FILMag #25 - w oczekiwaniu na premierę filmu Hobbit: Pustkowie Smauga

Spis treści

• FILMag #25 - w oczekiwaniu na premierę filmu Hobbit: Pustkowie Smauga
• Oldboy. Zemsta jest cierpliwa
• Kamerdyner – 30 lat na służbie prezydentów USA
• Babcia gandzia
• Hobbit: Pustkowia Smauga
• Najnowsze zwiastuny – The Raid 2, LEGO Przygoda, Stalingrad, Noe
• Newsy – Jason Bourne, Lars von Trier, Piotruś Pan x 2
• Strefa Fana
• Thor: Mroczny świat – recenzja
• Kapitan Phillips – recenzja
• Wyścig – recenzja
• Don Jon – recenzja

Newsy – Jason Bourne, Lars von Trier, Piotruś Pan x 2

Twórca ostatnich części Szybkich i wściekłych – Justin Lin – podpisał kontrakt na kolejną odsłonę Dziedzictwa Bourne'a. Amerykański reżyser był jednym z ulubieńców studia Universal, które dzięki jego pomysłowości zyskało na wyścigowej serii ponad miliard dolarów. Lin od wielu miesięcy był związany z Terminatorem 5, ale ostatecznie projekt ten przedłużył się na tyle, iż sam zainteresowany zrezygnował. Scenariusz do sequela (Dziedzictwo Bourne'a jest traktowane jako start nowej historii) pisze Anthony Peckham. Do roli Aarona Crossa wróci Jeremy Renner. Występ pozostałych aktorów znanych z obrazu Tony'ego Gilroya jak na razie nie jest pewny.

Najnowszy film Larsa von Triera już teraz budzi spore kontrowersje, głównie z powodu odważnych scen erotycznych. Nie zmieniło to jednak nastawienia duńskiego reżysera, ten pozostaje niewzruszony na kolejne dziennikarskie ataki. Kilka dni temu autor m.in. Antychrysta zapowiedział, że Nimfomanka zostanie podzielona na 2 części, a każda z nich będzie trwać ponad 2 godziny. Przynajmniej na rodzimym rynku von Triera. Podobno „pełna wersja reżyserska” liczy aż 330 minut (!).

Studio Warner Bros. po długich latach postanowiło odświeżyć historię Piotrusia Pana. Pomysł wyreżyserowania mroczniejszej wersji znanej powieści przypadł Joe Wrightowi, który w ostatnich latach stworzył Pokutę i Hannę. Producenci określają ten projekt jako „Batman: Początek w Nibylandii”, a wg pierwszych plotek rolę głównego antagonisty zaoferowano Javierowi Bardemowi. Co ciekawe, swojego Piotrusia robi również Disney, a mowa tu o Peter Pan and the Starcatchers Gary'ego Rossa. Kto pierwszy ten lepszy!