Słynne seriale, które trwały za długo

Spis treści

• Słynne seriale, które trwały za długo
• Synowie Anarchii (Sons of Anarchy)
• Batwoman
• Biuro (The Office)
• Nie z tego świata (Supernatural)
• Teoria wielkiego podrywu (The Big Bang Theory)
• Miodowe lata (Całkiem nowe lata miodowe)
• Dexter
• The Walking Dead
• Simpsonowie (The Simpsons)
• Trzynaście powodów (13 Reasons Why)
• Riverdale
• Dwóch i pół (Two and a Half Men)
• Słodkie kłamstewka (Pretty Little Liars)
• Rozczarowani (Disenchantment)
• Włatcy Móch

Simpsonowie (The Simpsons)

Powiedzieć, że Simpsonowie to seria kultowa, to nie powiedzieć nic. Animacja od ponad 30 lat ukazuje Amerykę w krzywym zwierciadle, umiejętnie punktując kolejne obozy rządzące, krytycznie oceniając światowe trendy konsumpcyjne i zwyczajnie naśmiewając się ze wszystkiego i wszystkich. Przez długi czas twórcom udawało się to zamknąć w formie tak uniwersalnej, że przynosiła sporo uciechy nie tylko tym starszym, ale i młodszym widzom.

W końcu jednak konwencja zaczęła się powoli wyczerpywać. W całej historii Simpsonów jedynie kilka odcinków pokazywało bohaterów starszych niż w pierwszym odcinku. Homer, Marge czy Bart zdają się nie ulegać procesom starzenia się. Ma to swoje plusy, bo twórcy nie muszą się przejmować budowaniem spójnego świata (w końcu w odcinkach halloweenowych kluczowi bohaterowie często umierają, by powrócić w następnym epizodzie). Ale również minusy, bo powtarzane do znudzenia wątki małżeńskich niesnasek i relacje pomiędzy dziećmi Simpsonów zaczynają w końcu nudzić.

Ponad dwadzieścia lat temu twórcom serialu udało się przewidzieć prezydenturę Trumpa, kryzys ekonomiczny i klimatyczny i mnóstwo pomniejszych fenomenów specyficznych dla kultury amerykańskiej. Na tym wszystkim ucierpiał jednak scenariusz. Simpsonowie to – począwszy od dwudziestego pierwszego sezonu –surrealistyczna satyra, wciąż mająca swoje dobre momenty, ale niestety tracąca fabularny trzon.