudnej sytuacji finansowej? Czy w czasie Pana zarządu LOT-em może się Pan pochwalić choć jednym, jedynym posunięciem, które przyczyniło się do poprawy sytuacji finansowej firmy?
- Czy w czasie Pana pierwszego szefowania resortem spraw zagranicznych zrobił Pan w ogóle choć jedną konkretną rzecz dla obrony polskich interesów narodowych w polityce zagranicznej, czy wystarczyło Panu bierne reagowanie na wszelkie przypadki brutalnego dyskryminowania Polaków?
- Dlaczego Pan po tylekroć kłamliwie wychwalał kanclerza Helmuda Kohla znanego z niechęci do Polaków i do uznania granicy na Odrze i Nysie?
- Dlaczego Pan - antykomunista - zgodził się być ministrem w postkomunistycznym rządzie Józefa Oleksego?
- Dlaczego nie zdobył się Pan na publiczne wystąpienie w obronie pamięci słynnej pisarki Zofii Kossak, swojej byłej przełożonej?
- Dlaczego nie zdobył się Pan - "autorytet" w Niemczech i Izraelu - na publiczne potępienie antypolskich oszczerstw najgorszego polakożercy i katolikożercy Jana Tomasza Grossa?
- Czy nie wstydzi się Pan swej decyzji odwołania z funkcji polskiego konsula honorowego wielkiego Polaka Jana Kobylańskiego, tylko dlatego że zaangażował się on w obronę prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej Edwarda Moskala?
- Czy nie wstydzi się Pan, że na stare lata dał się Pan wciągnąć w niegodną Pana siwych włosów kampanię obelg w stylu "dewianci" i "bydło"?
- Czy popierał Pan awansowanie swego syna na pełnomocnika rządu ds. bezpieczeństwa energetycznego w randze ministra w rządzie Marcinkiewicza? Kto pierwszy zachęcił premiera Marcinkiewicza do rozważenia kandydatury Pana syna - pracującego przez wiele lat jako historyk w żydowskim instytucie w Oxfordzie - na to stanowisko, twierdząc, że Pana syn jakoby "od wielu, wielu lat zajmuje się energetyką"?
- Dlaczego dziwnie nie mówi Pan w swoich wywiadach o tym, że Pana syn pracował przez wiele lat w żydowskim instytucie w Oxfordzie i w polsko-żydowskim roczniku "Polin"? Przecież chyba nie było nic wstydliwego w jego pracy?
- Dlaczego Pan nie wpłynął na swego syna, by w 1989 r. nie wydawał jako "Editor" polakożerczej książki Samuela Willenberga "Surviving Treblinka", w której znalazły się m.in. oszczercze twierdzenia, że AK-owcy, uczestnicy Powstania Warszawskiego, mordowali Żydów i gwałcili Żydówki?
- Dlaczego w ostatnich kilkunastu latach milczał Pan, nie protestując publicznie w sprawie oskarżeń przeciw Polakom (m.in. w tak bliskim Panu "Tygodniku Powszechnym"), że radośnie bawili się na karuzeli w pobliżu ruin płonącego warszawskiego getta? Przecież jeszcze w 1985 r. prostował Pan to kłamstwo na łamach paryskich "Zeszytów Historycznych"?
- Dlaczego kłamie Pan w wywiadzie-rzece udzielonym Michałowi Komarowi, jakoby złożył Pan rezygnację po objęciu na KUL funkcji dziekana przez prof. Ryszarda Bendera? W rzeczywistości był Pan podwładnym w jego katedrze aż 11 lat, w tym kilka lat w czasie, gdy był on dziekanem.
http://mowania.salon24.pl/283874,wszystkie-pytania-do-bartoszewskiego
pewnie kwiat dziennikarstwa wszystkie te pytania już zadał - w końcu za coś Liski, Paradowskie, Olejnikowe dostali te wszystkie nagrody dziennikarskie ...
Po drugie okoliczności wypuszczenia Bartoszewskiego z Auschwitz to tajemnica nie od dziś
Podobnie jak okoliczności wypuszczenia jajca z psychiatryka.
smuggler -.
"opadaja ale z innych powodow niz myslisz - po prostu i jedno i drugie mysli, ze skoro jest u wladzy to jest bardzo madre, ergo ma prawo nauczac innych z wyzyn swego autorytetu. Przy czym w Koreii jest to wrecz smiertelnie groteskowe, a u nas na szczescie tylko groteskowo smieszne."
Nie chlopie opadaja na widok prymitywnej i chujowej manipulacji ktora robisz. Robiac to jasno sie opowiadasz po jednej ze stron, mianowicie rzadzacej. W glupka razem z nimi chcesz nas robic. Klamstwa powtarzac i zawisc siac. Ja nie wiem czemu ty tak robisz, moze z przekory, a moze jestes zwykly drań. Niemniej jednak po cos to robisz. Obaj jestesmy stare chlopy, i cos tam do roboty mamy w zyciu, ale ciebie jest pelno w kazdym watku politycznym, moze Ty nie masz nic do roboty, a moze to wlasnie twoja robota jest a moze hobby. Wszak z Wroclawia jestes, i w mediach jakos tam dlubiesz, to ja obstawiam, ze to jednak taka robota.
[100] Zwłaszcza dotkliwa strata dla narodu to nr 25
>>Po drugie okoliczności wypuszczenia Bartoszewskiego z Auschwitz to tajemnica nie od dziś
Faktycznie zdrowy na umyśle nie może tego pisać, czyli jojo to rozmyślny kłamca albo szaleniec
>>>Podobnie jak okoliczności wypuszczenia jajca z psychiatryka.
Tu się gladius trochę pomyliłeś, bo jojo6/9:1 nie wyszedł ze szpitala tylko pisze z neurologii w ramach terapii po contusio cerebri, którego doznał podczas słuchania jednego z przemówień prezesa
a teraz jojo przytulankę kapitana haka utul do serca, które wzorem jara masz skrajnie z prawej strony i spać. Wcześniej możesz pobawić się vinylowym dodatkiem ^^
Jajco idź wypoczywaj, niedługo kolejna miesięcznica i znowu nockę zarwiesz.
http://www.youtube.com/watch?v=LsSbdX1ilFk
p.s. Brom polecam, zresztą gladiusowi też nie zaszkodzi :)
Ale mi dołożył ten impotent :))))
Idziesz spać jojo? Fajnie, całuj kapitana haka w sekretne miejsce i dobranoc!
Ty się lepiej jajco martw o swój inwentarz klepek we łbie, masz tam brak po nr 4.
